Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Ai no Kusabi

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Nie twoja sprawa kim ja jestem, ok? 25.03.2021 18:48
    Potworki
    Fabuła niby jest, a tak naprawdę kolejny syf, który romantyzuje gwałty
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aloisia 10.09.2013 21:36
    Yaoi z fabułą?
    Oglądając to anime na początku miałam bardzo mieszane uczucia. Byłam prawie pewna, że oglądam drugi odcinek, wszystko zaczęło się tak chaotycznie. Ale z każą minutą moje przekonanie rosło. Jak zwykle pierwsze co zwróciło mą uwagę, to kreska. Niby się nie wyróżniała jakoś szczególnie, ale była schludna i to się liczy. Następnie fabuła i postacie. Nieźle. Ale moje zaskoczenie pojawiło się po zakończeniu serii.
    Po pierwsze. H­‑hej, chwilka… To zakończenie jest beznadziejnie smutne ;-;
    Po drugie. To yaoi… miało…FABUŁĘ?!
    Tak, tak, większość jakie oglądałam, nie miało fabuły wcale, tylko seks, miłość i tyle. A tutaj, pomimo iż sceny tego typu były, to nie cały czas i nie tak, by człowiek mógł dostać orgazmu. Cóż, mnie się podobało, daję 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Orihime-chan 17.01.2013 16:44
    I was born to tell you I love you.
    Początki lat 90; uwielbiam anime z tego okresu. Często mają w sobie zawartą melancholie i dramatyzm tyle, że bez przesytu.
    Urzekająca, wzruszająca historia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    lama 27.12.2012 21:18
    niestety nie załapałam szczegółów fabuły i trochę się gubiłam w tym wszystkim…
     kliknij: ukryte 
     kliknij: ukryte 
    no ale nawet się trochę wzruszyłam, więc 8/10 ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuzuki-kun 1.11.2012 19:29
    Nie, nie i jeszcze raz nie.
    Mimo wszystkich chwalących wypowiedzi nie mogę powiedzieć o tym anime nic dobrego. Nie podobało mi się, zachowania głównych bohaterów były dla mnie komicznie nieprawdziwe. Zakończenie było okropne i nie „wzruszające”, jak pewnie oczekiwali twórcy. Jeżeli ktoś lubi gatunek niech obejrzy i oceni sam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lacus_Clyne 5.10.2012 20:01
    9/10
    W moim odczuciu jedno z najlepszych yaoi jakie powstały, bo wykracza poza granicę gatunku. Można darować nawet drobne wpadki typu niewyjaśnienia do końca tła wydarzeń (odczuwalne zwłaszcza dla osób nie czytających książki). Po tonach słodkich romansów pełnych nieporozumień, Ai no Kusabi mimo upływu czasu jest jak powiew świeżego powietrza. Nie drażni nawet muzyka w duchu lat 80­‑tych, ani stary styl rysunków. Szczerze mówiąc, sięgając po ten tytuł nie spodziewałam się aż tak dobrego seansu. 9/10 nic dodać nic ująć. Najlepszy romans jaki oglądałam. I niech pukną się w głowę ci co chcieliby inne zakończenie, przecież to jest właśnie esencja tej historii :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anmael 6.08.2012 14:03
    8+/10
    Widze że oryginalny w swoim komentarzu nie bede, jak wszyscy odwlekałem obejrzenie tej pozycji, aż do dzisiaj i jak większość widzów również jestem zachwycony. Tematyka znana, jednakże przedstawiona w niekonwencjonalny sposób. Ai no Kusabi nie jest ciężkim anime jednakże podejść i obejrzeć go jest ciężko ze względu na dość rzadko lubiany gatunek „Yaoi”. Anime jest super 1992r a człowiek zaśmiecał sobie innymi sztampowymi dobranockami głowę.
    Kreska tak samo jak i fabuła na tamte czasy jest bardzo dobra. Bohaterowie, nie da się ich nie lubić (bez domysłów proszę), całość ogólnie jest piękna i urzekająca jednakże z faktu że oglądałem to anime dzisiaj (2012r) i widziałem już mase romance/drama serii Ai no Kusabi dostaje 8+, lecz chciałbym równie napomnieć że anime jest warte aby ocenić je na10, jednak z uwagi na moj staż wszelakiej kinematografii oceniam jak w/w.

    Pzdrawiam :)

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    chuko 26.07.2012 17:21
    przypadkiem spotkałam się z amvką, gdzie na dodatek byli niebiescy, haha.. i dziękuje za to. Świetny yaoi, świetne anime, oglądałam z przyjemnością i bez dwóch zdań polecam. Zostałam wielką fanką <3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tepes1476 27.05.2012 11:25
    Iason <3
    Moje pierwsze yaoi. (chyba^.^)Natrafiłam na ten tytuł przez przypadek. Długo odwlekałam jego obejrzenie. Przede wszystkim dlatego, że to yaoi ^^. W końcu pewnego wieczora przełamałam się i… zakochałam od pierwszego wejrzenia. Tak zaczęła się moja przygoda z tym gatunkiem. Na zakończeniu płaczę za każdym razem. Ai no kusabi jest i będzie moim yaoi numer 1. Anime opowiada piękną historię miłości. Sama kreska niezwykle mnie urzekła. Polecam wszystkim!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aniko 7.05.2012 21:52
    Może mnie zlinczują – nie ryczałam. Co więcej, śmieszyło mnie to anime, zakończenie, szczegóły, postacie, podkład muzyczny, te dźwięki. Ja wiem, to romantyczne, to tragedia, to klasyk. Ja to wszystko rozumiem, ale nie podobało mi się. Riki był kochany. No, względnie xD

    Czy oni nie zakończyli nowej serii na 4 odcinkach?
    A mogliby zmienić zakończenie, no naprawdę, mogliby…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuragashi 5.05.2012 01:33
    Odwlekałam i żałuję....
    Ja podobnie. Kreska mnie nie ruszyła. Kiedyś ominęłam tę pozycję ale jakoś ostatnio z braku czegoś lepszego po prostu obejrzałam. I nagle był szok. I nagle polubiłam czasy fantasy. Historia nieco smutna może i nawet romantyczna. Nie wiem czy odważę się obejrzeć to ponownie, bo przysięgam, że na koniec płakałam. Taką właśnie siłę ma ta historia. =)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    juniorka 10.04.2012 17:14
    Iason x Riki <3
    Na początku nie chciałam ruszać tego tytułu bo nie przepadam za taką kreską, ale teraz wiem że gdybym nie obejrzała tego tytułu zrobiłabym wielki błąd. :P I smuci mnie to że historia skończyła się tak jak się skończyła lecz dzięki temu jest taka niepowtarzalna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Evi 9.03.2012 15:26
    Klasyka ;)
    W przeciwieństwie do wielu fanów nie zaczynałam przygody z yaoi tym tytułem i przez długi czas odwlekałam jego obejrzenie. Ale w końcu coś mnie wzięło i się zdecydowałam. Jedyne, czego teraz żałuję to to, że zrobiłam to tak późno ;) Przepiękna historia, bardzo pomysłowa i wzruszająca. Zupełnie inna od anime z tego gatunku, które jak dotąd widziałam. Myślę, że co jakiś czas będę wracała do Ai no Kusabi, żeby znów poczuć te emocje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Myore 27.02.2012 00:48
    "must watch" dla wszystkich, którym nie przeszkadzają związki męsko-męskie
    Klasyk, od którego wszystko się zaczęło.
    u mnie tak samo :)
    i nie ważne ile razy to oglądać zawsze będzie czymś wyjątkowym i refleksyjnym. nie dość że tragiczna a zarazem piękna historia, to jeszcze yaoi.
    tęsknię za tymi czasami, kiedy to mocna fabuła miała elementy seksualne, zamiast mocny seks elementy fabularne…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    smok88 15.01.2012 22:02
    POLECAM
    Nieoryginalnie napiszę : Klasyk, od którego wszystko się zaczęło. Zakończenie… ehh…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    awangardowa555 28.12.2011 09:14
    super
    OD dzisiaj to yaoi jest moim nr 1 wśród anime . Historia niezwykle wzruszająca . Idealnie zarysowane charaktery postaci – Riki – buntownik , szczery , bezkompromisowy oraz Iason – człowiek zimny , wywyższający się a jednocześnie dażący żarliwym uczuciem Rikiego.Nie mogę się doczekac serii TV , która będzie miała premierę w styczniu . Póki co zabieram się do czytania książki , którą cudem upolowałam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 21.11.2011 16:02
    Dramat zbudowany na prostym pomyśle społeczeństwa dzielonego na kasty, a jednocześnie piękna, tragiczna historia miłosna. Klasyka gatunku, rzecz warta obejrzenia. Tak, też płakałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ali99 18.08.2011 12:37
    Anime o spoleczenstwie zbudowanym na takich zasadach w zaden sposob nie moglo sie dobrze zakonczyc. Bardzo wzruszajace. Szalenie mi sie spodobalo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    dark whisper 10.04.2011 09:58
    nie tylko yaoi dla samego yaoi
    jak to się niestety często zdarza, ale przede wszystkim piękna, brutalna i wzruszająca historia
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Tanuka 27.02.2011 22:30
    Cudowne ;,-)
    Kocham to Yaoi. „Ai no Kusabi” – dla mnie istny klasyk. Oglądnięcie tego nie jest stratą czasu, więc polecam fanom Yaoi ;) Płakałam na końcu jak małe dziecko, no cóż.. Może jestem bardzo sentymentalna? :) To jedyne Anime które tak na mnie zadziałało. Podziwiam twórczynię, kobieta miała do tego głowę. Teraz jeszcze tylko czekać na „powrót” 13 odcinków…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    raiah 20.12.2010 16:46
    Opis anime
    Właściwie, chyba tytuł powinno zapisać się jak w oryginale ,,Ai no kusabi"
    Historia opowiada o niemożliwej miłości między panem a jego ,,zwierzątkiem”. Opis wklejam tutaj dla wszelkich ciekawych :) Gorąco polecam, bo to niesamowite anime i naprawdę warte obejrzenia: ,,Akcja powieści rozgrywa się w dalekiej przyszłości na jednej ze skolonizowanych przez ludzi planet – Amoi. Głównym miastem Amoi – Tanagurą – zarządza superkomputer o nazwie Jupiter. Społeczeństwo Tanagury (czy reszty Amoi też, nie jest jasno powiedziane) jest zorganizowane w kasty ściśle kontrolowane pod względem czystości krwi, z tego też powodu rozmnażanie drogą naturalną praktycznie już tam nie istnieje. Odsetek kobiet jest tak niewielki właśnie dlatego, by zapobiec ewentualnym nieprzewidzianym „wypadkom” – po prostu nie dopuszcza się do ich narodzin (lub raczej dopuszcza się w niewielkim procencie; na jakich zasadach, nie jest wyjaśnione).

    Elita dzieli się według koloru włosów na bardziej i mniej uprzywilejowaną. Najwyższą pozycję mają blondyni (Blondies), najniższą osoby o czarnych włosach.

    Klasa średnia to mieszkańcy satelitarnego miasta Tanagury – Midas – ale i o nich niewiele jest powiedziane. W Midas istnieje jedno jedyne miejsce, w którym ludzie wciąż rozmnażają się naturalnie. To Ceres, tak zwane slumsy, których mieszkańcy zwani są pogardliwie mieszańcami (mongrels) i przez klasę średnią i elitę traktowani jako najgorszy ludzki odpad.

    Wśród wyższych klas Tanagury powszechne jest trzymanie ludzkich zabaweczek (zwierzątek, maskotek, pieszczochów; odpowiednik angielskiego pets). Są to jednostki wychowywane i szkolone przez specjalizujące się w tym instytucje, z których najbardziej ekskluzywną jest Akademia. Ponieważ wśród elity wyjątkowo źle widziane jest osobiste angażowanie się w zachowania seksualne, zabaweczki zabawiają swoich właścicieli uprawiając seks między sobą na ich oczach.

    Oprócz zabaweczek członkowie elity trzymają też meble – są to młodzi chłopcy ze slumsów, którzy zajmują się utrzymywaniem porządku w domach swoich panów oraz opieką nad zabaweczkami. I – niczym strażnicy w dawnych haremach – wszyscy są wykastrowani.

    W tym dziwacznym świecie rodzi się zakazana miłość. Iason Mink – członek elity, osobisty faworyt Jupitera – zakochuje się w swojej zabaweczce, Rikim. Riki nie wywodzi się z Akademii ani też żadnego z instytutów, jest mieszańcem ze slumsów. Iason, angażując się w zakazany związek, łamie niemal wszystkie zasady rządzące społeczeństwem Tanagury.”

    Warto zaznaczyć, że bohaterowie powieści nie są gejami rozumianymi jako mniejszość społeczna. Niemal całe społeczeństwo w świecie Yoshihary jest homoseksualne, ponieważ stanowią je niemal w całości mężczyźni. W ten prosty sposób autorka usprawiedliwia całe powieściowe yaoi, nie obciążając przy tym bohaterów.”

    :D



    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime