Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Angelic Layer

  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 30.07.2023 20:53
    Świetne anime.
    Zacząłem oglądać, bo wczesne studio Bones i bez czytania opisu myślałem, że to będzie bardziej sci­‑fi niż sportówka xd. No a muszę przyznać, że jest to bardzo dobra sportówka, a dodatkowo dostajemy dobrze poprowadzony dramat obyczajowy o skomplikowanej relacji między matką a córką i trochę romansu.
    Ogólnie fabuła i postaci są proste, ale w tej prostocie są bardzo dobrze wykonane i przede wszystkim emocjonujące. Jest komedia, sportowa rywalizacja, wolniejsze momenty i przekonujący, nienachalny dramat dobrze korzystający z charakterów postaci.
    Animacja i muzyka stoją na naprawdę wysokim poziomie, co dodatkowo pomaga w odbiorze całości. I jest coś urokliwego w settingu, gdzie bohaterowie walczą sterowanymi umysłem lalkami, a wszystko poza tym to zwykła codzienność lat dziewięćdziesiątych/wczesnych dwutysięcznych.
    No i główna bohaterka Misaki jest niezwykle urocza mimo tego że to książkowy cytat naiwnej, milutkiej dziewczynki.
    Seria chyba dość zapomniana, ale gorąco polecam.
  • Avatar
    A
    Slova 7.03.2012 15:47
    Chyba zacznę lubić CLAMPa.

    Anime wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie, właściwie, to we wszystkich aspektach. Prosta historia dla młodzieży, pozbawiona wciśniętego na siłę morału. I ciężko mi powiedzieć, czy to aby nie slice of life, bo mało tu brakuje.

    No i walki zrealizowane z polotem, zwłaszcza ostatnia, w moim mniemaniu, przyćmiewa te z Dragon Balla.
    • Avatar
      Chudi X 7.03.2012 20:59
      Zakończenie robione było w stosunku do mangi tak na siłę, że boli głowa. Sam wątek o matce będącej graczem, która pozostawia własne dziecko i jego sweet i lovciające zakończenie jest tak na siłę robione, że głowa boli.

      Ostatnia walka jest właśnie najgorszą, Hikaru wygrała po to, aby dzieciarnia się cieszyła. Nie miała szans z Aniołem swej matki. W mandze przegrała, całkiem słusznie. Jak ktoś jest championem to nie daje się okładać byle komu.
      • Avatar
        Slova 7.03.2012 21:19
        Chodzi mi o realizację walki, a nie jej przebieg : E
        A wątek rozłąki był zrobiony dobrze, prosty i poruszający.
  • Avatar
    A
    Maronka 8.09.2011 11:08
    Boskie!?
    Owszem i ja znalazłam dużo wad, fakt monotonne walki i to z rodzaju „Czarodziejka z Księżyca” ~ach padam! nie mogę przegrać!

    Fakt, patrząc na lata produkcji – no nie oczekujmy zbyt wiele, ale patrząc CLAMP, to samo to już mówi do człowieka „wielka produkcja”... Niestety, momentami tak nie jest… Jestem pewna, że manga jest o WIELE lepsza… CLAMP nie ma szczęścia co do ekranizacji swoich „dzieci”, można nawet zobaczyć po Tsubasie Chronicle… (jeju, momentami spałam przez monitorem), a jak zrobiono OAVki (zmieniono studio) ~palce lizać!

    W Angelic Layer zgodzę się, że za mało było fabuły, Misaki pod koniec serii zaczyna mówić o mamie, a w ostatnim i przedostatnim odcinku jak mówi o Kotaro i Tamayo „przyjaciele”, myślę sobie „przyjaciele? dziewczyno dawno z nimi nie gadałaś!”. Zaczyna się fajnie: Kotaro podkochuje się w Misaki i viceversa – i człowiek do końca jest pewien, że będą ze sobą. Rozczarowanie, gdy zapłakana Tamayo „podrywa” Kotaro, a ten w ostatnim odcinku przypomina sobie, że podkochuje się w małej Misaki (co i tak chyba z nią nie jest ?? Oo) .

    Co do Icchan – wyznał miłość Shuuko, ta go chyba odepchnęła, to jestem ciekawa jak poznał i pokochał Chitose ;P (tiaa jestem pewna, że to on stworzył Chobits ;p)... Tutaj by mógł być jakiś one – shot od CLAMPA ^^ ... Aj nie marudzę już :)
  • Avatar
    A
    blue 20.08.2010 19:09
    Słodkie!
    Ale zęby mam jeszcze całe.

    Fabuła jest dość prosta i momentami aż razi przewidywalnością. Jest nierówna- dobry początek, później pare słabszych odcinków i przyjemny, naprawde wciągający finał. Nie zabrakło w niej moralitetów, czy scen zabarwionych dramatyzmem. Ale i tak ogólny wydźwięk serii jest optymistyczny.

    Co do głównych bohaterów mam mieszane uczucia. Co prawda, zyskali moją sympatie, ale ich charaktery są zbyt statyczne, praktyczny brak rozwoju osobowości (a może był tak mały , że nie zaóważyłam). Tych zmian, nie było widać nawet w kluczowych dla postaci momentach. kliknij: ukryte 

    Grafika często jak cukierek, ale naprawde dobry. Duże wrażenie zrobiła na mnie płynna animacja walk, które swoją drogą były przemyślane i widowiskowe.
    Walki zdominowały zresztą to anime, ale cóż… to przecież seria sportowa.

    Muzyka jest bo jest . Openig jak i ending można spokojnie przewinąć, nie wybijają się ponad przeciętną, a moja tolerancja zmusiła mnie do ich jednokrotnego wysłuchania.

    AL nie nazwałabym pozycją obowiązkową, raczej milym przerywnikiem, kiedy szuka się odtrutki na ciężkie dramaty.
  • Werka 24.07.2009 23:23:00 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Philip 14.03.2009 15:54
    ...
    Wszystko fajnie tylko z jedną rzeczą się nie zgadzam "...Serial adresowany jest zdecydowanie do damskiej części widowni, w wieku około dwunastu lat…” 23 Lata :P
    • Avatar
      Goro 16.07.2012 21:41
      Re: ...
      Odpadasz.. :);) 28 lat :D:D:D
  • Avatar
    R
    diablo 4.03.2009 19:34
    bardzo dobre anime
    No nie zbyt się z tobą zgadzam kobin, ja mam 20 lat i facet jestem, ale angelic, bardzo si mi podoba, jedno z moich ulubionych anime:)
  • Avatar
    A
    kokodin 5.05.2008 21:28
    wrażenia
    cóż moge powiedzieć o tym anime ...
    po pierwsze schematyczność :/
    co tu kryć przez większość odcinków widzimy jeden schemat walki, dokładnie ten sam fragment animacji wejścia anioła i pare innych monotonnych detali
    po drugie kompletnie płaskie charaktery
    czyli zero ewolucji od początku do końca wszyscy zachowują się identycznie nawet po jakichś teoretycznych przełomach w relacjach między bohaterami
    po trzecie wszystko przychodzi za łatwo
    w życiu nie uwierze że ktoś bez przygotowania wygra olimpiade czy też że ktoś kto nie widział matki przez więcej niż połowe swojego życia z miejsca sie z nią pogodzi jak by nigdy nic ba trudno mi uwierzyć w to że wogule by ją poznała po jednym spojżeniu (chyba że każdą nieznajomą kobiete znającą jej imie bierze za mamusie)
    ostatnia rzecz równowaga
    moim zdaniem za duży nacisk położono na walki a za mały na fabułe za kulisami poza tym w całym anime jest tylko chyba 5 czy 7 imiennych męskich postaci (licząc dorosłych) przy zdecydowanej przewadze żeńskich i całkowicie brakuje tego „złego” :P a psychika wszystkich bohaterów jest na równym poziome 5 klasy podstawówki :P mimo że powiedziano dokładnie w jakim są oni wieku
    w rezultacie akcja się wlecze brak jest jakichś druzgoczących porażek z których można by wstać silniejszym lub zwrotów akcji
    podsumowując rzeczywiście anime dla młodszej widowni i jednak zdecydowanie żeńskiej z gatunku od zera do bohatera
  • Avatar
    A
    Cristalize 7.01.2007 20:48
    ...
    Anime z początku było dla mnie nawet ciekawe jednak w końcu miałam dość schematu i przestałam oglądać. Chodzi oczywiście o schemat walki, który w kółko się powtarza: przegrywanie i nagła wygrana najczęściej jednym kopniakiem. Ot co.
  • Avatar
    A
    Madzior 25.10.2006 21:12
    Supcio
    Anime super lekkie, przyjemne, ciekawe szczególnie po jakimś horrorze. Wszystkim fanom anime i nie tylko tego typu polecam naprawde warto zobaczyć.
  • Avatar
    A
    slocik 30.10.2005 01:24
    umca umca
    takei sobei flaki z olejem, sam nie wiem czemu obejzalem to. Tylko dla dzieci, kazdy powyzej 12 roku zycia zawiedzie sie sromotnie ...
    • Avatar
      Yukari 21.12.2005 21:35
      Re: umca umca
      slocik napisał(a):
      takei sobei flaki z olejem, sam nie wiem czemu obejzalem to. Tylko dla dzieci, kazdy powyzej 12 roku zycia zawiedzie sie sromotnie ...

      Sory, ale chrzanisz cut. Ja mam 14 i mi się przyjemnie oglądało. Może ciebie interesują tylko hentaje czy anime, w których flaki wylatują z ludzi co kadr.
      Co do recenzji – nie wiem, dlaczego twierdzicie, że soundtrack taki sobie. Muzyka jest akurat genialna. No, ale wporzo, przecież każdy ma inny gust XD
      Ja tam polecam, w AL jestem po prostu zakochana *__*

      EDIT:
      Na przyszłość proszę nie używać wyzwisk.
      Moderacja
      • Avatar
        Mai_chan 22.12.2005 13:05
        Przepraszam, że się wtrącam, ale...
        Wydaję mi się, że to po prostu kwestia odbiorcy… Yukari to 14­‑letnie dziewczę a slocik to samiec w bliżej nieokreślonym wieku, na oko powyżej 16. Siłą rzeczy będą was interesować zupełnie inne rzeczy… I wyzywanie naprawdę nie świadczy dobrze o wyzywającym =='