Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Over Drive

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Windir 18.09.2020 11:46
    5/10
    Przedramatyzowana drama sportowo­‑romantyczna.

    Minusy:
    - Mikoto. Kwintesencja nieudacznika, popychadła i emo monologów. Jestem niemal pewien, że celowo tak źle napisany by reszta postaci wyglądała lepiej. Udało się.
    - Ilość flashbacków z przeszłości. Każda postać dostaje takich po kilka, wszystkie ckliwe i naiwne – o problemach, o przyjaźni, o dziecięcych marzeniach/motywacjach… Niestety anime jest tak skonstruowane że takie „wspominki” są często­‑gęsto podczas wyścigu i zabijają jego tempo.

    Plusy:
    + Yuki. Normalna dziewczyna z w miarę normalnym problemami i która ma jakieś sensowne emocje. Zdecydowanie najlepiej napisana postać. Jej konkurencja to Mikoto,  kliknij: ukryte  Czyli konkurencji brak.
    + Humor. Taki old schoolowy gdzie każdy z męskich bohaterów to trochę stereotypowy zboczeniec ;) ABC of Love!
    + Wyścig sam w sobie. Twórcy na szczęście nie przedobrzyli z  kliknij: ukryte  i wyszło nawet realnie.
    + Zakończenie wyścigu i epilog. Nie przesadzono z rozciąganiem finiszu, a epilog narobił apetytu na więcej. Bo jak już się przebrnęło przez te wszystkie flashbacki i nadęte monologi to dość oczywisty wydaje się zwrotu serii ku technikaliom rowerowym, technice jazdy, treningu, jakimś kolejny wyścig. A tu koniec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gutosaw 28.06.2020 01:32
    Fortuna kołem się toczy
    Mam problem z tą sportówką. Nie ma tu może wielkich błędów, ale w każdej dziedzinie znam lepszą sportówkę:
    Pasja – Chihaya
    Łatwe do polubienia postaci – Haikyuu
    Animacja – Kuroko
    Realistyczny rozwój – Baby Steps
    Przesłanie – Ashita no Joe
    Muzyka – Initial D
    Utrzymanie tempa, fabuła, głębia postaci, realizacja wyścigu, wstęp fabularny, poczucie humoru.

    Można tak wymieniać bez końca. Over Drive jest po prostu „nawet ok” w praktycznie każdej kategorii. I gdyby chociaż jeden aspekt wychodził ponad przeciętność, to być może oddałby reszcie choć trochę swojego blasku. Dając tytuł wyróżniający się.
    Mam wrażenie, że twórcy chcieli za dużo standardowych schematów sportowych upchnąć do takiej liczby odcinków. Jakby chcieli zadowolić każdego. Ale do mnie nie trafili takim podejściem.
    Wyraźnie pochwalić muszę zakończenie, bo sprawia, że cała seria nabiera odrobiny głębi. Jednak retrospekcje pod koniec wyraźnie psują odbiór całości. Sposób podania zakończenie jest komiczny – przypomina Evangeliona – ale efekt jest zadowalający.

