Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Giant Killing

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    R
    Xaven 15.03.2017 16:38
    „Piłka jest okrągła a bramki są dwie”
    Norbi napisał(a):
    Szczególnie spodobało mi się realistyczne odwzorowanie przepisów, np. żółtych kartek czy spalonych (choć ten zdarzył się tylko raz).

    Umm, jestem aktualnie na 16 odcinku i spalony wystąpił drugi raz. Pierwszy popełnił Pepe (Nagoya­‑ETU, 10 odcinek), drugi natomiast Sera (Yokohama­‑ETU, 16 odcinek). Trochę się czepiam, ale lepiej by wymazać ten nawias z recenzji, bo podaje błędne informacje \o/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jaru93 17.07.2013 10:12
    ETU!!!!
    Oby pojawił się kolejny sezon! Anime naprawdę świetne i warte obejrzenia :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maciejka 2.07.2012 22:24
    "Glory East Tokyo United!"
    I want moooooreeeee…

    Świetna, genialna, kapitalna seria o piłce nożnej! Założenie fabularne zbyt odkrywcze nie jest – ot, mamy sobie bardzo słabą drużynę piłki nożnej, która właśnie trafia pod skrzydła kolejnego, zapowiadającego się obiecująco trenera. Nic nowego, ale za to jakie emocje!

    Gra jest jak najbardziej zbliżona do rzeczywistych rozgrywek, jakie obserwujemy w telewizji, czyli zero niesamowitych popisów akrobatycznych, bramek zdobytych w dramatyczny sposób czy nagłego olśnienia drużyny. Nie. Piłkarze z East Tokyo United muszą przekonać się na własnej skórze, że droga do zwycięstwa okupiona jest krwią, potem, serią porażek i ciężkimi treningami nie tylko fizycznymi, ale również psychicznymi, bo, jak się okazuje, poza bardzo dobrą kondycją fizyczną trzeba także wyjść na murawę z odpowiednim nastawieniem – bez niego nie ma nawet co liczyć na wygraną, stąd  kliknij: ukryte  Skoro już jestem przy kadrze, to prawie każdego jej członka niesamowicie polubiłam, szczególnie Tsubakiego, Serę i, początkowo bardzo działającego na nerwy, Kurodę. Ale nawet oni są niczym przy trenerze! Tatsumi oficjalnie został moim bogiem wśród trenerów, sprawia wrażenie mającego wszystko głęboko i szeroko lekkoducha, ale w rzeczywistości to świetny strateg troszczący się o psychikę swoich podopiecznych i wykorzystujący najmocniej jak się da ich atuty i cały ukryty w nich potencjał. Warto wspomnieć tu też o jego seiyuu, który po raz kolejny doskonale się spisał, bardzo dobrze oddając charakter swojej postaci. Po raz kolejny udowodnił, że nie za nic jest jednym z moich ulubionych aktorów głosowych. ;) Najwięcej emocji zdecydowanie dostarczył mi mecz trwający chyba niemal sześć odcinków, w trakcie których zaczęłam już obgryzać moje sumiennie zapuszczane paznokcie. Radość z  kliknij: ukryte 

    Pozycja must see dla wielbicieli piłki nożnej! Gdyby tylko zechciano zekranizować dalsze wydarzenia z mangi, byłabym wniebowzięta.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 1.05.2012 11:23

    Bardzo dobra seria sportowa, w dodatku o piłce nożnej, którą nawet­‑nawet lubię, a serii sportowych unikam jak ognia, bo są tendencyjne i często nudne. A tu.. jaka miła niespodzianka.

    Nie spodziewałem się, że to anime aż tak mnie wciągnie. Niesamowicie wciągające, a przy tym realistycznie zrobione, bez jakichś udziwnień, strzałów z nieziemskiej wysokości z czterema wywrotkami i saltem w powietrzu. Drużyna jest liczna, wiadomo, ale szybko zyskują oni własne tożsamości, każdy jest inny, to wielki plus.

    Z niecierpliwością czekałem na wyniki każdego meczu, na kolejne metody treningowe, które były naprawdę pomysłowe.. No i sam trener, o ludzie. Taki to by się polskiej reprezentacji przydał, dodałby im animuszu ;)
    Bardzo pozytywna, zakręcona postać, a jednocześnie tak pewna siebie, z tym zawadiackim uśmieszkiem, miodzio.

    Odcinek 16 – pierwszy aut w serii. I to jest na minus. Gra grą, ale stałych fragmentów gry jest dość mało, piłka właściwie nie wypada poza boisko, jest mało rzutów rożnych i fauli. No ale.. To na potrzeby fabuły.

    Co do grafiki, to od razu w oczy rzucają się.. nosy. Niektórym pewnie wydadzą się być szkaradne, ale mi się podobały.

    Nie ma cudów, piłkarze niczego nie osiągają bez ciężkich treningów, bez samozaparcia i wsparcia psychicznego, jest to wyraźnie ukazane.
    Walka z samym sobą bywa cięższa niż z przeciwnikiem na boisku.

    Warto obejrzeć, kawał dobrej rozrywki, nie tylko dla pasjonatów piłki nożnej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Metriv 10.09.2011 00:42
    W tym anime, podobalo mi sie to, ze jest bardzo realistyczne. Przyjezdza anglik, to gada po angielsku, przyjezdza brazylijczyk, to po portugalsku itd. Jedynei czego nie rozumiem, to fakt, ze jak te zagraniczne osoby cos mowia sobie w myslach, to ich slowa od razu „tlumaczy” lektor japonski, a nie jak w czasie rozmow, sa same napisy japonskie. Dla mnie, to jedyna wada tego anime. Szkoda, ze nioe ma kontynuacji, ale ogolnie polecam, szczegolnei tym, co interesuja sie pilka nozna i/lub ogladali Tsubase ;D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Empira 20.06.2011 17:48
    Niezłe
    Nawet bardziej niż niezłe. Jako że lubię anime sportowe, a o piłce nożnej szczególnie, obejrzenie Giant Killing było tylko kwestią czasu. I co? I bardzo pozytywnie jest.

    Krótko – to anime ma charakter. Muzyka, fabuła, kreska.
    Czysty sport. I jedna rzecz, która je wyróżnia na tle innych – motyw z kibicami. Coś wspaniałego. Aż dreszcze przechodzą.

    Obowiązkowa pozycja dla każdego fana piłki nożnej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kamiltrol 23.02.2011 03:42
    dawno mnie oglądałem anime, które mnie tak zaskoczyło – pozytywnie; doskonale realizowany wątek czysto sportowy, bez zbędnych zapychaczy i mimo, że decydujący mecz trwa około 4 odcinki, to nie nudzi widza.
    z niecierpliwością czekam na kontynuacje… bo z pewnością na tych 26 epizodach się nie skończy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Ayanami 17.12.2010 17:02
    Dobre anime o piłce nonej.
    Dobre najlepszych anime o piłce nożnej, a o takie trudno. Odkąd spotkałam się z Tsubasą nie myślałam, że kiedykolwiek zobaczę lepszą serię o tym samym sporcie.
    A jednak.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Poison 2.12.2010 00:39
    No aż się prosi...
    ... o kontynuację szybką)!
    Bardzo dobre anime z wątkiem 100% sportowym. I w tym wypadku to jest zaleta! Wciąga jak diabli, aż mi się szczenięce lata przypominają i obstawianie, czy wpadnie piła do bramki w najbliższym odcinku CT, czy dopiero w kolejnym:) Tu na szczęście leci dużooo szybciej, więc i frajda dużo większa.

    Rzecz godna uwagi, polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Orzi 1.12.2010 12:38
    Hat-trick!
    Świetna rzecz. Do tej pory z anime tego typu oglądałem, szczenięciem jeszcze będąc, Kapitana Tsubasę na poprzedniku TV4 zwanym Nasza TV, z którego niewiele pamiętam poza absolutnie sprzecznymi z logiką zmianami toru lotu piłki. Giant Killing jest inne. Pobieżnie interesuję się piłką (zastrzegam jednak, że jedynie jako widz i niedzielny kopacz z kolegami, więc o wewnętrznym działaniu klubu i atmosferze w szatni wiem tylko z podań i legend) i odnoszę wrażenie, że to anime podchodzi do całego tego biznesu bardzo realistycznie. Mecze są skrócone do najważniejszych akcji (czasem rozciągniętych niebotycznie przemyśleniami bohaterów, no ale…), jednak brak w nim jakichś nierealnych przepisów akrobatycznych. Każdy piłkarz ma swoje wady i zalety, każdemu zdarza się lepszy i gorszy dzień – jak w życiu. Drużyna także nie wygrywa każdego meczu w dramatycznych okolicznościach – owszem, zdarzają się takie przypadki, ale większość spotkań to niewymuszone zwycięstwa czy porażki. Bardzo mi się to podoba, brak absurdów potrafi zaciekawić i nie pozwala oderwać się od monitora. Charaktery postaci może są deczko sztampowe, ale wzbudzają sympatię u widza i postawione są w nieczęsto spotykanej w anime sytuacji zawodników klubu piłkarskiego, co trochę je odświeża. Moim faworytem jest utalentowany lekkoduch – Gino. Lubię także Yuri i Tatsumiego, dającego fajną perspektywę niesztampowej postaci typu, jaki bardzo lubię (może to dziwne skojarzenie, ale postawiłbym go w jednym rzędzie z Xellosem ze Slayersów czy Izayą z DRRR!!) w zupełnie nietypowej dla tego typu roli. Grafika specyficzna, czasem aż za bardzo inspirowana mangą (cieniowanie, arrrr…), ale nie odrzuca od ekranu. Muzyka, w szczególności opening, jest bardzo fajna i dopasowana do tematu. Ogólnie się chyba zbyt miękki ostatnio robię, ale seria wciągnęła mnie i generalnie niewiele mam jej do zarzucenia, także 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    cpt. Misumaru Tenchi 26.11.2010 21:12
    Czad balanga
    Na codzień zupełnie nie interesuję się ani piłką nożną, ani żadnymi sportami w ogóle i absolutnie nie rozumiem fenomenu ludzi, którzy co sił w płacach wydzierają się w knajpach „jeeeest!”, gdy ich drużyna strzeli gola. Mimo to Giant Killinga oglądałem z zapartym tchem, wprost nie mogąc się doczekać na kolejne odcinki i czasami z rozmysłem zostawiając sobie zaległości, aby potem zaliczyć kilka z marszu. Doskonała seria, ale za krótka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Karik04 22.11.2010 09:19
    Świetne anime! jako pasjonat futbolu po prostu musiałem je obejrzeć. No i się nie zawiodłem. Świetnie zarysowane postacie, przesłanie, humor, ładnie zrealizowane mecze i świetna, choć wymagająca przywyknięcia, oprawa graficzna. Jestem pod dużym wrażeniem. Jest tylko jedna wada: za krótko! No nic, czekam na kontynuację, która- miejmy nadzieję- wyjdzie i to szybko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Roshiwanaki-san 21.11.2010 08:29
    Anime wręcz genialne, dla osoby która oprócz gapienia się na mangę i anime interesuje się kopanką xD W większości zgadzam się z recenzją. Mógłbym się dopatrzeć analogii że Tatsumi jest takim jakby „japońskim Mourinho” a klub ETU można skojarzyć z Manchesterem United oraz FC United of Manchester. Patrząc na objętość mangi… kontynuacja obowiązkowa. 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    harnassc 19.11.2010 00:37
    całkiem fajne
    anime mi się podobało, ma swój klimat fabuła jest dobra. Tam na dole widzę ze nie którzy w ogóle nie znają się na piłce, no ale mniejsza z tym :D
    W kresce widać spore braki a najbardziej w kreskowanych(dosłownie) cieniach na postaciach, większych zarzutów raczej, za bardzo nie mam.
    Jak dla mnie troszeczkę za krótkie ale może doczekamy się kontynuacji,
    ode mnie ocena 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    KoliaZzz 1.11.2010 18:33
    Anime
    Czytając niektórych komentarze to po prostu śmiać mi się chce :DD Ludzie wy nie wiecie jaka panuje atmosfera w szatni a te anime dość dobrze to opisuje :] wiem co pisze bo sam gram:p Najbardziej brakuje mi odcinków :D xd no i przydało by się opisać kilku zawodników , przybliżyć ich sylwetki :) pzdr
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rea 13.10.2010 20:23
    Anime świetne! Mam nadzieje, że niedługo ukaże się następny sezon. Wohard nie tylko ty czujesz niedosyt, ja też bym chciała wiedzieć co dalej :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wohard 28.09.2010 20:48
    Mnie to anime bardzo przypadlo do gustu, aczkolwiek po obejrzeniu ostatniego odcinka czuje sie pewien niedosyt, gdyz chcialoby sie wiedziec co bedzie dalej…miejmy nadzieje ze ukaze sie drugi sezon. Brakuje tu jak juz wsponial bob88, ze malo jest wiadomo o samych pilkarzach i trenerze… Przy takim tempie rozwoju wydarzen powinno byc conajmniej 50 odcinkow jak i nie z 70…

    Ogolnie oceniam to anime na 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Diego414 27.09.2010 17:56
    Czytając wasze komentarze dziwie się bardzo jak piszecie że on nie pomaga swoim… Spędza całe noce na analizowaniu przeciwników, wyciska z nich 7 poty na treningach. A pisanie o tym że Tatsumi mógłby pełnić rolę widowni śmieszy mnie:p on im podaję taktykę przed meczem która się sprawdza w 100% a w przerwie meczu kolejne wskazówki których się mają trzymać, widać że niezbyt dokładnie oglądaliście :] Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zimny2 26.09.2010 19:51
    Dobre anime o piłce nożnej, ct czy hhws to nie jest ale może i dobrze. Skoda, że tylko 26 odcinki, bo nie łubie jak cos fajnego o sporcie kończy sie tak szybko chyba, że mamy doczynienia z sezonami tak jak ma to miejsce w major. Świetny opening i ending, wpada w ucho :]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bob88 17.09.2010 14:51
    Witam. Obejrzałem dostępne 21 odcinków. Anime jakoś mnie nie zachwyca. Nie jasna rola Tatsukiego. W meczach mała role odgrywają jego wskazówki. W zasadzie bywają odcinki ,że on się w ogóle nie odzywa.Równie dobrze Tatsumi mógłby pełnic rolę widowni. osobiście bardziej podoba mi się Hungry heart : wild striker. Poza niejasnościami w fabule to bardzo mało informacji mamy na temat samego trenera i piłkarzy. Nic o nich nie wiemy a nie zapominajmy ,że seria posiada 26 odcinków. wciągający zapychacz czasu. PzdR
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ShiraaN 25.07.2010 10:59
    Fakt że przy tym anime, pozostałe, które traktują o piłce nożnej wcale nie są o piłce nożnej tylko o cyrkowych sztuczkach, ale autor raczej nigdy nie był bliżej meczu niż na trybunach. Super anime szkoda tylko, że trener Tatsumi nie pomaga swoim zawodnikom tylko typowo dla japonskiej myśli szkoleniowej czeka aż piłkarze znajdą rozwiązanie swoich problemów sami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayanami 3.07.2010 17:25
    Jedno z najlepszych anime o piłce nożnej, z jakimi miałam styczność odkąd dawno temu widziałam CT.
    Polecam: muzyka wpada w ucho, bohaterowie są ciekawi, a mecze bardzo realistyczne.
    PS. Do grafiki można przywyknąć i ją polubić :)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime