x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
anime wcale nie jest złe. Tylko koniec ... kliknij: ukryte sie niekonczy, i jakby miał być drugi sezon tego serialu Ale mimo wszystko fajnie sie ogląda, widziałam 100x gorsze anime, a ta seria nawet całkiem przyjemnie się ogląda.
Już dawno chciałam napisać komentarz do tego tytułu ale jakoś zapominałam. Star Ocean EX oglądałam wieki temu i w tamtym czasie wydawało mi się świetne jednak teraz patrzę na nie zupełnie inaczej. Głównym powodem zmiany zdania było zagranie w oryginalną grę na której podstawie ono powstało.
Zacznę od fabuły, jest ona strasznie sztywna i schematyczna. Dialogi są nijakie a nawet czasem zbyt pompatyczne. Pewne zdarzenia i fakty są wyssane z palca( sprawa z mieczami ). Natomiast w grze atmosfera jest znacznie naturalniejsza a fabuła bogatsza.
Kiedy oglądałam anime najbardziej zwracałam uwagę na Ashton'a( beczki^^ ) natomiast Claude był nudny i całkowicie mi obojętny( taki szlachetny hero ). Resztę postaci pamiętam jak przez mgłę. Jednak w czasie gry sytuacja się zmieniła. Polubiłam głównego bohatera, może dlatego, że nim grałam ale chyba bardziej wpłynął na to jego charakter. Czasem lekkomyślny i zbyt szczery ale przy tym bardzo sympatyczny. Reszta postaci też jest znacznie wyraźniejsza zwłaszcza, że lepiej ich poznajemy. Jeden szczegół jest taki sam, tu i tu Dias gra mi na nerwach.
Co do grafiki to projekt postaci w anime średnio mi przypasował. Zmieniono go na gorsze. Sylwetki postaci są anorektyczne a twarze co najmniej dziwne( zwłaszcza na początku ). Nie umiem jednak zrozumieć ubrania Claude'a w odblaskową zieleń, to w ogóle nie pasowało do funkcji jaką pełnił. Do tego dochodzi strasznie słaba animacja, ile tam było lazy animation na odcinek? Anime jednak broni się w kwestii muzyki, zwłaszcza przy openingu.
Reasumując 3:0 dla gry. Lepiej zabrać się do grania i poznać całą fabułę niż jej urywek w anime.
Moim zdaniem wasza strona jest jedną z najlepszych z polskim anime.Dlatego postanowiłem napisać o ,,Star Ocean EX''.Dla mnie te anime odpowiada ze względu na rysy w tym anime dzwięk pasuje do klimatu jednym zdaniem jest idealna zarówno dla młodych fanów anime jak i dla tych starszych.
Powiedziałbym,świetne anime dla miłośników nietypowych hobby. Niech żyją beczki, bowiem, zeby ktos miał takie hobby, jak ta najsympatyczniejsza postać tej serii jeszcze nie słyszałem. Natomiast reszta, no cóz, miło narysowane, prosty, jasny scenariusz i, według mnie, monotonne, totalnie bez jaj. Szkoda.
nawet ok.
SOEX
Zacznę od fabuły, jest ona strasznie sztywna i schematyczna. Dialogi są nijakie a nawet czasem zbyt pompatyczne. Pewne zdarzenia i fakty są wyssane z palca( sprawa z mieczami ). Natomiast w grze atmosfera jest znacznie naturalniejsza a fabuła bogatsza.
Kiedy oglądałam anime najbardziej zwracałam uwagę na Ashton'a( beczki^^ ) natomiast Claude był nudny i całkowicie mi obojętny( taki szlachetny hero ). Resztę postaci pamiętam jak przez mgłę. Jednak w czasie gry sytuacja się zmieniła. Polubiłam głównego bohatera, może dlatego, że nim grałam ale chyba bardziej wpłynął na to jego charakter. Czasem lekkomyślny i zbyt szczery ale przy tym bardzo sympatyczny. Reszta postaci też jest znacznie wyraźniejsza zwłaszcza, że lepiej ich poznajemy. Jeden szczegół jest taki sam, tu i tu Dias gra mi na nerwach.
Co do grafiki to projekt postaci w anime średnio mi przypasował. Zmieniono go na gorsze. Sylwetki postaci są anorektyczne a twarze co najmniej dziwne( zwłaszcza na początku ). Nie umiem jednak zrozumieć ubrania Claude'a w odblaskową zieleń, to w ogóle nie pasowało do funkcji jaką pełnił. Do tego dochodzi strasznie słaba animacja, ile tam było lazy animation na odcinek? Anime jednak broni się w kwestii muzyki, zwłaszcza przy openingu.
Reasumując 3:0 dla gry. Lepiej zabrać się do grania i poznać całą fabułę niż jej urywek w anime.
do autorów strony
Beczki