Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Clannad: Another World ~Tomoyo Chapter~

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Bortak42 30.06.2017 10:33
    Clannad: Another World ~Tomoyo Chapter~
    Na sam koniec postanowiłem sobie zostawić ten odcinek specjalny , żeby zakończyć Clannada z przytupem i zrobiłem tak.
    Grafika:Jest cudowna , jak na Clannad od Kyoto Animation przystało.Ogólnie Kyoto Animation słynie z dobrej grafiki i chwała im za to.Tła , odcienie , kolory , światła i modele postaci są naprawdę dopracowane.Trochę udoskonalili ją w porównaniu do pierwszego sezonu.Super.
    Fabuła:Związek pomiędzy Okazakim Tomoyą , a Tomoya Sakagami wygląda realistycznie i te relacje są realistyczne i szczere.Według mnie bardzo do siebie pasują. Fani Clannada , a w szczególności Tomoyo , do których się zaliczam , bo bardzo lubię to postać nie będą zawiedzeni.
    UWAGA , JEŻELI NIE OGLĄDAŁEŚ TO NIE CZYTAJ DALEJ , ALBO PRZEJDŹ DO PUNKTU POSTACIE!
    Minął miesiąc od czasu , kiedy Tomoyo Sakagami i Tomoya Okazaki są parą. Tomoyo budzi głównego bohatera , uczą się oni razem i Tomoya coraz częściej chodzi do szkoły , mniej się spóźnia i dostaje coraz lepsze oceny.
    Wkrótce mają odbyć się wybory na przewodniczącego samorządu szkolnego , w których kandyduje Tomoyo. Siedzi ona w klasie z głównym bohaterem i czeka z niecierpliwością na wyniki. Tomoyo Sakagami zostaje przewodniczącą samorządu szkolnego , zdobywając 533 głosy.Jednak ma coraz mniej czasu , bo czeka ją dużo obowiązków.
    W szkole pojawiają się plotki , że przewodnicząca samorządu szkolnego Tomoyo Sakagami spotyka się ze szkolnym rozrabiaką Tomoyą Okazakim.Główny bohater czeka w klasie z Sunoharą na Tomoyo , z którą ma wracać do domu. Tomoyo odzywa się do Tomoyi Okazakiego przez szkolny radiowęzeł , że nie może z nim wracać do domu , bo ma dużo obowiązków.Dostaje upomnienie , że nie wolno załatwiać spraw prywatnych publicznie.
    Przebiera się ona często za misia , żeby uciec od obowiązków przewodniczącej.Spotyka się z Tomoyą Okazakim na ławce przy szkole i rozmawiają.Później przychodzi wiceprzewodniczący samorządu szkolnego i mówi , że ma do niej ważną sprawę.Idzie ona za nim.Później wiceprzewodniczący podchodzi do ławki , na której siedzi główny bohater i mówi mu , że tylko szkodzi Tomoyo i przynosi jej nieszczęście.Początkowo Tomoya Okazaki reaguje agresywnie , ale jednak dochodzi do wniosku ,że to prawda.Nie wie , co ma zrobić , ale na razie nic nie robi.Spotyka się z Tomoyo.
    Następnego dnia znowu wiceprzewodniczący spotyka Okazakiego przy bramie i mówi mu , że szkodzi on Tomoyo , nie jest ona dla niego i może osiągnąć znacznie więcej od niego.Tym razem główny bohater bierze to już w pełni na poważnie , spotyka się z Tomoyo i mówi , że dla jej dobra powinni zakończyć ten związek.Myśli ona początkowo , że znowu on żartuje , ale mówi jej o , co mu chodzi. Tomoyo niechętnie , ale jednak zgadza się na zakończenie związku.
    Tomoya Okazaki jest smutny , bo wszystko wraca do normy , a myślał , że , coś może się zmienić.Znowu spóźnia się do szkoły , opuszcza lekcje i ma gorsze oceny.Wszystko jest , jak przedtem.Siedzi w klasie z Sunoharą i zauważa on , że jest mu z tego powodu ciężko.Później przychodzi do mieszkania Sunohary i puszcza on , jakieś wideo.Pyta się głównego bohatera , które wideo włączyć.On odpowiada , że jakiekolwiek i nie będzie mu to przeszkadzało.Później wszystko znowu toczy się monotonnie , czas leci i zbliża się zakończenie roku szkolnego.Niedługo przed tym Sunohara farbuje włosy na czarno.W końcu nadchodzi dzień zakończenia roku szkolnego i trzecioklasiści kończą liceum.Tomoya wychodzi ze szkoły , później znajduje pracę w małej firmie na obrzeżach miasta i wynajmuje mieszkanie.Wszyscy zaczynają dorosłe życie.Z czasem przy torach główny bohater spotyka Tomoyo , ale odradza jej związek z nim , , bo chce , żeby spełniała swoje marzenia i podążała swoją drogą , bo może osiągnąć więcej od niego. Tomoyo tego nie chce , bo kocha Tomoyę Okazakiego i ostatecznie główny bohater zgadza się i zaczynają razem ze sobą nowe życie koniec.10,5/10.Postacie , muzyka super.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Keicam 28.01.2016 20:43
    Genialne
    Zdecydowanie genialne ova. Od początku anime głównego pragnąłem, ażeby to właśnie Tomoya był z Tomoyo – z naturalnych przyczyn było to jednak niemożliwe. A tutaj proszę, alternatywna rzeczywistość i dreams come true.

    Klimat wypływa wszystkim czym się da, muzyka niszczy a sam problem podjęty przez twórców – praktycznie z życia wzięty. Wzruszająca historia, która w cwany sposób porusza widza.

    Chociaż szczerze powiedziawszy, wydaje mi się że paring  kliknij: ukryte  jest bardziej przyziemny i realny. Niemniej, zakończenie niszczy serce i bohaterowie są dla siebie stworzeni.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    lasagna777 27.04.2015 19:35
    lepsze..., ale nadal...
    W trakcie oglądania serialu uważałam, że najlepszą partnerką dla Tomoyi byłaby Tomoyo – mądra, silna, a przede wszystkim dojrzała do pewnych kobiecych ról społecznych (w odróżnieniu od smarkatej Nagisy, która powinna nadal bawić się lalkami, bo uświadamianie jej graniczy z pedofilią)...

    Czy jednak miałoby to szansę w praktyce? Ona: dawna łobuzica, postrach wszystkich chuliganów w okolicy, obecnie wzorowa prymuska i szef samorządu uczniowskiego, z ambicjami wstąpienia na uniwersytet. On: ponury emo­‑wyrzutek, który uważa się za skrzywdzonego i przegranego, nawet nie próbując walczyć z losem, bo tak wygodniej… Czy ona ma szansę naprostować jego, czy raczej to on ściągnie ją na drogę bierności i defetyzmu? Bardzo prawdziwa historia…  kliknij: ukryte 

    Wolałabym rozwiązanie, w którym Tomoya  kliknij: ukryte  Sztuczne? Ani w połowie jak scena w parku…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Byczusia 3.09.2013 23:50
    I to jest super ;) Historia przedstawiona była bardzo naturalnie, bez udziwnień. Uważam, że Tomoyo powinna być z Okazakim, lepiej do niego pasuje niż Nagisa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Noyale 28.02.2013 23:43
    Ciekawa wersja wydarzeń
    Odcinek ukazuje całkiem inną wersję wydarzeń i muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczył :)
    Tomoyo jest osobą wyróżniającą się, ma odmienny charakter. Moim zdaniem jej związek z Okazakim mógłby być dość interesujący. Jednak Nagisa też jest dość ciekawą postacią chociażby pod względem swojej nieśmiałości, więc jutro zabieram się za After Story i mam nadzieję, że zmieni to trochę moje nastawienie do tego anime (podobało mi się, lecz pierwsza seria była zbyt monotonna, a zakończenie przewidywalne).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zantax 17.01.2013 14:55
    Kolejna wariacja na temat 'ile z fabuły wypełniającej ponad 10 godzin rozgrywki w visual novel da się zmieścić w 20­‑minutowym OVA'. W tym wypadku okazuje się jednak, że całkiem sporo. Odcinek zajmuję się przede wszystkim częścią dramatyczną wątku Tomoyo, więc osoby pragnące komediowego wstępu powinny najpierw obejrzeć odpowiednie odcinki z podstawowej serii (szczególnie 17 i 18).

    Chciałem jednak przede wszystkim powiedzieć, że to, iż odcinek ten jest całkiem przyjemny to jedynie kolejny argument za tym, by (w razie potrzeby douczyć się języka angielskiego i) zapoznać się w końcu z grą visual novel Clannad, gdzie można przejść wątek Tomoyo w oryginale i w całości :]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Lin 19.06.2012 15:56
    Tomoyo pwns all!
    Jedyny zarzut, jaki mogłabym postawić tej OVA, to to, że była stanowczo, ale to stanowczo za krótka. Poza tym rewelacja. Gdyby tak zdecydowali się na Tomoyo Chapter w wersji przynajmniej 3­‑odcinkowej, w moim odczuciu byłoby 10/10.

    Tomoyo, obok Kyou, polubiłam w Clannadzie najbardziej. Żałuję, że w oryginalnej serii nie było dla związku Tomoyo/Tomoya szansy, bo jak pokazał ten odcinek specjalny, potrafiliby ją wykorzystać.

    OVA faktycznie pozbawiona jest poczucia humoru, tak charakterystycznego dla Clannada. Ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Owszem, przedstawiony dramat może się wydawać przesadzony i można sobie zadawać pytanie, czy związek prymuski ze szkolnym olewaczem nr 1, faktycznie mógłby wywołać taką nagonkę społeczną? W kulturze europejskiej może nie. Ale trzeba pamiętać, że anime było robione przez Japończyków i opowiada o Japończykach, a dla nich przecież edukacja szkolna ma nieco inny wymiar – wyścig szczurów zaczyna się już w szkole podstawowej i to, z jakimi wynikami kto zakończy edukację, waży w sposób bardzo mocny na jego dalszym życiu. Najlepiej obrazuje to fakt, że  kliknij: ukryte  Dlatego w ich związku było to naprawdę poważne zagadnienie – Tomoyo spotykając się z Tomoyą popełniała swoisty „mezalians”, jakkolwiek idiotycznie by to nie brzmiało. Tomoya miał tego świadomość. Stąd  kliknij: ukryte 

    Cenię sobie ten odcinek za to, że tak ładnie rozwinął postać Tomoyo – pokazał jej wrażliwą scenę, ale bez niszczenia jej oryginalnej osobowości, jak stało się to w przypadku Kyou i jej OVA.

    Do sposobu przedstawienia Tomoyi też nie mam zarzutów. Faktycznie, brakowało jego poczucia humoru, ale uważam, że tylko dlatego, że z braku czasu, trzeba było się skupić na zaprezentowaniu scen najistotniejszych dla fabuły, a zatem tych dramatycznych. W Tomoyo Chapter Tomoya nabrał dojrzałości, tej samej, w którą obrósł w After Story. Poza tym było widać jego szczere uczucie względem Tomoyo – znów nasuwa się porównanie z Kyou Chapter, w którym też miał być zakochany, ale widać tak dobrze to maskował, że nic z tego nie dane nam było dostrzec.

    Absolutnym mistrzostwem jest, jak dla mnie, scena  kliknij: ukryte  Coś pięknego – poczynając już od samej scenerii.  kliknij: ukryte  Wychodzi z tego ładne, ciepłe przesłanie.

    Naprawdę warto obejrzeć. Tomoyo Chapter to dobrze opowiedzenia i realistyczna historia o zwyczajnych ludziach, którzy chcą być razem, ale jeśli ma się im to udać, muszą do tego dojrzeć.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 24.03.2012 11:59

    Odcinek lepszy niż seria. Uczucie przedstawione wiarygodnie, dobre zgranie wszystkich elementów fabularnych, uczuciowych. Para wydaje się do siebie pasować.. A może to z mojej sympatii do tej dziewczyny? Nie jest głupią gęsią, wie czego chce i dąży do tego, potrzeba więcej takich bohaterek.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kanaria. 8.09.2011 17:26
    sugoi!
    Powiem jedno: Clannad: Another World ~Tomoyo Chapter~ był milion razy lepszy od zwykłego Clannada z Nagisą w roli głównej (nie cierpię tej dziewczyny!Wrr!).Tomoyo to moja ulubiona bohaterka,więc fajnie,że zrobili też coś z nią w roli głównej.Ten odcinek,miał pokazać co by było gdyby…Tomoya wybrał Tomoyo.Ta wersja naprawdę mi się podobała.Zauważyliśmy,że tutaj oboje są zaangażowani,jednak nie tak łatwo jest po prostu być razem.Tomoyo ma dużo obowiązków przez co jej związek z Tomoyą jest wystawiany na próbę.Czego mamy się spodziewać po uczniach liceum? Według mnie jest to naprawdę realne i wcale nie przesadzone.To w jaki sposób się skończyło,pokazało tylko jedno: jeżeli masz kogoś kogo kochasz to poświęć dla niego własne marzenia.
    Tomoyo pokazała,że Tomoya jest dla niej tym jednym.
    Podobno tutaj Tomoya to nie jest chłopak,którego znamy.Tak,bo tutaj jest naprawdę zakochany.
    Szkoda,że ten wątek nie został wydłużony na kilka czy kilkanaście odcinków.Naprawdę super!
     kliknij: ukryte 
    Ostatnia scena odcinka również była sympatyczna  kliknij: ukryte 
    Ode mnie pełna 10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zedol 17.06.2010 19:08
    Clannad dal mnie był niesamowicie przeciągany, brak jakiś bardziej realnych problemów przyćmi wręcz dość popularną dla ekranizacji gier eroge zapychanie zbędnymi wątkami. Seria OAV za to jest zwięzła i bardziej przyziemna. Realizm i problemy ludzi które według niektórych są abstrakcyjne i nic nie znaczące w rzeczywistości nie raz sprawiają problemy ludziom w rzeczywistym świecie. Seria na tyle krótka i udana, że można ją obejrzeć parę razy i wciąż czuje się emocje jakie twórcy chcieli przekazać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ai-chan 16.06.2010 12:26
    Mmmm ;)
    Miła historyjka, chociaż faktycznie smutna. Ale zakończenie wzruszające i ściska za serce ;)
    Jeśli chodzi o telewizyjny Clannad, to właściwie od pierwszego odcinka wiadomo było kogo główny bohater wybierze i jak się wszystko skończy. Wiedziałam, że zakończenie z żadną inną dziewczyną nie wchodzi w grę, więc nie zadałam sobie trudu kibicowania którejś. Co nie zmienia faktu, że Tomoyo lubiłam i wersja z nią jest całkiem ciekawa.
    Faktycznie, Okazaki był tu inny, ale inny lepszy – bardziej zdecydowany, dojrzały, bezpośredni, pewny swoich uczuć i nie bojący się ich pokazywać, a nie rumieniący się na samą myśl o wzięciu swojej dziewczyny za rękę.
    Proponuję wyobrazić sobie którąś ze scen tego odcinka  kliknij: ukryte  Powodzenia.
    Jak ktoś już wspomniał, ciężko porównywać jeden pojedynczy odcinek do całej serii. W 24 minutach trzeba było „upchnąć” całą historię, stąd skumulowanie wydarzeń i emocji i w efekcie przerysowanie i udramatycznienie niektórych sytuacji.
    Mimo to oglądało się bardzo przyjemnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nycia 27.02.2010 02:23
    Matko, ale się wynudziłam. Uwielbiam Clannad ale Tomoyo Chapter był tragiczny. Ten gościu to nie był Okazaki­‑kun tylko jego klon zrobiony z ciepłych kluch!!!  kliknij: ukryte  Seria tv była zdecydowanie lepsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Draggy 8.11.2009 16:41
    total ownage
    Tomoyo Chapter było swietne,przez całą serie poza smiesznymi momentami raczej się nudziłem,a wątek z  kliknij: ukryte  był już conajmniej denerwujący,after story miało być wzruszające a wyszedł im zal, tak więc wg. mnie Tomoyo Chapter był bardziej udany od samego clannada :]
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 3
    grafika 31.07.2009 10:28
    Kompletnie nie rozumie oceny grafiki. Przecież kreske w Clannad spokojnie można porównać do Byousoku 5 cm gdzie została oceniona 10/10. Jak dla mnie ocena jest zaniżona.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Blackiris 28.06.2009 01:17
    Niesamowite… nie myślałem, że ten piękny (jeśli nie najlepszy, imo lepszy nawet od głównego wątku z  kliknij: ukryte ) arc z gry można zepsuć… No i stało się – wycięte zostało niemalże wszystko poza głównymi punktami na ścieżce fabuły. Limit czasowy nie pozwolił na rozwinięcie skrzydeł – polecam wszystkim ukończyć visual novel.

    7-/10 (Tomoyo)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Greycat 13.02.2009 01:27
    Serio, piękne...
    Nie przepadam za normalnym, standardowym Clannadem. Wbijał mnie w krzesło z nudy.
    Ale ten OAV… Nie dość, że Tomoyo była moją ulubienicą, to piękna animacja, dynamiczne monety (mam nam myśli ich ruchy – animacje)...

    Jedyne co mi nie pasuje to ta ich taka typowa tandeta.

    'Oh, Tomoya, sam wstajesz do szkoły, yayz!'...
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Achmed 27.01.2009 21:20
    Ekhm.
    Zawsze mnie zastanawiało, co ludzie widzą w Tomoyo, jest to postać w Clannadzie która lubię najmniej (lubię ją, ale z Fuko, Kotomi, czy całą resztą nie ma szans). Nie mniej jednak OAV'ka bardzo mi się podobała, czy lepsza czy gorsza, oczywiście powiem gorsza – ale generalnie nie ma sensu porównywać dwóch rzeczy, których stosunek długości wynosi 1:24.

    Liczę na inne speciale po zakończeniu AS. Mam nawet cichą nadzieję na jakiś film kinowy(albo seria OAV), czyli pairing z inną bohaterką (Kotomi mi się marzy, albo jakaś bliźniaczka).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PlayboyAo 27.01.2009 07:15
    Czułem się zagubiony oglądajac tego oava..Fabuła za szybko się rozwija.., tomoyo nie zostawia po sobie żadnej sympatii , przynajmniej dla mnie nie zostawiła.. Recenzja miodzio.. tylko wg. mnie zawyżony wynik fabuły.. dla mnie zasluguje na maksymalnie 6..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Wakabayashi 6.11.2008 22:29
    ~Tomoyo Chapter~
    Bez zbędnego rozpisywania się powiem, że ten alternatywny odcinek bardzo mi się podobał.Cieszy mnie to, że główną postcią jest moja(i nie tylko)ulubiona Tomoyo.O wiele bardziej interesująca od wiecznie zapłakanej i niezdarnej Nagisy.
    Niestety w jednym odcinku nie dało się pokazać zbyt wiele, stąd brak akcentów humorystycznych.Wątek ten zasługiwał na większe rozdudowanie.Nie marzę tu o 24 odcinkach, lecz 2­‑3 nie byłoby liczbą przesadzoną.Mimo tego twórcom udało sie opowiedzieć ciekawą historię.Końcówka jest dość wzruszająca, choć w tak krótkim czasie nie łatwo jest zbudować odpowiednią atmosferę.
    Fanom Clannada i Tomoyo nie muszę polecać ale innych zachęcam by zobaczyli czy zainteresują ich postacie wykreowane przez Key i Kyoto Animation.


