Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Needless

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    spider_jerusalem 22.08.2014 22:19
    Sprzeciw!
    muszę zaprotestować przeciwko zdaniu: „Czyli kolejne głupawe, brzydkie i nudne anime.” powinno być: „Czyli kolejne BARDZO głupie, EKSTREMALNIE brzydkie i NIEWYOBRAŻALNIE nudne anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Yolek 17.02.2012 23:24
    Rozpierducha
    Bardzo przyjemne i zwariowane anime, nie tak nudne jak wszelkie blicze czy inne nindża w pomarańczowych pidżamach. A recka trzyma poziom tanuki… a to komplementem nie było/nie jest/nie będzie :).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    m.bond666 4.08.2011 20:51
    Jedna wielka Rozróba!
    Jedna wielka rozróba, doprawiona głupich humorem i ciężką muzyką. Tak najkrócej można opisać tą serię, ale czy to źle? Mi się osobiście bardzo podobało.

    Już po pierwszym odcinku widać czego można się spodziewać po tej serii, a więc odkładamy ładnie mózg na półeczkę (nie będzie potrzebny) i cieszymy się seansem. A według mnie jest czym. Zwariowana akcja, która nie ma końca i humor tak głupi, że aż śmieszny, szalone (żeby nie mówić chore) postacie, dużo porcja ecchi a w tle muzyka metalowa czyli wszystko to co najbardziej lubię w takich seriach. Jeśli chodzi o oprawę graficzną tu również nie mam nic do zarzucenia. Kreska wspaniale mi pasowała do klimatu a walki były wykonane świetnie.

    Podsumowując ode mnie seria dostała 7/10. Polecam wszystkim, którzy lubią tego typu klimaty, oraz tym którzy mają ochotę na jakąś przyjemną nie wymagającą myślenia serię.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Takasugi 12.09.2010 04:33
    Ale tajfun
    Szczerze to mi sie bardzo podobało xD Uwielbiam taką ześwirowaną akcje i walnietych bohaterów w szczególności Blade <3 xD Takiej zwariowanej postaci jeszcze nie widzałam.
    Fakt, faktem fabuła nie dokonca super swietna raczej sredniawa i przwidywalna no i punkt pół serii walka w jednym pokoju i przy końcówce zaczeło sie robić mecząco, ale mimo tych błedów i tak jest super humor i pogmatwaństwo. Nie zbaczając na fabułę odcinki leciały mi jak torpedy :D Kreska bardzo mi się podobała openingi również.
    Na koniec moge napisac, ci co nie lubia banalnej fabuly, przewidywalne ze zboczonym glównym bohaterem <blade> który ma świra na punkcie kobiet z punktami ecchi i jednego wielkiego chaosu <wszystkie odcinki to sama bijatyka> w 24 odcinkowej serii – Od razu mówie nie spodoba wam sie, a jeśli ktoś lubi taki chaos, i naprawde głupkowaty humor no to jak najbardziej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    anmael 14.06.2010 10:31
    Zboczony ksiądz i Eve Neuschwanstein czyli prosto i bez rewelacji ale za to bardzo żenująco
    Główni bohaterowie Adam Blade i Eve Neuschwanstein i dzieciak o imieniu Cruz, walczą z mroczną organizacją o nazwie „Simeon” na której czele stoji niejaki Adam Arclight.
    Rok 20xx podczas niewyjaśnionego wybuchu powstaje obszar zwana czarnym punktem, w centrum tej strefy powstaje organizacja „Simeonu”, która poluje na ludzi z nadprzyrodzonymi mocami zwanych Niepotrzebnymi – „Needleess”.
    Cruzowi podczas ucieczki przed maszyną zwaną „Testament” ginie siostra, zostaje on uratowany przez niejakiego A. Blade`a, i tak zaczyna się opowieść o banalnie przewidującej fabule i banalnymi postaciami.


    Już po pierwszych paru odcinkach poznajemy wszystkie pierwszo planowe postacie, i te złe i te dobre.
    A. Arclight ma swoją straż przyboczną zwaną „Czwórką SImeonu” najsilniejsi „niepotrzebni” którzy strzeżą swojego pana. Po stronie A. Blade`a Eve Neuschwanstein posiadająca moc zmieniania kształtu swojego ciała, i Doktor G.
    Konstrukcja fabuły i nadanie jakiejkolwiek pierwszorzędności bohaterom pozostawia wiele do życzenia. W pierwszym odcinku dostrzegamy niesamowitą siłę i moc straży przybocznej Arclighta który zwykły „needless” nie jest w stanie się przeciwstawić.
    Niestety dwóch z nich ginie juz zaledwie po paru początkowych odcinkach – i to bardzo szybko jeden odcinek jeden trup. Natomiast przez chyba 10 odcinków bohaterowie walczą z poddanymi jednego z „Czwórki Simeonu” – czyli jakieś tam podrzędne epizodyczne charaktery stają sie ważniejsze niż drugoplanowa straż przyboczna Arclight`a.
    Odrazu widać że fabuła mogła by się zamknąć w pięciu góra dziesięciu odcinkach ale widocznie twórcy uważali że skoro ktoś sie znalazł żeby to obejrzeć to niech cierpi.

    Komu polecił bym to anime hmmm? – tylko ludziom z nadmiarem czasu nieszukajacych niczego. Anime nie zawiera złożonej fabuły, poprostu oklepane misz masz.
    Bohaterowie denni, zachowanie A. Blade`a, pod teksty erotyczne i ujecia kamer zbliżone na kobiece części ciała pokazują że z pewnością nie jest to anime dla dzieci.
    Osobiście chciałbym poprosić o zwrot czasu straconego podczas oglądania.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime