x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Tamago-chan
13.06.2015 18:20 Dobre, ale nie wszystko
Chyba z 10 odcinków wahałam się, czy warto dalej oglądać czy nie. Nie mogłam się w to wciągnąć, nudziłam się, przewijałam w pewnych momentach. Nawet nie wiem kiedy aż tak polubiłam to anime. Grafika jest ok, jedynie miałam wrażenie, że oczy postaci są zbyt od siebie oddalone, przez co w niektórych ujęciach bohaterowie wyglądali dziwnie. Oprócz tego jest jednak dobrze. Muzyka doskonale pasuje do całości, najbardziej przypadł mi do gustu drugi opening. Co do postaci, nie polubiłam szczególnie żadnej z nich, ale też nie zmieniłabym w nich wiele.
Z fabułą mam największy problem, bo jak napisałam początek nie zachwyca. Im dalej tym lepiej, ale nie do końca przypadł mi do gustu sposób prowadzenia akcji. Lubię po prostu jak odcinek zaczyna się w momencie, w którym kończy się poprzedni. Tutaj chwilami podjęty wątek urywano, a zbudowane pod koniec wcześniejszego odcinka napięcie pryskało jak bańka mydlana, gdy okazywało się, że akcja przeskakuje w całkiem inne miejsce. Sama historia jest ciekawa i również smutna niestety. Mimo wszystkich wad jakie to anime z pewnością posiada cieszę się, że wytrwałam i je obejrzałam. Zważając na całokształt daję 7/10.
Przez większość czasu nie miałam pojęcia, o co chodzi, ale pokochałam tę serię ze względu na jej terapeutyczne działanie. To anime uspokaja i wycisza. Jakiś przekaz podprogowy czy co. Chcę więcej takich.
Momentami przypominało mi „Witch Hunter Robin”, podobne stopniowanie klimatu i nastroju, aczkolwiek w „Personie” trwało to trochę dłużej. Jak na adaptację TAKIEJ serii, oczekiwałem trochę więcej, jednak summa summarum, nie mogę powiedzieć, aby anime mnie zawiodło. Chciałbym jeszcze dostać coś podobnego związanego z Shin Megami Tensei do kompletu, ale cóż, marzenie ściętej głowy.
W życiu, bo w grę nie grałem, a sto razy bardziej wolę zagrać niż oglądać. Poza tym, jeśli mam być szczery, klimat Megatenów bardziej mi odpowiada niż ten z Person.
jedyny minus to ze im dalej tym nudniej jak by im pomyslow zabrakow na polowie juz sie senny robilem troche malo widowiskowe te walki tylko sobie byli zli pyk pyk pyk ze 2 razy sie pomocowali i nic wiecej nie odradzam ale tez niepolecam jedynie bardziej to muzyka mi sie podobala :D
A
Shirou
15.03.2009 14:07
Anime bardzo mi się podobało niezła kreska , ciekawi bohaterowie , niezle poprowadzona fabuła, co prawda anime troche odbiega od gry ale mimo wszystko przypadło mi do gustu.
A
Chip
28.12.2008 16:27 Hmmm... W sumie świetne anime.
Cóż po obejrzeniu anime mam trochę mieszane uczucia, ale mimo wszystko z pewnością jest to dobra seria (moim zdaniem). Zacznę od tego, że w gra nie grałem więc pierwszy raz spotkałem się z Personami w tym anime.
Zacznę od grafiki, która niewątpliwie jest b. dobra. Właściwie poza nielicznymi scenami w których postacie były nie wyraźne nie mam się do czego przyczepić. Jednak jeżeli chce się doszukiwać czegoś „złego” to są to Persony, które nie wyglądają zbyt dobrze, a najgorsze w nich jest półprzeźroczystość. Z jednej strony owa półprzeźroczystość buduje klimat z drugiej zaś psuje większość scen walki bo przy dynamicznej animacji twory niekiedy trudno dojrzeć. Cóż dynamicznych scen walki jednak nie jest dużo w tym anime, więc mimo wszystko w przypadku grafiki, której jestem fanem dam 9/10.
Kolejnym czynnikiem jest muzyka. Muzyka jest moim zdaniem naprawdę dobra (szczególnie drugi opening, którego często słucham). Poza tym są piękne kawałki podkreślające tajemnice. budujące napięcie lub dynamiczne kawałki do scen walki. Co prawda jednak czasami muzyka jest nijaka i w tle niezbyt ją zapamiętujemy. Ogólnie jednak muzyka jak dla mnie jet na wysokim poziomie i daje jej 9,5/10.
Teraz czas na ocenę postaci. Z jednej strony postacie nie są wg. schematu (skądinąd nigdy mi to nie przeszkadzało) mają przeszłość i swój własny temperament. Z drugiej strony często są „nijakie” i właściwie trudne znaleźć sobie upodobanie w którejś z nich. Mi do gustu przypadły tylko postacie takie jak tajemnicza dziewczynka kliknij: ukryte (tzn. Ayane), Jun i Morimoto. Reszta moim zdaniem nie była warta większej uwagi, chociaż nie były złe. Ogólnie dałbym tu 7/10 bo jednak widać, że nie były „odwalone”.
I ostatni czynnik tzn. fabuła. Cóż trudno ją oceniać, gdyż na początku większość odcinków wydaje się zapychaczem i dopiero pod koniec okazuję się, że odcinki te wcale nie były zapychaczami i były ważne dla fabuły. Historia jest bardzo rozbudowana i skomplikowana, przez co przez pierwszą połowę anime w ogóle nie wiemy o co chodzi i mnie trzymało wtedy przy tym anime tylko styl anime i tajemnice (które uwielbiam). Dopiero później zaczynamy rozumieć o co chodzi. Początek anime czyli ok. pierwsze 13 epizodów nie jest więc zachęcający, szczególnie, że w nich często dzieje się coś ciekawego dopiero pod koniec. Natomiast, gdy przejdziemy już przez armie nieciekawych epizodów i dojdziemy „drugiej części” anime robi się coraz lepiej z odcinka na odcinek. Poprawia się wszystko (łącznie z openingiem i endingiem), a akcja w końcu wydaje się spójna. Ostanie 6 odcinków (w których w końcu zaczynamy rozumieć co działo się przez pierwsze 20) były naprawdę świetne i gdybym miał oceniać tylko je, dałbym bez zastanowienia 10. Jednak niestety patrząc na całość ocena nie jest już tak dobra. Pierwsze 13 odcinków słabe na ok. 5, kolejnych 7 zasługuję na ocenę 7, a 6 na 10. Całość ocenie więc na 7,5/10.
Generalnie jednak polecam to anime, szczególnie tym którzy lubią tajemnice.
Autor wymagany
15.03.2009 17:57 Re: Hmmm... W sumie świetne anime.
Usunięto część komentarza dotycząca %. Moderacja a tak na serio anime wydawało sie ciekawe lecz w pewnym momencie stało sie nudne i ciagnace sie niemilosiernie, zwłaszcza ostatnie odcinki.Moge sie jednak zgodzic iz sciezka dzwiekowa naprawde byla swietna pozdrawiam
Z jednej strony dobrze skonstruowane postacie, z drugiej strony niezbyt konsekwentnie prowadzona akcja. Często jest tak, że przez większą część odcinka nic się nie dzieje, dopiero pod koniec wydarza się coś dziwnego, a następny nie podejmuje tematu. Przez takie nieciągłości można się łatwo zniechęcić do tego anime, bo nie widać za bardzo, w którym kierunku zmierza.
Inna zniechęcająca rzecz – Persony. Nie dodają anime zbyt wiele klimatu, bo wyglądają jak nie do końca udane twory grafiki komputerowej.
Z całej Persony najbardziej chyba zapamiętam pierwszy ending – zwierzoludzie i człowiek z kubłem na głowie wyglądali dość niepokojąco.
A
adk
22.09.2008 18:11 nie polecam
Jedno z niewielu anime, ktore usunalem przed obejrzeniem do konca. Moze i pomysl byl, ale ani troche to nie wciagajace, ledwo wytrzymalem te 6 epow.
Dobre, ale nie wszystko
Z fabułą mam największy problem, bo jak napisałam początek nie zachwyca. Im dalej tym lepiej, ale nie do końca przypadł mi do gustu sposób prowadzenia akcji. Lubię po prostu jak odcinek zaczyna się w momencie, w którym kończy się poprzedni. Tutaj chwilami podjęty wątek urywano, a zbudowane pod koniec wcześniejszego odcinka napięcie pryskało jak bańka mydlana, gdy okazywało się, że akcja przeskakuje w całkiem inne miejsce. Sama historia jest ciekawa i również smutna niestety. Mimo wszystkich wad jakie to anime z pewnością posiada cieszę się, że wytrwałam i je obejrzałam. Zważając na całokształt daję 7/10.
Niezłe
Re: Niezłe
Re: Niezłe
Poza tym, jeśli mam być szczery, klimat Megatenów bardziej mi odpowiada niż ten z Person.
ujdzie
Hmmm... W sumie świetne anime.
Zacznę od grafiki, która niewątpliwie jest b. dobra. Właściwie poza nielicznymi scenami w których postacie były nie wyraźne nie mam się do czego przyczepić. Jednak jeżeli chce się doszukiwać czegoś „złego” to są to Persony, które nie wyglądają zbyt dobrze, a najgorsze w nich jest półprzeźroczystość. Z jednej strony owa półprzeźroczystość buduje klimat z drugiej zaś psuje większość scen walki bo przy dynamicznej animacji twory niekiedy trudno dojrzeć. Cóż dynamicznych scen walki jednak nie jest dużo w tym anime, więc mimo wszystko w przypadku grafiki, której jestem fanem dam 9/10.
Kolejnym czynnikiem jest muzyka. Muzyka jest moim zdaniem naprawdę dobra (szczególnie drugi opening, którego często słucham). Poza tym są piękne kawałki podkreślające tajemnice. budujące napięcie lub dynamiczne kawałki do scen walki. Co prawda jednak czasami muzyka jest nijaka i w tle niezbyt ją zapamiętujemy. Ogólnie jednak muzyka jak dla mnie jet na wysokim poziomie i daje jej 9,5/10.
Teraz czas na ocenę postaci. Z jednej strony postacie nie są wg. schematu (skądinąd nigdy mi to nie przeszkadzało) mają przeszłość i swój własny temperament. Z drugiej strony często są „nijakie” i właściwie trudne znaleźć sobie upodobanie w którejś z nich. Mi do gustu przypadły tylko postacie takie jak tajemnicza dziewczynka kliknij: ukryte (tzn. Ayane), Jun i Morimoto. Reszta moim zdaniem nie była warta większej uwagi, chociaż nie były złe. Ogólnie dałbym tu 7/10 bo jednak widać, że nie były „odwalone”.
I ostatni czynnik tzn. fabuła. Cóż trudno ją oceniać, gdyż na początku większość odcinków wydaje się zapychaczem i dopiero pod koniec okazuję się, że odcinki te wcale nie były zapychaczami i były ważne dla fabuły. Historia jest bardzo rozbudowana i skomplikowana, przez co przez pierwszą połowę anime w ogóle nie wiemy o co chodzi i mnie trzymało wtedy przy tym anime tylko styl anime i tajemnice (które uwielbiam). Dopiero później zaczynamy rozumieć o co chodzi. Początek anime czyli ok. pierwsze 13 epizodów nie jest więc zachęcający, szczególnie, że w nich często dzieje się coś ciekawego dopiero pod koniec. Natomiast, gdy przejdziemy już przez armie nieciekawych epizodów i dojdziemy „drugiej części” anime robi się coraz lepiej z odcinka na odcinek. Poprawia się wszystko (łącznie z openingiem i endingiem), a akcja w końcu wydaje się spójna. Ostanie 6 odcinków (w których w końcu zaczynamy rozumieć co działo się przez pierwsze 20) były naprawdę świetne i gdybym miał oceniać tylko je, dałbym bez zastanowienia 10. Jednak niestety patrząc na całość ocena nie jest już tak dobra. Pierwsze 13 odcinków słabe na ok. 5, kolejnych 7 zasługuję na ocenę 7, a 6 na 10. Całość ocenie więc na 7,5/10.
Podsumowując
Grafika – 9/10
Muzyka – 9,5/10
Postacie – 7/10
Fabuła – 7,5/10
Średnia (i ocena anime): 8,25 (8)
Generalnie jednak polecam to anime, szczególnie tym którzy lubią tajemnice.
Re: Hmmm... W sumie świetne anime.
a tak na serio anime wydawało sie ciekawe lecz w pewnym momencie stało sie nudne i ciagnace sie niemilosiernie, zwłaszcza ostatnie odcinki.Moge sie jednak zgodzic iz sciezka dzwiekowa naprawde byla swietna pozdrawiam
takie sobie
Inna zniechęcająca rzecz – Persony. Nie dodają anime zbyt wiele klimatu, bo wyglądają jak nie do końca udane twory grafiki komputerowej.
Z całej Persony najbardziej chyba zapamiętam pierwszy ending – zwierzoludzie i człowiek z kubłem na głowie wyglądali dość niepokojąco.
nie polecam