    Duży spoiler. Tylko dla tych co skończyli:
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zdziwiona 28.07.2015 20:25
    Anime jak dla mnie średnie. Denerwował mnie główny bohater. kliknij: ukryte  Reszta nawet może być. Nie zachwyciło baaardzo, ale obejrzało się miło. Ocenę wystawiam 6/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kishin 29.03.2015 19:05
    Anime całkiem w porządku, zdecydowanie najlepsza część serii to początek wyścigu, w miare realistycznie do tego podeszli, natomiast sam fakt wygrania przez shinozakiego górskiego odcinka.. :) no ok to jest anime więc niech będzie, ale co mnie zraziło o wiele bardziej to fakt przystawania sobie zawodników na jakieś pogaduchy, odpoczynki i nie wiadomo co jeszcze. Najlepsze w tym wszystkim był upadek fukazawy, gość leży sobie w trawie cały odcinek, czeka aż 2 kumpli ze szkoły najpierw sobie pogada a potem jeden go dogoni no i oczywiście znowu musi być pogaducha, po czym dowiadujemy sie ze tracą do lidera 2­‑3min xDD. Boziu niech ktoś nauczy Japończyków poczucia czasu…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jolekp 5.03.2014 23:57
    Dawno żadne zakończenie anime mnie tak nie zdenerwowało. Serio, Japończycy mają chyba z tym jakiś problem –  kliknij: ukryte  A… Złość.
    Inna rzecz, która mi przeszkadzała, to totalnie nietrafione „przerywniki” wstawiane w najbardziej emocjonujących momentach. W chwilach, gdy naprawdę bardzo chcemy zobaczyć „co dalej?”, twórcy raczą nas przedłużającymi się retrospekcjami na temat postaci drugo-, czy nawet trzecioplanowych, które tak właściwie nikogo nie obchodzą. A już totalnym przegięciem był zdaje się odcinek 24,  kliknij: ukryte  Moim zdaniem, tych rozpraszaczy było stanowczo za dużo i były zupełnie niepotrzebne, sprawiały wręcz wrażenie, że służą tylko przedłużaniu serii na siłę.
    Ale tak poza tym, to Over Drive jest naprawdę zacną serią sportową. Choć muszę przyznać, że trochę mi zajęło, żeby przyzwyczaić się do głównego bohatera – jeśli jest jakaś postać w anime, którą z czystym sumieniem można nazwać frajerem, to jest nią właśnie Mikoto. Ale trzeba też mu przyznać, że swoją determinacją potrafi zaimponować. Pomimo tego, że na co dzień raczej nie jestem fanką kolarstwa szosowego, to oglądało mi się bardzo dobrze – wciągająco i z zaangażowaniem, a także trzymając w napięciu. Myślę, że dla fanów serii sportowych jest to pozycja jak najbardziej godna polecenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    aotoge 5.03.2014 22:43
    Wszystko, co chciałam napisać o uczuciach związanych z tym anime, mogę zamknąć w dwóch zdaniach:

    Wzruszający, rozczulający Mikoto, poruszył mnie mocno.

    Najbardziej odpychająca postać kobieca, jaką miałam nieprzyjemność obserwować od nie wiem, jak dawna – Yuki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 10.05.2013 16:41

    A jednak fajne.

    Pierwsza połowa serii bardzo mnie rozczarowała, byłem pewien, że będzie znacznie ciekawiej, sensowniej. Tymczasem popełniano nawet błędy typu: przedmioty w jednej scenie są, w drugiej nagle giną.
    Ciamajdowatość Shinozakiego po prostu irytowała, coś okropnego. Dwanaście odcinków skrajnej naiwności scenariusza, no zapowiadało się fatalnie, ale gdy tylko zaczął się wyścig…

    ...zmiana nie do poznania. Emocje, napięcie, zwroty akcji – kto by pomyślał, że wyścig kolarski może być tak ciekawy. A właśnie – wyścig. Tylko jeden na całą serię, ale za to jaki rozbudowany. Wyraźnie widać, że trasa jest bardzo długa i trudna, nie da się jej przejechać w kilka odcinków.

    Oglądając, niemal czułem wysiłek i zmęczenie kolarzy, bo nie ma tu żadnych nadnaturalnych zdolności, wszyscy się męczą, nawet sportowi geniusze. Do pewnego momentu w swej naiwności wierzyłem, że zgodnie z kanonami shounen  kliknij: ukryte , ale zostałem pozytywnie zaskoczony, bo zrobiono coś zupełnie odwrotnego :D Postawiono po raz kolejny na realizm,  kliknij: ukryte .

    Bohaterowie wiarygodnie skonstruowani, nie podobały mi się jedynie niektóre sceny patetyczne z ich udziałem oraz gapowatość i kretynizm głównego bohatera na początku, reszta wypadła ciekawie i dobrze.

    Bardzo dobry opening.

    6/10.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    podkladek0713 28.11.2012 22:09
    Anime pokazuje że kolarstwo może być ciekawe ;) szkoda tylko że całe anime a tu tak naprawdę opisuje historię 1 wyscigu ;P i ahh te emocje przy ogladaniu! seria może zaskoczyć i to pozytywnie ;)
    Odpowiedz
  • Janek 9.08.2011 22:12:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    pewupe 1.08.2011 22:21
    Zawód
    Pierwsze odcinki wydały mi się strasznie.. głupie.
     kliknij: ukryte  Niestety, należę do osób, u których początkowe odcinki mają znaczenie – i jeśli wypadają średnio to tracę wątek i zapał (oglądam tylko dlatego, że nie lubię nie kończyć serii) fajnie, że jest to opowieść o rywalizacji i zaangażowaniu, ale nie złapałam tego bakcyla. Na dodatek jazda na rowerze raczej mnie nudzi więc.. 6/10
    Może następnym razem pójdzie lepiej?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Empira 20.06.2011 17:57
    w porządku
    Jestem pozytywnie zaskoczona.
    Nie sądziłam, że kolarstwo można ująć tak ciekawie.
    Postacie zahaczają o stereotypy, ale da się je lubić.
    Opening wpada w ucho i dobrze oddaje klimat anime.

    Polecam każdemu, kto lubi anime sportowe i fanom „maszyn” z przerzutkami;p
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Larry 18.04.2011 20:47
    Przyjemna seria
    Do serii tej podchodziłem jak pies do jeża, a to z racji tego, iż nie przepadam za anime sportowymi, jednakże jak się okazało, moje obawy były jak najbardziej mylne. Zaczynając od kreski, jest dobra, lecz nie wybija się niczym szczególnym, muzyka zresztą też. Opening i endingi są przyjemne dla ucha. Ost­‑y, powiem szczerze, że nie zapamiętałem ich zbyt dużo (bo w zasadzie tylko dwa). Co do postaci, cóż, tu mam mieszane odczucia. Ciekawą postacią jest jak dla mnie Yamato, oraz Yousuke. Główny bohater, ujdzie w tłoku, nie jest najgorzszy, czasami nawet rozśmieszyć potrafi. Terao natomiast, to tak zwana c***a i w ogóle go nie polubiłem. Fabuła, na pewno ciekawa, pomysł o kolarstwie dość oryginalny. Najbardziem jednak zaskoczył mnie humor, dosyć dobry i niekiedy zdażało mi się mieć banana na ustach. Podsumowując seria jest dobra i ciekawa, polecam w zasadzie każdemu, no chyba że nie przepadacie za powolnie rozgrywającą się akcją. 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zensc 8.03.2011 06:58
    9/10 anime sportowe na najwyższym poziomie
    Nigdy bym nie powiedział, że można zrobić dobre anime o czymś tak nudnym jak kolarstwo szosowe! Mamy tu, to co tygryski lubią najbardziej w anime sportowym, czyli rozwój bohatera (od zera do bohatera). Historia o zaangażowaniu i chęci zmiany samego siebie. Tak było, było ale co z tego, ja uwielbiam ten motyw. W końcu za to się kocha takie serie jak Kenichi czy Haime no Ippo.
    Jedyna wada to fakt, że seria jest taka krótka i nie mamy szansy śledzić dalszych losów naszego bohatera.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    VItharis 12.06.2010 09:55
    10/10
    Anime jest genialne, wciąga nawet tak samo (czasem bardziej) niż Major/Hajime. Co ja poczne, po Hajime i Majorze zacząłem ćwiczyć sztuki walki i biegać (już ponad 3 miesiąc), a teraz jeszcze rower będę musiał zakupić :D

    Początek może nie zapowiada się obiecująco, ale już 1 wyścig odmieni wasz pogląd na to anime, poprzeczka podniesie się na sam szczyt. Jak najbardziej polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vman 13.05.2010 02:24
    Niezle...ale
    No wlasnie. Anime niezle i bardzo mi sie podobalo jednak sadze ze glowna zasluga tego faktu jest tu moje zainteresowanie kolarstwem. Jesli ktos lubi rower to to anime jest dla niego, jesli nie lubi to… niech tez obejrzy moze sie przekona :).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuki-chan 12.03.2010 11:03
    Pierwsze dwa odcinki to rzeczywiście było lekkie rozczarowanie, ale już chyba przy czwartym akcja się ożywiła i postanowiłam nie odpuszczać. Może też z tego względu, że tematyka rowerowa nie jest mi obca a oglądając sceny jak chłopcy mkną na rowerach czułam jakbym sama śmigała na swoim. Bardzo mi się podoba to, że zostały pokazane nawet takie szczegóły jak na przykład zmiana biegów. Poza tym postacie nie są szablonowe ani powielane, każdy bohater to jednak inna osobowość i każdy kroczy swoją drogą. Podobało mi się również to, jak zostały przedstawione „zasady” kolarstwa (jak już tu ktoś wcześniej wspominał), według mnie na tyle interesująco by przyciągnąć i zaintrygować tym sportem nawet tych ludzi, którzy nie mieli z tym nigdy styczności.
    Generalnie bardzo przyjemnie się ogląda, moim zdaniem mniej więcej od ósmego odcinka akcja nabiera tempa a sam wyścig mimo rozciągnięcia na tyle odcinków nie jest nużący ani nudny. Polecam!!

    A tak w ogóle to moja pierwsza recenzja, więc jeśli trochę nieskładna to wybaczcie proszę :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    adam0309 29.12.2009 22:59
    Zjawisko? Zapewne
    Jak zobaczyłem pierwszy odcinek, spotkało mnie rozczarowanie, widząc na ekranie beksę, który(jak mi się wydawało) jedyne co będzie robił przez 26 epizodów lampił się na tę jedyną. Jednak to się zmieniło, na szczęście­‑wątek romantyczny nie przykrył tu poruszanych tematów celu w życiu, determinacji, pokonywaniu siebie samego. Podobał mi się pomysł na rozwój fabuły­‑miesiąc z życia chłopaka, który jeździł na rowerze, z czego połowa odcinków jest jednym wyścigiem, jednak dzięki temu udało się zaprezentować charaktery postaci, które są wyjątkowe. Nie zdarza się często oglądać takich tytułów. Ten z pewnością jest wyjątkowy.  kliknij: ukryte irytowały mnie dość częste retrospekcje niektórych wydarzeń(nie trzeba powtarzać czegoś po 3 razy żeby zapamiętać!). Kreska jednak była świetna, podobnie jak muzyka, zwłaszcza z openingu, postacie jak już mówiłem wcześniej­‑niesamowite, fabuła oryginalna, i tak też poprowadzona.
    Z czystym sercem trzeba postawić:
    9/10(dla czegoś takiego w pełni zasłużone)
    Odpowiedz
  • yukii 12.08.2009 23:48:59 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Papcio 12.02.2009 22:35
    Seria świetna, warta polecania zarówno fanom tego sportu jak i przeciętnym widzom. Pierwsi znajdą tu takie smaczki jak dosyć dokładnie odwzorowane rowery i części (podobno shimano i trek maczało tu paluszki…;), a cała reszta otrzyma ładną historię o chłopcu, którego życie zmieniło się po znalezieniu nowej pasji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mirox 5.11.2008 07:06
    polecam!
    Ogólnie anime fajne, ale nie dla wszystkich, szczególne ze względu na tematykę. Na pewno na wielki plus zasługuje fabuła, grafika, przedstawienie postaci oraz muzyka (opening w szczególności).
    Bardzo ciekawe było pokazanie jak bohaterzy emocjonalnie podchodzą do samego kolarstwa i czym jest dla nich jazda na rowerze.
    Nie które momenty były trochę przydługie (sam wyścig), ale akcja toczyła się w miarę żwawo.
    Polecam !!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Liquid.pl 25.09.2008 06:54
    dobre
    Juz ogladalem to anime jakis czas temu, lecz w pamieci siedzi ze wzgledu na traktowanie odmiennego tematu. Czy mi sie podobalo ? . Tak i nie, nie ze wzgledu na lekkie dluzyzny podczas wyscigu i monologi ( ale tylko czasami) , reszta przemawia na plus.

    Polecam, mozna mile spedzic czas.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime