Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Yuu Gi Ou: Duel Monsters GX

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    S. 16.05.2013 23:26
    Samo anime… Uhh. Koszmarne. Fabuła naprawdę mnie chwilami dobija. Nie wiem czy robili to specjalnie czy też nie, ale czasami naprawdę aż się czuję zażenowana pewnymi niedociągnięciami czy samym rozwojem jednego odcinka. Nie mniej jednak! Mocna strona to na pewno postacie! Na pierwszym miejscu na pewno znajdzie się u mnie Johan, zaraz po nim na bank będą konkurować ze sobą Manjoume i Fubuki. Do tego O'Brien, Jim… Naprawdę łatwo można znaleźć ulubieńca.
    Kreska taka sobie, nie podobają mi się narysowane dłonie. W oryginale były smuklejsze i bardziej dopracowane. Chwilami to nawet karty nie są proporcjonalne do łapy gracza, więc…
    Ogólnie czekam na polskie napisy, bo czytając angielskie muszę przyznać, że pojawiają się dziwne dwuznaczności… Tja. :D
    Odpowiedz
  • Daitenshi 23.03.2013 00:25:24 - komentarz usunięto
  • Dai 20.03.2013 19:38:14 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    MrPrado30 27.01.2013 17:20
    Gx
    Yu gi oh gx bardzo mi się podobało, faktycznie wszystkich można polubić (oczywiście tycch dobrych) a innych można nienawidzić np Saiou i jego wredny ryj oraz yubel ktora manipulowała ludźmi i oczywiiście pan T który był tak wkurzający że nie mogę tego skomentować. na początku nie lubiłem też chronosa bo miał głupi ryj i pomysły ale potem po pierwszym sezonie stał się normalny. Fabuła bardzo ciekawa szczególnie ta w 4 sezonie kiedy byli w innym świeice ratować johana. Muzyka dla mnie fajna jest:1 ending Genkai Battle, 5 opening Precious time, Glory days i 5 Ending Endless Dream a reszta była słaba i mi się nie podobała. Hayato mógł dobrze się nie pojawić bo potem se pojechał i dał Judaiowi Skyscraper 2 który użył tylko raz i nie wiadomo co z tą kartą się stało. Po obejrzeniu całości mam niedosyt i chciałbym więcej ! Biorę się teraz za 5Ds ale widzę że to już nie to samo
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sowa718 18.03.2012 21:11
    A ja myśle że muzyka nie jest aż tak strasznie na niskim poziomie ;P na przykład muzyka z I openingu była fajna moim skromnym zdaniem ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vienna 27.12.2009 20:08
    eh..
    a ja tam wole to „normalne” Yu­‑gi­‑oh.. skoro chcieli zrobić nowe anime to czemu tego nie zrobili? bohaterowie są inni, fabuła inna.. gdyby jeszcze wymyślili inna grę to by była totalna załamka. No ale cóż.. mówi się trudno żyje się dalej xD.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 2
    MazeruOkinata 21.04.2008 21:31
    male poprawki ^^'
    Przede wszystkim, musze tu sprostowac pewne nawiazania do oryginalnego „YuGiOh” w GX. Po pierwszwe, postaci z oryginalnej serii przewijaja sie tu dosc regularnie, i tak oto nawet sam Seto Kaiba zaszczyca nas swoja obecnoscia w pewnym momencie, jako wlascicel Duel Academy. Ponadto mamy dziadka Yugiego, Pegasusa (a jakze, a kto powolal do istenina kochanego Rainbow Dragona? XD)
    A Yuugi pojawia sie rowniez na samym koncu, choc chyba caly fandom GX zastanawia sie po jaka cholere go tam wrzucili, jako ze dwa ostatnie odcinki i generalnie caly final GX nadaje sie w najlepszym wypadku na podpalke.
    Generalnie, na temat samej czwartej serii mozna by sie sporo rozwodzic jak to jest cudownym ukoronowaniem wszelkich niedociagniec fabularnych w GX. Bo jest. I naprawde, gdyby nie odcinki z Edo i Manjoume, oraz postac Yusuke (no i mimo wszystko Trueman, ktory po prostu zionie ...sami wiecie czym >.> ). Brawa naleza sie tez za „charadesign” kochanego przez caly fandom Goatheada, aka Darkness, ktory po prostu rozbraja sowim cokolwiek niezbyt skrytym zamilowaniem do tentackleporn.

    Co do innych szczegolow, mysle ze mimo wszystko na pewna uwage zasluguja tu – rzecz jasna w wiekszosci wyciete (az strach sie bac co duberzy zrobia z seria czwarta >< )- watki okultystyczne, ktorych w serii jest conajmniej sporo XD

    Co do muzyki, to nie moge sie tylko zgodzic co do openingow i endingow, jako ze milay tendewncje do walania sie po mojej glowie i przesladowania mnie przez nawet rok (Kaisei Josho Hallelujah). Ale to juz chyba po prostu kwestia gustu…

    ...i jak zwykle mam wrazenie ze zapomialam polowy rzeczy ktore chcialam powiedziec. Coz. Najwyzej znowu zespamuje tu komentarze.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime