Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Blassreiter

  • Avatar
    A
    chi4ko 6.03.2015 20:25
    Porażka. To już kolejne anime, jakie obejrzałam, które cierpi na tę samą chorobę co 'Zetsuen no Tempest': dobrze zrealizowna pierwsza połowa i druga połowa, która przypomina oponę­‑flaka z dziurą na dziurze.

    Naprawdę się zawiodłam. Pierwsza część anime jest może zbyt wolna, ale jest za to pełna napięcia, ludzkich dramatów i dylematów moralnych. W drugiej połowie to wszystko szlag trafia i zaczyna się bezmyślna (i raczej komiczna) rąbanka. Mieć takie pomysły jak dyskryminacja na tle etnicznym czy prześladowania przez kolegów ze szkoły i całkowicie je zmarnować – oto jak wywołać niesmak u widzów.
    • Avatar
      Amarette 7.03.2015 15:45
      CGI absolutnie fatalne :(
      Muszę się z tobą zgodzić niestety :( seria zdecydowanie zdołała zmarnować z biegiem odcinków cały swój kapitał i potencjał -_-".

      Do minusów muszę zaliczyć jeszcze stronę graficzną, którą może zdzierżyłabym i przemilczała gdyby reszta trzymała równy poziom, ale na chwilę obecną nie mam już skrupułów. xp

      O ile do części klasycznie animowanej nie mam zastrzeżeń, całkiem niezła, charakterystyczna kreska i projekty postaci męskich… tak wszystkie dobre wrażenia wylatują oknem gdy tylko na ekranie pojawia się to wprost koszmarne CGI >_<" nie wiem czy czasem nie najbrzydsze jakie w życiu w anime widziałam. xp

      Absolutnie szpeci ekran xp serię naprawdę o wiele przyjemniej oglądałoby się bez niego. Może 'akcji' byłoby mniej ze względu na oszczędzanie budżetu… ale oglądanie scen w zamierzeniu widowiskowych w takim potwornym wydaniu to nic miłego :/ zwłaszcza gdy na ekranie zamiast prawdziwych Monstrów straszy głównie ich wykonanie w CGI -_-".

      Koniec końców nie warto się przemęczać wzrokowo bo całość i tak ostatecznie rozczarowuje. Nie polecam.
      • Avatar
        chi4ko 7.03.2015 23:36
        Re: CGI absolutnie fatalne :(
        CGI było paskudne, ale ogólnie grafika nie była zła. Są dużo gorsi winowajcy pod względem brzydoty wykonania.
        • Avatar
          Amarette 8.03.2015 16:27
          Re: CGI absolutnie fatalne :(
          Ależ przecież ja się z tym zgadzam :) dlatego rozdzieliłam:

          O ile do części klasycznie animowanej nie mam zastrzeżeń, całkiem niezła, charakterystyczna kreska i projekty postaci męskich…

          Tak więc część tradycyjnie animowaną odbieram tu pozytywnie :) wręcz podobały mi się zróżnicowanie zaprojektowane postacie męskie, których nie sposób było z sobą mylić :) co zaliczam na duży plus, gdy w niektórych seriach postacie różnią się głównie fryzurą -_-".

          Niestety dobre wrażenie ginęło w momencie wkraczania do akcji modelów w tym horrendalnie obrzydliwym CGI -_-". Jeśli widziałaś gdzieś brzydsze to współczuję :p bo tutaj moim zdaniem uświadczyłam najgorszego jakie miałam nieprzyjemność podziwiać w całym swoim życiu xp jego wykonanie przebija po tysiąckroć nawet tą połamaną groteskę z SM Crystal. xp
          • Avatar
            chi4ko 8.03.2015 20:10
            Re: CGI absolutnie fatalne :(
            Jeśli widziałaś gdzieś brzydsze


            gdgd Fairies
  • Avatar
    A
    Za leniwy by się zalogować;) 21.10.2014 09:45
    Warte spędzonego czasu
    Nie wiem co tam kopcili że średnia oceny redakcji dla tego świetnego animca wynosi 3, ale ja wystawiam blass'owi 8/10.

    Można się czepiać dużego użycia CGI można się czepiać robotów, ale koniec końców to detale wobec dojrzałej, wciągającej fabuły, która nie potyka się o własne nogi i nie boi się wyciągnąć z szafy różnorakich demonów ludzkości nie epatując przy tym flakami dla samych flaków czy też fanserwisem co 5 sekund.

    Blassreiter wrzuca postacie, które najkrócej można nazwać „ludzmi z krwi i kości” (w tym przyadku jednostka do zwalczania „zainfekowanych”) w centrum dziwnej epidemii „choroby” zmieniającej żywych jak i nieżywych w biomechaniczne stwory o niezrównanej sile i sprawności jak i rządzy mordu…przynajmniej na pierwszy rzut oka.

    Co lub kto za tym stoi? Czy epidemię da się zawrzeć i będzie happy end? Jaki los spotka tych, którzy grając pierwsze skrzypce sami nieuniknęli zainfekowania? Ilu tak naprawdę chce uniknąć choroby a ilu wita ją z otwartymi ramionami?

    Odpowiedzi na te pytania polecam sprawdzić samemu oglądając Blassreitera. Ja się nie zawiodłem.
  • yin 11.08.2013 15:08:28 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    kasiakd 29.03.2013 17:24
    jedno z tych ktore sie pamieta
    Oglądałam Blassreitera już jakiś czas temu ale wbił mi sie w pamięć a to u mnie już dużo.

    Anime musi się spodobać fanom Spidermana, X­‑manów itp. Gorzej jesli ktoś lubi do tego  kliknij: ukryte 

    Historia wciągająca, sporo akcji, postacie z harakterami, dramatyzm, poświęcenie, przyjaźń. Brak fanserwisu i błazenady.
    Na pewno nie strata czasu.