Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

2/10
postaci: 3/10 grafika: 4/10

Ocena redakcji

4/10
Głosów: 3 Zobacz jak ocenili
Średnia: 4,33

Ocena czytelników

4/10
Głosów: 24
Średnia: 4,08
σ=2,52

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (IKa, Loko)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Nekojiru Gekijou

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 1999
Czas trwania: 27×2 min
Tytuły alternatywne:
  • Nekojiru Gekijou – Jirujiru Original
  • ねこぢる劇場 - ぢるぢるORIGINAL
Postaci: Zwierzęta; Rating: Przemoc; Pierwowzór: Manga; Inne: Eksperymentalne
zrzutka

Krótka seria o przygodach kociego rodzeństwa – niewybredny humor doprawiony okrucieństwem. Dla wytrwałych bądź poszukujących sensu – jak komu pasuje.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Spora część widzów zapewne pamięta Nekojiru­‑so, niesamowitą podróż małego kotka, poszukującego duszy swojej starszej siostrzyczki – pełną odniesień do współczesnej kultury, niepokojącą i zmuszającą do myślenia adaptację mangi japońskiej artystki Nekojiru. Nie wszyscy jednak wiedzą, że przed Nekojiru­‑so wyprodukowano mniej znany szerokiej publiczności serial Nekojiru Gekijou, składający się z dwudziestu siedmiu dwuminutowych odcinków, wyświetlanych w japońskiej telewizji Asahi w 1999 roku, jako część Bakushou­‑Mondai no Boss­‑Kyara­‑Ou.

W przypadku serii tak krótkiej trudno mówić o jakiejkolwiek fabule – poszczególne odcinki są szeregiem scenek powiązanych tylko osobami głównych bohaterów: kotki Nyaako i jej młodszego braciszka Nyatty, oraz ich rodziny i przyjaciół. Jednak każdy, kto spodziewałby się ciepłych rodzinnych scenek, srodze się rozczaruje. Świat, w którym żyją Nyatta i Nyaako jest przedstawiony w sposób groteskowy, absurdalny i okrutny, a jednocześnie do pewnego stopnia przywodzący na myśl dziecięce, bezmyślne lata. W przestrzeni tej obok siebie egzystują ludzie, koty, świnie i pozostałe zwierzęta, wspólnie prowadzący interesy, pracujący czy też po prostu żyjący, czasem niestety niezbyt długo. Jednak mimo pozornej równości wyraźnie widać, że koty stawiane są przez autorkę opowieści na pierwszym miejscu i wyraźnie wolno im więcej niż innym. Dzieci – Nyaako i Nyatta – są szczere do bólu i bezpośrednie w wypowiadanych stwierdzeniach, a jednocześnie bardzo złośliwe i po dziecięcemu okrutne. Zwykle też nie ponoszą żadnych poważnych konsekwencji swoich wybryków (nie licząc kilku guzów, które w końcu nabija im zniecierpliwiona matka), choć często owe wybryki są esencją okrucieństwa i bezmyślności, lub też niezrozumienia pewnych zasad rządzących światem. Czas spędzają, wędrując razem po okolicy wraz z przyjaciółmi, jeśli przyjacielem można nazwać na przykład prosiaka, który i tak skończy na ich talerzu. Oczywiście mają także rodziców, ale ze strony ojca nie mogą liczyć na zbyt duże zainteresowanie – większość czasu spędza on leżąc na werandzie z butelką sake w objęciach, podczas gdy zmęczona matka troszczy się o dom, od czasu do czasu pojawiając się w polu widzenia kotków i wymierzając „sprawiedliwość”.

Grafika Nekojiru Gekijou na pierwszy rzut oka przypomina dziecięce obrazki, ale wrażenie to znika w momencie, kiedy pojawia się tryskająca krew lub wypływające wnętrzności. Postacie, zarówno pierwszo- jak i drugoplanowe, narysowane są grubą, karykaturalną kreską, wyraźnie odcinającą je od otoczenia. Same tła są na pozór niedbałe, często składają się z powtarzających się wzorów czy też uproszczonych brył, lub po prostu są zastępowane błyszczącymi komputerowymi wstawkami. O muzyce nie warto wspominać, tu i ówdzie zabrzmi jakieś plumkanie w tle, jednak nie na tyle znaczące, by je do owej muzyki zaklasyfikować, a tym bardziej wystawić jakąkolwiek ocenę.

Długo zastanawiałam się, komu polecić ten tytuł. Na pewno osobom które lubią niewybredny humor i nie przeszkadza im obserwowanie, jak dwa małe kotki rozprawiają się z otoczeniem. Seria może też w pewnym stopniu zainteresować osoby, które znają Nekojiru­‑so – może uda im się znaleźć w niej coś interesującego, bądź przyciągającego uwagę – zdecydowanie jednak nie jest to poziom późniejszej OAV. Pozostali niech oglądają te dwadzieścia siedem odcinków na własną odpowiedzialność – w sumie to tylko nieco ponad 50 minut. Moja bardzo subiektywna ocena całości – 2, ale jeśli ktoś lubi takie produkcje, może wstawić nawet 10. Od razu zaznaczę – nie, nie doszukiwałam się tu żadnych ukrytych znaczeń, choć może powinnam, ze względu na charakter twórczości samej Nekojiru… Ale czy oglądając każdą serię trzeba przeprowadzać jej dogłębną analizę? Ja wolę się dobrze bawić – a na Nekojiru Gekijou bawiłam się raczej średnio.

IKa, 17 czerwca 2008

Twórcy

RodzajNazwiska
Autor: Nekojiru
Projekt: Youji Nakaza
Reżyser: Hiroshi Fukutomi