Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Genius Party

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    masowyzgon 10.06.2015 04:06
    Historie prezentują różny poziom merytoryczny, z tym, że żadna nie dosięga samego dna (no może poza jedną, której ta sztuka prawie że się udaje) co jest jedną z większych zalet jeśli rozpatrujemy jako antologię. Pod względem animacji poszczególne odcinki wypadają podobnie (jeśli chodzi o jakość) oczy nie wypłynęły mi ani z zachwytu ani z przestrachu więc jest względnie dobrze.
    Oprócz dwóch ostatnich raczej reszta nie zakorzeni się na dłużej w mojej świadomości.
    Warto jeszcze wspomnieć o Limit Cycle, który zyskuje u mnie honorowe miejsca najbardziej pretensjonalnej bajki kiedykolwiek. Porządna dawka indoktrynacji jedynie dla tru hardkorów.
    Happy Machine Masaakiego Yuasay z pewnością można nazwać genius. W swojej wymowie (i nawet niektórych scenach) podobny do Nekojiru­‑sou. Chociaż IMO lepsze użycie symboli i niema tych głupich kotełów
    Baby Blue – więcej takich historii. Po ostatnich wybrykach Watanabe nie spodziewałam się czegoś tak genialnego w swojej prostocie. Warto obejrzeć chociażby dla muzyki – łzy się polały.

    Teraz zobaczymy co przedstawia sobą Beyond.
    Odpowiedz
  • Tajm 21.03.2011 20:46:09 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Elentari 25.07.2010 21:41
    Interesujący pomysł
    Oczywiście tego nie da się jednoznacznie ocenić, każdy z filmików jest inny, na swój sposób ciekawy. Mnie osobiście najbardziej przypadły do gustu: „Baby Blue” (przy którym na końcu się poryczałam oczywiście), „Genius party”, a także „Happy machine”. „Doorbell” również przyjemnie się oglądało, natomiast nie mogłam znieść „Shanghai Dragon”, a „Limit Cycle” po pewnym czasie wyłączyłam (strasznie nie lubię filozoficznych bełkotów). Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla osób, które lubią przy anime trochę pomyśleć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hakman4 17.05.2010 15:05
    Warto!
    Obejrzeć dzieła różnych twórców wpakowane jako krótkometrażówki w jedno.
    Najbardziej podobał mi się „Shanghai Dragon”,„Happy Machine” i „Baby Blue”.Samo „Genius Party” jako twór naładowany abstrakcją był dla mnie nie zbyt udane lecz od innej strony złe nie było.
    „Limit Cycle” był jak dal mnie masą filozoficznych rozmyślań nad sensem ludzkiego istnienia.
    Takie filmy są zawsze czymś „odświerzającym” i też czymś odchodzącym od pewnych reguł jakie stosuje się.Polecam dla szukających czegoś nowego lub lubiących takie eksperymenty.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 17.05.2010 00:57
    Zdecydowanie warto obejrzeć...
    Warto przynajmniej dla Baby Blue. Ten tytuł pokazuje, że Shinkaia da się zdeklasować w jego ulubionej kategorii praktycznie na każdym polu. I ten short to 11/10.
    Reszta jest już słabsza. Aczkolwiek w przeciwieństwie do autora, Doorbell mi się podobał.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime