Komentarze
Scrapped Princess
- Scrapped..idea : Roke105 : 27.01.2016 20:57:42
- Całkiem niezłe, ale bez przesady : Chmura : 20.11.2015 18:15:49
- Aż szkoda ,że to tylko 24 odcinki... : sosa : 6.09.2013 02:03:13
- Mocno wciągające : Tamago-chan : 16.09.2011 15:39:38
- Re: Starość nie radość xD : Ryuki : 27.08.2011 17:47:24
- Re: Starość nie radość xD : yasu : 27.08.2011 17:02:54
- Re: Starość nie radość xD : Ryuki : 27.08.2011 15:38:11
- Starość nie radość xD : yasu : 27.08.2011 13:25:14
- komentarz : głosludu : 5.05.2011 00:31:06
- komentarz : i.elfarran : 4.03.2010 14:37:17
Daje się...
Serial oglądany na przemian z podobnymi produkcjami BONES i Sunrise nie zachwyca wprawdzie grafiką (tym razem BONES dysponowali chyba stosunkowo niewielkim budżetem), ale mimo wszystko wnosi coś swojego do kanonu przygodowych opowieści. Są to mianowicie typy uzbrojenia, jakich stworzenia można oczekiwać po naszych dalekich potomkach. Żadne tam laserowe halabardy (czy inne pistolety na promień) tylko coś, co naprawdę warto zobaczyć w działaniu. Nie pogniewałbym się, gdyby ekranizację Księgi Nowego Słońca G. Wolfe'a powierzono do realizacji twórcom Princezny (jednak bez większego budżetu chybaby się nie obeszło).
Co ciekawe, Princezna okazała się dla mnie, srodze wymęczonego zapychaczami Naruto, swego rodzaju ekwiwalentem owego serialu (głównie za sprawą postaci Pacyfki, oraz dość chwilami topornych rysunków). Miałem też pewne skojarzenia z Kajkiem i Kokoszem (początek drugiego odcinka), oraz z Samurai Champloo (właśnie z tą serią postawiłbym Princeznę na jednej półce, mimo biedniejszej, ale i tak charakternej grafiki – jednak tła & animacje prawie zawsze są nienaganne). Film Ostatni smok (Dragonheart) można sobie na deser po Princeznie wrzucić…
Nie przeszkadza mi, że hen, w dalekiej Japonii zjeżdżają z taśmy takie w sumie podobne do siebie seriale (Escaflowne, żeby daleko nie szukać), dopóki w każdym jest coś świeżego. Mam chyba jeszcze miejsce na InuYashę (może się nie rozpęknę)...
super anime, jednakże...
!! kliknij: ukryte
ogolnie anime skonczylo się 'zbyt normalnie' Moim zdaniem świat powinien się skończyć po rozmowie Pacifici z Mauser, w jakiś fajny sposób….no i żaułuję że nie pokazano scen z przeszłości, jak peacemakerzy 'resetowali' cywilizajcę etc….o tak anime skończyło się niezbyt fajnie jak dla mnie…
Ukryto spoiler.
Moderacja
i kolejna seria ze znaczkiem jakiości
Poza tym nie chce mi się wiecej pisać, bo pieśn pochwalna wyjdzie.
Poszli oglądać sami!
coś
kliknij: ukryte Wiecie, co bardzo mi się podobało w SP? Jak Pacifica traci pamięć, a gdy Raquel wkońcu ją odnajduje, ta upiera się by mówiono do niej Pamela^^ Uff…:)
Niezwykle udane
Scrapped Princess
Szkoda, że tak mało istnieje tak dobrze skonstruowanych tytułów.
Sporo plusów:
- bardzo dobre postacie
- ładna i dopracowana kreska (zwłaszcza w czasie dynamicznych pojedynków)
- fabuła która potrafi niesamowicie wciągnąć ( ta niepewnośc co się stanie w dniu 16 urodzin Pacificy )
- kilka smutnych fragmentów, które są zrobione z dużym wyczuciem i nie sprawiają wrażenia wcisniętych na siłę
- całkiem sporo dobrego humoru
Wszystko to bardzo starannie wymieszane, i podane w jak najlepszej postaci.
Minusów nie odnotowano.
Podsumowując jest to pozycja którą warto ( jeżeli nie należy:P) obejrzeć, a 24 odcinki napewno nie będą czasem straconym. Polecam, bo jak tu nie polecić anime któremu daje się 10:D
**********
Musze zminić ranking
super!
Nic dodać ... nic ująć
Nie mogłem się oderwać
tego mi bylo trzeba
IMHO...
Uwaga, dalej mogą być spoilery!!!
kliknij: ukryte Problem z fabułą jest tylko jeden… Znaczy się jest skonstuowana bardzo dobrze, szczególnie podobało mi się to wykorzystanie religii do manipulacji społeczeństwem, ale cóż, w kontekście choćby „Matrixa” pozostaje lekki posmak braku oryginalności. Oczywiście SP jest choćby o tyle lepsze i ciekawsze, że ludzkość nie jest więziona z egoistycznych ale altruistycznych pobudek, ale posmak jest… Mimo wszystko fabułę, która potrafi poprowadzić akcję tak, że od latania z mieczami po średniowiecznych miastach przechodzimy do walk na orbicie, trzeba pochwalić.
Jedna drobna uwaga… Oglądając trzeba zarezerwować sobie sporo czasu… mając na uwadze, w jaki sposób kończą się odcinki, ciężko przerwać ;)
Racja!
Scrapped princess
No więc widziałem to anime w całości i muszę stwierdzić że to kawał dobrej roboty. Podoba mi się fabuła, postaci, animacja i kreseczka.
Polecam =] CYA !
pzdr.