x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Pozostawiono zbyt dużo pytań bez odpowiedzi, zbyt wiele niedokończonych wątków. Seria ta miała duży potencjał, którego nie wykorzystała, właśnie przez niedokończenie historii. kliknij: ukryte Nie wiadomo gdzie jest Kiyotaka, skąd wzięły się Blade Children itd.Poczułam lekkie rozczarowanie po ostatnim odcinku, bo ogólnie bardzo dobrze mi się oglądało. Historia jest ciekawa i ma swój klimat. Bardzo spodobała mi się postać Ayumu oraz Hiyono, która idealnie uzupełnia głównego bohatera i jest po prostu świetna. Kreska jest bardzo przyjemna i właściwie nie narzekam na nic poza tymi niewyjaśnionymi wątkami.
A
Swistak
18.07.2011 00:11 Poczęści rozgryzłem!!
Ostanie odcinki najwięcej mówią o Dzieciach ostrza. kliknij: ukryte „Konan” mówi że są „jak kukułki”, wcześniej inspektor mówi że są „Bogami śmierci”, jeszcze wcześniej dowiadujemy się że „pochodzą z morza jak wszystko co żyje”, oraz że nie mają „jednego żebra”, oraz ich kocie oczy które wszyscy mają. Wychodzi na to że są oni nowym gatunkiem, który jest podrzucany rodzicom zastępując ich prawdziwe dzieci. Ich zadaniem jest takie samo. Lecz oni nie godzą się z takim losem :)
O, dobrze, że przypomnieliście mi o tym anime, rzuciłam je w kąt po dwóch odcinkach, bo nudne były bezwstydnie. Wciągnę je teraz na listę do obejrzenia, bo nie godzi się przecież przegrać z nudą.
Dobre anime z ładną kreską i troszkę zagmatwaną fabułą. Nie jest to jakaś rewelacja, ale polecam osobom lubiącym takie zakręcone kryminały z nutą dramatyzmu. Co do zakończenia, to trochę się rozczarowałam. kliknij: ukryte W sumie nic nie wyjaśnili w sprawie tych Dzieci Ostrza i Kiyotaki Narumi :P Trzeba sobie samemu dopowiedzieć, bo nie sądzę, aby powstała kontynuacja. Ale, kto wie?
Byłoby dobre, gdyby nie pozostawienie całej serii pytań bez odpowiedzi. Rozumiem, że do niektórych wniosków widz powinien dojść sam, ale bez przesady. Wszystko ładnie pięknie (kreska, fabuła, bohaterowie), zabrakło odcinka wyjaśniającego. Anime jakby urwane.
A
Descartes
1.11.2010 21:34 poczatek fajny, dalej idzie w dol
a tak po 2/3 serii nagle ogladamy inny film. Nic nie jest wyjasnione, nic sie kupy nie trzyma, fabula rozprasza sie na drobne. Mialo to potencjal, ale rozmyl sie gdzies po drodze.
Może mi ktoś powiedzieć co jest tą charakterystyczną cechą wyglądu Blade Children? Bo może ja jestem ślepa, ale naprawdę nie mam pojęcia~.
A
Valerain
4.06.2010 17:34
Trochę upłyneło od kiedy oglądałam to anime, i chyba musze je odświeżyc ale z tego co pamiętam to na końcu nic się nie wyjasnialo. Troche mnie to zawiodło, szczegolnie po takiej męczarni z tą grafika ale cóz.. bohaterowie wciąz byli calkiem przyzwoici;]
! Świeżo po 'lekturze':P i jestem zachwycona!:P Co prawda twórcy mogliby rozwinąć jeszczę parę wątków kliknij: ukryte <miałam nadzieję chociaż zobaczyć twarz brata Ayumu>,ale i tak jest rewelacyjnie:P
To co najbardziej zachwyca to to,że w końcu czysta inteligencja przewyższa siłę mieśni!:D Coś pięknego:)
No i oczywiście należy wspomnieć o utworze 'Melodies of Logic must be played truthfully'-jest niesamowity!
Świetne anime. W tym jest takie coś że cię po prostu przyciąga. Zagadka za zagadką idzie w parze. Kreska jest szczerze mówiąc trochę taka słaba, za to fabuła świetna. Muzyka na początku mnie się nie spodobała, ale potem nawet mi się spodobała. Bohaterowie, a raczej ich charaktery są na takim średnim poziomie. Ale wygląd to co innego, są dośc ładnie narysowane, szczególnie Eyes. Szkoda że anime jest takie krótkie. Bardzo mi się podoba.
Gdyby nie co niektóre odcinki, w których strasznie wiało nudą, oceniłabym to anime na 8. Lubię serie tego typu i bohaterów też zaczęłam darzyć sympatią (zwłaszcza Hiyono z czasem sporo u mnie zyskała). Kiedy akcja przyspieszała nie mogłam oderwać wzroku od monitora, niestety gdzieś w środku serii byłam zmuszona do oglądania scenek z cyklu „okruchy <ziew> życia”. Poza tym kilka rozmów i monologów wewnętrznych postaci, które zostały mi zaserwowane przez twórców, waliły pseudodramatyzmem. Żałuję bo można było z tego zrobić coś lepszego. 6/10
Spiral ~ Suiri no Kizuna ~ podobało mi się. Anime jest interesujące i po każdym odcinku nachodziła mnie ochota na zapoznanie się z kolejnym epizodem. Bohaterów polubiłam, byli barwni i ciekawi. Miałam tylko nadzieje że fabuła bardziej się rozkręci i trochę więcej zostanie wyjaśnione. Na zakończeniu nie zawiodłam się, bo czytając komentarze sądziłam że będzie gorsze, a takie złe nie jest. Ma ono swój urok. Opening początkowo nie przypadł mi do gustu, zaczęłam go dopiero lubić jak obejrzałam serie, czyli stosunkowo późno. Grafika jest ładna i mi się podoba.
A
akai
15.09.2009 18:03 hmm...
Ze Spiral jest troche jak z filmami Wesa Andersona, podobają się ale nikt do końca nie wie o co chodzi :)
tyle mogę powiedzieć, mimo iż wszystko wydawało mi się bezsensu, to jednak nie mogę skrytykować tego anime i pewnie nigdy nie dojde dlaczego :)
anulka406
17.05.2009 17:47 Trochę się zawiodłam, oczekiwałam czegoś innego, ale nie jest źle.
Anime mi się podobało.
Co to zakończenia, bo był tu w komentarzach taki epizod kliknij: ukryte to osobiście uważam, że niby tło itp. ale mogliby chociaż jakoś to zakończyć… Mimo wszystko. Rozumiem, że Blade Children były skazane na śmierć i w to wierzyły, a Ayumu miał im tylko pokazać, że niekoniecznie musi tak być, ale wciąż pozostało jedno pytanie, na które należałoby odpowiedzieć: Gdzie podział się ten Kiyotaka, jak to się stało, że on zna te dzieci? Gdzie on jest, czemu odszedł? Czemu nie wrócił? I co te Blade Children w ogóle komu szkodziły? I dlaczego nazywali je Blade Children?. Mam nadzieję, że manga odpowiada na te pytania. Ogólnie jest całkiem dobre anime, ale ja oczekiwałam od niego po prostu rozrywki, jakiejś detektywistycznej serii która by mnie zaciekawiła i poruszyła. A wyszło tu jakieś… Nie wiem jak to określić.
Lubię tą serię i nie tak do końca się zawiodłam, ale jednak oczekiwałam czegoś innego, co dostałam tylko w połowie.
A
Senzen
8.05.2009 20:37 Krótko
Krótko i na temat‑Anime genialnie zrobione,począwszy od kreski aż po muzykę(moim zdaniem świetnie oddaje klimat serii).Główny bohater zdobył moją sympatię,bo nie jest kolejnym głupim mięśniakiem.Pozostałe postacie również są interesujące.Połączywszy to z głęboką(trochę zagmatwaną) historią i ciekawymi pojedynkami na pomysły,całe anime to obowiązkowa pozycja na liście każdego animefana:D
P.S:To „Krótko” to był taki żarcik;)
A
Cokier
9.12.2008 19:04 chwalmy komentarze!
Pamiętając moje potężne rozczarowanie po obejrzeniu Shigurui, a mianowicie otwarte zakończenie (choć 'otwarte to zbyt słabe określenie na to, jak czułem się, kiedy historia się po prostu nie wyjaśniła), to naprawdę cieszę się, iż przeczytałem w komentarzach, ze 'nic się nie wyjaśnia'. W ten sposób nie postrzegam zakończenia Spiral jako wadę – wręcz przeciwnie. Jak ktoś się wypowiedział całe tło z Blade Children było tylko symbolem przeznaczenia, a działania naszego Irysa ukazywały brak podporządkowania się temu przeznaczeniu.
Mnie bardzo wciągnęło. Postaci świetne – bardzo wyraźne i miały swoje drugie oblicze oprócz tego, które pokazywali na co dzień. Zwłaszcza Rio i Hyoma przypadły mi do gustu.
Grafika jest dziwna, specyficzna, ale pasowała do całości, choć rozumiem, że wielu osobom może się nie spodobać.
Muzyka nakręcała. Bardzo fajne były wstawki, kiedy padały słowa „prawda wyszła na jaw” itp. Cieszę się, że w miarę zdążyłem przyzwyczaić się do openingów i endingów w anime (które na początku mojej przygody w każdym kolejnym projekcie strasznie drażniły), ponieważ pomimo absolutnie odmiennego gustu muzycznego były wg mnie świetne.
Ogólnie Spiral wywarł na mnie BARDZO pozytywne wrażenie i nawet jeśli widziałem lepsze serie, to z całą pewnością mógłbym tę polecić znajomym z czystym sumieniem.
Całość oceniam na 9 – już nie ze względu na wypadkową poszczególnych elementów, bo ocena byłaby niższa, ale za przyjemność z oglądania i poczucie, ze czas przy Spiral nie był absolutnie czasem straconym, bo i moje rozważania niejednokrotnie poszły w ruch.
A
Keito
29.04.2008 00:15 Spiral
Mnie się ta seria bardzo podobała. Kreska, muzyka, bohaterowie, fabuła. Wszystko. Co prawda było kilka niedociągnięć, których nie sposób było nie zauważyć aczkolwiek mnie bardzo one nie raziły. I, tak jak autorka recenzji zauważyła, ciężko jest wcisnąć to anime w jakieś ściśle określone ramy bo jest ono dosyć, hmm, niekonwencjonalne.
Nie zostaje wyjaśnione nic. Końcówka jest bardzo dziwna. kliknij: ukryte Ayumu uciekł Kanonowi i wszyscy żyli długo i szczęśliwie ? Co z hunterami ? Co z Kyotaką ? Czym do cholery były te Blade Children ? Czemu Ayumu akceptował ich najbardziej niedorzeczne pomyły i jeszcze ciekawsze jest czemu oni w ogóle coś takiego robili ? Jaki mieli w tym cel ?
Owszem anime czasem trzymało w napięciu, tu się zgodzę. Ale jak sobie uświadamiałam idiotyczność sytuacji w jakiej się znajdowali bohaterowie to mi przechodziło. Wiem że Ayumu miał kompleks brata. Ale na litość, to ma swoje granice ! Te wszystkie „gry”, narażanie się chyba tylko dla samej przyjemności i satysfakcji… Proszę mi powiedzieć jaki sens miała cała sytuacja kliknij: ukryte z Hyono i kasetą. Dlaczego tylko Ayumu zawsze musiał ryzykować swoje życie i to w wyjątkowo idiotyczny sposób. Pominę już tok ich rozumowania. Nie wiem co oni brali że dochodzili do TAKICH wniosków… Nie porwała mnie ta seria. Całkiem możliwe, że jestem na nią za głupia i niedojrzała. Wszystko być może. Ale dla mnie jak się chce kogoś zabić to się bierze broń i strzela, koniec. Jeśli się tego nie robi to znaczy że się zabić nie chce. A jak sie zabić nie chce to po co do cholery robić takie idiotyzmy ? kliknij: ukryte (vide sytuacja z hotelem, po co Ci hunterzy czekali sobie, powinni wyjść z budynku i wysadzić, mieliby pewną śmierć naszych bohaterów) I nikt mi nie wmówi, że oni wszyscy są normalni i dobrzy. Rio… Mała dziewczynka, biedna sierotka która nie może znaleźć sobie miejsca w świecie. Opłakuje sobie swoich przyjaciół, szuka pomocy i morduje z zimną krwią i uśmiechem na ustach. Motyw morderstwa cały czas jest dla mnie kompletnie niejasny. W pewnym momencie kompletnie zapomniano, że to są mordercy, których nie obchodzi życie innych. Którzy myślą tylko o sobie. I którzy oczekują psiej wierności i pomocy od kogoś kogo usiłowali zabić. A, zapomniałam o szwagierce Ayumu. Pominę że mówiła o swoim mężu per san co wydawało mi się dosyć dziwne. Ale Kanone podsumował ją bardzo dobrze. Zresztą Kanone to jest jedyny bohater, który wzbudził jako taką sympatię we mnie. On chciał zabić. I próbował zabić. Nie wyszło mu przez głupi przypadek. Przynajmniej był szczery. On miał rację, że ona była potworną egoistą. Mało było tam rzeczy tak pewnych jak właśnie to. Nie rozumiałam tego anime. I nie rozumiem nadal. Miłym zaskoczeniem było dla mnie zachowanie Hyono w 6 odcinku, kliknij: ukryte kiedy wypiła tę wodę. Wtedy po raz pierwszy pokazała, że nie jest głupia. Od tamtego momentu zaczęłam ją trochę szanować. Mogłabym też powiedzieć coś o humorze. Był, na początku nawet niezły, zazwyczaj z udziałem Kousuke. Ale to za mało.
Ja jestem za głupia na to anime. Zdecydowanie za głupia.
Lain
6.08.2007 16:40 Re: A mnie się nie podobało.
Fakt końcówka nic nie mówi i była sporo dziur w fabule jak i niewyjaśnionych spraw, ale to najprawdopodobniej jest wynikiem robienia anime na podstawie nieskończonej mangi.
Dawno oglądałam, więc mogę się mylić, ale jeśli dobrze pamiętam to ostatnie odcinki nie mają nic wspólnego z mangą wydaj mi się, że anime pokrywa wydarzenia tylko do rozdziału 25 i chyba częściowo rozdział 26 kliknij: ukryte nie pamiętam już czy pokazali jak Ryouko i Kousuke przenieśli się do szkoły, do której chodził Ayumu, w ogóle nie przypominam sobie, żeby był pokazane jak Eyes został zraniony nożem i chyba to jest moment, w którym anime poszło inną drogą.
Jeżeli po obejrzeniu anime ktokolwiek chciałby dowiedzieć się czegoś więcej to powinien przeczytać, teraz zdaję się już skończoną, mangę.
imprecis
9.07.2008 01:29 Re: A mnie się nie podobało.
Salva napisał(a):
Zmoderowano
kliknij: ukryte Zakończenie miało pokazać, że można zmienić swoje przeznaczenie. Tym „zbawieniem” Ayumu dla cursed children było właśnie uświadomienie im tego przez jego czyny. Tak naprawdę hunterzy, całe to cursed children itd. jest tylko tłem dla tego co chcieli pokazać i przekazać twórcy, wyjaśnienie nawet teoretycznie istotnych kwestii nie zmieniłoby za wiele w odbiorze, a nawet by go trochę zniszczyło.
Dlaczego to robili Ayume ? Nie wierzyli w słowa brata Ayume i chcieli za wszelką cenę udowodnić sobie, że nie mogą zostać ocaleni.
Dlaczego bawiono się w różne gry, a nie tak po prostu pociągano za spust ? Pomimo tego, że chcieli udowodnić za wszelką cenę, że Ayume nie może ich ocalić tkwiła w nich odrobina nadziei, która nie pozwalała im na tak radykalne środki. Zresztą większość postaci miała b.silne ego i chciała przez zabawy psychologiczne udowodnić swoją wyższość. Co do hunterów to chcieli oni wykończyć wszystkie blade children, a zabicie w taki sposób (psychologiczny) spowodowałby totalną utratę nadziei i totalne załamanie przez pozostałe BC ( w tym wypadku pana pianistę). Gdy człowiek staje się słaby psychicznie i nie ma żadnej nadziei to tak jakby już umarł.
Co do „morderczości” blade children to ich zabójstwa miały zawsze na celu obronę własną, nigdy nie zabijali tak dla satysfakcji.
Co do akceptowania niedorzecznych pomysłów przez Ayume to chciał po prostu dowiedzieć się więcej o swoim bracie, bądź też grożono jakiejś jego bliskiej osobie śmiercią. Nie widzę tutaj żadnej niedorzeczności.
Musisz wziąć pod uwagę, że każdy jest inny, każdy ma własne cele itd. Postacie w tym anime są naprawdę bardzo dobrze skonstruowane i mogę zapewnić, że jest w tym logika (psychologia to moja pasja).
pozdrawiam ;) Mam nadzieję, że co nie co wyjaśniłem :)
Co do samego anime to jak dla mnie jest wybitne, szczególnie postacie i fabuła. Muzyka i grafika wypadają znacznie gorzej, ale nie przeszkadzają w przyjemności z oglądania. Dla mnie mocne 9 za całokształt. Natomiast przyjemność z oglądania oceniam na 10.
A
mentos
26.11.2006 12:49 Bardzo mi się podobało.
Co prawda oglądałam to anime w pewnych odstępach czasu, bo super ciekawe ono nie było. Aczkolwiek urzekła mnie śliczna i dopracowana kreska, ending. Tylko gdzie w tym wszystkim zakończenie? W ostatnim odcinku przeplatały się sceny z wcześniejszych. Bezsens :P Na dodatek powraca pytanie, gdzie jest Kiyotaka? Podsumowując myślę, że Spiral jest wart obejrzenia :)
Varda_Morrigan
2.05.2006 20:08 jedno z moich ulubionych
Jedyne co mnie zdenerwowało w tej serii to brak ewidentnego zakończenia…
Oglądałam ją już z pół roku temu i do dziś czasem dopadają mnie pytania, które postawiono w Spiral, a na które bynajmniej nie padły odpowiedzi (gdzie do diabła jest ten brat Ayume?)
Z drugiej strony, gdyby podano nam wszystkie informacje na tacy to nie byłby Spiral
Zgadzam się z recenzentką co do tej cechy Blade Children
Ślepy by zauważył, a co dopiero genialny detektyw…
R
Karolka
27.03.2006 14:04 mmm :]
Anime świetne choć nie obejrzałam jeszcze do końca. Fabuła bardzo wciągająca i zaskakujaca. Całkowicie zgadzam się z recenzentką. Anime dla lubiących napięcie. No i postać samego Ayumu.. Mmmmm… XD Polecam ;]
A
chivo
12.01.2006 00:28 absolutny killer
Szczerze mówiąc dosyć sceptycznie podszedłem do tej serii, jednak już po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków wiedziałem, że jest to anime, obok którego ne można przejść obojętnie. Świeże, błyskotliwe, klimatyczne i trzymające w napięciu, po prostu poezja. Grzech nie zobaczyć – i to śmiertelny.
A
Alexia
25.12.2005 10:39 ^^
Świetne anime. Potrafi trzymać w napięciu do samego końca. Owszem ma parę niedociągnięć, ale zapomina się o nich wkraczając w świat Ayumu Narumi. Polecam!
A
Cwistak
7.07.2005 17:58 <3
Oww, anime swietne ^^ Bardzo mi sie podobalo – do tego stopnia, ze obejrzalem wszystkie odcinki pod rzad z 39* goraczki xD hehe, polecam <3
A
Daro
5.07.2005 18:11 Wymiata poprostu:]
Anime jest rewelacyjne:] Poprostu loooz:] Obejrzałem bo jest to anime z gatunku jakiego lubie:] Napewno można je zaliczyć do kategorii „Ciekawe” i jest to najbardziej pomysłowe anime jakie do tej pory oglądałem:]
Byłoby świetnie, ale...
Poczęści rozgryzłem!!
Zamaskowano spoilery.
IKa
Re: Poczęści rozgryzłem!!
Warte uwagi
poczatek fajny, dalej idzie w dol
To co najbardziej zachwyca to to,że w końcu czysta inteligencja przewyższa siłę mieśni!:D Coś pięknego:)
No i oczywiście należy wspomnieć o utworze 'Melodies of Logic must be played truthfully'-jest niesamowity!
Szkoda że anime jest takie krótkie. Bardzo mi się podoba.
Moja ocena
10/10
hmm...
tyle mogę powiedzieć, mimo iż wszystko wydawało mi się bezsensu, to jednak nie mogę skrytykować tego anime i pewnie nigdy nie dojde dlaczego :)
Trochę się zawiodłam, oczekiwałam czegoś innego, ale nie jest źle.
Co to zakończenia, bo był tu w komentarzach taki epizod kliknij: ukryte to osobiście uważam, że niby tło itp. ale mogliby chociaż jakoś to zakończyć… Mimo wszystko. Rozumiem, że Blade Children były skazane na śmierć i w to wierzyły, a Ayumu miał im tylko pokazać, że niekoniecznie musi tak być, ale wciąż pozostało jedno pytanie, na które należałoby odpowiedzieć: Gdzie podział się ten Kiyotaka, jak to się stało, że on zna te dzieci? Gdzie on jest, czemu odszedł? Czemu nie wrócił? I co te Blade Children w ogóle komu szkodziły? I dlaczego nazywali je Blade Children?. Mam nadzieję, że manga odpowiada na te pytania. Ogólnie jest całkiem dobre anime, ale ja oczekiwałam od niego po prostu rozrywki, jakiejś detektywistycznej serii która by mnie zaciekawiła i poruszyła. A wyszło tu jakieś… Nie wiem jak to określić.
Lubię tą serię i nie tak do końca się zawiodłam, ale jednak oczekiwałam czegoś innego, co dostałam tylko w połowie.
Krótko
P.S:To „Krótko” to był taki żarcik;)
chwalmy komentarze!
Mnie bardzo wciągnęło. Postaci świetne – bardzo wyraźne i miały swoje drugie oblicze oprócz tego, które pokazywali na co dzień. Zwłaszcza Rio i Hyoma przypadły mi do gustu.
Grafika jest dziwna, specyficzna, ale pasowała do całości, choć rozumiem, że wielu osobom może się nie spodobać.
Muzyka nakręcała. Bardzo fajne były wstawki, kiedy padały słowa „prawda wyszła na jaw” itp. Cieszę się, że w miarę zdążyłem przyzwyczaić się do openingów i endingów w anime (które na początku mojej przygody w każdym kolejnym projekcie strasznie drażniły), ponieważ pomimo absolutnie odmiennego gustu muzycznego były wg mnie świetne.
Ogólnie Spiral wywarł na mnie BARDZO pozytywne wrażenie i nawet jeśli widziałem lepsze serie, to z całą pewnością mógłbym tę polecić znajomym z czystym sumieniem.
Całość oceniam na 9 – już nie ze względu na wypadkową poszczególnych elementów, bo ocena byłaby niższa, ale za przyjemność z oglądania i poczucie, ze czas przy Spiral nie był absolutnie czasem straconym, bo i moje rozważania niejednokrotnie poszły w ruch.
Spiral
A mnie się nie podobało.
Owszem anime czasem trzymało w napięciu, tu się zgodzę. Ale jak sobie uświadamiałam idiotyczność sytuacji w jakiej się znajdowali bohaterowie to mi przechodziło. Wiem że Ayumu miał kompleks brata. Ale na litość, to ma swoje granice ! Te wszystkie „gry”, narażanie się chyba tylko dla samej przyjemności i satysfakcji… Proszę mi powiedzieć jaki sens miała cała sytuacja kliknij: ukryte z Hyono i kasetą. Dlaczego tylko Ayumu zawsze musiał ryzykować swoje życie i to w wyjątkowo idiotyczny sposób. Pominę już tok ich rozumowania. Nie wiem co oni brali że dochodzili do TAKICH wniosków… Nie porwała mnie ta seria. Całkiem możliwe, że jestem na nią za głupia i niedojrzała. Wszystko być może. Ale dla mnie jak się chce kogoś zabić to się bierze broń i strzela, koniec. Jeśli się tego nie robi to znaczy że się zabić nie chce. A jak sie zabić nie chce to po co do cholery robić takie idiotyzmy ? kliknij: ukryte (vide sytuacja z hotelem, po co Ci hunterzy czekali sobie, powinni wyjść z budynku i wysadzić, mieliby pewną śmierć naszych bohaterów) I nikt mi nie wmówi, że oni wszyscy są normalni i dobrzy. Rio… Mała dziewczynka, biedna sierotka która nie może znaleźć sobie miejsca w świecie. Opłakuje sobie swoich przyjaciół, szuka pomocy i morduje z zimną krwią i uśmiechem na ustach. Motyw morderstwa cały czas jest dla mnie kompletnie niejasny. W pewnym momencie kompletnie zapomniano, że to są mordercy, których nie obchodzi życie innych. Którzy myślą tylko o sobie. I którzy oczekują psiej wierności i pomocy od kogoś kogo usiłowali zabić. A, zapomniałam o szwagierce Ayumu. Pominę że mówiła o swoim mężu per san co wydawało mi się dosyć dziwne. Ale Kanone podsumował ją bardzo dobrze. Zresztą Kanone to jest jedyny bohater, który wzbudził jako taką sympatię we mnie. On chciał zabić. I próbował zabić. Nie wyszło mu przez głupi przypadek. Przynajmniej był szczery. On miał rację, że ona była potworną egoistą. Mało było tam rzeczy tak pewnych jak właśnie to. Nie rozumiałam tego anime. I nie rozumiem nadal. Miłym zaskoczeniem było dla mnie zachowanie Hyono w 6 odcinku, kliknij: ukryte kiedy wypiła tę wodę. Wtedy po raz pierwszy pokazała, że nie jest głupia. Od tamtego momentu zaczęłam ją trochę szanować. Mogłabym też powiedzieć coś o humorze. Był, na początku nawet niezły, zazwyczaj z udziałem Kousuke. Ale to za mało.
Ja jestem za głupia na to anime. Zdecydowanie za głupia.
Re: A mnie się nie podobało.
Dawno oglądałam, więc mogę się mylić, ale jeśli dobrze pamiętam to ostatnie odcinki nie mają nic wspólnego z mangą wydaj mi się, że anime pokrywa wydarzenia tylko do rozdziału 25 i chyba częściowo rozdział 26 kliknij: ukryte nie pamiętam już czy pokazali jak Ryouko i Kousuke przenieśli się do szkoły, do której chodził Ayumu, w ogóle nie przypominam sobie, żeby był pokazane jak Eyes został zraniony nożem i chyba to jest moment, w którym anime poszło inną drogą.
Jeżeli po obejrzeniu anime ktokolwiek chciałby dowiedzieć się czegoś więcej to powinien przeczytać, teraz zdaję się już skończoną, mangę.
Re: A mnie się nie podobało.
kliknij: ukryte Zakończenie miało pokazać, że można zmienić swoje przeznaczenie. Tym „zbawieniem” Ayumu dla cursed children było właśnie uświadomienie im tego przez jego czyny. Tak naprawdę hunterzy, całe to cursed children itd. jest tylko tłem dla tego co chcieli pokazać i przekazać twórcy, wyjaśnienie nawet teoretycznie istotnych kwestii nie zmieniłoby za wiele w odbiorze, a nawet by go trochę zniszczyło.
Dlaczego to robili Ayume ? Nie wierzyli w słowa brata Ayume i chcieli za wszelką cenę udowodnić sobie, że nie mogą zostać ocaleni.
Dlaczego bawiono się w różne gry, a nie tak po prostu pociągano za spust ? Pomimo tego, że chcieli udowodnić za wszelką cenę, że Ayume nie może ich ocalić tkwiła w nich odrobina nadziei, która nie pozwalała im na tak radykalne środki. Zresztą większość postaci miała b.silne ego i chciała przez zabawy psychologiczne udowodnić swoją wyższość. Co do hunterów to chcieli oni wykończyć wszystkie blade children, a zabicie w taki sposób (psychologiczny) spowodowałby totalną utratę nadziei i totalne załamanie przez pozostałe BC ( w tym wypadku pana pianistę). Gdy człowiek staje się słaby psychicznie i nie ma żadnej nadziei to tak jakby już umarł.
Co do „morderczości” blade children to ich zabójstwa miały zawsze na celu obronę własną, nigdy nie zabijali tak dla satysfakcji.
Co do akceptowania niedorzecznych pomysłów przez Ayume to chciał po prostu dowiedzieć się więcej o swoim bracie, bądź też grożono jakiejś jego bliskiej osobie śmiercią. Nie widzę tutaj żadnej niedorzeczności.
Musisz wziąć pod uwagę, że każdy jest inny, każdy ma własne cele itd. Postacie w tym anime są naprawdę bardzo dobrze skonstruowane i mogę zapewnić, że jest w tym logika (psychologia to moja pasja).
pozdrawiam ;) Mam nadzieję, że co nie co wyjaśniłem :)
Co do samego anime to jak dla mnie jest wybitne, szczególnie postacie i fabuła. Muzyka i grafika wypadają znacznie gorzej, ale nie przeszkadzają w przyjemności z oglądania. Dla mnie mocne 9 za całokształt. Natomiast przyjemność z oglądania oceniam na 10.
Bardzo mi się podobało.
jedno z moich ulubionych
Oglądałam ją już z pół roku temu i do dziś czasem dopadają mnie pytania, które postawiono w Spiral, a na które bynajmniej nie padły odpowiedzi (gdzie do diabła jest ten brat Ayume?)
Z drugiej strony, gdyby podano nam wszystkie informacje na tacy to nie byłby Spiral
Zgadzam się z recenzentką co do tej cechy Blade Children
Ślepy by zauważył, a co dopiero genialny detektyw…
mmm :]
absolutny killer
^^
<3
Wymiata poprostu:]