Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Ichiban Ushiro no Daimaou

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Gex 20.10.2010 18:24
    Dlaczego taki koniec
    Descartes zgadzam się w pełni to co wykombinowali z końcówką to czysta zbrodnia ;] Ehh ile bym dał za zobaczenie 2 serii z konkretniejszą końcówką;p
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Descartes 19.10.2010 22:02
    Nigdy nie lubilem ecchi, ale w tym anime kompletnie mi nie przeszkadzalo. Co z tego, ze pokazali pare razy (ok, czesto) bielizna, czy naga postac – nie byly to zadne skaczace, galaretowate piersi, czy jakies straszne pozy – i najwazniejsze, nie zmienialo nic a nic calej opowiesci. Ok, moze poza morskim ogorkiem…;)
    Calosc zgrabnie opowiedziana, spojna fabula, niestety, zakonczenie zawodzi. tzn same zakonczenie, ostatnie 2 minuty po calej akcji… taki totalny reset? tego strasznie nie lubie. Mimo to czas spdzony nad tym anime nei bedzie czasem straconym.
    Odpowiedz
  • Shiiii 18.10.2010 07:17:27 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    guuchan 16.10.2010 15:38
    Czy tylko ja widzę w tym parodię?
    Generalnie zgadzam się z recenzentem odnośnie tego anime, natomiast brakuje mi tu jednej ewidentnej (?) rzeczy. Toż to czysta parodia wszystkich gatunków anime razem wziętych. Mamy tu wszelkie standardy a więc: komedia, harem, romans,dramat, przygodówka, sf­‑fi, fantasy, magia, sztuki walki, ninja, samuraje, ecchi, szkolne a nawet o mechy zaczepili. Do pełni szczęścia brakuje tylko emo­‑wampirów. Zachowanie Korone imitujące różne typy bohaterek występujących w anime tj. pielęgniarka, słodka siostrzyczka, pokojówka, nieśmiała dziewczyna, toż to czyste naśmiewanie się z konwencji haremu. I nie tylko to. Mamy wręcz jawne odwołania do innych serii anime choćby bohaterka z krótkimi blond włosami z dziwnym kapeluszem na głowie tj. Riri, przecież to Lilith (Riri) z tym samym kapeluszem z Yami to Boushi to Hon no Tabibito, a kolega głównego bohatera (Higgis?)  kliknij: ukryte . A sama Korone nie przypomina wam karykatury Nagato z Suzumiyi Haruhi? Wygląd głównego bohatera podczas końcowych odcinków walki  kliknij: ukryte . Odniosłam silne wrażenie, że ostatnie odcinki to nie tyle patos co czysty pastisz różnych konwencji anime, które zostały świadomie przez twórców wtłoczone. Ktoś tam walczy z kimś ale w sumie to nie wiadomo o co i po co. Dużo hałasu, zamieszania, wyskakujących jak króliki z kapelusza ludzi lalek, ludzi gum. Nie wiadomo kto z kim trzyma kto dla kogo służy. Może przeceniam twórców ale wydaje mi się, że ten bałagan końcówki to pole zbiegu różnych konwencji  kliknij: ukryte , w części przynajmniej zamierzony. Takie pomieszanie gatunków musiało doprowadzić do chaosu i rozgardiaszu i bezczelnego kpienia twórców z anime jako konwencji w ogóle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kisara 16.10.2010 13:58
    Nie lubię ecchi
    Tak. Nie lubię ecchi. Może dlatego, ze jestem dziewczyną i nie kręci mnie oglądanie przesadnie wielkich piersi wypadajacych z niespodziewanie rozpiętej bluzki bohaterki lub majtek wyglądających spod podwianej spódniczki. Dlatego żadko oglądam i raczej daje niskie noty. Nie ukrywajmy, żadko zdarza się ecchi z czymś więcej niż prześliczne bohaterki i zboczony , acz śmieszny, humor. Ale się zdarza. Przykładem jest właśnie Ichiban, który obejrzałam z przyjemnością, mimo natrętnego fanserwisu. Rozbroił mnie sam początek: przychodzi sobie święty jak łza koleś co chce w przyszłości zostać kimś w rodzaju Papieża, a tu się okazuje, ze los płata mu figla, bo jego przeznaczeniem jest zostanie strasznym, złym i potępionym Władcą Demonów. Przez większośc anime miałam niezłą zwałę z głównego bohatera i jego perypetii. Pod koniec się trochę wszystko pogmatwało, bo niewiedzieć czemu autorzy z dobrej, lekkiej komedii nagle próbowali zrobić patetyczny dramat o walce z własnym nieuniknionym losem. Ale uważam, że anime jak na standardy tego gatunku i tak nieźle wyszło.
    Z czystym sercem daję 7 i polecam, bo zabawa jest przednia ;P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ysengrinn 16.10.2010 12:49
    Dla każdego na pewno nie
    Wielu odstraszy naprawdę bezczelny fanserwis (mi nie przeszkadzał, bo po raz pierwszy od baaardzo dawna obracał się wokół faktycznie ładnych dziewczyn), wielu tych którzy zostaną pogubi się w pokręconej i pokrętnej fabule. Cóż, naprawdę nie dziwi mnie, że seria nie odniosła sukcesu – wstrzeliła się dokładnie pomiędzy dwa targety, odstraszając zarówno fanów haremówek jak i ambitniejszych przygodówek – ale i tak szkoda, bo potencjał miała.

    I naprawdę nie spodziewałem się, że w haremówce znajdę ciekawy pomysł na religię…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kuro 15.10.2010 20:16
    Zaskakujące
    Pierwszy odcinek wydawał się ciekawy, pomijając fakt majtasów. Później seria robiła się coraz gorsza, ale to tylko moje zdanie. Jedno jest pewne, TO anime jest ponad przeciętną, w porównaniu z tym czym nas raczą ostatnimi czasy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Canis 15.10.2010 17:16
    Troszkę ponad przeciętną, ale nic poza tym
    Ichiban Ushiro no Daimaou szybko mnie przyciągnęło, ciekawy pomysł na fabułę, sympatyczni bohaterowie i sporo humoru. I tak było do szóstego odcinka. Potem zaczęło się wszystko mieszać, sklejana na siłę fabuła wyparła cały humor, a nawet fanserwis. A co najgorsze animacja miejscami była na poziomie niskobudżetowego hentaia (szczególnie siódmy odcinek). Zakończenie było nawet niezłe i tylko dlatego nie wieszam na tej serii psów, choć i tak zmarnowano sporo potencjału.
    6/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    AgentC 15.10.2010 14:26
    Wg mnie
    Wg mnie ocena mocno zawyżona. To anime nie zasługuje więcej niż na 4.
    A dlaczego? Może dlatego, że udaje to czym nie jest, a chciało by być. Autorzy zapewne chcieli serię ecchi, jednocześnie z dobrą akcją, ale na Boga nie w 12 odcinkach! Powinno mieć co najmniej 24 w porywach do 30 ep. Może wtedy ta seria była by ciekawsza, kto wie? A tak to ogólnie widać że nie mieli funduszy na ten projekt i to odbiło się na wizualnej estetyce. Sciskali wszystko i oszczędzali na wszystkim, nawet na fabule.
    Również to co zabija serie to jest straszny chaos. Chaos w fabule. Czasem bohaterowie znajdują się tu i tam, w nie wyjaśnionych okolicznościach, stwierdzając „bo tak”,  kliknij: ukryte . Główni bohaterowie są przewidywalni do bólu, i nie mają ciekawych osobowości, które się zapamięta. I ta wszechobecna nuda. Generalnie zmuszałem się do obejrzenia tej serii.
    Odpowiedz
  • Panic! 15.10.2010 12:09:59 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    bakemono 11.10.2010 00:00
    Jam jest zuem wcielonym.Macie być dobrzy albo was zniszcze!!!
    Bawiło do któregos odcinka(a mianowicie do momentu w którym  kliknij: ukryte )potem nagle próbowało się zrobić poważnie(co nie wyszło a cała ta pseudo gadanina była w ogóle nie potrzebna) a fabuła – oprócz kilku nieścisłości w okolicach wspomnianego wcześniej epizodu przyspieszyła w takim tempie że może nie tyle ile nie nadążałem ile nie zrozumiałem co ,gdzie, kiedy ,jak i z kim ,a już po co to wcale.Straszny chaos.Seria powinna być rozłożona na 25 odcinków co lepiej o wiele by wyszło a motyw walki z Bogiem­‑sama powinien być przedstawiony bardziej humorystycznie lub chociaż bez dramatyzmu(bo bardziej epicko się nie dało – troche przypominało mi to wykonanie Sengoku Basara czy choćby takiej legendy jak DB co oczywiście w komedii/satyrze zaliczam na plus.)Miejscami raził mnie fanserwis ale raczej w postaci majtkowych scen niż echii.Projekt postaci – miły dla oka i nie ważne jak bardzo nieoryginalny ,ważne by się miło oglądało, darou??(to nie jest sarkazm)Muzyka – nie skomentuje lecz nie przeszkadzała mi więc chyba nie było tak źle(choć zbyt ambitna ona nie była).
    Bohaterowie – generalnie nie miałem awersji do zadnej z postaci no może oprócz Eiko która początkowo była ciekawa(krejzol ;P) potem ją zdemonizowali (-).Hattori – ta postać zasługuje na szczególne współczucie ;P
    „Manga – Original run September 19, 2008 – ongoing” znalazłem takie cuś.Więc prawdopodobnie 2 seria będzie lecz w jakim terminie nie wiadomo.Tylko panie uchowaj by nie były realizowane w postaci specjali(tych 3 minutowych)
    Konluzja- mimo fabuły na poziomie gołąbków bez zawijania przyjemnie się oglądało tym bardziej dla mnie po skończonym seansie z Kara no Kyoukai.Taka miła odmiana.Ocena 8/10 ( zaznaczam że ekstremalnie subiektywna ).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pierce 22.09.2010 21:08
    Po dwóch odcinkach czułem się, jak na seansie którejś z kolei serii. Nie wiem, może dlatego, iż każdy z bohaterów ma coś w sobie z moich ulubionych animców. Zwłaszcza Sai Akuto, nawet z wyglądu prezentuje się bardzo podobnie do Maebara Keiichiego.

    Główne pytanie nt. każdego anime to czy było warto zasiadać przed ekranem. Rozrywka jest przednia, więc na pewno tak.
    Odpowiedz
  • Triple 17.07.2010 20:05:48 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Qoureno 12.07.2010 21:04
    Rewelka!
    Dawno się tak dobrze nie bawiłem. Polecam ten serial każdemu miłośnikowi widowiskowej, brutalnej (acz nie „tarantinowo” krwawej) akcji z wykorzystaniem DOROSŁEJ magii. A wszystko z domieszką romansu, oraz odrobiną gagów w stylu „ja i mój harem”. Czegóż chcieć więcej?…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nertis 25.06.2010 00:08
    Lekki niedosyt
    Seria na początku jak dla mnie bardzo dobrze się zapowiadała…lecz z odcinka na odcinek miałem takie dziwne wrażenie ,że fabuła przyspiesza i to aż za bardzo. Ok. 9­‑10 odcinka trochę wszystko się gubi i czasami nie wiadomo co, gdzie i jak dokładnie… kliknij: ukryte .
    Przydałoby się rozłożyć wszystko na minimum 24 odcinki ,a nie cisnąć w 12 ,a tej serii wyszłoby to zapewne na dobre.
    Ogólnie pozycja ciekawa ,ale koniec zawiódł mnie trochę ostatecznie :/.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    fuZZic 21.06.2010 22:45
    dobre zakończenie ale czy na pewno?
    anime dobre miało ładny i wciągający początek fabuła też była dobra jak i kreska lecz anime zaczęło odchodzić od pierwotnej fabuły (nie jestem władcą demonów i nie będe władcą demonów).
    ale ostanie odcinki były wspaniałe a zwłaszcza ostatni odc był super „zabić bogów” tak się skończyła fabuła po zabiciu Boga już zdawało się że koniec ale czy na pewno przeciecz akto jest ciągle władcą demonów czy to koniec? a może to dopiero początek.
    ocena: Zastanawiałem się przez zejście z fabuły anime miało być 8/1o lecz po pięknej końcówce oceniam anime na 9/1o.
    mam nadzieje jeżeli będzie 2 seria tego anime żeby nie schodzili tak bardzo z fabuły.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    LadyGiniro 20.06.2010 15:02
    To anime jest naprawdę dziwaczne. Nie wiadomo w sumie o co chodzi. Pełno dziwactw i pewien bardzo nieapetyczny rodzaj fanserwisu. Zwykłe gacie jeszcze jakoś bym przełknęła ale macki i potwory dobierające się do bohaterek to już szczyt obrzydlistwa. Najbardziej obrzydliwa scenka to ta na plaży kiedy Keena bawi się jakimś dziwnym stworzonkiem. Fuj… Wizualnie anime było niebrzydkie, a i pierwsze wrażenie zrobiło niezłe. Historia była oparta o ciekawy pomysł. Niestety potem twórcy z pomysłami trochę przedobrzyli. Lepiej by było gdyby zostali przy zwykłej komedii. A mogło być sympatycznie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Panic! 20.06.2010 09:45
    Konkluzje
    Kiedy jakiś czas temu zacząłem oglądać to anime, muszę przyznać, ze pokładałem w nim spore nadzieje. Od mniej więcej połowy zacząłem się niestety coraz bardziej rozczarowywać. A szkoda, bo jak na Ecchi miało naprawdę duży potencjał

    Pierwsza refleksja brzmiała „Ot, kolejne ecchi w którym bohater uczy się władania magią i w każdym odcinku ląduje twarzą w czyimś biuście”. Zmieniłem jednak zdanie, kiedy zobaczyłem że bohater nie jest typową „Lovehinową” ofiarą losu – wręcz przeciwnie, potrafi zachowywać się bardzo męsko, nie stroniąc od rozlewu krwi. Zresztą w „ichiban…” mamy wielu świetnych i przekonywujących postaci. Graficznie… Nie jest źle… Muzyka… Momentami bardzo dobra, zwłaszcza kawałek z organami. Fanserwis… Chmmm, mnie nie raził, ale każdemu wedle gustu.

    Najgorzej jest z fabułą – od 9 odcinka pędzi ona w takim tempie, że chyba nie tylko ja miałem kłopoty z nadążeniem kto chce kogo zabić(a po co to nie wiem do dziś). Akcja toczy się strasznie chaotycznie, a całość wydaje się być w ogóle nie przemyślana.

    Za pierwszą połowę anime daję 8, za drugą 5.

    PS. Kiedy zobaczyłem kostium „Brave'a” myślałem, że przestanę to oglądać…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Caladan 19.06.2010 16:47
    Smoczek
    Ostatnie 4 odcinki są na przyzwoitym poziomie, a wcześniejsze były mniej. Wkurzała cenzura w głupich miejscach. Mogliby ocenzurować całość , lub zostawić tak jak stworzyli. Mam wrażenie, że nie jest to koniec. Materiał ciekawy, ale trochę go spartolili. Manga leci i pewnie do niej zajrzę. Duży plus za animację smoka. Najbardziej mi się spodobał z tego wszystkiego.

    Ocena wacha się pomiędzy 5­‑7, a za Smoczka daje +1, czyli średnia wychodzi 6+1=7 i taką wystawiam. Realnie mówiąc powinno być 6,5:).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    fuZZic 19.06.2010 13:55
    dobre
    anime jest dobre mimo tego że zeszło z fabuły po obejrzeniu ostatniego ep zdaje się że będzie 2 seria skoro nadal akto jest władcom demonów to dalej będzie to anime trwało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kamey 6.06.2010 14:49
    Anime zalicza się do tych, które przyciągają do siebie kreacją bohaterów i epickością fabuły  kliknij: ukryte  ale odstraszają oprawą (ecchi, niektóre postacie, niedopracowanie całości, stanowczo za szybki rozwój wątku głównego). Godne polecenia każdemu, kto lubi się podjarać i nie zwraca uwagi na detale. Początkowe rozdziały mangi zapowiadają się dużo ciekawiej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mayev 31.05.2010 09:26
    Świetna seria, mocno się wyróżnia z tłoku mnóstwa innych haremówek. Pomysły niezbyt oryginalne, ale wymieszane w taki sposób że się nie nudzą + szybka akcja i dość bezczelny humor. Jedno z lepszych anime jakie ostatnio widziałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaze 17.05.2010 13:28
    Anime ma klimat i podoba mi się kreacja głównego bohatera, Dobry byłby z tego tasiemiec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Singami 11.05.2010 19:31
    Średniak
    Pierwszy odcinek: wheee, to może być dobre.
    Potem już tylko coraz gorzej.
    Nie wiadomo co miało z tego wyjść. Oglądałem dziwną fuzję Naruto z Harrym Potterem, z masą Fan Subu (im dalej tym więcej) i diabelnie szybką, za to ograną fabułą. Zresztą jak jesteśmy przy fabule – twórcy postanowili chyba zmieścić materiał na ~50 odcinków w pierwszych dziesięciu. Szkoda, bo pomysł był fajny.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime