x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Crossbone od tego czasu jest swoistym Świętym Grallem, dla fanów Gundamów i podczas każdego wywiadu Tomino jest pytany o możliwy serial TV. Sam film jako resztki serii TV prezentuje się jak film kompilacyjny, niezły film kompilacyjny, ale jednak ze wszystkimi jego przywarami. Szczególnie widać to w drugiej połowie filmu, gdy fabuła zaczyna skakać, od wydarzenia do wydarzenia. Nie mniej produkcja warta uwagi, szczególnie genialna animacja i dobra muzyka, no i sam F91 robi spore wrażenie.
A
Sir_Ace
12.07.2009 18:13 No cóż...
Początek był świetny, środek i koniec nijaki. Maniacy starszych produkcji gundamowych i tak to obejrzą, bo to w końcu Gundam. W sumie produkcję ratuje szczegółowość animacji walk, która wyraźnie odcina się od tego, co było nam dane do seriach Victory włącznie.
Dlatego nie lubię filmów komplikacji.
Szkoda
Sam film jako resztki serii TV prezentuje się jak film kompilacyjny, niezły film kompilacyjny, ale jednak ze wszystkimi jego przywarami. Szczególnie widać to w drugiej połowie filmu, gdy fabuła zaczyna skakać, od wydarzenia do wydarzenia. Nie mniej produkcja warta uwagi, szczególnie genialna animacja i dobra muzyka, no i sam F91 robi spore wrażenie.
No cóż...