Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

∀ Gundam

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    hitsujin 18.04.2012 15:04
    Piękny chaos + "Tsuki no mayu"
    W Turn A szczególnie zachwyciło mnie jakieś 15 odcinków (gdzieś od 30 do 45) i ostatnie kilka minut serii. Wcześniej jest dobrze (raz lepiej, raz trochę gorzej, no ale to wiadomo przy tak długiej serii) – jednak po tym, jak  kliknij: ukryte  nadchodzi piękny chaos. Mamy bodajże pięć grup postaci, z których każda ma własne odrębne plany oraz cele i bynajmniej nie czeka z ich realizacją, aż inni zrobią swoje. Efekt? Absolutny brak przewidywalności. Wszystkie plany ulegają nieustannym modyfikacjom, sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, spora część zamiarów spełza na niczym (wcale nie przez brak starań wykonawcy), płomienne i patetyczne wyznania już w następnym odcinku okazują się być nieaktualne, gdyż ktoś, gdzieś zrobił coś, przez co „paszcza wroga” stała się najbezpieczniejszym miejscem w uniwersum. Chyba w żadnej innej serii nie widziałam czegoś podobnego – dla przykładu, tak się złożyło, że w tym samym czasie oglądałam Durarara, ze znaczną szkodą dla tej ostatniej. Tam, mimo iż podobnie jednocześnie działa wielu bohaterów o różnych osobowościach i zamierzeniach, akcja układa się aż nazbyt po linii prostej, a co kto sobie zaplanuje na początku, to i wyjdzie mu pod koniec, a jedyny suspens polega na tym, że tych planów nie znamy… muszę przyznać, że Turn A oglądało się ciekawiej.

    No i na koniec – wisienka na torcie, ostatnie kilka minut serii, w przepiękny i nienachalny sposób, niemal bez słów ukazujące dalsze losy bodaj wszystkich istotnych bohaterów, na tle drugiego endingu, Tsuki no mayu  – jednej z najlepszych piosenek, jakie zdarzyło mi się słyszeć w anime (i nie tylko – sądząc po jednym z komentarzy poniżej, nie jestem w tej opinii odosobniona).
    Polecam!
    Odpowiedz
  • Garon 20.05.2011 18:58:01 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
      15.01.2011 23:55
     
    Ten Gundam całkowicie mnie oczarował, artyzm i klimat są nieporównywalne z resztą serii w tym uniwersum. Kocham Gundamy z UC, ale ten zwyczajnie wygrywa miejsce w moim sercu, prawdziwa magia, którą docenia się po obejrzeniu wszystkich poprzednich Gundamów.

    Czytałem, że w Japonii TURN A miał słabą oglądalność i tragiczne wyniki sprzedaży, gdzie z drugiej strony rzygowiny w postaci SEED biły rekordy popularności i rozchodziły się w dziesiątkach tysięcy kopii. Normalnie brak mi słów…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Broken Fang 17.02.2010 09:56
    The best
    Najlepszy Gundam obok Zety, prezentujący zupełnie inne podejście niż dotychczas, Zeta jest mroczna, w zasadzie pesymistyczna i klaustrofobiczna, Turn A wręcz odwrotnie, optymistyczna, jasna no raczej przestrzenna :D. Tomino pokazał jak stworzyć udane zakończenie dla 20 letniej sagi, kręcąc wspólną kontynuacje dla dotychczasowego multiwersum (ale Turn A to raczej kontynuacja dla UC niż innych uniwersów). Świetne pokazane postacie pierwszo, drugo, trzecioplanowe, wspaniała epicka fabuła i genialna muzyka. Jest to ostatnia seria gundama stworzona tradycyjną animacją, od tego czasu niestety dominuje komputer, a Tomino już nic nie stworzył (pomijając Ring of Gundam).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rafaga 28.06.2009 20:52
    Genialne!!!
    Powiem szczerze że trochę ciężko było mi przebrnąć przez tą serię, zwłaszcza przez jej początek, ale było warto. Ma ona niesamowity klimat i to coś, co pozwala oderwać się od rzeczywistości. Widziałem wszystko co zostało nakręcone w uniwersum Gundam, po 1989 roku, i powiem że pośród nich, Turn A ma najlepszy klimat. Zwłaszcza jeden odcinek zapewnił mi niesamowite emocje: ep27 „Sunrise at Midnight”. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem takie ciary na plecach, jak w trakcie niego, kto widział ten wie dlaczego.
    Do tego niesamowita piosenka kończąca serię: „Tsuki no Mayu”, której po prostu nie mogę przestać słuchać.
    Seria dostała zdecydowanie za mało uwagi niż na to zasługuje, najpewniej przez dość odstręczający design mechów. Sam Turn A prezentował się dość oryginalnie, ale przykładowo WaDom; występujący prawie w każdym epie pierwszej połowy serii; był już ciężki do zniesienia dla oczu.

    Ode mnie 9/10. Byłoby 10/10 ale WaDom, WaD, SUMO w spódnicy i FLAT na to nie pozwoliły.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    mlpmlp11 9.02.2009 19:21
    Tylko dla wytrwałych
    Zacznę od tego,że jestem fanem serii Gundam (jak na razie obejrzałem Gundam Seed, 00 oraz oglądam 00 2nd i za niedługo zacznę oglądać Wing). Moja przygoda z Turn A Gundam skończyła się na 16 odcinku. Niestety anime mnie zawiodło totalnie. Jest ono w moim mniemaniu całkowicie pozbawione sensu. Walki odbywają się sporadycznie, fabuła bardzo spokojna i ta nuda! Normalnie po obejrzeniu Gundam­‑a Seed oraz 00 mocno dziwię że powstał taki Turn A Gundam (wiem wiem, że wyszedł on wcześniej no ale cóż…). No więc nie będę przynudzał się rozpisywał. Kto ma ochotę na obejrzenie Turn A Gundam niech sobie zarzuci 2­‑3 pierwsze odcinki i się przekona czy mu odpowiada takie podejście do Gundam­‑a. Zapewniam, że dalsze odcinki zrealizowane są w bardzo podobny sposób.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    hg^2 21.12.2008 17:30
    Jak dla mnie jest to naslabsza pozycja ze wszystkich gundamow. Ogladajac nie mozna sie pozbyc wrazenia, ze to kolejny syf na poziomie beyblade, czy jakiegod duel masters -choc o odmiennej fabule. Moze i ma jakies przeslania, ale wykonanie sprawia, ze nadaje sie chyba glownie dla mlodszych odbiorcow.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime