Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Shakugan no Shana Second

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Draczeks 27.04.2012 15:57
    2 pierwsze odcinki nic się nie dzieje…5 odcinków – czy to aby jest kontynuacja Ognistookiej Shany?…10 odcinków nuuuuda, seria ta nie powinna być klasyfikowana w gatunku akcji­‑fantasy.

    Niestety, o ile mój odbiór pierwszej serii Shany był bardzo pozytywny, o tyle jej kontynuacja staje się zupełnym przeciwieństwem tego co polubiłem wcześniej.
    Seria przekształciła się w zwykła haremówkę, co gorsza na bardzo niskim poziomie. olbrzymia ilość zapychaczy, scen które nie wnoszą absolutnie nic do fabuły, a także nieustanne przeciąganie rozważań poszczególnych postaci nie tylko nudzą, ale z czasem prowadzą nawet do zniechęcenia całą serią.

    Postaci zostały pozbawione tu niemal całkowicie rozumu i ograniczone schematem. Ich działania stają się irytujące, brak w tym wszystkim jakiegoś pazura, zdecydowania, indywidualności. Ogląda się to źle i mało przyjemnie.

    Do fabuły zaczynają przebijać się pewne nielogiczności, a wokół głównej postaci gromadzą się coraz to nowsze pomysły, nie zawsze dobrze dobrane i powiązane z fabułą, co sprawia wrażenie mętlika, niejasności i praktycznie zniszczenia osobowościowego głównego bohatera serii (Sakai).

    Naprawdę ciężko mi uwierzyć że taka niezła seria przekształciła się w coś takiego. Końcowe odcinki nieco ratują całość, jednak uderza w nich brak logiki zdarzeń –  kliknij: ukryte .

    Ogólna ocena 3/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jeedin 20.01.2012 14:27
    Akcja tu zeszła na dalszy plan, co mnie bardzo rozczarowało, bo nie tego oczekiwałem. Z bólem i męką przechodziłem przez pierwszą połowę serii o zwykłych pierdołach. Już chciałem porzucić dalszy seans, ale światełkiem w tunelu były ostatnie odcinki, w których widz może nie wiedzieć nawet, o co tam chodzi. Fabuła poprowadzona była z początku ślimaczym tempem, a potem BUM..akcja, walki, ale to chyba trochę tu tego za dużo i zdecydowanie za szybko. Z sentymentu do pierwszego sezonu jednak coś mnie tu trzymało i do końca dotrwałem. Oto jestem ja i zbieram siły, aby obejrzeć trzecią serię.
    Odpowiedz
  • VampireKnightRima 5.06.2011 19:39:45 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 0 mavik 16.05.2011 01:57:51 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Misaki 27.04.2011 17:45
    Anime
    Jest fajne i romantyczne. Daję 8,5 na dziesięć, a pierwsza seria podobała mi sie mniej..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bakemono 20.09.2010 03:31
    słabo
    dosyc dawno widzialem ale gdybym chcial oglądać rozterki 10 latek(no przynajmniej jedna z nich tak wyglądała)typu „bedzie smakowało mu moje bento czy nie??to poszedłbym do szkoły znowu chociaż nie bo to normalne nie jest wiec musiałbym chyba do Japonni jechać.Przecież rozpłakać się idzie(i to nie ze śmiechu)rezyserem powinna byc chyba Lady Gaga bo na takim poziomie jest fabuła.Na przesłodzoną grafikę narzekałem po 1 serii juz,walki jakies bez finezji(wyjątek ta z  kliknij: ukryte ),tła puste.Ogólnie nie za ciekawie, pisałem to żeby przestrzec każdego by nie oglądał bo wskaźnik udanych samobójstw wzrasta po obejrzeniu TEGO(bynajmniej nie był to dramat(chyba że dramat głupoty ludzkiej bo ja zacząłem zastanawiać się nad sobą po TYM) a raczej jakiś skrzywiony romans)Jedyne co na plus to ending Kotoko – Sociometry.Ode mnie 3 chociaż zastanawiałem się nad 2
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kari 26.08.2010 15:45
    Ja się po części, ale tylko po części zgadzam ze zdaniem autorki/autora recenzji odnośnie Rie Kugumiyi. Jak ktoś wcześniej napisał ona podkładała głos pod wiele postaci. Fakt, że dużo postaci, które grała są podobne do Shany np. wspomniane Louise, Nagi czy też Taiga. Ale ona grała też w zupełnie innych anime, które są z zupełnie innych gatunkowo serii chociażby Kagura z Gintamy nie wspominając o Alphonsie z FMA, który jest chłopakiem. Jeśli chodzi o SnS to dla mnie 2 seria spadła na psy. O ile pierwsza seria wciąga, tutaj w większości dostajemy rozterki bohaterek a akcja gdzieś spada na drugi plan. Samo zakończenie dość denne, niewiele się wyjaśniło. Mam nadzieję, że wyjdzie kiedyś 3 seria i jakoś to skończą oby lepiej. Yoshida jak dla mnie jest prawdziwym wrzodem w tym anime, ale cóż takich bohaterek jak ona jest dużo. Nie wiem, naprawdę nie wiem co skłania twórców do tworzenia tak dennych postaci jak ona… Dla mnie 5,5/10 a 1 op (Joint) wymiata
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    L@L@ 2.07.2010 19:05
    Arhhhhhhhh…pomysł na to anime moim zdaniem był genialny, ale później zrobiło się takie typowe że nie mogłam go przetrzymać. Dotrwałam do końca 1 serii a w następnym sezonie oglądałam tylko końcówkę bo przewidziałam że i tak nic ciekawego się nie wydarzy…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    łindołs 7 28.06.2010 09:56
    jedyna walka która mi się podobała to ta z Sabrac'iem jak dla mnie efekty bardzo fajne i miło się oglądało tą walkę kliknij: ukryte  tylko szkoda ze więcej takich nie było a co do watku romantycznego to gdyby to było jakoś ciekawie pokazane to spoko(chociaż nie jestem zwolennikiem tego wole walkę)bo wydaje mi się że to jakoś urozmaica mimo serie ale gdy przez 12 odcinkow nie ma nic innego a potem dochodza jeszcze nowe(po nielicznych walkach) to szlag człowieka chce trafić bo sam tytuł zobowiązuje i nakierowuje widzów na konkretne widowisko a tu psikus i flaki z olejem i bebechy się wywracają.Juz myślałem dobra ona mu powiedziała ,on się uśmiechnął czyli bedzie happy bobas za 10 lat i tyle ale oczywiście musieli zrobić z niego kretyna bo chyba tylko idiota nie skojarzył by tego ciągu przyczynowo skutkowego(podchodzi do nowej a shana prycha istrzela nowego focha do kolekcji miliona)ale jakoś w końcu trza było zrobić te 24 odcinki nie??
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    marin 25.02.2010 21:22
    Prawie, że arcydzieło
    Nie zgadzam się z tymi opiniami (recenzjami) fm i wa­‑totem.
    Anime ma bardzo sympatyczną bohaterką, którą można zaliczyć do najfajniejszych tsundere jakie istnieją w anime.
    Ogólnie II sezon jest lepszy niż I, a to że wprowadzili więc scenek romansowych nie jest wadą.

    Głupie by to anime było jakby tylko walki i walki w nim były.
    Choć mogli jednak z fabułą się trochę dalej posunąć.
    Jednak oglądanie Shany to czysta przyjemność więc jestem zadowolony.

    Ale żeby ocenić to anime 5/10 to jakieś nieporozumienie skoro tak dużo jest tu recenzji nędznych produkcji z ocenami 7­‑8/10.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    hakman4 26.10.2009 07:54
    za dużo haremu...
    Po tytule „Shakugan no shana” spodziewamy się akcji z dużą dawną wybuchów i wszystkim tym co towarzyszy walkom a szczególnie Fleme Heiz z Tomogara.
    Po kilku odcinkach zaczynało mnie nudzić a cała „uczuciowość” a rozbawiał mnie narrator streszczający poprzedni odcinek(głos Alastora) mówiący na początku odcinka nie o walce Shany z kimś czy, coś podobnego tylko o ,że a to temu nie udało się zorganizować wycieczki do wesołego miasteczka ,a to ci się pokłócili.
    Jak nie ma wkoło zagrożeń to na na scenę wchodzą uczucia głównych bohaterów,ale aż w takim stopniu.
    Ratuje wszystko rozkręcenie akcji w drugiej części serii.
    Shakugan no shana nie jest złym anime.Po za tym właśnie jak uważam to z II serii są fajne openingi np. „JOINT”


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Dragoness 6.02.2009 19:10
    O boże...
    Hm, dopiero zaczynam oglądać któryś tam odcinek i juz wiem, że to porażka.
    Boooże…
    Od razu opening kładzie, a juz przy ,,akcji” leżę i kwiczę.
    Druga serię chciałam obejrzeć ze względu na nadzieję, ze ktoś zginie, na jakis sensowny zwiazek.
    Mi net tnie wiec dopiero ogladam jeden odcinek i czekam na DVD.
    Ale wiem, że przebija dno.

    Nic ciekawego, zero, nul, nic.

    Aha, i jest to totalnie inne anime.
    Poprzednia część była bardziej swojska, a teraz…

    Scalono – Moderacja
    Odpowiedz
  • Marcin86 11.01.2009 01:33:29 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    kawajka 25.12.2008 17:58
    świetna kontynuacja
    Moim zdaniem kontynuacja shany wypadała świetnie. Owszem jest o wiele mniej walk niż w pierwszym sezonie, ale to mi akurat nie przeszkadzało;) Poza tym dość nie najgorzej wypadło zakończenie, w końcu wyszło na to, że jednak  kliknij: ukryte .
    Odpowiedz
  • Ktośś 22.11.2008 18:29:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Prox 26.09.2008 05:05
    8/10
    Słabsze od poprzednika.Za mało walk. Głupia Yoshida Kazumi + za duzo melancholii i dramatyzowania wokól miłości do Yu­‑chana ;)

    Ale ogolnie fajne ;)

    Ok skonczylem. Ostatni odcinek był tak denny pod koniec. W 2minuty upchnęli jakies 15min informacji. Walka ze Srebrnym nie trwała 2minut. ZAraz potem wszyscy byli „happy”. Nie wie nawetdlaczego tak się stało na koniec jak się stało ... Zero wyjasnien. Widac ze bedzie trzecia seria :) Czekam z niecierpliwością

    Jeszcze cos dorzuce – niewiem czy zauwazyliscie ale YOSHIDA Potrafi powiedziec 10 razy na odcinek kogos nazwisko­‑kun / san

    Patrzy na Youjiego – Sakai­‑kun – po czym zwraca sie do niej Shana i slyszymy co ? No oczywiiiiiiście: Shana­‑chan ...

    Czy jak wypatrzycie na kolege to mowicie np. Łuuukaasszzzzz… ? Bo ja nie :P

    Scalono komentarze.
    Moderacja

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zgrzyt 26.08.2008 02:20
    /(-_-)\
    NO i ja się wypowiem :)
    Drugi sezon Shany to dowód na to że średniaka da się bardziej spieprzyć.
    Generalnie I sezon trzymał jako taki poziom i był nawet nawet. Jednak to co pozwalało oglądać pierwszy sezon zostało zabrane. Nudny wątek romantyczny, może gdy by postacie były jakieś ciekawe nie irytujące dało by się oglądać. Najgorsze jest rozczarowanie po pierwszym odcinku który potrafi zaciekawić by potem strzelić widza w twarz >.>
    postaci:
    Shana – dla fanów obiekt westchnień i powód ich ślinotoku, dla reszty irytujące utrapienie(za każdym razem gdy słyszałem Urusai,baka itd. chciałem wywalić monitor przez okno)Rie Kugimiya powinna zmienić repertuar bo to się nudne zaczyna robić.
    Yuuji – chłopak się rozwiną mimo ze klepie co najwyżej słabiaków to i tak leprze niż ciągłe się chowanie i przeszkadzanie.
    Yoshida (tak się zwała?) – Postać niepotrzebna
    Ogólnie mało zmian, ktoś tam zły ktoś dobry.. starzy bohaterowie albo zmieniają troszkę na leprze(mimo ich wady zostają) lub tez stają się ofiarami to totalnego idiotyzmu.
    Ocena 5/10
    fabuła:
    Bo ciekawym pierwszym odcinku twórcy postanowili wszytko spartolić. Mamy niemiłosierną dłużyznę która pokona niektórych widzów. Trening, On i (stosunkowo mały) harem oraz wypełniacze a la Margera Daw /(-_-)\. Nawet walki nie potrafią tego zrekompensować bo są o wiele słabsze. Ogólnie cały drugi sezon można by było zamknąć w 12­‑13 odcinkach i to z wypełniaczami.
    ocena 4/10
    grafika
    Nie pokuszono się o nic więcej, nie potrafię wskazać różnicy. To samo co w pierwszym sezonie. Niej est źle jednak widać że rączki speców od cięcia kosztów to i owo wymusiły.
    ocena 7/10
    muzyka:
    Jedyna rzecz na którą nie można się skarżyć, OST jest świetny i temu nic nie zaprzeczy
    Ocena 8/10

    Ogólnie 6/10
    Jednak Fani dadzą więcej, Jedak nie wszyscy ;]
    Zresztą może się strasznie przejechać na tej serii. i nawet nie dadzą 5pk.
    JA osobiście uważam ze to straszny syf który przetrwałem dzięki determinacji.
    Na szczęście nie jestem sam, nawet fani pierwszego sezonu niezbyt pochlebnie komentowały kontynuacje. Być może dzięki temu S3 nie powstanie, a nawet jeśli to będzie lepszy. JA się modle tylko oto by moda na Tsundre loli zanikła :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Roval 22.08.2008 20:38
    Miłe złego początki, ale koniec żałosny
    Cóż myślałem, że ta seria będzie równie ciekawa jak pierwsza i że zostaną w niej skończone wszystkie wątki. I jakże się zawiodłem kiedy zobaczyłem zakończenie. Cóż, odniosłem wrażenie że przygody Shany nadal będą kontynuowane. Nie mam nic przeciwko, ale wątek miłosny Shany i Yujiego jest mocno naciągany. Tylko czy zapowiedziana jest trzecia seria? Spytałem google ale one milczą:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    miyama 20.08.2008 11:38
    Muzyka 10/10 reszta 8/10
    II sezon jest na pewno lepszy od I Usunięto wycieczkę osobistą. Moderacja.
    Uważam że wątki romansowe są jakby oderwaniem od tych ciągłych emocji towarzyszącym walkom.
    Grafika jest na bardzo wysokim poziomie. Animacja szczególnie podczas akcji jest rewelacyjna.
    Owsze mało tego było,ale dzięki temu jest więsksze wrażenie.
    Najlepsze były odcinki blisko końca bo samo zakończenie trochę zawiodło.
    Więc ogólnie pierwszy sezon to 7/10 ,a drugi 8,5/10.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    WireX 14.08.2008 01:30
    Niestety jest gorzej
    Po obejrzeniu pierwszego sezonu byłem naprawdę zachwycony tym Anime. Sceny walki zapierały dech w piersiach, były ciekawe, dynamicznie i świetnie zrobiona. A między nimi wplecione były losy bohaterów, ich problemy itp. Gdy seria dobiegła końca od razu zacząłem oglądać drugą (bo pierwszą obejrzałem względnie niedawno) i niestety się rozczarowałem. Zdecydowanie za mało akcji, a za dużo mieszania z problemami miłosnymi bohaterów. Mimo tych drobnych wad, uważam że Anime było dobre, choć mogło być zdecydowanie lepsze. Mam skromną nadzieję, że do trzeciej części trochę bardziej się przyłożą.

    Pierwsza seria 9/10
    Druga seria 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mana 1.08.2008 00:31
    Rozczarowanie
    Pierwsza seria mimo całej amsy dziwactw wciągnęła mnie i bardzo przypadła do gustu. Ucieszyłam się kiedy wyszłą nowa..i co ? Muszę się w pełni zgodzic z autoremrecenzji. SnS zeszło na psy. Nie cchę trzeciej seri choc wątpie by mogli bardziej schrzanić. Nuda,nuda,nuda. Udzwinione do rpzesady. Owszemniektóe docinki trzymały w napieciuale było ich za mało :/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qidin 26.07.2008 10:20
    A jednak jest inaczej
    Czy aby na pewno moi drodzy macie rację? Czy to anime w waszym odczuciu jest aż tak bardzo przeciętne i polega tylko na odcinaniu kuponów od poprzedniej bardzo udanej części? Nie mogę się z tym zgodzić. Anime nie jest genialne. Niektóre tła stoją na bardzo przeciętnym poziomie. Podobnie jest z animacją ale tak jak napisałem. NIEKTÓRE. Ogólnie anime pod względem wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Genialna jest muzyka. Kto uważa inaczej chyba naprawdę ma kłopoty z słuchem. Anime oglądało mi się bardzo przyjemnie. 2 Nocki i chciałem kolejnych epków. To dobrze świadczy o tej serii. Jak dla mnie mocne 8/10. Mam nadzieję na kolejny sezon w którym niektóre niedoróbki zostaną usunięte i poprawione. Polecam wszystkim fanom pierwszej części i nie tylko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    Anonymous 25.07.2008 01:25
    Kugimiya
    (Rie Kugimiya ma najwyraźniej problemy z wydostaniem się z tej szufladki, bo podkładała głos po kolei pod trzy dziewczyny tego typu, czyli oprócz Shany również Louise z Zero no Tsukaima i Nagi z Hayate no Gotoku!)


    Jak widać autor (Autorka? Nie jestem pewien.) niewiele wie o Kugimiyii. To, że podkładała ona głos pod wyżej wymienione postacie świadczy jedynie o zapotrzebowaniu na tsundere loli, natomiast, w żadnym wypadku nie świadczy to o „wpadnięciu w szufladkę”. Kugimiya była również seyuu dla postaci o *diametralnie* odmiennym charakterze, co podkreśla tylko jej talent. Następnym razem radzę zrobić mały research przed pisaniem głupot.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zergadis0 24.07.2008 20:09
    Nieco słabsze, ale wciąż bardzo dobre
    Po pierwszej serii, która jest chyba najbardziej wciągającym anime jakie w życiu widziałem miałem ogromne oczekiwania wobec jej kontynuacji.
    Ogólnie muszę stwierdzić, że się nieco zawiodłem:
     – o ile w pierwszej serii podczas walk czekałem na elementy haremówki, tak tutaj podczas elementów haremowych czekałem na jakieś walki,
    -graficznie jest w kratkę – sceny akcji wyglądają rewelacyjnie, ale sceny spokojniejsze (które przeważają) wyglądają chyba gorzej niż w pierwszej serii.
    -Muzycznie też jest nieco słabiej, openingi i endingi wciąż są rewelacyjne (no, z wyjątkiem drugiego opa jest „tylko” niezły), jednak w bgmach wywalono parę rewelacyjnych kawałków, a dodano parę średniaków.
    Ogólnie wychodzi na to, że seria ucierpiała nieco pod praktycznie każdym względem, ale są to wpadki niewielkie – fabuła wciąż bardzo wciąga, postaci wciąż są świetnie zaprojektowane (z Shaną na czele!), a oprawa A/V wciąż prezentuje bardzo wysoki poziom. Dla mnie 8+/10.

    PS. Inna sprawa, że jest to ocena fanboya tej serii, więc zdaję sobie sprawę, że pewnie nieco ją zawyżyłem :D.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Edward Elric 24.07.2008 14:50
    mogło być lepiej? :)
    Druga seria mogła być zawarta w czterech odcinkach… ale producenci wydłużywszy do niemożliwości tych kilka nędznych wątków z pewnością są z siebie dumni. Może planują kolejny film – tym razem sklecony z kadrów drugiej serii:)? Szkoda czasu, jest tyle innych seriali o niebo LEPSZYCH. Po przeciętnej pierwszej serii nie ma już nic na obronę drugiej. Nawet wielbicielom Red Hair lolitki może się ona przejeść… Z żalem (choć rozczarowanie nie było zbyt wielkie, ze względu na niewygórowane oczekiwania) 5/10.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime