Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Pandora Hearts

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Koranona 29.11.2009 16:34
    ..
    Całkiem przyzwoite, co prawda motyw z gigantycznym królikiem jest nieco.. groteskowy. Nieszczególnie zachwycające, nie nudzące zbytnio. Kreska ładna, choć nie powala, muzyka nie motoryczna (co się oczywiście bardzo chwali), fabuła dość ciekawa, lecz nie wybijająca się na niezbadane wyżyny. Nie arcydzieło, nie totalna klapa. Na koniec stanowcze „tak”, bo za dużo „nie” w tym komentarzu…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rumburak 22.11.2009 22:54
    Dla mnie bomba
    Jak dla mnie 9/10.
    Świetny klimat, dobra fabuła i ciekawi bohaterowie… poza Ozem oczywiście który był strasznie irytujący. Gdyby nie on to dałbym 10­‑tke.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    amar 18.11.2009 00:30
    Gniot sezonu
    Jestem bardzo zawiedziony. Oglądałem anime z dobrym nastawieniem, ale czym dalej tym gorzej. Nie polecam nikomu no chyba, że goniące schematy i nieciekawe wykonanie się komuś spodobają.
    Mówi się, że dobry schemat nie jest zły, ale tylko zobaczcie na problemy głównego bohatera, które są później ujawniane. To nic oryginalnego i na pewno nie buduje jego realistyczności gdyż łatwo zauważyć, że zostały dodane dlatego bo producenci pomyśleli, że dzięki temu jego postać będzie bardziej realistyczna.
    Dwa ostatnie odcinki to taki ratunek producentów anime przed całkowitą porażką. Zapewne zauważyli, że zrobili nudne anime więc chcieli końcówkę w części zapełnić walkami, a w części rozwiązaniem niektórych bardzo ważnych tajemnic.
    3/10 to maksymalna ocena na jaką to anime zasługuje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Reundem 17.11.2009 21:22
    Moje zdanie?
    Moim zdaniem anime zapracowało sobie na ocenę 10/10.Dlaczego?Ano dlatego że pomimo kilku minusów,takich jak np:okropnie irytujący główny bohater(choć pod koniec serii widać znaczną poprawę),dominują w nim plusy i zalety jak choćby ciekawa i nie oklepana fabuła no i oczywiście główna bohaterka­‑Alicja:)Czyli polecam wszystkim fanom nieco traumatycznych historii o miłości,przygodzie i nieszczęściu;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maaya_Rose 17.11.2009 18:41
    komentarz
    Pandora Hearts według mnie jest jednym z lepszych anime sezonu wiosna/lato 2009. Fabuła naprawdę może zaciekawić, bohaterowie mają ciekawe osobowości,muzyka tworzy niepowtarzalny klimat. Moim ulubionym bohaterem jest Break, głównie za swoją oryginalność:) Polecam amatorom niezwykłych opowieści, których nie zraża niedokończona fabuła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gostu$ =))) 17.11.2009 14:16
    Bosko i tajemniczo... ZADOWOLONA
    Anime jst poprostu niesamowite.
    Wspaniały klimat grozy i tajemniczości, wątek miłosny, pomiędzy tym wszystkim zabawne scenki (czasami aż niewyrabiałam na siedzeniu) i do tego z każdym odcinkiem coraz bardziej zaskakujące.
    Kreska ładna i przyjemna.
    ...... co tu więcej chcieć ;)
    Jak dla mnie: wszystko co lubię znalazłam w tym anime =*

    Jeżeli chodzi o ludziska bardziej ambitnych rozumiem, iż seria mogła wam niezaspokoić. Szanuję Was.

    Mogę szczerze rzec, że nie był to dla mnie stracony czas spędzony nad Pandora Hearts =)

    (= POZYTIWIZM =)

    POLECAM z czystym sumieniem
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Furiaboy 11.11.2009 21:50
    Niestety...
    ...ocena po obejrzeniu calosci spadla o oczko, i daje 7/10. Jakie minusy sa tego przyczyna?

    1. Mimo zlozonych charakterow wkurza mnie troche maly realizm ich zachowania – tzn. czesto po waznym dla historii wydazeniu – nikt o nim nie rozmawial, nie komentowal i w ogole przechodzilo ono prawie bez echa, w przeciwienstwie do niektorych blahostek.
    2. Projekty niektorych „lancuchow” sa takie ze az brak mi slow… (gasienica z gigantyczna reka na koncu, ktorej paznokcie to rakiety? WTF???)
    3. Niektore zagadki czy tajemnice mogly byc nimi dla 10­‑latkow max…  kliknij: ukryte 
    4. Mimo wszystko nienajlepsze umiejscowienie niektorych scen komediowych (super deformed w srodku walki)

    Pomimo tego w/w wady denerwowac mogly tylko mnie, a i tak w wiekszym stopniu nie przeszkadzaly w pozytywnym odbiorze calosci… moze po prostu jestem za stary, zapewne widownia docelowa to jednak nastolatki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    animka22 9.11.2009 20:18
    Ja nie wiem co wam się nie podobało w Pandora Hearts. Dla mnie to anime jest naprawdę dobre.Fakt,że zakończenie jest beznadziejne bo nie wnosi nic nowego,a dodatkowo wszystko gmatwa,ale ogólnie anime nie jest złe.Fabuła rozwija się z odcinka na odcinek,postacie są też fajnie określone,każda ma swoją tajemnicę,która nęci i przyciąga fanów(np Break­‑mój ulubieniec:). Zgadzam się też,że muzyka ma tu duży wkład,utwory bardzo dobrze odzwierciedlają akcję(np Bloody Rabbit albo melodia z zegarka),czy też opening,który z niewiadomych przyczyn strasznie mi się podoba. Anime obejrzałam całe + OAVki które są fajnymi dodatkami(w życiu nie widziałam słodszej pokojówki od Gilla^^). Ogólnie PH uznaję za dobry materiał i z niecierpliwością czekam na jego kontynuację.

    Oceniam 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qashqai 7.11.2009 10:44
    Kreska Mochizuki szczegółowa? Co najwyżej ubrania (niektóre), twarze i włosy są moim zdaniem uproszczone. Natomiast tła czasami są bardzo szczegółowe, ale również często w ogóle ich nie ma… W pewien sposób ta animacja pasowała mi do tego stylu, ale i tak mogłaby być lepsza. D:
    W sumie anime spoko było. Najlepszy był odcinek, co się wszyscy oprócz Breaka i Oza upili :P cały czas się śmiałam :D
    Odpowiedz
  • Kaioken 7.11.2009 09:32:04 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    marko 7.11.2009 00:44
    Znacznie zawyżone oceny
    Uważam, że anime zasługuje na ocenę poniżej przeciętnej.
    Jedyną zaletą jest muzyka bo mimo, że byłem pozytywnie nastawiony do anime to moje marzenia o dobrym serialu zostały zmarnowane już po kilku odcinkach.
    Więc szkoda, że jedynie muzyka była zaletą tego anime. Oczywiście recenzent ocenia po swojemu, ale wychwalać tak przeciętne anime jest dziwne. Jakby choć dobre pojedynki były no to wtedy wyższa ocena była by sensowniejsza. Niestety tak się nie stało. Albo dziwne, że recenzentce nie przeszkadzało to, że raz pojawiały się poważne (poważniejsze bo poważnych nie było) sceny, a już trochę później (nawet w tym samym odcinku) kompletna błazenada i komedia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Agrafka 6.11.2009 14:38
    'Tak jakby' 'nieco' zawyżone oceny
    Moim zdaniem, skromnym a jakże, całkowicie spartaczono sprawę. Jak można było nie włożyć więcej pieniędzy, wysiłku i tym podobnych w coś tak rewelacyjnego?! Nie zgodzę się więc w żadnym wypadku z Nanami­‑san – ten kto przeczytał choć kawałek mangi, musiał stawiać o wiele większe wymagania podobnej produkcji, co wg zasad logiki, powoduje zawód i to ciężki, po oglądnięciu choćby początkowych odcinków. Tak, boleję głównie nad animacją – do diabła!, tego animacją przy dzisiejszym poziomie techniki nazwać nie można! A Mochizuki­‑sama tak pięknie wszystko wymyśliła, tak kunsztownie narysowała…!Nóż się otwiera w kieszeni normalnie!
    Bardzo też żal mi Kajiury, która mimo wszystko starała się naprawić klimat – pardon, wprowadzić jakikolwiek klimat wogóle, ale jak widać jako jedyna miała podobne a szczytne ambicje.
    To by było na tyle, jeśli chodzi o robotę, którą odwalić powinno studio przy produkcji anime. Genialni bohaterowie i fabuła są nie do zgniecenia i laury za to należą się tylko i wyłącznie Mochizuki­‑sama.
    Aspirując do spokojnego podsumowania: totalna porażka. A mogło być tak pięknie. Widać trzeba było wymyślić coś o wiele głupszego i prostszego, żeby dostać więcej środków na realizację. Do zapamiętania na przyszłość.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jaQQu 5.11.2009 23:34
    Nienawidzę...
    ...anime, które kończą się jeszcze przed finiszem mangi. Z przeniesieniem wersji papierowej na ekrany zawsze trzeba poczekać, aż wątek w niej zawarty się ostatecznie wyczerpie, albo wtedy gdy nie trzeba się obawiać, że anime dogoni mangę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wlodzi 5.11.2009 23:26
    Anime gniot
    Jestem zawiedziony tym bardziej, że mam sentyment do pomysłów opartych na Alicji więc może przez to miałem większe wymagania.
    Nie dosyć tego, że nudne, dziecinne (poziom gimnazjum) to w dodatku z lekka gejowskie się wydawało czyli ta relacja Pan i jego wierny sługa gotowy na wszystko.
    Szczególnie w specialach do anime to widać.

    Na początku wydawało się nawet pomysłowe, szczególnie sceny z szaloną Alicją, ale później było coraz gorzej.
    Mamy przed sobą kolejną standardową tsundere, która w dodatku bez sensu traktuje głównego bohatera jak sługę, a z anime wynika że jest odwrotnie czyli, że to on może jej rozkazywać.

    Owszem w anime część tajemnic się wyjaśnia i coś zaciekawić może, ale ten dziecinny klimat dosłownie wszystkiego nie pozwala wczuć się w nastrój bo niby jak ciągłe, głupkowate uśmieszki i żarciki w każdej sytuacji mają to umożliwić.
    Muzyka całkiem dobra, ale to oczywiste.
    Grafika bardzo słaba, że aż żal patrzeć.

    Oceniam 3/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Seaven 5.11.2009 11:40
    Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do tej serii. Owszem, winić tu należy fakt, że manga ciągle jest wydawana i ciężko jest stworzyć na takim materiale bazowym sensowny sezon anime zawierający najważniejsze wydarzenia z mangi, unikający fillerów i w dodatku sensownie zakończony. Jednakże tutaj zakończenia w zasadzie nie ma. Oz przez całe anime biega po omacku szukając wspomnień Alice w różnych dziwnych miejscach, zadając sobie bez przerwy dwa pytania: „Co się stało sto lat temu?” i „Kto tu tak na prawdę jest wrogiem?”. Przy czym odpowiedź na co najmniej jedno z tych pytań nosi czarny kapelusz i przeważnie chodzi tuż obok niego. W ostatecznym rozrachunku  kliknij: ukryte  co jak dla mnie jest wyjątkowo naiwne.

    Sama fabuła również jest nie równa. Twórcy rzucają nam strzępki informacji, wspominają o jakiejś interesującej kwestii  kliknij: ukryte  a potem na kilka odcinków ciągną wątek czysto komediowy. Owszem, może to i napędza apetyt widzów, którzy chcąc poznać odpowiedzi na takie pytania co tydzień grzecznie siadają przed telewizorem i oglądają w nadziei, że anime powróci do tego wątku… Sęk w tym, że w przypadku Pandora Hearts anime często nie wraca, lub wraca zbyt późno rzucają kolejne fragmenty układanki, które nijak pasują do poprzednich.

    Żałować jedynie można, że twórcy postanowili zakończyć serię w taki sposób. Być może chęć prowadzenia historii zgodnej z mangą jest rozsądnym założeniem, ale widać po pierwszym Fullmetal Alchemist, można zrobić udaną serię prowadząc fabułę nieco bardziej po swojemu bez konieczności przerywania w bezsensowny sposób.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Furiaboy 5.11.2009 11:00
    Jestem jeszcze w trakcie, ale poki co w 100% zgadzam sie z recenzja. Daje 8/10 i wydaje mi sie ze nie bede musial zmieniac w dol po zakonczeniu ostatniego odcinka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    dany 5.11.2009 09:51
    fajne anime
    bardzo fajne anime naprawdę polecam.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime