Komentarze
K-ON!!
- komentarz : m4RiOn : 14.12.2015 19:55:40
- komentarz : judie_ann : 5.11.2015 18:15:19
- komentarz : Orihimcia : 2.01.2015 23:48:37
- komentarz : Klemens : 2.01.2015 23:28:23
- komentarz : Akawashi : 2.01.2015 23:18:33
- komentarz : Orihimcia : 2.01.2015 23:01:35
- komentarz : Akawashi : 2.01.2015 21:47:18
- komentarz : Klemens : 2.01.2015 18:23:28
- komentarz : jolekp : 2.01.2015 18:09:39
- komentarz : Klemens : 2.01.2015 18:08:26
Nie no, poważnie, ten opis powyżej pasowałby do jakiegoś Death Note'a czy NANY (zamienić tylko słowa 'lekka i przyjemna komedia'). Anime odkrywcze nie jest, przedstawia po prostu 5 dziewczyn (w porywach do 6), które żyją sobie i niczym zwyczajnym się nie wyróżniają – no, może po za Mugi. Jednakże ogląda się to na tyle przyjemnie, że całość (36 odcinków!) da się obejrzeć za jednym posiedzeniem, o ile ma się tyle wolnego czasu i nic w planach. I o dziwo nie będzie się nudzić.
Jak dla mnie, pomimo że opis z pierwszego akapitu trochę przesadzony, oddaje charakter serii. Perła to to nie jest, ale zdecydowanie warto poświęcić czas na K‑ON! choćby ze względu na to, że w sezonie zimowym 2015 wiele ciekawych rzeczy nie będzie (piszę z perspektywy czasu teraźniejszego rzecz jasna, nie wiem jak z resztą roku 2015 i dalej).
Daję całej serii 8/10 i zachęcam każdego do obejrzenia – no chyba, że nie cierpisz moe, albo spodziewasz się anime o muzyce – spełniasz jeden z tych warunków? To sobie daruj. Serio.
PS Zastanawia mnie jeden zabieg – dlaczego Mio w stroju kąpielowym ma takie – ( . Y . ), a w seifuku takie – l.Y.l ?
Jak administracji nie będzie pasować 'PS' wyżej, to usuńcie to i dajcie to co niżej – no chyba, że może być, to zostawcie to co wyżej, a usuńcie to, co niżej :) Z góry dzięki :) No i tą wiadomość po przeczytaniu też usuńcie, onegai!!!
PS Zastanawia mnie jeden zabieg – dlaczego Mio w stroju kąpielowym ma TAAAAAAAAAAAAKIE, a w seifuku takie? If u know what I mean.
rozczarowanie
Nie takie zakończenie chciałam. Anime mi się podobało świetnie się przy nim odprężyłam chociaż ostatnie odcinki mi się dłużyły ale koniec… nie!
Jak dla mnie było by lepiej gdyby był 3 sezon w którym były by one już starsze i zrobiły karierę. ;.;
Wyczuwam antyfana.
Oglądanie tylko z poduszką
Postacie mnie irytowały, szczególnie Yui. Nie mogę się powstrzymać przed zadaniem pytania: czy ona jest jakaś niedorozwinięta? Te jej tępe miny… Chcę nagrodę za to, że wytrwałam do końca anime, szczególnie, że główną bohaterką jest Yui.
Anime nie rozśmieszyło mnie, a sensu w nim nie ma co się doszukiwać. Miała być muzyka, jest herbatka i ciasteczko. Albo po prostu źle to anime zinterpretowałam, nie wiem. Faktem jest, że nie odpowiada mi.
Zgodzę się ze Spoon. Mogłabym zaprosić koleżanki, powiedzieć kilka głupich i bezsensownych tekstów, a wtedy powstałby K‑On!! w całej okazałości.
Podsumowując, nie polecam. Nudne anime, nic się nie dzieje.
K-ON!!
Kreska bardzo mi się spodobała, pełna ciepłych i jasnych barw. Postacie są komiczne, zwłaszcza główna bohaterka Yui. Muzyka dodaje fajnego, przyjemnego klimatu. Moja ocena tego anime to 8/10. Polecam fanom dobrego humoru!
Sawuś rządzi ^^
Średnie
Zdecydowanie lepsza.
Eiga K-On!
Póki co to już widzę, że ma wyjść film Eiga K‑On! pod koniec roku :)
lipa
ściągnęłam, obejrzałam, wykitowałam xD
Jak pierwsza seria potrafiła się wybronić z bycia głupkowatą szkolną komedią muzyczną, tak ta to jakiś kompletny hardcore. Przez 24 odcinki może 2‑3 nowe kawałki. Fabuła w ogóle przeminęła z wiatrem…
Ale i tak lubię tą serię xD
W porownaniu do pierwszej seri jak narazie wypada blado nie dosc ze nadal nic sie nie dzieje w klubie to do tego nie jest zabawnie.
Ova z pierwszej seri dalej jest dla mnie wzorcem o czym powinien byc ten serial mam nadzieje ze dwojka sie wkrotce rozkreci.
bardzo lubię
Całkiem nieźle
Generalnie znowu się nic nie działo, ale było jakoś ciekawiej. Openingi i endingi stały się dla mnie bardziej znośne, a historie z życia zespołu zdatne do oglądania, a nie przewijania. Zastanawia mnie tylko czemu szkoła do której chodziły bohaterki nagle zrobiła się żeńska…
odpadłem
muzyka przy ciasteczku...
Czytając poniższe komentarze to raczej wszystkim nie przypadł K‑on!! z racji na ten klimat jaki tworzą bohaterki swoją beztroską.Dla Spoon przyznam ,że wniesiono do tej serii mało a jak stwierdziłaś :„absolutne zero”. Jest coś w tym, ale nie nie szleją z tym twórcy. Opis postaci jest zbyt ostry, np. przy Ritsu bym trochę dysputował,że mało gra :P.
Też nie których zanudziło przy seansie.Cóż K‑on nie ma potencjału jak te „wielkie tasiemce”,że mogą zadowolić dużą publikę każdym odcinkiem. I też ważne dla każdego jest oryginalność. Niby K‑on jest oryginalny w swojej postaci, ale dla większości jak wyczytuje to przelewa się na niekorzyść serii.
Muzyka tej serii nie ma świetnych kawałków,że można się nimi zadowalać, ale w miarę dobre ,które można wysłuchać.
niby nic ,ale zawsze coś do zobaczenia.To choć jakaś pochwała dla tej serii, która i tak zbiera i tak cięgi za swe braki.
W komentarzach polecano miłośnikom moe. Policę też innej grupie fanów, którzy pragną od czasu do czasu „posłodzić sobie” ^ ^. U mnie 7.