x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Fajne anime,lekkie,dosyć zabawne.Po za tym bardzo polubiłam to anime ponieważ kocham koty <3 Niby dla dzieci,ale polecam każdemu kto lubi koty :)
A
Kami-sama
23.03.2013 17:35 Chyba właśnie chcę mieć kota
Chii jest taka rozkoszna! Całość jest urzekająca i ma w sobie takie coś, co mówi „no weź pooglądaj jeszcze trochę!” Taki trochę poradnik dla ludzi planujących mieć kota. Poza tym trochę śmiechu i wzruszenia (no może bez przesady, ale zakończenie jest smutne .___.). Chyba mogę polecić każdemu, kto nie kocha małych puszystych koteczków?
Osobiście nie przepadam za kotami,ale to słodkie anime przekonuje do nich niesamowicie. Owszem jest to trochę przesłodzone ,ale to w końcu dla dzieci. Nie raz się uśmiałam xp I gorąco polecam
Uwielbiam koty(sama nawet mam w domu małą kotkę) więc anime w sam raz dla mnie. Pierwsza seria miała świetny humor, nie raz uśmiałam się z zachowań Chi- kliknij: ukryte choćby jak nie umiała załatwić się do kuwety, hehe, moja Mańka, miała z tym podobny problem(teraz ona niedługo będzie miała 5 miesięcy. No i ten czarny kocur, wymiata xD. I jak ukrywali Chi przed właścicielką apartamentu. W ogóle ogólnie to Chi była zabawna. Trudno tu było się nudzić.
wiem, że to absolutnie i nawet w najmniejszym stopniu nie jest dramat, ale zawsze jak on próbował iść do domu albo tak wołał rozpaczliwie, to strasznie mi się robiło smutno, a na początku jak zgubił mamę, to się nawet trochę popłakałam! może ja jestem przewrażliwiona?
To znaczy, że masz rozwiniętą wyobraźnię i dużo w Tobie empatii. Dlatego tak bardzo wczuwałaś się w sytuację zagubionego kotka. Wbrew pozorom wiele scen z tego anime jest bardzo sugetywnych i dość realistycznie ukazanych. Ja osobiście czułem się co najmniej nieswojo jak pod sam koniec serii Chi kliknij: ukryte chciała koniecznie wyjść z domu, żeby spotkać się z „Czarnym”. Ale prawda jest też taka, że codziennie przerabiam podobne cyrki ze swoim kotem i się już trochę na żałosne pomiaukiwania uodporniłem :)
...jakie obejrzałam za jednym podejściem. Początkowo obawiałam się ilości słodyczy, ale przygody Chii kupiły mnie z kretesem. Może to wina posiadania małej, szarej kocicy, może mojego rudego kocura, może ogólnego rozmiłowania w sierściuchach, ale polecam. Ilość cukru nieprzesadna, a humor każdego może rozłożyć na łopatki.
Anime jest superfajne. I określenie „słodkie” nie myli mi się dzięki temu z określeniem „słitaśne” . Jakby to powiedziała Rena Ryuuguu: „Hauu!! Kawaii!!! Omochikaeriii!!!!!!!!!!!”
A
yuki-chan
5.04.2011 20:11 dla dzieci
Zdecydowanie anime skierowane dla dzieci.Nawet postacie są wyjątkowo udziecinnione.Zwykłe i proste,na pewno nie dla mnie.Czasami zdarzają się takie najzwyklejsze anime,które mi się podobają,ale to to już przesada.Taka jest moja opinia.
Dopiero kilka odcinków śmignęło mi przez ekran (żaden wyczyn biorąc pod uwagę, że jeden trwa trzy minuty), ale już jestem przekonana, że będę mogła z czystym sumieniem wystawić wysoką notę. Okrutnie podoba mi się tak krótkie ujęcie sprawy. Mogę sobie spokojnie wrzucić na ruszt i nie wyrzucać sobie, że straciłam czas zamiast przygotowywać się do zajęć.
Króciutkie i słodziutkie można by rzec (nie wiem czy to sprawka owego anime, czy też dziecinnieję na starość i zaczynam nadużywać zdrobnień), dokładnie jak – a jakżeby inaczej – cukierek. Chwila przyjemności, a ile radości…
I na dodatek przykleja mi do pyska ten nico przygłupi uśmiech, który jak dotąd chyba tylko Tonari no Totoro był w stanie wywołać.
Polecać!
kliknij: ukryte bynajmniej nie miałam na myśli 'Polać!' <-- jeśli ktoś tak przypadkiem przeczytał, z przykrością muszę stwierdzić, że to już jest skrzywienie ;)
Pełne uroku i „kawarii”. A wszystko z perspektywy jakiej patrzy mały kociak.Może się wydawać dość dziecinę i banalne w tym jak akcje się toczy przez te odcinki ale mówię wam te anime jest pod swoim względem średnio dobre i można z uśmiechem na ustach zachwycać się ciągle żywiołową Chi, co za każdym razem swoich państwa męczy chęcią ciągłej zabawy.Ukazane są prawdziwe realia jak traktuje się kota w domu i jak o tym myśli zwierzak.
Polecam wszystkim tym co lubią zwierzaki ale i słodkich ale bez przesady bohaterów anime.
A
Lou
21.11.2009 16:16
Najbardziej urokliwe anime, jakie kiedykolwiek widziałam, a co najlepsze, w żadnym wypadku nie przesłodzone. Sam kotek zachowuje się jak typowy kot, co nadaje postaci realizmu – posiadacze kotów z pewnością podczas oglądania serii co rusz będą mówić „o! mój Mruczek też tak robi!”. Esencja kota, idealne, żeby się odprężyć. Zarówno anime jak i mangę czytałam z ogromnym bananem na twarzy. Miło czasem odpocząć od mechów, supermocy lub psychopatów właśnie po to, żeby zrelaksować się przy czymś, co każdy z nas może przeżywać, podejrzeć życie zwykłej rodziny z kotem.
Bardzo ciepła, przyjemna seria dla każdego. Naprawdę polecam.
A
Ela
7.07.2009 20:47 Świetne!
Anime przeurocze ;) Z tego co widziałam (pierwsze 13 odcinków)... Poprawia humor i wciąga, a niby takie proste… Chi jest zabójczy :D
Wycięto zaproszenie do nielegalnego źródła… Zmęczona upałem i użyszkodnikami Moderacja
A
Missimo
20.06.2009 13:37 mrau xDD
kliknij: ukryte To powinna byc dobranocka i koniec kropa. I bez dubbingu.Co dzien po 2 odcinki i neich sie dzieci ucza szacunku do zwierzat i czytac przy okazji xDD Kreska jest piekna taka kawaii a sama osoba taty i małej chi np. po wizycie u weternarza bardzo mnei urzekla. To swietne anime i dla 3 latkow i dla 80 latkow a jagze tez dla 20 latkow. Juz sluchac tych op robie fale ^^ anime swietne w przerwach odcinkow np. elfena. Uspokaja i relaksuje i jestes 'zregerowany' i mozesz oglodac dalej inne anime ^^ Na noc gdy nei mozesz usnac. Nie 1 ocinek 25min i w polowie usypiasz tylko 2‑3 odcinki po 3min i jestes gotowy do spania i rano budzisz sie gotowy do nauki cz pracy. 999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999/10 to zasluzona ocena ^^ ciach
Usunięto odwołanie do nielegalnego źródła. Moderacja
A
Sintiara
11.01.2009 09:31
Co do serii o naprawde taki japonski Filemon Bajka jest co najmniej boska idealnie odmozdzajaca ( w sposob pelno relaksacyjny) A co do rysunku z prawdziwego kota zostaly malukiemu OCZY. Te OCZY na prawde sa w pelni kotowate :)
Luchianka
6.12.2008 14:56 Uroczy serial dla każdego
Mimo,że jestem już starszą odbiorczynią anime to Chii Sweet Home bardzo się podobało. Może ze względu na prostote i sympatyczne postacie z którymi można była zżyć.
Uważam,że ten serial mógłby spokojnie znaleśc w polskiej telewizji i przyjąć się jako dobranocka (Jeśli dobrze byłby zdubbingowany).
Polecam serial tym,którzy szukają przerwy pomiędzy ,,ciężkimi,poważnymi serialiami anime'', posiadaczom i miłośników kotów.
A także jak Dogtato‑kun dzieciom.
A
Haku
6.12.2008 11:07 Chi's Sweet Home
„Chi's Sweet Home” to anime idealne, gdy nie dysponuje się sporą ilością wolnego czasu. Epizody są króciutkie, więc jeden odcinek można sobie włączyć w czasie przerwy między zajęciami czy zaraz przed pójściem spać.
A
jan kowalski
6.12.2008 08:53 zachowanie kotka
słodkie w kreacji tego kotka jest też to, że pomimo tak stylizowanej kreski, wszystko, nie tylko zachowania, ale i nawet drobne ruchy,gramolenie się, przeciąganie, pozycja do spania- wszystko ma w sobie realizm prawdziwego kociaka *^_^* Animatorzy naprawdę wykonali kawał dobrej roboty, a nie stworzyli sztywno poruszającej się kukły. Takie szczegóły jak najbardziej cieszą moje oko.
Chii ♥
Chyba właśnie chcę mieć kota
Kawaii
Re: Kawaii
przewrażliwienie
Re: przewrażliwienie
Wbrew pozorom wiele scen z tego anime jest bardzo sugetywnych i dość realistycznie ukazanych. Ja osobiście czułem się co najmniej nieswojo jak pod sam koniec serii Chi kliknij: ukryte chciała koniecznie wyjść z domu, żeby spotkać się z „Czarnym”. Ale prawda jest też taka, że codziennie przerabiam podobne cyrki ze swoim kotem i się już trochę na żałosne pomiaukiwania uodporniłem :)
Najdłuższe anime...
Super
dla dzieci
prawdziwy cukiereczek :)
Króciutkie i słodziutkie można by rzec (nie wiem czy to sprawka owego anime, czy też dziecinnieję na starość i zaczynam nadużywać zdrobnień), dokładnie jak – a jakżeby inaczej – cukierek. Chwila przyjemności, a ile radości…
I na dodatek przykleja mi do pyska ten nico przygłupi uśmiech, który jak dotąd chyba tylko Tonari no Totoro był w stanie wywołać.
Polecać!
kliknij: ukryte bynajmniej nie miałam na myśli 'Polać!' <-- jeśli ktoś tak przypadkiem przeczytał, z przykrością muszę stwierdzić, że to już jest skrzywienie ;)
Miał xD
A wszystko z perspektywy jakiej patrzy mały kociak.Może się wydawać dość dziecinę i banalne w tym jak akcje się toczy przez te odcinki ale mówię wam te anime jest pod swoim względem średnio dobre i można z uśmiechem na ustach zachwycać się ciągle żywiołową Chi,
co za każdym razem swoich państwa męczy chęcią ciągłej zabawy.Ukazane są prawdziwe realia jak traktuje się kota w domu i jak o tym myśli zwierzak.
Polecam wszystkim tym co lubią zwierzaki ale i słodkich ale bez przesady bohaterów anime.
Bardzo ciepła, przyjemna seria dla każdego. Naprawdę polecam.
Świetne!
Wycięto zaproszenie do nielegalnego źródła… Zmęczona upałem i użyszkodnikami Moderacja
mrau xDD
Usunięto odwołanie do nielegalnego źródła. Moderacja
Uroczy serial dla każdego
Uważam,że ten serial mógłby spokojnie znaleśc w polskiej telewizji i przyjąć się jako dobranocka (Jeśli dobrze byłby zdubbingowany).
Polecam serial tym,którzy szukają przerwy pomiędzy ,,ciężkimi,poważnymi serialiami anime'', posiadaczom i miłośników kotów.
A także jak Dogtato‑kun dzieciom.
Chi's Sweet Home
zachowanie kotka