    Z pozdrowieniami, Wakabayashi
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Deedlith_Anthy 11.10.2008 14:30
    Kiepskie.
    Tak. Oryginalny CLANNAD o wiele bardziej podoba mi sie od tego zrobionego na sile odcinka dla fanow Tomoyi. Caly dramat jest po prostu smieszny i podobnie jak  kliknij: ukryte  dalby sie rozwiazac za pomoca jednej rozmowy.
    Tomoya nie jest do konca soba…Jakos nie widzialam, zeby w serii rozpaczal nad tym, ze jest uznawany za lobuza z Sunohara. A tu…
     kliknij: ukryte 
    Zmiane zachowania Tomoyo rozumiem, wiadomo, ze zakochana sie bedzie inaczej zachowywac.
    I IMO przyglupie bylo to, jak sie Tomoyo cieszyla, ze  kliknij: ukryte  A co to ma do milosci?! Nie kocha sie mocniej czy mniej za takie rzeczy…Tomoyo rzeczywiscie strasznie urzedowa byla :o Nadawala sie do samorzadu od tej strony.Tak sie szkola przejmowala, jakby najwazniejsze bylo…
    Inna sprawa, ze IMO Tomoya nie pasuje do Tomoyo tak, jak do Nagisy. Pairing kanoniczny jest najlepszy, i basta.
    A ta OAVke oceniam na 5/10. Nawet grafika jakas taka brzydsza niz w TV..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    diego3 4.10.2008 10:03
    dramat
    wszyscy sie tym zachwycacie(prawie) podczas gdy mi bardziej podobał sie oryginalny clannad chociaż faktycznie wolałbym aby Tomoyo był w nim z Tomoya niż z Nagisą. Mi bardzo przeszkadzał BRAK humoru i zachowania które nie pasowały do bohaterów bo w końcu Tomoyo od początku mówił że nie nadaje sie na czyjegoś chłopaka i nie chce mieć dziewczyny a do Tomoyi też nie pasuje tekst „przy tobie czuje sie bezpieczna” a tu nagle hop siup i stali sie parą. Moim zdaniem przedramatyzowane ii pokazuje strasznie smutną przyszłość głównych bohaterów
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Paweł 27.09.2008 13:09
    Ciekawy odcinek, co prawda trochę przykrótki i na siłę przedramatyzowany, mimo tego oglądało się przyjemnie.

    Poza tym nie ma w nim żadnegu haremu i postaci Fuuko, której nie trawię.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Luchianka 27.09.2008 12:45
    Clannad Tomoyo Chapter
    Jak dla mnie to nic ciekawego, a szczególnie że jest to najbardziej (Licząc z Fuuko postać której nie lubię).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Keii 24.09.2008 20:33
    Trzyma poziom
    ~Tomoyo Chapter~ nie odstaje od serii i mimo, że jest w nim zdecydowanie więcej dramatyzmu niż humoru, wszyscy fani produkcji studia Key, a w szczególności Clannada, powinni obejrzeć ten special.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Asan 22.09.2008 22:59
    Dobra robota
    Odcinek ciekawy, w miarę odwzorowane to co działo się w grze w Tomoyo arc (pewnie dlatego, że to tylko jeden odcinek i nie mieli jak więcej zmieścić), animacja na bdb poziomie. Niemniej jednak wolę zakończenie z Nagisą­‑chan w roli głównej ^^
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime