Komentarze
Pandora Hearts
- Re: dawac : PaSaT : 8.06.2022 13:27:10
- dawac : Slime : 2.05.2022 16:49:56
- Nawet dobre : Isabell : 22.11.2016 21:05:52
- komentarz : Ryuki : 19.03.2016 15:00:51
- komentarz : Zachajv : 19.03.2016 03:14:30
- komentarz : Ryuki : 19.03.2016 02:13:06
- komentarz : Zachajv : 18.03.2016 21:42:18
- Czas nie lubi żeby go zabijać : Chmura : 27.02.2016 19:33:50
- Więcej! : PaSaT : 16.10.2015 20:09:21
- Re: Magiczne i niezwykłe : Uratugo : 18.09.2015 11:43:40
Znając życie nie będzie kontynuacji i pewnie ngdy miała nie powstac. (Omijam fakt, tego, że manga jest nie zkończona)) Dlaczego? O to właśnie chodzi. Podeszłam za drugim razem z innej strony.
A jeśli motywem przewodnim NIE jest tak naprawdę: kliknij: ukryte
-Prawda o Sbrie?
-Wspomnienia Alicji?
-Otchłań?
-Gilbert, Vincent, Alicja(pierwsza i druga), Break, Sharon, Oskar i spółka?
-Glen i Jack?
-Łańcuchy?
-Kontrahenci?
-Pandora?
-Grzech Oza?
-Ci co go wtrącili do otchłani?
-Lub sama tajemnica? I inne…
A jeśli prawdziwym powodem powstania serii jest OZ? Jeśli to wszystko było tylko po to by Oz się zmienił? By miał odwagę na stawienie ojcu czoła? Jeśli to była tylko przydługa opowieśc o dorastaniu z elementami fantasty i dramatu z odrobiną humoru?
Jeśli to wszystko tylko po to, by i tak tej histori nie zamknąc, tylko by pokazac jak znalezienie czegoś lub jakaś błahostka potrafi zmienic życie i ciebie?
A co jeśli to prawda?
Zamaskowano spoilery.
IKa
I love it:)
xD
PH jest rowniez jednym z moich ulubionych anime, jest to tez anime gdzie żadna postać mnie mocno nie wkurzała o.O
Dla mnie 10/10 xD
Najlepsze <3
A teraz odnośnie zakończenia… No cóż, czuję się dość zawiedziona, ponieważ mimo tego, że koniec piękny i w ogóle wzruszający jak dla mnie (cała anime było dla mnie wzruszające…) to jak napisała koleżanka poniżej czuję niedosyt. Po prostu szkoda, że nie wyjaśnili części rzeczy, które można by wyjaśnić. Rozumiem, że mogę sobie sama dopowiedzieć, ale wolałabym to zobaczyć :) Jako że manga jest jeszcze nie zakończona, to liczę na kontynuację serii PH. Nawet jeśli jest tyle anime, które warto byłoby ciągnąć dalej, to PH jest na pewno jest jednym z nich. Ale póki co muszę się zabrać za mangę :>
Podsumowując, anime na prawdę warte polecenia dla wszystkich. Duża ilość przygód, trochę walk, a przede wszystkim dobra fabuła i charakterystyczni bohaterowie, nadają tej serii uroku. Plus muzyka, tworząca atmosferę :) Moja ocena, to oczywiście 10/10, a ta seria na długo zapadnie mi w pamięci <3
PH
Zaczynałam seans pozytywnie nastawiona do serii i wszystko wskazywało na to że się nie zawiodę- intrygująca fabuła, wyraziści bohaterowie. Oglądałam, oglądałam i nagle okazało się że to już koniec a ja poczułam się oszukana. Zobaczyłam tylko mały wycinek niezwykle interesującego świata, raczej reklamę mangi niż samodzielną całość. No ale trudno, trzeba brać się za mangę i cierpliwie czekać na drugą serię, bo muszę przyznać że urwanie fabuły bez wyjaśnienia czegokolwiek nie daje mi spokoju. :D
Co do anime – mimo tego co napisałam bardzo mi se podobało. Grafika była niesamowita, pasująca do klimatu, śliczna i mroczna jednocześnie. Te nietypowe cieniowanie wyglądało świetnie, dodając wszystkiemu jakiegoś takiego „pazura”. Muzyka naprawdę dobra, pojawiała się wtedy kiedy była potrzebna i podkreślała emocje widoczne na ekranie, op i en w porządku no i wymiatające Lacie oczywiście.
Siłą anime oprócz wszechobecnych tajemnic są bohaterowie i relacje między nimi. Charakterystyczne postacie, każda z jakimiś dziwactwami, problemami i słabościami prezentują się świetnie. Pokręcony Break, oddany Gilbert (choć mógłby się trochę mniej „płaszczyć”), dominująca ale i wrażliwa Alicja, intrygująco zły Vincent, Oz- główny bohater ze świetnym podejściem do życia, względnie normalny ale niezwykle silny i cała reszta z niejednoznacznym Testamentem Otchłani na czele są cudowni, kochani i wspaniali!
Fabuła zapętlona, tajemnicza, z dodatkiem wyważonego humoru i delikatnego fanserwisu potrafi wzruszyć i przestraszyć. Ogółem- bardzo dobra seria, ale urywająca się nagle i zmuszająca do sięgnięcia po mangę. :D
Pandora
07.02.2011r. - 26.02.2011r.
Podsumowując: Pandora Hearts to jedno z lepszych anime. Ciekawą fabułą i kreską, oraz prześlicznymi bohaterami i muzyką. Czego chcieć więcej? Może tego, by było nieco więcej takich pozycji.
Pandora xD
Bardzo fajne
Muzyka bardzo mi się spoodobała (już po stylu poznałam, że to Yuki Kajiura, chociaż bez takiego szału jak świetna była w Tsubasa Chronicle!). Ale też piosenka z openingu – super :)
Postacie… hmmm… według mnie to najbardziej dopracowanymi postaciami są Alice, Break i Gilbert. Pozostali są tacy jacyś niewyraźni. Ujełąbym to, że nie czuć od nich charakteru.
Ogólnie anime spodobało mi się. Mam ochotę czekać (jeśli wogóle bedzie) na kolejną serię, gdyż wszystko zostało dosłownie urwane. Dodając, że fabuła jest bardzo zagmatwana i do kontyuacji potrzebne by było bycie na bierząco z historią, a po jakimś czasie można zapomnieć i zgubić ten plot, dzięki któremu staramy się związać koniec z końcem.
Pandora Hearts bardzo mi się spodobało. Polecam miłośnikom przygód.
Muzyka!
Ahhh...pandora xD
Soundtrack- super (szczególnie Bloody Rabbit *.*)
Postacie- też extra chyba wszystkie lubię xD
Fabuła- Ja uważam że jest oryginalna i ciekawa ;3
Grafika‑też całkiem ładna *.*
Jedno z moich ulu anime mogę śmiało polecić ;)
...
8/10
muzyka niesamowicie mi sie podobała, uwielbiam połączenia klasyki z nutą grozy, tajemniczości a jednocześnie delikatności… a tego potrafię doszukać się w kimacie całej serii :)
jedynym, podkreślam, jedynym minusem dla mnie jest to, że tak szybko nadszedł koniec… Manga chyba jeszcze jest kontynuuwana i chociaż na pewno rózni się od anime to zamierzam zagłębić się w ten dziwny świat Abyss i zobaczyc co bedzie dalej :D
ocena według mnie – chciałabym postawic 11/10 za muzykę, postacie i fabułę, jednak przez zbyt szybkie zakończenie zostaje tylko 10/10 :P ;)
:):)
1) Zareklamowano mi tą serię jako „mroczną”, podobne opinie zresztą można znaleźć w obu recenzjach…a potem ludzie są rozczarowani, że nie ma klimatu, jest za wesołe, Chainy są kiczowate itp itd.
No cóż, po prostu to anime nie jest ani trochę mroczne w standardowym tego słowa znaczeniu. Nazwałabym je raczej mroczną groteską, igraniem z konwencją – co zresztą zgadza się z duchem obu powieści o małej Alicji z Krainy Czarów ^^. Zainteresowanych odsyłam do twórczości Tima Burtona, który ostatnio podjął się ekranizacji Alicji…i został skrytykowany dokładnie z tych samych powodów co fabuła tego anime, hehe.
2) Ekranizowanie mang, które jeszcze się nie zakończyły, to BŁĄD!! Ostatni odcinek po prostu mnie skręcił i kazał płakać ze zgryzoty…
3) Z drugiej jednak strony nie wierzę, że nie będzie kontynuacji. Zbyt wiele wątków jest…nie tyle niedokończonych, co nawet zbyt słabo zasugerowanych. Od razu mówię, że mangi jeszcze nie czytałam, ale niektóre wątki aż rzucają się w oczy, tylko brakuje konkretnego fabularnego powiązania. Na przykład kliknij: ukryte mamy wątek Alicji zamkniętej w wieży 100 lat temu. Wiemy, ze ją zamordowano. I wiemy, że pewnego dnia przyszedł do niej Vincent rzucając pod nogi ciało kotka z wyłupionymi oczkami. Konkluzja: to Vincent zamordował Alicję! Jednak nie ma potwierdzenia ani zaprzeczenia, widz zostaje skazany na swoje własne domysły. Nie twierdzę, że niedomykanie takich wątków jest złe, pobudza bowiem wyobraźnię jak nie wiem…Jednak od całości kompozycyjnej, jaka powinno być anime, wymagam domknięcia takich wątków (nie musi być całkowite, ale niech chociaż będzie wiadomo, czy zostanie to tajemnica czy nie ;). A może w drugiej serii zobaczymy jakieś nowe, zaskakujące rozwiązania? kliknij: ukryte np Jack zabijający Alicję z obawy przed przenikaniem się jej duszy z dusza Woli Otchłani? To by dopiero było pokręcone…. Dlatego chciałabym zobaczyć kontynuację i zweryfikować moje domysły, jak pewnie wielu widzów tej serii. I jeśli to anime naprawdę jest tak popularne, jak przeczytałam, to twórcy chyba nie oprą się tej pokusie :)
Alicja jest boska. Break i Vincent i Sharon‑chan też xdddd
Polecam ;*
Fabuła jest świetna, muzyka wspaniała, główny bohater naprawdę mi się podobał (wreszcie nie chce ratować świata i walczyć o miłość i sprawiedliwość :P) – Oz jest naprawdę ciekawą postacią. Dodać należy do tego Łańcuchy (oczy tego białego królika są przerażające) i złych, o których nic nie wiemy. Pierwsze odcinki oglądałam z otwartymi ustami i myślami „O co tu chodzi?!” a po każdym odcinku musiałam sięgnąć po następny bo się kończył tak, że inaczej nie można było :D
Jedyny minut anime to, że urywa się w połowie i zakończenie może rozczarowywać. Cóż, nic tylko za mangę się wziąć :D A, na początku troszkę mnie irytował sposób rysowania twarzy ale przyzwyczaiłam się z czasem…
Polecam, naprawdę WCIĄGA!!
Break
Pandziorka
Pozdrawiam Jokeros =)
Pandzia Hatsu xD
Wszystko jest okryte niby tajemnica jak kurtyna która nie została do końca uchylona. :/ I to to jest jedna z tych wad tej serii.
Humor jest Ok.Oglądając te anime ma się wrażenie w późniejszych odcinkach,że:1)był kasting na odcinki i wybrano te pośród wielu ; 2)niektóre odcinki są wyrwane z kontekstu i niema łączących go powiązań.
Tak mi się zdaje,ale pozostawię to innym.
Groteskowy świat „łańcuchów” i sam wielki królik są pewniakami nazwania tego anime fajnego.
Puenta chyba została dobrze przemyślana bo jednak zamyka pewien rozdział w tej opowieści ,ale nie wszystko.
Moja ulubiona wersja nazywania tej serii to spolszczona i zjaponizowana sklejka słów „Pandzia Hatsu” xD
Jednak polecam za klimat i dobry poziom jaki reprezentuje.