Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Kurumiwari Ningyou

  • Avatar
    A
    mareczek65 24.11.2010 15:29
    sad
    przecież to nawet nie jest anime,to poco to recenzować?
    • Avatar
      moshi_moshi 24.11.2010 15:45
      Re: sad
      Anime to japońska animacja, a kto powiedział że animacja może być tylko rysunkowa?

      • Avatar
        Hyyh 24.11.2010 17:46
        Re: sad
        Anime to poprostu okreslenie animacji po japonsku ,a nie japonska animacja :] . Tak to mozna zaczac recenzowac dorobek calego globu z tej dziedziny .
        Dzis anime kojarzy sie praktycznie kazdemu z dosc oryginalna krecha 2d ,duzymi oczetami tak samo manga :]. Dosc ostro te dwa pojecia zostaly zaszufladkowane nawet przez japonczykow.
    • Avatar
      Hyyh 24.11.2010 17:40
      Re: sad
      Bo wyprodukowaly to japonce ;] . Pewnie tylko dlatego. No jesli tak to ma wygladac to trzeba zmienic nazwe tego serwisu ciutke :] .
      • Avatar
        moshi_moshi 24.11.2010 17:57
        Re: sad
        Tak, dla Japończyka anime to animacja w ogóle, dla reszty świata to japońska animacja. Co nie zmiania faktu, że istnieją różne techniki animacji i czyjeś „skojarzenia” nie mają tu nic do rzeczy.

        • Avatar
          mareczek65 26.11.2010 17:39
          Re: sad
          czyli my mieszkamy w japonii,bo na świecie przyjeło się,że anime to anime,a nie „sąsiedzi”
          • Avatar
            Hadia 26.11.2010 17:56
            Re: sad
            Zostało wyprodykowane w Japonii? Zostało. Mieści się w pojęciu animacji («metoda robienia filmów rysunkowych, kukiełkowych; też: film zrealizowany tą metodą»)? Mieści. Skoro zaś zachodzi powyższe to znaczy, że spełnia definicję anime (brzmi ona: «japoński film animowany») – nie rozumiem więc zupełnie o co Ci chodzi.
      • Avatar
        L.Gaumont 25.11.2010 11:55
        Re: sad
        Według twojego rozumowania na Tanuki nie wypadałoby również zamieszczać recenzji kinowego „Appleseed” ani „Final Fantasy VII: Advent Children”... a także, idąc tym torem rozumowania, żadnej tego typu produkcji bo przecież nie zostały one wykonane przy użyciu tradycyjnej rysunkowej animacji… ?!

        Dwa pojęcia: otwarty umysł i mniej ignorancji.
      • Avatar
        Szarka 25.11.2010 17:45
        Re: sad
        Popieram ten otwarty umysł.

        Poza tym ze swojej strony dorzucę: osobo podpisana jako wielce enigmatyczne Hyyh, chciałabym cię poinformować, że nie ma na świecie takiej narodowości jak 'japonce', są za to Japończycy.

        Nie wiem co próbowałeś tym sformułowaniem podkreślić ( jeśli niechęć to doprawdy nie pojmuję jakim sposobem zbłądziłeś na tą stronę ), ale osobiście wywodzę się z rodziny wielokulturowej i takie traktowanie z góry innych narodowości uważam za obraźliwe a przede wszystkim niedojrzałe.

        Przy tym nie uważam żebym była jakoś specjalnie przeczulona na punkcie rygorystycznej poprawności politycznej, ot zwykła kultura wypowiedzi.
    • Avatar
      Hadia 24.11.2010 18:33
      Re: sad
      To nie jest uwaga odmoderacyjna, a komentarz odużytkowniczy, ale… może tak wykazać trochę szacunku do czyjejś pracy? Komuś się chciało i poświęcił swój czas na napisanie recenzji, żeby zainteresować czytelników tytułem – stwierdzenie „po co to recenzować?” jest IMO cokolwiek nieuprzejme…
      • Avatar
        Lotta 25.11.2010 08:18
        Re: sad
        popieram w stu procentach.

        a sama recenzja świetna. Sprawiła, że wczoraj przekopywałam internet w poszukiwaniu omawianego tytułu oraz dalszych informacji o nim :)
    • Avatar
      blob 30.10.2014 12:02
      Re: sad
      Przecie to jakiś horror! Brr… nie lubię kukiełkowych przedstawień/animacji. A dzieci mogą mieć po nich koszmary…
      • Avatar
        Slova 30.10.2014 12:47
        Re: sad
        Bardziej traumatyczny był święty Mikołaj/dziadek mróz z przedszkola…