x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Alchemik
26.06.2014 17:12 Zapomniane i niedocenione.
Jedno a klasycznych Magical Girls z lat 70, i co ciekawe jedno z kolejnych dzieł Go Nagaia (łącznie z tekstem piosenki z czołówki).
Na poczatku podchodziłem sceptycznie, gdyż zastanawiało mnie jakim cudem można stworzyć Devilmana, Violence Jacka i jednocześnie słodkie Magical Girls. Czy musze mówić ze się myliłem?
Co do postaci, są one sympatyczne. Jak dla mnie mocno przypominają mi tych z polskiego podwórka, łobuziarskie ale z dobrym sercem.
Jako że jest to dzieło Go Nagaia trochę dziwactw może się trafi, ale nie ma co liczyć na fanserwis, ta seria jest bliższa takim seriom jak „Majokko Megu‑chan”, „Mahou No Mako‑chan”.
Mimo iż seria jest wesoła i optymistyczna nie brakuje odcinków z poruszającymi momentami, a nawet jeden odcinek pokazał co się może stać dzieciom które wałęsają się po podejrzanych miejscach, że mozna trafić na groźnego przestępcę który nie ma żadnych wyrzutów sumienia, odcinek oczywiście kończy się dobrze, ale jednak za poruszenie tego tematu należą się brawa, które bez owijania w bawełnę pokazuje to zagrożenie.
Polecam przede wszystkim fanom starych magical girls, fani Go Nagaia mogą się rozczarować, ale jak dla mnie ten facet to geniusz który potrafi udzielać się w każdym gatunku.
Zapomniane i niedocenione.
Na poczatku podchodziłem sceptycznie, gdyż zastanawiało mnie jakim cudem można stworzyć Devilmana, Violence Jacka i jednocześnie słodkie Magical Girls. Czy musze mówić ze się myliłem?
Co do postaci, są one sympatyczne. Jak dla mnie mocno przypominają mi tych z polskiego podwórka, łobuziarskie ale z dobrym sercem.
Jako że jest to dzieło Go Nagaia trochę dziwactw może się trafi, ale nie ma co liczyć na fanserwis, ta seria jest bliższa takim seriom jak „Majokko Megu‑chan”, „Mahou No Mako‑chan”.
Mimo iż seria jest wesoła i optymistyczna nie brakuje odcinków z poruszającymi momentami, a nawet jeden odcinek pokazał co się może stać dzieciom które wałęsają się po podejrzanych miejscach, że mozna trafić na groźnego przestępcę który nie ma żadnych wyrzutów sumienia, odcinek oczywiście kończy się dobrze, ale jednak za poruszenie tego tematu należą się brawa, które bez owijania w bawełnę pokazuje to zagrożenie.
Polecam przede wszystkim fanom starych magical girls, fani Go Nagaia mogą się rozczarować, ale jak dla mnie ten facet to geniusz który potrafi udzielać się w każdym gatunku.