Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Shining Tears X Wind

  • Avatar
    A
    Heh 5.08.2021 17:34
    Bajka w stylu amerykanskim
    Miszmasz. Trochę komedii i zamierzonej i nie. Strach i groza jak w Scooby Doo. Poziom amerykańskich bajek np Power Rangers. Scen czysto fanserwisowych sztuka jedna. Reszta powstaje raczej w umyśle widza niż faktycznie na ekranie.

    Plusy:
    rozmaite i ODRÓZNIALNE postaci, wiele dosyć sympatycznych np krokodyl.
    Lekka formuła, spokojnie dla 10+
    Ścieżka dźwiękowa dużo lepsza niż w większości podobnych serii
    Kilka razy niemal udławiłam się ze smiechu
    Wyciąganie mieczy ani obsceniczne, ani degustujące (na pewno do 6ego odc)



    Po 6ym próbowali to zrobić ciut poważniejsze i szukali widza na siłę, ale co tam.

    Raczej nie dla widzów po 16ym roku życia, chyba, że trzeba się zresetować. I chyba nie dla wielbicieli japońskich anime (moim zdaniem)
    Solidne 5,5/10

    Wady w komentarzach niżej


    • Avatar
      Fabuła 5.08.2021 18:38
      Re: Bajka w stylu amerykanskim
      Natomiast sama fabuła wcale w większości głupia nie jest, pokazuje cały Bezsens prowadzenia wojen i przekuwania szczytnych zamierzeń, dobrych chęci czy ideałów – w zwykłe dążenie do władzy i do wygranej za wszelką cenę.
      Główny bohater przechodzi przemianę, zaczyna to dostrzegać i rozumieć.  kliknij: ukryte 
      Pokazane jest wprost, że wiele osób często ma dobre intencje, a jednak co z tego wynika, to już inna sprawa.

      I jeszcze a propos przemiany  kliknij: ukryte  który niejako uśmierca swoje ego. Nie wie tego, jak dalej powinien postępować, ani nie zna remedium na wszystko, ale dojrzewa mentalnie i emocjonalnie. I powstrzymuje się od złych działań pod wpływem impulsów, albo ego. Określa swoje wartości i postępuje w zgodzie z sumieniem.

      Ciekawy był też wątek klonowania, czy też próby rekonstrukcji osoby, pokazujący, że jakiekolwiek odtworzenie genotypu i nawet części wspomnień – nie przywróci danego człowieka (czy istoty) do życia.


      Być może, gdyby tę serię realizował jakiś specjalista od shoujo romansów, albo gdyby zamienić to w komedię… Ewidentnie zabrakło tu czasu dla rozwinięcia tematu integracji i pokazania interakcji między postaciami, zabrakło też ikry (takiej jak np w Black Clover) i nie jest to raczej kwestia dziur fabularnych, ale ogólnej nieumiejętności połączenia wielu składowych w jedną całość.
      Zasadniczym błędem moim zdaniem było nierozwinięcie i skrócenie wątków  kliknij: ukryte , przez co widz nie ma szansy podejść bardziej emocjonalnie do wydarzeń na ekranie, a bohaterowie działający aktywnie w konflikcie zbrojnym nie mają uzasadnienia dla swojego zaangażowania.

      Po prostu zabrakło ZBUDOWANIA ODPOWIEDNIEGO KLIMATU.
  • Avatar
    A
    Otōsan 5.05.2012 14:24
    Groza i koza mendoza
    Kulejąca fabuła logika i cała reszta…Ogólnie do ortopedy po balkonik­‑podpórkę powinni się zgłosić tzw „scenarzyści”. Na dodatek jacyś geniusze wykładają kasę na kolejną serię ze(fanfary)świata end earth (end brain się powinna nazywać albo leave brain in home) zapewne owa seria będzie równie wysokich lotów… A mogli by na przykład „Kuragehime” kontynuować (sob.sob…)
  • Avatar
    A
    Martynka 26.01.2011 13:51
    Fajne .! widziałam lepsze, ale to nie było takie złe :P Polecam :* Fabuła była ciekawa :D Przyjemnie się oglądało ... Polecam!!!
  • Avatar
    A
    Eseroth 25.09.2010 22:18
    No cóż… z reguły tego nie mówię ale recenzent ma sporo racji. W tym anime jest pełno dziur które przeszkadzają, ale mimo to mi się to oglądało dość dobrze ;p Kicz jak kicz, ale jeśli chcesz odpocząć od poważnych tytułów i popatrzeć na jakąś ciepanke to nawet dobrze się sprawdza :) No i ustalmy… czego się spodziewaliśmy po ekranizacji jRPG? Bo ja od pierwszej chwili wiedziałem, że szału w tym anime nie będzie ^^
  • Avatar
    A
    Jolly 6.03.2010 10:40
    Zgadzam się z przedmówcami...
    Obejrzałam wszystkie 13 odcinków tylko po to, żeby później móc porównać moje odczucia z recenzją i zobaczyć, czy nie tylko mnie raził natłok wydarzeń i postaci, których jest zbyt wiele jak na tak krótką serię… Oczywiście nie tylko to wywarło na mnie negatywne wrażenie. Nie będę się powtarzać – recenzja jest esencją wszystkich moich zarzutów. Teraz mam tylko ochotę obwieścić światu, że w końcu to zmęczyłam. Jeżeli obejrzeć – to tylko z ciekawości.
  • Avatar
    A
    Post Mortem 31.10.2009 16:13
    Koszmar
    Kupa na patyku, nie więcej. Cudem dotrwałem do ~7 odcinka, mimo, że fabuła jest dziurawa jak szwajcarski ser. Oglądasz, oglądasz, skupiasz się na fabule i mimo tego zadajesz sobie pytania „Co to k…urde ma być?”.
    Ten tytuł ryje banię – niestety, nie pozytywnie. Ktoś chciał stworzyć potwora i wyszło mu to wyśmienicie. Wszystko jest absolutnie do pupy.

    Dla kogo jest ten tytuł? Chyba dla tych co lubią spędzać wolny czas na patrzeniu w kupę. :/
  • Avatar
    A
    Norrc 30.10.2009 16:51
    T_T
    Co tam kogo obchodzi fabuła! Wystarczą dwa słowa aby jednak siegnąć po to anime; Tony Taka!!!

    Fakt faktem, jak ktoś nie jest fanem tego zacnego artysty to radzę omijać STxW szerokim łukiem.
  • Avatar
    A
    loppez 15.04.2009 23:36
    totalna głupota! ten system z mieczem mnie powalił na kolana. podziwiam sam siebie że przebrnąłem przez 3 odcinki. teraz mam siekę zamiast mózgu! muszę zobaczyć cokolwiek inteligentnego albo moje szare komórki znikną zupełnie…
  • Avatar
    A
    maiev 2.03.2009 21:19
    Dnooo. Muliste i cuchnące do tego. To jedno z najgorszych, najbardziej tandetnych anime jakie w życiu widziałem, głupie, naiwne, śmiesznie schematyczne i patetyczne, i do tego z postaciami tak beznadziejnymi, że nawet Heroic Age wypada lepiej pod tym względem. Chyba jedynie Mao była moim małym jasnym punkcikiem w całym tym chłamie – kocica niczym nie powala, ale przynajmniej wzbudziła moją sympatię i na początku i później, podczas gdy inne charaktery doprowadzały mnie w końcu do regularnych ataków szału i toczenia piany z ust. Absolutnie odradzam, nawet zatwardziałym fanom fantasy.
  • Hyourin 2.03.2009 20:38:32 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Trips 1.03.2009 19:22
    Recenzja dobra ale chyba nie grało się w RPG na PS2...
    Zgadzam się w zupełności z opisem tego Animka Jeszcze można było wspomnieć o tym, że dziewczyny doznają orgazmu przy wyciąganiu mieczyków co staje się kolejnym gwoździem do trumny kiczowatości jaka otacza tą produkcję z każdej strony.

    Ale jako zagorzały fan jRPG na wszelkie platformy stwierdzam że ponad 70% ma daleko bardziej spójną fabułę i gamę charyzmatycznych bohaterów niż to anime. Widać grałem w inne gry niż Zegarmistrz…
  • Avatar
    R
    wa-totem 1.03.2009 16:42
    Koszmarek, czyli Tony Taka to nie wszystko...
    Taaa… Zeg, gratuluję, przepięknie ująłeś naturę tego koszmarku ^_^v

    I cóż z tego że postaci, tak jak do gry, zaprojektował legendarny Tony Taka.

    Nie pomaga nawet bezwstydny fanserwis, bo Zeg miłościwie nie wspomniał o „efektach” (także dźwiękowych) towarzyszących wyciąganiu miecza… i gdyby jeszcze bohaterowie ograniczyli się do haremów, to można byłoby polecać miłośnikom ecchi­‑haremówek. Niestety, z czasem panowie zabierają się za innych panów… =__=" a efekty nie ulegają zmianie. Oh well, może zainteresują się jakieś Yuristki?
  • Avatar
    A
    Lervana 28.02.2009 19:06
    A ja się niezgodze!
    Anime według mnie fajne ;D Ale to tylko zależy od upodobań oglądającego ;)

    Owszem niektóre momenty były nudne ale ogólnie warte obejrzenia ;D

    Polecam!
  • Avatar
    A
    Deedlith_Anthy 27.02.2009 20:12
    Crap...
    Zdzierzylam AZ 6 odcinkow. Do szalu mnie doprowadzila panna „Ech” Kureha, ktora sluzyla tylko po to,zeby podniecac glownego bohatera i stekac/wzdychac co pol sekundy ;s
    W zyciu nie widzialam tak denerwujacej postaci.
    A samo anime NUDNE.
  • Avatar
    A
    Zgrzyt 27.02.2009 16:45
    Horror
    To anime jest jedną z najgorszych animców jakie dano mi widzieć. Leżało ono na dysku od dłuższego czasu z nudy zacząłem oglądać jednak fuuu…. przetrwałem dzięki piwku. Naprawdę nie polecam nikomu nawet fanom jRPG. Jednak nie jest ona do końca do niczego zawsze może robić za zły przykład, jak nie robić anime.
    • Akiu 2.03.2009 20:33:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Firen 27.02.2009 13:25
    Co jest Grane?
    To chyba pierwszy raz,gdy zgadzam się z recenzentem!To anime jest tak przewidywalne i sztampowe,że naprawdę ciężko przejść nawet przez pierwsze 4 epki.Czemu tworzą takie „coś”?Żeby zarobić?Przecież więcej by zyskali tworząc jakąś dobrą serię!
  • Avatar
    R
    ursa 27.02.2009 08:05
    no!
    przebrnęłam (z trudem) przez dwa odcinki. podziwiam Zegarmistrza, że zdołał to skończyć i jeszcze napisać zabawną reckę ;] odradzam! nawał idiotyzmów nie do strawienia…