Komentarze
Paranoia Agent
- Re: Slabiutko, ladna kreska i muzyka polaczona z brakiem fabuly. : wojtulace : 23.10.2023 11:21:58
- dlaczego : Chmura : 21.10.2016 23:52:51
- komentarz : Diffie Hellman : 22.04.2016 21:19:52
- komentarz : NN : 22.04.2016 19:45:27
- komentarz : dfgfdgh : 27.01.2015 16:44:01
- 10/10 : Windir : 26.01.2015 06:56:46
- Re: ''Chłopiec z kijem'' i... palma? : Windir : 26.01.2015 06:55:35
- PA : Anonim : 5.12.2014 21:42:57
- Zaczęło się przyzwoicie... : MarPett : 17.03.2014 00:48:22
- Re: fajnie, fajnie iiiii bum : yuki : 11.08.2013 11:11:55
cudo!!!
Re: bardzo dobre?
Po drugie: akurat dla mnie ending jest niesamowity.
Po trzecie: ambicja twórców anime nie kończy się na mordobiciu, akcji i romansach.
Ale każdemu wolno mieć swoją opinię.
Pozdrawiam! :)
bardzo dobre?
Trudne
aha
PA
a) albo jeszcze do niego nie dorósł i może powinien sprobować za kilka lat
b) chyba nie dla niego takie trudne sprawy i niech ogląda haremówki
Wszystkich spragnionych ambitniejszej pozycji, zapraszam do oglądania.
Nie rozumiem?
Materiał na amerykański remake.
- to chyba redaktorskie przeoczenie. Poza tym nie wiem skąd wniosek, że ta pani dyzajnerka jest „nastoletnią artystką”, bo raczej ma ze dwadzieścia lat (vide „przygoda z pieskiem” w retrospekcjach sprzed lat dziesięciu). Może jakaś ważna informacja uszła mej uwadze, zresztą obejrzenie całości zajęło mi kilka miesięcy.
Paranoia Agent nie jest wprawdzie anime „o facecie w łódce”, porusza tematy bynajmniej niewsyssane z palca, ale niestety – w mało zajmujący sposób opowiedziano tę historię. 13‑odcinkowy serial tak naładowany zapychaczami to chyba unikat, podobnie jak z Saishuuheiki Kanojo dałoby się zeń wycisnąć tyle wody, że fabuły zostałoby w sam raz na pełnometrażową kinówkę.
Zniesmaczyło mnie rozwiązanie głównej zagadki, niczym z – pożal się Boże – wypocin Stephena Kinga. Jeżeli Amerykanie zechcą to przerobić na film hollywoodzki – nie będę zdziwiony.
Najbardziej chyba przypadła mi do gustu muzyka Sasamu Hirasawy – amigowca, który nie tylko sam komponuje te swoje kawałki, ale jeszcze całkiem sprawnie i wysoko śpiewa dość brawurowe melizmaty. Takie niebanalne electro.
Dyzajn nieszczególnie mi się spodobał, ale obiektywnie wypada przyznać, że grafika jest raczej z górnej półki, jeśli chodzi o animacje postaci i uszczegółowienie świata. Szkoda, że treści trochę mało w tym wszystkim (jak na 13 standardowej długości odcinków).
O paranoia agent....
gorąco polecam !
Ponadto opening naprawde wspaniały wizualnie i słuchowo
Muszę...
Ukryłem fabułę żeby się ludzie nie peszyli ^^"
Opening
Brak mi słów
Chociaż przy tej serii mam problem… Pasuje nieoznaczoność. Autor umieścił w tych trzynastu odcinkach tyle, że trudno się połapać. Przydałaby się jakaś analiza i interpretacja, bo wierzcie mi, Paranoia Agent nadaje się na temat maturalny(obok „Kreacja świata przedstawionego i bohatera w literaturze dla dzieci i\lub młodzieży. Wyjaśnij na przykładzie wybranych utworów.”, „Groteska jako środek wyrazu artystycznego w dramacie XX wieku.”)
Podczas analizy wystarczyłoby zadać takie pytania jak: Co symbolizował Sounen Bat albo ten dziadek? Jaką rolę grała babcia zbierająca śmieci? Jakie problemy społeczne autor przytoczył, intencjonalnie tworząc odcinki o samobójcach, czy studiu animacyjnym? I dlaczego ten opening jest taki potworny? XD
Po pierwszych kilku odcinkach, miałem wrażenie, że oglądam wyjątkowo pokręcony kryminał. Ale potem szczeka opadła mi na ziemię, metaforycznie. Nagle złapano podejrzanego, który zaczął mówić jak otaku. Sprawa zamknięta, i nagle wszystko się zmienia.
Ta seria jest wyjątkowa. Zwyczajny oglądacz po jej obejrzeniu albo wróci do spokojnej i miłej ignoranckiej pop‑papki(zrażony natłokiem bodźców), albo zacznie myśleć. Do czego zachęcam :)
Paranoia Agent
Znakomity tytuł. 9/10
Na razie o tym anime mogę powiedzieć z pewnością – tytuł ociera się o sztukę, wykracza poza standardy. Dla mnie ta seria już jest w jednym rzędzie z Haibane Renmei, Serial Experiment : Lain (FLCL jest jednak gorszy). Jest jak narkotyk, każda działka jest jak cios złotego kiju, ogłusza, przynosi ukojenie, które za krótką chwilę zmienia się w poczucie winy, spowodowane chęcią sięgnięcia po więcej zmiksowaną z zrozumieniem, że przyjemność trzeba rozciągnąć w czasie. Polecam każdemu kto ma świadomość że nie będzie żył wiecznie ;)
Klasa sama w sobie
Należy jeszcze zaznaczyć, że osoby młode i oczekujące ustandaryzowanej rozrywki mogą się mocno rozczarować tą serią. Dodatkowo – mimo, że Satoshi Kon należy do najbardziej uznanych twórców anime, to muszę przyznać, że ma „ciężki” styl – wszyskie jego filmy i ta seria są klasą samą w sobie, ale wymagają od widza dużego skupienia, cierpliwości i zrozumienia.
9.5/10
4/10
Ech… przecież pomysł z urojeniem zdzielającym ludzi kijem baseballowym jest intrygujący; przecież tyle tu naprawdę interesujących postaci będących odzwierciedleniem japońskiego społeczeństwa… I po co to wszystko tak komplikować? Zamiast ciekawego anime (bo wszelkie przesłanki wskazywały, że właśnie takie ono będzie) dostałem koszmarne nieporozumienie; mając całą serię pod ręką oglądałem ją przez miesiąc, bo nie mogłem się przemóc, by wreszcie obejrzeć kolejny, nudny jak flaki z olejem odcinek. Gdyby wszystko od początku do końca było zrobione źle, nie przejmowałbym się tym, ale kiedy widzę celowe popapranie a la „sztuka nowoczesna” (czytaj: chlapnij kubłem farby na płótno i wystaw w galerii), robi mi się naprawdę żal.
Niezwykłę anime o zwykłych ludziach 9/10
jeszcze raz
Warta zobaczenia,naprawdę.
muzyka
O reszcie się nie wypowiadam,bo kończę 4ep.
Paranoia Agent
Jedno zastrzeżenie
Do tego obejrzałem już całą serię i przyznam, że mimo tego, że jest nową serią jest dobra i warta polecenia :P A już myślałem, że nie powstanie nic co przykuje aż tak mocno moją uwagę :P
warto! 9/10
Lepiej sobie 5 raz właczyc Green Green'a -no ale co kto lubi…
Po trzech epach, a i tak uważam tą serię za bardzo dobrą :p
Póki co 8/10 :P