Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Mononoke

  • Avatar
    A
    kako 20.06.2022 11:49
    Po 15 latach doczekaliśmy się info o filmie (!). Na razie wygląda na recap anime, więc trudno sobie robić nadzieję, ale… ale… kto wie.
    • Avatar
      kircia 20.06.2022 13:16
      Trochę się bałam że zmienią seiyuu, na szczęście niepotrzebnie ❤️ i kompozytor też ten sam. Nawet jak to powtórka, to będzie mi bardziej niż miło to obejrzeć.
    • Avatar
      ukloim 20.06.2022 19:57
      To nie recap, podczas eventu w ramach zapowiedzi ogłoszono, że film to zupełnie nowy materiał.
      • Avatar
        kako 21.06.2022 17:55
        Tym lepiej (dla nas) :D Jeżeli jeszcze uda się zachować klimat, no nic, pożyjemy zobaczymy.
  • Avatar
    A
    ReniferZiolo 10.12.2018 21:47
    Powracam pochwalic to dzielo. Urzekajace historie, swietna oprawa wizualna. Chce wiecej!
  • Avatar
    A
    Nigihayami 24.07.2016 17:41
    Postać Aptekarza urzekła mnie jak żadna inna w anime. Samo anime nie ma na celu nikogo przestraszyć; bardziej trzeba bać się ciemnych stron ludzkiej psychiki, w szczególności jeśli potem ma to przybrać kształt realnego demona. Anime podzielone jest na 5 mniejszych opowieści, jedyne co łączy wszystkie to postać wspomnianego Aptekarza (uznałem że to nazwa własna dla tego kogoś(czegoś?)), którego celem jest jedynie zabicie Mononoke. On sam z reguły jest raczej biernym obserwatorem wydarzeń i stara się być bezstronny w ludzkich sporach, co nie oznacza że nie ma własnych przemyśleń lub spostrzeżeń.
  • Avatar
    A
    Tośkaa 31 3.07.2015 11:34
    Rewelacyjne anime, uważam tak jak parę osób w komentarzach wcześniej – arcydzieło, naprawdę jedno z najlepszych anime jakie oglądałam (a oglądałam już dużo).Świetna grafika, specyficzna i bardzo oryginalna, muzyka nie bardzo mi się podobała, ale ujdzie.Może odrzucać jego ,,inność'' ale to właśnie mi się najbardziej spodobało, każda z tych 5 historii ciekawa, w szczególnie 5 :)
    Absolutna perfekcja.


    Z czystym sumieniem 10/10 :D
  • Avatar
    A
    Yuki Asakawa 29.06.2015 15:24
    Całe szczęście, że wspólnym czynnikiem jest sprzedawca leków, postać bardzo ciekawa. Za to wolę Mononoke od Ayakashi.
  • Avatar
    A
    Byczusia 17.04.2015 15:13
    Fajne, ale ma swoje wady
    Ciekawe tu są historyjki. Jeśli chodzi o fabułę nie mam tu nic do zarzucenia. 5 historii, każda ciekawa. Pomysł na to by dowiedzieć się i odkryć 3 ,,formy” Monnoke, plus oczywiście jeszcze zabić. Bohaterowie- oprócz aptekarza nie ma tu stałych.
    Jednak do minusów: kreska. Nie podobała mi się, taka rozmyta, pastelowa absolutnie do mnie nie przemawiała. W dodatku animacja. Duży minus.
    Muzyka. Mam tu na myśli ending i opening. Nieprzekonywały mnie ani odrobinki. Muzyka z nich mnie bardzo drażniła. Pewnie dlatego, że mi się kojarzy z tradycyjną muzyką japońską, za którą raczej nie przepadam.
  • Avatar
    A
    Barakuda 24.01.2015 13:12
    Nie wiem, czemu niektórzy mają coś do piosenki tytułowej. Dla mnie „Kagen no Tsuki” jest znakomita, zawiera wszystko, co powinna, stała się jedną z moich ulubionych i jest jednym z najmocniejszych atutów serialu. Polecam przesłuchać pełną wersję.
    • Avatar
      Zrazik 20.03.2015 23:12
      Zdecydowanie się zgadzam. Piosenka tytułowa jest mega :)
  • Avatar
    A
    Lina 3.04.2014 18:48
    Piękne, ale...
    ...może po prostu nie w moim guście. Być może nazbyt artystyczne i w konsekwencji trochę usypiające.
    Brakowało mi tu grozy, niepewności oraz sprawienia, że widz się zaangażuje w losy bohaterów. Pewnie w dużej mierze przez to, że każda opowieść miała miejsce w zupełnie innym miejscu z zupełnie innymi postaciami poza aptekarzem i bodajże raz tą dziewczyną, ale także dlatego, że Kusuriuri zdawał się mieć dość obojętny stosunek do wszystkich (to by się jak najbardziej sprawdziło gdyby widz mógł się wczuć w rolę bezstronnego detektywa razem z aptekarzem, posłuchać jego przemyśleń, podejrzeń, pokombinować razem z nim, ale zazwyczaj nie było takiej możliwości z różnych względów).

    Na dodatek ciągle towarzyszyło mi wrażenie, że co by się nie działo (czy to za sprawą sił nadprzyrodzonych czy nie) to i tak pan aptekarz znajdzie odpowiednie lekarstwo w swoim tobołku i „przykoksi” co i kogo trzeba :-).

    Niemniej jednak anime udane. Ocena – wyższe stany jasnozielone :-).
  • Avatar
    A
    vojak 12.04.2013 11:24
    Obiektwynie.
    Nie ma nic bardziej ciekawego jak zjawiska nad przyrodzone.

    Każda historia jest inna, ale ta sama. Wszystkie genialnie zrobione, choć po ostatniej liczyłem na więcej.  kliknij: ukryte 
    Muzyka wymownie wpasowuje się do danych sytuacji, wzniośle – nie przesadnie, mimo wszystko, ta część najsłabiej się prezentuje.
    W każdym akcie przedstawienie postaci na najwyższym poziomie, małostkowe zapychanie nie potrzebnymi faktami a obszernie przedstawiono istotę mononoke jak i współwinowajców.
    Szata graficzna, specyficzna, mogąca się nie spodobać nie którym, ale dzięki takiemu przedstawieniu historii ta seria ma klimat, że ogląda się ją z otwartą gębą.

    Jedynym minusem tego anime jest to, że jest za krótki, niestety. Może doczekamy się Mononoke II. Kto wie.

    Ocena ogólna: 10/10
  • Avatar
    A
    Blue_Bell 6.02.2013 22:05
    5/6 II 2013
    Wszelkie pochwały jakie można tu zamieścić, dotyczące oprawy graficznej i muzycznej,znajdują się już w recenzji. Ja od siebie mogę dodać tyle, że spodziewałam się czegoś więcej odnośnie fabuły. Oglądając Ayakashi poczułam jakiś większy zachwyt i myśl „chcę więcej”, tu niestety tego nie było. Mimo wszystko historie nie były złe – polecam!
  • kocham kocham 16.12.2012 00:29:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 19:09
    Art
    Nie bede oryginalny i powtorze po moich poprzednikach – arcydzielo. Ciekawe fabulki (w sumie to takie male opowiastki detektywistyczne z dreszczykiem) i zdumiewajaca oprawa audiowizualna. Dzielo sztuki.
  • Avatar
    A
    Arachne 6.01.2012 22:58
    10/10
    Moje zdanie jest takie samo jak moich poprzedników – arcydzieło, oryginalna fabuła i piękna grafika.
    Tak jak wspomniał autor recenzji, trochę szkoda, że Kayo nie towarzyszyła Sprzedawcy Medykamentów przez całe anime. Była sympatyczną postacią. Trochę narwaną i energiczną, ale z opanowanym i spokojnym Kusuriuri tworzyłaby wspaniałą parę.
    Historie przedstawione w Mononoke były czasami dla mnie niezrozumiałe. Ale chyba o to chodziło – pozwolenie widzowi samemu dopowiedzieć sobie jak potoczyły się sprawy. I tu mi się już bardzo podoba. Pomijając fakt, że czasami nie mogłam wykombinować o co chodziło. Ale cóż, zawsze byłam tępa w tych sprawach.
    Sakurai Tahahiro poradził sobie wspaniale, bo dodawał uroku postaci i właściwie to ją uatrakcyjniał. Taki spokojny, sarkastyczny głos. Po zobaczeniu postaci Sprzedawcy Medykamentów odniosłam wrażenie, że jego seiyuu będzie Mamoru Miyano. A tu takie zaskoczenie.
    Kusuriuri od zawsze mnie intrygował. Wspaniale wygląda, ma genialną mimkę twarzy i… Nigdy, naprawdę nigdy nie potrafiłam wykombinować co w danej sytuacji myśli, albo co czuje. Do dziś nie mam pojęcia co siedzi mu w głowie i właściwie kim jest. Człowiekiem? Mononoke? Pół­‑człowiekiem pół­‑coś tam? Same pytania. Ale przecież o to chodzi.
    Polecam anime wszystkim. Można spędzić przy tym anime naprawdę bardzo miło czas oglądając odkrywanie formy, prawdy i skruchy Mononoke.
  • Avatar
    A
    Maciejka 31.12.2011 13:16
    Liczyłam na opowieści osadzone w klimatach grozy i w przypadku dwóch niestety się przeliczyłam, bo w pewnym momencie po prostu zaczęły mnie usypiać… Najbardziej do gustu przypadła mi historia o Nue i Bakeneko. Grafika, mimo że bardzo dziwna, jest na swój sposób piękna i doskonale buduje tło dla tajemniczych wydarzeń. Nie sposób też nie wspomnieć o Sprzedawcy Medykamentów, co prawda nie wiemy o nim wiele, ale jest udaną postacią – tajemniczy, ironiczny, opanowany i lubiący manipulować innymi dla osiągnięcia celu. Ale i tak się go lubi. :)
  • Avatar
    A
    Aloy 30.10.2011 18:30
    Arcydzieło
    Coś absolutnie niesamowitego, niespotykanego, pięknego. Właściwie nie zostało mi nic do dodania.
  • Avatar
    A
    Rocca 23.08.2011 12:26
    "Coś innego"
    Perełka. Zarówno pod względem grafiki, jak i klimatu. Po obejrzeniu choćby skrawka epizodu, trudno wyrzucić go z pamięci, choć, rzeczywiście lepiej dać sobie czas na kilka podejść do tego tytułu.

    Historie pełne niewymuszanej grozy, specyficznej atmosfery, no i przede wszystkim naprawdę dający się lubić główny (?) bohater, czyli Wędrowny Znachor (tu i ówdzie znany jako Sprzedawca Lekarstw, jednak pierwsze tłumaczenie spodobało mi się o niebo bardziej).

    Jest jednak pewien szkopuł… muzyka openingu i endingu, która wydaje mi się po prostu niesmacznym żartem twórców, który potrafi skutecznie zepsuć enigmatyczny nastrój, o ile w porę się tych fragmentów nie przewinie/zatrzyma.

    Dalej nie ma o czym pisać – trzeba zobaczyć. :)
  • Avatar
    A
    hakman4 21.07.2011 12:02
    *****
    Mononoke jest dziełem rzadkim pod swym względem. niezwykły bohater mający moce do walki z demonami. Każda z histori opisuje każdą inną słabość ludzi. Przyznam ,że musi jednak być postacią o nie tylko niezwykłej mocy ,ale też być nieśmiertelny. Bo chyba w ostatniej historii przeniósł się w czasie aby dopaść mononoke. muzyka też zasługuje za pochwałę. Przynosi specyficzny klimat.
    Widz wczuwa się w akcje. Jak oglądałem tą serie sam byłem pod wrażeniem rozmachu akcji.
    Z nie pohamowaną chęcią bym chciał zobaczyć tą serię zobaczyć w wersji pełnometrażowej jako zwyczajny film. ; D
  • Avatar
    A
    Beledandi 21.07.2011 11:21
    Z czystym sumieniem mogę przyznać ze seria jest bardzo oryginalna i klimatyczna i na mnie osobiście wywarła duże wrażenie. Grafika jest bardzo osobliwa i wyrazista, a muzyka pasuje do całości. Choć muszę dodać ze nie wszystkie akty są na równym poziomie, przynajmniej jak na mój gust – ostatni akt jest po prostu doskonały. Polecam i jeszcze raz polecam
  • Avatar
    A
    martac1 10.07.2011 02:24
    jak z obrazów Klimta
    Zabawne, ale kiedy pierwszy raz sięgnęłam po Mononoke po pierwszych trzech minutach doszłam do wniosku, że mam dość i nic z tego nie będzie. Natomiast za drugim podejściem obejrzałam całą serię jednym tchem. Muszę przyznać, że to majstersztyk. Grafika, symbolika, fabuła. Wszystko jest takie jakie powinno być. Historie dopięte na ostatni guzik. Grafika kojarzy mi się z obrazami Gustava Klimta. W niektórych momentach aż nie można nadążyć za zmieniającymi się barwami i ujęciami.
    Podsumowywując, myśle, że warto dać szansę temu anime, nawet jeśli na początku nie robi dobrego wrażenia.
  • Avatar
    A
    pumpkin 19.06.2011 16:22
    Pozytywnie zaskoczyło mnie to anime.Wszystko było tam niesamowite kreska wspaniała.Anime zasłużyło na wysoką ocenę
  • Avatar
    A
    Devv 6.01.2011 02:34
    Niestety oglądając to anime nie potrafiłem docenić piękna tego arcydzieła jak to ktoś ujął ileś komentarzy wcześniej, nie wiem może za słabo się starałem, trochę się wynudziłem i przysypiałem mimowolnie przy seansie. Na pewno na uznanie zasługuje kreska i wykonanie, ale historyjki i fabuła mnie nie urzekły, a największe rozczarowanie dla mnie to główny bohater, który był tylko statycznym „medykiem” rozrzucającym tu i ówdzie pieczątki i odkrywający ciągle wielkie trzy zasady potrzebne do okiełznania swojego magicznego egzorcystycznego widelca. Nie było chyba żadnej sceny w której mogliśmy go lepiej poznać od podszewki (jakiś dialog wewnętrzny, halo czy był tam ktoś?) – dla mnie sprawiał wrażenie prze­‑egzo­‑medyka, którego nic nie wzrusza i który zawsze sobie daje radę.

    To nie jest tak, że nie lubię bardziej ekstrawaganckich anime bo np. Mushishi jest jednym z moich ulubionych, ale Mononoke (jeszcze?) nie jest dla mnie :/
  • Avatar
    A
    Ayako*** 29.12.2010 11:21
    Geniusz!
    Niesamowite, naprawdę niesamowite anime, zarówno pod względem graficznym jak i fabularnym, no i oczywiście główny bohater, takiego nigdzie indziej nie znajdziecie.
  • Avatar
    A
    Cien 21.12.2010 00:08
    11/10
    obejrzałem drugi raz i mogę tylko potwierdzić, że jest to najlepsze dzieło animacji jakie znam oraz jedno z najbardziej niesamowitych przeżyć artystycznych jakie doświadczyłem.
  • Avatar
    A
    Altramertes 19.12.2010 14:14
    Niezwykłe
    Naprawdę nietuzinkowe i warto obejrzenia anime. Graficzny majstersztyk, surrealistyczny i pełen przepięknych detali. Nieco gorzej z oprawą dźwiękową, może dlatego, że nie przepadam za akordeonem… W każdym razie pod tym względem Ayakashi prezentowało się lepiej. Fabuła… wspaniała i w każdej z opowieści znalazł się niejeden moment, w którym ciarki przeszły mi po plecach. A wisienką na trocie jest postać Sprzedawcy Medykamentów. Jego opanowanie, projekt postaci, charakter i postępowanie są niezwykle interesujące. Mimo, iż tak niewiele o nim wiemy, pokusiłbym się o stwierdzenie, że to jedna z najlepiej skonstruowanych postaci jakie widziałem.
    Seria niezwykła, zdecydowanie polecam.
  • Avatar
    A
    Bakeneko 1.10.2010 19:57
    Najlepsze.
    Absolutny szczyt anime. To anime mnie poruszyło. Każdą z historii przeżywałam osobno. Patrzyłam jak zaczarowana w ekran. Niektóre sceny mnie zadziwiały i przerażały. To anime zajmuje u mnie pierwsze miejsce i śmiem twierdzić, że nigdy z niego nie zniknie. Cudo. Po prostu cudo, które TRZEBA obejrzeć. Klimatem podobne troszkę do Cat Soup. Że takie dziwne, niesamowite i inne niż te wszystkie anime z laskami z wielkimi oczkami.
  • Avatar
    A
    Ananda 21.08.2010 01:16
    duszny sen
    Klaustrofobiczne, straszne i piękne – niczym sen przeniesiony na ekran. W fascynujący sposób ukazana brzydota niektórych postaci. Znakomita gra seiyuu. Atmosfera genialna. Kapitalny kontrast między szalejącymi ze strachu ludźmi z otoczenia Sprzedawcy Medykamentów, a samym Znachorem, wykazującym w każdej sytuacji zimną równowagę profesjonalisty. I tak dalej, i tak dalej, zalet wymieniać można wiele.

    10/10
  • Avatar
    A
    blue 18.07.2010 14:21
    wspaniałe
    kreska rewelacja, orginalna, piękna i niezapomniana­‑10
    o tej seri należy powiedzieć,że jest to horror , który zamiast straszyć zagłębia się w skomplikowaną przestrzeń ludzkiego umysłu, całe to rozmowy, wewnętrzne rozterki, oraz częste przekraczanie granicy między jawą a iluzją w poszukiwaniu obiektywnej prawdy( tutaj sprawdza się stwierdzenie- ilu ludzi tyle prawd), sprawiają, że fabuła też dostaje 10
    jesli chodzi o postacie jedynym minusem ( ale naprawde niewielkim) jest to, że tak mało , a w sumie to prawie nic, nie dowiadyjemy sie o sprzedawcy medykamentów, i szkoda że nie miał on żadnego towarzysza podróży, takiego najzwyklejszego śmiertelnika, dlatego za postaci daje 9
    na muzyce sie troche zawiodłam, ending nawet, nawet, ale opening, nie mógł mnie do siebie przekonać i nie mam na myśli melodii jako takiej, ale słowa tej piosenki, niepasowały mi
    ogólnie niezapoznanie się z tym tytułem to najgorszy błąd jaki można popełnić, jeśli nieodrzuca was grafika to śmiało – zachęcam
  • Avatar
    A
    July 8 2.07.2010 19:16
    Uczta...
    Jak w tytule to anime to uczta dla ludzi lubiących rzeczy niebanalne. Uwielbiam takie psychodeliczne klimaty. Rysunek postaci to prawdziwe dzieło sztuki (po prostu oczu oderwać nie można). Jak ochłonę to na pewno obejrzę jeszcze nie raz…
  • Avatar
    A
    Sherrax 28.05.2010 10:07
    Wspaniałe anime. Niepowtarzalna kreska nawiązująca do japońskiej sztuki malarskiej, bywa czasami wręcz psychodeliczna. Nadaje temu anime niepowtarzalny smaczek. Kolejne przygody znachora mają wrecz budowe noweli­‑horroru. Trzymająca w napięciu. Budowany jes tu niesamowity klimat i aura tajemniczeg oczekiwania. Co dziwne tej ekspresji emocji sprzyja mimika postaci na która postawiono duży nacisk w produkcji. Klimat kolejnych opowieści jest wrecz przytłaczajacy osobą o słabych nerwach odradzam nocne seanse.
    Zapewne anime docenia dojrzalsi odbiorcy. Zwolennicy masowej cukierkowatej tandety nie mają czego szukac w tym tytule.
  • Avatar
    A
    Arashi 9.01.2010 15:28
    Coś, co można określić jednym słowem – sztuka. Jest niesamowite, wciągajace, atmosfera przytłaczająca, niemożliwa do ogarnięcia. Ja, która zwykle ogląda anime „częściowo” – oglądam kawałek, przewijam do przodu, oglądam przewijam, bo powiewa mi nudą, tym razem nie mogłam oderwać oczu w żadnej sekundzie. Polecam dla każedo rzeczywiście mającego dosć płytkich serii, które nic soba nie wnoszą. Mononoke to perła, którą tylko nieliczni dostrzegą.
  • Avatar
    A
    jaQQu 28.12.2009 01:00
    Genialna
    Jedno z najlepszych anime na jakie można się natknąć. Animacja i ogólnie kreska są tak oryginalne i niesamowicie dopracowane, że stają się dziełem sztuki. Ale tym co na prawdę stawia to anime na szczycie to klimat, ciężki, wchodzący przez wszystkie otwory ciała, duszący i zgniatający serce z kolejnymi kadrami. Arcydzieło. 1/10
  • Avatar
    A
    hakman4 2.12.2009 11:33
    ma swój klimat...
    „Mononoke” jest ciekawym anime o niby wędrownym znachorze który jest w rzeczywistości pogromcą demonów.
    Każda opowiastka z tym bohaterem zmienia stan w jakim byli poboczni bohaterowie tej opowiastki o 360 stopni.
    Ukazane w tych epizodach jest słabość,strach,nienawiść,okrucieństwo i bezmyślność ludzka.Co daje widzowi do zastanowienia a zarazem być zaintrygowany rozwojem sytuacji.
    Tak sama kreska jak w „Aayakashi…” co oddaje odpowiedni klimat temu anime.
    Polecam!
  • Avatar
    A
    FGHJKL 22.08.2009 13:48
    Ze mnie jest generalnie prosta kobieta i dzisiaj trochę jestem zmęczona, więc nie będę się teraz silić na jakieś wyszukane epitety, tylko w możliwie prosty sposób spróbuję wyrazić swoją opinię. Jeśli chodzi o grafikę to w pierwszej chwili mnie zatkało, bynajmniej nie z zachwytu. Potrzebowałam odcinka, czy dwóch, żeby się do niej przyzwyczaić. Teraz mogęśmiało stwierdzić, że inna kreska zwyczajnie by nie pasowała. Co do muzyki… Opening jest koszmany i nawet po dwunastym przesłuchaniu zdania nie zmieniłam, ale ending przyjemny. Fabuła świetna. Anime bardzo mi się spodobało, ale największa w tym zasługa sprzedawcy leków, z którego jest kawał ciacha.

    10/10
  • Avatar
    A
    Yume 5.08.2009 13:27
    Doskonałe
    Anime doskonałe, zaczynając od fabuły i postaci Sprzedawcy Medykamentów, a na grafice kończąc. Niepowtarzalny klimat i przepiękna oprawa wizualna w jednym. Szczególne oklaski należą się odtwórcy głównej roli, w którego głosie się zakochałam. Fabuła od początku do końca na wysokim poziomie, a ponieważ poszczególne historie tworzą zamkniętą całość, każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie najbardziej się podobała historia pierwsza. Polecam wszystkim
  • Avatar
    A
    Yugo 30.06.2009 23:57
    Szaku napisał(a):
    "...Taki klimat, że mózg rozrywa. Kiedy oglądałem ciarki miałem na plecach…”
     – lepiej bym tego nie ujął. Jeśli macie możliwość to oglądajcie, bo naprawdę warto. Proszę się nie zrażać „dziwną kreską”. Do Phobosa: „Łajzo to Anime czeka na Ciebie… Razem z Ayakashi”.
  • Avatar
    A
    Szaku 11.02.2009 23:40
    10/10
    Chyba najlepsze anime. Taki klimat, że mózg rozrywa. Kiedy oglądałem ciarki miałem na plecach, a sprzedawca lekarstw i jego kwestia: 'Ja jestem tylko sprzedawcą lekarstw.' CZYSTY MINK PONK!!! To anime to poezja!
  • Avatar
    A
    Gryfon 28.01.2009 11:36
    Rewelacja
    Rzadko które anime zasługuje na miano prawdziwej sztuki – tworzą ją głównie artyści w rodzaju Kunio Kato czy Koji Yamamury. Mononoke jest nielicznym(obok Shigurui, Texhnolyze, czy Podróży Kino) widzianym przeze mnie serialem anime, który stara się być czymś więcej, niż tylko rozrywką. W rzeczy samej, Mononoke ogląda się zupełnie inaczej, niż inne produkcje anime, a nawet inaczej niż Ayakashi. Począwszy od starannej, przemyślanej konstrukcji, poprzez stylizowaną grafikę, fabułę, jak i mocno oniryczną, surrealną atmosferę i liczne wstawki pochodzące z innych kultur (np obrazy Klimta) twórcy Mononoke budują całkowicie oryginalną, nową jakość. Jest to, przyznaję, sztuka dość chłodna, pozbawiona emocji, realistycznych bohaterów, czy wciągającej fabuły ale nadrabiająca wysmakowaną formą. Za to należy się twórcom uznanie. Naprawdę wielka rzecz. 9/10
  • Avatar
    A
    Aneemee 23.11.2008 16:18
    Niebanelne
    Grafika niezwykła, po prostu perła bo perełka to za mało powiedziane. Historie – jedyne co mi ciśnie sie na usta to jedno słowo – perfekcyjne. Chociaz miałam drobne wątpliwości co do ostatniej opowieści (jakoś mi nie pasowała do klimatu Mononoke, ale i tak uważam, że była świetna.) Sprzedawca medykamentów? Co tu dużo gadać, jedna z moich ulubionych postaci męskich, a do tego przemawiająca głosem Takahiro Sakurai, co czego można chcieć więcej?
  • Avatar
    A
    Ayakashi 5.11.2008 18:11
    no, no :P
    Grafika faktycznie – inna – ale nie wyobrażam sobie innej! Świecące oczy? Piękne buźki? Nie tutaj :)
    Historie są świetne chociaż i tak najlepiej bawiłam się przy historii w Ayakashi :)
    Żadnego bohatera tak strasznie nie polubiłam jak sprzedawce leków: tajemniczy, opanowany i…. za dużo pisać :P
    W mononoke dwie historie mnie zaskoczyły i to na dobre :) Uważam ze były najlepsze z tych pięciu. Jedna o ,,zakochanym” mononoke w dziewczynie – końcówka mnie zbiła z tropu :P
    I z tym konkursem na wąchanie zapachów :P
    Świetne! Naprawdę polecam! Również świetne jest w wykonaniu Ayakashi, gdzie też spotykamy naszego sprzedawce leków :)
  • Avatar
    A
    Yakuza 26.10.2008 20:54
    Niesamowite anime
    Oglądałam na razie 4 odcinki, ale z pewnością nie przerwę oglądania! To anime jest naprawdę niesowite, może odrzucać jego nietypowośc i „inność” ale w tym tkwi cały jego urok! Mononoke i Sprzedawca Medykamentów jest świetną odmianą po tych wszystkich wielkookich, słodkich lolitkach… I chylę czoła przed recenzantem (nie ukrywam że recencja zachęciła mnie do zainteresowania się tym tytułem): bardzo dobra, szczegółowa recenzja, oby takich więcej na Tanuki:) Choć żeby powstawały takie recenzje trzeba więcej takich jak „mononoke' anime:D
  • Avatar
    A
    ares 31.08.2008 23:16
    Mononoke
    „To” anime jest strasznie nietypowe (w dobrym tego słowa znaczeniu). Grafika dziwna, ale piękna, dokładna, zero niedociągnięć. Muzyka Dobra, ale tak nie wrzucająca się w uszy, jak grafika w oczy. Postacie w Mononoke są świetne, ale tylko jest jedna główa postać w tej pozycji – sprzedawca, inne postaci występują tylko w epizodach. Fabuła cudna, jest to coś w tym anime co mnie w ciągneło. Ona ma to coś.
    Oceniam te anime bardzo wysoko od 9­‑10. Szkoda, że na takie anime na takim poziomie trzeba czekać bardzo dłłuuuggo, jak raz w roku, czy co dwa lata wyjdzie jedna tak dobra pozycja jest świetnie.
  • Avatar
    A
    Hiru 25.06.2008 10:07
    Genialne
    Genialne anime. Już dawno nic mnie tak nie przyciągnęło, chociaż dopiero od 2 lat interesuję się m&a.
    Karykaturalne postacie, ale jednak nie pogrupowane na skrajnie dobre i skrajnie złe. Mają swoje wady i zalety, ukryte pragnienia, strachy. Jest to wszystko pokazane w mistrzowski sposób.
    Kreska jest świetna. Grafika oryginalna. Bardzo mi się podoba.
    Muzyka: nie wiem jak nazywa się opening, chociaż chciałabym. Jest zupełnie inna od reszty anime. Przynajmniej wg mnie wydaje się, że to jest wszystko takie prawdziwe.
    Nie jest to wieczny rozlew krwi oraz jakieś inne dziwactwa.
    Wg mnie „Mononoke” zasługuje na najwyższą ocenę ^^
  • Avatar
    A
    r4mios 13.06.2008 21:50
    Mononoke
    Absolutne dzieło sztuki! Bezsprzecznie najlepsze anime jakie widziałem (a widziałem wiele). Jestem pod niesamowitym wrażeniem zwłaszcza drugiej i trzeciej opowieści, chociaż reszta jeśli w ogóle im ustępuje to i tak jest wysoko ponad poziomem dostępnym dla „normalnych” serii. W Mononoke wszystko jest doskonałe. Świetna grafika, specyficzna ale świetna. Tło muzyczne w połączeniu z grą aktorską i fabułą kreuje sceny, które miażdżą, wgniatają w fotel i chwytają za serce mocniej niż imadło (np. finałowa scena drugiej opowieści – Umibouzu). Sountrack jest tak piękny, że wsysa do innego świata estetyki. Fabuła, postacie – perfekcyjne. Oh jakiż żal, że to tylko 12 odcinków. Mushishi, Kino No Tabi, Haibane są seriami wybitnymi w mojej opinii. Mononoke jednak deklasuje je o lata świetlne. Zakochałem się w tej serii, jest fenomenalna i daleko poza wyobraźnią. Oczywiście nie wszyscy będą potrafili docenić piękno, prawdziwe piękno tego arcydzieła, ale dla tych, którym się to uda, będzie to niezapomniane przeżycie czegoś wielce głębokiego, czegoś co zapada w pamięć na bardzo długo. Dzięki Mononoke wiem dlaczego kocham anime.
  • Avatar
    R
    achiever 25.04.2008 19:41
    a wcale, że nie:)
    „Pragnę jednak zaznaczyć, że ocena ta jest bardzo silnie subiektywna i zdaję sobie sprawę, że nie każdemu musi odpowiadać udziwniona aż do przesady grafika, niesamowity, przytłaczający klimat oraz poruszana tematyka, niejednokrotnie mocno kontrowersyjna”

    Jak komuś się nie podoba to się najzwyczajniej nie zna, przynajmniej jeśli chodzi o grafikę. Ale fabuła też jest tak wypracowana, że właściwie trudno nie uznać jej za przenikliwie prznikliwą. Tak wg mnie w każdym razie i muszę jednak przyznać, że trochę spałem jak oglądałem to anime.
  • Avatar
    R
    Pazuzu 25.04.2008 16:53
    Bardzo dobra recenzja
    Dawno nie czytałam tak kompetentnej i porządnej recenzji. Jedna z lepszych na Tanuki. Chciałabym tylko dodać, że oprócz licznych nawiązań do teatru Kabuki, Mononoke garściami czerpie z teatru dworskiego No, oraz z secesji. Niektóre kadry były o wiele bardziej kimtowskie w wyrazie niż czołówka Elfen Leid! Sam zaś rysunek postaci kojarzył mi się z karykaturami z kręgu paryskiego.
    Co do samego Mononoke… Wiem, że to żaden wyróżnik, ale anime i mangą zajmuję się jakieś dwanaście lat, bez większych przerw. Nie powiem ile serii widziałam, jednak dość dużo, by mieć jakieś wyczucie w rynku. I wiecie co? Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam serię/kinówkę która tak bardzo przykułaby mnie do monitora. Począwszy od wspaniałej, niesamowicie klimatycznej czołówki (skomponowanej na wzór parawanów rodzajowych z czasów Momoyama, połączonych z secesją francuską i wiedeńską); przez teatralny ale trzymający za gardło środek; po kojarzącą się, przynajmniej mi, z europejskimi drzeworytami książkowymi, końcówkę.
    Do tego jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w dziejach anime – „zwykły sprzedawca medykamentów”. Pokochałam go – a to obecnie zdarza mi się bardzo, ale to bardzo rzadko.
    Musze jednak zaznaczyć, że nie jest to seria dla każdego. Wymaga skupienia i pewnego wyrobienia artystycznego, by w pełni docenić jego walory. Również tematyka, co bardzo ładnie zostało podkreślone w recenzji, jest raczej ciężkawa i zdecydowanie nie dla dzieci.
    Dla mnie Mononoke to jedno z najlepszych anime 2007 roku, o ile nie najlepsze, i kino w pełni artystyczne. Stwierdzam to w oparciu o kilkanaście lat „kariery mangowca” i kilka ładnych lat kariery historyka sztuki.
    Na koniec dodam, że jest to piąte anime jakie uzyskało u mnie ocenę 10/10.

    p.s.
    Wszystkie wymienione przeze mnie nawiązania do sztuki są tylko opiniami „wrażeniowymi”, nie popartymi głębszymi badaniami, więc wybaczcie ewentualne błędy.
    • Avatar
      Ahriman 28.09.2008 19:36
      Re: Bardzo dobra recenzja
      Jakie są pozostałe tytuły?
      Od jakiegoś czasu szukam anime, które było by mnie w stanie zainteresować. Od czasów mononoke nie znalazłem nic godnego uwagi. Czyżby liczba godnych uwagi anime wyprodukowanych przez dziesięciolecia kończyła się na tych paru tytułach?
      Jedyne anime, które mnie zainteresowały prawdziwie to: Wolf's Rain, Ergo Proxy, Mononoke, Paprika.
  • Avatar
    A
    guuchan 24.04.2008 00:40
    10/10
    po prostu cudo, brak słów – jestem pod ogromnym wrażeniem. Boshe ześlij nam kontynuację!
  • Avatar
    A
    imprecis 8.01.2008 21:24
    Świetne!
    Jedna z lepszych serii ostatnich lat, perfekcja ! Szkoda, że powstaje tak mało tak dobrych anime.
  • Avatar
    A
    Akke 21.12.2007 21:09
    ^^
    absolutna perfekcja, oryginalne, tresciwe, niepowtarzalna grafika… no i przede wszystkim nasz 'zwyczajny sprzedawca lekarstw'*.* (pogrązyłam sie po opowiesci o tym specjalnym kawałku drewna:P zwykle takie akcje nie robia juz na mnie wrazenia ale zwykle maja one miejsce w szkolnej komedii:) po prostu przez myśl mi nie przeszło, że  kliknij: ukryte 


    Zamaskowano spoiler.
    Moderacja
  • Avatar
    A
    fm 17.12.2007 16:42
    Stereonoke
    W zasadzie trudno coś dodać do tak rozbudowanej recenzji. Grafikę w Mononoke można rozpatrywać w kategorii dzieła sztuki i nie ma co się za bardzo zniechęcać jej statycznością. Jak akcja dochodzi do momentu kulminacyjnego, to często rzeczywiście nie wiadomo na czym oczy zawiesić.

    Z przełknięciem pierwszej historii, pomimo dość makabrycznego scenariusza, nie miałem większych problemów, a na dobre wciągnąłem się oglądając rozdział Umibouzu. Chyba tam najbardziej widać przewrotną naturę bohatera. kliknij: ukryte 

    Ostatnia historia spina opowieść niczym klamra, ale bohater pozostaje tak samo tajemniczy, jak był na początku. Nie miałbym nic przeciwko Mononoke 2. Zresztą roboczy tytuł zaproponowałem na samej górze ;P