Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Initial D

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Eshaze 27.04.2018 22:10
    Nie wiem dlaczego, ale to anime jest dla mnie takie ciężkie do obejrzenia. Za pierwszym podejściem porzuciłem po czterech odcinkach. Po kilku miesiącach spróbowałem ponownie i znów – tym razem mam dość po dwóch. Anime nie jest złe, kreska także mi nie przeszkadza, bo lubię starsze anime. Nie wiem dlaczego tak jest, naprawdę chciałbym to obejrzeć, ale po prostu nie mogę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Hibineko 15.02.2015 02:08
    Bardzo dobre anime
    Byłam zaskoczona, że ta seria tak mnie wciągnęła. Dla mnie samochód to coś co ma jeździć i być wydajne jako środek transportu, dopiero w ostatnich latach zainteresowałam się programami motoryzacyjnymi.
    Initial D było niejako spełnieniem marzeń, seria z samochodami i na dodatek wdzięcznie przedstawiająca tajemnice prowadzenia auta, lub raczej dowodząca, że samochód może być źródłem prawdziwej radości. Tym co bardzo sobie chwalę jest fakt, że nauczyłam się tego wraz z głównym bohaterem, a pozostałe postacie tylko mnie w tym upewniły.
    Fabularnie uważam serie za doskonałą, przedstawiony światek jest dość hermetyczny i wymaga prawdziwej pasji. Jeden z wyścigów dotyczył  kliknij: ukryte . Postacie są bardzo zrównoważone a główny bohater to typ dość zdystansowany, mało spontaniczny i dlatego chyba jego przyjaciel ma całkiem odmienny temperament.
    Wiele emocji, sądząc po komentarzach i wnioskując z recenzji, wzbudziła grafika, połączenie rysunku z animacjami komputerowymi. Widać już po tym wiek anime ale tylko purysta może się czegoś czepiać, jak wspomniał Sezonowy autorzy przyłożyli się do realizacji serii a bez animacji anime straciło by tę nutę dzikości.
    To jak do tej pory najlepsze anime sportowe jakie poznałam, nie wiem tylko jak na sprawę zapatruje się wymiar sprawiedliwości?!
    Odpowiedz
  • PaSaT 11.05.2014 18:54:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Sezonowy 1.05.2014 18:38
    CG
    Do tego, co w recenzji napisał Slova na temat użycia w serialu grafiki komputerowej, chciałbym dodać jedno: bez CG zrealizowanie tak dynamicznego i wiarygodnego filmu animowanego o wyścigach samochodowych byłoby niesłychanie trudne. I wcale nie z racji spektakularnych efektów czy projektów graficznych, bo tych tu nie zobaczymy, ale ze względu na możliwość pokazania kluczowych scen w jak najbardziej przekonujący i zbliżony do rzeczywistości sposób: od zachowania należytych proporcji brył samochodów pokazywanych pod dynamicznie zmieniającymi się kątami, po umiejętne operowanie przepływającymi po karoseriach odbiciami świateł pojazdów i lamp ulicznych. A animowane komputerowo są tu nie tylko samochody, ale od czasu do czasu również elementy jezdni i jej otoczenia, co pozwoliło na zachowanie wiarygodnej gry świateł. Jako że wszystkie czy niemal wszystkie sceny wyścigowe mają miejsce po zmroku, to właśnie efekty CG pozwoliły wydobyć z nich to co najlepsze.

    I jeszcze jedno. W nadaniu wyścigom brawurowego i dynamicznego charakteru bardzo pomógł odpowiedni montaż i kompozycja scen. Zabierając się za realizację serialu autorzy prawdopodobnie spędzili wiele godzin na zbieraniu materiałów, oglądaniu relacji sportowych i filmowych scen samochodowych pościgów. Dzięki temu nie brakuje w Initial D efektownych ujęć jak gwałtowne zbliżenia na rozgrzewające się hamulce kół czy nagłe zatrzymania kamery, by pędzący samochód mógł majestatycznie i w zwolnionym tempie przesunąć się przed oczyma widza, jak drapieżnik uchwycony w trakcie skoku przez filmowców National Geographic.
    To naprawdę kawał porządnej scenopisowej roboty.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Polwe93 5.11.2013 09:49
    wwwwwww
    swietne to jest, kazdy odcinek
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 18.02.2013 10:47

    Nielegalne wyścigi samochodowe? To głupie, niebezpieczne, po chłopięcemu dziecinne i…Wciągające.

    Serio, nie lubię samochodów. Znoszę je na tyle, by mieć wreszcie prawo jazdy, czyli ma mieć cztery koła, kierownicę, pedały i pełen bak.

    Na pochwałę zasługuje przede wszystkim główny bohater – fajny, szczery chłopak, trochę bujający w obłokach, prawdziwie skromny, zwyczajny gość. Nie ma shounenowego ciśnienia w sobie, zachowuje się naprawdę normalnie. Realistycznie jest też przedstawione to, jak zmienia się jego charakter za kierownicą. Nie, nie zmienia mu się kolor tęczówek ze skupienia, bo nie jest to konieczne. Jest dobry w tym, co robi.

    Fabuła jest na tyle ciekawa sama w sobie, że niepotrzebne są samochody latające czy dokonujące bóg wie jakich akrobacji.
    Liczą się umiejętności kierowców, nie zauważyłem, żeby autorzy olali w którymś momencie zasady logiki. Oczywiście, manewry i drifty są bardzo trudne, ale do zrobienia.

    Postaci poboczne też nie są irytujące, choć trochę przedmiotowo traktuje się kobiety, zwłaszcza że jest ich mało, ale cóż, to jednak baja dla chłopców, docelowo.

    Animacje wyścigów są bardzo dobre, widać trud włożony w grafikę, sceny dynamiczne. Projekty postaci są bardzo charakterystyczne, te żabie usta są nie do pomylenia. Nie jestem z tych, którym kreska przeszkadza i spać przez to po nocach nie mogą.

    Odcinki szybko mijają, na nudę nie narzekałem.

    Ale, kurczę, to jest naprawdę niebezpieczne, bo gdyby ktoś jechał z naprzeciwka? Wstrzymują tam ruch, na mecie. Ale co, zabronić komuś wjechać na drogę publiczną? A policja? xD Głupole. Ale i tak geniuszy kierownicy podziwiam.

    7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Butka^^ 31.01.2013 22:12
    Zaj****te
    Chyba wystarczająco dużo do myślenia daje nazwa tematu ^^. Co tu mogę napisać, skoro anime jest po prostu boskie? Jak na 1998r., to animacje podczas wyścigów zaskakują i to w dobrym tego słowa znaczeniu, ciekawe postacie, przede wszystkim główny bohater Takumi, pełen realizm i zachowanie samochodów podczas wyścigów, no i oczywiście odrobina romansu, która nie odpycha widza podczas oglądania. Initial D bez wątpienia jest serią, którą warto obejrzeć, polecam ją nawet nie zainteresowanym wyścigami. Myślę, że nie raz będę wracał do tego anime. Ocena 10/10.
    Odpowiedz
  • Bakral 7.08.2012 14:10:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Tullaris 31.07.2011 21:45
    lol
    skąd autorowi recenzji wziął się pomysł o inspiracji filmami Szybcy i Wściekli skoro one zostały wydane później niż ta seria? :D ah ten profesjonalizm
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime