Komentarze
Nausicaä z Doliny Wiatru
- Mocne 7/10 : MiyuMisaki : 26.06.2016 17:57:53
- Robale trzeba deptać, a nie kochać :P : Kunzite : 5.03.2014 10:26:58
- Studio Ghibli : KrisKira : 14.04.2013 22:02:31
- komentarz : nxxxk : 6.07.2012 13:08:52
- A miało być tak pięknie : 616 : 18.02.2012 14:34:05
- Omy : Naija1 : 22.01.2012 17:30:26
- Anime nie na jeden raz : Nanami chan : 4.09.2011 12:36:26
- Dycha : Tsume : 25.04.2011 20:12:14
- Re: Problem... : M : 25.02.2011 12:06:35
- Problem... : Marilee : 7.02.2011 23:00:58
Mocne 7/10
Wadami są jednak niewielkie, lecz widoczne niedociągnięcia, zbyt wolny lub zbyt szybki rozwój akcji.
Nie uważam, że studio ghibli robi filmy idealne. Robi filmy niewątpliwie piękne i głębokie, z przekazem widocznym gołym okiem, ale nie idealne.
W tym filmie także dostrzegłam się wielu niewytłumaczonych małych szczegółów, chociaż przymknęłam na nie oko. Akcja w niektórych momentach brnęła tak szybko, że nie uważając kilkanaście sekund nie miałam pojęcia skąd to się tam wzięło i co ona tam robi.
Jednak ten film podobał mi się bardziej niż Szept serca, mimo że są one w innej kategorii, chociaż należąc do jednego studia mają wiele wspólnego. Podobał mi się także bardziej niż Księżniczka Mononoke, uwielbiana przez wszystkich, która była dla mnie wielkim rozczarowaniem.
Nie lubię sci‑fi, nie lubię podniebnych akcji ani walk. Jednak film był przyjemny, chociaż nie wiem, czy sięgnęłabym po niego ponownie.
Nie daję 8/10, bo oglądanie nie było dla mnie wybitną rozrywką i często zaglądałam ile jeszcze będzie trwał seans, jednak polecam – podobnie jak każdy film studia ghibli.
Robale trzeba deptać, a nie kochać :P
Ale reszta… to kolejne eko brednie… No ileż razy można oglądać takie coś?
No sorry, ale mnie robale i grzyby nie ruszają w ogóle…
Studio Ghibli
Owszem jest to anime starej daty ale pomimo upływu lat grafika i tak stoi na wysokim poziomie, przynajmniej dla mnie. Jestem szczerze przekonany, iż każdy pokocha to anime.
A miało być tak pięknie
Omy
Anime nie na jeden raz
Co mnie najbardziej poruszyło? kliknij: ukryte Scena kiedy pod koniec przy dźwiękach Sarabandy Haendla macki Omów podnoszą Nausicę.
Końcówka przynosi nadzieję.
Dycha
Myślę, że podobało mi się nie tylko ze wzgl. na akcję, kreskę itp… Co by nie powiedziec jestem w pewnym sensie szalonym ekologiem xD
Problem...
Oprócz tej jednej uwagi, anime to oceniam bardzo dobrze.
p.s. Chociaż nie poleciłabym jej młodszym widzom, mimo wszystko było tam sporo krwi.
Manga lepsza.
Karmazynowy ma rację. Nausicaa i inne postacie przedstawione w anime jest znacznie nudniejsze niż w mandze. Brak im głębi. U Nausici brak takiej siły, która w mandze mnie oczarowała.
Każdy, komu podobało się anime powinien przeczytać mangę – wtedy będzie oczarowany. Jeśli ktoś nie oglądał anime, też niech lepiej najpierw przeczyta mangę. Nie chcę tu spoilerować, więc nie powiem szczegółów, ale manga to jedna z najlepszych historii jakie miałem przyjemność czytać (szczególnie zaskakujące zakończenie dające dużo do myślenia), natomiast anime jest po prostu porządne.
Anime warto obejrzeć, na pewno nie będzie to czas stracony, ale mangę wręcz TRZEBA przeczytać. ;)
Oglądałam
Wielkie zaskoczenie... ale czy koniecznie pozytywne?
Na początku urzekła mnie scena wymarłej wioski, która wcisnęła mnie w fotel i nieźle do tego poturbowała. Jest nieźle! Niestety ten pozytywny posmak estetyczny zostaję porażony smakiem goryczy. Na scenę pojawia się, cierpliwsza niż najlepszy belf, miłosierniejsza niż matka Teresa, waleczniejsza niż batalion złożony z Chucków Norrisów, naiwniejsza niż dziecko otoczone przez zgraję pedofilów: Powiedzcie cześć najnudniejszej postaci jaki świat ujrzał – Nausicaä (tłum.pol.: naiwniaczka)
Moim skromnym (naprawdę! xD ) zdaniem, bohaterka zniszczyła cały film swoim stylem bycia ( a może jego brakiem?) i naiwnym stosunkiem do niektórych ludzi, bo niech mi ktoś wytłumaczy po co w ogóle został zabity jej ojciec, a następnie ludność z doliny podporządkowała się nowej władzy,jakby powyższy incydent nigdy się nie wydarzył? Rozumiem, że chciano uniknąć dalszego rozlewu krwi, ale uczucie po stracie bliskiej osoby nie wylatuję do atmosfery i nie mówi nam: "papa" ! Oczywiście, że interwencja zatrzymująca rzeź przyszła z zewnątrz (patrz. "ten stary łowca,którego nie pamiętam imienia") , ale powiedzcie mi drodzy mili,gdzie jest realność bohaterów i ich wiarygodność, która sprawia że bohaterowie nie są TYLKO postaciami z dwuwymiarowego filmu, a postaciami wielowymiarowi z własnymi rozterkami i indywidualnymi poglądami na świat, które nigdy nie są biało/czarne? Takiej machiny wojennej nie da się w tak prosty sposób zatrzymać, poprzez szlachetny uczynek: dacia się dźgnąć nożem w rękę i mieć nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Bardzo mi przykro,że urywam swą wypowiedź, ale jestem już senny i brak mi czasu, a mam trochę więcej przemyśleń odnośnie tego filmu…
Dobranoc wam
życzy
Ja karmazynowy
Obrońca:
Uciśnionych,krzyża
wombatów(jest ich tylko setka!)
Częstochowy
jaskółek europejskich (i afrykańskich)
Ps: Wszystkie inne filmy Miyazakiego naprawdę są zachwycające i reprezentują zawsze coś ciekawego i logicznego (ważne!: ten film nie potrafił mi wytłumaczyć czegoś takiego jak:nienawiść, złość, szarość,sprzeczność ideologiczna, a inne robiły to po mistrzowsku!!!), ale to co zobaczyłem dzisiaj w Multikinie było tylko ( mogło być "aż" nieudanym prototypem filmu "Księżniczka Mononoke"
cos dla mnie
Nausicca
świetne
Piękne
Nudne jak flaki z olejem
Przepiękne
a mi się nie podobało :/ [b]NUDNE[/b]
A wznajmię,ze uwielbiam dzieła Miyazakiego, jednak to mi nei podpasowało :/