Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Clannad After Story

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    sfinks90 12.03.2012 15:58
    wzruszające
    płakałem jak bóbr… nie wiedziałem, że aż taki uczuciowy jestem.. znowu poczułem się jak człowiek, a może jak dziecko.. nie mogę wyjść z podziwu
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Hex 25.02.2012 15:27
    Zmieszany, a wstrząśnięty...
    No, po bardzo średnim pierwszym sezonie, skończyłem drugi sezon. Krótko. Wypieprzyć odcinki szkolne (te wątki powinny być w pierwszym sezonie!) i zacząć od razu zakończeniem nauki (+ krótkie flashbacki) oraz zmienić odcinek 22 na coś bardziej spójnego i byłoby rewelacyjnie. Ja rozumiem, że to ekranizacja gry, ale po co, tam wstawiać elementy rządzące światem gry? Życie to nie gra! Ufffff. Byłoby 9/10 a jest 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Caretaker 27.01.2012 04:47
    Boski
    Cała seria Clannad jest wprost boska. Oczywiście After Story jest bardziej wzruszająca niż pierwsza część, ale i tak TRZEBA zacząć od samego początku. Mała rada: warto obejrzeć anime do samego końca (czyli włączając w to recap po After Story). Kto miał wątpliwości co do zakończenia, ten zrozumie. 11/10. I nie dlatego, że anime jest bezbłędne (bo takie nie istnieją), ale za pokłady emocji jakie porusza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    splicer 30.06.2011 12:44
    9/10, ale zakończenie okropne!
    Bardzo mi się podobało, bardziej niż pierwsza seria. e Były momenty i wzruszające i zabawne. To było tak fajnie wymieszane. :)
    I wystawiłbym 10/10, bo czemu nie, ale… zakończenie to po prostu żałość.
    No i jeszcze ending, tragedia. Masakra.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Taiczo 26.06.2011 22:03
    Obejrzałem Hurtowo całego Clannada i płakałem chyba z 10 razy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shun-Shun 13.06.2011 19:55
    mistrzostwo świata?
    pierwszy Clannad ma się tak do drugiego jak tarpan do corvetty; stado się rozpierzchło i dobrze zaczęła się akcja na poważnie, dramatycznie i tragicznie; no właśnie co do tragizmu, mam nieodparte wrażenie, że twórcy tej serii odmienili to słowo we wszystkich możliwych kombinacjach, a ostatnie odcinki to tak cisną w migdał, że jeśli ty chłopaku/dziewczyno nie płakałeś/płakałaś to zalecam wizytę u lekarza; ale najważniejsze, że zakończenie jest takie jakie być powinno. wspaniałe anime!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zensc 21.05.2011 05:30
    Przygotójcie chusteczki
    Po pierwszej części postawiłem sobie za sprawę honoru, że nie dam się więcej złamać i nie poryczę się jak baba na anime! Zawiodłem… i to wielokrotnie. Twórcy robią nam prawdziwą sieczkę z mózgu, zwłaszcza  kliknij: ukryte  Ta seria podobała mi się znacznie bardziej niż jej poprzedniczka głównie ze względu na to, że nie lubię haremówek. Po za tym tragedia przedstawiona na tle cukierkowego i beztroskiego świata który pamiętałem z pierwszej części wypadła arcy dramatycznie.
    Odpowiedz
  • usunięty 6.05.2011 10:32:57 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    DuchDucha 23.04.2011 20:10
    niezłe i godne szacunku
    Nie jest to moja ulubiona seria ale bardzo ją szanuje. W większości serii po perypetiach pokazuje się nam szczęśliwe zakończenie z happy endem i ludzie chcą wierzyć, że tak będzie w prawdziwym życiu. A tu losy bohatera układają się tak jak może być w prawdziwym życiu, czyli do dupy. Jeśli są tu tacy co mi nie wierzą to znaczy, że życie jeszcze im kopa nie dało, a to się stanie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Ai 7.04.2011 08:51
    Nie jestem w stanie dokończyć tego anime
    Początek anime (czasy szkoły) był w porządku. Jednak od momentu w którym Nagisa zachorowała i musiała powtarzać rok to anime zrobiło się nudne. A teraz doszłam do odcinka w którym  kliknij: ukryte  i nie jestem w stanie oglądać dalej, ponieważ to dla mnie zbyt przygnębiające. Mam tylko jedno pytanie: na MALu w opisie Nagisy jest napisane  kliknij: ukryte  Może mi ktoś to wyjaśnić?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Bhaal 3.04.2011 21:17
    Piękne
    To jedno z najlepszych anime jakie ogladalem!!! Tyle mam do powiedzenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kyaa 29.01.2011 16:21
    6/10
    Mi się nie podobało. Niby wiem, że to historia opisująca to, co działo się po zakończeniu pierwszej części, bardziej jednak podobały mi sie momenty, kiedy chodzili do szkoły, pracowali w klubie teatralnym itp. Za mało było również takich bohaterek jak Kyou, Kotomi, Tomoyo, Fuko itd. W ogóle z tego zrobiła się taka łzawa telenowela. Wielokrotnie się wzruszyłam, owszem, jednak i tak znacznie więcej łez wylałam, oglądając historię Kotomi w pierwszej części. Każdy odcinek coraz mniej mi się podobał. No ale jednak można obejrzeć, polecam fanom dramatów i romansów.
    Odpowiedz
  • woord 12.12.2010 20:27:24 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Eliz1323 7.12.2010 18:40
    After.....
    Dobre anime ;) W tej serii przekonałam się do Nagisy.
     kliknij: ukryte 
    Koniec był całkiem dobrze zrobiony bo  kliknij: ukryte 
    Dobrze wspominam i polecam ;)
    Odpowiedz
  • Skowoo 17.11.2010 21:19:27 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    harnassc 12.11.2010 12:46
    piękne
    co to dużo pisać ja kocham tę serie i jest w moim top10. oczywiście ode mnie ma 10/10
    przy seansie nie jeden raz miałem łzy w oczach ;D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mei-chan 27.09.2010 16:20
    Śliczne zakończenie!
    Gdy umarła  kliknij: ukryte  Zakochałam się w piosence Chiisana Te No Hira :*

    Ukryto spoilery.

    Morg
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ta co kocha clannad i clannad AS 11.09.2010 20:05
    Cllannad After Story
    Od razu chcę powiedzieć, to anime jest najbardziej wzruszające i piękne jakie kiedykolwiek widziałam! Płakałam chyba z nawet…. i tak tego nie zliczę…i co najważniejsze cieszę się,że Tomoya jest właśnie z Nagisą! Te cudowne chwile pełne nadziei i smutku…radości i….wybaczcie…jestem świeżo po obejrzeniu i dalej lecą mi łzy…Pokazane zostały sceny z życia….chwilami były bardzo trudne ale niekiedy doprowadzały do śmiechu…np. zachowania Akio….Jestem wielką maniaczką anime….ale Nigdy! ale to nigdy tak nie płakałam…! A obejrzałam już bardzo wiele anime…choć mam zaledwie 13 lat….zrozumiałam co Clannad AS miał nam do przekazania!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Yumi 20.08.2010 09:10
    9/10
    Do anime Clannad ~After Story~ podchodziłam dosyć sceptycznie. Dlaczego? Po pierwsze, oglądałam Air. Podobało mi się, ale mimo wszystko zawiodłam się, ponieważ oczekiwałam więcej. Nie wciągnęło mnie, nie poruszyło tak bardzo jak powinno. Spodziewałam się trochę takiej powtórki z rozrywki. Poza tym, obejrzałam pierwszą serię Clannada i także trochę się rozczarowałam. Podobało mi się, było zabawne, a także dobre na wyciszenie, ale to też nie było to. No i wreszcie po trzecie, i ostatnie, wiedziałam, i to zanim zabrałam się za pierwszą serię, że  kliknij: ukryte . Przeczytałam o tym na jakimś forum, gdzie użytkownik najwyraźniej pozbawiony mózgu napisał sobie coś takiego nie ukrywając tekstu. A to forum nawet nie dotyczyło Clannada. Tak więc spodziewałam się… no do końca nie wiem czego, może jakiegoś taniego dramatu, w każdym razie czegoś co niespecjalnie przypadnie mi do gustu, Z drugiej strony, mimo wszystko byłam ciekawa jak to się potoczy, no więc zaczęłam oglądać.

    I co? Na początku nic. Kilka odcinków, mogących równie dobrze znaleźć się w pierwszej serii. Trzymających tamten klimat, ale także odrobinę nudzących („No niech coś się w końcu wydarzy!”). Później  kliknij: ukryte  Zrobiło się ciekawiej. Ale tak naprawdę poruszyło mnie dopiero ok. 15, 16 odcinka, oczywiście, kiedy  kliknij: ukryte . W tamtym momencie byłam tak zszokowana, że nawet nie płakałam. Raczej wpatrywałam się w ekran szeroko otwartymi oczyma. Może uroniłabym łezkę, gdyby nie ten koszmarny ending, który natychmiast wybił mnie z rytmu. Mimo, że teoretycznie wiedziałam, nie spodziewałam się tego, miałam nadzieję, że to się jednak nie wydarzy, a nawet jeśli, to nie spodziewałam się tak szybko. No i płakałam dopiero przy następnym odcinku, przełomowy okazał się moment, kiedy  kliknij: ukryte  Dalsze odcinki były równie wzruszające, a za jakiegoś powodu naprawdę poruszyła mnie historia ojca Tomoyi. No i oczywiście  kliknij: ukryte , to było piękne. Do samej końcówki mam mieszane odczucia. Od początku nie podobało mi się, że  kliknij: ukryte . Moja wersja zakończenia zakładała, że  kliknij: ukryte . To by było takie słodko­‑gorzkie zakończenie i bardzo by mi pasowało. Z drugiej strony,  kliknij: ukryte , bo  kliknij: ukryte .

    Postacie w Clannadzie to jest dla mnie swego rodzaju rewolucja. Chodzi mi o to, że ja po prostu nie znoszę postaci żeńskich z gatunku tych nieśmiałych, cichych, delikatnych i słodkich dziewczątek. Mam na nie alergię, i zwykle oglądanie czegoś, w czym taka właśnie dziewoja jest jedną z głównych postaci, jest dla mnie męką. A tu stała się rzecz dziwna: mój wykrywacz oczywiście od razu zareagował na Nagisę, Ryou i Kotomi, i początkowo automatycznie mnie od nich odrzuciło. Ale potem, niezauważalnie wszystkie je bardzo polubiłam. Zwłaszcza Nagisę. Nie wiedziałam, jak bardzo ją lubię do momentu, gdy  kliknij: ukryte . Jest niesamowicie ciepłą, uroczą postacią i jako taka mnie urzekła. kliknij: ukryte , tego podśpiewywania („Dango, dango, dango, dango, Dango Daikazoku”) i ogólnie kojącego sposobu bycia. Jedyne co do końca mnie w niej irytowało, to dodawanie na końcu każdego zdania nieszczęsnego „desu”.
    Tomoya jest naprawdę dobrą postacią męską, taką, którą rzadko spotyka się w haremówkach. Tutaj rzeczywiście te wszystkie dziewczyny mają powód, żeby tak się koło niego tłoczyć. I nie zgodzę się z tym, że to, jak  kliknij: ukryte  było nierealistyczne i bezsensu. Było bardzo z sensem, zwłaszcza, jeżeli  kliknij: ukryte  W takim wypadku,  kliknij: ukryte  Trudno jest się pogodzić ze  kliknij: ukryte , naprawdę. Widziałam podobną sytuację na własne oczy i wiem co mówię. Tak naprawdę nigdy nie można się do tego całkiem przyzwyczaić… Jak już o tym mowa, to bardzo podobał mi się sposób, w jaki ukazano związek jego z Nagisą. Może to prawda, że nie pokazywano bardziej intymnych momentów ich życia i ja także byłam tym odrobinę rozczarowana. W zamian za to, przepięknie pokazano jak bardzo się nawzajem potrzebują. Wspierali się nawzajem, chcieli być blisko siebie. Po prostu widać było jak bardzo się kochają. I za to ma Clannad ode mnie ogromny plus.
    Wracając do postaci do wszystkie je naprawdę lubiłam: Kyou, Ryou, Kotomi, Tomoyo, Sunoharę (był świetną postacią komediową, nie zapomnę jego  kliknij: ukryte  ani momentu, w którym  kliknij: ukryte ). No właśnie, Sanae i Akio – jedne z najlepszych jakie widziałam w ogóle. Gagi z nimi naprawdę śmieszyły, a w poważniejszych momentach bardzo pięknie pokazano jak ważna jest dla nich rodzina, więzi łączące wszystkich jej członków.

    Żeby nie przedłużać napiszę tylko, że grafika jest naprawdę śliczna, zarówno tła jak i postacie (i pod tym względem znowu Air przegrywa z Clannadem, bo Ariowe oczy były nie do wytrzymania i wszystko psuły). Muzyka towarzysząca poszczególnym scenom śliczna i nastrojowa, zwłaszcza rozczulała mnie zawsze melodia z Dango Daikazoku. Opening piękny, lepszy od tego z pierwszej serii, ending… sam w sobie niezły, ale straszliwie wybijający z nastroju.

    No, nie myślałam, że aż tak się rozpiszę.
    Na koniec dodam, że anime naprawdę godne polecenia. Nawet jeśli pierwsza seria średnio się komuś podobała, to drugiej warto dać szansę. Jest dużo lepsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    macien 14.08.2010 09:11
    "ukryte"
    Użytkowniku Eva myślę iż powinnaś skorzystać z opcji „ukryj tekst”, twoj komentarz zawiera informacje o anime, ktore sa spoikerami dla tych co dopiero zabieraja sie za to. Co do anime to…wspaniale! Polecam kazdemu kto lubi dobre anime o tematyce dramtat­‑romans. Druga seria zdecydowanie odbiega od pierwszej. Jezeli ktos ogladal Kanona i mu sie podobal…to bedzie lepsze!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Eva 30.07.2010 11:52
    Dla mnie z trójki Kanon, Air i Clannad to właśnie ta ostatnia podobała mi sie najbardziej.Choć akcja toczyła się powoli to nie nudziłam się ani trochę, a jak  kliknij: ukryte  to płakałam jak małe dziecko. Bohaterowie są świetni, ale najbardziej lubiłam Nagisę. Dla mnie to jedna z najlepszych postaci jakie wogle widziałam. Serię oglądałam 2 lata temu a nadal pamiętam imiona wszystkich bohaterów. Całe anime na długo pozostaje w pamięci
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shirokami 24.07.2010 11:35
    Nie wiem czy to wina kolejności w jakiej oglądałem Clannada, kanona i aira ale muszę powiedzieć, że Clannad spodobał mi się najbardziej. a chyba najbardziej ostatnie odcinki. Choc może oprócz ostatniego który mnie trochę zdenerwował  kliknij: ukryte 
    Podobał mi się tez humorystyczne wstawki których niestety/naszczęście było mniej niż w pierwszej serii.
    Ogólnie seria przypadła mi do gustu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    pewupe 24.06.2010 20:46
    :)
    Jak oglądałam zwykłego Clannada przyznam, że się męczyłam. Minęło chyba półtora roku zabrałam się za Clannad AF. Nie wiem, czy to kwestia dojrzałości, innego spojrzenia, ale ten Clannad bardzo mi się podoba – o wiele bardziej niż np. Nodame Cantabile, który ma znacznie lepsze oceny. Tak więc uważam, że warto dać Clannad AF szansę :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    devid 20.04.2010 23:28
    Najlepszy Air, a najgorszy Clannad
    Niestety jestem zawiedziony Clannadem. Niektórzy mówią, że II sezon jest lepszy niż I, ale wcale tak nie uważam. Ogólnie Clannad to zwykła komedia z jakimś pseudo dramatem, a wykonanie i postacie znacznie gorsze niż w przypadku Air i Kanon 2006. Tamte anime potrafiły oddziaływać emocjonalnie w tym pozytywnym sensie, a Clannad nie.
    Oceniam go 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    SuiKaede 24.03.2010 13:39
    Ładne, ale nudne.
    Clannad jako taki mnie potwornie zmęczył – już pierwsza seria szła mi jak krew z nosa,a druga jeszcze gorzej.
    Akcja była mimo wszystko troche za wolna.
    W sumie miła, relaksująca bajka o szczęściu rodzinnym i sile prawdziwych uczuć.
    Wzruszyła mnie scena z Ushio w polu słoneczników :) to było piękne.
    Nie poleciłabym jednak tego nikomu jako realistycznej serii , zwłaszcza z powodu magicznie rozwiązujących się problemów głównego bohatera(choć nie tylko). W życiu nie ma tak łatwo.
    W sumie uważam Clannad i AS za najsłabsze historie od Key – Kanon go zjada bez popitki, że o Airze już nie wspomne.
    (inna sprawa, że ciężko, żeby Clannad zrobił na mnie większe wrażenie, skoro sporą część motywów pożycza sobie od starszych serii. Recykling fabularny wiecznie żywy).
    Myśle, że obie serie Clannada najbardziej się spodobają, jeśli nie oglądało się wcześniej ani Aira, ani innych moe serii tej kategorii.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime