Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Naruto

  • Avatar
    A
    mp 4.05.2022 14:49
    +
    Za dużo retrospekcji. Akcja bieżąca jest poszatkowana na małe kawałeczki dozowane pomiędzy opasłymi opowieściami z przeszłości. Zaburza to przyjemność oglądania.
  • Avatar
    A
    Loop 13.04.2022 23:06
    Pokaz uwielbienia dla dysfunkcji społecznych
    Gdyby rozłożyć tą mangę na czynniki pierwsze i odsunąć na bok animacyjną stronę wizualną, to wyłoniłby się przerażający wręcz obraz, który o wiele bardziej nie nadawałby się dla nieletnich, niż ocenzurowane dawniej fragmenty z krwią w Jetixie. Mielibyśmy bowiem wtedy do czynienia z szeregiem patetycznie uwznioślanych społecznych dysfunkcji okraszonych spiralą agresji, samookaleczania, oraz z domieszką emocjonalnego rollercostera. Oto widzimy Konohę, czyli odpowiednik dożywotnich koszar wojskowych z zakazem samowolnego ich opuszczania, w którym prym wiodą sieroty, erotomani i hazardzistki, a reszta osób z pełnych rodzin traktowana jest jak nierozumny motłoch, który ma się uniżenie kajać i całować ich po stopach za uratowanie wioski.
    - Naruto – sierota
    - przyjaciel Naruta, Sasuke – sierota
    - przyjaciel Naruta, Neji – sierota
    - nauczyciel Naruta, Iruka – sierota
    - mistrz Naruta, Kakashi – sierota
    - Haku – sierota
    - Gaara – sierota
    - Sasori – sierota
    - Pain – sierota, itd., itd…
    A jeżeli już gdzieś są pełne rodziny z dobrymi wartościami to albo nie są one w ogóle pokazywane, jak w przypadku Sakury czy Ino, albo pokazywane są w negatywnym świetle, jak w przypadku narzekań ojca Shikamaru na zrzędzącą żonę i wniosku syna, że małżeństwa są do bani. Ewentualnie czasem pokazane są wspominki sierot z lat dziecinnych jako paliwo dla stanów depresyjnych i wybuchów agresji w walce, więc ich pozytywna wartość jest też wątpliwa.

    O ile jeszcze zachowanie samego Naruto można zrozumieć, że będąc sierotą chciał się przykleić do Sasuke, to kompletnie bez sensu jest takie samo zachowanie ze strony Sakury, która przecież ma rodzinę, a mimo to biega za tym Saskiem, jakby nikogo innego nie miała. Czysta abstrakcja, której punktem kulminacyjnym była obrona tego życia w zakłamaniu, kiedy Sakura uderza w twarz Sai'a tylko za to, że powiedział on prawdę, że Sasek zdradził wioskę i odszedł. Prawda w oczy kole jak widać.

    Dostrzeżenie różnych warstw tej mangi zależy od wieku oglądających. Dzieciaki będą się zachwycać jedynie barwnymi i dynamicznymi walkami. Nastolatki będą się utożsamiać z zauroczeniami bohaterów i poświęceniem kamikadze. Dorosłych zaś przerazi skala stanów depresyjnych i cierpienia ziejących z tej kolorowo zabarwionej opowieści. Brak więc w tej mandze równowagi między wzorcami rodzin pełnych, a niepełnych. Może wynika to z jakiegoś dziwnego uwielbienia samotnych bohaterów w azjatyckiej kulturze, jak w filmie Hero z 2002 roku, gdzie pojedynczy samotnik odwraca losy imperium, tylko, że to film dla dorosłych, a tu mamy… no właśnie… czy „bajka dla dzieci” to właściwe określenie?
    • Avatar
      Bez zalogowania 15.04.2022 00:06
      Re: Pokaz uwielbienia dla dysfunkcji społecznych
      Ot zagadka rozwiązana, dlaczego już po kilku odcinkach (wewnętrznych) odbiłam się od serii, choć wiele razy byłam namawiana przez kogoś (przez Narutofila :)
      I to łącznie z godzinną argumentacją…

    • Avatar
      Byczusia 5.05.2022 11:34
      Re: Pokaz uwielbienia dla dysfunkcji społecznych
      Shouneny nie są anime rodzinnymi. Jak już są sceny rodzinne to a)fillery b)dziedziczenie mocy po rodzicach c)momenty epizodyczne d) retrospekcje. To anime pełne walk, szybkiej akcji, etc. Po wątki rodzinne są okruchy życia.
    • Avatar
      gosc 5.05.2022 12:23
      Re: Pokaz uwielbienia dla dysfunkcji społecznych
      To jest wioska ninja, więc nie wygląda jak świat zwykłych ludzi. Naruto to opowieść o wartościach, przyjaźni, lojalności, odwadze, poświęceniu, dobroci, przełamywaniu uprzedzeń i wrogości, resentymentach, nienawiści, okrucieństwie. W zasadzie Naruto jest dla dorosłych tudzież dzieci traktuje się w Azji Wschodniej poważniej.
  • Avatar
    A
    Meeeh... 11.02.2020 21:13
    Źle napisane postacie
    Nie mogę znieść tej nierealistycznej konstrukcji psychicznej niektórych postaci, które raz na jakiś czas choćby z czystej przyzwoitości powinny dać się złamać, ale pozostają nieugięte wbrew wszelkiej logice. Dodatkowo te reakcje typu: „Właśnie zabiłeś mi przyjaciela, którego znałem od dziecka, ale będę dla ciebie wyrozumiały – chodź ze mną, będziesz moim nowym przyjacielem”.

    Matko, serio?…
  • Avatar
    A
    Koleś 6.12.2018 20:02
    Dałem się zauroczyć
    Naruto miało być następcą Dragon Balla. Może tak może nie. To co tak naprawdę ujęło mnie w Naruto i pomogło przebrnąć przez całą pierwszą i drugą (jestem w połowie) serię to nie walki czy animacja lub to że w swoim czasie to anime było takie ,,topowe'' ani nawet fabuła (nienajgorsza w sumie) lecz bohaterowie. Właśnie bohaterowie. Niezwykli bohaterowie z którymi naprawdę się zżyłem widząc ich wzajemne interakcje. Ich jasne strony. Wspólną przyjaźn itp. Mam czworo faworytów którymi są : Hinata Hyuga, Ino Yamanaka, Shino Aburame, no i mój nr 1 Shikamaru Nara. Czasami przewijałem nerwowo akcje do przodu by zobaczyć ich wspólne misje lub wygłupy. Chociażby dlatego warto to anime obejrzeć. Żałuję tylko że pod koniec serii potraktowali Shino tak po macoszemu i nie dali ani żony ani potomka. Szkoda bo moim zdaniem zasługiwał na coś lepszego.
  • Shotaro 28.08.2017 16:20:37 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Ruka 7.06.2015 22:42
    Dobre
    Podobało mi się ale te ostatnie fillery…
    Nie wiem po co ich było skoro sama końcówka oparta na mandze to mniej niż pół odcinka
    Ale reszta ok. Muzyka mi się podobła
  • Łukasz 22.02.2015 21:15:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Klemens 16.11.2014 00:45
    Całe życie...
    Naszło mnie teraz pytanie, które będzie mnie dręczyć do końca moich dni – jakby potoczyła się całą opowieść o Naruto, gdyby miał moc senjutsu i opanowaną moc Kuramy od samego początku? Ja wiem, że w takim wypadku nie ma określenia na to, jak porównać jego siłę do siły innych genninów, ale kurde bela – to mogłoby być ciekawe.
  • Avatar
    A
    RaRa 12.10.2014 18:08
    Kocham
    Prawda, Naruto/Naruto shippuden ma wady, ale ja ich nie chcę widzieś xD Kocham to anime mimo wszystko, najbardziej postaci… Oglądam je od 3 lat i bardzo się z nimi zżyłam. Muzyka jest genialna <3 Jedyny minus to fillery przez ponad połowę pierwszego sezonu. Ale i tak jest boskie *o*
  • Avatar
    A
    Tanerille 4.10.2014 12:56
    Te wspomnienia...
    Muszę przyznać, że Naruto to jeden z moich pierwszych tytułów obejrzanych w całości. Byłam wtedy w pierwszej klasie liceum i średnio interesowałam się anime. Jednak tę serię obejrzałam po prostu jednym tchem, odcinek za odcinkiem. Były krótkie, pożerały czas, walki i techniki robiły niezłe wrażenie jak ta tamte lata, oglądanie ewolucji bohaterów sprawiało sporo frajdy. Dobra zabawa. Muszę też przyznać, że prawie ryczałam na niektórych smutnych retrospekcjach, choć powielanie motywu nieszczęśliwego złoczyńcy ze skrzywioną psychiką zaczęło mnie szybko nużyć. Niestety za dobrą uważam tylko pierwszą część, kolejna, napakowana fillerami i ze spowolnioną akcją, poirytowała mnie na tyle, że darowałam sobie oglądanie na parę lat. Wróciłam jakiś czas temu w nadziei, że jest lepiej, ale zawiodłam się. Manga wkroczyła na wyżyny absurdu w niekończącej się walce finałowej, a anime idzie śladami pierwowzoru. Mimo wielu oczywistych wad (wszak Naruto to nie jest dzieło wysokich lotów), mam ogromny sentyment do w.w serii, głównie z powodu konstrukcji psychologicznej bohaterów oraz emocjonujących pojedynków. Jeżeli za coś mogę pochwalić autora mangi, to właśnie za uczłowieczenie złoczyńców, za to, że stara się znaleźć jakieś uzasadnienie dla ich perspektywy. Wystawiłabym Naruto ocenę 6/10 za pierwszą serię. Było fajnie :)
  • Avatar
    A
    mach 11.05.2014 19:03
    Kakashi
    Hej, spotkaliście się może w jakimś anime z postacią podobną do Kakashiego?
  • Avatar
    A
    MiyuMisaki 19.04.2014 17:25
    Kocham.
    Jak skomentować anime, które ma aż tyle odcinków, plus drugą serię, która ma JUŻ prawie dwa razy więcej, i ciągle dochodzi?
    Kocham Naruto.
    Może dlatego, że było to moje pierwsze anime. Gdy czasami zdarza mi się oglądać Naruto na AXN jakimśtam to mam łzy w oczach na każdym openingu i endingu.
    Tak, oglądam to anime 2 lata.
    I proste, że po 2 latach okropnie zżyłam się z bohaterami, samym anime. Chociaż to tylko rysunki. To 2 lata. To kupa czasu.
    I pamiętam nawet jak zaczęłam. Przebrnęłam przez Naruto bardzo uparcie. Ani razu nie chciałam przerwać oglądania. Nigdy się nie zniechęciłam.
    Mimo to nie polecam tej serii innym. Chyba, że ktoś jest tak uparty i „napalony” na Naruto jak ja. Wtedy by nie pytał. Więc z reguły odmawiam, chociaż zarazem nakłaniam.
    Dałam 8/10.
    Ze względu na to, że jest okropnie długie i fillery. Fillery to masakra.
    Kreska przepiękna nie jest.
    Ale kurcze, to anime ma coś więcej. Nie jestem wielką mega fanką (jak to się mówi? Narutard?), ale mam sentyment do tego anime.
    Więc nakłaniam, ale i odmawiam. Jak ktoś ma naprawdę ochotę na to anime, to musi się przygotować na to, że pierwsze 100­‑150 odcinków to dziecinada. Owszem. Ale warto.
  • Avatar
    A
    Natka-chan 16.02.2014 15:35
    <3
    Naruto/Naaruto shippuuden jest moim ulubionym, ukochanym anime i zawsze nim będzie, bez znaczenia ile ma wad :> Fabuła jest przepiękna,bardzo mi się podoba,postacie cudowne, grafika, muzyka <333 10/10 ^^ Bardzo je lubię, a wręcz kocham :]
  • Avatar
    A
    psiochaa 17.10.2013 15:14
    .
    +Gaara of the Desert <3
    +Kakashi
    +w porządku walki
    +niektóre kawałki muzyczne
    +Orochimaru i Kabuto wydają się być interesujący

    -cała masa typowych shounenowych błędów/głupot i takie tam

    Zdecydowanie więcej chciałbym widzieć Gaary oraz Kakashiego (+zobaczyć twarz jego : >). / Nowy wygląd Sasuke po przemianie jest idiotyczny… / Fabuła znośna, może w nast. części się rozwinie lepiej?
  • Avatar
    A
    psiochaa 2.10.2013 14:02
    Dwa pytania skierowane do super wielkich fanów/fanatyków? Naruto ;-p lub osób kompetentnych.

    Według [link] te odcinki są fillerami. Toteż:

    1. Oglądnąłem 142 ep i było tam o  kliknij: ukryte , rozumiem, że jest to wstęp do fillerów? Czy jest to na podstawie mangi i będzie ciągnięte w Shippudenie? Bo jak filler, to ja je z góry olewam.

    2. Przeskakuje do odcinka 220(jeszcze nie obejrzałem, tylko kawałek) i cuda i dziwy :  kliknij: ukryte  Czuję się teraz jakoś dziwnie wyrwany z kontekstu… Początek tego odcinka to zakończenie fillerów i potem na mandze czy jak?
    • Avatar
      ja1 2.10.2013 17:32
      Fanatykiem nie jestem, ale chętnie odpowiem :D

      1. Stanowczo filler. zdarza się, że w oryginalej fabule ktoś rzuca jakimś odniesiemiem do któregoś z zapychaczy, ale nigdy nie jest to nic istotnego, więc można zwyczajnie olać.

      2.220 odc to nadal filler, ale zakończenie jest wstępem do Shippuudena

      miłego oglądania!
      • Avatar
        psiochaa 3.10.2013 11:44
        Dziękuje za odpowiedź :-)
  • Avatar
    A
    nanayuu 27.08.2013 13:05
    Shounen, tyle wystarczy
    Shounen.
    I co dalej? Raczej nic.
    Seria wszystkim przynajmniej z tytułu znana, fabuła, jak to w typowych shounenach, znośna. Bohaterów mamy mnóstwo, nie można nie lubić przynajmniej jednego, grafika mimo że Naruto jest z 2002 to pokazuje całkiem przyzwoity poziom, brawa dla twórców. Muzyka…przyznam się że poza openingami i endingami nie wyczuwałam jej wcale, nie znaczy to niczego złego, aczkolwiek trudno mi się wypowiedzieć w tym podpunkcie. Jeśli chodzi o serię jako całość- seria dla osób które nie rozczarują się rozpoczęciem akcji w ostatnim odcinku, a także tych którzy mają sporo wolnego czasu.
    Typowy Shounen, można się nawet ośmielić nazwać go klasykiem. A ponieważ to ów typowy shounen jest to anime po prostu do obejrzenia, może polubisz, może nie, anime które się ogląda i przypomina się czasy kiedy było jeszcze puszczane na Jetix'ie.
  • Avatar
    A
    Sajo 8.07.2013 15:14
    Lepsze od Shippuudena
    Trzeba to przyznać…Shippuden zmienia diametralnie cały świat naruto…i w mojej subiektywnej ocenie na gorsze.
    Dlaczego?
    Po pierwsze…świat naruto od zawsze był wzorowany na okrutny i niesprawiedliwy,choć trzeba przyznać,że mimo wszystko w pierwszej serii klimat był bardzo lekki i ciepły!
    Owszem,pokazywano nam że świat jest zły,beeee i w ogóle jeżeli jesteś słaby to zabij się już teraz…
    Tą(tę?) okrutność dozowano nam jednak bardzo powoli,lecz dosadnie!
    Ludzie nie ginęli co chwile,ale jeżeli ktoś zginął  kliknij: ukryte  to ten ktoś po prostu ginął i nie widzieliśmy go więcej(nie biorąc pod uwagę shippuudena) co sprawiało,że mimo iż postacie żyją w fantastycznym świecie,to ma on swoje limity i nie zobaczymy tu czegoś w stylu Dragon Balla,że  kliknij: ukryte .
    Sprawiało to,że bohaterowie musieli ponosić konsekwencje swoich wyborów,a każda walka często polegała na obmyślaniu planów,analizowaniu stylu walki przeciwnika,zaskoczeniu i strategii kliknij: ukryte ,dlatego gdy coś nie wyszło,to straty były ograniczone do minimum.
    W shippuudenie krew leje się gęściej niż w pierwszej serii,co spowodowane jest prawdopodobnie tym,że twórca mangi chciał sprawić by świat ninja wyglądał na jeszcze bardziej okrutny.
    Niestety,ale wtedy autor zaczyna czuć fabularny brak lub jakiś inny powód kliknij: ukryte  i nie ponosi konsekwencji toku fabuły jaki rozpoczął.
     kliknij: ukryte 
    Wiem,że to może trochę chaotyczne,ale ciężko mi to wyjaśnić…po prostu lepiej dozować nam akcje po trochę ale ciągle,zamiast zafundować nam wszystko na szybko,a później ciągnąć fabułę na siłę.
    Po drugie…postacie!
    Czy tylko mi się wydaje,że postacie które pojawiają się w shippuudenie,są intelektualnie po prostu płaskie?
    Każda z postaci w pierwszej serii naruto czymś się wyróżniała.
    Nosiciel demona,ostatni potomek klanu uchiha,koleś z zapałem leniwca i umysłem geniusza,hodowca robaków w własnym ciele,marionetkarz,koleś władający piaskiem,facet co wygląda jak kobieta…czytając to prawdopodobnie domyśliłeś się o jakie postacie chodzi,podczas gdy postaci z shippuudena(poza kilkoma wyjątkami)prawdopodobnie nie wymieniłbyś z imion nawet gdybym Ci pokazał zdjęcia.
    Większość postaci z shippuudena jest strasznie płaskia,schematyczna i nudna podczas gdy postacie z pierwszej serii są ciekawe,intrygujące i przyciągające uwage,a ponadto każda z nich jest charakterystyczna i różni się od innych,zarówno poglądami,zachowaniem i wyglądem.
    Po trzecie…Animacja.
    Animacja z pierwszej serii do dzisiaj robi na mnie wrażenie,tym jak bardzo wyróżnia się na tle innych anime.
    Kreska z shippuudena jest zwyczajnie okropna i wygląda jak jakaś ch…bardzo słaba próba przeniesienia 2D w 3D,
    co niszczy klimat serii.
    Dobra,musicie mi wybaczyć chaotyczność mojego komentarza,jego długość oraz być może zbyt dużą ilość odniesień do shippudena,ale chyba tak najlepiej mogłem opisać to co najlepsze w naruto.
    Ogółem naruto to świetna seria,która jest zwyczajnie lepsza od swojego następcy pod każdym względem.
    Dziękuję,przepraszam,do widzenia…
    • Avatar
      SJP 20.04.2019 17:15
      Re: Lepsze od Shippuudena
      Po prostu okrucieństwo :)
  • Avatar
    A
    sadisticxsmile 29.03.2013 18:20
    Moje dzieciństwo spędziłam na oglądaniu „Naruto” jeszcze na starym kanale Jetix. Najlepsze anime jakie może być. Dla mnie nie ma żadnych wad.
    • Avatar
      Cossette-Chan 5.06.2013 22:50
      Popieram. W wakacje postanawiam wrócić do „Naruto” od początku. ;)
      Zapoczątkowało moją przygodę z anime. A zaczęło się od powiedzenia „eh.. nie ma nic w telewizji, to niech będzie to” i przy tym towarzyszyły negatywne myśli jakie to może być do niczego. A okazało się mym ulubieńcem. ^^
      • Avatar
        sadisticxsmile 5.06.2013 23:56
        Ja już postanowiłam wrócić :) Jestem w prawie 50 odcinku i egzamin na chunnina! Osobiście mam fotke w opasce Wioski Piasku i jak wysyłać to na priv. Haha :D
  • Avatar
    A
    GinkoKitsune 11.03.2013 18:10
    Jest to jedno z moich pierwszych anime. No może Shippuuden jest lepszy i ciekawszy ale tu się wszystko zaczęło. To że połowa fabuły składa się z fillerów nie przeszkadza mi, a niektóre były nawet fajne np. kliknij: ukryte  Kocham to anime i polecam.
  • Avatar
    A
    tuste-chan 23.02.2013 19:35
    To anime należy do jednych z moich ulubionych. Można się pośmiać ,a jednocześnie wciągnąć. Jednak to anime jest połączeniem różnych stylów życie codzienne ,nawiązanie do kultury i fantastyka. No i nie można zapomnieć o kontynuacji… Naprawdę polecam tą serie ^^
  • Avatar
    A
    wera24.05 30.01.2013 13:58
    <3
    To jest moje ulubione anime… nie ważne jest dla mnie czy wg was ta seria ma jakieś wady czy nie… dla mnie jest najlepsza jaką w życiu ktoś wymyślił… będę wracać do niego często… Będę je pamiętać do końca życia <3
  • Neko 25.01.2013 14:21:30 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Yume 14.01.2013 10:25
    Nieważne ile ta seria ma wad, uproszczeń, czy retrospekcji i czy w ogóle kiedyś nadejdzie koniec tej historii…
    Uwielbiam ją!
  • Avatar
    A
    kyouya 31.12.2012 15:24
    naprawdę doskonałe anime. Moje pierwsze i mam do niego ogromny sentyment. To dzięki niemu zainteresowałem się innymi seriami, i teraz liczba obejrzanych anime przekracza 200…... NAPRAWDĘ POLECAM
  • Avatar
    A
    shaalp 22.12.2012 03:10
    Kurde, anime naprawdę świetne! Spodoba się każdemu, nie ma co! Ogromna ilość postaci, technik, wiosek i wielu innych, sprawi, że każdy znajdzie w Naruto coś dla siebie ;) Unikatowy i oryginalny świat ninja jakiego nikt nigdy nie widział! Dorastałem razem z Naruto, było to moje pierwsze anime, które oglądam od 3 klasy podstawówki, aż do teraz, 2 kl. gim. Anime pełne humoru, ale też poważniejszych wątków, emocjonujące, uczy i śmieszy zarazem ;) Muzyka piękna, dodaje tego klimatu :3 Anime polecam każdemu! 10/10
    • Avatar
      Slova 22.12.2012 10:23
      Spodoba się każdemu, nie ma co!

      Mi się nie spodobało : /
      • Avatar
        Progeusz 22.12.2012 14:16
        Mówił o pierwszej serii.
        • Avatar
          Chudi X 22.12.2012 15:30
          Pierwsza seria była dobra tak do 136 odcinka, później się z tego taki chłam zrobił, że lepiej było pominąć sezony z fillerami niż cierpieć. Zresztą, Shippuuden też nie powala.
          • Avatar
            warsix 22.12.2012 15:48
            Pierwsza seria była dobra tak do 136 odcinka, później się z tego taki chłam zrobił, że lepiej było pominąć sezony z fillerami niż cierpieć. Zresztą, Shippuuden też nie powala.

            Zgadzam się. A co do shippudena, go pokuszę się na mocne określenie 'dno'. Nie wytrwałam nawet 20 odc.
          • Avatar
            Progeusz 22.12.2012 16:59
            Oczywiście, gdy mówię o pierwszej serii anime nie biorę pod uwagę fillerów.
          • Avatar
            tuste-chan 23.02.2013 19:37
            Według mnie druga seria była naprawdę lepsza. Bardziej głęboka i poważna. A zresztą jeszcze się nie skończyła więc nie ma o czym mówić
        • Avatar
          Grisznak 22.12.2012 15:44
          Obejrzałem jakieś 10­‑15 odcinków i odleciałem z hukiem. Może dlatego, że taką parady ogranych schematów wymieszaną z gejowskimi podtekstami i paskudnymi projektami postaci, ciężko znieść.
          • Avatar
            Progeusz 22.12.2012 17:01
            Hahahahahha. Jesteś pewien, że oglądałes Naruto, a nie Shippuudena? Zabuza arc jest rewelacyjny i to potwierdzi praktycznie każdy, nawet zagorzali przeciwnicy serii, no i gejowizny w nim nie ma.
            • Avatar
              Chudi X 22.12.2012 17:50
              Scena z Naruto i Haku często brana jest za podprogowy przekaz gejowizny.
              • Avatar
                Cthulhoo 22.12.2012 21:19
                Zawsze można wmawiać sobie, że haku to ona (bo przecież to najładniejsza dziewczyna w Naruto ^^').
          • Avatar
            shaalp 6.01.2013 20:19
            Jezuuu. Jeśli obejrzałeś tylko 15 odcinków i już sądzisz, że to dno, to szkoda mi Cię :( Naprawdę.. Obejrzyj chociaż połowę anime, a nie wciskasz jakieś kity. OHOHO! Obejrzałem 1/1000 anime! Ale ono jest nudne! No kurna.. Główne wątki w Naruciaku zostają poruszone dopiero po 50 odcinku, więc dużo, to Ty nie masz do powiedzenia ;d A co do tych gejowskich czegoś tam, to kolejne.. kurna! To nie żadna gejowizna, tylko prawdziwa przyjaźń! Jeżeli widzisz w tym gejowiznę, zamiast tego, żeby dbać o swoich przyjaciół i poświęcać się dla nich w trudnych chwilach, to po raz drugi, szkoda mi Cię ;d To anime to nie tylko normalna zabijaka jak większość, to coś więcej, masa tam morałów życiowych i nie tylko, aha no i oczywiście trza to jakoś zrozumieć, bo jak widać, nie wszyscy to potrafią. Pozdrawiam :x
            • Avatar
              tuste-chan 23.02.2013 19:38
              I tu się zgadzam ^^
  • Avatar
    A
    Airad 5.09.2012 16:22
    jetix nawalił ale zainteresował gdybym kiedyś nie trafiła na naruto tam teraz nie śledziłabym ich losów, cóż jak to mówią komercyjne anime ciągnięte dla kasy ale jak dla mnie to nie wada większość zaczynała od takich anime Dragon Ball czy Naruto jeśli zaszczepi w kimś chęć poznawania innych historii:D ja osobiście lubię Naruto choć obecnie śledzę raczej mange:)
  • Avatar
    A
    yonade 29.08.2012 13:57
    heh
    Jedno z moich pierwszych anime które zacząłem oglądać na poważnie może dałbym i 8/10 ale nadmiar fillerów i na dodatek jakby porównać je na tle innych wybitnych tytułów wychodzi ono słabiej mogę dać max 6/10 i to dobra ocena muzyka to zdecydowanie największy plus tego tytułu.
  • Avatar
    A
    tenten97 1.08.2012 21:30
    eh
    jest to moje pierwsze anime jakie zaczęłam oglądać i mam do niego pewien sentyment ale niestety nie jest to seria wybitna. generalnie jest bardzo przewidywalne, bohaterowie się nie wyróżniają a muzyka ujdzie w tłumie.
    • Avatar
      Kaioken 1.08.2012 22:42
      Re: eh
      Szanuję to, że sądzisz, że to nie jest seria wybitna, bo moim zdaniem jest, ale dlaczego niby jest przewidywalna? W przeciwieństwie do innych Anime tu może umrzeć każdy i nie do końca wiadomo kto umrze, gdy na placu boju staje na przeciw siebie dwóch shinobi. Do tego ciężko było przewidzieć kto wygra poszczególne walki, np.  kliknij: ukryte  lub to, że  kliknij: ukryte . To jest jedno z tych Anime gdzie zbytnio nie da się przewidzieć co się stanie, m.
      • Avatar
        Slova 2.08.2012 13:56
        Re: eh
        Przepraszam, ale co, poza długością, jest wybitnego w Naruto?
        • Avatar
          Kaioken 2.08.2012 16:56
          Re: eh
          w pierwszej serii wszystko .. sam wymyślony świat jest na tyle ciekawy i niepowtarzalny .. różni się bardzo od rzeczywistego i właśnie to jest w Naruto najlepsze, m. Dla tego potencjał serii został bardzo ładnie wykorzystany.
          • Avatar
            Slova 2.08.2012 17:33
            Re: eh
            Ale anime, które wykorzystują autorski, zupełnie różny od naszego świat, nawet bardziej niż ten w Naruto, jest na pęczki. Co do niepowtarzalności, to bym się spierał, mimo wszystko schemat drużyny wojowników i ich problemów to nie jest nic niezwykłego. I tak, potencjał był ładnie wykorzystany, ale do momentu drugiego egzaminu, potem to już autor pojechał po bandzie i nawet nam wielkie potwory sprawił.
  • Avatar
    A
    lysy051276 19.07.2012 19:16
    muzyka
    mi sie bardzo podoba muzyka w naruto, szczególnie jeden kawałek (nie pamietam nazwy,), Klimatyczne są. Co do anime to taki sredniak na 8 jak dla mnie
  • Avatar
    R
    Qstom 22.06.2012 14:00
    Muzyka
    Nie uważacie ze recenzent jakoś na odwal potraktował temat muzyki? Już sama ocena jest zaskakująca (6/10!?), a w tekście praktycznie nic o niej nie napisał. Nie to, że bronie jakoś specjalnie tego anime, szczerze powiedziawszy, to za bardzo nie przejmuje się nim, no ale muzyka tutaj to zasługuje spokojnie na 8­‑9/10 i trochę więcej słów. Nawet dziwne to jest, przecież komponował ją ten sam człowiek co komponował ost do Mushishi i tam jakiś cudem muzyka dostaje oceny 9­‑10, a tutaj mimo, że nie odstaje aż tak mocno to już tylko 6. Czemu? Bo anime słabe, to muzyka też musi dostać po ocenie? Nie lubię czegoś takiego.
  • nm 16.06.2012 15:59:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    @leksy12 15.06.2012 16:15
    Nawet mi się podobało. Kiedyś to widziałem i nie przypadło mi do gustu, ale teraz sądzę, że jest całkiem ciekawe. Ja daję 7/10.
  • Avatar
    A
    Naija 29.03.2012 22:28
    No Naruto no.
    Czy trzeba coś dodawać ? Jasne, ma swoje nieciekawe momenty, fillery z tyłka wyciągnięte, nawinych bohaterow ale to wciąż świetne anime, z genialnymi soundtrackami i openingami, momentami wzruszające i bywające zabawne, ale nieodmiennie poruszające.
    I ma to coś, czego brakuje w shippuudenie.
    Po prostu Naruto.
  • Gaara ... 13.03.2012 19:27:59 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Hinata ... 13.03.2012 19:23
    Najlepsze .!
    To zdecydowanie najlepsze anime…Bardzo ciekawa fabuła,która wciągneła mnie bardzo. Po prostu kocham te anime i nic nigdy go nie przebije.Mojimi ulubionymi bohaterami są oczywiście Hinata Temari i Gaara.Niesamowite anime zawsze będzie na 1 miejscu < 33
  • Avatar
    A
    Gabiszoon 18.02.2012 21:03
    Super!
    Moje pierwsze anime i manga, według mnie nic tego nie przebije. Genialne!
    • Avatar
      Hinata ... 13.03.2012 19:24
      Re: Super!
      Zgadzam się :D
  • Avatar
    A
    Okami399 8.02.2012 20:46
    jedna z naj
    fajna, śmieszna, jedna z moich pierwszych anime i dla wielu było tragedią wycofanie go z Jetix a teraz takie głupie bajki puszczają że się w głowie nie mieści ale tak to anieme super.Ale zawsze jest jakieś ale czyli ocenzurowana polska wersja z dub źle dobranym do niektórych postaci ale jeszcze jakoś ujdzie dlatego polecam wersje japońską.Seria moim zdaniem zasługuje na 9/10
  • adsio 4.01.2012 18:25:28 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    VisioN 12.12.2011 19:33
    Sentyment
    Naruto było moim pierwszym anime.
    Sentyment do niego pozostanie zawsze, jednak istnieją od niego lepsze.
    Osobiście podobała mi się cała seria i zastrzeżenia mam jedynie do fillerów, które ciągną się niemiłosiernie.
    Tak czy inaczej polecam wszystkim którzy chcą zacząć swoją przygodę z anime.
  • Avatar
    A
    lastwhisper 21.11.2011 22:57
    DATTEBAYO!
    Czym jest Naruto?
    Historią długą jak stąd do Nibylandii oraz fillerami, z których spokojnie można byłoby ulepić odrębną historię albo chociażby odgrzewać kotlety schabowe. Nie mniej jednak seria emanuje humorem, odmiennością oraz morałami prawionymi nie tylko dzieciom, ale i ludziom, którym najzwyczajniej w świecie brak motywacji do życia (oraz ruszenia czterech liter z fotela i zrobienia czegoś konstruktywnego zamiast oglądania około 200 odcinków tego samego).
    Zaczynając od głównego bohatera – Naruto Uzumaki. Dziecko zdrowo kopnięte, ale za to jakie złote! Nie tylko z powodu włosów, ale także swojej nadzwyczajnej zdolności do kruszenia lodowatych serc nawet największych twardzieli. To dziwne, bo zwykle przygłupie jednostki denerwowały mnie niemiłosiernie. Ale aura Naruto ogarnęła również moje serce i w ten oto sposób kochany nikczemnik pociągnął mnie w dalszy rejs po niekończącej się ilości odcinków. Teraz całym ciałem i duszą dopinguję go w spełnieniu największego, albo raczej jednego z największych, marzenia – oczywiście, nie chodzi o zostanie Hokage. Ale to też.
    Idąc dalej, czyli w dokładnie odwrotnym kierunku, trzeba wspomnieć o Sasuke – chłopcu w stylu emo, który przyciąga do siebie od groma napalonych dziewic, zupełnie jak słodki szczeniaczek, choć jego osobowość wskazywałaby na alfę watahy wilków. Szczerze? Chętnie zatłukłabym gada. Ale jego historia i więź z Naruto są wystarczająco interesujące, aby jako tako akceptować jego obecność. Choć zgodzę się co do jego nastawienia względem Sakury – uważam, a przynajmniej uważałam tak na początku, dokładnie to samo, co on.
    No i Sakura – dziecię, które splamiło dobre kobiece imię. Aż brak mi słów. Przynajmniej do momentu, w którym podejmuje NARESZCIE dobrą decyzję. Choć, nie powiem, że może i lepiej nawet prezentowała się jako element wystroju wnętrz.
    W ogóle wydaje mi się, że minusem tej serii jest płeć żeńska. Ich osobowości nie są tak złożone jak mężczyzn – może to kwestia mentalności autora albo celowy zabieg. W gruncie rzeczy albo mamy przestraszone niewiasty albo wiecznie nabuzowane babsztyle. Postacie damskie – które według mnie trzymają poziom – to Tsunade oraz Temari. O Tenten niewiele wiem, więc trudno mi określić. Ale Ino oraz Sakura nawet nie wkupują się chociaż w jednej milionowej w moje łaski – choć w sumie Sakura jest trochę do przodu ostatnio.
    I jeszcze jeden tyci minus – fillery. Może i śmieszne, ale dołuje ich ilość. I kategorycznie odechciewa się żyć.
    Plusem z kolei jest muzyka oraz sceny walki. Szczególnie walka Naruto z Sasuke w Dolinie Końca. To była jedyna potyczka, gdzie animacja stanęła na wyższym poziomie, a postacie nabrały niezwykle płynnych ruchów, nawet jak na ten rok produkcji.
    Seria mi się podobała. Buduje w wielu kwestia, zachęca do działania oraz umila czas – nawet jeśli sceny walki trwają średnio 10 odcinków. Eh, pamiętne eliminacje na drugim etapie egzaminu na Chuunina ...
    Ano chyba tyle. Moja ostateczna ocena to 8/10. Bo budziło emocje, zarówno negatywne, jak i pozytywne. Wzruszało kiedy trzeba, ale nie miało przesadnego dramatyzmu. A bohatera, mimo powtarzanego w kółko schematu, wciąż imponował. No i drugoplanowe postacie chyba głównie uratowały sens całej historii.
    Radzę oglądać, ale nie przesadzać.
  • Avatar
    A
    cathbanned 5.11.2011 17:58
    Złe pierwsze wrażenie
    Z „Naruto” po raz pierwszy zetknęłam się parę lat temu na Jetixie, gdzie po obejrzeniu paru sekund przełączałam na inny kanał uznając, że nie jest to nawet warte mojego czasu. Krótko mówiąc uznałam, że to „głupie jakieś jest”. Parę lat później (a dokładnie rok temu) rozmawiając ze znajomą usłyszałam, że to anime jest po prostu świetne i jej ulubione. na początku nie skojarzyłam, że chodzi jej o to coś z Jetixu (a?), więc mając nadzieję, że wie, co mówi po dotarciu do domu włączyłam pierwszy odcinek. Nie wiem, czy tamtego dnia miałam wybitnie dobry humor, ale „Naruto” od razu awansował na pozycję mojego drugiego z kolei ulubionego anime i wciąż dzielnie się na tym miejscu utrzymuje.
    Najgorszą stroną anime są według mnie postacie kobiece, które jak to w typowym shounenie nie potrafią sobie w niczym poradzić (a jeżeli nawet na początku coś im wychodzi, to i tak na końcu okaże się, że to było tylko tak dla zmyłki), w anime istnieją tylko po to, żeby główny bohater miał kogo ratować i w kim się zakochać oraz przeżyć zawód miłosny, bo jego ukochana (jak i inne dziewczyny) podkochują się w jego rywalu. Właściwie są one tam tylko dlatego, że jakieś postacie żeńskie w anime muszą być, a i charakter nie jest ważny. Ważne jest to, żeby po prostu były. Tak ja to odbieram.
    „Naruto” nie ma aż tak dużo fillerów, jak „Bleach” (którego ostatnia fillerowa seria ciągnęła się przez pół roku) i nie są one aż tak bardzo nudne (choć w „Shippuudenie” już tracą na jakości) jak by być mogły, ale i tak mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości akcja anime zacznie wróci wreszcie na właściwie tory.
    Dużym plusem jest na pewno muzyka – od jakiś wesołych nutek, przez gitarowe brzmienia, po naprawdę świetne pianowe utwory.
    Co jeszcze? Zróżnicowane charaktery postaci (i mówię tu o męskich, bo kobiece są bardzo podobne), no i przede wszystkim bardzo fajna historia, która potrafi naprawdę wciągnąć.
    • Avatar
      Chemik89 5.11.2011 20:05
      Re: Złe pierwsze wrażenie
      jednym słowem – znajoma^^ musiała wywrzeć na tobie ogromne wrażenie tamtego dnia ;)
      • Avatar
        cathbanned 6.11.2011 11:36
        Re: Złe pierwsze wrażenie
        Może źle się wyraziłAM – moja koleżanka;P
  • Oroch 5.11.2011 15:42:26 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    awangardowa555 13.10.2011 21:42
    naruto
    Po obejrzeniu 10 odcinków Naruto pomyslałam wtf co to jest gasze. jednak z nudów zaczełam dalej ogladac i powiem ze nie żałuje . Faktycznie sam bohater naruto moze wkurzac ,ale potem przymykałam na to oko i nie wyobrazam sobie żeby naruto był inny.Polecam
  • Avatar
    A
    Zwei 10.10.2011 22:02
    Seria sama w sobie jest ciekawa do 110 odc (okolo) i ostatnie 20, srodek mozna pominac w ogladaniu. Jest to swego rodzaju wprowadzenie do 2 serii, gdyby nie mnostwo glubich, nie smiesznych scen, dalbym 5, ale ze wzgledu na sciezke dzwiekowa daje spokojnie 6/10
  • Avatar
    A
    Aleksandra 7.09.2011 16:56
    anime dziecinstwa ^^
    Opowieść o przyjaźni oraz rozwiązywaniu problemów poprzez własny upór, pracowitość i pozytywne nastawienie. To wszystko ubrane w świat z nadprzyrodzonymi siłami.


    Jak w każdym tasiemcu,gdy złapie się bakcyla i pokocha postacie… to po prostu nie możliwe, żeby przestać oglądać :D Z serią mam miłe wspomnienia.

    Co mnie urzekło? Przede wszystkim główny bohater, jego zawziętość, roztrzepanie, energiczność i wielki optymizm :)


    + Walki i muzyka to istny majstersztyk xd

    + Ciekawe drugoplanowe postacie też na pewno dawały uroku :)

    A jakie minusy? Wspomnienia!
  • Avatar
    A
    justme 20.08.2011 20:35
    moje pierwsze anime zdecydowanie nie zawiodłem się oglądając tylko sakura zdecydowanie za mało robi i w przeciwieństwie do takich jak sasuke, lee, naruto albo neji niczym się nie wyróżnia
    • hrabia 20.08.2011 21:05:27 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Byczusia 19.08.2011 21:50
    Fajne
    Początkowo nie wiadomo dlaczego, nie mogłam tego znieść. Jednak przełamałam się i ... nie żałuję. Naruto stało się jednym z moich ulubionych anime.Jedyne co mnie wkurzało to walki zbyt przegadane. Śledzenie losów drużyny 7, walki w egzaminie na chuunina- szczególnie zapadła mi w pamięć walka Rock Lee vs. Gara.Czy były też tam wzruszające scenu(np.śmierć Haku, czy trzeciego Hokage). Postacie, hmm ulubioną moją postacią jest stanowczo Temari, a nie trawię różowego babska, czyli Sakury.Z anime jestem poza tym na bieżąco. No i fillery, trochę było ich za dużo.
    • Avatar
      justme 20.08.2011 20:29
      Re: Fajne
      mi najbardziej zapadły w pamięci właśnie pierwsze odcinki takie jak np.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kiyomi 19.08.2011 14:23
    Całkiem, całkiem...
    „Naruto” to dość ciekawe anime… Choć osobiście nie przepadam za nim tak bardzo, by oglądać z zapartym tchem. Ujdzie w tłoku :D Dość przyjemna i łatwa fabuła. Są lepsze :D
  • Avatar
    A
    woord 16.08.2011 23:58
    Jaram się, pomocy, ratunku...
    Obejrzałem w kilka dni koło 20 odcinków (skończyłem Zabuzę) i podoba mi się. Bardzo. Aż za bardzo, bo jak tak dalej pójdę to zajaram się tak, że będę chciał jak najszybciej pochłonąć te 400 odcinków, a czasu na wszystko tak mało. Dobrze przynajmniej, że pierwsze 5 minut odcinka to zawsze te same 5 ostatnich minut poprzedniego:/
    • Zwei 10.10.2011 22:04:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Byle nie sasuke 10.08.2011 16:04
    sasuke - buu
    nie cierpoe go. Ale chcialam zauwazyc, ze czytalam informacje na temat tego anime i postacie tak jak i gorliwe, badz smieszne sceny zostaly w polskiej wersji usuniete. W angielkiej i amerykansiej, przez to jest nieci lepiej. Plus fakt, ze muzyka zawsze zostaje zmieniona w polskiej wersji, niestety. To daje mi fakt, ze lepej czyatc oryginal jak i widziec oryginal, albo chociac widziec wersje ameryknska, bo sa nieco lepsze, brutalnejsze sceny. Anime bardziej brutalne, ale fajniejsze w wersji amerykanskiej. Youtube wjedziemy i mamy werje ameryknska. Po angielksu, ale lepsza.
  • Avatar
    A
    KoRnXXL 28.07.2011 13:16
    naruto
    Naruto to świetne anime lecz to co zrobił yetix dzetix to była największa porażka to co jest od 16lat było tam od 3!!!! yetix zrobił z te go anime zrobił nie no ja nie mówię ani nie pisze przekleństw KONIEC
    • Avatar
      byle nie sasuke 10.08.2011 16:04
      Re: naruto
      no wlasnie, mowie obejrzec anime w oryginale, bo inczaej nam wychodzic o wychodzi.
  • Avatar
    A
    Fan NS 15.07.2011 02:09
    Dla początkujących;)
    Witam;d
    powiem wszystkim ze naruto pierwsza seria jest faktycznie dzecinna i dla dzieci w wieku 12­‑14 lat…......
    ale warto ja obejrzec poniewaz pozniej w naruto shippuuden serii drugiej idzie polapac o co chodzi ;DDDDD
    1 i 2 seriaa…dzieli je duza przepasc jesli chodzi o kreske,animacje i oraz powage fabuły…..
    Shippuuden jest oczywiscie ta lepsza serią…
    zachecam do ogladania naruto bo warto;D lecz nalezy oczywisci jak najwiecej jestesmy w stanie obejrzec kluczowych odc z serii 1 zanim dojdziemy do serii 2­‑shippuuden.
    pozdrawiam.
    • KoRnXXL 28.07.2011 13:19:14 - komentarz usunięto
    • KoRnXXL 28.07.2011 13:20:47 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    RevrovVR 20.06.2011 19:36
    Naruto jest średnią serią, jeżeli masz więcej niż 12 lat to nie marnuj swojego życia na jej oglądanie, bo po prostu szkoda.

    Fabuła jest często przewidywalna, do tego nie jedna rzecz została skradziona z innej serii np.  kliknij: ukryte  to skopiowana i nieco przerobiona wersja Hunter Exam z serii Hunter x Hunter.

    Projekty postaci nie są złe, ale postacie walczące po dobrej stronie są prawie wszystkie  kliknij: ukryte , co często się zdarza w tasiemcach.

    Mimo iż owe anime jest o ninja, to wiele postaci w ogóle ich nie przypomina (Nie wiem jak np. główny bohater ubrany na pomarańczowo może być nazywany ninja).
    Na szczęście całą tą sytuacje ratują członkowie ANBU.

    Jakoś techniczna jest nierówna. Czasem widzimy ładne sceny takie jak  kliknij: ukryte , by potem zobaczyć okropne animacje np.  kliknij: ukryte .

    Muzyka jest całkiem niezła, do niej chyba nie mogę się zbytnio przyczepić.

    Walki są całkiem dynamiczne i to jest chyba najlepsza rzecz w Naruto.

    Moja ocena: 5/10, głownie ze względu na dobrą muzykę i walki, ale dla tych 2 rzeczy nie warto oglądać.
    Młodszym widzom przed 12 rokiem życia seria mimo wielu wad może się spodobać.
    Pod ocenę nie brałem fillerów.


  • Avatar
    A
    Mystia 5.06.2011 12:53
    bleeeeeeeee
    Seria średnia, jak prawie każdy tasiemiec. Osobiście obejrzałam tylko odcinki oparte na mandze, bo po co mi oglądać coś co nie ma żadnego wyższego celu? Uważam, że fillery tu zupełnie niepotrzebne i zapewne zrobione dla kasy.
    Pozdro dla pomysłodawców;O
  • Avatar
    A
    greyshadowplay 31.05.2011 23:02
    Moja przygoda z anime zaczela sie od przyniesienia przez kumpla mojego brata plyt z narutem.poczatkowo nie chcialam tego ogladac,ale on mnie przekonal i taki bYl poczatek mojej historii ktora trwa od 4 lat az do teraz i mam nadzieje ze trwac bedzie:)
  • Avatar
    A
    VampireKnightRima 29.05.2011 16:28
    Calkiem fajne
    Ostatnio wrocilam do tego anime i calkiem mi sie spodobalo, szkoda tylko ze czasem zbyt smieszne i ze Sasuke jest taki glupi. A Sakura nie ma w sobie nic specjalnego. Ale mimo wszystko anie jak i manga sa legendarne.
  • VampireKnightRima 22.05.2011 16:29:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    yuki-chan 5.04.2011 17:56
    długie lecz ciekawe
    uważam to anime za jedno z najbardziej udanych tytułów.Fabuła ciągnąca się bardzo ciekawa.Kreska….....niczym się nie chwaląca,ale do zniesienia.Podkład muzyczny nawet fajny.
  • Justyna 21.03.2011 16:36:52 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Razjel 18.02.2011 19:41
    Jak kiedyś Naruto leciał w telewizji to do oglądałam. Kiedy tam skończyły się odcinki przestałam to oglądać. Potem znalazła to na jakiejś stronie w necie i wydawało mi się głupie, ale i tak korciło mnie byto obejrzeć i tak po kilku latach do tego wróciłam. A z drugiej seri już było w tedy 100pare odcinków.
  • Avatar
    A
    Mystia 2.02.2011 19:08
    Ja uważam że Naruto to w pewnym sensie fajne anime :)
    oczywisicie że wole anime do 13 odcinkow i koniec ale Naruto leciał w tv i…....No spodobało mi się xD
  • Avatar
    A
    Nayabuck 30.01.2011 11:57
    Będę złośliwy
    Lubię tasiemce, 50+ odcinków mnie po prostu bawi, Nie przeraziła mnie Gintama, ani Bleach, a jednak naruto ma w sobie to coś…
    ... co odstrasza – irracjonalny pomysł. Co jak co ale nigdy nie uwierzę, by jakikolwiek ninja mógł być idiotą nie mającym pojęcia o sztuce kamuflażu (ach to pomarańczowe wdzianko) – to jak słaby spartanin. Już samo to klasyfikowałoby go do eliminacji w imię dobra społeczności.
    Kiedy do tego dodamy widowiskowe walki zamiast skrytych akcji (ninja, taa…), po których teren co prawda jest spustoszony, ale trup zbyt gęsto się nie ściele, ciapowatość części bohaterów (Hinatę skądinąd lubię, ale znowu byłaby to kolejna postać do odstrzału – po prostu mentalnie nie nadaje się do społeczności zabójców)i poleganie na super mocach miast na zwykłym rozsądku – dostajemy niestrawną zupkę nie do przełknięcia.
    Jednym słowem – gdyby nie to nieszczęsne ninja bombardujące moją głowę, może i bym nie uznał tego anime za totalne dno, niemniej jakikolwiek pomysł, choćby najmniej racjonalny, po prostu „musi się trzymać kupy”. A nasz nindzia(sic!) się po prostu się nie trzyma. Wpadka w samym koncepcie.

    Jestem w stanie wybaczyć wiele wpadek, fillery czy w Bleachu, czy D­‑greyu, czy Naruto to jeden pies – tak czy siak nic sobą nie wnoszą, a tylko psują obraz, błędy fabularne mniejszego sortu też zniosę. Ale kiedy pojawia się problem z konceptem (jak podstawa w Naruto), czy ktoś próbuje niezręcznie wyjaśnić dziury fabularne (i tym razem pojadę po Bleachu –  kliknij: ukryte )to mnie szlag trafia.

    A co do walk, zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że to wy jesteście w trakcie walki. Dostajecie po tyłku i nagle ni stąd ni zowąd oponent zaczyna gawędzić, czy o przeszłości, czy o tym jaki jest biedny i nieszczęśliwy – co to ma za znaczenie – ważne że się odsłonił. Słuchalibyście dalej i czekali aż zechce was wykończyć? a może odpowiedzielibyście równie kwiecistą tyradą (jak zwykle bohaterowie shounenów) i ryzykowali, że wszystko, czego bronicie zostanie zniszczone w niepewnym starciu? A może po prostu wpakowalibyście wrażemu oponentowi miecz w tyłek aż po samą rękojeść wykorzystując okazję którą wam darował

    Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie. Kierując się po prostu zdrowym rozsądkiem
    • Avatar
      Kroko 30.01.2011 14:21
      Re: Będę złośliwy
      Autor taki miał pomysł na tą serie, zresztą to anime więc nie oczekujmy tu realizmu. Naruto to shounen więc widowiskowe walki muszą być, więc nic na to nie poradzimy i nie widzę zbytnio sensu czepiać się tego. I co jest wg Ciebie złego w poleganiu na swoich mocach?

      Zgadzam się natomiast z tymi długimi rozmowami w czasie walki. Drażni mnie gdy zamiast walki mamy wzruszającą rozmowę o przeszłości i o tym jak to ktoś miał źle i jak go skrzywdzili. Dobrym przykładem jest to co się dzieje teraz w mandze  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Nayabuck 30.01.2011 23:43
        Re: Będę złośliwy
        Primo pewien realizm w zachowaniu jest jednak wymagany, tu mogę się jednak zgodzić
        secundo widowiskowe walki mają sens jeśli nie trwają przesadnie długo – potem wieje nudą.
        tertio – nie ma nic złego w poleganiu na swoich mocach o ile nie zastępuje to pracy szarych komórek.
  • Avatar
    A
    sawako<3 28.01.2011 11:34
    :D
    Ja się nie do końca zgadzam z recenzją. Akurat teraz jestem na 102 odc. Naruto Shippden . Naruto miał odcinki takie jak np. co jest pod maską Kakashiego ,ale ja je uwielbiałam. Usmiac sie przy nich naprawde mozna . kliknij: ukryte  Fakt , ze czasem sie przedluza , ale w Shippuudenie dzieje sie to czesciej. Tutaj na ogol w kazdym odcinku inna historia. No i oczywiscie MEGA PLUS za soundtrack. Jak dla mnie to bardzo fajne anime , pomimo ze nie gustuje w rzeczach typu Dragon Ball.
  • Avatar
    A
    moje pierwsze anime 20.01.2011 20:14
    dlatego pozostanie zawsze moim ulubionym. retrospekcje czasem potrafią być wzruszające, ale musze się zgodzić, ze powtarzane, tylko psuły nastrój. Recenzja napisana była dawno, od tamtego czasu fabuła rozwinęła się i wszystko nabiera sensu, a openingi i endingi są czasem naprawdę dobre. Bardzo podoba mi się kreska, postacie nie mają ogromnych oczu:). Naruto zawsze przyspazal mi niesamowitej ilosci emocji: od placzu, przez nerwy (podczas walk, kiedy bałam się, co będzie dalej:P) po smiech. Dla mnei to anime mogłoby nigdy się nie kończyć.
    • aninmelover 28.01.2011 23:11:49 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    empoisonne 20.01.2011 17:44
    Tylko sentyment.
    Zdecydowanie nic specjalnego. Było to moje pierwsze anime o którym wiedziałam że jest anime (bo długo myślałam nawet że Pokemony są Amerykańskie) i to taki lekki sentyment, potem poznałam mnóstwo lepszych tytułów. Pamiętam jeszcze jak wciągało, codziennie musiałam oglądać, jednak to nie to. Nie jest wybitne, ale spełnia wszelkie wymagania typowego shounena.
    Dla fanów gatunku, miłośników tasiemców czy ludzi dopiero rozpoczynających swoją przygodę z anime.
  • FrenziedSoul 26.11.2010 19:54:52 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    splicer 25.11.2010 19:41
    Średnio...

    Krótko : Słaby początek , lepszy środek i średnia
    końcówka.
    Z Shippuudenem jest nieco inaczej – fajny początek , całkiem niezły środeczek , a od tak mniej więcej setnego odcinka robi się gorzej i gorzej.
    • gorky 4.01.2011 19:44:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Fan 3.09.2010 20:28
    Od siebie
    Najlepszy wśród japońskich tasiemców. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki…tylko 1 co tydzień…szukam czegoś podobnego, ale o zgrozo…nie ma. Ma swój klimat. Poraża prostotą ale czaruje częstymi eventami które zmuszają do refleksji. typowy produkt kultury masowej nastawiony na zysk, oparty na bardzo dobrej mandze. Czego chcieć więcej, sama chęć przyspieszenia czasu aby obejrzeć następny odcinek jest wystarczającym dowodem na to,że Naruto to anime dla odbiorcy przyjazne i wystarczająco dobre.
    • Avatar
      Kroko 3.09.2010 21:41
      Re: Od siebie
      Najlepszy wśród japońskich tasiemców.

      Chyba w sanach. Mógłbym zgodzić się z stwierdzeniem jeden z najlepszych, ale z tym że jest najlepszy w życiu się nie zgodzę. Naruto przez niepotrzebne fillery, coraz głupszą fabułę, drażniące postacie nie ma szans być nazywanym najlepszym z tasiemców. One Piece bije go na głowę pod niemal każdym względem
    • Avatar
      pewupe 3.09.2010 23:43
      Re: Od siebie
      Porównaj z mangą, to zmienisz zdanie :D 220 odc. zwykłej serii w tym ok. 80 nic nie mającym związanego z fabułą.. oby tylko zapychać.. to wg Ciebie nazywa się najlepszy tasiemiec? W porównaniu z mangą to wiele mu brakują..
      • Avatar
        Kroko 4.09.2010 00:05
        Re: Od siebie
        Mangi też najlepszą nazwać nie można ;P Tyczy jej się to samo co serii tv z wyłączeniem filerów których w mandze nie ma.
        • Avatar
          pewupe 4.09.2010 00:14
          Re: Od siebie
          Racja, manga od pewnego czasu spada na psy. Najlepsze rozdziały to były przed TS, teraz to już robi się przepakowywanie.. straciło dawny czar. Ale i tak uważam, że gdyby była DOBRA ekranizacja, czyli cały czas trzymająca stały poziom, to taki koment by mnie nawet mnie nie zdziwił..bo mogło to wyglądać dużo lepiej.
    • Avatar
      Nadeshiko 13.11.2010 18:43
      Re: Od siebie
      To się sobie nie zgadzaj:d To, że ty tak uważasz nie znaczy, że inni też tak uważają. Ja np. znam shoneny, które, które podobają mi się bardziej i od Naruto i od OP, tak więc każdy ma swój własny gust. A fillery są w każdym shonenie i w prawie każdym są równie złe.
      • Avatar
        Suzusu 12.09.2011 02:27
        Re: Od siebie
        On nie pisze o shounenach tylko o tasiemcach. A tych jest kilka. Shounenów za to od groma. I ja znam kilkanaście lepszych shounenów.
        • Avatar
          Nadeshiko 12.09.2011 18:53
          Re: Od siebie
          Tasiemcowych shounenów też jest dużo (a skoro nie piszemy tylko o seriach shonen to jest ich jeszcze więcej). Fakt,że tych bardzo znanych jest kilka, ale chyba mówimy tu o wszystkich długich seriach, które mają załóżmy co najmniej 30 tomów i 50 odcinków anime.
  • Avatar
    A
    gekon96 30.08.2010 12:15
    :)
    Według mnie jest to najlepsze anime jakie do tej pory obejrzałam. W prawdzie nie wiele ich było, ale uważam, że żadne inne anime nie przebije „Naruto”. Na początku główny bohater nie za bardzo przypadł mi do gustu, ale z czasem zaczęłam go coraz bardziej lubić i w końcu stał się jednym z moich ulubionych postaci. Uważam, że każdy powinien oglądnąć to anime, gdyż można się z niego wiele nauczyć i jest ono bardzie ciekawe. Pozdrawiam wszystkich fanów A&M i polecam to anime wszystkim, którzy nie widzieli go do tej pory ;)
    • Avatar
      Kroko 30.08.2010 16:28
      Re: :)
      To źle uważasz. Jest wiele serii lepszych niż Naruto, One Piece(bije wszystkie inne na głowę), Fairy Tail. Radze zabrać się z serie podane wyżej i wtedy ocenić która z nich jest najlepsza.
      • Avatar
        jenova 3.11.2010 18:50
        Re: :)
        to,że Ty tak uważasz nie znaczy, że tak jest. Trochę samokontroli… i poprzestanie na myśleniu ,,to co ja uważam za ohydne, musi być ohydne”
    • mareczek65 30.08.2010 16:58:46 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Kari 8.09.2010 16:12
      Re: :)
      Zgadzam się z Kroko. Naruto na tle tasiemców wypada dość blado. Kiedyś też uważałam, że nic nie przebije Naruto ale się myliłam. One Piece, Fairy Tail czy też Bleach – wszystkie są moim zdaniem lepsze od Naruto. Najbardziej polecam Gintamę (najlepsze anime jakie kiedykolwiek wyszło). Bardzo podoba mi się też Beelzebub, ale jest tylko manga. Tak więc zachęcam do zapoznania się z tymi tytułami.
      • Avatar
        Aoi9709 3.11.2010 16:22
        Re: :)
        Naruto- mam do niego sentyment i też jestem fanką tego anime, ale muszę się z wami zgodzić, że przy niektórych tasiemcach jest nieco gorsze. Niedawno zaczęłam Fairy Tail i anime mnie niesamowicie wciągnęło…Co do komentarza Kari to uważam, że Bleach jest gorszy od naruto ale każdy ma własne zdanie,prawda? ;D
        • Nadeshiko 13.11.2010 18:37:34 - komentarz usunięto
    • Avatar
      KawaiiAnimeDoll 6.01.2011 14:52
      Re: :)
      Mylisz się. Naruto nie ma w sobie nic nadzwyczajnego i nie wyróżnia się na tle innych anime. I TY nie możesz TAK twierdzić skoro prawie wszystkie Twoje oceny to do obejrzenia . Jak zdecydujesz się kiedyś, któreś obejrzeć xP (albo i nie) to się dowiesz o czym Ja mówię. ;)
      • Avatar
        gekon96 7.01.2011 17:49
        Re: :)
        Pff… Jeszcze bym zrozumiała, gdybyś powiedziała, że Naruto wcale nie jest najlepszym anime, ale, ze nie ma w sobie nic nadzwyczajnego to tylko twoje zdanie. Ja uważam, że jest ciekawe i mimo wszystko zasługuje na miano anime wartego obejrzenia. Ale co ja się będę kłócić z osobą, która dała 10 chugo charze i 9 k­‑onowi. Po prostu mamy inny gust i tyle.
  • Avatar
    A
    MetalGirl 19.07.2010 10:24
    Średnie-a mogło by być lepiej.....
    Na początku uważałam, że to anime to jakieś totalne dno.Może to dla tego że jestem fanką Dragon Balla( ach ten cudowny klasyk ;)). Wzbraniałam się przed tym i to bardzo. Ale pewnego wakacyjnego dnia spróbowałam obejrzeć to anime- gdyż nie miałam co lepszego do roboty i z nudów. Cóż… Nawet początkowe 20 odc nie pomogło- ale dalej oglądałam. Bardziej się w to wciągnełam jak zaczął się egzamin na chuunina- las śmierci a potem Gaara ^^ No i Sasuke z Kakashim. No i wypada wspomnieć Shikamaru :P Nie ukrywam ale walki w tym anime są ciekawe, ale niestety momentami nudne. Jest tu kilka postaci któte potafią przyciągnać widza na dłuższa chwilę np Itachi ^^ Świetnie zostały zostaje ukazana przeszłość jakiejkolwiek postaci np. Gaara, Sasuke czy Naruto. Postacie rozwijają się powoli co daję nam możliwość wczuć się w bohatera w danej sytuacji. Anime ma też smutne momenty np. śmierć Hokage. Muzyka jest dobra, ale chyba to nie to samo co w Db, że mi specjalnie wpadło w pamięć na dłużej. Ale utwór gdy walczyli w Naruto był świetny ^^ Moim zdaniem to anime jest średnie ponieważ mnie nie wciąga tak że muszę obejrzeć w ciągu dnia 30 odc. Może dlatego że mam już swoje lata, inny rocznik ;) Myślę,że bardziej wciągający jest Bleach, DB czy Death Note. Dla kogo anime? Dla tych, kórzy lubią walki,długie i poruszające historie.
    Moja ocena za to anime: 5,5
    Ps. W żaden sposób nie chce obrazić tutaj fanów Naruto, gdyż rozumiem że każdy ma na coś fioła :P
    Ps 2. Porównywanie Naruto z DB jest nie na miejscu. Klasyka się z tym nie porównuje :P
    Ps 3. Naruto Shippuuden dużo lepsze ;)
    • Avatar
      Tullaris 8.09.2010 23:48
      Re: Średnie-a mogło by być lepiej.....
      miałem podobną historie z Naruto :)...
      znajomi mnie namawiali, ale ja wolałem zachować swoje wspomnienia z DB jeśli chodzi o tasiemce, a interesowałem się seriami max 50 epków.

      Trochę trwało wdrożenie się, ale teraz jestem jednym z tych, którzy z niecierpliwością czekają na angielską mangę w czwartek ok 3 w nocy :) i anime po wstaniu :)...
  • Avatar
    R
    katt 26.06.2010 00:59
    ;]
    Kocham „Naruto”, bo to anime od którego zaczynałam;) Zgadzam się jednak z recenzentem w większości jego opinii, ale matko… że op i end są słabe..? Obejrzałam już dość anime by móc porównać muzykę i stwierdzam, że zarówno muzyka z początku i końca, jak i ta komponowana przez Masude jest rewelacyjna! Po prostu nie mam pojęcia jak może się nie podobać;]
    • Avatar
      Qualu 26.06.2010 15:08
      Re: ;]
      Przyznam, że jak ogladałam Naruto, openingi i endingi jakoś mnie nie zachwycały ( poza Wind Akeboshiego, 4 i 5 openingiem i ostatnim endingiem ), jednak patrząc przez pryzmat innych serii tego typu naprawdę piosenki są niezłe pod względem wykonania jak i bogactwa. A ost powala i to dosłownie. Masuda wykazał się wszechstronnością – od organowych kawałków a'la Toccata e Fuga, przez swojskie melodyjki na flecie na japońskich motywach kończąc. Za samą ilość i różnorodność muzyka zasługuje na przynajmniej 9.
      • ja;> 28.01.2011 23:13:07 - komentarz usunięto
    • Avatar
      pewupe 29.08.2010 01:14
      Re: ;]
      Popieram! Rozumiem, że może się nie podać fabuła czy kreska, ale oceniać tak nisko muzykę to przesada! Utwory są piękne, mało tego uważam, to za niemal najlepszy soundtrack! Lubię puszczać sobie same utwory bez samego oglądania Naruto, Mają coś w sobie, ale tak dobry soundtrack posiada mało serii.
  • Avatar
    A
    pewupe 17.06.2010 15:33
    Hmmm...
    Naruto.. Nie licząc DB jest to pierwsze świadomie obejrzane przeze mnie anime. Z tego powodu ciężko mi ocenić je obiektywnie. Z pewnością, gdybym zaczynała oglądać to teraz, pewnie nie zrobiłoby na mnie takiego wrażenia. Ale to właśnie Naruto był bardziej świadomym krokiem w świat anime. Pamiętam.. oglądanie po chyba 25 odc. dziennie..
    Jako fanka Dragon Balla przez dłuższy czas nawet nie chciałam sprawdzić co to jest. Słyszałam, że leci na Jetixie, co od razu skojarzyło się wtedy jeszcze z bajką dla dzieci ;) Może 2 fragmenty widziałam po polsku. Jednak oglądanie zaczęłam od oryginalnych odcinków  – pierwszy odcinek wogle mi się nie podobał, rzuciłam tę serie na jakiś czas, potem spróbowałam znowu..
    Wciągnęło mnie. Jednym z największych plusów tego anime jest na pewno przepiękna muzyka; początkowe skupianie się na przeszłości np. Gaara (przyczyny, skutki).

    Jednak dla mnie największym plusem był i jest postać Kakashiego, Kazuhiko Inoue nadaje niesamowity klimat tej postaci. Właściwie wręcz oglądam to anime tylko dla niego :D


    Niestety, twórcy przesadzili pod koniec z ilością fillerów (136- 220, choć są w nich niektóre momenty, które były w mandze, lecz je można by zmieścić w 1 odc). To największa wada tego anime.
    Najbardziej boli, że samo studio Pierrot nie przykłada się do kreski, animacji, żeby utrzymywać równy poziom.. zamiast tego, anime raz powala a za chwilę odstrasza wykonaniem.

    • Avatar
      hakman4 17.06.2010 16:59
      Re: Hmmm...
      Pamiętam.. oglądanie po chyba 25 odc. dziennie..
      OMG ... to ty nie jesteś człowiekiem…mój max oglądania Naruto wynosił 12 odcinków i po tym czułem się już chętny iść spokojnie spać (oglądało się wieczorem)xD.
      • Avatar
        Godofblackmetal 18.06.2010 16:30
        Re: Hmmm...
        ja tak mam z każdym anime, ok. 20­‑25 odcinków dziennie, czyli plus minus 8 godzin każdego dnia (prawie jak druga praca^_^)
        • Avatar
          hakman4 19.06.2010 23:38
          Re: Hmmm...
          I tak nie naturalne ^^ Oczy nie bolały xD
          • Avatar
            Godofblackmetal 20.06.2010 03:16
            Re: Hmmm...
            no wiesz ;)...mam oczy jak Batou z ghost in the shell ;P
            • Avatar
              hakman4 20.06.2010 11:33
              Re: Hmmm... xD
              hahahah xD To fajne masz stylowe gałki oczne xD Ciekaw jestem czy jeszcze potrafisz to on ^^.
              Jak wyżej mówiłem ja bym tyle nie wytrzymał i bym raczej w czasie seansu zasną xD.Oglądałem Naruto pierwszą serie po 12 odcinków raz w tygodniu w piątki,ale to było już wieki temu ^^ Teraz to planuje i jak widzę ,że nie wyrobię się czasowo to przerzucam na inne dni ^^. Pozdrawiam^^
  • Avatar
    R
    Maka 12.06.2010 22:32
    recenzja do kitu
    Recenzja jest do kitu kolo jak nie umiesz docenić naruto to lepiej zamknij jadaczke i siedz cicho. Oglądałam wielw animów ale zawsze wacam do tego jedneko unikalnego. Więc nie pozwole nikomu po nim jechać.
    • Avatar
      lol. 12.06.2010 22:53
      Re: recenzja do kitu
      No to masz problem , bo to wolny kraj. Autor wyraził w recenzji swoją opinię i ma do tego pełne prawo. Tak, faktycznie wiele oglądałaś „animów” lol. Nawet nie potrafisz odmienić poprawnie tego słowa. Nie pozwolisz nikomu po nim jechać? Ciekawe. A możesz powiedzieć w jaki sposób chcesz to zrobić ? :) Trochę więcej kultury.
      • Avatar
        hakman4 13.06.2010 10:00
        Re: recenzja do kitu
        Może zamiast kłótni ,że recenzja jest zła,to może ktoś napisze na nowo.Napisane z innej perspektywy niż tej z jakiej pisał poprzedni autor.
        • Avatar
          Mana 18.06.2010 14:17
          Re: recenzja do kitu
          A ja myślę,że recenzja jest właśnie jak najlepsza.„Naruto” jest anime bezkompromisowym – ma zagorzałych fanów i wzgardliwych wrogów. O żaden tytuł nie toczy się aż takich batalii,bo czy kto lubi,czy nie lubi, nie da się zaprzeczyć,że jest megapopularne i nie da się zaprzeczyć, że nie można go zignorować. Gdyby napisano recenzję z punktu widzenia wiernego fana wybuchłby sprzeciw,gdyby napisał ktos jeszcze inny,mógłby to zjechać dużo ostrzej,tak,ze musiałby się potem bać najazdu. Ta recenzja zaś powstała wz punktu widzenia trzeźwego krytyka,osboy nieuprzedzonej,a jednoczesnie zdystansowanej,jest wypośrodkowana i tak powinno być. Kazdy i tak w komentarzach się wypowiada swobodnie „za nisko,to jest cudo/ tyle dlatego gniota ?!” ...więc…po co sobie psuć humor ? Musiałyby byc co najmniej jeszcze dwie.

          P.S. Jestem fanką. Aczkolwiek, na przestrzeni lat stałam się nią z wielkiej maniaczki. Kishimoto ma dar,ale nie umie go w pełni wykorzystać. Wszystko,co ma cennego do przekazania mógłby przedstawić w innej formie i stworzyć naprawdę coś,a tu tworzy,jakby się bał,ze straci młodszych czytelników. Za ten jednak potencjał go cenię i wyciągam z hsitroii to,co najlepsze,ignorując pewne zgrzyty fabularne. Co zaś do anime…taka prawda,skoro wiedzą,ze i tak to obejrzę,z niesmakiem,czy bez niego,to po co przepłacać ? >_>
    • Godofblackmetal 18.06.2010 16:34:47 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Kari 24.08.2010 11:58
      Re: recenzja do kitu
      Mnie twój komentarz nawet rozśmieszył. Może to zabrzmi złośliwie ale piszesz jak dziecko.Uważam,że recenzja jest napisana bardzo dobrze ze zdrowego punktu widzenia a nie antyfana bądź maniaka. Jakbym chciała to bym jechała po naruto ile wlezie. Jak napisał lol to wolny kraj. Oczywiście nie będę tego robić bo lubię Naruto. Mam serię, którą kocham i uwielbiam,ale nie oczekuję,że wszystkim się spodoba, bo nie wszyscy lubia te same rzeczy.Moja rada: wrzuć na luz bo takimi komentarzami zrazisz do siebie ludzi.
  • Avatar
    A
    Rash 12.06.2010 13:24
    The best xd
    Naruto to moje 1 anime które obejrzałam, i zarazem najulubieńsze. Nic go nie przebije, NIC ani NIKT. Należy się wg mnie 10000/10 a za postacie, zwłaszcza Temari i Gaarę 100 razy tyle. xd
  • Avatar
    A R
    Netherlee 5.06.2010 16:20
    Mam Ci coś do powiedzenia
    Uważam, że opierając się na 118 odcinkach ze 220 nie powinnaś się brać za pisanie recenzji. Niedoceniłaś openingów i endingów, a to juz jest moim zdaniem obrażanie 'Naruto'! Wielu fanów tego anime (i ja także) rozwodzi się nad openingami i endingami. (Racja, trafiło się kilka niedobranych, ale zeby od razu wieszac psy na całej serii…). Soundtracki są swietne, np. 'Sadness and Sorrow', 'Hinata vs Neji'..
    POZA TYM JAKIM PRAWEM PORÓWNUJESZ TO DO TEGO CHŁAMU DRAGON BALLA! -.- nienawidze DB i nienawidze, gdy ktos porownuje te dwa anime.
    „Zdarzają się także walki trwające osiem odcinków i choćby twórcy nie wiem jak się starali, po takim czasie stają się po prostu nudne. Zwłaszcza, gdy często jeden z bohaterów pada już prawie martwy, a w kolejnym odcinku nagle wstaje i wykonuje jakąś supertechnikę, aby pokonać wrogów lub uratować sprzymierzeńców.” Ech! Jak Ci sie nie podoba, to idź przed TV włączyć sobie walki bokserów.
    Na postacie drugoplanowe nie można narzekac – kazdy ma jakas swoją hitorie, wlasny styl i bardzo sie między sobą różnią wyglądem i charakterem, a to duży plus. Moimi ulubionymi są Gaara, Neji, Temari.. wlasciwie wszyscy o0 nie da sie nie lubic Naruto. I nie zgadzam sie z tym, co tu powypisywalas, ze żaden z openingow czy endingow nie zapada w pamiec. Wlasnie, ze zapada! Mam kilka swoich ulubionych i słucham ich sobie od czasu do czasu. To samo jesli chodzi Naruto Shippuuden.
    • Avatar
      hakman4 13.06.2010 10:23
      Re: Mam Ci coś do powiedzenia
      To prawda.Opieranie się na 118 odcinkach nie jest dobre.Sprawia ,że w ozach fanów lub chętnych obejrzenia tej serii nie jest subiektywne.
      Widz,że kolega gorączkowo wychwala Soundtrack`i tej serii.I to jest prawda.Jak pierwszy raz ogladalem to 4 opening na mnie robił wielkie wrażenie i nie tylko xD.
      Takie serie powinny być aktualizowane po zakończeniu serii lub w jej trakcie jak One Piece .
    • Avatar
      Katie 16.06.2010 20:52
      Re: Mam Ci coś do powiedzenia
      Netherlee napisał(a):
      POZA TYM JAKIM PRAWEM PORÓWNUJESZ TO DO TEGO CHŁAMU DRAGON BALLA! -.- nienawidze DB i nienawidze, gdy ktos porownuje te dwa anime.

      Nie wierzę… -_- Nie wiedziałeś, że sam Masashi Kishimoto jest wielkim fanem Dragon Ball'a? Że jest to dla niego wzór?
      • Avatar
        Mana 26.06.2010 10:46
        Re: Mam Ci coś do powiedzenia
        Kishi uwielbia DB,ale ludzie to podłapali. Fan DB stworzył megapopularny shounen=serie są takie same. Kishi stworzyl coś własnego, od samego początku na wyższym poziomie niż naiwne, przeplatane wciąż niskich lotow gagami, DB.„Następca DragonBall!” No,proszę…! Przecież to,że autor podziwia jakiegos mangakę,to nie znaczy,że seria jest podobna. Chyba tylko dla tych,ktorzy nie ptorafią zobaczyć niczego w „Naruto” poza mordobiciem. Tyle,że to w takim razie chyba nie do nich seria skierowana ? bo nawet gydby koncentrowali się tylko na walkach,to widać,że nie tam jest coś inego niż przechodzenie na co raz wyższy poziom fryzur,strzelanie kamehame i rozwalanie planet.
  • Avatar
    A
    HRG 9.05.2010 19:36
    Naruto
    Do tego anime mam ogromny sentyment, było moją pierwszą świadomie obejrzaną serią od której wszystko się zaczęło. Kiedy koleżanka zaproponowała mi seans wyśmiałam ją, że ogląda kreskówki, jednak po dwóch odcinkach zmieniłam zdanie. Skończyło się na tym, że z każdą wizytą chciałam oglądać Naruto XD. Po prostu kocham to anime! Szeroka gama bohaterów wśród których nawet postacie drugoplanowe zasługują na uwagę, osobiście uwielbiam Gaarę i Neji'ego. Świetna muzyka, Toshiro Masuda odwalił kawał dobrej roboty, a openingi znam na pamięć. Rzeczywiście może seria nie jest wybitna, praktycznie wszystko można wpakować w jeden schemat: Naruto stwierdza, że jego przeciwnik jest taki jako on, nigdy się nie poddaje, często prawi moralizatorskie gadki i ostatecznie zawsze wygrywa. Mimo to nie mogę oceniać tego anime na mniej niż 10/10. Od przez przywiązanie i sentyment.
  • Avatar
    A
    Absolutnie nie zgadzam się.. 4.05.2010 22:55
    Bulma
    Naruto to bardzo ciekawa i pełna wielu wrażeń historia o młodym ninja pragnącym zostać w przyszłości hokage..seria jest zabawna i ma swój urok ale… jak ktoś śmie porównywać Naruto z Dragon Ball?? Dragon Ball to klasyk LEGENDA! nic go już nigdy nie przebije i widoczne to jest z upływem lat.. Obejrzałam całą serie Naruto i nie ma tam absolutnie nic co mogłoby go klasyfikować na następce Dragon Ball'a…ojjj recenzencie masz tupaka!..Duży minus..
    • Avatar
      nir 5.05.2010 15:33
      Re: Bulma
      Porównywanie tych serii akurat jest na miejscu, bo Naruto bazuje na różnych schematach z Dragon Balla i też teoretycznie jest czystą nawalanką (pomijając już wątek fabularny). Naruto czy nawet Bleach to są następcy Dragon Balla i choćbyś nie wiem jak bardzo się bulwersowała – nie zaprzeczysz twórcom inspirowania się tym starym już shonenem.
      • Avatar
        Bulma 5.05.2010 22:35
        Re: Bulma
        Może i się inspirowali ..ale i tak mu nie dorównają a czasami odnosi sie wrażenie że chca to zrobic usilnie i za wszelką cenę a efekt jest nijaki..
        • Avatar
          HRG 9.05.2010 19:44
          Re: Bulma
          Obecnie oglądam Dragon Balla i Naruto. I cóż nie można zaprzeczyć Naruto jest następcą DB! Mamy głównego odrobinię nierozgarniętego bohatera, który z czasem dorasta, staje się poważniejszy i oczywiście rośnie w siłę. W obu seriach stawia się na dynamiczne walki niż na fabułę. Każdy następny przeciwnik jest silniejszy niż poprzedni. Głównego bohatera otacza gromada przyjaciół którzy również często pokazują na co ich stać. DB jest świetny i jest klasykiem, bardzo go lubię i każdy odcinek oglądam z zapartym tchem. Jeżeli jednak spojrzysz na DB z odrobiną dystansu zobaczysz, że obie serie mają dużo wspólnego. Jest mi ciężko oceniać serie, bo obie dażę sentymentem.
          Poza tym sam Kishimoto często wspomina, że inspiracją był właśnie DB.
  • Avatar
    A
    pewupe 25.04.2010 12:27
    Hmmm..
    Naruto był moim pierwszym ŚWIADOMYM krokiem w świat anime, następca DB – zachęcające. Przyznam, pierwszy odcinek niezbyt mi się spodobał, ale oglądałam dalej.
    Do dzisiaj seria mi się bardzo podoba. jednak zauważam teraz dużo błędów. Pewnie jakbym oglądała to teraz, nie zrobiłby na mnie takiego wrażenia.
    To co mnie w tym anime urzekło to na pewno muzyka – jest genialna! Postać Kakashiego jest dla mnie PRO. Po mimo, że w Shippuudenie niby jest więcej akcji i dojrzalej, jednak i tak zawsze będę wolała classica – właśnie przez muzykę.
    Szkoda natomiast, że studio bardziej nie dopracowuje szczegółów.. Gdyby tak ludzie od FMA się tym zajęli, jestem przekonana, że Naruto byłby zaliczany jako jeden z lepszych anime tego gatunku.
  • Avatar
    A
    Playboy 23.04.2010 21:30
    Jak dla mnie to anime było wmiarę ciekawe do 130 odcinka.. a później?..*szkoda mówić

    down@

    Popłakać się?.. Nie żartuj
    • Avatar
      Hipis 5.05.2010 18:34
      Zgadzam się z Tobą, ponieważ odcinki 130+ to fillery (tzw. zapychacze), które nie są zgodne z wydarzeniami w mandze. Lecz Naruto to pierwsze anime jakie obejrzałem i naprawdę jest godne polecenia. Pozdrawiam ;>
  • Avatar
    A
    Sakura 23.04.2010 18:01
    „Naruto” cóż mogę powiedzieć. Moje pierwsze, ale zarazem jedno z najlepszych anime jakie ogladałam. W wielu momentach popłakałam się(choć prawdopodobnie płacze bardzo rzadko). Anime choć ma wiele odcinków i tym zniechęca jest warte obejrzenia i zastanowienia się nad samym sobą. Polecam wszystkim którzy lubią się pośmiać, popłakać, ale także zobaczyć ciekawe anime oraz ciekawą historię.
    P.S Jestem pewna, że skusi niektórych fanów DB to,iż mówi się, że Naruto jest jeszcze lepsze tego anime.
  • fefek 16.04.2010 18:48:32 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Noriko 16.04.2010 15:17
    Miłe zaskoczenie
    Na początku, bardzo powstrzymywałam się od oglądania tego anime. Myślałam, że to jakiś syf, jakaś podróba fajnego Dragon Balla. Lecz pewnego dnia, w końcu się zawzięłam i obejrzałam 1 odcinek…No, a teraz już jestem daleko w Shippuudenie :).
  • Avatar
    A
    Perełka 9.04.2010 17:59
    Od zera do bohatera!
    Naruto, to moja pierwsze anime, więc jest dla mnie bardzo wyjątkowe. Gdyby nie ono, zapewne nadal wyśmiewałabym się, że niektórzy oglądają (wybaczcie, że to powiem) takie bajki. Wmawiałam sobie ''Nigdy tego nie obejrzę!'' A tu proszę! Dziś jest jednym z moich ulubionych anime! Na początku, nie mogłam doczekać się kiedy wreszcie skończę to oglądać i zabiorę się za następną część. Oglądać skończyłam i trochę mi żal było, że zakończyłam przygody 13­‑letniego Uzumakiego. To co naprawdę doceniam w N, to to, że główny bohater był przedstawiony za pomocą 'Od zera do bohatera'. Nie jest, że wszyscy podziwiają go za jego siłę, odwagę, waleczność itp. Mało tego! Na samym początku uważają go za śmiecia! Natomiast tym co mnie denerwuje, jest to, że większość walki spędzą na gadaniu! Ja rozumiem, że trzeba jakoś wyjaśnić jak bohater to zrobił, ale bez przesady! No i oczywiście filery… ale oprócz tego, to anime ma 'to coś', za co mogę je z czystym sumieniem polecić. Takie jest moje zdanie :)
  • Szmirel 24.02.2010 17:06:32 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Godofblackmetal 6.02.2010 03:59
    powinienem spać a pisze komentarz
    Przyznaję się bez bicia że jestem pokoleniem DB i do naruto podchodziłem ja pies do jeża. Myślałem że, to kolejny kretyński shounen dla emo­‑dzieciaków… to była największa pomyłka w moim życiu. Od ukazania się pierwszego odcinka bodajże na jetixie minęło sporo lat,dopiero ostatnio z braku innych tytułów do oglądania sięgnąłem po naruto… szok kulturowy, naprawdę. Faktem że fabuła do najwyższych lotów nie należy ale oglądało się świetnie (tylko te flashbacki jak ja ich nie znoszę). Kreska jak na shounen się nie wyróżnia ale nie zniechęca. Postacie…naprawdę mocny punkt tej seri z kakashim na pierwszym miejscu ;). Humor całkiem niezły, poziomem może do nieba nie sięga ale nie szoruje w okolicach gruntu ;)
    Jeśli macie ochotę poświęcić dużo czasu (w moim przypadku ok. 2 tyg), pośmiać się i zobaczyć naprawdę niezłą serię, to obejrzyjcie naruto naprawdę warto!!!
  • Avatar
    A
    Mr.Manga/Anime 6.02.2010 00:21
    Naruto było by super gdyby, nie to że ma strasznie dużo odcinków i dużo fajnych bohaterów umiera :(
  • Avatar
    A
    Drzuma 26.01.2010 19:59
    Brak weny
    To trzeci komentarz, który dzisiaj piszę i bardzo szybko uciekła mi wena, więc napiszę po prostu dlaczego dałam taką, a nie inną ocenę Naruciaka jaką dałam… Gdyby za sprawienie mi zawodu ludzie dostawali kasę za każdy epizod, to twórcy Naruciaka byli by najbogatsi na świecie… serio… Na początku spotkałam owo anime poprzez opening, który wpadł mi gdzieś w oko… cud miód i ultra maryna, ale nie! Naoglądali się „M jak miłość” oraz „Na wspólnej” i musieli wpleść te durne gdybania, zwroty, upadki i serio Naruto to już nie naruto tylko, jak Yarpen napisał „Never Ending Story”... (choć drogi kolega obraził chyba tą zacną książkę/film). No po jakie licho robią taśmówki na siłę? Te anime, które powinny się ciągnąć bo coś sobą przedstawiają to rozumiem… ale jak nie ma się pomysłu to się kończy serię, chyli czoło, mówi „ciao” i nie psuje ludziom opinii… Może niech jeszcze z Naruto i Sasuke zrobią gejów?! Nie zdziwiłabym się tak tu wszystko mocą i na siłę wypacają =.= Czasami zaglądam do najnowszych chapterów mangi, ale nie zamierzam ponownie przejść przez okres największego zawodu… Proszę by tylko to samo nie stało się z One Piece o.O Aaa… i btw. bohaterowie cierpią na tzw. długomielenie… godzinami pokazują wiatr wśród drzew… albo bohater przez 5 odcinków upada, przez kolejne 10 się podnosi, a przez najbliższe 20 odcinków wciąż wraca w długich monologach do tego upadku rozważając „Why, ah why?!”... -.- Tak ja to widzę… moje upodobania są równie dziwne, jak ja, ale chyba wielu się ze mną zgodzi… NIE MARNUJCIE ŻYCIA… idźcie obejrzeć coś krótszego, co ma ręce i nogi, a nie macki ośmiornicy o.o
    P.S. O.. A jednak wyszła mi nawet spora ta litania xD
  • Avatar
    A
    Yarpen 26.12.2009 03:36
    Japoński tasiemiec
    Naruto jest typowym never ending story(możliwe że wyolbrzymiam ale tylko trochę) które jest totalnie przewidywalne w kurza mnie to że co tydzień czytając nowy rozdział nie krzyce „łał” lub o „w mordę co za opcja” w anieme jak i w mandze często powiewa nudą o kraszoną sporą ilością dłużyzny nawet w chapterach potrafią się zdarzyć retrospekcje na kilka stron. to To tyle mojego teraźniejszego nastawienia do serii. Musze jednak przyznać że początkowe odcinki (powiedzmy do 101) były naprawdę ciekawe (rzecz jasna oprócz retrospekcji które i tak nic nie wnosiły) zwłaszcza był świetnie dopasowany pierwszy ending pt.„wind” do tytułowego bohatera i tak naprawdę dzięki tumu wciągnąłem się w fabułę bo dzięki endingowi sprawiała świetnie przemyślaną. Niestety już dalej nie było ciekawych rozpoczęć ani zakończeń. W pierwszej serii soundtrack muszę przyznać był dobry i świetnie pasował do charakteru anime, koniecznie muszę wspomnieć o motywie muzycznym podczas obecności Orochimaru no po prostu miodzio :)ale później nie miał tak fajnych kawałków.
    Generalnie pierwsze odcinki górują fabularnie od reszty i funkcjonują (przynajmniej u mnie) jako pewna obietnica że znów będzie fajnie a pozostała część to komercha bo oglądalność jest duża i jest pewin już samograj.
    • Avatar
      Różowa Księżniczka Interpunkcji. 26.12.2009 11:42
      Re: Japoński tasiemiec
      Czy popsuł Ci się klawisz przecinka? Wkurza razem, okraszoną razem, pełno literówek. A pierwsze sto odcinków faktycznie jest lepsze, chociażby dlatego, że niemalże wogóle nie ma zapychaczy. Muzyka dobra, ale nie bardzo dobra. Zsyłam animowanego Naruto do Hadesu, jak najgłębiej – takiego paskudztwa dawno nie widziałam. Chodzi o kreskę, [link]krzywe twarze[/link] ( jedna z moich ulubionych ;), powyginane dłonie, małe stópki, świecące włosy, świecące dresy, animację. Reszta, oprócz zsyłających umysły biednych fanów na wieczne potępienie fillerów, na prawdę zła nie była. Jednak dla ( tylko ) dobrej muzyki nie będę się poświęcać, wolę mangę.
      • Avatar
        Yerpen 26.12.2009 12:46
        Re: Japoński tasiemiec
        Pisałem to o 3.30 i jakoś wtedy nie przejmowałem się przyciskiem "," :). Co do animacji w pełni się zgadzam, strasznie niechlujnie jest zrobiona, a przecież tyle jest adaptacji mang które są wykonane naprawdę na wysokim poziomie.
  • klopas 15.11.2009 00:21:09 - komentarz usunięto
    • hakman4 15.11.2009 15:32:19 - komentarz usunięto
    • Kaioken 15.11.2009 17:03:35 - komentarz usunięto
  • animax 31.10.2009 22:25:14 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Peace 20.10.2009 23:24
    ...
    Nie rozumiem mieszania serii z błotem w wykonaniu osób, które zerknęły na kilka odcinków pierwszej serii na Jetix =d Gucio (żeby gorzej nie powiedzieć) wiecie. Niby wszyscy mówią, że jest wiele lepszych anime, ale dla mnie takie nie istnieją. Z zewnątrz może wydawać się mało ambitne, ale jak dla mnie ma „coś” w sobie, „coś”, co sprawia, że śledzę każdy odcinek anime i chapter mangi. Nie, nie jestem zpokemonowaciałym narutardem. Przyciąga obie płcie, z sporym przedziale wiekowym, manga jest wydawana 10 lat, a ciągle cieszy się popularnością.. Może ta powszechność wydaje się odpychająca.

    To opowieść o dzieciaku, tak, nieco nieinteligentnym i porywczym, który przez pierwszą serię dąży ku zostaniu kimś w przyszłości i staniu się silniejszym. Druga seria zmienia się diametralnie wraz z postaciami i za to ją lubię. Naruto porzuca marzenia o szacunku innych, by wyprowadzić przyjaciela z beznadziejności, w której się pogrążył. To coś jak wyprowadzanie człowieka z nałogu. A właśnie Sasuke gubi się, goni za zemstą, koncentruje na niej całe życie.. a w ciągu jednego dnia wszystko obraca się o 180 stopni i okazuje się, że to było tylko iluzją. Pogrąża się jeszcze bardziej. W drugiej serii szczerze mówiąc już nie pamiętam, kiedy ostatnio on mówił o zostaniu Hokage i kiedy ostatnio rzucono kunaiem :D Naru czuje presję z powodu obietnicy złożonej Sakurze (obiecał sprowadzić Sasuke), a z drugiej strony własną determinację, by ochronić w porę przyjaciela.

    Oglądałam wszystkie odcinki i nie czuję zmarnowania tego czasu (może pomijając fillery?). Cały przedstawiony Świat Shinobich to temat rzeka, jest bardzo rozbudowany, wiele aspektów nawiązuje do mitologii i historii japońskiej.

    Tak wgl to polecam czytanie mangi, która jest po prostu lepsza :3
  • Avatar
    A
    Kaioken 12.10.2009 13:20
    Naruto
    Może w Shippuuden jest parę słabych odcinków, ale pierwsza seria bez fillerów jest wypas. Fabuła, zwroty akcji, rozwijanie postaci, a szczególnie ostatnia misja. Naruto jest oryginalny pod wieloma względami. Wymyślone rangi, sposoby walki i ukryte wioski.
    • Avatar
      Namikaze_Minato 16.10.2009 09:27
      Re: Naruto
      I nie tylko chodzi o wymyślone rangi, itp. Tutaj wydaje się że autor od samego początku do teraz wszystko zaplanował.
    • Avatar
      Kurasza 24.09.2010 22:15
      Re: Naruto
      Nie cierpie dzieciaków które nie dają innym wyrazić swojego zdania ! Jeśli komuś Naruto się nie podobało to ma pełne prawo wyrazić swoją niepochlebną opinię! No , ale wracając do anime . . Mi sie podobało. Wciągneło mnie mimo iż ma straszne dłużyzny , liczne nudne retrospekcje itd. Napewno nie zasługuje na tytuł wybitnego. Ja jednak nie mogłam się oderwać a teraz z utęsknieniem czekam w każdy czwartek aż wyjdzie nowy odcinek Shippuudena xd. Moim skromnym zdaniem Shippuuden bije na głowę pierwszą serię <3
  • Avatar
    R
    hakman4 2.10.2009 09:27
    następne recenzje
    Kiedy pojawią się recenzje do Naruto movie 2,3,4,5.Już powinny dawno być.Pytam się,ponieważ nie ma gdzie dowiedzieć o tych filmach jako recenzji ,gdzie jest oceniane dość subiektywnie.Proszę o jakieś odpowiedzi.
    • Avatar
      Avellana 2.10.2009 09:55
      Re: następne recenzje
      Tego rodzaju pytania lepiej jest zadawać na forum… W każdym razie w tym przypadku odpowiedź brzmi: kiedy tylko otrzymam recenzje nadające się do publikacji. Obawiam się, że obecnie nikt z naszych stałych recenzentów nie śledzi tego cyklu, a ponieważ za opublikowane teksty autorzy nie otrzymują żadnego honorarium, z oczywistych względów nie mogę narzucać im, aby zajmowali się jakimś konkretnym tytułem – szczególnie jeśli nie leży on obecnie w strefie ich zainteresowań.
      • Avatar
        hakman4 2.10.2009 19:51
        Re: następne recenzje
        No cóż, to prawda :( Dziękuję za odpowiedź :D.
  • Avatar
    A
    qwc 1.09.2009 15:18
    trzy grosze
    moja recenzja
    sasuke! naruto! sakura? sasuke? naruto?! sakura! las, las, laaaaas! mordobicie. naruto! sasuke!? sakura…

    shippuden
    mordobice, las, mordobicie, naruto! sakura? naruto? kakashi?! mordobicie, las, wiecej lasu, naruto! mordobice, sasukeeeeee!!1!one!

    troszke skrocilem, wycialem czesc drzew i dialogi typu; -ty mnie nie pokonasz -ja ciebie pokonam -ja ciebie nie pokonam -ty mnie pokonasz -mam za malo czakry -zostane hokage -kage_whatevah_jutsu -ramen AMEN!

    ps ogladalem z angielskimi napisami
    pps 4/10 w dobrym oswietleniu
    • Avatar
      Apokalips 2.09.2009 12:23
      Re: trzy grosze
      No cóż pewnie masz racje. I to jest właśnie w tym Anime najlepsze obejrzałęś około 300odcinków (bo rozumiem że jeśli komentujesz jakieś anime to po obejrzeniu jakieś znaczącej części.) gdzie jak napisałeś fabuła włąsnie tak wygląda… to mówi samo za siebie. Że pozwole sobie przytoczyć recenzenta " pewnością nie jest to tytuł wybitny, ma sporo wad i ciągnie się jak telenowela, jednak ma w sobie to coś, co sprawia, że nie mogę się od niego oderwać i nerwowo przewijam opening”

      Anime które ciągnie się w nieskończoność ale ma w sobie to coś może włąsnie ten optymizm, może walki które potrafią czasami zaskoczyć dzięki czemu wracamy zawsze do niego żeby zobaczyć jak się potoczą dzieje naszych bochaterów.

      Dla mnie takie anime które ma 300 odcinków a zawsze miło spędzam przy nim czas gdzie nie ma (bynajmniej ostatnio) jak dla mnie dłużyzn to anime które zasługuje minimun na ocene 8/10. I jest wartym obejrenia.
      • Avatar
        qwc 3.09.2009 11:35
        Re: trzy grosze
        No cóż pewnie masz racje

        meh

        obejrzałęś około 300odcinków

        +80 – tyle tego jest, ze moglem sie pogubic

        bo rozumiem że jeśli komentujesz jakieś anime to po obejrzeniu jakieś znaczącej części

        zdanie(w moim przypadku zle) mozna sobie wyrobic juz po kilku odcinakch(gantz, elfen lied), innym razem styknie tylko jeden (airmaster, bleach), czasami sama 'zajawka' wystarczy(pokemony, yu­‑gi­‑oh)... btw mam pytanie, ile odcinkow klanu(to nie anime ale zasada ta sama) obejrzales?

        gdzie jak napisałeś fabuła włąsnie tak wygląda

        wiem

        to mówi samo za siebie

        meh

        Że pozwole sobie przytoczyć recenzenta…

        takie jest zdanie recenzenta i Twoje, ja mam inne(czesc komentujacych tez)

        Anime które ciągnie się w nieskończoność ale ma w sobie to coś może włąsnie ten optymizm

        'optymizm' ze bedzie nastepny odcinek

        może walki które potrafią czasami zaskoczyć

        taaa, najczesciej przez deus ex machina(tayuya­‑vs­‑shikamaru+wyczarowana­‑z-powietrza­‑temari) albo 'plot no jutsu'

        wracamy zawsze do niego żeby zobaczyć jak się potoczą dzieje naszych bochaterów

        nowi wrogowie do pobica, nowe lasy do przebycia, nowe techniki do poznania i sasuke do zlapania

        Dla mnie takie anime które ma 300 odcinków a zawsze miło spędzam przy nim czas

        kazdemu jego porno…

        minimun na ocene 8/10

        osiem?! przyznam sie, tyle dalem azumandze :)

        ps ok, na upartego 5/10(tak jak dbz)
        pps mam nadzieje, ze nie jest zbyt off­‑topic
  • Avatar
    A
    Glassmaker 28.08.2009 17:29
    Średnie shounen
    Moim zdaniem:

    Fabuła- ograna, ten sam model
    Muzyka- poziom dobry ale nie najlepszy. Dominacja rockowych kawałków[w końcu to shounen]
    Grafika- przeciętna
    Posta główna: ten sam model bohatera[model europejski typu A w klasyfikacji fantasy]z wyraźną tendencją do zmiany.
  • Avatar
    A
    Arashi 27.08.2009 22:35
    ;)
    Irytuje mnie jak to wszyscy się czepiają tego anime… Niektórzy nawet nie wiedzą o czym ono jest, za to inni oglądają całą serią, a potem piszą, że zmarnowali tyle czasu… Cóż, trzeba było nie patrzeć, nikt nie zmuszał!
    Wiem, że jest wiele lepszych anime, a mimo to zawsze czekam na nowy odcinek. W końcu Naruto nie zyskało by sobie tylu fanów gdyby nic w nim nie było! Tak naprawdę ciągłe walki wcale nie są ważne. To anime jest w rzeczywistości o przyjaźni, o ciągłym dążeniu do celu i realizacji marzeń. Przy okazji towarzyszy temu niezła muzyka, wiele humoru i ciekawa akcja, jak i niepowtarzalni bohaterowie.
    Ja tam zachęcam ludzi do obejrzenia tego. Kiedyś sama uważałam to za gniot, dopóki nie wyzbyłam się negatywnego nastawienia, w końcu usiadłam przed komputerem i Naruto zupełnie mnie oczarowało
    • Avatar
      Kas!a 12.10.2009 12:05
      Re: ;)
      zgadzam sie również z Tobą! nie chodzi tu o ciągłe walki tylko o postawę Naruto zawsze mnie wzrusza to gdy złych ludzi kieruje na dobrą ścieżkę xD to jest wspaniałe
      tak na marginesie nierozumiem mojej koleżanki bo nie lubi Naruto dlatego że jest popularny…=/
    • Avatar
      klopas 15.11.2009 00:25
      Re: ;)
      W końcu Naruto nie zyskało by sobie tylu fanów gdyby nic w nim nie było!


      jakby nie było tego tasiemca w TV to by mało kto się tym zainteresował… ci fanowie to dzieci do 12roku życia którzy dobrego anime nie oglądali…
      • Avatar
        Pietajasia 18.06.2010 00:54
        Re: ;)
        Klopas,
        Muszę się z tobą zgodzić. Naruto nie jest wybitne, a ledwie przeciętne.
        Ja naprzykład lubię życiowe anime. Wictorian Romance Emma(nie sugeruj się tytułem, seria naprawdę świetna) i NANA idealnie trafiają w mój gust:)
  • Avatar
    A
    RoRi 23.08.2009 11:34
    ?
    Moim zdaniem Naruto manga jak i anime są dość ciekawe i nie ciągnie się jak telenowela ( to mogę powiedzieć o Czarodziejce z księżyca, lubię tą bajkę ale rzeczywiście po jakimś czasie muszę od niej odpocząć) muzyka zgadzam się jest świetna. Nie zgadzam się za autorem recenzji. Nie potrzebnie zrażasz do serialu ludzi. Co prawda 1 seria Naruto nie porównuje się do shippuudena. Więc tytuł recenzji powinien uświadomić czytelnika o jakiej serii mowa. negatywne recenzje już mnie nie bawią a denerwują.
  • Avatar
    A
    hakman4 15.08.2009 10:34
    mile słowo :D o ulubioneym anime :P lub nie
    Naruto zacząłem oglądać 3 lata temu.A zaczeło się od 41 i 42 tomu Dragon Ball`a gdzie na drugiej stronie okładki była zapowiedź mangi Naruto z 2003.Tak o tym bym się nigdy nie dowiedział!!!Już mam na koncie 2x obejrzaną 1 serię.Teraz na bierząco oglądam odcinki Naruto Shippuuden i czytam nastepne chaptery mangi.
    Mam swoja stronkę na której oglądam i komętuje artykuły.Trzeba przyznać,że w naruto jest coś co przyciąga ludzi.Może nie samo tam używanie mocy która nazywa się chakra,przeróżne techniki,walki to tylko otoczka.To dzięki samemu chcemy dalej oglądać.Pierwsza seria jest w pewnych chwilach zabawna(jutsu haremu)i poważna ,co z czasem zacznie przeważać.W naruto shippuuden czyli naruto:kroniki huraganu,jest więcej rozmachu.Głownie skupia się to na grupie Akatsuki –  kliknij: ukryte Mange naruto zamierzam kupować kiedy wyżej napisany autor nie skończy tej historii swego bohatera.Jako fan anime uważam Naruto za pozycje z którą trzeba się zapoznać tak samo jak z Dragon Ball`em.Choć trochę na to pogderałem co mi nie pasuje to anime zasługuje na miano następcy DB.

    Zamaskowano spoilery. Moderacja
    • Joanne 28.08.2009 20:07:28 - komentarz usunięto
    • Kiara 20.11.2009 16:47:56 - komentarz usunięto
      • Avatar
        Kiara 20.11.2009 17:05
        Re: mile słowo :D o ulubioneym anime :P lub nie
        Chciałabym jeszcze dodać, że trzeba uważnie śledzić przeszłość i teraźniejszość postaci w tym anime.
        Sakura kochała Sasuke od… hohoho xD
        Nie można pochopnie stwierdzić, że cały Shippuuden, poświęcony sprowadzaniu Sasuke do wioski i paru innych wątków, nagle  kliknij: ukryte Wtedy ta seria byłaby cut stratą czasu, bo nagle 600­‑któryś chapter jest błyskawicznym zwrotem akcji, a psychika głównych postaci diametralnie zmienia się w ciągu paru sekund…
        To dobre dla dzieci.
        Dlatego uczulam!!! Trzeba zwracać cholerną uwagę na psychikę postaci, trzeba się wielu rzeczy domyślać, ich postępowania i wszystkiego, dosłownie wszystkiego, co siedzi im w głowach. Sądzę też, że od początku całego anime tyle zostało przedstawionych wątków, mających na celu przedstawienie postaci, że ten, kto serie oglądał (no, ta druga cały czas się ciągnie), z pewnością jest w stanie zrozumieć takie, a nie inne słowa i czyny bohaterów. Tak więc, Sakura chciała tylko chronić wszystkich…
        Przypominając sobie jej słowa z NC (Naruto Classic): `[...] Teraz wy będziecie stać za moimi plecami`, doskonale można uświadomić sobie, dlaczego powiedziała  kliknij: ukryte 

        A Moderacja uczula, że a) spoilery się ukrywa, b) wulgaryzmów się u nas nie stosuje.
        • hakman4 28.11.2009 23:05:19 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    OMG.... 14.08.2009 22:06
    litości
    Naprawde, może gdybym zaczęła oglądanie anime właśnie od naruto to może wypadłoby lepiej… ogladając je nie mogłam się doczekać jego końca i nie jestem w stanie zmusić się by włączyć kolejny odcinek. Obejrzałam, bo wszyscy się zachwycają i teraz zastanawiam się co w tym takiego fajnego i czy warto było poświęcić kilka godzin.
  • KILLER 6.08.2009 02:37:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Mariano 5.08.2009 18:42
    Klapa...
    Strasznie stereotypowe to anime! a do tego ciągnie się jak telenowela i jest totalnie bez sensu. Jednak gorsze od tego wszystkiego są osoby je oglądające… wiele z nich to zakompleksione 13 latki (wiem bo miałem okazję się na niektórych natknąć) którzy świata nie widzą po za Naruto :/ powiesz złe słowo na temat tego anime to zdolne są do zabicia :D
  • Avatar
    A
    Prox 31.07.2009 00:21
    Syf i katorga
    Anime dla dzieci, biegających po hipermarkecie i krzyczących „mam za mało czakry”.

    Ileż to razy pisze ktoś do mnie z zapytaniem czy oglądam Anime.Gdy odpowiedam tak i mówię jakie właśnie na 90% spodziewam się odpowiedzi:

    „A Ja Naruto tylko” ewentualnie „Naruto i trochę Bleacha (do tego anime nic nie mam)"

    Dla mnie ten tytuł jest debilny i schematyczny. Porażka ...
  • Avatar
    A
    Rosaline 22.07.2009 21:33
    Aż się przeraziłam !!!!
    Boże ludzie to zawsze wychwalają a tu się ukazuje (ja dla mnie) że to jest dno…
    Nic ciekawego… walka, walka, romans, śmiech, walka, walka, walka, romans i tak schematycznie
    aż w końcu moja psychika nie wytrzymała i teraz szukam psychiatry….
    A chyba naj naj bardziej nie cierpię tego głupiego Naruto….
    To już wolę Dragon Ball niż to… eee… anime?
    Bo nie jestem pewna jak to nazwać :/
    Potęga Głupoty i nic więcej O.O
  • Avatar
    A
    Shita I. 19.07.2009 17:39
    Coś nie coś o Naruto
    Mam sentyment do tego anime, bo to było moje pierwsze świadomie ogladane anime (świadomie w sensie, że wiedziałam, że to anime, żeby nie było xD).
    Anime jest w miarę spoko, acz retrospekcje zaczęły mnie powoli załamywać (ileż to razy można pokazywać przeszłość/zdarzenie jakiejs osoby, które wszyscy znają na pamięć?), ale jadnak…
    Po obejrzeniu do końca 9 serii, miałam już dość. Shippuudena oglądałam pierwsze 3­‑4 odcinki i stwierdziłam, że dalej nie będę oglądać. Dlaczego?
    Bo… nic się tam nie działo. NIC, przez duże „z”.
    Gdyby okrojono te anime ze wszystkich retrospekcji, powtarzających się scen i przede wszystkim skrócono to może i oobejrzałabym je drugi raz, ale narazie nie mam takiego zamiaru.
  • Avatar
    A
    Souless 14.07.2009 15:27
    Ciekawie...
    Jak dla mnie Naruto jest bardzo dobrym, a co najważniejsze, wciągającym anime. Seria ma swoje wady, do których zaliczyłbym nierówną kreskę – w niektórych odcinkach potrafi zachwycić, a w innych odrzucić od monitora. Drugim z kolei słabym punktem Naruto są niektóre walki, które potrafią ciągnąć się przez kilka odcinków. Ale najgorsze w tym wszystkim są fillery zaczynające się w okolicach 135 odcinka. Z większości wieje nudą, a tych które są w miarę ciekawe jest zbyt mało. Ale poza tym anime ma również wiele zalet, takich jak świetna muzyka, różnorodne postacie – z moim ulubionym Kakaschim na czele, jak i ciekawą choć niezbyt odkrywczą fabułę. Teoretycznie Naruto nie jest jakimś nadzwyczajnym anime, ale kiedy już zacznie się je oglądać to strasznie trudno się oderwać.
    Moja ocena Naruto to 9/10 i basta :p
  • Avatar
    A
    Kashia 14.07.2009 01:37
    aaaaaaaaaaaa naruto to taka anime od której już z dwa miesiące prubuje sie oderwać i nic jedno wielkie NIC moze wydaje sie taka jak inne anime ale styl kishimota jest piekielnie trudny ja jestem rysowniczką i prubowałam narysować naruto ii nic na razie to mi sie kyuubi udał ale w każdym bońć razie to anime jest wręcz boskie i nie dziwie sie że bije rekordy popularności normalnie do dziś a minął rok dziękuje siostrze że mnie zawlokła do telewizora i tak jeszcze raz powtarzam TA ANIME JEST BOOSKA A ZWŁASZCZA NARUTO SHIPPUUDEN!!!!!!!!!!!!!!!!
    • Prox 31.07.2009 00:18:53 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Avion 7.07.2009 00:00
    Biedni Ludzie
    Naruto to anime ludzi skrzywdzonych przez okrutny los, każdy z nich ma ciekawą (nie zawsze) i smutną historie, życia.
    Jak zostało już poruszone w recenzji, te ich dialogi podczas walki. Zamiast atakować, zniszczyć, zmiażdżyć i zabić wroga oni z nim gadają, on opowiada o sobie a potem ginie (najczęściej).
    -Pokonałeś mnie, to nic, ja pokonam Cię następnym razem :D,
    -Walnąłeś się głową o filar? W porządku .. Tak nic mi nie jest.
    -Spadłeś z 3kilometrowej skarpy, i nie złamałeś nawet palca, WOW.
    Anime pełne dziwnych sytuacji, oglądałam je ze względu na dalszy rozwój sytuacji, wioski, rodziny Uchicha i Naruto jako Hokage.
    Na początku Sakura, biegała za Sasukę, teraz robi to Naruto. Ta gonitwa za nim, aby wrócił zrobiła się trochę denerwująca i denna. Z uwagi, że anime ma tyle odcinków, polecam je przede wszystkim osobom cierpliwym i mającym dużo czasu. Oceniam je na 7 :D
  • Avatar
    A
    Ja 1.06.2009 21:12
    Nigdy się nie interesowałam anime z siłami nadprzyrodzonymi, walkami, ninja itp. Fabułę znałam tylko powierzchownie. Pierwszy opening Shippuuden'a skłonił mnie jednak do obejrzenia 1. serii.
    Dla mnie Naruto to przede wszystkim opowieść o dorastaniu, przyjaźni, woli walki, przezwyciężaniu słabości, porzuceniu zmazy przeszłości, realizacji marzeń. Walki uważam za „dodatek”. Swoją drogą, nigdy bym się nie spodziewała, że mogą mi się one spodobać.
    Anime wbrew pozorom nie jest tak schematyczne jak by się na początku mogło wydawać. Postaci tym bardziej. Co do ich przeszłości – czy każdy z Was miał sielankowe dziecińtwo? Jak tak – to przepraszam.
    Anime pokazuje jak bardzo młodość może wpłynąć na psychikę człowieka i kształtować jego osobowość.
    Komentarze typu „sasuke to emo” są dla mnie po prostu wynikiem niedojrzałości.
    NIe jestem fanatyczką, ale zwolenniczką. Fakt, oglądam w dość szybkim tempie,lecz nie odczuwam w żadnym stopniu, że seria się ciągnie.
    Poza tym cenzura strasznie szpeci anime, więc nie da sę na podstawie Jetix'a całkowicie zrozumieć Naruto.
    Postaci – 10
    Fabuła – 6
    Muzyka – 9
    Grafika – 5
  • Avatar
    A
    Mekiu 31.05.2009 14:50
    ...
    Moim zdaniem anime o wiele lepsze od dragon ball'a bardzo podobaja mi sie endingi chociarz niektore zupelnie nie pasuja :/ obejrzalam juz cale naruto (shippuuden tez) przeczytalam mange…to chyba mowi samo za siebie…to anime godne polecenia ...czekam tylko na nastempne chaptery !!!Na innych stronach porownywali naruto do Bo­‑bo­‑bo czy pokemonow…proosze tego nie robic tutaj :)) bo zwatpie w inteligencje tych ktorzy zagladaja na ta strone xD
  • Jimmy 21.05.2009 02:42:20 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    los lobos 20.05.2009 12:12
    im mniej takiego chłamu tym lepiej.
    anime jest wręcz genialne. gówniarz emo z tragiczną przeszłością ma zamiar zabić wszystko i wszystkich którzy staną mu na drodze. jest oczywiście super silny i inteligentny. drugi jest tępym dzieckiem które zostało odtrącone przez innych i dlatego chce być najlepszy. blondas podczas walk udowadnia co chwila że wszystkich uratuje prowadząc „niezwykły” monolog co doprowadza z czasem do niekontrolowanych ataków szału. jest też tam dziewczyna sakura która przypomina mi tępą blondynkę. emo­‑sas jest ściganym zbiegiem, był w stanie zabić nie tylko ją ale i przyjaciół. co na to ona? oczywiście chce go odnaleźć i sprowadzić bo kocha! to szczyt głupoty!
    rozwalić studio które to produkuje aby nie wypuszczał takiego kiczu które mąci w głowie małym dzieciom.
    • Jimmy 21.05.2009 02:41:04 - komentarz usunięto
      • s 21.05.2009 20:26:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Joanne 6.05.2009 17:47
    Naruto...
    Zacznę od tego, że mogę nie być do końca obiektywna, jako, że jest to jedno z moich pierwszych, prawdziwych anime. Sentyment odgrywa rolę. Ale postaram się być jak najmniej subiektywna.

    Zaczynając od fabuły… szczerze powiedziawszy, najgorzej nie jest. Pomijając zapychacze (fillery) i inne niepotrzebne śmiecie i wstawki, nie jest źle. Co prawda, tenże tasiemiec ciągnie się, jak 'Moda na sukces', fabularnie jest to dość uproszczona i przewidywalna pozycja, jednak przyjemność w oglądaniu jest, i to jak najbardziej. No, chyba, że zamiast porządnej walki przeciwnicy stoją naprzeciw siebie i gadają o swojej przeszłości przez trzy odcinki. Nie do polubienia. Albo taki scenariusz: Naruto pada. Przypomina coś sobie. Wstaje, czując przypływ energii (często od Kyuubiego). I pokonuje przeciwnika silnego, jak diabli. Po walce oczekujemy, że jest nieco dojrzalszy. W żadnym razie! Za chwilę robi coś głupiego na puszczeniu tzw. 'bąka' począwszy, na podrywaniu Sakury skończywszy. I to są główne wady.

    Postaci. Tu muszę się nieco rozpisać, bo jest o czym. Są postaci świetne, jakby misternie zrobione, a po chwili pojawia się znowu dziecinada i 'gagi', od których nabawić się można tylko bólu głowy.

    Naruto – dzieciak z celem, nieokrzesany i błaznowaty. W czasie serii niby dojrzewa, a w następnym odcinku znów jest idiotą. Silniejszy, niż się wydaje, coo? Z lekka mnie denerwuje, pomijając kwestię polskiej wersji, o której wolałabym nie wspominać. Ale o tym potem.

    Sasuke – „super­‑kul gościu”, za którym uganiają się prawie wszystkie laski. Silny, przystojny, inteligentny – czego chcieć więcej? Może, nie wiem… dojrzałości? Pan Uchiha, który nie mógł znieść przebywania z Naruto i świadomości, że musi koniecznie  kliknij: ukryte  Ta jego  kliknij: ukryte 

    Sakura – kawaii idiotka, jedna z wielkich fanek chłopca idealnego. Wstrętna hipokrytka, choć wiedzy książkowej ma po tąd, życiowej – wcale. W Naruto Shippuuden  kliknij: ukryte  jednak nie usprawiedliwia to jej dzecinnego zachowania w serii I.

    Kakashi – przyznaję subiektywnie, że jego wad nie widzę. Jedna z ciekawszych postaci w 'Naruto', którą lubiłam od początku do końca. Ma poczucie humoru, 'łeb jak sklep', siłę, interesującą przeszłość, ciekawy wizerunek i to śliczne, czerwone oczko ^^ zdecydowanie jedna z moich ulubionych postaci w tym anime <3

    Koniec opisywania postaci. Jest ich w NARUTO tak wiele, że nie sposób chyba zliczyć. Dopowiem tylko, że baaardzo lubię tego starszego z braci Uchiha – pomimo nieco udziwnionego wyglądu jest to całkiem złożona, inteligentna postać, która nie jest taka, jaka się wydaje ;DD

    Muzyka. Przyznaję się otwarcie, że nazwy wszystkich openingów NARUTO znam i mogłabym je spokojnie zanucić. Nie są to odkrycia muzyczne, jednak nie są niemiłe dla ucha i szybko w nie wpadają. A już soundtrack 'sadness and sorrow' trafił do mego serca chyba na całe życie – jeden z piękniejszych kawałków na fortepian w mojej historii shounenów ;D seiyuu są w mojej opinii dobrani co najmniej prawidłowo; może dlatego tak mówię, że przyzwyczaiłam się do poszczególnych głosów postaci ;)
    Polski dubbing. Ekhem. Nie Da Się Tego Słuchać. Głosy są tak… dziecinne, że aż szkoda słuchać w anime. A już szczególnie denerwujące jest to, że często zmieniają się dla poszczególnych bohaterów. Tych trzecio-... nawet drugoplanowych jeszcze przeboleję, ale Sakura? Jedna z głównych postaci? Ergh… ;/
    Grafika jest nieco niestabilna, czasem również cukierkowa… kolory strojów ninja często wcale nie pasują do ninja… poza tym nie jest najgorzej. Pomimo tych paru niedogodnień, da się oglądać.

    Naruto to jedna z tych serii, która jest pierwsza i niezapomniana. Z mangą wciąż jestem na bieżąco i wciąż z lekką niecierpliwością doczekuję się piątku. Z anime jest gorzej – przeczekuję fillery. To wszystko.

    Moja ogólna ocena to: 7,25/10.
  • Avatar
    A
    Nobu-chan 5.05.2009 20:32
    Nawet fajne
    Nie jest jakieś cudowne, ale przyjemne.Chociaż można trochę sie we wszystkim pogubić.Taki typowy shonen.Może jako dziewczyna, nie potrafie go docenić, chociaż podoba mi się fabuła.Muzyka też niczego sobie, postacie także.
    Powiem szczerze,że oglądnęłam dość sporo anime, a Naruto wydaje mi sie.. całkiem całkiem.
  • Avatar
    A
    hei 28.04.2009 06:56
    naruto orginalny? haha dawno tak stereotypowego anie nie ogladalem
  • Avatar
    A
    Pikol 28.04.2009 01:23
    1234
    Bliżej Bleachowi do DBZ. Naruto jest bardzo inne.
    Naprawde oryginalna seria jak na shounena, tylko polecam mangę, aniżeli anime, bo mnóstwo fillerów, słabe animacje, i glupie jaskrawe kolorki, przez co to anime wygląda dziecinnie.

    WHO THE HELL IS TOBI ? :D
  • Avatar
    A
    Akane 22.04.2009 17:13
    dlaczego nie?
    Przyznaję – Naruto przypomina po części „modę na sukces”. Prawdą jest też, że wszystki postacie z Konohy są Marry Sue'niczne. Wszystko musi im się udać, zawsze pokonają postacie, które ponoć są złe. Doskonałym tego przykładem jest Akatsuki. Ta niezniszczalna organizacja wykwalifikowanych morderców została niemal że w całości zniszczona (a dokładniej to chodzi mi o jej członków). I przez kogo? Przez kilku knypków. Ale cóż, oni i tak wygrają, bo urodzili się w Konosze i mają jakiś „szczytny” cel. To jest największa, i moim zdaniem, jedyna wada tego anime.

    Niby wiele osób na nie narzeka, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie końca tego anime. Mimo wad znacznie przerosło inne. Wystarczy się tylko zastanowić. Kto oglądający anime, nie zna Naruto? Ja osobiście nie znam takiej osoby.
    Moja ocena to nic innego jak 10/10.
  • Avatar
    A
    nananana 21.04.2009 18:34
    Ma swoje wady, ale i zalety. Ja lubię to anime, ale może to dlatego że było jednym z moich pierwszych, i mam sentyment. Moim zdaniem warte polecenia.
  • Avatar
    A
    Lol 20.04.2009 16:28
    He he. Fajne komentarze niektóre, ale myślę że jakby mniej z tych osób oglądało Naruto na Jetix­‑ie to nie byłoby tak dużo tych negatywnych:D
    Jak dla mnie anime to jest bez zarzutu (no może oprócz tych zapychaczy) ale jeśli oglądasz w oryginale bo moim zdaniem do polskiego dubbingu nie ma co porównywać bo jest lekko mówiąc taki sobie.
    Pozdrawiam wszystkich fanów i nie­‑fanów
  • Avatar
    A
    Ayanami 17.04.2009 18:17
    ...
    Włączając w to Shippuuden'a moje ulubione anime.
  • Avatar
    A
    MayumIxP 30.03.2009 21:08
    Naru
    hmm.. widze tu znów ,spór o to ,że Naru to plagiat DB otórz właśnie niewiem czy wiecie ale idolem Masashiego Kishimoto (twórca Naruto) był właśnie Akira Toriyama (twórca DB ) i dlatego właśnie Masashi czerpał swoją inspiracje od niego i tak właśnie powstał Naruto ,który i tak moim zdaniem wogóle nie przypomina DB ale dobra ;D moim zdaniem seria bardzo ciekawa ale czasami się bardzo ciągnie z resztą jak to w Shonenach bywa ale co tu dużo mówić Naruto to jeden z moich ulubionych tytułów i napewno pozostanie długo w mojej pamięci :P
  • Avatar
    A
    THeMooN 29.03.2009 19:42
    ech... dno
    zaraz fani zjedzą mnie z butami bo do mnie ta bajeczka kompletnie nie trafiła. Wręcz przeciwnie, odrzuca mnie i wymusza pewien odrzut… chociaż nie powinienem się wypowiadać na temat czego, czego nie obejrzałem nawet jednego pełnego odcinka ale widziałem nie jeden urywek z niejednego odcinka czaszami nie z własnej woli, bo ktoś tam to oglądał i naprawdę nadziwić się nie mogę co niektórzy w tym badziewiu widzą. Przecież to się ogląda jak „Modę na sukces”... nawet jeśli nie oglądało się ostatnich 20 odcinków to obejrzawszy najnowszy odcinek, wiemy co jest grane. Naprawdę nie rozumiem fenomenu tej bajki. Fani mnie zjedzą :D
    • Avatar
      Senzen 29.03.2009 20:30
      Re: ech... dno
      Wreszcie!Wreszcie ktoś się poznał na tym anime:D Jednak sam pomysł nie był zły.Powiem więcej,jest kilka fajnych wątków,ciekawe epki ale to tak z 10% tych 220 odcinków:/ Jednak na plus zasługuje już Shipudden.Tam pomimo wciąż sporej ilości minusów jest już pewien rozwój fabuły itd….
  • Avatar
    A
    dd 27.03.2009 18:38
    Przereklamowane i banalne ;/ 0sobiście najbardziej podoba mi sie muzyka ;p^^
  • Avatar
    A
    berry rydell 21.03.2009 16:38
    nudne, przewidywalne, infantylne

    plus za muzyke i techniki
    minus cala reszta – szczegolnie emo bohaterzy(sasuke, gaara itd), retrospekcje(ile mozna!) i pogaduszki podczas walk(pomijajac juz ich glupote, to zabijaja one cala dynamika pojedynkow)

    w 'dragon ball' byl przynajmniej humor…

    ps co jest takiego niesamowitego w tym anime, ze tylu ludzi sie nim fascynuje?
  • Avatar
    A
    Emcia 4.03.2009 22:54
    Weźcie dajcie spokój
    Naruto zaczęłam oglądać w domu, siostra ściągała różne anime. Pierwsze ileśtam odcinków – całkiem niezłe. Ale im dłużej to oglądałam, to zaczęło powiewać nudą. te same techniki, ten sam styl(ala gł bohater bije się, zostaje powalony, nie może wstać, a nagle o! podskakuje z jakąś niesamowitą super­‑hiper­‑ultra tehniką i rozwala wsztsrko na około) Coś takiego podobałoby mi się jak by to było moje pierwsze anime.

    Nuda, aczkolwiek kilka zalet ma. do kreski się nie przyczepię, wybitna nie jest, ale dla mnie nie razi tak w oczy.

    Ale banał niektórych postaci… Co druga postać ma jakąś straszną zalaną krwią przeszłość. Banał. Nie znosze np Sasuke.

    Moją ulubioną postacią jest Shikamaru.
  • Avatar
    A
    loppez 4.03.2009 17:10
    klapa
    hmmm. koleś niczym terminator nieczuły na ataki nawet w sytuacjach gdy powinien legnąć jak worek ziemniaków wstaje wygłaszając wzniosłe kwestie w stylu: oh uratuje was! dodatkowo główny bohater ma siekę zamiast mózgu – jest totalnym głąbem. fabuła jest płytka i przewidywalna. wątki ciągną się niemiłosiernie zmieniając serię w modę na sukces. sytuację ratuję muzyka która jest udana. grafa też ujdzie. niektóre (tylko niektóre) są ciekawe. jednak moim skromnym zdaniem nie warto sięgać po tytuł z powodu fajnych efektów wizualnych. odradzam wyjadaczom a także starszym dla których liczy się fabuła i klimat.
  • Mior 1.03.2009 21:34:24 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Dragoness 10.02.2009 22:54
    Hmm...
    Anime może niezbyt inteligentne, niezbyt ładnie narysowane, ale przy niektórych momentach naprawdę można się pośmiać.
  • Avatar
    A
    moon 5.02.2009 22:19
    Ech może retrospekcje sa irytujące, ale teraz gdy możemy sobie obejrzeć po kolei tyle odcinków, ile chcemy. Kiedyś były wypuszczane co jakiś czas, więc żeby zrozumieć daną sytuację trzeba było przypomnieć poprzednie wydarzenia. Z resztą to też może być plus jak gdy np. Naruto sobie przypomina słowa Haku przy walce z Gaarą, bohaterowie wydają si bliżsi nam, wyciągają wnioski i mają wspomnienia, dojrzewają z każdą walką. A tak apropo to irytuje mnie Sakura ;p
  • Avatar
    A
    anonim 29.01.2009 14:25
    Super!!
    Moim zdaniem to anime jest super. Zarówno anime jak i manga… Zgadzam się ze ocena za ostra;/
    Tak na prawde to od tego anime wczystko sie zaczelo:) Wszedzie daje 10 :):):):)
    • V-chan 29.01.2009 14:41:47 - komentarz usunięto
      • Shinji 29.01.2009 16:51:41 - komentarz usunięto
    • Mior 1.03.2009 21:44:51 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Dorobo-sensei 28.01.2009 10:28
    Zaychacze...
    Anime mniej mi się podoba niż manga. Po co miliony tych zapychaczy? Nie lepiej, żeby seria miała te 135 odcinków? A nie dodawać z osiemdziesiąt odcinków dodatkowych. Naruto w walce z Sasuke… to był moment kulminacyjny! A tu nagle ze zdecydowanego i dorosłego Naruto znowu zmienia się w wioskowego głupka =.=
  • Avatar
    A
    hinatka6 26.01.2009 19:11
    To anime jest spoko
    Bardzo podoba mi się to anime. Nie wiem tylko dlaczego wszystkim dziewczynom podoba się Sasuke, ja go nie lubie. O wiele bardziej podoba mi się postać Naruto, może dlatego że jest on głównym bohaterem. Lubie w nim to że się nie poddaje i wspiera innych, pomaga również wielu ludziom (psychicznie). Muzyka wcale nie jest taka zła, owszem niektóre openingi mnie wkurzają ale bez przesady. Bardzo żal mi Hinaty, ona się stara żeby Naruto ją zauważył a on nic (jeszcze uważa ją za powaloną) . Nie wiem dlaczego podoba mu się Sakura ja jej nie lubię za bardzo. Ona go ciągle leje i nie jest zbyt dobrą ninja to nie wiem co on w niej widzi. W sporze Sakura x Ino wybrała bym Ino za fajniejszą, bo obydwie mają tyle samo siły ale Ino jest ładniejsza od Sakury. To trochę dziwne że w Naruto Shippuden nie odrastają Sakurze włosy. MOJĄ ULUBIONĄ PARĄ W TYM ANIME JEST NARUTO I HINATA oczywiśćie xD
  • Avatar
    R
    kirara 19.01.2009 22:59
    trochę surowa ta recenzja…
    Może i jestem głupia i niedorozwinięta jak naruto, ale ja tam lubię to anime.
    >.<
  • Avatar
    R
    Sai 5.01.2009 23:04
    jest czym się zachwycać
    Recenzja zdecydowanie zbyt surowa. Recenzent chyba zbytnio zasugerował się fillerami. Dla mnie Naruto w pełnie zasługuje na ocenę 10/10.

    Te anime można albo pokochać albo znienawidzić (bo zignorować się już nie da). Sama ilośc zamieszczonych tu komentarzy chyba o czymś świadczy, no nie?
    Oglądam wiele anime ale jeszcze nie spotkałem nic co zbliżyłoby się poziomem do Naruto. To anime wyprzedza wszystkie inne o kilka długości!

    Czytając tę recenzję i część komentarzy nasunęło mi się straszne podejrzenie. – Czy nie jest czasem tak, iż celowo krytykuje się Naruto, po to by czasem zbyt szerokie grono widzów nie przekonało się, że 90% obecnych anime to chłam i badziewie na które szkoda czasu.
    I wówczas dla kogo pisano by te wszystkie recenzje?
    • Avatar
      V-chan 6.01.2009 07:02
      Re: jest czym się zachwycać
      Sai napisał(a):
      Oglądam wiele anime ale jeszcze nie spotkałem nic co zbliżyłoby się poziomem do Naruto. To anime wyprzedza wszystkie inne o kilka długości!


      To fakt :) Niewiele jest anime o poziomie, w którym co chwilę przewijam sceny do jakiegoś nadętego monologu, żeby mniej więcej zrozumieć jak tam „akcja”. I o długość na pewno wyprzedza- dwie serie po tyle odcinków rzadko się spotyka. DB był dłuższy, ale nie tak nudny :)
  • Avatar
    A
    Pawciu 3.01.2009 01:34
    I czym tu się zachwycać??
    Nie rozumiem fenomenu tego anime, fakt nie jest to jakiś totalny gniot, ale bardzo mu do tego blisko.

    Główny bohater to kompletny debil i idiota. Zdaje się on być także lekko niedorozwinięty. Ma on jednak cel: Zostać 6 Hokage. I mimo swojej ułomności do tego celu dąży. Wszystko to przez to że został on mocno zraniony w dzieciństwie, co pozostawiło mu mocną rysę na psychice i chce wszystkim pokazać, że nie jest taki głupi. Widziałem taki coś już chyba sto razy. Dla mnie taki bohater jest bardzo mocno mocno żenujący. Każda z postaci miał skopane dzieciństwo badź ogólnie złą przyszłość przez którą robi to co robi. Sasuke brat zabił cało rodzinę i jedynym celem dla niego stało zemsta na bracie. Sakura zawsze była od kogoś gorsza, co także pozostawiło ślady na jej umyśle, Pain, także skrzywdzony w przeszłości, nauczony, że każdy, kto pozna czym jest ból i pozna czym on jest, nie będzie chciał go sprawić drugiej osobie. Pain chce dać taką lekcje całemu złemu światu (który go skrzywdził) i dzięki tej nauce żaden człowiek nie będzie już chciał podnieść ręki na bliźniego swego. Nice;)(Tu opieram się na Mandze, która jest do przodu pod względem fabuły od Shupidena) Ogólnie każdy bohater tego anime to ,,ofiara losu”.Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że przez to bohaterowie są bardziej malowniczy i ciekawsi, że każdy ma rozbudowaną osobowość. Dal mnie jednak oglądanie takich ,,poturbowanych przez życie” jest po prostu żenujące.

    Naruto przypomina jeśli chodzi chodzi o tempo i rozwój akcji ,,Modę na Sukces”. Naruto wałczył z Sasuke tak ze trzy lub cztery odcinki. Każda poważniejsza walka jest tak rozciągnięta. Z czego 1/4 każdego odcinak ta to walka w dosłownym słowa tego znaczeniu a 3/4 to dialog między bohaterem i ,,tym złym”:
    -Teraz zginiesz. Jesteś dla mnie nikim!
    -Nie to ty przegrasz, nie widziałeś jeszcze mojej techniki XXXXXX!.I gdy już bohater upora się z super niebezpieczną techniką XXXXXX­‑pól odcinka zajmie mu myślenie co z nią zrobić, podczas dedukcji hero odkryje także skąd ,,ten zły” ją ma i jak się jej nauczył oraz jak jej używać- zły bohater zademonstruje swoją super­‑mega niebezpieczną technikę YYYYYY a gdy hero upora się z YYYYYY, zły zademonstruje swoją technikę ZZZZZZ i tak dalej. . Cała fabuła rozciąga się tak jak te walki np. Naruto próbuje odnaleźć i sprowadzić Sasuke spowrotem do Konohy od sto­‑któregoś docinka pierwszego sezonu. Pierwszy sezon kończy się na dwustu­‑dwudziestym odcinkui teraz do odcinka dziewięćdziesiątego drugiego sezonu nie udało się mu tego zrobić do teraz. Naruto ratował także Garę przez tak trzydzieści odcinków.

    Nie wiem ludzie widzą w takich postaciach, w tej opowieści o ułomnym chłopcu pokrzywdzonym przez los, który, aby zrobić coś dobrze musi się dopiero ogromnie uprzeć. Dla mnie Naruto to po prostu jeden wielki tasiemiec.
    • Avatar
      gość 7.02.2009 00:01
      Re: I czym tu się zachwycać??
      No cóż, skoro aż tak bardzo nie podoba Ci się,to nie musisz oglądać i zniechęcać innych…<chyba że to rodzaj „dziwnej” rozrywki> Polecam to anime,a jeszcze bardziej mangę<po angielsku>, odradzam natomiast fillery. Warto obejrzeć<bez zapychaczy>...i nie przejmować się negatywami… ;)
  • Avatar
    A
    arras 2.01.2009 23:44
    naruto a db
    Jak dla mnie Naruto jest ulepszonym Dragon Ball. Może trochę zbyt ogólne porównanie, ale parę rzeczy same nachodzą na myśl.

    1.)Walki nie są mimo wszystko tak długie jak w DB, są też znacznie ciekawsze z uwagi na wykorzystanie nie tylko pięści czy technik KI, ale także broni, demonów, żywiołów etc

    2.)Postacie mimo iż niektóre dość stereotypowe to znacznie ciekawsze niż niektóre w DB.

    3.)Dobre rozłożenie siły pośród bohaterów, Naruto nie odrazu staje się najsilniejszy i chyba nigdy taki nie będzie. Bez wielkich herosów potrafiących rozwalić ziemię pierdnięciem, więcej tu realizmu.

    4.)Całkiem przemyślany świat, z którym łatwiej się identyfikować.

    5.)Bardziej wyraziste czarne charaktery, często ich postawa jest niejednoznaczna.

    • Avatar
      V-chan 3.01.2009 01:14
      Re: naruto a db
      To się nazywa herezja.
      Ad.1.
      Więcej tu technik niż ludzi, poza tym sztuczne i brzmiące kretyńsko. Brakowało jedynie „techniki ubitego chomika”. Walki może są i krótsze, ale zdecydowanie gorsze pod względem graficznym(chodzi mi o wrażenie świecącego plastiku)

      Ad.2.
      Postacie znacznie gorsze. Zero poczucia humoru, a jeśli już, to wymuszony. w DB poznajemy główne postacie i ich znajomych, rodziny i przemyślenia. Nie jest nic podane na złotej tacy, tylko trzeba się domyślać. Postacie w Naruto mają jeden duży minus- jest ich za dużo, przez co się rozmywają. Podane jest kilka motywów, ale na tym koniec, postać znika.

      Ad.3.
      Gdzie masz realizm, gdy w jakimś dzieciaku siedzi demon, który z niego wyłazi i wtedy jest w stanie pierdnięciem wszystko rozwalić? Już wolę mozolny trening i wielką siłę, która wytłumaczona jest pochodzeniem z kosmosu. Zdecydowanie ciekawsze przedstawienie.

      Ad.4.
      Jaaasne… Osada ninja z najnowszymi nowinkami technicznymi, po prostu czysty realizm. W DB mamy świat przyszłości, więc nie trzeba szukać niedopowiedzeń.

      Ad.5.
      I mają tak napaćkane we łbie, że ich angstem i Tragiczną Przeszłością TM można obdarzyć wszystkie postacie z DB, a jeszcze sporo zostanie. W DB mamy ludzi/nieludzi, którzy chcą życzenia od smoka, albo po prostu są okrutni i sami z siebie lubią zabijać(no, wyjątkiem jest Vegeta).

      Porównując Naruto do DB, to jak porównywać Hamtaro do dzieł Hayazakiego.
      Wiele postaci z Naruto było budowanych na podstawie tych, które wymyślił Toriyama. Wiele toposów postaci wyszło spod jego ręki(motyw senseia­‑erotomana, to wzięte prosto z Genialnego Żółwia i znalazłoby się jeszcze mnóstwo podobnych przykładów).
  • Madzia 1.12.2008 22:18:48 - komentarz usunięto
  • Madzia 1.12.2008 22:18:13 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Qouren 28.11.2008 20:07
    Nie zaliczam się do malkontentów
    Dla mnie to anime jest tym wszystkim, czym był swojego czasu Dragon Ball. I wszystko jasne :)

    Dałem 10/10, pomimo braków natury technicznej. Lecz nie o technikalia tu idzie, lecz o duszę!
    • Avatar
      Shinpo 28.11.2008 20:44
      Re: Nie zaliczam się do malkontentów
      Gdyby patrzeć na Naruto przez pryzmat DB,to wypada on przy nim blado.Raz że sam Naruto Uzumaki przez 9x odcinków trenuje i uczy się nowych technik,to potem jest systematycznie osłabiany,tak że w Shipudden jest słabszy niż pod koniec 1 serii.Może teraz gdy opanuje (kolejną) nową technikę wreszcie pokaże jaki z niego koazak:)
      • Avatar
        anonim 29.01.2009 14:51
        Re: Nie zaliczam się do malkontentów
        a mnie sie tam wydaje, ze Naruto jest lepszy. Przede wszystkim dlatego ze ma jakas tam wartosc. Ja przez ogladanie go wiele zrozumialam a db jest poza tym dla takich mlodszych osob.
        • Avatar
          V-chan 29.01.2009 18:52
          Re: Nie zaliczam się do malkontentów
          DB dla młodszych? Nie powiedziałabym. W DB wszyscy myślą, że chodzi o naparzanie się i dawanie sobie po gębie, ale starsi widzowie zauważą, że tutaj ten się poświęca bo…, tamten coś ukrywa, ale jest dobry, bo… itd.

          A Naruto, zwłaszcza anime, jest właśnie dla młodszych- pełno gadżetów, technik o jakimś śmiesznym brzmieniu, nie wspominając plastikowej grafiki. Naruto ma taką wartość, że ma swojego demona i Przyjaciela, Z Którym Należy Walczyć TM, a poza tym ma niewyparzoną gębę, dużo głupich pomysłów i na tym się kończy. Może inni widzą w nim jakąś wartość, ale ja niestety nie.
    • Qouren 29.11.2008 14:10:33 - komentarz usunięto
  • naruto telenowela 21.11.2008 22:05:18 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kimira 20.11.2008 15:27
    Naruto vs Dragon Ball
    Uważam że Naruto jest bo wiele lepszy niż DB. I nie rozumiem dlaczego on ma niby być jego zastępcą. Naruto to anime o przyjaźni i poświęceniu się. Moc to nie wszystko a w DB właśnie na mocy wszystko się koncentruje. Naruto jest naprawdę dobry a DB nie.
    • miwoj 22.11.2008 00:00:29 - komentarz usunięto
    • Qouren 28.11.2008 20:09:19 - komentarz usunięto
      • Qouren 28.11.2008 20:11:38 - komentarz usunięto
  • Chiinu 30.09.2008 18:24:47 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    M4 27.09.2008 15:46
    .
    Podchodziłem do anime bardzo niepewnie, jako że tasiemców nie trawie, w 4 dni doszedłem do 100 odcinka, no i żałowałem że przeciągałem oglądanie Naruto. Bo anime świetnie, może nie najlepsze ale na mocne 7/10 zasługuje!

    Wg. mnie, ocena za muzykę powinna iść przynajmniej o 2 w górę.
  • Kanach 15.08.2008 21:52:15 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Hayate 17.07.2008 14:22
    Rewolicja w świecie Anime
    Naruto jest niewątpiwie najlepszą pod każdym względem Anime jaką kiedykolwiek widziałam! losy bohaterów (a szczególnie Sasuke Uchiha)poruszyły mnie do głębi)Muzyka jest swietnie dobrana. Ładna kreska i ogólnie cudo! Naprawde warte obejrzenia!
    • Avatar
      anonim 29.01.2009 14:58
      Re: Rewolicja w świecie Anime
      Zgadzam sie ze to anime jest super. Ale co do Sasuke…
      moze i mial ciezkie zycie i fajne bylo to jak zachowywal sie w pierwszych odcinkach. tzn moze nie fdajne ale dalo sie zniesc ale pozniej…. to jak mu odbilo. najpierw gadal ze nienawidzi Orochimaru a pozniej do niego poszedl;/ i tak samo jak rozmawial z Naruto w Dolinie Smierci. no doslownie jak by mu odbilo;/ ten jego egoizm… brrr;/
      Naruto to jedno z najlepszych anime jakie ogladalam albo nawet i najlepsze ale Sasuke mnie nie raz denerwuje. ostatnio jak przezucilam sie na mange to juz o wiele mniej bo zaczal sie zachowywac troche normalniej…
  • Avatar
    A
    Miriella 27.06.2008 20:54
    Fanka Naruto
    Przyznam, że kiedy pierwszy raz zobaczyłam jak siostry oglądają Naruto na Jetixie i usłyszałam kultowe słowa typu: kumalski, jutsu przywołania i takie tam to od razu się zraziłam. Ale teraz Naruto nie wydaje mi sie aż tak złe. Przez pierwsze odc niby trzeba było się przemęczyć żeby wiedzieć co i jak, ale patrząc na to z perspektywy czasu sądzę że lepiej było przeczytać artykuł w wikipedii i od razu przejść do shippuudenów :/ Jednak teraz i te wydają się jakby dawno straciły blask (wszyscy się cieszą że Naruto stał się trochę starszy, ale umysł dalej kilkulatka :P).
    Do plusów zdecydowanie zaliczyłabym muzykę. Fakt większość op i end jest beznadziejnych, ale muzyka z shippuudenów, Michii to you all i Heroes comes back! jak dla mnie kultowe :)
    Mamy szeroką i barwną gamę postaci, które rozwijają się wraz z upływem akcji, jednak dla mnie jest to o wiele za wolno.
    Minusy: denerwuje mnie brak dbałości o szczególy i detale, nie zawsze ale czasem przydałoby się. I dlaczego wszyscy bohaterowie noszą workowate ubrania!? O retrospekcjach nie wspominając, słynym fakcie, że nas bohater nie wie że ma sławnego ojca (którego jestem wielką fanką :D) oraz zienawidzonych przez wszystkich fillerów.
    Jak na dziś dałam sobie spokój z anime, niesamowcie opóźnionym w porównaniu co do mangi.
    Jeszcze niedawno nie mogłam się doczekać następnego odc i zastanawiałam się co będzie dalej. A teraz kiedy czytam nowości z najnowszych chapterów kwituję to tylko wzruszeniem ramion albo w ogóle zapominam o włączeniu komputera.
    Mam tylko nadzieję ze seria w końcu kiedyś się skończy. Naruto wciąż i wciąż biegający za Sasuke, zapominając o swoim celu. Jednak aime zyskało popularność i co trzeb było wykombinować. Wiadomo jednak że główny bohater spełni swoje marzenie (bo po co byłoby to wszystko?)
  • Avatar
    R
    Reiven 6.06.2008 16:17
    Recenzja do niczego
    Uważam, że recenzja tego anime zamieszczona tutaj jest do niczego. Wystarczy ją sobie porównać z recenzją Bleach. Bo naprzykład tam było napisane, których odcinków nie należy oglądać i które są zapychaczami. Tak samo jak tutaj tamo anime jest interesujace tylko do momentu, gdy współgrało z mangą. Później niestety trzeba się przerzucić w oby dwóch pozycjach na mange. W Naruto Shipudden sytuacja ma się tak samo niby odcinki leca według mangi, ale to nieprawda… Ja to nazywam półzapychadłami, gdzie jest troche normalnej fabyły, a reszta to głupoty, by anime znowu nie dogoniło mangi, walki są przedłużane etc.

    Seria świetna do momentu pojawienia się zapychaczy – później trzeba się przerzucic na mangę.
    • Avatar
      moshi_moshi 6.06.2008 16:54
      Re: Recenzja do niczego
      Reiven napisał(a):
      Uważam, że recenzja tego anime zamieszczona tutaj jest do niczego. Wystarczy ją sobie porównać z recenzją Bleach. Bo naprzykład tam było napisane, których odcinków nie należy oglądać i które są zapychaczami…


      Zapewne nasze posty polecą, jako nie odnoszące się bezpośrednio do serii, ale jako recenzentka i autorka bleachowej recenzji, chciałam coś wyjaśnić. Z tasiemcami jest tak, że rzadko czeka się z pisaniem recenzji do zakończenia emisji serii. Tak było w przypadku Bleacha i Naruto właśnie. Patrząc na datę publikacji tekstu, wnioskuję, że był on pisany przed pojawieniem się pasma filerów. Niestety autor nie jest jasnowidzem i dlatego nie ostrzegł fanów serii ;) Ja miałam więcej szczęścia, pisząc o Bleachu byłam już po łuku z bounto.

      Być może kiedyś pojawi się recenzja alternatywna, w której zapewne pojawi się informacja o zapychaczach.
  • Avatar
    A
    Zgrzyt 27.05.2008 22:59
    średniak (-_-)
    Mimo całego zachwytu fanów, NARUTO to nic specjalnego. Każdy bohater tego anime jest zakompleksiony i ma zryty życiorys (A ludzie narzekają na bohaterów NGE). Mimo ze to anime gdzie walki są jednym z atutów tutaj są żenujące. NA każda walkę przypada ok. 3 odcinków gadania i 5 minut walki potem porusza znów gadanie znów dwa ciosy MASAKRA
    Nierówny poziom grafiki też jest dość irytujący. Raz mamy ładnie z animowany odcinek by potem dostać narysowany na odwal się. jak to np. było z ostatnią walką(Naruto vs Sasuke) który po przyprawia o ból głowy (a płetwo skrzydła rozśmieszają)
    Scenariusz nie jest jakiś porywający…
    Jedyne co w tym anime jest nawet nawet do OST oraz wstawki komediowe.
    Postacie 6/10
    Muzyka 8/10
    Fabuła 6/10
    Grafika 6/10

    Ogólnie ocena 6.5/10
    Wniosek : długiiiiiii czasozabijacz dla znudzonych lub chcących być na bieżąco
  • Avatar
    A
    jaaaaa 17.05.2008 22:57
    naruto
    dobre anime, przebija dragona
    walki może są długie lecz nie ma w nich momentu kiedy nic się nie dzieje
  • Avatar
    A
    Czytelnik 20.02.2008 16:12
    Anime czy manga

    Bardzo lubie to anime i z nieczerpliwością czekam następnych odcinków ale jedna rada musicie się zdecydować czy oglądacie anime czy mange bo jak oglądasz to i to. To robi się anime troche nudne.
  • Avatar
    A
    czaczi87 7.02.2008 15:33
    Anime mało wybitne, ale wciągające
    Ja Naruto darzę sporą sympatią. Kiedy miałem lat -naście uwielbiałem oglądać Dragon Ball, a że Naruto trochę to przypomina…
    Wiem, że ciągnie się to jak telenowela brazylijska, co chwilę na ekranie widać to samo, wnerwiających retrospekcji jest multum i niektóre openingi przyprawiają o palpitację serca, ale mimo tych wad nadal Naruto jest bardzo strawne.
    Do zalet należy zaliczyć sporą ilość interesujących postaci, niezgorszy humor, dobra muzyka i te zdeterminowanie bohaterów do nie poddawania się nawet w najgorzej sytuacji (zupełnie jak w Dragon Ballu :) Dodatkowo gdzieś od połowy serii autorzy przestają nam serwować co chwilę retrospekcje (które i tak podczas oglądania anime przewijałem).
    Podsumowując, choć Naruto nie umywa się to takich anime jak Death Note czy Ergo Proxy jest na tyle dobry, że co tydzień czekam na nowe odcinki jego kontynuacji Naruto: Shippuuden. Moja ocena to 7+/10
  • Avatar
    A
    Black Z 27.01.2008 14:52
    Tego się nie da oglądać!!!
    To anime jest dnem odkąd rozpoczął się Shippuuden. 1 seria tego anime była znośna, ale ogólnie to anime chwalą jedynie osoby, które wcześniej nie widziały jakiegoś porządnego anime typu: Death Note, Elfen Lied ;/
    Pozdrawiam tych, którzy się ze mną zgadzają :P
    • Avatar
      Hiru 29.01.2008 00:42
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Ekhm… No więc zacznę tak… Seria całkiem całkiem, ale są odcinki nudne, które zwyczajnie omijam.
      Akuratnie Elfen Lied'a widziałam. Death Note'a zaczynam oglądać, ale każdy ma swoje zdanie.
      Może zacytuję tu pana Kohtę Hirano:
      „Powiedzmy sobie szczerze… Jestem jak uparty, stary dziad, który prowadzi bar. Żarcie ma okropne, ale nie słucha co sie do niego mówi i dalej robi swoje. Do tego w ogóle nie bankrutuje, szatan gastronomiczny…”
      No więc takie wrażenie odczuwam przy oglądaniu Naruto. Jak to się mówi, 'początki zawsze ciekawe, ale co potem…?'
      Trzeba być ze stali, aby obejrzeć całą serię 1 i dotrzeć do shippuudena. Jak na razie nie zwariowałam i obejrzałam dopiero 155 odcinków. Shippudena zaledwie 10.
      Zdaje mi się, że Masashiemu Kishimoto zaczyna brakować pomysłów… Nie sądzisz?
      • Avatar
        tsuki 9.02.2008 17:36
        Re: Tego się nie da oglądać!!!
        Hiru napisał(a):

        Trzeba być ze stali, aby obejrzeć całą serię 1 i dotrzeć do shippuudena. Jak na razie nie zwariowałam i obejrzałam dopiero 155 odcinków. Shippudena zaledwie 10.
        Zdaje mi się, że Masashiemu Kishimoto zaczyna brakować pomysłów… Nie sądzisz?


        Jeżeli jesteś przy 155 odcinku to radze ci dalej nie oglądać, jesteś w etapie zapychaczy <pewnie to wiesz>(gdy Kishimoto przestał rysować mangę, twórcy anime byli w niezłym dołku i musieli wypuścić odcinki wymyślone przez samych siebie i dociągnąć tak, aż autor zacznie znowu rysować mangę)

        Hiru napisał(a):

        Zdaje mi się, że Masashiemu Kishimoto zaczyna brakować pomysłów… Nie sądzisz?


        Nie brakuje pomysłów, wszystko ma przemyślane, shippuuden potem nieźle się rozkręci;p (oczywiśce jak twórcy anime czegoś nie wymyślą)
    • Avatar
      tsuki 9.02.2008 17:21
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Black Z napisał(a):
      ale ogólnie to anime chwalą jedynie osoby, które wcześniej nie widziały jakiegoś porządnego anime typu: Death Note, Elfen Lied ;/


      Jesteś w będzie, jest dużo ludzi, którzy oglądali przeróżne anime a jednak lubią Naruto.
      O tym czy anime jest porządne, czy też nie zależy punkt widzenia. Te pozycje, które wymieniłeś, jakiś czas temu oglądałam, a jednak naruto czystym sumieniem mogę pochwalić np. za klimat panujący w tej pozycji czy też za bohaterów.
    • Avatar
      Konopa 11.02.2008 21:13
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Rozumiem, że fani się burzą jeśli ktoś krytykuje ich ulubioną serię, ale fani to zazwyczaj dzieciaki nie mające pojęcia czym jest anime, albo ludzie zaczynający przygodę z japońską animacją. Gwarantuje wam, że im więcej tytułów przejdzie przez wasze ręce tym bardziej Naruto będzie się wam wydawał gorszy.

      A wracając do tematu pierwsza seria była znośna, ale Shippuuden jest totalnym dnem. To już nawet nie przypomina anime (postacie wyglądające bardziej jak kreskówki Disneya niż postaci z anime). Animacja postaci beznadziejna, wszystko takie jakieś sztuczne (babka Chio unikająca igieł Sasoriego). Bohaterowie stracili wszystko czym zyskali moją sympatię w części pierwszej. Sam Naruto sprawia wrażenie niedorozwiniętego („Oddaj Gaarę” powtarzane w kółko przez 5 epizodów).Albo  kliknij: ukryte 
      Taka jest prawda… Przetrwałem 30 epków Shippuudena i niestety wymiękłem. Tego się nie da oglądać! Pozostała mi tylko manga.
    • Avatar
      Frizel 15.02.2008 20:07
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Black Z napisał(a):
      ogólnie to anime chwalą jedynie osoby, które wcześniej nie widziały jakiegoś porządnego anime typu: Death Note, Elfen Lied


      Tu się nie zgodzę. Death Note nie oglądałem, a Elfen Lied jakiś czas temu i uważam, że to gniot. Ogólnie jestem na 50 odcinku Naruto, a fanem anime jestem już od jakiegoś czasu. Widziałem już sporo „ambitnych” anime, a mimo to Naruto ogląda mi się bardzo przyjemnie. Nie wiem, może coś ze mną jest nie tak…o_O
    • Avatar
      Mana 17.07.2008 15:06
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      A czy nie jest raczej dziecinny ktoś, kto twierdzi, że jak jemu coś się nie podoba to znaczy, że ci, którzy nie podzielają jego opini są dzieciakami ? Widziałam naprawdę wiele lepszych i gorszych seri,ambitnych i tylko służacyh celom rozrywkowym (tak, „Death Note” i „Elfen Lied” też. Przy czym DN uważam za najlepszy kryminał wszechczasów,a EL za…chałę. Równocześnie nie uznając jego miłośników za „dzieciaki” ),a „Naruto” kocham najbardziej ze wszystkich. Zastanawiam się jak patrzeć muszą te osoby, które gadają „tam się tylko leją " ( tak w ogóle to te pojedynki są na pewno lepiej wyreżyserowane niż w takim DB,o,tam to się własnie leją bez polotu, oglądam je ze sporą przyjemnością ). Nie będę wymieniać wartości tego anime,jego przesłania,ukrytego za sporą procja dynamicznej akcji i rozrywki,bo tak się nie da, pewne rzeczy trzeba odkryć samemu i je dobrze zrozumieć.
      Postaci są warte zapamiętania, jedne z najlepiej wykreowanych. Zgoda, może irytować, że większość ma tragiczną przeszłosć,ale to też po coś jest. W realnym życiu ludzie mają niestety bardzo podobne podejście…zreszta,co ja się będe rozpisywać, samemu trzeba zobaczyć. A czarne charaktery takową mieć muszą,bo czarnymi charatkerami się nie rodzą i coś im musiało psychikę skrzywić, czyż nie ?
      Dobra, dłużące sie retrospekcje też mnie denerwowały. W „Shippuuden” jest ich jeszcze więcej, są irytujące niekiedy przedłużenia, czytałam mangę i momentami traciłam cierpliwość, ale mimo to pojawiło się wiele,fajnych scen dodatkowych. Grafika za to nierówna – w jednym odcinku kreska zachwyca, w innym mamy ochotę walić głową o blat biurka. Z kolei teraz znów pojawiły się ogłupiajace fillery. Po co ?! Pewnie dla kasy,ale ludzie,czy pracownicy studia Pierrot nie mają wyobraźni ?…Mankamenty są,ale sądzę, że warto czekać na ciąg dalszy i, że to jeden z najlepszych tytółów.
    • Avatar
      m 17.09.2008 18:14
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Naruto ma swoich fanów i zapewniam, że nie są to tylko dzieciaki oglądające jetix. Pomimo licznych wad ma on to „coś” dla którego mogę ścierpieć te dłużyzny. Nie chwalę naruto, po prostu lubię go oglądać i tyle:) co do death note to rzeczywiście jest świetne i nie przeszkadza mi to w dalszym śledzeniu przydługich losów naruto i spółki:D
    • Avatar
      Paniol 18.09.2008 11:44
      Re: Tego się nie da oglądać!!!
      Hmmmm powietam tak….nie ma co porownywać Shippudena do 1 serii ktora sie chowa przy nim.Why?Lepsza kreska , akcja i ogolnie mogl bym powiedziec wszystko .Widzialem Dn i EL i nie uwazam ze Shippuden przez to jest gorszy,pozatym człowieku…EL i DN to ogolnie inna beczka wiec mysle ze najlepiej bedzie jak nie bedziesz tego porownywal bo z lekka sie nie znasz na rzeczy.

      Pozdrawiam
  • Avatar
    A
    Marcin 28.12.2007 21:55
    zuoo!
    Powiem i się przyznam, sam kiedyś byłem zauroczony tym dosyć dobrym anime, ale zmieniłem zdanie po obejrzeniu paru dobrych serii, przeznaczonych dla starszych widzów. Uważam, że anime jest nie równe, a fabuła, która wydaje się dosyć dobra jest bardzo płaska. Celem głównego bohatera jest zostać „Największym ninja – Hokage” -.-'
    Anime przypomina dosyć słynnego i znanego bardzo dobrze wszystkim „Dragon Ball'a”. Ja sam uważam, że anime to nie uczy niczego innego jak: dążenia do celu, oraz pokazuje prawdziwą przyjaźń (ale jaką przyjaźń?) Byli wrogami, kłucili się i rywalizowali. Tamten znika, a drugi idzie szukać swojego przyjaciela. To tak jak wyrzucić najgorszą zabawkę, a potem biec za śmieciarką, aby ją odzyskać.
    Gdy „Naruto” jest pierwszym anime jakie widziałeś to cię oczaruje, ale gdy najpierw obejrzysz parę bardzo dobrych produkcji to zmienisz zdanie. Jeszcze w tym roku „Naruto” mnie jarało, miałem fioła, oglądałem po 20 ep'ów dziennie. Teraz – pff. szkoda czasu, lepiej obejrzeć x3 Kanon lub coś bardziej ambitnego…
    W sumie to anime ma ode mnie 7/10, bo takie złe nie jest, zwłaszcza pierwsze 30 epów, oraz 80 ostatnich (są to filery – odcinki które zostały stworzone tylko po to, aby dogonić mange).
    Powiem jeszcze, że anime jest w sam raz dla nowicjuszy w świecie Anime&Mangi.

    Moja Ocena:
    Muzyka – 9/10
    Fabuła – 5/10
    Grafika – 8/10
    Postacie – 8/10 (są rysowane dosyć równo, a nawet bardzo).

    Ocena Końcowa: 7/10

    Pozdrawiam Marcin :)
    • Avatar
      reg 29.12.2007 00:56
      Re: zuoo!
      Polecam jeszcze wiele ambitniejszych serii i pewnie za rok ocena spadnie do ~3­‑4/10 :3
      Pozdrawiam.
    • Avatar
      Vanmpir 7.02.2008 17:49
      Re: zuoo!
      Marcin napisał(a):
      Ja sam uważam, że anime to nie uczy niczego innego jak: dążenia do celu, oraz pokazuje prawdziwą przyjaźń (ale jaką przyjaźń?) Byli wrogami, kłucili się i rywalizowali. Tamten znika, a drugi idzie szukać swojego przyjaciela. To tak jak wyrzucić najgorszą zabawkę, a potem biec za śmieciarką, aby ją odzyskać.

      Czyli mało w życiu widziałeś ;) Takie przyjaźnie są częste w prawdziwym życiu, nie wszyscy przyjaciele muszą się lizać po przedłużeniu pleców.
      Marcin napisał(a):

      Jeszcze w tym roku „Naruto” mnie jarało, miałem fioła, oglądałem po 20 ep'ów dziennie. Teraz – pff. szkoda czasu, lepiej obejrzeć x3 Kanon lub coś bardziej ambitnego…

      Przecież to zupełnie inne gatunki…
      Marcin napisał(a):

      W sumie to anime ma ode mnie 7/10, bo takie złe nie jest, zwłaszcza pierwsze 30 epów, oraz 80 ostatnich (są to filery – odcinki które zostały stworzone tylko po to, aby dogonić mange).

      Oho, człowiek to się całe życie uczy nowych rzeczy… fillery w Naruto są po to, by mangi nie przegonić, a nie po to by dogonić, przecież to jest nawet logiczne =P Poza tym – fillery przyjemne? Ja z wielką przyjemnością je ominąłem.

      Ale cudzą opinię mimo wszystko szanuję =P
  • Avatar
    A
    Neg 26.12.2007 22:10
    1/10
    Jeden z najgorszych tytułów jakie widziałem, nigdy nie zrozumiem jego fenomenu, ja stawiam je na równi z Dragon Ballem i Pokemonami. Postaci są płytkie, sztampowe i głupie, zawiłość fabuły, dramatyzm i ślimaczenie się serii godne Mody na Sukces. Ogółem pozycja przeznaczona dla smarkaczy, żałuję tylko zmarnowanego czasu.
    • Avatar
      tsuki 9.02.2008 17:46
      Re: 1/10
      Neg napisał(a):
      Postaci są płytkie, sztampowe i głupie, zawiłość fabuły, dramatyzm i ślimaczenie się serii godne Mody na Sukces. Ogółem pozycja przeznaczona dla smarkaczy, żałuję tylko zmarnowanego czasu.


      Wiesz… trudno mi naruto porównywać do Mody na Sukces, przyznaje że nie oglądałam… czyli pozycja przeznaczona dla ok. dwudziestolednich smarlaczy.;p
    • Avatar
      Czytelnik 20.02.2008 16:19
      Re: 1/10
      To ze to dlluga seria nie trzeba jej odrazu porownywac do mody na sukces. Bohaterowie nie sa plytcy wrecz godni podziwu gdyz daza do swojego celu. Jak dla mnie to po obejzeniu jednego odcinka nie moze odrazu tak gadac a jeszli obejrzales wiecej niz jeden to odrazu powinienes zaowazyc ze to dluga historia a bohaterowie nie sa plytcy
      • sev 12.12.2008 23:23:38 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Zelda 4.12.2007 07:57
    nie podoba mi się
    Obejrzałam 27 odc tego anime. Dalej już mi się nie chciało , spowodu tych ślamazarnych walk. Po prostu już szalu mogłam dostać gdy sobie w środku walki stawali i przywoływali jakieś tam sceny(retrospekcja). No więc po prostu po tych 27 odc dałam sobie spokój, bo anime to powinno być przyjemnością, ale nie torturami ; p Do grafiki nic nie mam, bo da się oglądać…, fabula z początku jest głupia, nie wiem jak później, ale teksty w stylu „chcę zostać najlepszym hokage” mnie irytują.
    • Avatar
      Stefan 1.06.2008 17:58
      Re: nie podoba mi się
      Hm, a odpowiadałoby ci, gdyby cię w kółko tłukli? Bo mnie z kolei wydawałoby się to nudne, monotonne i nużące. Elementy z retrospekcjami służą zapoznaniu z przeszłością bohaterów. I są potrzebne, ponieważ to, że postaci walczą wiąże się z ich pracą, życiem albo koniecznością, a nie walczą na ringu na jakimś turnieju. To nie jest właśnie anime sportowe, gdzie motywacje bohaterów są wszystkim wiadome tylko anime o życiu przepełnionym walką o ojczyznę, ideały i takie tam…więc coś tu potrzebuje wyjaśnienia
  • Avatar
    A
    karo 25.11.2007 13:53
    Najlepsze Anime
    Odkąd pamiętam jestem fanką Anime japońskiej. Naruto jest moją ulubioną jeśli chodzi o anime odcinkowe. Postacie jakie w niej grają są doskonale przedstawione. Poznajemy ich charakter oraz historię. Moimi ulubionymi postaciami są: Sasuke, Gaara, Kiba i ocziwiście Naruto. Uważame, że ta seria dorównuje słunnemu: Dragon Ball.
    • Avatar
      STAchÓrski 19.12.2007 12:35
      Re: Najlepsze Anime
      nie moge sie z toba zgodzic jak dla mnie to anime nie jest zadnym nastepca Dragona powiem wiecej to anime nie musi sie chowac w cieniu dragonbala . przyznam sie ze anime ogolnie mi sie podoba postacie sa swietnie dopasowane kazda z nich ma charakter jednak nie przepadam za tym calym naruto nie lubie goscia ma wspaniale cechy charakteru ale on sam jest do bani w goracej wodzie kompany bachor.trzeba podkreslic iz mino tego ze wczesniej nie nawidzilem tego anime to po obejrzeniu 50 odcinkow anime jest godne uwagi
      • Avatar
        reg 19.12.2007 13:02
        Re: Najlepsze Anime
        Jeśli jakieś anime dopiero zaczyna być godne uwagi po 50 (słownie: 20 godzinach oglądania non­‑stop) odcinkach to cóż… za mało czasu w życiu na niektóre bzdety.
    • Avatar
      Harriet 24.01.2008 13:02
      Re: Najlepsze Anime
      Ja uważam że seria nie dorównuje DB. Za bardzo się roztkliwiają nad sobą… No i ten Naruto… Zachowuje się jak debil, no ale oczywiście ma WIELKĄ MOOOOC :/

      Różne są gusta ;) Jestem maniaczką Dragon Balla :D Mam zamiar skompletować całą mangę, chociaż na razie mam tylko połowę DBZ xD
  • Avatar
    A
    blue 23.11.2007 22:23
    dobra manga, anime to totalna klapa
    3/10 za checi, i za mange ktora jest naparwde bardzo dobra, niestety anime to kicz jakich malo ...
  • Avatar
    A
    zbig 20.11.2007 00:59
    najlepsze anime w historii
    Mangą interesuje się od 10 lat i Naruto to najlepsza seria anime z jaką się spotkałem, nic mnie nigdy w życiu tak nie wciągnęło (140 odcinków pierwszej serii obejżałem w 5 dni!, dosłownie całą dobre oglądalem). Co tu dużo pisać, genialne i tyle.
  • Avatar
    A
    Deidara fangirl 19.11.2007 19:41
    Muuuzyka!!!
    To anime jest świetne! Na początku trochę głupawe, ale śmieszne, zaś potrafi czasami doprowadzić do łez. Super bohaterowie drugoplanowi i czarne charaktery
     kliknij: ukryte 
    Ale to co mnie najbardziej zatkało to muzyka. Cudowna. Rozumiem, że nie wszystko, ale takie kawałki jak „Neji vs Hinata”,„Grief and Sorrow”, czy „Orochimaru's fight” po prostu wgniatają w fotel (lub wyciskają łzy w przypadku 2­‑óch pierwszych)
    Dla mnie muza 9++/10
  • Avatar
    A
    xxxNARUTO13xxx 16.11.2007 21:54
    kekeke
    Oglądanie każdej sceny walki w tym 'animie' jest obraźliwe dla zmysłów i inteligencji.
    Po pierwsze, komentarze jak z meczów piłki nożnej. np:

    Naruto: Oh nie, cóż to za technika!?!!11
    Ktoś: Hm, to bananowe dżutsu!
    Naruto: huh, bananowe dżutsu :O???
    Ktoś: Tak, bananowe dżutsu! Bardzo niebezpieczne!
    Naruto: Bardzo niebezpieczne :O???

    I tak w nieskończoność… Ile można tego słuchać?

    Coś innego. Wyobraźmy sobie, że walka zmierza ku końcowi (łał!). Wtedy dzieje się to:

    Naruto: Ha, teraz ciem wykończe, qmalsky?!?
    Zły­‑charakter: Nie, nie możesz teraz mnie wykończyć, ponieważ nie poznałeś jeszcze mojej… tragicznej przeszłośći…
    Naruto: Tragicznej przeszłośći :O?

    Tak, to urocze.

    Muzyka. Opening i Ending to kalectwo na całej linii. Co to miało w ogóle udawać? Na całym soundtracku jest kilka dobrych utworów, ale reszta jest tragiczna (bez przeszłośći!).

    Grafika, ha­‑ha! Slide­‑show i skąpizna animacji wydziera się z ekranu przy każdym ujęciu. Statyczne obrazki i nic więcej.

    Z niewytłumaczalnej litości nie wspomne o zapychaczach. Pozdrawiam fanów NarYto, trzymajmy się ramy to się nie… zasmucimy.
    • Avatar
      Marduk 22.11.2007 11:17
      Re: kekeke
      Rozumiem, że mówisz o ocenzurowanej wersji z polskim dubbingiem :) faktycznie masz racje, choć powinieneś obejrzeć też kilka dalszych odcinków, tam kreska jest trochę lepsza (widocznie pierwotna anime okazała się bardzo popularna i mieli więcej kasy na lepszą animację). Trochę szkoda, ze walki są tak krótkie (nie to co Dragon Ball), ale taka uroda tego typu produkcji :D
      • Avatar
        reg 22.11.2007 15:28
        Re: kekeke
        Tak, mówiłem o polskiej wersji. Zdaje sobie sprawę jak pocięte musi być to anime względem oryginału (pewnie bardziej niż samo anime względem mangi), ale nie ma co ukrywać, sam styl i postacie w Naruto to koszmar.

        Może w oryginale walki są ciekawsze, albo przynajmniej nie przerywane co pół minuty długą i drętwą wstawką na temat tego, jak to nasz bohater morderczo trenował by osiągnąc to coś co osiągnął, i to pomimo przeciwności losu! Oh ah!

        A co do DB, to tam też na porządku dziennym był motyw, że na początku odcinka słyszymy „zOMG za 30 sekund Ziemia zostanie zniszczona!!!”. Po czym mijały 3 odcinki a Ziemia jeszcze nie „została zniszczona!!!”. Ale w DB nie rzucało się to tak paskudnie w oczy. Pozatym w DB były o wiele ciekawsze postacie. No i te treningi jak to Vegeta robi 10.000 pompek na rzęsach w jowiszowej grawitacji :P
        • Avatar
          sylwia 27.01.2008 21:47
          Re: kekeke
          buhahahah nie rozwalajcie mnie.. polska wersja az dobija :| tłumaczenie­‑dubbing jest masakrą, a cenzura jeszcze lepsza.. az rzygac sie chce i ludzi odciaga, gdyz anime jest swietne -.-
          • Avatar
            moshi_moshi 27.01.2008 22:30
            Re: kekeke
            sylwia napisał(a):
            buhahahah nie rozwalajcie mnie.. polska wersja az dobija :| tłumaczenie­‑dubbing jest masakrą, a cenzura jeszcze lepsza.. az rzygac sie chce i ludzi odciaga, gdyz anime jest swietne -.-


            Owszem, dubbing nie był najwyższych lotów, ale cenzura to nie wymysł polski – taka wersja została zakupiona. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że Jetix to kanał przeznaczony dla dzieci i to z myślą o nich stacja zakupiła Naruto. Jakoś nie wyobrażam sobie malucha czytającego napisy (lektor to dla mnie już zupełna pomyłka) i o ile mi wiadomo, dzieciakom „bajka” się spodobała. Może Jetixowe Naruto zachęci chociaż część z nich, do zapoznania się z bardziej ambitnymi produkcjami. Gra chyba warta świeczki? :)
          • RoRi 23.08.2009 11:35:44 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Spidi 29.12.2007 09:35
      Re: kekeke
      xxxNARUTO13xxx napisał(a):
      Muzyka. Opening i Ending to kalectwo na całej linii. Co to miało w ogóle udawać? Na całym soundtracku jest kilka dobrych utworów, ale reszta jest tragiczna (bez przeszłośći!).

      Nie przepadam za Naruto, ale wiem, że muzyka nie jest, aż takim kalectwem.
    • Avatar
      century20 16.08.2009 20:03
      Re: kekeke
      heh chyba nie słyszałeś pierwszzgo endingu muzyka w tym anime stoi na przyzwoitym poziomie co do openingów i endingów rzeczywiście prawi żaden nie wpada w ucho chciaż analazłem dwa które powinny cie aciekawić 1 ending i piosenk blu bird (5opening)czytałem kilak wypowiediz mówiących o tyn ze to troche przypomina mode na sukces cóż zdarzyło mi sie kila odcinkow zobaczyć rzecczywiście podkońcem ktoregoś filera acąem siezastanawiać czym naruto sie od mody różni
      powiem wam ze tej seri podcza filerów nie moglem obronic trzyma taki sam poziom dłużyzny kiczowatość tekdty tak głupie że gdyby były wypowiedziane w jezykó angielskim nie wytrzymał nym podobnie jest z polską wersją
      co do piewszej orginalnej seria nie jest zła jest klimat

      heh ten dialog o którym piszesz występuje w każdym shouenie moge tu dac przykład deat note obejrzyj uważnie ostatni ep

      reszta juz jest napisana
  • Avatar
    A
    Tina-chan 15.11.2007 20:32
    NarUcIaK
    hehe >> Tak jak prawie każdy uwielbiam Naruto.To cudowne anime króre trzeba obejrzeć mimo że obejrzenie 220 odcinków z których kilka z nich<trzeba przyznać> to zapychacze może być męczące noi jeszcze 32 juz odcinki shippuudena XD Ocena------ 9,5/10------- godne obejrzenie polecam :P:);)
  • Avatar
    A
    Sevi 4.11.2007 20:53
    Nuuuuuuuda...
    Najpierw pozycję tą polecił mi dobry kolega, niedługo później koleżanka. Oboje zachwalali, twierdzili że mi – dziewczynie która bardzo lubi anime – na pewno Naruto przypadnie do gustu, bo „tego nie można nie lubić!”. Oj, jak bardzo się mylili…

    Może zacznę od pozytywów:

    Przy pierwszych odcinkach musiałam się nieco zmuszać do oglądania. Potem już zaczęło wciągać, sceny walk były całkiem niezłe. No, i może i faktycznie nosi ładne przesłanie o lojalności, ale jeśli ktoś dopiero z tego wyciąga, czym jest przyjaźń, to sorry – niech się ode mnie trzyma z daleka :)
    Innych plusów nie stwierdzono.

    Co negatywne.

    Humor. Tak beznadziejny, że czasem mi szczęka do parteru zjeżdża. Idiotyczny, niesmaczny, tępy.
    Kreska. Rysunki są tak wypaczone, jakby to ktoś robił je na „odwal się”.
    Walki. Jak jeszcze dwie czy trzy pierwsze były niezłe, to później ciągłe oglądanie tych samych technik przyprawia o mdłości.
    Przewidywalność. W tym anime w ogóle nic nie zaskakuje! (może poza jej beznadziejnością po 135 odcinku) Jest tak przewidywalny, że szok. Dokładnie wiadomo, jak zachowa się dany bohater, jak skończy się walka, co się stanie. Padaczka – jakby to mój tata ujął ;)
    Postaci. No co nowa osoba to tragedia na całej linii. A tego nie kochali, a tego zabić chcieli, a ten po śmietnikach chodził i żebrał, etc. Mo masakra, każdy został strasznie skrzywdzony przez los w dzieciństwie. -___-' Vanitas vanitatum, et omnia vanitas. Jedyne które mnie jako tako ujęły to Kakashi i Gaara. A reszta… Wymienię te, których najbardziej nie lubię:
    Sakura – idiotka jakich mało, walić po mordzie i wdzięczyć się do Sasuke tylko potrafi. Kopia Tsunade.
    Sasuke. Biedny chłopczyk żyjący dla zemsty. Wyrzec się własnych przyjaciół potrafi, byleby tylko zemścić się na bracie ;/ Nudny jak flaki z olejem.
    Naruto. Nad kretynizmem jego osoby można by się długo rozpisywać. Brakuje mu nieprzewidywalności. I te jego pomarańczowe dresy… *_*
    Gai i Lee – no tu mi już ręce opadają… Miało być śmiesznie, wyszą potwornie żałośnie. W dodatku Lee jest tak narysowany, że strach się bać – ja rozumiem, że wszystkie postacie są kiepskie, ale on przewyższa wszytkie. -_-

    Najgorsze chyba w tej serii jest to, że jest to straszny tasiemiec. Fabuła ledwo jakoś się to z sobą wiąże, w ogóle nie zaskakuje, nie przyciąga uwagi. A już odcinki po 135 czy tam 130 to totalna strata czasu. Niezmiernie żałuję, że je oglądałam. Przed tymi odcinkami Naruto nie jest taki zły, chociaż ciągle się biłam z myślą „Beznadzieja!” by za chwilkę stwierdzić „Nie, w sumie jednak jest całkiem niezłe.”. jednak po krótkiej chwili ta pierwsza myśl wracała ze zdwojoną siłą ;)

    Na epizodzie 209 na zawsze skończyła się moja przygoda z Naruto, bo rzygam już tą nudą, tą przewidywalnością sytuacji, okropnym rysunkiem, banalną treścią. Bajka może stać spokojnie na półce obok Pokemonów czy Dragon ball. Można obejrzeć jeśli nie lubi się przesadnie myśleć, ma zbyt wiele wolnego i preferuje pozycje lekkie, acz nieco ciężkostrawne… ;)

    4/10

    "Nie za dobrze, aczkolwiek zdarzają się już wyraźne zalety, tyle że ogólne wrażenia są nadal negatywne. Można obejrzeć – tylko po co, skoro jest wiele znacznie lepszych serii?"
    • Avatar
      Namidia 4.11.2007 21:02
      Re: Nuuuuuuuda...
      Zuepłnie się z tobą nie zgodzę. Naruto jest bardzo dobrym anime. Mówisz, że kreska jest średnia. Człowieku to anime jest stare -_- Oglądnij sobie serie Shippuuden – ładniejsze kolory, muzyka.
      W Shippuudenie postacie są genialne. Czepiasz się Lee i Gaia… To sa jedne z ciekawszych postaci -_- Moim zdaniem to Kakashi jest nudny – wybacz, czytam na bieżąco mange Naruto i widze jak postacię sie zmieniają. Humor jest świetny, pomijajac nowe techniki Konohamaru gdy zamieniał się w dwie kobiety, lub Saia i Saska. Jedyne z czym się z tobą zgodzę to walki – ciągną się jak flaki z olejem co nie powiem – wkurza fanów i to bardzo.
      Moja ocena Naruto to 9,5/10, bo to dzięki temu anime zaczęła się moja podróż z japonią i innymi animami. Naruto oglądam już od kilku lat – chyba musi być dobre, bo inaczej bym go nie oglądała, hmm?
      Ogladnij sobie choć jeden odcinek Shippuudena – zuważysz, że kreska, postacie ich charaktery oraz wiele innych bardzo isę poprawiły.

      9,5/10
      • Avatar
        moshi_moshi 15.11.2007 22:45
        Re: Nuuuuuuuda...
        Namidia napisał(a):
        Zuepłnie się z tobą nie zgodzę. Naruto jest bardzo dobrym anime. Mówisz, że kreska jest średnia. Człowieku to anime jest stare -_- Oglądnij sobie serie Shippuuden – ładniejsze kolory, muzyka.
        W Shippuudenie postacie są genialne. Czepiasz się Lee i Gaia… To sa jedne z ciekawszych postaci -_- Moim zdaniem to Kakashi jest nudny – wybacz, czytam na bieżąco mange Naruto i widze jak postacię sie zmieniają. Humor jest świetny, pomijajac nowe techniki Konohamaru gdy zamieniał się w dwie kobiety, lub Saia i Saska.

        Niestety Shippuden jest bardzo nierówny, kreska była ładna w pierwszych trzech – czterech odcinkach, potem niebezpiecznie zaczęła przypominać tę z pierwszej serii. Aż tak ogromnej zmiany w kolorystyce nie dostrzegłam, niestety graficznie to anime jest bardzo przeciętne. Na dodatek wlecze się strasznie, nie każdy lubi oglądać przez pięć odcinków to samo (walka, która tyle trwa, zamiast wzbudzać zainteresowanie nudzi). Muzyka w Naruto (obydwu seriach) jest nieciekawa (może poza dwoma wyjątkami), nie wiem czym tu się zachwycać. Poza tym porównywanie anime do mangi mija się z celem, to pierwsze nawet się nie umywa.

        Wśród shonenów jest mnóstwo zdecydowanie ciekawszych pozycji od Naruto, może warto by się z nimi zapoznać przed wystawieniem tak wysokiej oceny? :)
      • Avatar
        Kisa 16.11.2007 22:46
        Re: Nuuuuuuuda...
        Naruto oglądam już od kilku lat – chyba musi być dobre, bo inaczej bym go nie oglądała, hmm?


        A od kiedy to ocenia się anime na podstawie Twego gustu? :P To, że coś oglądasz, nie znaczy, że innemu się musi spodobać

        Co do Naruto, oglądałam kilka pierwszych odcinków (na Jetixie – wiem, że nie powinnam oceniać Naruto na podstawie Jetixowej wersji) i pierwsze wrażenie nie było negatywne i może zabrałabym się do tej serii, gdyby nie to, że Naruto jest za słabe bym chciała poswięcić mu rok czy więcej. Poza tym tyle spoilerów już do mnie dotarło, że wiedząc, co jest dalej, zanudziłabym się przy pierwszych odcinkach
      • Avatar
        Ryuki25 17.11.2007 00:58
        Re: Nuuuuuuuda...
        Namidia napisał(a):
        Naruto jest bardzo dobrym anime. Mówisz, że kreska jest średnia. Człowieku to anime jest stare -_-


        Tak, Naruto jest takie stare…przecież 2002 rok nie był tak dawno. Bardzo lubię anime z lat 90 więc wiem o czym mówię. To anime zwyczajnie jest słabo zrobione. Zarówno kreska jak i animacja są gorsze niż te z początku tego stulecia i końca zeszłego. Nawet w takim starociu jak Ranma 1/2 walki są animowane o wiele płynniej i przyjemniej dla oka niż w Naruto.

        A co do samego anime( już tu pisałam swój komentarz ale tam tylko porównałam anime do mangi )to dla mnie jest jedną z najgorszych ekranizacji jakie znam. Sam oryginał to zwyczajny shonen bez tego błysku, który by mnie zauroczył, dla mnie to tylko miłe czytadło a nie arcydzieło. A anime to katastrofa. Słabiutka grafika i muzyka, która potrafi skutecznie denerwować. Do tego pojedynki są za długie i zwyczajnie nudne. Bohaterowie mają typowe charaktery bez żadnej większej oryginalności natomiast anime do tego dołożyło nie pasujące do nich głosy. Wszystko jest dla mnie zbyt męcząco rozwodnione i zbyt wlekące się( uważam tak mimo tego, że lubię tzw. tasiemce ).

        I tak jak tu ktoś napisał jest dużo o wiele lepszych shonen'ów niż ten uwielbiany przez taką masę ludzi Naruto. Oczywiście to moje zdanie, według mnie:
        manga zasługuje tak na 6/10 natomiast anime na 2/10( jedynkę mam zarezerwowaną dla anime Flame of Recca mimo, że mangę strasznie lubię )
  • Avatar
    A
    Kah 12.10.2007 19:13
    Nie OGLĄDAJCIE Naruto! To się czyta!
    Ludzie nie oglądajcie Naruto! Toż to profanacja! Profanacja znacznie, znacznie lepszej mangi autorstwa Masashiego Kishimoto, której jestem uzależnionym fanem (czytam cotygodniowo nowe odcinki – jutro wychodzi 374). Chociaż fabuła mangi i anime jest niemal identyczna (do około 130 odcika zrealizowano mangę. Później to kompletnie nic nie wnoszące filary, które radzę zignorować i ominąć, przechodząc do ostatnjiego odcinka w serii, a następnie do Shippuudena) w mandze po prostu brak tego, co najgorsze w serialu – potwornych dłużyzn. Bo w komiksie krajobraz może zajmować jeden obrazek, który czytelnik ominie po pobirznym spojrzeniu, a na ekranie przez czasem długie minuty, jedynym co widzimy są drzewa lub powolne zbliżenia nieruchomych shinobi, gdy w tle gra kiczowata muzyka.
    Mangę gorąco polecam, fanom zarówno komedii (skupiającej się głównie na głupocie tytułowego bohatera) i akcji, szczególnie takiej, gdzie do zwycięstwa nie wystarczają trzeszczące mięśnie, ale potrzebny jest także intelekt.
  • Avatar
    A
    kome 6.10.2007 00:52
    odnośnie niżej
    zapychacze kończą się na drugiej serii -> Naruto Shippuden. Do tego czasu sam plebs:), chociaż seria II nieco słaba, ale to już polecam samemu ocenić
  • Avatar
    A
    piotrek 5.10.2007 23:02
    zapychacze..
    Witam!

    Czy mógłby ktoś poinformować mnie bez zbędnego spoilerowania, gdzie kończą sie zapychacze i wreszcie jest kontynuowany wątek sausake? Bo jestem przy 160 odcinku i robi mi sie już niedobrze od tych nędznych epków…
    • Avatar
      Sevi 4.11.2007 19:41
      Re: zapychacze..
      O, to samo myślałam przy mniej więcej tym odcinku ;p z tym, że ja skapitulowałam przy 209 – nic ciekawego, wymiotować mi się już chciało tym nudziarstwem ;p A i nerwów mi już szkoda na tasiemiec 'modowonasukcesowy' ^^'. A jak zostałam poinformowana przez kolegę, Wątek Sasuke kontynuować będą dopiero w następnej serii, chyba w odcinku 33 -_-''
      • Avatar
        Namidia 4.11.2007 20:53
        Re: zapychacze..
        Otóż zapychacze zaczynają się od 136 odcinka, a kończą na 220 (chociaż odcinek 220 jest na wpół fillerem) Pozdrawiam!
  • Avatar
    A
    Wania 13.09.2007 18:54
    Grafika
    Obejrzałem losowe 3 odcinki tego anime na Jetix. Więc o fabule nic nie napiszę, ale grafika ludzie, padaczka. Postacie są narysowane banalnie, nie ma porównania do DB ba nawet w pokemonach postacie były dokładniej rysowane. Animacja, cieniutka a najbardziej przybiły mnie stopklatki typu (przez 20 sekund twarz naruto w totalnym bezruchu jak o czymś tam myśli) I tak prawie co chwilę STOP i gadanie lektora. To coś bardziej przypomina pokaz slajdów niż animację. Nic nie piszę o fabule ale domyślam się że musi być bardzo dobra skoro tak przysłoniła fatalną grafikę.
    • Avatar
      Kłębuszek 13.09.2007 21:20
      Re: Grafika
      Te „stop klatki” to polska (i chyba też zagraniczna ) cenzura. Kiedy obraz się zatrzymuje przeważnie mamy do czynienia z krwawą sceną. Przykłady: ep1 szuriken i iruka, ep2 czy 3, pocałunek SasuNaru.
    • Avatar
      blargus 13.10.2007 23:41
      Re: Grafika
      Chryste, współczuję jeśli próbowałeś oglądać Naruto na Jetix. W każdym bądź razie to nie jest pokaz slajdów tylko walona cenzura. Anime jest anime, ale Jetix wycina wszystko co może gorszyć młodzież (małe dzieci). Więc – lepiej załatw sobie odcinek z internetu a Naruto z Jetixa traktuj jako dobrą parodię. To na razie wsio. ŚMIERĆ JETIXOWEJ CENZURZE!!!
    • Avatar
      Paul 29.11.2007 21:13
      Re: Grafika
      Co do stopklatki to Jetix puszcza wersje ocenzurowaną i dlatego niektóre sceny są przystopowane albo gdy ktoś mówi dużo tekstu to robią stopklatke. Obejrz sobie wersje japońską i wtedy opisuj animacje. Sam bym się zraził do tej serii po obejrzeniu Naruto na Jetixie. ;)
  • Avatar
    A
    Inochi 31.08.2007 14:44
    Na temat bo
    Nie czepiam się recenzji, bo każdy patrzy na to inaczej :) Ja uwielbiam Naruto :D Chcę tylko wypowiedzieć się na temat hrabiego Rolanda :D
    Spójrzmy na śmierć Zabuzy – koleś walczy do samego końca, nawet wtedy gdy już nie może ruszać rękoma.
    Naruto daje z siebie wszystko do samego końca, tak jak większość postaci w tym anime. A Roland? Dla mnie to nie jest żaden bohater. Gościu lata od drzewa do pagórka, jeszcze pilnuje się, czy czasami jest odwrócony głową do wroga, czy też nie. Do tego macha rękawicą… Dla mnie to komiczne. Zawsze mam ochotę wypalić do polonisty z tekstem „Nie masz pan pojęcia o prawdziwych wojownikach!”, gdy ten zachwyca się średniowiecznymi rycerzami… Dlatego swoją pracę na temat średniowiecznych rycerzy poświęciłam głównie… Samurajom! Olewając Europę :D
    „Naruto” nie jest o samurajach, ale o Wojownikach. Prawdziwych Wojownikach, przez wielkie „W”. Dlatego o tym wspomniałam :)
    A za pracę punktowaną jak te na maturach dostałam najwięcej punktów :D Plus walory :D
  • Avatar
    A
    Adae 10.08.2007 20:50
    Naruto najleprze anime i manga
    Niezgodze sie co z niektórymi opiniami ale kazdy ma własne zdanie. Naruto to wspaniała Manga i Anime i to ze jak narazie nie ma konca jest najleprze. Wczesniej zanim poznałam Naruto uwielbiałam FMA ale kiedy tylko obejrzałam wszystkie odcinki zaczełam powoli zapominac o tym anime. A o Naruto nie mozna zapomniec bo cały czas coś sie dzieje i nie wiem co bym zrobiła jak bym sie skończyło:P
    A pozatym bardzo duzo uczy o przyjazni i lojalnosci.
    • Avatar
      Zgrzyt 10.08.2007 22:31
      Re: Naruto najleprze anime i manga
      LoL
      to chyba prowokacja.
      O ile manga nraruo jest przyzwoita( są jednak leprze) to anime to spartaczony komercyjny gniot robiony na szybko. Nierówna animcja, walki są tego przykładem. prze bajerowana fabuła( tu każdy ma skrzywione dzieciństwo gorzej niż w NGE)
      prowadzenie akcji jest nużące. Anime Narto powstało dla zysku a twórcy tego nie ukrywają.
      Naruto jest na poziome Dragon Balla ( tam więcej walki mniej gadana przy naruto na odwrót)
      Z obecnie puszczanych tasiemców tylko Bleach zasługuje na jakąś uwagę. Ale to się zmienia pod naporem wydawanych zapychaczy.

      Adae przed tobą długa droga z anime, i jak dorośniesz zrozumiesz :)
      • Deidara:* 6.04.2009 14:56:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    SakuraLioness 25.07.2007 23:55
    ...
    Naruto to poprostu moje ulubione Anime!! xD Mogę je oglądać na okrągło!! Nawet znam fajną stronkę, na której oglądam nowe odcinki, bo niestety jeszcze ich na Jetix nie ma >< Naruto jest wypasionym Anime!! xD Poprostu jedym słowem: BoOmBa!!!! xD A jak ktoś tego nie lubi: jego problem xP PzDr dla wszystkich fanów Naruto! xPP
  • Avatar
    A
    Hermenegilda 25.07.2007 21:27
    Heh...
    Może i Naruto jest spoko, ale denerwuje mnie czasem. Przeskakuję po 20 odcinków, bo wcześniej nic sie nie dzieje.
    Początek był świetny, ale potem zaczęły mnie irytować dwie postacie: Sasuke i Sakura. Nie wiem czemu.
    Jak dla mnie jednak najlepszymi postaciami są: Kakashi (ten spokój w jego głosie za każdym razem ;)), Jiraiya (Ero­‑sennin. Uwielbiam go po prostu), Itaś (ciekawy czarny charakter), Shikamaru (jemu to wszystko chyba zwisa), Naruto (taaaa… pod względem wariactwa jest podobny do mnie ;)).

    No i to na tyle. Ogólnie, czasem nie warto nawet oglądać odcinka do połowy, bo to strata czasu.
    Ocena: 6/10
  • Avatar
    A
    AvX 17.07.2007 21:41
    Średniawo
    Co moge powiedzieć
    Do około 99 epka byłem fanem
    potem oglądanie tych samych technik. Tych samych pomyłek Naruto. Cóż po obejrzeniu odcinka gdzie ezamiast coś sie dziac główni bochaterowie zrobili se rejmen Sry ale uznałem że szkoda mi miejsca na dysku na anime co pokazuje 1000 zastosowań głównej techniki Narutto nr 86 Raymen

    Ale nadal oglądam ^^ ale już nie z takim zapałem Nowa seria Jest za to super jak i Wersje kinowe
  • Robo 22.06.2007 19:31:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Wikoji 6.06.2007 20:23
    Naruto
    Super anime, warte obejżenia z powodu fabuły jak i animacji… POLECAM!!!
  • Avatar
    R
    Doua 2.06.2007 15:32
    Ma swój sens.
    Ja to anime bardzo po lubiłam. w tym nie ma tylko walki i itd., ale też opowieści o prawdziwej przyjaźni, która umię zmienić życię. Szczerze mówiąc nie zgodze się z recenzją, ale każdy ma inne podglądy. Naruto ma wady, ale też plusy. Polecam obejrzeć anime i przeczytać mangę.
  • Avatar
    A
    Linek 30.05.2007 17:09
    Seria godna polecenia
    Z serią Naruto zetknęłam się stosunkowo niedawno, bo 3 miesiace temu. Bądź co bądź te 3 miesiące wystarczyły, aby mnie oczarować. Uważam, że seria jeste bardzo barwna, można w niej znaleźć zarówno dużo humoru, jak i sceny wyciskające łzy z oczu. Dla mnie Naruto jest serią głownie o przyjaźni. Fakt faktem ciągle sa jakieś walki, konflikty itp., ale głowną rzeczą jaka mnie wciągnęła w ta historię jest wspomniana przyjaźń miedzy Naruto, Sakurą i Sasuke. Poza tym dużym atutem tej serii jest duża ilość bohaterów. A także to, że nie ma aż tak oczywistego podziału na postacie złe i dobre (jak ktoś wcześniej w komentarzach wspomniał). Pomijam tu Orochimaru i Akatsuki, bo tu sprawa akurat jest jasna.
    W dużej mierze swoją opinie wystawiam na podstawie anime, z mangi znam tylko pare rozdziałów. A w anime dużym plusem są openingi i endingi. Muzyka łatwo wpada w ucho i czlowiek ciągle chce ją słuchać.
    Mimo mego zachwytu seria nie pozostaje bez wad. W zasadie nie dopatruje sie w Naruto dużej ilości wad, ale rzecz, która się rzuca w oczy to czas trwania pewnych walk. niektóre starcia trwają kilka odcinków i czasem jest to strasznie męczące, gdyż łatwo mozna by to przedstawić w mniejszej ilości episodów.
    Reasumując wszystko Naruto to świetna seria o przyjaźni z humorem i przygodami, a do tego dobrą muzyką w anime. Uważam, ze warto ją zobaczyć choćby dla samego faktu zapoznania się z tym czym jest Naruto, bo przeciez gdzie się człowiek nie pojawi to fandom ciągle nawija o Naruto.
    Pozdrawiam. :)
  • Avatar
    A
    Jxnay 21.05.2007 15:02
    ...
    Ja wlace nie myślę,że openingi proszą się o wyłączeni wręcz przeciwnie oponingi Naruto są jednymi z najlepszych! Wiem że zawsze ma się swoje zdanie ale chyba więksozść przyzna że openingi są fjane :D. Sam zawsze czekam na oponing i czasem nawet słucham ich na poprawe humoru ;P Pozdrawim!! A tka pozatym to świetna strona!!!
  • Avatar
    A
    byakko 2.05.2007 22:05
    :>
    zgadzam sie,kazdy ma swoja historie mimo ze prawie kazdy ma SMUTNE DZIECIŃSTWO  kliknij: ukryte 

    itp.

    Ukryto spoilery.
    Moderacja
  • Avatar
    R
    Mana 2.05.2007 19:53
    Seria warta obejrzenia
    Sądze,ze recenzent neico skrzywdził to anime. Pojedynki są tak dobre jak w mało,k tórym tytóle. Akcja dynamiczna. Świat wykreowany rpzez autora, sposób w jaki pokazuje nam wpsółczesnych ninja oryginalny. Bohaterowie…każdy jest an swój sposób itneresujący,ma swoją historię ,styl walki.Muzyka przepiękna. Strasznie mnie wciągnęło. Teraz co tydzeiń wyczekuję na Shippuudena – kontynuacja jeszcze lepsza.
    Seria z pewnoscią ma jakieś minus,ale ja ich nie widzę.
    • Avatar
      Jxnay 21.05.2007 15:05
      Akcja
      Ja tma myślę, że kacja jednak została opisana poprawnie. Jeśli ktoś nie nza tego anime albo nie jest jego fanem (jak ja :P:D) To napewno „akcja” w paru odcinkach mogła by go znudzić.
    • Avatar
      Kasia 27.05.2008 21:48
      Re: Seria warta obejrzenia
      Co do walk – wiesz, że pojedynek Naruto i Nejiego podczas egzaminu był jako żywo zerżnięty z Cowboya Bebopa? :P identyczna choreografia. Nie wiem, jak z innymi walkami, ale to jakoś mnie zniechęciło.
      Jak fan nie widzi minusów, to nie jest fanem, tylko fanatykiem.
  • Avatar
    A
    Byakko 2.05.2007 18:11
    SUPER
    Super manga prawie same plusy autorzy maja do tego talent ale troche za bardzo wyrozniaja Sasuke…PoLECAM
  • Avatar
    A
    Broken Fang 25.04.2007 12:50
    Gniot
    Chryste jeżeli ktoś lubi oglądać Anime którego fabuła koncetruje się na tym jak i czym komuś przywalić a jego główni bochaterowie to nie ogolony worek kartofli, „Artysta” i Transwestyta to szczerze tą serie polecam jeżeli ktoś chce obejrzeć bardziej abitniejsze pozycje to nie radze na tą serie zwracać uwagi
  • Avatar
    A
    cintra 24.04.2007 20:21
    maska Kakashi
    Naruto ogólnie naprawdę mi się podoba. I faktycznie, trudno mi powiedzieć dlaczego – pierwsze odcinki oglądałam ze znudzeniem, by po ok. 20 zorientować się, że złapałam bakcyla. ^^ aktualnie jestem na 121 odcinku, niedługo fillery – zobaczę, może sie przemogę i je wszytskie obejrzę? A, a propo tematu posta. Kakashi to oczywiście jeden z moich ukochanych bohaterów,a odcinek 101, w którym pokładałam duże nadzieje, nie dał mi odpowiedzi na moje podstawowe pytanie serii „jak Kakashi wygląda pod maską”. tzn. ja tego gościa kocham i tak, to po prostu czysta kobieca ciekawość. :P słyszałam, że w którymś odcinku kliknij: ukryte  – to prawda? Uzdrówcie moją ciekawość jeśli możecie – i z góry dziękuję.:) Pozdrowienia.
    • Avatar
      Obiwanshinobi 24.04.2007 20:30
      ACHTUNG!
      cintra napisał(a):
      Naruto ogólnie naprawdę mi się podoba. I faktycznie, trudno mi powiedzieć dlaczego – pierwsze odcinki oglądałam ze znudzeniem, by po ok. 20 zorientować się, że złapałam bakcyla. ^^ aktualnie jestem na 121 odcinku, niedługo fillery – zobaczę, może sie przemogę i je wszytskie obejrzę?

      Odradzam. Nawet jeśli wytrwasz – nie wyjdziesz z tego bez szwanku. Zapychacze Naruto Cię sponiewierają i piszę to bardzo serio.
      • Avatar
        Alkim 24.04.2007 21:09
        Re: ACHTUNG!
        Przedmówczyni ma niestety rację… Moja droga czy myślisz, że fakt iż widziałem wszytskie fillery przyprawia mnie o dumę? Żałuję. Przez nie straciłem cały klimat. Teraz zaczynam zbierać mangę i liczę na wybuch płaczu ze szczęścia, że to właśnie to! a nie fillery. Co do shippuudena, na razie za krótko leci żebym mógł się o nim szczególnie wypowiedzieć. (i stanowczo za rzadko..) Pozdrawiam bo przed tobą chyba najlepsze starcie w anime…
        • Avatar
          Obiwanshinobi 25.04.2007 00:41
          Re: ACHTUNG!
          Alkim napisał(a):
          Przedmówczyni ma niestety rację…

          Gwoli ścisłości – przedmówca. A zapychacze Naruto kaleczą psychikę, to fakt.
  • Avatar
    A
    Zosia 15.04.2007 15:54
    Naruto <3
    Uwielbiam Naruto. To oddaje wszystko ;) Najbardziej spodobały mi się postacie- ciągle się zmieniają, nie ma postaci czarnych lub białych. Np. Zabuza. Na początku wydaje się zły do końca, ale jest inaczej. Dla tych, co nie mogą się przekonać, polecam Shippuden. Tak właściwie tylko z powodu Akatsuki, których kocham na zawsze, ale także ze zmiany bierności Sakury w coś lepszego. I tak jej nie lubię, ale dużo zyskała jako postać.
  • Avatar
    A
    pampuka 8.04.2007 16:35
    my opinnion
    Cugoi! relwelacja! strasznie bardzo mi sie to kurcze podoba to anime!!!
    Poprostu w każdym calu perfekcja [no może przydała by sie taka jeszcze super ładna kreska ale ta co jest też jest ok.] !!!
    Pozdrowionka dal fanów tego anime!!!
  • Avatar
    R
    Viz 8.04.2007 13:02
    kom
    Zmienił bym z :„Seria, która ma szanse zostać następcą słynnego Dragon Ball.” na „Seria, która stała by się następcą słynnego Dragon Balla gdyby nie zapychacze ;// których stało sie więcej niż zwykłych odcinków, oraz wolno rozwijająca się akcja.
  • Avatar
    A
    Ajciu 6.04.2007 16:33
    i jeszcze jedno...
    Calkowicie zgadzam sie z Progeuszem co do retrospekcji sa genialne i nadaja dusze temu anime
    jakos sobie nie moge wyobrazic naruto bez retrospekcji:)
  • Avatar
    A
    Ajciu 6.04.2007 16:20
    Naruto...Jestem na TAK!! Koniec chamstwa
    Obejrzalem juz wszystkie odcinki ktore powstaly na podstawie mangi i co nie ktore filery(dalem sobie spokuj przy 178 odcinku) i az mnie skreca jak wypisuje jakies glupoty np: ze naruto to nic nie warta seria a kazdy kto ja oglada to idiota ktory nie widzi jakie to glupie… rozumiem ze komus moze sie podobac ale to nie powod aby krytykowac innych za ich gust.

    Jak dla mnie jest jedna z Najleprzych seri jaka moje oczy mialy zaszczyt ogladac:)

    i jeszce jedno ja bym nie poruwnywal Naruto do DB.Bo jakos co do DB to przez cale serie mialem wrazenie ze najwazniejsze w tej anime jest to kto tu jest najsilniejszy i w sumie… nic innego.Wcale nie zanizam wartosci DB tylko wiadomo ze kazda anime ma jakies wady Ktore prawdziwy obiektywny fan powinien umiec znalezc.

  • Avatar
    A
    Nanami 6.04.2007 11:34
    Miło się ogląda ;)
    Zgodnie z podpowiedziami ja oglądałam anime tylko do 135 odcinka, bo potem są tylko fillery i same nudy. I z tej perskeptywy + 8 aktualnych odcinków Shippuudena i mangi jest wystawiona moja opinia :-)
    Anime niewątpliwie ma coś, co wciąga. Gdybym miała określić co, to chyba wzajemne stosunki między bohaterami, co zresztą widać po fandomie ;-) To zdecydowanie wciąga. Fabuła jest zaciekawiająca, choć sprowadza się do schematu „postawimy im na przeszkodzie kogoś silnego, którego ledwo pokonają, no ale pokonają w końcu i będzie dhramatycznie”. Czasem zbyt jest rozwlekła, jakąś walke by sie załatwiło w jednym epizodzie, a ona rozciąga się na parę. Ale ogólnie nie jest tak rozwlekle, jak w Dragon Ballu. Oczywiscie mamy „tych złych” któzy chcą zrealizować plan Pinkiego i Móżdzka (podbić świat, a jak!) i szaleńczy śmiech. Wielkim plusem jest różnorodność technik i Kakashi – imho najlepsza postać w Naruto! A sam tytułowy bohater na początku wkurza, ale z czasem staję sie sympatyczny. A Sakura… niestety dopiero w Shippuudenie staje sie ciekawsza i mniej bierna. Podsumowując – jak ktoś ma ochote na coś miłego do oglądania, aczkolwiek nie specjalnie wysokich lotów – to coś w sam raz.
  • Avatar
    A
    Iza 5.04.2007 15:30
    bkfndre
    Mam za soba 100 odcinkow obejrzanych w dwa tygodnie i stwierdzam, ze naruto to jedno z moich ulubionych anime. Ma dwa glowne atuty. Pierwszy to postaci drugoplanowe ich historie i techniki. A drugi to Naruto, ktory na poczatku mnie wkurzal, ale teraz sie do niego przekonalam. Za to Sakura mnie wkurza niesamowicie. Ok odcinka 30 myslalam, ze sie rozkreci, ale to trwalo jakies do pojedynku z Ino, bo potem znowu sie rozleniwila i tylko Sasuke i Sasuke. Co do niego to lubilam go bardzo, ale potem moja sympatia malala. Wszyscy w kolko sie nim zachwycaja i chca z nim walczyc bo jest z klanu Uchicha, ma szaringama i jest boski. Bardzo spodobal mi sie Lee(mam nadzieje, ze jego marzenie sie spelni) i Gaara(chce by w koncu odnalazl przyjaciol). Anime bardzo fajne i po prostu zmusza by dalej ogladac. Obawiam sie tych odcinkow po 130 i chyba z nich zrezygnuje, by nie psuc sobie zabawy. Co do oprawy muzycznej to jest po prostu wspaniala. Niektore endingi i opening moga wkurzac, ale reszta jest spoko. 1 ending i 2 i 4 opening wymiataja. Troche sie rozpisalam no ale trudno.
  • Avatar
    A
    Alan (Assassin) 17.03.2007 01:37
    Naruto
    Alexa, gdybyś oglądała Naruto to byś wiedziała, to nie polega na tym kto komu da w mordę, ponieważ w tej bajce jest więcej przygód i uczuć niż zwykłej bijatyki
  • Avatar
    A
    Alan (Assassin) 16.03.2007 18:44
    Naruto
    To najlepsze Anime jakie do tej pory oglądałem, daje dużo do myślenia i pokazuje prawdziwe uczucia . Naruto jest warte poświęcenia czasu ;P mówię wam ;*
  • Avatar
    R
    Progeusz 5.03.2007 20:09
    Recenzja
    Do autora
    Chyba Cię popi*ścił niedźwiedź xD
    Retrospekcje są genialnym motywem!
    Może nie dla Ciebie, bo nie potrafisz tego zrozumieć -.-
    Właśnie dzięki retrospekcjom możemy lepiej poznać bohaterów, stają się bardziej żywi, realni, łatwiej się z nimi utożsamiać, a co za tym idzie chcemy poznawać ich losy. Co do odstępów. A może chciałbyś, żeby w każdym odcinku wszyscy bohaterowie walczyli po 5 sekund? Poroniony pomysł -.-
    Nudne walki? – może dla CIebie. j.w.
    Może każdego bossa rozwalać w 1 odcinek i wymyślać 150 fabuł? Albo żeby seria liczyła 20 odcinków? Jeszcze bardziej poroniony pomysł. Człowieku, zrób coś z sobą…
    Muzyka podkreśla nie tylko walki, nie wiem, czy zauważyłeś, ale oni nie piorą się przez cały czas i wtedy też lecą naprawdę świetne, pasujące do sytuacji kawałki.
    A jak ktoś długo umiera to jest już fajnie, tylko walczyć nie może? Współczuję…

    P.S. Nie jestem fanatykiem Naruto. Uwielbiam (w kolejności poznania) DB, Rycerzy Zodiaku, Slayersów, Gundama, Naruto, inne krótsze anime też się fajnie ogląda. Nie tylko shoneny.
  • Avatar
    A
    Iza 4.03.2007 17:32
    Czy to nie sentyment?
    Czytam tak te wasze komentarze i w koncu musze powiedziec co mysle o osobch, ktore mowia, ze DB jest niezaprzeczalnie lepszy. Moze nie jestem tu najlepsza osoba do oceniania bo ogladnie odcinki naruto moge policzyc na palcach jednej reki, ale jakos z tego wybrne. Moim zdaniem osoby, ktore mowia, ze DB jest lepsze kieruja sie raczej sentymentem niz obiektywna ocena. Nie chce tu nikogo obrazac, zwlasza ze ze mna jest podobnie. Ja ogladalam SM jak bylam mala i powtorzylam sobie teraz i uwazam, ze lepszego anime z magical girls nie obejrze. A nawet jesli takowe sie pojawi, to i tak bede wolala SM, bo to z nim sie zetknelam w dziecinstwie. Ale w sumie co w tym zlego?. Z DB i Naruto jest podobnie. Gdy bylam mala lubilam DB, teraz nawet zaczelam se powtarzac, ale jakos tak stracilam zapal. Chybo tylko walki sa godne obejrzenia, bo reszta mnie nuzy. A moze po prostu trafilam na gorsze odcinki? Mimo wszystko narazie powstrzymam sie z ocena. Zreszta wszystko jest kwestia gustow, wiec jak ktos woli DB to jego sprawa i niekomu nie powinno to przeszkadzac. To tyle.
  • Avatar
    A
    temari... 3.03.2007 17:06
    naruto
    ech naruto to jedno z pierwszych anime i mang które pokochałam , wszystko mi się w nim podoba począwszy od fabyły koncząc na bohatech mandze daje 10/10 a anime 8.5/10 moim zdaniem nie jest bodobne do dbz i o klase je przewyzsza pod kazdym względem pozdro
  • Avatar
    A
    Sverting 24.02.2007 16:14
    Naruto - koniec fillerów. Czas "Shipuudena"
    Mijają lata od kiedy Naruto  kliknij: ukryte 
    Po obejżeniu masy beznamiętnych fillerów moglśmy zwątpić w „Naruto”. Pewnie nieraz myśleliśmy: „nowy naruto? Daj pan spokój, kolejny nudny odcinek, akcja sie nie posuwa, ogólnie nuda…”, jednak ci wytrwali doczekali kontynuacji głównego wątku. Wejście nagłe i niespodziewane… Wejście z klasą…

    Po odpaleniu odcinka 221 na jednym ze znanych serwisów hostujaych nagrania nie spodziewałem się niczego wielkiego, ot nowy odcinek, ciekawe jak daleko zajdzie nic nie robienie w tym anime. Pierwsza fala zdziwienia dopadła mnie już po pierwszych sekundach. Zwiększona jakość podkładanych głosów, dokładniejsza kreska i coś co mnie zaskoczyło najbardziej…
    Od pierwszego odcinka Naruto w którym pojawia się grafika trójwymiarowa uważałem to za ładny dodatek, który jednak psuł perspektywę i niszczył większość doznań wynikających z oglądania tej kreskówki. Tym razem jednak widzę genialnie skomponowane wnętrza 3D, dunamiczne efekty uzyskane technika komputerową.

    Ogromnie zaskoczyła mnie też zmiana muzyki.
    Wcześniej ledwo namacalna, wręcz miejscami nudnawa z powtarzającymi sie w kółko motywami zyskuje wielkiego następce.
    Nowy soundtrack jest nastrojowy, ma pewnego rodzaju „potężny” wydźwięk. Daje się we znaki podczas oglądania, a wręcz potęguje doznania wyzwolone nową jakością animacji.
    Razem tworzą wspaniałą całość.

    Bardzo zaciekawiła mnie również zmiana formatu ekranu. Tak to nie jest żart! Naruto zyskało typowo kinową oprawę!

    Zaciekawiony wlepiłem ślepia w monitor, głośniki przystawiłem bliżej uszu i „czuwałem” chłonąc wszystkie te dobrodziejstwa.

    „Stare” Naruto:
    [link]
    [link]


    Nowe Naruto
    [link]
    [link]
    [link]


    Fabuła standardowa, czyli  kliknij: ukryte przestaje się wydawać banalna i nabiera rumieńców. We wstępie pojawia sięrównież paręzagadkowych postaci.


    Ogólnie animacja wiele zyskała. Pozbyto się tak zwanych przez moja siostrę „ananasów” ( twarzy o… hmm nazwijmy to kiepskim wykonaniu ) i dodano wiecej szczegółów. Muzyka prezentuje soba znacznie więcej niż w poprzednich odcinkach, a akcja nareszcie rusza z miejsca.

    Ukryto spoilery.
    Moderacja
  • Avatar
    A
    Wanat 11.02.2007 22:36
    Naruto
    Tytuł całkiem przyjemny, co można odczuć po pierwszej serii. Z niecierpliwością czekam na drugą.
  • Avatar
    A
    Yatta 31.01.2007 19:50
    Naruto...
    Naruto oglądam od jakiegos czasu… na poczatku nie przypadlo mi za bardzo do gustu ale jak zaczolem sie powoli przekonywac to mnie wciagnelo, ze teraz az nie moge sie oderwac i ogladam… mam juz za soba 230 odcinkow Naruto :]
  • Avatar
    A
    Sniper 20.01.2007 10:47
    :)
    Fajne nawet bardzo fajne krude to za malo jest poprostu niesamowite ale jednak to DB jest moim ulubionym anime i nic mu nie moze dorownac nawet naruto daje <<10>> ALE PODKREŚLAM ((DB)) LEPSZY.
  • informator 28.12.2006 22:30:25 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Guliwer 9.12.2006 22:48
    :D
    Ogólnie mi sie podoba, no moze tylko przdlugawe walki sa czasami troche nudne
  • Avatar
    A
    Kasia 9.11.2006 17:25
    mmm
    nie moja wina ze ci sie openingi i endingi nie podobaja :P ja ogladam wszystko co do cna :D:D:D Naruto nalezy sie delektowac :P zwlascza dlatego ze wciaz musimy czekac na nowe odcniki i niestety zapychacze [; ale manga Rulez :]
  • Avatar
    A
    ewka911 7.11.2006 12:13
    naruto
    anime bardzo dobre… ale do czasu. Walki na samym początku wydawały się interesujące, później zaczynało być to nudne. Mimo ze jestem fanką wszelkim rozlewów krwi itp :D. Serie polecam, ale tylko do 130 odc. Później już naprawde nie ma sensu marnować cennego czasu na oglądanie. Akcja po wspomnianym odcinku nie posuwa się do przodu. Mimo wszystko bardzo lubie naruto. pozdrawiam :)
  • Avatar
    A
    qwerty 3.11.2006 21:24
    Naruto......
    ......jest fajne i wogóle- typowy odmóżdżacz który można oglądać po kilka godzin dziennie, bo chcesz wiedziec co będzie dalej; jest miłą przerwą po bardziej wymagających tytułach; walki to jest to; jak dobrze pooglądac typowego shounena itd., ale dlaczego na tanuki nie ma jeszcze recenzji bleacha który jest moim zdaniem dużo lepszy od naruciaka? Czyżby nikt z recenzentów tego nie oglądał? Proszę mi to zaraz naprawić :P
  • Avatar
    R
    Armando 23.09.2006 10:26
    Naruto
    Moim zdaniem ta recenzja jest krzywdzaca…uwazam naruto za najlepsza mange i aniem z jkimi mialem do czynienia…no moze jednymi z najlepszych…Fabuła w naruto jest fantastyczna i nierozumiem czepiania sie za nia.
    tak samo nierozumiem o co chodzilo recenzetntowi gdy mówił ze bohater w jednymodcinku pada a w dtrugim robi jakas suoer technike…prosze podac przykłady.
  • Avatar
    A
    eliyah 23.09.2006 00:05
    jedno z lepszych anime
    Moim zdaniem owe anime otrzymalo za niska ocene od recenzanta, jednakze kazdy ma swoj gust :) Jak dla mnie to anime jest bdb, owszem bazuje troche na znanym juz kazdemu DB (postaci,nawet fabula) jednakze potrafi zadziwic i sklonic do ogladania klejnych odcinków. Jak narazie obejrzałem wszystkie, ktore wyszły (mam ich 201) i mimo,ze te ostatnie (fillery) mnie czesto draznia,to ciagle co tydzien sprawdzam w oczekiwaniu na Kakashi Gaiden i kontynuacje mangi :) polecam to kazdemu fanowi ANIME :)
  • Avatar
    A
    Chevalier 31.08.2006 21:51
    Naruciak
    Naruciaka ogladalem, czytalem, pocztkowo zachwycony lazilem nawet z breloczkiem do komorki w ksztalcie naruta. Fajne, kolorowe, ciekawe walki, fajne, kolorowe, ciekawe postacie, czego chciec wiecej? Obejrzalem niestety berserka i juz na naruto patrzec nie moge… Zbyt kolorowe :)
    Co prawda nadal co tydzien sciagam nowy odcinek mangi, ale to juz nie to… Zwlaszcza jesli spojrzymy na liczbe czlonkow Akatsuki, przeliczymy to na czas ich rozwalania (walka Sakury i Babci z Sasori…), doliczymy bossow typu Orochimaru i Sasuke to latwo wywnioskujemy, ze seria potrwa z 60 tomow… A to juz gruba przeginka. Nawet manga traci rozped i dawna swiezosc, nie wspominajac o fillerach w anime. Bo Naruciak jest spoko, ale zabije go dlugosc.
  • Avatar
    A
    Frost 29.08.2006 12:38
    BAM! CHLAS! ŁUBUDUBU!
    Seria ... ładna ^_^ . Choć jeśli chodzi o ścisłość to mistrzem bezpardonowego prania był, jest i będzie Dragon Ball. Ale Naruto całkiem niezłe jest i jeśli chodzi o bezpardonowe pranie ^^ to stoi
    na zaszczytnym drugim miejscu. Chyba że jeszcze czegoś niewidziałem a powinienem był. Hmmm
  • Avatar
    A
    Naomi 29.08.2006 00:05
    A ja powiem, że
    mam sentyment do tego anime :) Ogłądałam je, aż do momentu kiedy zaczęły się fillery i jeśli się skończą (bo kiedyś muszą, co za dużo to niezdrowo..xD) to znów do niego wróce.
    Główny bohater ciekawy, lecz momentami denerwuje mnie jego głupota. Zresztą jest cała masa innych, według mnie lepszych postaci i to jest plus tej serii. Tylko szkoda, że na rzecz gł. bohatera, często na długi czas są one pomijane.
    Muzyke uwielbiam, doskonale pasuje do anime. Nie licząc ze dwóch kiepskich endingów, ale wyjątek potwierdza regułe :P
    Trzeba przyznać, że powtatrzanie niektórych scen jest uciążliwe, ale da się to znieść. Sceny walki są ciekawe, momentami zaskakują.

    Ogólnie uważam, że anime jest dobre. Lecz na pierwszym miejscu postawić bym go nie mogła, co nie zmienia faktu, że niskiej pozycji nie zajmuje ;)
  • Avatar
    A
    Kelly 8.08.2006 13:20
    ani genialne, ani fatalne
    Ot, filmik o bijatyce, w który wpleciono trochę innych wątków, bowiem ciągła bijatyka może się znudzić nawet największym miłośnikom tego gatunku. Zrobiony jest naprawdę dobrze, tempo trzyma, więc czego chcieć więcej od konwencji? Takie rzeczy się albo lubi, albo nie. Osobiście doogladałem do 124 bodajże, przy czym jednak część już niemal na podglądzie, gdyż im później, tym widać było coraz większy brak pomysłów. Gdybym miał polecić jakiś fragment serii, to początek nauki i pierwszą wyprawę jako ochrona.
  • Avatar
    A
    madziorek 17.07.2006 23:00
    ALE
    Po przeczytaniu mangi, tego wspaniałego, pelnego akcji i napięcia dziela sięgnełam po anime. Zauroczyło mnie…ALE. Zawsze jest to „ale”. W przypadku Naruto owym ale jest fakt, że niekiedy pół odcinka to przypomnienie poprzedniego, albo powtarzanie jednej sceny przez kilka odcinków pod rząd, nie mówiąc już o stałym tekście Sakury (czytaj: „SASUKE­‑KUN! ~<3”). Strasznie mnie to irytowało.
    Jednak początkowe odcinki są tak wciągające i ceikawe, że pomimo tych wszystkich 'ale' zżera mnie ciekawość co stanie się dalej.
    Serie polecam wytrwałym widzom i wielbicielom historii o shinobi, a także osobom poszukującym przyjmnej (i poniekąt nieusypiającej) rozrywki na wolny wieczór.
  • Avatar
    A
    Malina 10.07.2006 13:25
    Naruto moje anime
    Naruto to anime ktorego nie mozna nie obejrzec!! ja osobiscie obejrzalam juz 190 odc i nie moge doczekac sie kolejnych :)nie rozumiem ludzi ktorzy mowia ze to nudne i przymulajace anime – jak sie nie podoba to nie ogladajcie(przynajmniej ja wyznaje taka zasade)
    pozdrowionka dla wszystkich maniaków ANIME buzka :)
  • Avatar
    A
    Alkim 9.07.2006 09:18
    Nasycające, chyba :)
    Naruto to naprawdę świetne anime, którego nieobejżenie jest w rzeczywistości grzechem :). Wprawdzie jestem „dopiero xD” przy 80 odcinku no ale mogę ocenić to anime już teraz. Moja ocena to 10/10, za muzykę, fabułę, postaci i w ogólę za cołokształt! Naprawdę warto zaznajomic się z serią i niech nikogo nie zraża ilość odcinków – 192 xD, bo i tak powstają nowe :D.
  • Avatar
    A
    kasumi25 11.06.2006 15:36
    ekranizacja naruto
    Ja obejrzałam 52 odcinki anime i dałam sobie z tym spokój. Wynudziłam się i powkurzałam na scenariusz. To druga ekranizacja po Flame of Recca gdzie z 2 kartek mangi stworzono cały dcinek. Naruto traci przez to dynamikę. Mangę natomiast lubię ale nie uwarzam za najlepszą i niedoścignioną( Flame of Recca choć ma podobną tematyke bije ją na głowę humorem, postacjami i grafiką ). Co do muzyki jest średnia nie zapadła mi w pamięć, podobały mi się tylko dwa openingi 2 i 4. Natomiast ending żaden. Manga w mojej prywatnej liście plasuje się w dziesiącce najlepszych tak 8/9 miejsce.
  • Avatar
    A
    Klaudia :) 10.06.2006 13:39
    Moje zdanie :)
    Dopiero niedawno zaczełam oglądać to anime, ale zapowiada się fajne.

    A tak właściwie to ogladam to na stronie Usunięto

    A wracając do teamtu, to po przeczytaniu recenzji, nie mogę się zgodzić ze zdaniem że openingi/endingi, nie zapadają w pamięci :/ ja osobiście zakochałam się w pierwszym endingu :) słucham go na okragło :) piękny jest poprostu :) Podspodem zaś przeczytała czyjś(sorrki ale nie pamiętam nazwy) komentarz w którym został polecony drugi opening, mainowicie: „Haruka kanata” :) który również mi się podoba :)więc poprostu nie mogę się zgodzić z opinią co do openingów/endingów :)

    a jeśli chodzi o anime to mi sie podoba :) polecam wszystkim tym który szukają wartości w życiu :) a nie bezsensownego rozlewu krwi jak e Elfen Lied :/ pozdro for all :)

    Usunięto część komentarza zawierającą link: zawartość strony nie jest do końca legalna: część jest legalna, część półlegalna, część (właśnie Anime) zdecydowanie nielegalna.

    Moderacja
    • Avatar
      Noire 10.06.2006 16:45
      Re: Moje zdanie :)
      Klaudia :) napisał(a):

      a jeśli chodzi o anime to mi sie podoba :) polecam wszystkim tym który szukają wartości w życiu :) a nie bezsensownego rozlewu krwi jak e Elfen Lied :/ pozdro for all :)


      Emm..o rozlew krwi to sie nie martw, bo bedzie go duuuuuuzo. Jesli zas chodzi o wartosci zyciowe w Naruto, no wybacz ale niczego specjalnego nie zauwazylam ;P
      • Avatar
        Klaudia :) 11.06.2006 21:13
        Re: Moje zdanie :)
        Może ty nie ale ja tak :) już w 16 odcinku można było zobaczyć na czym polega przyjaźń :) a krew się przelewa, ale nie w takich ilościach jak w Elfen i nikt (jak narazie) nie zabija nikogo bezwględnie za nic, tym bardziej niewinnej, ciamajdowatwj dziewczyny która tylko niosła kawę i się napatoczyła na Lucy, przez co straciła główkę :/ no cóż, to z pewnaścią niesie w sobie wiele treści :/

        Naruto i DNAngel for ever :)
        • Avatar
          Noire 13.06.2006 07:44
          Re: Moje zdanie :)
          Naruto nie ma glebszej tresci, zdania nie zmienie ;P. Ot, taki zwykły shounen…troche fajnego humoru, troche uczuc i glownie walka. Zdecydowanie nie wychodzi poza ramy standardowego shounena. Wnioskuje, ze jestes dopiero na poczatku anime, zatem wszystko przed tobą. Gwarantuje Ci, ze bezsensowny rozlew krwii bedzie..troche dalej, ale jednak ;P
          • Avatar
            Klaudia :) 17.06.2006 15:32
            Re: Moje zdanie :)
            Właśnie obejrzałam odcinek 80 :) jesli uważasz że tam się nie da nic nauczyć i nie był wzruszający no to sorry ale nie ma o czym mówić :/ bardzo podobał mi się motyw kiedy Gaara wreście zrozumiał że nie jest sam… i że ma przyjaciół, tak jak kiedyś udało się to zrozumieć mi… :] naprawdę sadze że to anime jest warte obejrzenia :) ale nie chcę się z toba sprzeczać :) o gustach się nie dyskutuje, więc to twój wybór, ale i tak sądze że NARYTO jest sto razy lepsze jak Elfen Lied, a krew wcale się nie przelewa :) pozdro for all :)
            • Avatar
              Noire 18.06.2006 01:43
              Re: Moje zdanie :)
              „Pozdro for all”, rozmawiasz z jedna osoba _^_/nc

              Kochanie, takie zabiegi znajdziesz w kazdym shounenie, Naruto naprawde nie wnosi nic nowego do gatunku. W brazylijskich telenowelach zapewne rowniez bys znalazla mnostwo scen ktore wycisnelyby Ci lzy z oczu ;P. Aha, moze sie powtarzam, jeszcze znajdzie w Naruto bezsensowny rozlew krwi ;P. Osobiscie do tego anime nic nie mam, sama ogladam [a raczej ogladalam do momentu wypuszczenia mass­‑fillerow], ale nie uwazam zeby to byla super­‑produkcja­‑wysokich­‑lotow. Wiesz czemu Naruto cie wzrusza? Poniewaz znasz te uczucia, ogladajac ta serie nic nowego w sobie nie odkrywasz.

              Zmoderowano…cytowanie.
              Bogowie, uważajcie na to, bo niedługo by dżdżownica wyszła, a nie cytat XD

              Miłego dnia
              IKa
              • Avatar
                jogin87 3.07.2006 21:24
                main opinion
                mi się Naruto podobało…
                ale tylko do 20 odcinka…
                :D
                i nie uważam że Elfen Lied jest gorszy od Naruto. W elfen lied trza troszki pomyśleć i poczuć sercem. A w Naruto masz w kazdym odcinku powtórke z poprzedniego, walki niekonczące się, i jeszcze pokazujące co dana techniką można zrobić, przecież po to ma człowiek mózg że widzi efekty. A w rzeczywistości jeżeli będziesz mówić że karate ćwiczyłaś(eś) znasz taka i taka technike uwazaj aby sie nie przejechać na czyjejś pięści. Przecież zwykła walka dwóch czy nawet paru ludzi nie trwa PÓŁ DNIA A MOZE I DŁUZEJ :) w Elfen Lied krótko giniesz jeżeli jesteś nic nei wart! przeżyjesz jeżeli jesteś coś wart :) live is simple
                • Avatar
                  Klaudia 9.07.2006 15:44
                  Re: main opinion
                  w Elfen Lied krótko giniesz jeżeli jesteś nic nei wart! przeżyjesz jeżeli jesteś coś wart :) live is simple


                  Super masz opinę ja nie moge :) a więc według mnie nie jesteś nic wart i co moge cię tak ciach i po tobie :D super idę wypróbowac :/ obejrzałam Elfen Lied i sądze że nie jest takie złe, chodź ta krew była bez sensem… :/ Naruto także obejrzałam całe i wiesz co?! Wcale nie było tam takiego przelewu krwi, własciwie to jeśli wogóle tam był jakiś przelwe typu EL to byłam ślepa. dalej upieram się przy tym że Naruto jest lepszy, ale już tak nie skreślam EL. Ale o gustach się nie dyskutuję więc kończe tą konwersację.
  • Avatar
    A
    Rzepa 15.05.2006 20:52
    Naruto a DB
    Ehh ludziska , jedyne co naruto ma związane z DB to POPULARNOŚĆ i nic więcej nie ma tu czego porównywać.Animacja moze czasami kaleczyć bo przeciez muszą nadążać rysownicy co tydzień z nowym odcinkiem :/ Wielkie brawa dla rysowników naruto że nie dają tak ciała jak ci od Bleacha (1h special a potem 3 tyg przerwy) Bardzo lubie to anime co tydzień czekam z niecierpliwością na nowy odcinek (od fillerów szlag trafia
  • S666S 5.04.2006 20:34:08 - komentarz usunięto
  • Moonka 23.03.2006 14:17:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Nightmare 23.03.2006 07:29
    Naruto
    Otóż uważam ze anime jest dobre ale do 138 bodajrze odcinka. Kolejne odcinki są nudne i bezsensowne. Wynika to z tego ze są one napisane(scenairusz, fabuła) wiec w porównaniu do tych 1 138 odcinków to nie jest zbyt fajne. W kwietniu maja byc odcinki które nawiazują do mangi. Radze nie ogladac odcinków +138 zeby sobie nie psuc przyjemnosci z Naruto
  • Avatar
    A
    Spirit 21.03.2006 18:35
    O_o
    Jedno za najlepszych anime jakie oglądałam!!! 113 odcinków??? O_o Ja oglądałam do 175…
  • Avatar
    A
    gacek 20.02.2006 18:44
    hym
    Nie dane mi było narazie obejrzeć Naruto, aczkolwiek moje wspaniałe rodzeństwo podczas mojej nieobecności postanowiło zapoznać sie z tym tytułem…gdy już powróciłam do swego domku niezwłocznie poinformowali mnie,że wzięli się za oglądanie Naruto.Siląc się na spokój pytam się o ich wrażenia z seansu…i w tym momencie na ich twarzach pojawił sie grymas niezadowolenia…Okazało się, iż obejrzeli 10 minut pierwszego odcinka,ponieważ nie mogli już dłużej wytrzymać oglądając to COŚ ;) Z mojej osoby momentalnie wyparowała złość :P A Naruto obejrze pomimo tak pięknej oceny jaką wystawiło mu moje roodzeństwo…jak wytrzymam ;]
  • Avatar
    R
    Zousz 18.02.2006 21:58
    Openingi/ Endimgi
    Cóż, jaki naruto jest, każdy widzi…
    Recenzja przewidywalna, komentarze tyż
    ale zupełnie nie zgadzam się z opinią autora recenzji na temat openingów/endingów. No może nie do końca, niektóre naprawdę są wnerwiające (delikatnie mówiąc), jednakże pośród nich jest prawdziwa perła, mianowicie „Haruka kanata”. Świetny kawałek, świetne zestrojenie z obrazem, jak dla mnie jeden z najlepszych openingów wogóle (chociaż, pomyślawaszy chwilę, to może ciut mi się przejadł, bo jak się go widziało 56789 razy…)
    Niby de gustibus non dis…aha itd., ale musiałem wtrącić swoje 3 grosze, bo skoro ktoś twierdzi, że żaden nie zapada w pamięci… (czy jak to tam było, nie chcę zbytnio przeinaczać oryginalnej wypowiedzi)
  • Avatar
    A
    Ola 10.01.2006 21:34
    To nie to
    Naruto nigdy nie będzie następcą DB. Dobre, fajne anime (Naruto), ale to nie to.
  • Avatar
    A
    Grzybu-kun 8.01.2006 09:53
    Swoje 3 grosze...
    Czas abym dorzucil swoje 3 grosze. Pomimo tego ze ogladalem cala serie Dragon Ball (wszystkie kinowki i odcinki)

    oraz posiadam wszystkie tomy mangi wydanej przez JPF stwierdzam, ze nie mozna porownywac obu tytulow. Wielu z was w

    tej chwili pomysli pewnie „Co on gada? Przeciez to wszystko robione jest na jedna modle”, jednak wg. mnie obie

    serie sa diametralnie rozne.
    Wczesniej wspomniany Dragon Ball jest seria okraszona mnostwem gagow i bijatyk. I na tym praktycznie opiera sie

    cala historia. Nie mniej i nie wiecej. Badzmy powazni…nie uczy nas praktycznie niczego poza tym ze jesli jestes

    silniejszy a ktos zabije ci przyjaciela to mozesz najpierw mu zdrowo przylac a potem zebrac Smocze Kule i go

    wskrzesic. Bajeczka dla mas w przedziale wiekowym do max. 14 lat.
    Jesli chodzi zas o Naruto…
    Jak wiemy Naruto to zwyczajny chlopak ktory ma w sobie demona. Jednakze najpierw nie zdaje sobie z tego sprawy i

    widzac wszedzie wokol wrogie spojrzenia pelne leku i pogardy uczy sie sobie radzic. Nie ma nikogo na kim moglby sie

    oprzec. Robi wiele glupich rzeczy majacych na celu zwrocenie na siebie uwagi i zainteresowania innych. Ale nie bede

    tutaj opwiadal calej historii. Sek w tym ze Naruto pokazuje nam ze nalezy wlaczyc o swoje i nigdy sie nie poddawac.

    Nie wazne co mamy do zrobienia, wierzac we wlasne sily mozemy dokonac wszystkiego. Nic nie przychodzi latwo i mozna

    osiagnac to tylko ciezka praca. Seria posiada w sobie cala game ukrytych przeslan, tylko trzeba posiadac

    odpowiednie nastawienie aby je wszystkie wychwycic. Siadajac przed ekranem i wlaczajac Naruto myslac „O, mam 15

    miunt czasu to sobie obejrze jak ten temu zloi skore” popelniamy kategoryczny blad. Wbrew pozorom przedstawiane w

    seii sytuacje nie sa tak proste jak sie wydaja. Nie bede juz mowil o propagowaniu takich wartosci jak przyjazn,

    oddanie, milosc?.
    Kolejna rzecza na jakiej warto sie skupic to sciezka dzwiekowa ktora jest momentami wrecz fenomenalna i jak

    najbardziej na miejscu. Walki sa bardzo widowiskowe i interesujace. Postacie sa niebanalne i diametralnie rozne.
    Faktem jest ze czasami akcja stoi w miejscu przez szereg odcinkow albo czasami jest poprostu nudna ale nie mozna

    miec wszystkiego. Co do niektorych „dodatkowych” odcinkow w stylu „Co Kakashi ma pod maska” to mimo iz nie maja praktycznie nic wspolnego z odgrywajaca sie w tym momencie akcja wydaje mi sie ze sa dobrym pomyslem. Z reguly sa wypelnione wrecz po brzegi kupa gagow ze momentami mozna tylko siedziec i ryc ze smiechu.
    Ogolnie seria naprawde godna obejrzenia. Nie mozna bazowac tylko na opinii innych. Czasami naprawde mozna sie sparzyc.
  • Avatar
    A
    lukashs 8.11.2005 13:37
    Rownia pochyla
    Niestety zaobserwowac monza coraz wiekszy brak pomyslow na fabule. Jezeli nawet seria idaca w zgraniu z manga wyglada calkiem przyzowicie to juz czysto animowane odcinki zaczynaj jak najbardziej zniechcac.
    Ostatnio nawet postanowilem troche nadgonic i z przerazeniem stwierdzilem, ze 4 zaleglych odcinkow bez przewijania udalo mi sie obejrzec 1, a to juz o czyms swiadczy, nie wspominaja juz o wstawce fan­‑subaerow na poczatku odcinka „Niestety ten odcinek niczego nie wnosi. Przykro nam bardzo” :(
  • Avatar
    A
    Xsarqq 8.11.2005 09:39
    Jak dla mnie to
    Jak dla mnie to…
    całkiem niezłe choć ja osobiscie dopiero zaczynam oglądanie anime i mangi nie oglądałem db i może dlatego mi sie podoba Humor… na mój gust całkiem niezłe moja ocena 8/10
  • Avatar
    A
    nieważne 7.10.2005 17:16
    ...
    CENZURA . Twierdzicie że naruto jest lipne, a czego sie spodziewacie po anime. To że Naruto jest wątkami podobne do DB nie znaczy że jest kiepskie. Skąd wiecie że np: Akira Toriama nie współpracuje z twórcami Naruto?? Naruto uważam za bardzo dobre anime, bo nie jest to anime opowiadające o rodzinie, czy miłości, jest to bardzo ciekawa propozycja anime walki. A tych co im sie Naruto nie podoba, a podoba sie DB, to napiszcie mi dlaczego? Skoro twierdzicie że jest to podobne!

    Na przyszłość proszę się powstrzymać od wyzwisk. Każdy taki wybryk zaowocuje skasowaniem całego komentarza.
    Miłego dnia
    Moderacja
    • Avatar
      Ysengrinn 7.10.2005 20:14
      Re: ...
      nieważne napisał(a):
      A tych co im sie Naruto nie podoba, a podoba sie DB, to napiszcie mi dlaczego? Skoro twierdzicie że jest to podobne!


      Jakkolwiek nie uważam, by DB było lepsze, to faktem jest, że tam nie było fanserwisu yaoi. Plus dziewczyny były ładniejsze od facetów.
    • Avatar
      Alkim 9.07.2006 09:33
      Re: ...
      A ja szczerze mówiąc myślałem że jest o miłości :\, chociażby do ninja. O rodzinie w sumie też. I tak w ogóle to albo źle czytam albo po prostu na tej stronie nie ma złych komentarzy o Naruto.. :\. Poza tym Naruto wcale nie jest bardzo podobne do DB. :)
  • Avatar
    A
    Byte 29.09.2005 15:58
    mala poprawka...
    odnosnie humoru… podczas ogladania kolejnych odcinkow nadzialem sie na walke pijanego Lee… qrcze genialna ;) Przerobilem juz p[ierwsze 150 odcinkow, i czekam na kolejne :]
  • Avatar
    A
    Byte 27.09.2005 10:14
    Naruto
    Coz… sam ogladam teraz naruto i jestem gdzies w 2/3 calej serii. Nie powiem. cos w sobie ma… bardzo przyjemnie sie oglada, nie wymaga wielkiego zaangazowania intelektualnego… slowem taki przyjemny odmozdzacz. Fakt. Naruto, to anime, ktore chyba nie ma nic z siebie samego. Prawie wszystkie watki juz w innych anime sie przewinely, a humor ktory sie ukazuje nie jest wcale taki wybitny… choc niewatpliwie smieszy. Do pierwszej serii Dragon Ball'a wedle mnie, Naruto sie nie umywa. Czy warto jest ogladac to anime?? hmmm jak juz wspomnialem, jest to przyjemna seria. Ale! nie spodziewajmy sie jakis wybitnych tresci i gornolotnych watkow. Ja calkowicie sie zgadzam z ocena 7/10.
  • Avatar
    A
    Ysengrinn 27.09.2005 10:09
    Dzieło Szatana...
    Naruto jest niewątpliwie serią niezwykłą. W życiu by mi nie pomyślał, że można połączyć mordobicie z shounen ai. Bo wybaczcie, ale czym innym umotywować to, iż roi się tam od bizonów, a nieliczne dziewczyny są co najwyżej przeciętne (już pomijam, co się dzieje na ekranie)? Jak widać, nie tylko można, ale jest nawet szansa, że zdobędzie popularność.

    Dłużyzny to eufemizm. kliknij: ukryte 

    Fabuła iście niebanalna i pouczająca, opowiada o przygodach dwóch gówniarzy (Sakura jest tam chyba tylko po to, żeby fanki miały się z kim utożsamiać), z których to gówniarzy jeden jest wielkojapiasty i głupi jak but z lewej nogi, drugi zaś absolutnie, totalnie i zupełnie standardowym bishounenem, urzędowo obdarzonym Tragiczną Przeszłością(R), Chęcią Zemsty(R) i Chorobliwą Ambicją(C), do tego Przeżywającym Dylematy(TM). Poza tym dziurami w owej fabule, na etapie do którego wytrwałem (około 20 odc.), można by spokojnie obdzielić wszystkie serie DB.

    Techniki ninja są w większości po prostu idiotyczne i służą tylko do „Wowowowow, widziałeś co on zrobił!?”.

    Podsumowując: jeżeli jakiekolwiek anime, prócz Pokemonów, jest dziełem szatana, to jest to właśnie Naruto. Jeśli masz więcej niż 12 lat – daruj sobie. Jeśli masz dzieci poniżej – nie dawaj im tego, chyba, że chcesz, żeby się co chwila kopały i rzucały w siebie twoimi CD­‑kami z okrzykiem „Jestem Naluto! A ja Sasuke!”. Jeśli masz dzieci poniżej, a widzisz, że one toto oglądają – zabierz im to, wykasuj, po czym wkrój w tyłek z dziesięć pasów.
    • Avatar
      Obiwanshinobi 6.03.2007 08:19
      Re: Dzieło Szatana...
      Ysengrinn napisał(a):
      Techniki ninja są w większości po prostu idiotyczne i służą tylko do „Wowowowow, widziałeś co on zrobił!?”

      Jakże polemizować z tak rzeczowo & przekonująco popartymi tezami, wyartykułowanymi głosem pokolenia SP2? Jakżeżbym śmiał wdawać się w dyskurs z tak błyskotyliwym interlokutorem?
      Pozwolę sobie jedynie zauważyć, że techniki używane w świecie Naruto są raczej standardowe dla mangi o tematyce shinobskiej – w istocie należą do dziedziny folkloru, baśni, oraz legend. Zarzucanie im idiotyczności ma tyle sensu, co czepianie się pomysłu na postać bohatera tytułowego w Koniku Garbusku.
  • Avatar
    R
    woju 26.09.2005 20:50
    naruto z innego punktu widzenia
    Seria absolunie niesamowita ,przed obejrzeniem Naruto nie lubilem anime ,i nadal nie jestem fanem tego gatunku ale ta seria wciagnela mnie do tego stopnia że ze zniecierpliwieniem oczekuje kolejnych odcinków.
    Fabuła przez niektorych uwazana za banalną(wasz recenzent) przekazuje jednak bardzo pozytywne wartosci godne nasladowania we wspolczesnym swiecie.Fakt zdarzaja sie dlużyzny i odcinki odbiegajace od głównego wątku ale jak dla mnie podsycaja tylko oczekiwanie na wlasciwe odcinki w ktorych dzieje sie bardzo duzo i czesto zaskakuja zakonczeniam np:walka Gara vs Lee.
    Co do animacji w wiekszosci odcinków stoi na narmalnym poziomie nic naprawde zaskakujacego ,ale sa i takie zazwyczaj najwazniejsze pojedynki gdzie czuc odrazu niepowtarzalny klimat i reke animatora.
    Na pochwałe zasluguje również scieżka dzwiekowa no moze za wyjatkiem kilku endingów ,która sprzyjemnościa sie słucha odrywając sie od rzeczywistości.
    Szczerze polecam tą serie a zwłaszcza śledzenie jej od pierwszych ocinków postacie naprawde wzbudzaja sympatie ,a wrecz mozna sie do nich przywiazać i bardzo polubić, zwłaszcza tytułowego bochatera Naruto którego nie da sie poprostu nie polubić za jego prostote charakteru i liczne wpadki.
    • Avatar
      Bianca 27.09.2005 05:15
      Re: naruto z innego punktu widzenia
      woju napisał(a):
      Fabuła przez niektorych uwazana za banalną(wasz recenzent) przekazuje jednak bardzo pozytywne wartosci godne nasladowania we wspolczesnym swiecie


      Piszesz, ze nie nalezysz do fanow gatunku… stad nie jestem pewna czy zdajesz sobie sprawe, ale ten tekst o „nastepcy dragonballa” nie wzial sie znikad – poniewaz w zasadzie kazdy tasiemiec skierowany dla dzieci i mlodziezy (wliczajac w to nawet pokemony) promuje „wluszne wartosci”. naruto jest jednym z lepszych tasiemcow, stad 7/10… ale na wiecej po prostu nie ciagnie, bo nie jest jedynym lepszym tasiemcem
  • Avatar
    A
    Panzerigel 26.08.2005 10:38
    Cóż...
    Gdy boom na Dragon Ball w Polsce osiągnął apogeum, zacząłem się zastanawiać, czy istnieje seria, ktora mogłaby w równy sposób zaintrygować fanów japońskiej kreski z naszego kraju?

    Różne warianty przechodziły mi przez głowę, ale jakoś rzaden specjalnie się nie łapał. Do czasu, kiedy został mi polecony Naruto.

    W zasadzie to polecanie zbiegło się w czasie od dwóch osób. Od serdecznej przyjaciółki (która może jeszcze o mnie pamięta, choć dawno nam się kontakt urwał) dostałem mangę, a od kumpla ściągniętą pierwszą serię (Zabuza i Haku).

    Przyznam się, że chodź zajęło mi to całą dobę, to jednym tchem pochłonąłem wszystko! Seria ta jest dla mnie faworytem w przedbiegach na nową serię kultową dla polskiego widza.

    Chodź w wielu aspektach do wspomnianego Dragon Ball nawiązuje (Naruto to nieco zmodyfikowany typ Son Goku, całość opiera się w taki czy inny sposób o walki, a sam autor nie kryje swojej fascynacji Dragon Ball'em) to w mojej prywatnej opinii jest od niego diametralnie różna.

    Przede wszystkim,na uwagę zasługuje choćby fakt, że cały Dragon Ball jest zrobiony bardzo humorystycznie (poza nielicznymi walkami), a emocjonalna głębia bohaterów jest w gruncie rzeczy dosyć prosta do rozszyfrowania i po jakimś czasie – przewidywalna. Również tak szeroko poruszane w swoim czasie „mnogie” techniki postaci z DB, w gruncie rzeczy sprowadzają się do kilku technik, najczęściej używanych z prozaicznych powodów – bo są bardzo potężne (zresztą a propos potężnych technik w DB jest kilka niespójności – chodzi mi o serie TV i kinówki). Motywacje bohaterów są stałe i na dobrą sprawę niezmienne.

    Przyrównując do powyższego Naruto – mimo, że humor jest obecny w serii, nieraz iście dragonballowy, to jest on dozowany z umiarem. Bohaterowie (każdy z nich!) mają swoje pragnienia (często sprzeczne z potrzebami innych) i nie rezygnują z nich w imię przyjaźni czy lojalności (co najwyżej trochę je modyfikują). Nic tak naprawdę nie jest tu cukierkowe. Najpotężniejsi umierają, a najsłabsi żyją dalej – jak w życiu. Również ilość technik używanych przez shinobich w serialu jest ogromna, w samej pierwszej serii jest ich tyle (różnych) co niemal w całym DB. Dodatkowo, nie wszystkie są potężne i nie wszystkie mają na celu zmiecenie księżyca z powierzchni nieba. Są techniki proste, przydatne, wspomagające itd (jak dla mnie ukłon, nawet wpadający w czołobitność, autora dla autentycznych ninja, którzy przez sobie współczesnych postrzegani byli w sposób, w jaki my postrzegamy shinobi z Naruto). Bohaterowie ewoluują, zmieniają się, ale w sposób bardziej naturalny niż ma to miejsce w DB, gdzie mimo wszystko nagłe przejścia „złych” na stronę „dobrych” tylko dlatego, że dostali wcześniej solidny łomot, wypadają bardzo sztucznie.

    Mimo tego, że seria jest daleko bardziej spójna i na swój sposób prawdopodobna, że jest tak diametralnie różna od DB, to wydaje mi się, że jest idealnym kandydatem dla polskiej młodzieży i nie tylko ;)

    Jedynym lękiem napawa mnie sytuacja, kiedy seria zdobędzie już ową popularność (równą bądź większą niż DB) i zacznie się boom na ninja. Oczami wyobraźni pełnymi lęku widzę w myślach 12 i 13­‑latków latających po osiedlach z shurikenami, kunai, katanami czy po prostu kamieniami i kijami i tłukących się ile wlezie…

    Kończąc dodam, że u mnie seria Naruto zajmuje obecnie miejsce 1 w prywatnym rankingu anime i na razie nie zanosi się na zmianę.

    PS. Lestath_1986 – z posiadaczy Sharnigana dla mnie jednak większą sympatią cieszy się Kakashi, że o i Itachim nie wspomnę ;) Zresztą uwielbienie dla starszego brata Sasuke, tak doskonale oddał sam Orochimaru, stwierdzając, że jest on teraz potężniejszy od niego :D
  • Avatar
    A
    Lestath_1986 16.08.2005 11:25
    Nauto Rulez
    Oglądam Naruto od jakiegoś tygodnia non stop po 20 odcinków i ciagle mi mało to anime jest super tylko nierozumiem czemu nikt nie lubi Sasuke:(


    POzdro
    • Avatar
      Kaoru 13.12.2006 11:23
      Re: Nauto Rulez
      Hmm… Sasuke nie lubią faceci… a dziewczyny to już zupełnie inna bajka :P Ile razy już słyszałam ten sam tekst od kolegów: „On jest zły, zrobił to i to itd ;p” No! A ja go ubóstwiam xD
  • Avatar
    A
    firedog 28.07.2005 11:56
    odcinki
    a swoja drogą te odcinki odbiegajace od mangi są takie słabe że już tego 144 odcinka nie byłem w stanie oglądać choć się starałem :> słabizna i nudy bez sensu :/
  • Avatar
    A
    sabaku-no-aske 21.06.2005 13:45
    Naruto to coś innego niż Dargon Ball
    Na kompie mam 139 odcinkow naruto i co tydzien gdy wychodza na internecie to sciagam.Nawet nie probujcie porownywac tego do dragon balla ;/ Tu nie wiadomo kto wygra a w walce nie liczy sie tylko sila ale i rozum….w kazdym odcinku jest troche smiechu,akcji oraz smutku….mowiac szczeze to jest jedyne anime ktore naprawde polubilam XD
    • Avatar
      Uryusuke 25.05.2007 21:14
      Kto to oceniał?! co za ludzie
      Bleach i Naruto to anime na jednym poziomie nie wiem jak mozna bylo tak zanizyc Naruto zwlaszcza ocene za muzyke! Muzyka super daje klimat w tym anime i bardzo dobrze jest dopasowana :P juz w Shippuudenie jest gorsza, 0 rocka :<
    • KONAN 30.11.2010 19:53:18 - komentarz usunięto