Tanuki-Anime

JA tam miałem wrażenie że to w pierwszym sezonie Ai zachowywała się bardziej bezwzględnie. Przecież w pierwszym sezonie jakaś (niewinna) dziewczyna co była pielęgniarką została wysłana do piekła przez jakiegoś randoma o którym prawie nic nie wiemy. Malo tego to co zmoderowano Enma na samym końcu z córką Dziennikarza było czystym zmoderowano z jej strony. Naciskanie, wręcz zmuszanie do tego by wysłała swojego własnego Ojca do piekła. Na szczęście mała się nie dała. Poza tym zarzut że Enma jest w drugim sezonie za mało mroczna…zmoderowano. Miała 7 lat gdy wsioki ją zmoderowano. Może i ma sobie 400 lat ale to nie znaczy że od czasu do czasu nie po wydurnia się czy nie powie jakiegoś tekstu który może wywołać uśmiech na twarzy. Myślę iż drugi sezon zrobił piekielnie dobrą robotę w zobrazowaniu jej piekielnych towarzyszy którzy wreszcie dostali jakieś backstory. Seria nie trąci już aż takim schematem jak pierwsze 12 odcinków pierwszego sezonu. Mało tego zauważyliście że w pierwszym sezonie Enma robiła rekonesans zawsze po jej wezwaniu przez kogoś a w drugim robi rozpoznanie nawet zanim ofiara ją wezwie? To tylko dowodzi że jej postępowanie jest bardziej przemyślane. A niektóre przypadki są zabawne, a finishery obłędne (np. ten reżyser co zmoderowanoforsę na swój film). Fajnie że zaimplemetowano tu nieco humory i nie posłużono się tu wredną sztampowoą animacją która mówi „patrzcie, postacie teraz wyglądają śmiesznie, śmiejce się jakby to był sit­‑com to byłby śmiech na sali”.

Zmoderowano wulgaryzmy. Moderacja

Aż się nie spodziewałam, że kontynuacja będzie tak dobra. Mamy tutaj to, co najlepsze, czyli po prostu pracę Ai. Niektórzy mogą narzekać, że pokazywanie kolejnych historii jest nudne i schematyczne, ale to nieprawda, ogląda się znakomicie. Podobało mi się też, że powiedziano więcej o towarzyszach Ai. Śledztwa i bardziej skomplikowane „zemsty” wprawdzie trochę zepsuły klimat, ale ostatnie 5 odcinków to po prostu arcydzieło i dlatego moja ocena tego sezonu jest taka sama, jak pierwszego. Co do zakończenia – uznałabym je za szczęśliwe, gdyby był to koniec historii. Niestety tak nie jest, powstał kolejny sezon, co do którego się waham… Mam nadzieję, że nie jest taki zły.

duża większość odcinków to nuda pare fajnych wysyłek do
piekła ale nic poza tym. Jednak 4 no 5 ostatnich odcinków naprawdę super. Ogólnie fana seria ale bez
fajerwerków.

Anime jest po prostu piękne. Druga seria jest także fascynująca i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że przy żadnym odcinku się nie nudziłam:) Niektóre sytuacje tych ludzi z anime, są naprawdę interesujące i sama nawet bym się zastanawiała czy nie skorzystać z Piekielnej Korespondencji, gdybym była na ich miejscu. A jeśli chodzi o te ostatnie odcinki tejże serii.. to po prostu nic dodać nic ująć. Strasznie się rozpłakałam, wzruszyła mnie bardzo historia Takumy, zwanego 'Dzieckiem Diabła', a Enma Ai mnie po prostu mnie zaskoczyła pozytywnie, pokazując swoje prawdziwe uczucia, które były ukryte głęboko przez tyle czasu. Podziwiam tę bohaterkę bardzo. Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, w każdym razie polecam tą drugą serię! Dla mnie ona była niesamowita, a skoro już ktoś obejrzał pierwszą serię, to czemu nie skoczyć po drugą?:)

Ps. Mnie także nakłoniło do myślenia o rzeczach takich jak zemsta, nienawiść i piekło. ;)

Moim zdaniem seria naprawdę dobra. Szczerze mówiąc, początkowe odcinki podobały mi się mniej niż te z pierwszej części, za to te końcowe były po prostu świetne. Oceniam tą serię na 9/10 (Pierwszą oceniłam na 8/10) Polecam!

Dla mnie anime świetne, niosące ze sobą przesłanie. Może nakłonić człowkieka do myślenia o rzeczach takich jak zemsta, nienawiść i piekło. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Ukazuje też uczucia i emocje targające klientami Ai. Poza tym serię ogląda się przyjemnie, jest tajemniczy klimat i cikawe historie. Końcówka mnie naprawdę pozytywnie zaskoczyła. Warto obejrzeć!

Dowód jasny, że co drugie to nie koniecznie musi być złe i zniszczone.
Autorzy pozbyli się tego, co w poprzedniej serii tak bardzo mnie dotknęło, a mianowicie szablonu.
Czasem wchodzimy w akcje, kiedy laleczka jest już dana, lub jest już w posiadaniu osoby.
Można odmówić, umowa może zostać złamana, i coraz więcej nowych bohaterów.
Zmieniło się też kimono jakie widzieliśmy w pierwszej serii, a osoby które posyłane są do piekła to nie koniecznie osoby skrajnie złe i okrutne. Często po prostu ofiary samolubnych chęci człowieka, czasem zupełnie niewinne i czyste jak łza.
Co jeszcze można powiedzieć?
Hm, wspomnienie nie będzie złe, kiedy powiem, że słudzy Ai, są znacznie bardziej pokazani. Poznajemy ich przeszłość, oraz jak i dlaczego dołączyli do niej w misji.
Nie mniej jednak – polecam.

Po części tak, a po części nie. Spodziewałem się, że druga seria będzie najzwyklejszą kontynuacją tego co się działo w pierwszej serii. Myślałem, że ten dziennikarz dalej będzie tu „ścigał” Ai a ta jego urocza córka dalej będzie się zbliżać do naszej głównej bohaterki. Tym czasem dostałem coś o wiele lepszego, pokrótce opowiedziane historie życia jej pomocników, sama ich działalność zmieniła się bardziej w agencję detektywistyczną. Nie biorą już „zamówień” na pałę, dogłębniej sprawdzają swoich klientów. No i oczywiście znów końcówka mnie pozytywnie zaskoczyła. Dziecko szatana, bo tak nazywali mieszkańcy miasteczka tego nieszczęsnego chłopaka, przeżył prawdziwe piekło na ziemi. Prawie wszyscy byli przeciwko niemu. Naprawdę szkoda mi go było ale Ai pokazała się od ludzkiej strony, pokazała że potrafi czuć. Naprawdę świetne zakończenie. I ta mała diablica była naprawdę denerwująca :D

8/10
Gdzie jest recenzja trzeciej serii ja się pytam? :P

Swietne anime jedne z moich ulubionych.

Uwielbiam nastrój tej serii, a muzyczka jest palce lizać ;)