Komentarze
Clannad After Story
- komentarz : DeseRt : 5.06.2021 17:24:51
- komentarz : Kamen : 18.07.2019 12:31:15
- komentarz : Avellana : 18.07.2019 11:39:39
- Re: Pochwała Głupoty : mistic : 22.01.2018 01:52:36
- Re: Wszystko co jest nie tak z tym anime. : siema : 22.01.2018 01:38:14
- Re: Pochwała Głupoty : k2 : 22.01.2018 01:27:11
- komentarz : k-2 : 22.01.2018 01:22:46
- Re: Clannad After Story : Bortak42 : 29.06.2017 18:43:31
- Clannad After Story : Bortak42 : 29.06.2017 11:52:20
- Jest trochę nierówno... : JalaoPeno : 31.01.2017 10:37:42
Potem było trochę gorzej. Tomoya zyskiwał plus za plusem aż do momentu kiedy kliknij: ukryte co odcinek zaczął płakać. Apogeum nastąpiło po śmierci Nagisy. Tego że porzuci Ushio się po nim kompletnie nie spodziewałam. Potem jak już się „ocknął” wkurzało mnie to że na najmniejszą wzmiankę a Nagisie on wybucha płaczem. Bez niej wszystko się wali i pali, dobrze że wróciła choć w dziwny sposób Druga sprawa pokazanie uczuć bohaterów. Relacja Nagisy i Toymoyi w ogóle nie posunęła się na przód kliknij: ukryte wstydzą się wziąć za ręce ale Nagisa dziwnym trafem w ciążę zaszła(reakcja Akio była cudowna) No i ending. Totalna masakra… Odcinek pełen dramatyzm, wszyscy płaczą(czasami ja też) a tu na koniec mi wyskakuje radosna pioseneczka. Zawsze ją przewijałam bo tego się nie dało znieść.
Jak widać wady są ale seria ma tak niesamowitą magię że nie mogłam się od niej oderwać(dalej nie wiem jak dałam radę się uczyć ciągle myśląc o tym co będzie w Clannadzie). Postaci są tak sympatyczne że nie sposób ich nie lubić(Akio! No i Tomoya jak ma przebłysk geniuszu). Może ja jestem jeszcze młoda i głupia ale te sytuacje wydały mi się takie życiowe(choć paradoksalnie-> patrz dziewczyna i robot z innego wymiaru). To pierwsze anime na którym ryczałam jak głupia(a myślałam że mnie to nie dotyczy…)I w ogóle je uwielbiam. Podsumowując naprawdę polecam to anime każdemu. Warto chociaż spróbować zobaczyć. Najwyżej się nie spodoba a nuż wciągnie jak mnie?
genialne anime
W moim odczuciu twórcom należą się brawa za to że udało im się uniknąć przeładowania dramatyzmem. Seria chociaż bardzo smutna i wzruszająca nie pozostała pozbawiona humoru, gagi i żarty są dobrze umiejscowione, nie rażą i są dobrze wkomponowane w historię. Chociaż niełatwo się wzruszam, podczas oglądania serii nie raz poleciała mi łezka.
Co do postaci, Nagisa jak dla mnie nabrała charakteru, generalnie wszyscy dojrzali, no może poza Furukawami, dzięki którym nie raz i dwa turlałem się za śmiechu.
Naprawdę gorąco polecam Clannad After Story każdemu.
Jak dla mnie pozycja obowiązkowa
obowiazkowy tytul dla kazdego, ocena poza skala
genialne, ciezko o lepsze.
P.S
polecam tez kanon (2006)
The best, the best, the best
Przesadzili z dramatyzowaniem, przez co anime straciło na wartości. Tak naprawdę nic mnie już w drugiej serii pod koniec tak nie wzruszało. Aha, kliknij: ukryte i jeszcze totalny happy end, żeby nie było. Oj, taaaak. To, co mi było potrzebne, do przesłodzenia tej zgorzkniałej herbatki.
Temat kliknij: ukryte odległego świata był taki sobie, trochę mnie nudził, bo jednak wolałam sceny z kliknij: ukryte życia bohaterów. Ogólnie to co do końcówki tego wątku, na początku myślałam kliknij: ukryte o Nagisie i Tomoyi, pod samą końcówkę jednak obstawialam, że to będzie ich córka i jak się okazało trafnie.
Ogólnie to oczekiwałam jakiegoś większego romansu, pocałunków, wiadomo, jakiś oznak, kliknij: ukryte że Nagisa i Tomoya są normalną parą. A tutaj niestety twórcy trochę mnie zawiedli. Nie mogłam przez to wyobrazić sobie niektórych rzeczy.
Nie mniej jednak, nie uważam, że oglądanie tego anime to czas stracony. Anime przyjemne, mówiące również o marzeniach i życiu. Typowy wyciskacz łez, który kolejny raz na mnie nie podziałał. Gdyby tylko fabuła potoczyła się inaczej, to może wtedy…
7/10
10/10
Nie rozumiem dlaczego redaktor , który pisał recenzje o tym anime , aż tak słabo to ocenił.
Po 1 serii również sądziłem , że mnie nic nie zaskoczy , a jednak. Dalsze losy Nagisy i Tomoyi świetnie przedstawiały " silny " związek pomiędzy nim.
Wędrówka Tomoyi przez kliknij: ukryte życie i śmierć swoich bliskich , wywarła na mnie uczucia , jakich się nie spodziewałem.
Musze się przyznać , iż płakałem przy tym anime , dwa razy.
Jak dotąd najlepszy " wyciskacz łez " , jaki powstał.
Chociaż każde anime na podstawie " visual novel " mi się niezmiernie podobało.
Najpiękniejsza w tej twórczości była muzyka. Utwór :
„Inside a Cradle Overflowing with Light” , który leciał chyba z 3‑4 razy , powodował iż w oczach zbierały mi się łzy , a w sercu smutek.
To koniec mojego krótkiego , ale jakże poplątanego komentarza.
!!!
sponiewierany, i wyleczony. 10/10
kliknij: ukryte Mialem nadzieje, ze ushyu przezyje, i ze tomoya stworzy rodzine z przedszkolanka (jak juz pogodzilem sie ze smiercia nagisy), ale widocznie zrobili to inaczej. jak ona upadla zaczely leciec ku*wy pod adresem autorow… nie dlatego, ze to bylo zle… widzac, jak jest chora, bralem to pod uwage, ale to byl solidny kop emocjonalny. Tak samo wycieczka z corka, tak samo starania Sanae‑san…
Nie zgadzam sie z niska ocena recenzji. Pierwsza polowa serii pokazuje, jak rozchodza sie sciezki ludzi, pokazuje ich dorastanie, druga polowa to tomoya z rodzina. Bez pierwszej polowy bylo by to znacznie plytsze. Aktualnie cala seria jest u mnie na najwyzszej polce, razem z EF‑tales of, rahxephonem i Shingetsutan Tsukihime (jak to jest, ze serie oparte na grach komputerowych sa tak dobre?)
Polecam… niewiele lepszych wyborow, jezeli jeszcze ktos nie ogladal…
101/100
Najlepsze 10/10
NAJLEPSZE ANIME NA ŚWIECIE ! TOP1 BEZ GADANIA !
Clannad after story
Clannad after story zasługuje na znacznie lepszą ocenę niż ta która jest w recenzji. Ciąg dalszy Nagisy i Okazakiego to coś naprawdę godnego uwagi. W większości odcinków zdołowany byłem naprawdę zwłaszcza wtedy gdy kliknij: ukryte Okazaki został ze swoją córką sam po śmierci Nagisy.
Na koniec powiem że to anime to jedno najlepszych jakie widziałem.
Usunięto wycieczkę osobistą i ukryto spoiler.
Znudzona panem a. Moderacja
przepiekne
Po oglądnięciu 1 sezonu myślałem, że w 2 już nic nam pokazać specjalnego nie mogą i okaże się to nikomu nie potrzebną historyjką – było zupełnie odwrotnie, to 1 sezon jakby przestałbyć ważny przy 2. Grafika i muzyka stoją na bardzo wysokim poziomie, czego można było się spodziewać po tym studiu. Bardzo spodobała mi się ilość powiązań 2 sezonu z 1 kliknij: ukryte -świat, który się skończył i ushio i tomoya w nim,
-opening 1sezonu, w którym pokazana jest Ushio(biegnąca przez pole kwiatów), a nie tak jak myślałem na początku Nagisa
-powtarzająca się historia najpierw ojca Tomoya w stosunku do niego, a później Tomoya w stosunku do Ushio
-itd ;x
To 1 rzecz, na której się popłakałem mimo, niezwykłego wstrzymywania się przed tym: kliknij: ukryte Przy scenie śmierci Nagisy jakoś udało mi się powstrzymać, ale przy Ushio już nie dałem rady(20 letni facet, wstyd xD)
No i miłym dodatkiem okazała się kliknij: ukryte Fuko :) Sądziłem, że nigdy się nie obudzi :)
Tak jak w 1 sezonie były same „happy endy”, tak kliknij: ukryte w 2 specjalnie ich nie uświadczamy. Dopiero na koniec dostajemy jeden wielki happy end ;)
Podsumowując to anime zarówno jako całość(clannad+after story) są bardzo dobre.
1 sezon jako świetna komedia, 2 już jako dramat i pokazanie jakie życie może być naprawdę.
Clannad
After Story jest w moim odczuciu nieco słabszy. Początkowe odcinki traktujące nadal o szkole są OK i miło, że autorzy nie zdecydowali się od razu na zmianę klimatu serii. Kolejne odcinki są mniej interesujące. Taki tam slice of life – przyjemny w odbiorze ale nie pokazujący wiele nowego. Zdumiewający jest przede wszystkim brak rozwoju uczuć głównych bohaterów. Twórcy wyjątkowo szczędzą jakiegokolwiek okazywania miłości, co uważam za co najmniej mało realistyczne. Broń Boże nie chcę żadnych scen łóżkowych, ale tu nawet przytulania jest jak na lekarstwo. W połowie serii następuje zwrot akcji o 180 stopni. Otrzymujemy 100% wyciskacz łez. Im dalej tym dramatyczniej. Kiedy stwierdzamy, że na happy end nie ma już szans obserwujemy kolejny zwrot akcji. Trochę to zagmatwane, ale wiem, że chodziło o wierność grze. Niektórzy widzowie mogą nie być tak tolerancyjni. Podoba mi się, że elementy magiczne ograniczono do minimum i dokończono wątek ojca Tomoyi.
To teraz o paru mniejszych wadach. Tomoya jako szkolny delikwent numer 1, psocący i rzucający dość często uszczypliwymi komentarzami w After Story staje się zaradnym mężczyzną, któremu nie w głowie żadne figle. Wiadomo – minęło trochę czasu, ale to nie były żadne dekady. Z upływem lat wiąże się kolejny problemem – wygląd postaci zmienia się bardzo nieznacznie. Niektóre mają trochę inne fryzury, ale nadal za bardzo przypominają młodzików. Dorośli, np. Sanae i Akio, nie zmieniają się wcale.
Grafika prezentuje wysoki poziom. Ponownie otrzymujemy przepych kolorystyczny, miękkość i odpowiednio stosowane rozmycia.
Muzyka – opening bardzo przyjemny, utwory z tła również. Za Palm of a Tiny Hand wręczyłbym nagrodę. Ending to jakieś kuriozum. Nie dość, że nie wpada w ucho, to jego skoczny charakter pasuje co najwyżej do kilku początkowych odcinków. Aż prosi się o alternatywny kawałek specjalnie dla dramatycznej części serii.
Podsumowując Clannad jako całość – daję mocne 8/10. Bardzo dobre anime, które niestety nie ustrzegło się kilku, łatwo zauważalnych, błędów.
*;*