x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Przyjemna seria. Okruchy życia z wątkami romantycznymi + dość nietypowe umiejscowienie akcji wokół przedszkola. Dzieci zachowują się jak dzieci, choć nie jestem pewien, czy przedszkolaki aż tak bardzo interesują się miłością xd, a dorośli bohaterowie też są ciekawi, nawet jeśli ciężko im okazywać i interpretować uczucia xd.
Animacja ładna, projekty postaci też, choć wolałbym żeby dzieci były rysowane normalnie, a nie w formie chibi, ale trudno. W każdym odcinku jest inny ending, a niektóre to małe animacyjne perełki, więc zdecydowanie warto oglądać napisy końcowe.
Spodobał mi się też główny bohater, które fajnie przełamuje schemat typowego przegrywa, który mógłby być protagonistą przeciętnej haremówki. No i ta seria to też jeden z nielicznych przypadków, gdzie postać kobieca w ogóle nie łapie żadnych aluzji i absolutnie nie może dostrzec, że bohater ją kocha (albo że nawet próbował jej wyznać miłość).
Ogólnie polecam – naprawdę solidna seria.
Przyjemna seria z dobrymi bohaterami. Fabuła nie przynudza… A tak do końca to nie wiem co napisać bo oglądałam to dosyć dawno .____. Także tego… pamiętam tylko, że jest śliczne i na pewno nie można żałować obejrzenia.
Po ujrzeniu posta na tumblerze porównującego 9 ending te serii do pewnego teledysku zespołu The Birthday Massacre(konkretniej – „Looking Glass”) w mym sercu zagościło niezwykłe ciepłe uczucie. Fajnie zobaczyć, jak Japończycy inspirują się tworem inspirowanym Japonią….
Coś co cechuje to anime to słodziutki i milutki klimacik. Powolne tempo narracji, dobra muzyka (szczególnie utwór na gitarze, który niestety można usłyszeć zaledwie w kilku odcinkach) i postaci. Ja zakochałem się w tej produkcji od pierwszej minuty. kliknij: ukryte Szkoda tylko, że nie dokończyli głównego wątku, ale może gdyby nie to, nie byłoby takiego dobrego efektu?. Ocena 9/10. Czemu nie 10? Za 3 gorsze odcinki, chociaż nie beznadziejne. Je też oglądało się bardzo dobrze, ale były po prostu na troszkę niższym poziomie niż reszta. Ogólnie, polecam i zawsze będę miło wspominać tę serię.
Już ukryte – nie zamknął się znacznik „ukryj” :) IKa
A
Speed1111
20.10.2010 03:36
Bardzo przyjemna seria anime. świat był naprawdę szczegółowy, co mnie naprawdę zadowoliło :.
kliknij: ukryte Gdyby była kontynuacja, to według mnie fabuła powinna być tego typu. Yamamoto zginęła by wypadku dajmy na to w katastrofie lotniczej z powodu warunków pogodowych, a leciała do dalekiej rodziny, np korea na wakacje. Tsuki po tym wydążeniu się załamał, bo nie zdołał jej wyznać swoich uczuć i przez wspomnienia dotyczące miejsca zamieszkania wyjechał do Anglii aby zapomnieć o wszystkim. W dalszym wątku powiedziane by było, że do szkoły podstawowej nauczać angielskiego lub by pracować jako nauczyciel japońskiego w wyższych szkołach. Po 10 latach nie obecności, bo Anzu podajże ma 6 lat. Po 10 latach wróciłby do tego samego miasta aby walczyć, a mianowicie zaakceptować śmierć Yamamoto, bo mimo upływu czasu nie potrafił nigdzie o tym zapomnieć i cieszyć się życiem. W trafia na uczelnie albo do szkoły dajmy na to do liceum. Tsuki trafia zbiegiem okoliczności jako wychowawca klasy, a naucza angielskiego „nie wiem dlaczego, ale Tsuki kojarzy mi się z nauczycielem angielskiego lub matematyki” xD Anzu natychmiast rozpoznaje Tsukiego i sie zaczyna… Teraz zależy jak by przedstawili historie. Można by zrobić również komedie lub romans, dramat, komedie. Osobiście nie czytałem mangi, ale tak bym sobie wyobraził anime :)
Te same zalety co „zrecenzowany” (skomentowany) przeze mnie Mainichi Kaasan, lecz bez jego wad. Wspomniane mocne strony to bez wątpienia lekkostrawność, powolne tempo narracji, wspaniały klimat, cała masa humoru, realizm (względny) oraz postaci, których nie zapomni nikt, kto widział choć jeden odcinek dowolnego z dwóch wymienionych tu seriali. Tym, co bez wątpienia wyróżnia GAINAX na tle podobnych mu studiów jest nieziemska wręcz dbałość o szczegóły. Każdy z elementów składających się na DOZNANIE jakim jest Hanamaru Kindergarten dopieszczono tak, iż bardziej się chyba nie da.
Technicznie poziom NGE, choć – rzecz jasna – ostrość lepsza etc., lecz czemu tu się dziwić?
Animacja ładna, projekty postaci też, choć wolałbym żeby dzieci były rysowane normalnie, a nie w formie chibi, ale trudno. W każdym odcinku jest inny ending, a niektóre to małe animacyjne perełki, więc zdecydowanie warto oglądać napisy końcowe.
Spodobał mi się też główny bohater, które fajnie przełamuje schemat typowego przegrywa, który mógłby być protagonistą przeciętnej haremówki. No i ta seria to też jeden z nielicznych przypadków, gdzie postać kobieca w ogóle nie łapie żadnych aluzji i absolutnie nie może dostrzec, że bohater ją kocha (albo że nawet próbował jej wyznać miłość).
Ogólnie polecam – naprawdę solidna seria.
Nic dodać nic ująć
The Birthday Massacre
Fajnie zobaczyć, jak Japończycy inspirują się tworem inspirowanym Japonią….
Klimat, klimat, klimat!!!
Już ukryte – nie zamknął się znacznik „ukryj” :)
IKa
kliknij: ukryte Gdyby była kontynuacja, to według mnie fabuła powinna być tego typu. Yamamoto zginęła by wypadku dajmy na to w katastrofie lotniczej z powodu warunków pogodowych, a leciała do dalekiej rodziny, np korea na wakacje. Tsuki po tym wydążeniu się załamał, bo nie zdołał jej wyznać swoich uczuć i przez wspomnienia dotyczące miejsca zamieszkania wyjechał do Anglii aby zapomnieć o wszystkim. W dalszym wątku powiedziane by było, że do szkoły podstawowej nauczać angielskiego lub by pracować jako nauczyciel japońskiego w wyższych szkołach. Po 10 latach nie obecności, bo Anzu podajże ma 6 lat. Po 10 latach wróciłby do tego samego miasta aby walczyć, a mianowicie zaakceptować śmierć Yamamoto, bo mimo upływu czasu nie potrafił nigdzie o tym zapomnieć i cieszyć się życiem. W trafia na uczelnie albo do szkoły dajmy na to do liceum. Tsuki trafia zbiegiem okoliczności jako wychowawca klasy, a naucza angielskiego „nie wiem dlaczego, ale Tsuki kojarzy mi się z nauczycielem angielskiego lub matematyki” xD Anzu natychmiast rozpoznaje Tsukiego i sie zaczyna… Teraz zależy jak by przedstawili historie. Można by zrobić również komedie lub romans, dramat, komedie. Osobiście nie czytałem mangi, ale tak bym sobie wyobraził anime :)
10/10 jak nic !!
Wstawiono spoilertaga.
Morg
Doskonałość!
Technicznie poziom NGE, choć – rzecz jasna – ostrość lepsza etc., lecz czemu tu się dziwić?
10/10