Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Myself ; Yourself

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 18.11.2018 01:24
    Nie najgorsze.

    Można by tutaj się doszukiwać problemów z fabułą, wątkami, czy nawet nie zawsze racjonalnymi decyzjami bohaterów ale ja do tego podchodziłem, jak do przeciętnej teen dramy i jestem jak najbardziej zadowolony.

    Największe z problemów serii:
    1. Głos Aoi. Nie wiem kto na to wpadł, żeby tak brzmiała. Nie mniej miałem nieziemski ubaw z jej śmiechu i wydźwięków. Brzmiała jak jakiś psychopatyczny muppet :D
    2. Końcówka zmontowana w pośpiechu. Słabo odczuwalne katharsis.
    3.  kliknij: ukryte .

    Generalnie jest to fajny starter dla amatorów nastolatkowych dram.

    Ode mnie solidne 6/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maurenn 16.01.2018 23:00
    Jeśli ktoś lubi dramaty to polecam z całego serduszka. Nie zrażajcie się początkowymi odcinkami, bo potem się rozkręci, ani głosem Aoi, bo da się przyzwyczaić. To piękna seria, przy której można uronić wiele łez.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    judie_ann 12.10.2012 18:26
    oglądałam jakiś czas temu i pamiętam… że przez Aoi dałam jako ocenę 7, a nie wyżej :P I takie tam niekiedy elemenciki niepotrzebne, ale miło się oglądało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hige 22.07.2012 09:57
    oglądałam to anime już dobre kilka lat temu.
    mało pamiętam z fabuły, bohaterów i etc.
    pamiętam tylko, że strasznie płakałam oO.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Draczeks 15.05.2012 18:20
    W serii tej odnalazłem dwa poruszające motywy, które pozostały w mej pamięci:
    - skrzynka na listy  kliknij: ukryte 
    - pożegnanie przyjaciół przy rozpędzonym pociągu kliknij: ukryte 

    Jednak całościowo serii czegoś brakuje. Być może jakiegoś bardziej ciętego humoru w niektórych humorystycznych momentach, a może większego budowania napięcia podczas całej serii. Efekt byłby z pewnością inny gdyby nie nagromadzono w jednym miejscu tylu problemów i elementów które w założeniu miały być dramatyczne. Gdy człowiek podczas kolejnych odcinków odkrywa kolejne dramaty naszych bohaterów, pojawiające się jeden za drugim, to w pewnym momencie zaczyna reagować obojętnością, zaś końcowy finał nie jest jakimś wyczekiwanym w napięciu punktem po którym emocje opadają, a jedynie zwykłym zakończeniem opowieści.

    Kolejnym problemem serii jest jej duża prostota i przewidywalność. Nie ma tu żadnych myśli ubranych w wyszukane słowa, sentencji nad którymi człowiek mógłby przystanąć i chwilę pomyśleć, akcji które są niepowtarzalne jest dosyć niewiele. Nawet sposób spędzania czasu głównych bohaterów jest taki zwyczajny i nieskomplikowany, zaś motywów niezamierzonego trafiania na siebie i przypadkowego odkrywania czyichś rozmów jest tutaj zdecydowanie zbyt wiele…taka najprostsza konstrukcja jak tylko się da, w dramacie daje to mizerny efekt.

    Serię można obejrzeć dla paru momentów, które być może utkwią na dobre w pamięci, tak jak na przykład mi, ale raczej nie należy spodziewać się czegoś niesamowitego i niepowtarzalnego 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kanaria. 7.05.2012 15:58
    Myself;
    Oglądałam to anime wieki temu,ale nawet nie zauważyłam,że nie wystawiłam komentarza.
    Serie oceniłam na 3.Jak dla mnie była…delikatnie mówiąc kiepska.
    Na początku może i mi się podobało,nie pamiętam już,ale teraz patrząc z perspektywy kilku lat,ta seria to zwyczajny gniot.
    Historia,którą przedstawili twórcy jest tak naciągana,że aż żałosna.
    Sana wraca po kilku latach do miejsca,gdzie się wychował i od razu takie problemy.Ile można? I niby ta obietnica,którą złożył Nanace.Również jej tragedia wcale nie była przekonująca.Ogólnie to na maksa wkurzająca.
    Dlaczego prawie dorośli ludzie w pewnych momentach muszą wywlekać problemy lat dziecięcych i robić z tego wielką aferę?
     kliknij: ukryte  No może to jest poważne i często spotykane,ale w kontekście Myself;Yourself wygląda to po prostu głupio.
    Do teraz pamiętam kilka scen,których nijak nie mogę wyrzucić z pamięci.
    1) najpierw opening.Mam na myśli ten fragment jak cała paczka gra i wywija na scenie.Tak piosenka nawet nawet,ale nie do takiej serii.To tak jakby do Death Note wstawić opening z Yuru Yuri
    2) scena  kliknij: ukryte 
    3) najpiękniejsza scena z całego anime,jedyna przy której płakałam  kliknij: ukryte 
    4)  kliknij: ukryte 

    Tak sceny,które pamiętam z tego anime.
    Myślę,że spodobać się może.
    Mi się jednak nie spodobało.
    Dziecięce miłości dorosłych [prawie] ludzi? Nie,dziękuje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 2.01.2012 11:33
    Spodziewałem się czegoś gorszego, mimo dobrej oceny recenzenta. I słusznie, bo uważam ocenę za ciut zawyżoną, ale seria nie poległa w tych miejscach, w których się spodziewałem.

    Nie ma urwanych wątków, wszystko jest składne i zrozumiałe. Czasem aż zbyt zrozumiałe, jak sprawa z  kliknij: ukryte .. zbyt oczywiste, by ukrywać do to ostatniego odcinka. Dramatyzmu pełno, ale.. w strawnej formie.
    Zauroczył mnie motyw tej skrzynki na listy.

    Niemniej bardzo wyraźnie widać, że seria powstała na bazie gry i to mi psuło odbiór tak jak i design, sposób rysowania postaci. Nie lubię za wielkich oczu, ale to już kwestia indywidualnych preferencji widza.

    Nie bardzo w moim typie, nie bardzo ciekawe, ale oglądało się w sumie nieźle. Mam wyraźny problem z oceną tego anime, jak widać.

    Nic szczególnego, ale chyba wypada dać 7/10.. albo 6.5/10 :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 14.07.2011 16:19
    Anime naprawdę ciekawe. Przyjemnie się oglądało. Bardzo polubiłam większość postaci, no może poza głównym bohaterem, który jest tak typowy, że aż słabo się robi. Takie postacie już działają mi trochę na nerwy… Ulubionymi moimi postaciami byli Shuu i Shuri, polubiłam też tą obrażoną stronę Nanako. Aoi jest dla mnie w sumie obojętna (chociaż jej głos…)
    Kreska jest dość ładna, bez fajerwerków, ale postacie są dość ładnie narysowane (głównie postacie żeńskie). Co do muzyki – wypadła ona dość dobrze. Tzn. nie było kawałka, który bym jakoś szczególnie zapamiętała, ale podczas dramatycznych momentów leciał pewien świetny utwór. Opening i ending były znośne, ending moim zdaniem lepszy.
    Dramatyzmu było bardzo dużo, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Dobrze, że czekano do samego końca z wyjaśnieniem historii Nanako, dzięki temu seria posiadała tą szczyptę tajemniczości. Podobnie wyjaśnienie przeprowadzki Sany. Anime i te wszystkie wątki podobały mi się głównie dlatego, że w trakcie oglądania miałam sto pomysłów co się wydarzyło lub wydarzy dalej, a większość z nich i tak się nie sprawdziła.  kliknij: ukryte  Może to nie była bardzo trudna do rozwikłania zagadka, ale ja zamiast jakichś prostych rozwiązań, jak  kliknij: ukryte  próbowałam doszukiwać się nie wiadomo czego:D
    Były też naprawdę wzruszające sceny, jak scena z listami wypadającymi ze skrzynki, albo ucieczka bliźniaków…

    Moja ocena tego anime to 8/10 pomimo pewnych niezbyt istotnych wad, ponieważ bardzo miło spędziłam czas na oglądaniu. Seria mi się nie dłużyła i z ogromnym zaciekawieniem sięgałam po kolejny odcinek.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    peszik 7.02.2011 14:46
    ..
    Anime bardzo fajne poruszające ale niestety czuję niedosyt końcówka zepsuta pominięte wątki które według mnie powinny być zekranizowane. Jeżeli chodzi o szatę graficzną to dobra moja ocena to 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hebi 26.01.2011 11:11
    piękne
    To było naprawdę piękne anime, które bardzo mnei wzruszyło. Poza tym poczułam ogromny strach, widząc niektóre listy ze skrzynki. Postacie są dopracowane i sympatyczne, muzyka przyjemna i na kreskę nie można narzekać:).
    Jedyną rzeczą, która mi ssię nie podobała, była postać Aoi, która była neico irytująca, ale mimo to, nie mogę postawić innej oceny niż 10. To anime naprawdę mną poruszyło.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 19.12.2010 23:08
    :)
    A mnie się anime bardzo podobało.MOże dlatego że takie właśnie lubię.Zakończenie też niczego sobie.Szkoda tylko że nie pokazali ich życia .Nie wiemy czy je sobie ułożyli czy też nie .Nie pokazali twarzy Shuri i Shuu i to mi się bardzo nie podobało.Moją ulubioną postacią była Aoi , miała cudowny głos i radosne usposobienie. Polecam :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bakeneko 1.10.2010 19:42
    Średnie, moim zdaniem.
    Moim zdaniem to anime było średnie. Owszem, pod względem grafiki nie mogę nic zarzucić, jednak postacie i ich problemy… hm, były zbyt nierzeczywiste. Rozumiem, że w niektórych momentach powinnam płakać ze wzruszenia, drżeć ze strachu o bohaterów… ale tego nie było. Moja ocena to 6/10. Ale mogło być o wiele lepiej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    Kari 28.08.2010 16:56
    ani gniot ani arcydzieło
    Jakoś MY mnie nie zaczarowało. Jakiś tam romansik z upchanym dramatem, nic specjalnego, czym mogłoby się wyróżnić. Nie wiem skąd taka wysoka ocena bohaterów czy fabuły. Cały dramat bohaterki i jego wyjaśnienie upchali w bodajże 2 ostatnich odc. Mnie jakoś ani nie przekonał ani nie wzruszył. Bohaterowie jak dla mnie całkowicie bezbarwni. Nie są zbyt interesujący czy sympatyczni choć irytacji też raczej nie wzbudzają. Można oglądać, tylko 12 czy 13 odc, ale gwiazd nie widać. Plusem jest,że się specjalnie nie nudziłam 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    AnabelLee 15.08.2010 20:13
    anime OK
    Jestem swieżo po obejrzeniu serii. Myślę, że twórcy się spisali- zaprezentowali dobrą rozrywkę. Odcinki trzymały w napięciu, tj. w każdym było trochę żartów i trochę powagi. W każdym razie po obejrzeniu jednego ma się ochotę zobaczyć, co będzie dalej:) A chyba o to chodzi.
    Z minusów to schematyczność pewnych elementów, słabe niektóre postaci (Aoi- o co w ogóle kaman z tą bohaterką?), kompletnie nieprzekonujące motywacje bohaterów- co miało w zamierzeniu dać temu anime „głębię”, ale myślę, że nawet bardzo młode osoby uznają historię fanatycznej staruszki czy niedoszłego samobójcy Sana za nieprzekonującą:))

    Ale jak na tak krótką serię na pewno o to chodziło.
    Wg mnie warto obejrzeć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nightingale 23.07.2010 22:34
    nie wiem czym tu sie zachwycacie ? :/
    Z góry mówię…moja opinia do pozytywnych nie należy, nie oceniajcie mnie za to jakie mam zdanie, wszak każdy ma swoje poglądy,oczekiwania i upodobania, moje odczucia po obejrzeniu tego anime nie należą do nadmiernie entuzjastycznych, a wręcz uznaję to za trochę stracony czas :/
    Przyznam szczerze…no dziwię sie tym zachwytom….i tej wysokiej ocenie…zacznijmy może od animacji, co wyjątkowego jest w powielających się kadrach i dziwnych zniekształceniach bohaterów? widać,że produkcja do wysokobudrzetowych nie należała :/ muzyka..opening wcale a wcale nie pasuje do tego niby poważnego i dramatycznego klimatu anime, ending tez jest płyciutki i nei przykuwa uwagi a sama ścierzka dźwiękowa w tle przypomina typowe denne melodyjki z haremówek :/ no serio…
    pierwsze 7 odcinków to była męka…no nudne to było jak flaki z olejem…ja rozumiem….ta..życiowe sprawy i wgle, ale przy całej tej oprawie graficznej,dźwiękowej to wszystko traci smak i robi się denne aż do znudzenia.potem akcja przyspiesza, jednak problemy bohaterów są wyolbrzymione i momentami przypominają emo zmartwienia gimnazjalistów(nie mówię,że wszystkie, jednakże czasami podejście bohaterów do całej sprawy bywa tak niedojrzałe,że aż sie patrzeć nie chce)
    Boaterowie niezbyt interesujący, szablonowi i przewidywalni, widziałam DUUUUUUUUUŻO lepszych anime z gatunku drama, a na 2007 rok to powinno być na wyższym poziomie, zawiodłam się
    przykro mi,ale wykrzyczeć swoje rozczarowanie ;p
    komu sie spodoba, to ok, mi się nie podobało ;p

    teraz możecie mnie bluzgać, pozdrawiam ;p
    <btw, nie mam 13 etc lat więc proszę nie pisać,że jestem dzieciakiem,który się nie zna, a m&a nie interesuję się od wczoraj>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Metriv 27.05.2010 00:20
    Anime mi sie podobalo. Na poczatku ogladalem je z troche usmiechem na twarzy. Glowny bohater slepy, przyjaciele nie chca mu pomoc, ale pozniej sobie pomyslalem, ze przeciez oni maja po 16 lat. Ja sie zachowywalem podobnie w tym wieku i juz calkiem inne nastawienie mialem. Fakt, dramatu duzo, ale ludzie, nie piszczcie, ze to nie mozliwe. Troche mnie smiesza Wasze komentarze w stylu, ze tak sie ludzie nei zachowuja. A skad wiesz jak Ty bys sie zachowal w takiej sytuacji? Przezyles takie cos? Nie! A nawet jesli, to kazdy czlowiek reaguje inaczej, szczegolnie, ze oni maja po 16 lat! Fakt, troche przesadzili z 10 letnia bohaterka. W ogole dla mnie, to Ci Japonczycy to jacys pedofile. Ciagel co widze, to pojawiaja sie jakies maloty, albo sooby, ktore tak wygladaj. Noz ile mozna! Ogolnie podsumowujac, anime sie ogladalo przyjemnie, wiekszych wad nie ma. Nie jest jakies mega wzruszajace, ale nudne tez nie jest. Polecam :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Shipoo 25.05.2010 21:48
    super
    Według mnie anime było naprawde udane :) wyciskacz łez pod koniec się wzruszyłam kliknij: ukryte  Bohaterowie są do życia. kliknij: ukryte Postacią któa mnie bardzo irytowała była…nauczycielka kliknij: ukryte To ciągłe przypominanie sobie przeszłości.. kliknij: ukryte Najbardziej się wzrurszyłam przy wielkiej ucieczce bliźniaków i słowach „Nie ważne gdzie będziesz, zawsze będziesz moim przyjacielem”  kliknij: ukryte  Anime ma ładną kreske i ending, opening mnie nie zachwycił… Jak na dramat to na prawde świetny idealna ilość odcinków, więcej i byłoby już zbyt nudno. Kilka dramatów w jednym ;)
    naprawde polecam
    ocena 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    taninch 27.03.2010 01:11
    Anime bardzo dobre lecz słaba recenzja kic
    Zalety wymienił jak wady. Chociażby zakończenie czyli to, że pokazują bohaterów jako dorosłych jak również to że były dosyć kontrowersyjne postacie i w większości anime tak różnorodnych się nie spotyka.
    Widzę, że tu wiele osobom właśnie to się nie podoba czyli widocznie postacie zbyt mało moralnie się zachowują. Tragizm był dobrą stroną tego anime.
    Ogólnie ta druga recenzja jest nieudana. Co prawda wyraża opinię kic, ale słowa jak „kilkoro niezrównoważonych dzieciaków” powinny być cenzurowane na tanuki bo tacy recenzenci obniżają poziom.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SuiKaede 23.03.2010 21:01
    Odrealnione aż do przesady.
    Tak. Natężenie NIEMOŻLIWYCH i nierealistycznych dramatów załamuje.
    Jedyny normalny w miare był główny bohater.
    Reszta zachowywała się dziwacznie, jak choćby Nanaka  kliknij: ukryte 
    O bliźniakach też nie chce mi się gadać (fajna była tylko scena z Saną i Shuu, aż się wzruszyłam).
    O, poziom trzyma jeszcze nauczycielka.
    No i na plus tożsamość  kliknij: ukryte 
    Daje 6/10 tej serii, bo nie dość, że jest KOMPLETNIE nierealistyczna, to bohaterowie są totalnie mdli.
    Dziewczyny są nie dość słodkie, poruszające czy charakterystyczne – tylko Aoi i jej głosik zapadają w pamięć :)
    Seria zawodzi jako poważny dramat/obyczajówka (ani tam angstu, ani realizmu za grosz), a także jako ekranizacja galge – bo bohaterowie nie poruszają.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tyrael 2.02.2010 09:46
    dualistyczne
    anime mysle dobre, choc ciezko sie nie zgodzic z Setsuna. z jednej strony mamy zwykle zycie szkolne i problemy kalibru „czy moje ciasteczka sa dobre?” a z drugiej wlasnie prawdziwe problemy zyciowe ktore istnieja, owszem, ale ciezko uwierzyc w takie ich stezenie jak na grupke 5 osob…
    dosc wyraznie widac pewne rozwarstwienie tematyczne.
    Odpowiedz
  • Baśka 27.12.2009 01:05:40 - komentarz usunięto
  • Baśka 26.12.2009 21:49:36 - komentarz usunięto
  • Baśka 26.12.2009 21:00:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Setsuna 29.09.2009 13:27
    Dwa obrazy
    Odniosłam wrażenie, że ta produkcja składa się z dwóch kompletnie róznych klimatem i nierównych opowieści: z historyjki szkolnej takiej jakich wiele, i mocno udramatyzowanej historii o czwórce przyjaciół. Jest tu napchane mnóstwo problemów  kliknij: ukryte  Jest tego za dużo na raz! Pierwsza część anime potrafi zniechęcić – jest po prostu nudna, porównując do innych podobnych produkcji ze szkołą w tle. Ja dotrwałam do końca i po prostu byłam w szoku, że tak złożoną i trudną tematykę da sie wcisnąć w jeden, chociaż złożony, wątek. Przez to odrealniona została cała opowieść, bo widz czuje że niemożliwym jest, żeby kikuosobowa grupka przyjaciół na raz miała kłopoty takiego kalibru. Problemami mozna by obdzielic jeszcze co najmniej jedną serię, i na pewno lepiej by to wyglądało. Na szczęście dla twórców, udało im sie z tego galimatiasu wysnuć w miarę zadowalające zakończenie, gdyby nie to, spisałabym tę produkcje na straty. Jeśli wśród osób czytających moje słowa sa miłośnicy dramatów przez duże „D” i to raczej nie tych romansowych, bo akurat ten wątek na tle innych wypada blado, mogą spróbować obejrzeć. Odradzam młodszym widzom, wielu aluzji nie zrozumieją, lub wywołają one zniechęcenie tytułami o podobnej tematyce.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kitty 4.08.2009 16:58
    Myself ; Yourself
    Anime średnie utknełam na 10 odcinku i nie mogę ruszyć.Ładna grafika,postacie też dość fajne ale mi czegoś brakuje
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime