Tanuki-Anime

Doskonale widać to na przykładzie tej serii. Już w poprzednich dwóch było zbyt dużo odcinków przez co chwilami wiało nudą, a można by to spokojnie skrócić chociaż o połowę. Jednak trzecia seria jest totalnym zapychaczem i niczym więcej. Żeby jeszcze ten zapychacz był dobrej jakości – pal licho, a tutaj dochodzą jakieś beznadziejne postacie i bezsensowne wydarzenia z nimi związane. W poprzednich seriach przynajmniej fabuła miała jakiś sens, do czegoś zmierzała, a tutaj może i dalej jest kolorowo i słodko, ale nic poza tym. Niestety nie dałam rady, porzucić muszę w połowie serii. Zaczęłam oglądać 'Shugo Chara' głównie ze względu na postać Ikuto, więc jego brak w tej odsłonie sprawił, że tym bardziej nie mogłam się przemóc aby dotrwać do końca. Nuda, chała i totalna strata czasu. Lepiej skończyć na 102 odcinku i ewentualnie zajrzeć do mangi.

Wielka szkoda, że ta seria wyszła tak beznadziejnie. Obejrzałam bo musiałam się dowiedzieć, co będzie dalej, ale mogli to zamknąć w mniejszej ilości odcinków.
Pucchi Puchi było durnowate, ale mnie rozśmieszyło, więc nie potraktuję tasakiem. A samo dokki doki – to było po prostu okrutne, że twórcy całkowicie pozbawili serię Ikuto. On mógłby to chociaż trochę uratować… Twórcy z całkiem dobrego anime zrobili totalną porażkę.

Moim zdaniem, zresztą jak pewnie większości oglądających, po prostu zepsuli to anime.
Za pierwszym razem darowałam sobie trzecią serię. Ostatnio wzięłam się za Shugo Chara drugi raz – tym razem dokki doki już nie ominęłam – czego żałuje.
Shugo Chara to było moje ulubione anime, a przez tą trzecią serię, zniszczyli moją opinię. Kompletnie nic ciekawego się nie dzieje.. Już nawet to felerne pucchi pucchi było ciekawsze ... -.-
Jeszcze skończyli w tak bezsensowny sposób.. Nigdy nie lubiłam tego Tadase, a tu – jak jest Amu, to praktycznie zawsze jest i jego wątek… -.-
A o tych dziewczynach na początku wolę się nie wypowiadać.. Ale kogo to obchodzi, jak one zrobią tipsy!?

Teraz już nie wiem, czy lepiej żeby naprawili to w kolejnej serii, czy lepiej by nie było, jakby dali sobie siana…

Od obejrzenia Shugo Chara stało się moim ukochanym anime więc strasznie się zawiodłam oglądając trzecią serię.Producenci dosłownie zniszczyli całe anime.

Jakieś 10 minutowe bezsensowne wstępy, co pozostawiało na sam ep jakieś 14 minut. Przebrnęłam jakoś przez pierwszy odcinek, przy drugim ( nie licząc tego wstępu, który po prostu przewinęłam) już nie wytrzymałam i jakoś w połowie zarzuciłam idee oglądania trzeciej serii do końca, może się kiedyś przemogę do ogarnięcia tego czegoś.

... ujme to tak: mocno obcięte koszty, co szczególnie mocno widać w opku.

To było tak beznadziejne, że zabrakło mi słów. Strata czasu.

Nie wiem w ogóle co to było.Obejrzałam właśnie ostatni odcinek(był w nim Ikuto)i zakończenie było moim zdaniem beznadziejne.Tak naprawdę nic nie wyjaśniało. kliknij: ukryte  Ikuto sobie znowu pojechał a głupi Tadase pocałował Amu w policzek po czym stała się czerwona jak burak.