Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Nogizaka Haruka no Himitsu: Purezza

  • Avatar
    A
    Klemens 10.11.2014 18:35
    Ehh, nie miałem wielkich oczekiwań co do tego tytułu, ale nie myślałem, że będzie aż tak źle… Po prostu chciałem dokończyć oglądać anime, które zacząłem, tylko tyle. A tu się okazało, że poza wynudzeniem dostałem mocny kicz, o którym wolę jak najszybciej zapomnieć… No i te ostatnie odcinki – po obejrzeniu każdego z nich moja ocena leciała o jeden niżej. Tragedia nie komedia…
  • Avatar
    A
    pepe 24.08.2010 08:55
    dostosowanie
    Ja bym to nazwał dostosowaniem jakości tytułu do jakości całego sezonu. Moim zdaniem był to krok zamierzony, by wynudzić wszystkich otaku i zmusić ich do znalezienia sobie pracy.
    W Polsce natomiast jest takie powiedzenie:
    Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki. Japończycy powinni też to sobie przyswoić.

    Pozostaje tylko pytanie:
    Czy manga też zmarniała pod koniec pierwszego sezonu anime, czy po prostu wybrali już z niej wszystkie dobre pomysły?
    • Avatar
      Yumi 7.11.2010 21:13
      Re: dostosowanie
      pepe napisał(a):
      Pozostaje tylko pytanie:
      Czy manga też zmarniała pod koniec pierwszego sezonu anime, czy po prostu wybrali już z niej wszystkie dobre pomysły?

      Odpowiedź jest prostsza: wzięli to co się dobrze sprzedaje, a czego w pierwszej serii było mniej, czyli fanserwis. Przy okazji ucierpiała fabuła i postaci, a ogólny sens gdzieś zaginął, ale to trudno. Bo przecież większość fanów to zadowoli (przynajmniej według twórców).
      A mówiąc prościej: nie masz dobrego pomysłu i chcesz szybko zarobić? Weź lubianą serię i wypchaj ją fanserwisem, nie zważając na fabułę czy cokolwiek innego. Ludzie przecież i tak to kupią…
  • Avatar
    A
    Speed1111 14.03.2010 14:14
    :)
    No nie było aż tak tragicznie XD Faktem jest iż pierwsza była po prostu niesamowita, ale druga już o 80% gorsza, ale wcale nie aż tak tragicznie :)
  • Avatar
    A
    Vim 10.01.2010 02:50
    Pierwsza seria była kawałkiem dobrego anime, które naprawdę się mi podobało
    Druga seria jest ...
    W sumie gdyby nie pierwsza część to bym nawet nie przebrnął przez pierwsze trzy odcinki…
    Fabułe można streścić do stwierdzenia „n sposobów na przerwanie pocałunku”, postacie utraciły 2/3 swojego uroku(główny bohater 99%), najczęsciej pojawiająca się dodatkowa postać to niedorozwinięta pokojówka, etc
    marecfzske4 napisał(a):
    W japonii to anime się sprzedaje w wielkim nakładzie
    No i?
    W Polsce bodaj świetnie sprzedającym się dziennikiem jest „Fakt”.
    A to wcale nie znaczy że nadaje się do czegoś innego niż podpałka
  • Avatar
    A
    Niedźwiedź 7.01.2010 14:23
    ehh...
    Czekałem na drugą serię. Pierwsza była sympatyczna, do obejrzenia. Takie anime na wyluzowanie, ciepły romansik.

    Druga seria?
    Bogowie… Jak można zrobić taki kicz i badziew z ciekawego anime? Widać można… Obejrzałem do końca, bo chciałem się dowiedzieć jak się skończy.
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Niedźwiedź 7.01.2010 14:27
      Re: ehh...
      Oh, jeszcze zachowania postaci. Główny bohater to najbardziej cipowata i niepewna postać jaką widziałem w anime.
       kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Eva_Dolores 6.01.2010 16:28
    :/
    Nuda i kicz. Pierwsza seria była sympatyczna, druga to żenada. Fabuła mija się nawet z tytułem, o owym sekrecie właściwie nie ma już mowy :/
  • Avatar
    A
    marecfzske4 6.01.2010 11:01
    wsumie///
    Według mnie kontynuacja nie jest kompletnie zła.Dzisiaj są nowe trędy ,które wy eu kliknij: ukryte y nie rozumiecie.W japonii to anime się sprzedaje w wielkim nakładzie ,a więc nawet gdyby mi się nie podobało to i tak bym je kupił.
    • Avatar
      Grisznak 6.01.2010 13:14
      Re: wsumie///
      marecfzske4 napisał(a):
      Dzisiaj są nowe trędy

      Jakież to „nowe trędy” dostrzegłeś w tym anime? To fascynujące, opowiadaj!
      marecfzske4 napisał(a):
      wy europejczycy

      Jak na nie­‑europejczyka zaskakująco sprawnie (choć ciut koślawo) posługujesz się językiem polskim.
      marecfzske4 napisał(a):
      W japonii to anime się sprzedaje w wielkim nakładzie ,a więc nawet gdyby mi się nie podobało to i tak bym je kupił.

      Mentalność stada baranów ma się dobrze w narodzie, jak widać.
  • Avatar
    A
    NN 3.01.2010 04:56
    ^^
    Niestety ale muszę się zgodzić 100% z recenzentem ... z anime całkiem przyjemnego stworzono coś co ciężko oglądać na trzeźwo…
    • Avatar
      NatiChan 5.01.2010 21:27
      Re: ^^
      Dokładnie… Pierwsza seria do tej nie była aż taka tragiczna, a można było miło spędzić czas. Tutaj obejrzałam dwa odcinki z przewijaniem i dalej pociągnąć nie mogę… Co za dużo, to niezdrowo, tu się to idealnie sprawdza. Pewnie i nie jestem grupą docelową odbiorców, ale mimo wszystko nie polecam.