x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jako, że jestem fanem twórczości Adachi Mitsuru nie mogłem przejść obojętnie obok kolejnego jego dzieła.
Wiedziałem, jakoś czułem w głębi duszy, że będzie to coś realistycznego, bez latających co chwila cycków i majtek.
Dzieło subtelne, dla wrażliwego widza, szukającego stonowanych klimatów.
Mimo iż propozycja dość wiekowa, oglądało się przyjemnie. Kreska może nie powalała na kolana, ale swoje lata animu ma. Ma prawo wyglądać tak a nie inaczej. Mnie ona nie przeszkadzała.
Tempo akcji jak przystało na twórczość jegomościa. Niby się wszystko wlecze, powoli, ospale, a najważniejsze niuanse są tak ujęte, że nie zwraca się uwagi na tą ospałość i chce się więcej, więcej. Po prostu wciąga, cholernie wciąga, chociaż sama fabuła szału nie robi. Chce się zobaczyć co będzie dalej, jak rozwiną się poszczególne wątki, relacje między bohaterami.
Ale do wielkiej trójcy romansów to Miyuki ma daleko.
Typowy klasyk romanse
Wiedziałem, jakoś czułem w głębi duszy, że będzie to coś realistycznego, bez latających co chwila cycków i majtek.
Dzieło subtelne, dla wrażliwego widza, szukającego stonowanych klimatów.
Mimo iż propozycja dość wiekowa, oglądało się przyjemnie. Kreska może nie powalała na kolana, ale swoje lata animu ma. Ma prawo wyglądać tak a nie inaczej. Mnie ona nie przeszkadzała.
Tempo akcji jak przystało na twórczość jegomościa. Niby się wszystko wlecze, powoli, ospale, a najważniejsze niuanse są tak ujęte, że nie zwraca się uwagi na tą ospałość i chce się więcej, więcej. Po prostu wciąga, cholernie wciąga, chociaż sama fabuła szału nie robi. Chce się zobaczyć co będzie dalej, jak rozwiną się poszczególne wątki, relacje między bohaterami.
Ale do wielkiej trójcy romansów to Miyuki ma daleko.