Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Durarara!!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Orihime-chan 28.09.2012 22:46
    IZAYA-KUN :3
    Dlaczego wzięłam się za te anime, skoro jestem zwolenniczką serii takich jak Bleach, Shaman King czy Naruto? Ach, tak! Trafiłam na to anime całkiem przypadkiem. Jakiś rok temu, oglądałam filmiki na YT i ujrzałam wtedy świetny AMW o Shizuo i Izayi. Video było tak zrobione, że myślałam, że DRRR! to yaoi. :D
    Po 2/3 miesiącach znalazłam czas na obejrzenie tej serii. I co? Jestem zachwycona. (mimo, że ta seria jednak nie jest yaoi:D)
    Bohaterowie: Cud, miód i orzeszki. Wszyscy zostali przedstawieni w taki sposób, że można było się wczuć w ich sytuacje, poszukać rozwiązania i zanalizować to co się wokół nas dzieje.
    Durarara niesie dobry przesłanie dajmy np. tekst Eriki
    Gdyby rzeczywistość i fikcja były sobie równe, rzeczywistość, której nie potrzebujesz, mógłbyś nazywać fikcją.

    Od przeczytania tej myśli, często nad nią rozmyślam. Każdy bohater, był warty uwagi np. Izaya Orihara, informator. Wszystkowiedzący gościu  kliknij: ukryte 
    Odcinki dzieliły się na te bardziej poważne, gdzie napięcie co chwile rosło i na takie gdzie komizm wprost rozwalał.  kliknij: ukryte 
    Muzyka Mam prawie wszystkie utwory ściągnięte na telefon. Większość jest w stylu rocka, idealnie dopasowanego do tej serii. (DUŻY +:))
    Fabuła Spoilerować nie będę. Fabuła jest i wszystko zostanie ładnie poprowadzone do zrozumienia.
    Grafika Ciekawa, nie rażąca w oczy. Ciekawy wydał mi się pomysł z szarymi przechodniami.

    DRRR polecam osobom lubiącą akcje, zagadki, humor; po prostu wciągającą historie. Powinna się spodobać nawet osobom nie sięgającym po podobne tytuły jak ja. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Natsu 14.08.2012 01:49
    Imiona
    Obejrzałam anime, bardzo mi się spodobało. O dziwo nie pogubiłam się, mimo masy postaci. Polubiłam praktycznie wszystkich.

    Tylko jedno mnie zastanawia- Mikado Ryuugamine i Masaomi Kida, a konkretnie ich imiona i nazwiska… Czy ktoś mógłby mi napisać, które to imię a które nazwisko? Z góry dziękuję~~.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Carnivall 7.08.2012 23:51
    Nic wybitnego
    Tyle ochów i achów, których nie jestem w stanie zrozumieć…
    Pierwsza połowa serii zdaje się być maksymalnie rozciągnięta, odniosłam wrażenie, że informacje i sceny godne uwagi można było zmieścić w 4­‑5 odcinkach i byłoby dużo sensowniej, bo nadal niczego tej serii by nie zabrakło. Dalej dużo lepiej z rozłożeniem czasu. Dość długo przyzwyczajałam się do tego, że w tak strasznie miejskiej i przyziemnej serii niewiadomo czemu pojawiają się rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Im dalej w las, tym bardziej lekkostrawne.
    Pod względem graficznym dobrze, modele postaci były wykonane przyjemnie, choć muszę przyznać, że nie zwracałam uwagi na tło.
    Muzycznie przeciętnie, nic nie przyciągnęło mojej uwagi.
    Jeśli chodzi o charaktery, to zdają się być wykreowane dość dobrze, a przynajmniej wzbudzały jakieś emocje.

    To, co mnie trzymało przy tym anime, to Celty, Seika i Izaya – bez nich to anime byłoby nudne.
    Zgadzam się z tymi, którzy wcześniej określili tę serię jako coś, co się albo podoba, albo nie, i już. Jest dość specyficzna, więc nie do każdego trafi. Nie zamierzam odradzać oglądania, ale zdecydowanie nei polecam nadmiernej ekscytacji, bo można się zawieść.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Milika 5.08.2012 15:55
    Potrzebowałam dwóch podejść do tej serii, bo, jak ktoś już powiedział, pierwsze odcinki po prostu trzeba przeżyć, żeby dalej wszystko zrozumieć. Ale do rzeczy:
    BOHATEROWIE – szczerze mówiąc, na początku sądziłam, że w tyloma postaciami ciężko będzie zrobić coś konkretnego, ale, ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że każda z nich miała na tyle specyficzny charakter, iż wystarczyło jej poświęcić dosłownie kilka chwil, by zaintrygowała. Moim ulubieńcem został Shizuo, który pod maską brutala skrył niesamowicie sympatyczną osobowość, Shinra oraz Selty – wyjątkowo zabawna  kliknij: ukryte  i troskliwa. Początkowo niesamowicie irytowała mnie Anri, ale nawet to się później zmieniło.
    FABUŁA – wielowątkowa, skomplikowana, przeplatająca się. Jak już wspomniałam, pierwsze odcinki były momentami nudnawe, ale już chwilę potem twórcom udało się sprawić, że nie mogłam oderwać się od monitora. Dozowanie informacji, retrospekcje, motyw czatu, manipulacje Izayi, powiązania między bohaterami – coś niesamowitego.
    MUZYKA – jestem zdziwiona, że recenzent/ka postawił/a muzyce tylko siódemkę. Pierwszy opening i ending były dla mnie genialne, drugie już może trochę gorzej, ale ogólny soundtrack z całą pewnością jest dużo lepszy niż w większości anime i zasługuje na co najmniej 8. Zwłaszcza, że jest naprawdę zróżnicowany, wpada w ucho i w ogóle go zauważam – rzadko się zdarza w anime, by muzyka zwracała uwagę, gdy na ekranie tyle się dzieje.
    GRAFIKA – przyjemna dla oka, ciekawy zabieg z malowaniem na szaro przechodniów, chociaż odnoszę wrażenie, że było to spowodowane niedużym budżetem. Wszechobecne reklamy też nie przeszkadzały, przeciwnie – były raczej ciekawym smaczkiem do wyszukiwania (przykład – hasło do strony Dolarów ;). Co zwróciło moją uwagę, to fakt, że, nietypowo dla anime, postaci w większości mają czarne włosy, chyba że pofarbowały się na blond. Miło zobaczył jakąś serię, gdzie nie ma żadnej fioletowo/zielono/czerwono/niebieskowłosej bohaterki czy też bohatera.
    Ogólnie oceniłam na 9/10 – minus za początkowe odcinki i pozostawienie kilku kwestii otwartych (wiem, że spowodowane jest to tym, że anime realizuje tylko kilka z nowelek, ale i tak).
    Czyli generalnie – polecam ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 29.07.2012 16:01
    Odhaczone
    Długo nie mogłam się zebrać do tej serii, kilka razy odstawiałam ją na potem po pierwszym odcinku. Ogólnie jest nieźle, ale z jakiegoś powodu średnio mi to anime przypadło do gustu. Sama nie wiem dlaczego, bo fabuła jest dość ciekawa, bohaterowie w większości też. Może przez te wszystkie pochlebne opinie na temat tej serii oczekiwałam po niej zbyt wiele i przyznam, że lekko się rozczarowałam. Jest to dobre anime, ale jak dla mnie tylko dobre.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ka-ching! 10.06.2012 17:09
    Świetne anime (nic dziwnego, skoro na podstawie historii Narity), ale przykro mi, że jest tak bardzo nastawione na publikę. Choć oglądanie DRRR!! jest rozrywką bez głębszych rozważań, to jednak kiedy widzę fandom DRRR!! „OMG OMG IZAYA­‑KUN, SHIZAYA <3” albo „10/10 fajna grafika fajna muzyka postaci dobre są a Shizuś taki śmieszny ;)))" robi mi się słabo. Żeby zrozumieć ten klimat, który czyni DRRR!! naprawdę dobrym anime, wskazane byłoby obejrzeć wcześniej Baccano!, które jest o wiele lepsze – bo nie łasi się do widza tak jak Durarara!!
    Wyczekując pierwszych odcinków DRRR!!, liczyłam na coś intrygującego i niebanalnego, a pod tym względem niestety się zawiodłam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    anmael 6.06.2012 00:09
    5/10 i niestety to wszystko !!!
    Na wstępie odrazu podzielam wypowiedź Akiry który słusznie zauważył że anime albo się podoba albo nie :( i niestety jestem na „NIE” bardzo mało wątków chwytających ciekawość, poruszenie, zdziwienie… etc.  kliknij: ukryte czy jest to poprostu element wydłużający tą serie do Durarary 2 – jeśli tak to moja ocena spada do 4 , głowna trojka bohaterów jest mdła jak beza bez popitki :):):):) wiele do życzenia pozostawia reszta bohaterów ciężko ich za coś lubić, banalni bohaterowie z szekspirowskimi sentencjami dające do myślenia jak zagadki greckich filozofów (rozumiecie to zdanie jesli tak to przyzwyczaicie sie do bełkotu w tym anime bo jeśli nie to bedziecie się męczyć jak…..), jeszcze ktoś w koment`ach napisał że muzyka w komentach taka super że hohohoho .... prosze to nie Tak Matsumoto żeby sie zachwycać wiele denniejszych anime mialo o wiele lepszy opening.
    O fabule mi sie nie chce nawet pisac jest tak błachostkowa i wielo wątkowa że mój koment wyglądałby jak recenzja, chociaż anime ma przejawy błyskotliwych pomysłow w fabule ale na przebłyskach się kończy.
    Anime oglądało mi się baaardzo długo (nie wciągło a plecy sztywniały:(
    Polecam to anime tylko ludziom którym płacą za oglądanie anime :) hahaha
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Miuki-chan 30.05.2012 18:18
    5/5 gwiazdek !
    Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej Anime jest świetna , wciągająca zaraz po pierwszym odcinku (przynajmniej mnie wciągnęła)bardzo mi się podoba kreska nie jest w prawdzie przybliżona do kreski normalnej Anime ..ale to ją wyróżnia jest INNA ...po za tym postacie są super zrobione a przede wszystkim ich świetne charaktery muzyka,grafika noo animacja wszystko !!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nanaka_ 12.04.2012 18:05
    Złota 10.
    Cudowne, epickie i boskie. Na tym mogłabym zakończyć komentarz, gdyż wszystko co napisze będzie tylko rozwinięciem tych 3 słów. Ale po kolei.
    Fabuła: w gruncie rzeczy poprowadzona mistrzowsko, jednak pierwsze 5­‑7 odcinków trzeba po prostu przeżyć, aby je docenić później. Na początku wydają się zwyczajnie nudne. Wydarzenia z każdym kolejnym epkiem nabierają tempa, aby nie końcu nie pozwolić widzowi nawet na krótką przerwę miedzy odcinkami. Informacje dozowane są w takich ilościach, aby każdy mógł sam razem z bohaterami dochodzić do, momentami bardzo pokręconej, prawdy. Złożoność fabuły i wiele wątków które w pewnym momencie łączą się, aby potem znów pójść swoim torem, nie pozostawiają absolutnie nic do życzenia. I ponadto momenty z  kliknij: ukryte 
    Bohaterowie: tu również nie ma na co narzekać. Złożone charaktery, potrafiące zainteresować, kierujące się bardzo różnymi motywami – szczególny ukłon w stronę Izayi. Mimo, iż na ekranie przewija się naprawdę masa postaci, mniej lub bardziej ważnych, prędzej czy później widz zaczyna się w tym wszystkim orientować, ponieważ praktycznie wszystkie te osoby wnoszą coś ważnego do całości. Nie ma sensu opisywać wszystkich, gdyż chyba każdy inaczej obierze zachowanie i działania poszczególnych postaci – znów ukłon w stronę kontrowersyjnej kreacji postaci Izayi. Każdy skrywa jakąś mroczną tajemnicę, która nadaje bohaterom wyrazistości i głębi, a jej odkrycie i zrozumienie, może okazać się trudniejsze niż się na początku wydaje. Moimi ulubionymi bohaterami bezsprzecznie zostali: Izaya, Celty, Kida i Shinra. Co oczywiście nie znaczy, że reszcie mam coś do zarzucenia.
    Muzyka: openingi oba świetne, praktycznie nigdy ich nie przewijałam, endingi też trzymały poziom, co się rzadko zdarza. Utworki lecące w tle dobrze dopasowywały się w klimat, kilka bardziej charakterystycznych, kilka mniej. Ważne, że coś w tle grało i grało dobrze.
    Kreska: specyficzna. Może inaczej: dobrze oddająca klimat. Niby nie są to wyżyny, niby coś tam momentami mogło lepiej wyglądać, być bardziej dopracowane, ale ogólnie nic do czego można by się przyczepić. Wszystko współgra i jest przyjemne dla oka, przy takiej fabule naprawdę nic więcej nie trzeba. Ponadto projekty postaci również dobrze zrobione, każdy ma swój specyficzny styl i co najważniejsze bohaterowie wyglądają realistycznie, kolory są włosów w normie, a sylwetki odznaczają się dobrymi proporcjami.
    Ogólnie? Mimo, że nie byłam przekonana do Drrr! na początku, potem obejrzałam wszystko za jednym zamachem i zakochałam się. Zdecydowanie WARTO dać szansę, nawet jeśli na początku nie porwie.
    Zasłużone 10/10 i ląduje w pierwszej 10 mojej ulubionych anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    @leksy12 12.04.2012 16:28
    Błąd
    Nie oglądałem jeszcze tego anime i możliwe, że nie obejrzę, ale tam, gdzie jest czas trwania pisze 24x25 min, 2x25 min. To chyba jest jakaś pomyłka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Butka^^ 8.04.2012 16:18
    Nie wiem
    Zacząłem oglądać, to anime i jak na razie jestem przy 11 odcinku, szczerze mówiąc sam nie wiem co mam myśleć o tej serii. W każdym bądź razie podoba mi się, to że twórcy wymyślili coś nowego, ponieważ już raziło mnie oglądanie anime, które są tej samej tematyki i jedyną różnicą były postacie. Za to u mnie to anime ma wielkiego plusa. I to chyba na tyle co mam na razie o nim do powiedzenia
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shinju-chan 8.04.2012 11:12
    trallalala
    Jak dla mnie mega przeciętniak. Postacie niezbyt przypadły mi do gustu, jedyna jaką polubiłam to Kida. Szczególnie irytował mnie Mikado i Jeździec bez głowy. Nie umiem wyjaśnić dlaczego , tak po prostu. Widziałam dużo lepszych serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    misscatchrene 6.04.2012 11:07
    Rok temu
    Rok temu to obejrzałam. Na początku wydało mi się nudne, a postaci za chude. Jednak po wejściu Shizuo spodobało mi się niesamowicie.
    ~ Kinga, 12 lat
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Evi 12.03.2012 21:56
    Nietypowe ale dobre ;)
    Zaczęłam oglądać, bo wiele osób bardzo chwali tą serię, poza tym oceny przy recenzjach też są wysokie. Na początku zraziło mnie to, że dużo momentów jest powtarzanych, jednak szybko się do tego przyzwyczaiłam i przestało mi to przeszkadzać. Myślałam, że będzie to anime o zwykłym życiu w Tokio, ale już pierwszy odcinek wyprowadził mnie z błędu. Nie spodziewałam się takich postaci jak Jeździec bez głowy czy Rzeźnik i sama nie wiem, czy dzięki temu anime jest jeszcze lepsze, czy może wręcz przeciwnie. Może przez to, że jestem bezpośrednio po obejrzeniu nie potrafie obiektywnie tego ocenić. Jednak wszystkim polecam, choćby po to, żeby sami przekonali się, czy Durarara!! przypadnie im do gustu. Bardzo podobała mi się kreska, a openingi nadal słucham :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    warsix 2.03.2012 21:08
    tak tak tak!
    Hmm, od czego by tu zacząć? Wymieniać można bez końca, pozytywy oczywiście.
    Od strony technicznej: kreska mega przyjemna dla oka, szczególnie jeżeli chodzi o postaci Kidy, Shizayi i Izayi.
    Muzyka jest wyśmienita, w szczególności openingi! Nie należę do osób, które każdy odcinek zaczynają od wysłuchania openingu, ale to jest chyba dopiero trzecie anime, przy którym nie mogłam się powstrzymać. Na prawdę wpadają w ucho i aż chce się oglądać odcinki.
    Trzeba się przyzwyczaić do stylu w jakim anime jest zrobione. ;)

    Jeżeli chodzi o fabułę: dużo się dzieje u różnych postaci w tym samym czasie – super! Trzeba uważać, żeby móc poskładać wszystkie klocki w jedno. Wydarzenia nie są wcale takie przewidywalne. Muszę przyznać, że pierwsze odcinki były takie sobie, oglądałam z myślą 'no spoko, jest fajne, ale bez rewelacji', jak się kończył to nie mogłam się powstrzymać przed włączeniem kolejnego. Wciąga.  kliknij: ukryte 

    Co do postaci. Mikado mnie trochę irytował, ale i tak sympatię wzbudza, nie ma co. Kida – jedna wieka niewiadoma. Strasznie mnie intrygował, w każdym odcinku miałam inny pomysł na jego przeszłość, która okazała się jeszcze bardziej zawiła i ciekawa, niż się plątało w mojej głowie.
    Izaya – niby negatywny, ale w sumie go rozumiem. Ludzi są na prawdę ciekawi,  kliknij: ukryte  Oglądając, miałam ochotę w jednym momencie go czymś porządnie walnąć, a w innym stanąć przy jego boku i szydzić.
    Sihuzuo – najbardziej denerwujący seiyuu ze wszystkich, z jakimi się do tej pory spotkałam. Grr, nie byłam w stanie go słuchać. Ale jego styl bycia, przywiązanie, oddanie  kliknij: ukryte  warte podziwu.

    A! Jeszcze jeden wielki plus dla wątków pobocznych!

    Nie chcę kolejnej serii, jest zbędna i może zepsuć urok pierwszej. ;)

    Moja ocena: najchętniej dałabym 9.5/10 za tego seiyuu Shizuo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Akira 27.02.2012 13:47
    lubi się albo nie...
    Jako że słyszałem wiele dobrego o tym anime, to postanowiłem je obejrzeć. Szczególnie zachęciło mnie do tego kilka ciekawych AMV. Po seansie doszedłem do jednego wniosku: to anime należy do tego typu, co się albo lubi, albo nie.
    A mi niestety nie przypadło ono do gustu. W skrócie dlaczego mi się nie podoba: najpierw skupili się na jednej postaci, potem na drugiej, a potem na innym wątku i jeszcze innym i jeszcze innym. Tak jakby chcieli opisać każdego, ale zbrakło im czasu. I jeszcze te przeskoki czasowe. Fakt nieźle to w Haruhi to wyglądało, ale tu… średnio :/ Jedynie co mi się tutaj podobało to… postacie. Twórcy genialnie je zarysowali a potem nadali głębi. Każda żyła swoim życiem. Jak dla mnie miodzio, i inni twórcy powinni się na nich wzorować, ale już fabuła… Jak pisałem do kitu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    BUAHAHAHAHAHA!!! 19.02.2012 02:41
    Heh
    No cóż…nastawiona byłam średnio, mimo, że słyszałam wiele pochlebnych opinii. Pierwszych kilka odcinków- jak dla mnie- męczące. Ale to zapewne przez to, że nie jestem przyzwyczajona i niekoniecznie lubię takie wątkowanie historii..ale oglądałam dalej i ie przyzwyczaiłam. Heh, mogę powiedzieć jedno: anime świetne! Fabuła naprawdę zaskakuje, postaci świetne! Zaśmiewałam się do rozpuku gdy tylko widziałam Shizuo- chan!!!- UWIELBIAM GO! No i jeszcze postać Izai, którego od samego początku polubiłam choć później zastanawiałam się dlaczego bo to naprawdę wredny osobnik..:)i ta zajebista dwójka świrniętych otaku!!:D
    Kida również przypadł i do gustu:)))
    Generalnie bardzo przyjemne anime, gorąco polecam, szczególnie pomiędzy czymś mocniejszym:)hehehe…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Faudi 16.02.2012 11:34
    Durarara...
    ...czyli ciemne i jasne strony mafii.
    Odnośnie Durarara'y (czy może bardzej spolszczająć Durarary ) autorów mogę pochwalić za sposób narracji. Może jest trochę skomplikowany, ale bardzo lubię takie pogmatwanie z poplątaniem, co tylko dodawało by uroku fabule, która niestety jest szczątkowa :P możliwe że to się jeszcze zmieni w ciągu najbliższych odcinków( w sumie, co można oczekiwać po obejrzeniu 7 odcinków), ale w sumie oprócz ciekawej narracji coś każe mi dalej oglądać. Tym czymś są ciekawe postaci oraz miła dla oka kreska. I kurczę, nie wiem dlaczego, ale świetnie oddano klimat nowoczesnej tokijskiej dzielnicy. Nie wiem naprawdę dlaczego :D nazwijcie mnie ignorantem, nieukiem , debilem ale po prostu nie wiem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    heYKer 12.01.2012 23:28
    Według mojej skromnej osoby Durarara!! jest godnym następcą Baccano! Z drugiej jednak strony postać bezgłowego jeźdźca bardzo wydawała się dla mnie irytująca i dopiero po kilku odcinkach byłem w stanie ją zaakceptować. Sam nie wiem dlaczego… Tak jakby nie postać Celty nie kleiła się do tej historii. Mimo wszystko gorąco polecam!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ja 9.01.2012 09:28
    uważam że durarara jest dobra,ale nie jakaś super, oceniam na 8
    Odpowiedz
  • Lolo66 9.01.2012 04:26:49 - komentarz usunięto
  • greyshadow 29.11.2011 21:13:29 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Czary mary nie ma mamy 28.11.2011 18:48
    Durarczeson
    Dobra, na wstępie prosze zeby mnie tu nikt nie zezarl bo widze ze moja opinia bardzo sie rozni od waszych.

    Durarara jest wychwalana na 8 cód świata itd. nawet Baccano mi sie nie podobało bo miało zrypane postaci.Do rzeczy: dostajemy dziwnych chlopcow, motorzystke bez glowy i zlepke dziwnych wydarzen. bardzo denerwowaly mnie rozmowy na czacie, bo nie kapowalem zupelnie kto z kim gada. nie znam japonskiego od razu mowie. muzyki zadnej nie pamietam, no moze maly urywek openingu a endingu i muzyki tak ogolnie nic. grafika zwyczajna.nie podoba mi sie. kropka. niestety czesto u mnie bywa ze nie lubie bardzo popularnych, znanych anime. wole czasem nawet te ciche.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rin 28.11.2011 18:02
    Zdecydowanie trzy razy TAK.
    Cóż, jak widać zdanie na temat tego jest podzielone. Ja przyłączę się do jego fanów. Moja ocena 10/10.
    Początkowo serię zaczęłam na przymus, zmuszono mnie do oglądania, ale już przy drugim odcinku sama zapragnęłam więcej. Zwroty akcji, ten czat… Wszystko jest ciekawe, sama tą serię przeniosłam na szczyt ulubionych anime. Postaci też ciekawe. Ogółem największą sympatią zapałałam właśnie do czwórki postaci:
    Kidy – wesoły, energiczny, od razu go polubiłam. A wątek z przeszłością? Wspaniale, tylko dodał do sympatii. Obsesja na punkcie tej postaci już jest, normalnie go kocham (tak, tak jestem psychofanką). Niestety minus tej sympatii? Saki. Najchętniej zmiotłabym tą postać z powierzchni ziemi i to nie tylko za wątek z nią. Ogólnie nie spodobał mi się jej charakter i nastawienie.
    Izaya – któż by nie lubił naszego informatora? Po prostu świetna postać. I lubi deptać telefony plastikom zaśmiewając się, co jest tak świrnięte, że aż fajne.
    Shizuś – jego w sumie nie wiem za co lubię. Po prostu rzuca przedmiotami, a normalnie jest całkiem normalnym facetem. „IZAAAYAA!” xD
    Celty – istota nadprzyrodzona? Cóż tu więcej mówić, po prostu jest świetna.

    Muzyka? Cóż, mi najbardziej podobał się Ending 2 – Trust Me, oraz Opening 2 – Complication.

    Zakończenie? Cóż, jest w miarę okej, czekam na następną serię. Ale i tak najbardziej podobał mi się moment, gdy  kliknij: ukryte  No po prostu mój ulubiony moment forever.

    Jeśli wyjdzie druga seria to chętnie ją obejrzę. Zachęcam wszystkich do oglądania^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kanaria. 20.11.2011 17:57
    ~ Kocham wszystkich ludzi, z wyjątkiem Shizuo Heiwajimy~
    Moim zdaniem Durarara!! zasługuje na wyższą ocenę.
    Naprawdę bardzo bardzo mi się podobało.
    Do oglądnięcia zachęciła mnie tyle recenzja (którą dosyć niedbale przeczytałam) a tytuł.Tak właśnie.Bo co w ogóle znaczy te DRRR!!/Durarara!! ? Czy ktoś mógłby mnie łaskawie oświecić?

    Anime trochę wolno się rozkręca,ale warto „przeczekać” te 2 czy 3 odcinki.Kreska nie jest mega/hiper/super piękna,ale prosta.Naprawdę pasuje do klimatu serii.
    No i postacie są atrakcyjne.Kida i Izaya np.

    Durarara!! pełne jest niesamowitych zwrotów akcji.Oglądam sobie oglądam i jestem przekonana,że  kliknij: ukryte ,aż tu nagle widzę scenę,w której  kliknij: ukryte Szok szok szok.
    A właśnie,odnośnie bohaterów…świetni są!!
    Najbardziej polubiłam Izayę (świrek,ale chętnie bym sobie z takim pogadała)
    Dalej mamy „ludzi z zielonego vana”: Erika i Yumasaki – moi ulubieńcy – fani mangi.
    Kida? Zakochałam się w nim.Niby taki clown,żeby tylko kogoś rozśmieszyć,a tu taki sekrecik…no no.A motyw z Saki? – słodki.
    Celty i Shinra,Togusa,Shizuo,Kadota,Simon – oni wszyscy są The Best.
    Z bohaterów chyba najmniej polubiłam Anri.Taka zarozumiała była, noale gdy jej wątek się rozwinął,lody stopniały i mogłam nazwać ją „całkiem fajną”.

    Durarara!! to mieszanina wielu gatunków i może właśnie dlatego trafia do szerszej widowni.
    Opening number 1 czyli Uragiri No Yuuyake to po prostu majstersztyk.Świetna muza + przedstawione tam sceny…genialne..jeszcze nigdy nie widziałam tak świetnego opa.( dla tych którzy nie oglądali anime polecam zalukać np.na YouTube.)
    Ending number 2? Muzyka fajna (Trust Me śpiewane przez Yuye Matsushite).
    Drugie intro gorsze,ale często tak bywa,prawda.

    Zakończenie? O i tu trochę ponarzekam.
    Zakończenie,które miało być podsumowaniem i definitywnym zakończeniem serii pozostało otwarte.Oprócz tego,że  kliknij: ukryte ,nic nowego się nie wydarzyło.No oczywiście nasz Izaya  kliknij: ukryte  – i słusznie bo sobie zasłużył,to nie dowiedzieliśmy się co z  kliknij: ukryte .Dlaczego  kliknij: ukryte  A więc więcej pytań niż odpowiedzi.

    Być może to zapowiedź kolejnego sezonu…
    Zresztą,nie ma co gdybać.Jeśli II sezon się pojawi to na 100% go obejrzę.

    A i dostaliśmy jeszcze dwa odcinki specjalne.
    Polecam szczególnie 2(chyba?),w którym poznajemy  kliknij: ukryte 

    Reasumując,Durarara!! jest świetne.



    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime