Komentarze
Needless
- Moje zdanie : Istota : 24.02.2018 14:04:13
- Sprzeciw! : spider_jerusalem : 22.08.2014 22:19:42
- Rozpierducha : Yolek : 17.02.2012 23:24:59
- Jedna wielka Rozróba! : m.bond666 : 4.08.2011 20:51:28
- Ale tajfun : Takasugi : 12.09.2010 04:33:08
- Zboczony ksiądz i Eve Neuschwanstein czyli prosto i bez rewelacji ale za to bardzo żenująco : anmael : 14.06.2010 10:31:52
Sprzeciw!
Rozpierducha
Jedna wielka Rozróba!
Już po pierwszym odcinku widać czego można się spodziewać po tej serii, a więc odkładamy ładnie mózg na półeczkę (nie będzie potrzebny) i cieszymy się seansem. A według mnie jest czym. Zwariowana akcja, która nie ma końca i humor tak głupi, że aż śmieszny, szalone (żeby nie mówić chore) postacie, dużo porcja ecchi a w tle muzyka metalowa czyli wszystko to co najbardziej lubię w takich seriach. Jeśli chodzi o oprawę graficzną tu również nie mam nic do zarzucenia. Kreska wspaniale mi pasowała do klimatu a walki były wykonane świetnie.
Podsumowując ode mnie seria dostała 7/10. Polecam wszystkim, którzy lubią tego typu klimaty, oraz tym którzy mają ochotę na jakąś przyjemną nie wymagającą myślenia serię.
Ale tajfun
Fakt, faktem fabuła nie dokonca super swietna raczej sredniawa i przwidywalna no i punkt pół serii walka w jednym pokoju i przy końcówce zaczeło sie robić mecząco, ale mimo tych błedów i tak jest super humor i pogmatwaństwo. Nie zbaczając na fabułę odcinki leciały mi jak torpedy :D Kreska bardzo mi się podobała openingi również.
Na koniec moge napisac, ci co nie lubia banalnej fabuly, przewidywalne ze zboczonym glównym bohaterem <blade> który ma świra na punkcie kobiet z punktami ecchi i jednego wielkiego chaosu <wszystkie odcinki to sama bijatyka> w 24 odcinkowej serii – Od razu mówie nie spodoba wam sie, a jeśli ktoś lubi taki chaos, i naprawde głupkowaty humor no to jak najbardziej.
Zboczony ksiądz i Eve Neuschwanstein czyli prosto i bez rewelacji ale za to bardzo żenująco
Rok 20xx podczas niewyjaśnionego wybuchu powstaje obszar zwana czarnym punktem, w centrum tej strefy powstaje organizacja „Simeonu”, która poluje na ludzi z nadprzyrodzonymi mocami zwanych Niepotrzebnymi – „Needleess”.
Cruzowi podczas ucieczki przed maszyną zwaną „Testament” ginie siostra, zostaje on uratowany przez niejakiego A. Blade`a, i tak zaczyna się opowieść o banalnie przewidującej fabule i banalnymi postaciami.
Już po pierwszych paru odcinkach poznajemy wszystkie pierwszo planowe postacie, i te złe i te dobre.
A. Arclight ma swoją straż przyboczną zwaną „Czwórką SImeonu” najsilniejsi „niepotrzebni” którzy strzeżą swojego pana. Po stronie A. Blade`a Eve Neuschwanstein posiadająca moc zmieniania kształtu swojego ciała, i Doktor G.
Konstrukcja fabuły i nadanie jakiejkolwiek pierwszorzędności bohaterom pozostawia wiele do życzenia. W pierwszym odcinku dostrzegamy niesamowitą siłę i moc straży przybocznej Arclighta który zwykły „needless” nie jest w stanie się przeciwstawić.
Niestety dwóch z nich ginie juz zaledwie po paru początkowych odcinkach – i to bardzo szybko jeden odcinek jeden trup. Natomiast przez chyba 10 odcinków bohaterowie walczą z poddanymi jednego z „Czwórki Simeonu” – czyli jakieś tam podrzędne epizodyczne charaktery stają sie ważniejsze niż drugoplanowa straż przyboczna Arclight`a.
Odrazu widać że fabuła mogła by się zamknąć w pięciu góra dziesięciu odcinkach ale widocznie twórcy uważali że skoro ktoś sie znalazł żeby to obejrzeć to niech cierpi.
Komu polecił bym to anime hmmm? – tylko ludziom z nadmiarem czasu nieszukajacych niczego. Anime nie zawiera złożonej fabuły, poprostu oklepane misz masz.
Bohaterowie denni, zachowanie A. Blade`a, pod teksty erotyczne i ujecia kamer zbliżone na kobiece części ciała pokazują że z pewnością nie jest to anime dla dzieci.
Osobiście chciałbym poprosić o zwrot czasu straconego podczas oglądania.