Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Elfen Lied

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Mozarus 18.05.2007 23:51
    Super sprawa
    Najlepsza w tym anime jest skrajność opini, jedni uwielbiają innych mówią taki szit ogladać się do 4 odcinka. Są gusta i .... ale o gustach jak najbardziej należy dyskutować!!. Nikt nie może podważyć sukcesu anime, wystarczy choćby wejść na AniDB. W mojej właśniej ocenie anime ma 8/10. Ale jak pisałem wasze gdy dochodzi do oceny, dochodzi to mini wojny :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pazuzu 17.05.2007 21:03
    Uczucia jak po NGE...
    ... czyli „o co tyle hałasu?” O animacje? Widziałam dziesiątki lepszych. Projekt postaci jest boleśnie typowy (dziewczęta z rogami i wielkookie, różowowłose idiotki to chyba standard anime), ich charaktery również (naiwne dziecko­‑zabójca; słodka idiotka zmieniająca się w maszynę do szatkowania; poczciwiec kretyn; zły naukowiec; szalony wojskowy; ta wierna, czekająca na ukochanego z dzieciństwa… itp.). Fabuła? Nadludzie/roboty/maszyny/roślinki (niepotrzebne skreślić) dręczone przez ludzi postanawiają się zemścić na swych twórcach. Muzyka – nawet ujdzie, choć była dziwnie powtarzalna (nieskończenie wiele wariacji na temat jedego utworu jakoś do mnie nie przemawia – dla twierdzących, że dla 13 odcinków nie można stworzyć nic więcej proponuję przesłuchać ścieżkę do „Rozen Maiden” czy do „Portretu Małej Cosette” – tylko trzy odcinki, a muzyka wgniata w fotel). Coś jeszcze? A… głębia i przesłanie. I tu wychodzi podobieństwo do NGE – w obu produkcjach pod masą nawiązań, przesłań i pełnych symboliki scen mamy zupełne zero i totalny bełkot. Pokazujemy tylko jacy to ludzie są źli i głupi i wynaturzeni, i że moze być tylko gorzej; chyba że ktoś zrobi z tym porządek najlepiej przez eksterminacje gatunku. Nie było? A jakże, było i to setki razy.
    A do tego masa golizny i przemocy by przyciągnąć małowymagającego widza.

    Krótko mówiąc kicz, wtórność i szokowanie widza by pokryć miałkość produkcji.

    Acha, a co do nowatorstwa, że niby obrazy Klimta są wykożystane do czołówki, to chciałabym zauważyć że do secesji nawiązuje cała masa mang, więc nie widzę w tym nic oryginalnego.

    Najbardziej boli to, że pierwszy odcinek nawet mi się spodobał. To dopiero kolejne sprawiły, że zaczęłam żałować czasu poświęconego na oglądanie Elfen Lied. Nie warto, po prostu nie warto.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    zennos 17.05.2007 20:20
    Pierwszy akapit recki
    Trzeba przyznac,iz to anime jest o ludziach i o ich czestym skur…cenzura:P
     kliknij: ukryte 
    Tak czy inaczej,podobalo mi sie i to bardzo,seria troche za krotka,zeby mi sie nie udalo powstrzymac lez,jednakze zmusza do przemyslen…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Misiek 5.05.2007 22:47
    Genialna Anima
    Anima jest zaje…..fajna w ostatnich momentach prawie sie nie poplakalem :D POLECAM !!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Geehash 18.04.2007 20:15
    Jezus Maria
    Jak obejrzałem te anime to przy większości odcinków ryczałem jak baba. Strasznie fajne, krótkie i smutno się kończy. :(:(:(:(:(:(:(:(
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    temari... 18.04.2007 19:05
    lied.....
    eh co by tu… a tak!elfen lied z początku myslałam ze to najbardziej tandetne romanso­‑horro­‑kryminalny­‑serial psychologiczny ale, no właśnie zawszxe jest jakies ale , ten serial cieszy sie wielka popularnoscia 9 wpelni nie zrozumiała) daje mu 4/10 ech szkoda przepis na elfen lied ; wziąsc dobry kryminalno horrorowy pomysł nappisac ciekawy scenariusz dodac tandetne postacie , przyprawić jeszcze ladna muzyką i artami , jeszcze szczypta nie zrozumiałych i tandetnych tekstów oj prawie gotowe ! na koniec wymieszać i zaprawic krwia co druga scene ta da! gotowe .!serial , który , moim zdaniem stal; by się jednym z najleprzych i najbardziej orginalnych okazał się hałą i stratą czasu !!pozdro
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hary 15.04.2007 19:10
    bardzo przyjemne anime
    Uwazam iz anime jes warte obejzenia w wolnym czasie.Moja ocena to 10/10 a jesli komus nie odpowiada niech ............. ***

    Wycięto wycieczkę osobistą. Na przyszłość proszę przyjąć do wiadomości, że świat jest ZUY i są (o dziwo) na nim ludzie, którzy mają inne zdanie.

    IKa
    Moderacja

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Szuki 15.04.2007 02:14
    Piepszyć obiektywizm!
    Obejrzałem. I co? Jajco!
    Początek był bardzo obiecujący. No, może nie był to szczyt realizmu, ale fajnie się oglądało te latające witki. No a potem… Boże, za co? Kouta to KARYKATURA człowieka. Dżizas Krajst! Ta jego kuzynka? Sztuczna jak cycki Pameli Anderson. A ta dziewczynka? ,,Czy nic panu nie jest''? Poryczałem się ze śmiechu! Ha, naturalne postacie….nyu?
    Pojeździjmy po czymś innym…hmmm, o grafika. Krew która pojawia się i znika, chlusta po wszystkim jak z węża ogrodowego i ma kolor… jak flamaster leżący na moim biurku, nie no rewelka. Projekt postaci? Im większe oczy, tym bardziej pozytywna postać. No, ale nie powiem, nad Lucy się ktoś chyba nawet wysilił. O jeny, jeny, pora na dźwięk. Odgłosy ucinania brzmią jak krojenie szynki, a opening, mimo iż wg. mnie bardzo fajny, wychodził mi już bokiem po obejrzeniu jedynie 5 odcinków.
    Nie jestem obiektywny. Jestem skrajnie subiektywny. I dla mnie Elfen Lied to zmarnowany potencjał, słaby wyciskacz łez (wątki mające mnie wzruszyć… budziły politowanie), beznadziejny horror (to że coś tam czasami komuś utną, nie znaczy że jakiś film to horror), brutalność jest, owszem ale tak przerysowana i tak kawaii że aż niepoważna.
    Wielu z Was mówi o wyższych wartościach które niesie ze sobą to anime. Ja ich nie dostrzegłem. I żeby nie było, nie ruszyła mnie brutalność i nie odciągnęła mnie od skupienia się na fabule i rzekomej głębi tego anime (tak, wiem, jestem płytki, ignorancki i w ogóle debil, cham i bydle bo jak tu tego nie widzieć… no właśnie, czego? ).
    EL nie będzie klasykiem. No, ok, może będzie, ale nie klasycznym przykładem dobrego, głębokiego anime z przesłaniem, tylko przykładem klasycznej porażki i zmarnowanego potencjału. Klasycznym przykładem nadinterpretacji treści przez widzów. Faktycznie nie można przejść obok tego anime obojętnie. I wiecie co, nie da się obok żadnego filmu, książki czy czegokolwiek co sobie wymyślicie przejść obojętnie. Zawsze wyrobimy sobie o czymś zdanie. A słyszałem że fenomenem EL jest właśnie to że wzbudza tak skrajne emocje i skrajnie różne opinie. Ej, łał, super, w ogóle, muszę to obejrzeć! Litości.

    Grafika – 7=/10 (Czyli krew jako ''Chłyt martekingowy'')
    Muzyka – 6+/10 (''Liljum''... nigdy więcej.)
    Postaci – 2/10 (tak wysoko TYLKO ze względu na Lucy.)
    Fabuła – 6.5/10 (''Jak zmarnować spory potencjał w 13 odcinków'')

    Ogółem – 4/10 – ''Głembokie'' to jak cholera. Albo jak klozet.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kacek_ 7.04.2007 20:16
    ...
    I te 3 kropki by wystarczyły na opis tego anime. Nie da się tego wstawić do jakiejkolwiek skali ocen, bo i tak wyjdzie poza nią. Przepiękna historia, jak ktoś już przed obejrzeniem założył: „najbardziej brutalne anime” to pewnie się nie rozczarował, ale to anime ma to „coś”. Każdy powinien obejrzeć i znaleźć własną interpretacje tego „coś” Dla mnie genialne pod każdym względem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Amraso 7.04.2007 13:57
    Kosmos
    Te anime jest najlepsze z wszystkich jakie widzialem!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GarF71 30.03.2007 23:40
    1
    jak dla mnie to anime totalny wypas!
    bezapelacyjnie ma ,,głębie,, i jakiś głębszy przekaz, a nie jak wielu uwaza tylko przemoc i smierć. nie bede się rozpisywał o czym ono dokładnie było, bo najwazniejsze ze było ciekawe, mialo sens i ni było i niczym.

    przy okazji zakonczenia (ktore moim zdaniem bylo neutralne, kliknij: ukryte  ono jest dla mnie 100% znakiem ze tworcy zostawili sobie otwarta furtke­‑zreszta bardzo wygodna- do kontynuacji, pytanie brzmi czy jest cos o tej kntynuacji wiadomo, czy jest ona planowana?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    dżordż 30.03.2007 19:18
    xxx
    Moim zdaniem wielkość tego anime polega na tym, że
    mimo wielu negatywnych jak i pozytywnych opinii
    nikt nie przechodzi obok niego obojętnie. Nie jest
    to kolejne anime, po którego obejrzeniu po prostu się zapomina. Zobaczycie o EL za parę lat będzie się mówić tak jak np o NGE, który też wzbudza duże
    kontrowersje, a mimo to uzyskało status „kultowego”...
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Lucy 29.03.2007 09:46
    ambitne anime
    wa­‑totem widać bardzo ceni anime Elfen Lied więc w pełni muszę się zgodzić z jego recenzją.
    Bardzo wysoka ocena tego anime jest w pełni zasłużona i mimo że anime nie uniknęło wad to i tak to jeden z najlepszych tytułów 2004 roku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nana 23.03.2007 22:01
    O Boże...
    Beznadziejna muzyka? Kiczowate sceny? Człowieku, czy ty w ogóle oglądałeś to anime?!?!?
    Skoro twierdzisz, że jedynie wątek Dicloniusów jest zajmujący, to znaczy, że jesteś jednym z tego miliona sympatyków krwi, lubujących się w brutalnych motywach! Elfen Lied to nie jest film o mordercach czy eksperymentach, to jest film o ludzkich uczuciach! O tym, jak różnimy się między sobą, jak zmieniamy się pod wpływem otaczającego nas, okrutnego świata! Jak żyjemy nadzieją, jak desperacko chcemy ufać i wierzyć w dobro! Jak szukamy miłości i sensu życia! To jest anime o tym, co cechuje ludzi, o tym, co jest w nich piękne i straszne! Jeżeli tego nie rozumiesz, nie powinieneś w ogóle wypowiadać się na ten temat.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Robertski_OG 16.03.2007 01:42
    o.O
    Dobry serial, ale za dużo łez wyciska >.>
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nana 7.03.2007 21:00
    OMG, ta recenzja jest super
    Świetna recenzja!! Chyba nie da się lepiej ująć
    osobliwego piękna tego anime… ludzie zwykle mówią: chała, zbyt krwawe, bez sensu itd., a przecież to naprawdę cudowna seria!!
    Z całego serca dziękuję za zamieszczenie takiej perełki literackiej, aż przyjemnie przeczytać
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kanda 22.02.2007 15:08
    Elfen Lied
    Moim zdaniem Elfen Lied to jedno z najlepszych Anime. Ma swietna fabule. Trzyma w napieciu przez prawie wszystkie odcinki (mniej juz jak jest pokazane dziecinstwo Lucy < przynajmniej ja mam takie odczucie.) Muzyka jest swietnie dobrana do klimatu EL lecz ending jakos tak troche mi nie pasuje… Do kreski nic nie mam :D Mmmm tylko dziwi mnie, ze wiekszosc pokazanych „ludzi z rogami” to kobiety i to jescze na dodatek z rozowymi wlosami… Mmm… Ale ogolem Anime polecam :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Manul 21.02.2007 15:40
    Confused
    Krew – trochę za dużo jej było w pojedynczym ludzkim ciele. Pourywane głowy, nogi i ręce – wyglądały trochę żałośnie. Wątki podobały mi się. Były wzruszające. No, może nie wszystkie. Ten romans…ehh Kto tu myśli o miłości jak stado uzbrojonych po zęby agentów pragnie twojej śmierci? Ale wątki Nany i Mayu, a nawet córki Kuramy – były naprawdę interesujące. Muzyka i kreska podobały mi się. Chociaż nigdy nie wyobrażałam sobie w ten sposób psychopatycznego mordercy… A opening po prostu boski. Mogłam słuchać bez końca.
    Jeżeli chodzi o recenzję Mecenasa – to od razu widać, że nie oglądał tego anime.
    Elfen Lied wzbudza kontrowersje, bo to było założeniem tego anime. Nie jest ono wybitne, ale pozostaje w pamięci. Ja osobiście polecam, choćby po to by wyrobić sobie własną opinię.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    undying 21.02.2007 01:59
    Salceson
    W jednym zgadzam się z Mecenasem. Przecięci ludzie wygladaja jak stek T­‑bone… kawałek kości ( kegoślupa czy czegoś tam co sobie akurat w tym miejscu autorzy zwidzieli ) i miesko. Troche mnie to irytuje, ponieważ studiuje medycyne i od razu mam murowana atmosferę sztuczności . Jakby ktoś rozkroił lalke czy kotleta…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marida 12.02.2007 17:46
    Ponadczasowe anime
    Jeśli chodzi o mnie, ja jestem w 100% usatysfakcjonowana po obejrzeniu tego anime. Bowiem szukałam już od dłuższego czasu czegoś nowego, niepowtarzalnego, ponadczasowego, coś co nie było jeszcze ukazane. Chciałam głównie podkreślić iż w pierwszym odcinku zdziwił mnie widok tryskającej ze wszystkich stron krwi, ale postowiłam się skusić i obejrzeć całą historię Elfen Lied. Pierwsze sceny filmu owszem zaszokowały mnie, ale jednak nie zrezygnowałam, kierowała mną ciekawość. Postacie są w anime, rzeczywiście doskonale wykonane, można idealnie odróżnić postać złą od dobrej, moge przytoczyć tutaj postać Nyuu/Lucy. Nie mogę oczywiście pominąć kwestii muzyki, która według mnie jest niesamowita, mimo iż ta sama melodia wystepuje wielokrotnie w bajce, to jednak porusza, gdyż jest użyta w smutnych momentach. Jeśli chodzi o historię ukazaną w EL, według mnie jest ponadczasowa, bowiem porusza srawy zawsze aktualne, między innymi o okrucieństwie ludzi, jak i złudnym stereotypie „idealnej” rodziny, ukazując tutaj historię Mayu. Dodam też tutaj o wspomnianej już wiele razy brutalności. Przyznam że było jej tutaj sporo, jednak jakaż by była seria EL bez niej? Straciła by swój urok. Nagość zaś w tej seri dodaje nutki humoru, bez którego anime byłoby ponure, według mnie wszystko na co patrzymy powinno mieć kontrast. Oglądając te anime niesamowicie sie wzruszałam i to wielokrotnie. Sczególnie oglądając moment kiedy Nana żegna się z doktorem, lub gdy doktor rozmawia z Mariką. Lecz chyba najbardziej wzruszająca była romowa Lucy z Kouto, wtedy po prostu nie zdołałam powstrzymać łez, mimo iż trudno doprowadzić mnie do takiego stanu. Po skończonym seansie, jeszcze przez kilka dni rozmyślałam o EL. Przywołało ono bowiem wiele myśli. Spowodowało to iż zmieniłam całkowicie pogląd na świat i ludzi.
    Po tym jak ogromne wrażenie wywarło na mnie te o to anime, obejrzałam je ponownie i ponownie mnie zadziwiło i wzruszyło. Zaś jeszcze niedawno obejrzałam tylko 2 ostatnie odcinki i nie mogłam powstrzymać łez.
    Mimo iż wielu osobom nie podobało się Elfen Lied, to jednak osobą które tego anime nie widziały, naprawdę polecam. Nie ważne czy będzie się ono podobać, czy też nie, będzie bowiem ono tematem rozmów.
    Polecam je sczególnie osobą, które tak jak i ja, szukają w anime czegoś zupełnie innego, bowiem mnie ta produkcja skłoniła do dużych rozmyślań, nie zapomnę tej seri do końca swego życia. Podejrzewam że jeszcze wiele razy skusi mnie aby powtórzyć tą serie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ktos 12.02.2007 17:03
    Czy Nyuu ?
    Czy Lucy przezyla czy nie??? Bo dla mnei jest to nie jasne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Niobe Jukiwa 8.02.2007 15:32
    Mroczne, smutne ale piękne.
    Niezwykle spodobało mi się to anime. Jestem odporna na drastyczne widoki więc mnie nie odrzuciły. Bardzo piękną historię przedstawia Elfen Lied, dawno nie oglądałam cczegoś równie wartościowego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zgrzyt 27.01.2007 23:41
    ................
    seria miodzio, fakt ludzie w sobie chyba mieli z 50 litrów krwi ale da się przymknąć oko, oglądając to na małej fazie nawet uroniłem łezkę seria raczej nie dla wrażliwych
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Rovdan 16.01.2007 22:33
    Obiektywizm
    Zauważyliście, że jak komuś sie nie spodobało to anime od razu zaczyna jechać rzeczy, które w EL na tle innych anime były bardzo dobre? Chodzi mi tu głównie o grafikę i muzykę… Krew mnie zalała jak zobaczyłem ocene mecenasa za grafike 5, przeciez taka sama ocene dostal pierwszy dragon ball…LOL. Tak samo jest z muzyką. Czasami mam wrażenie, że ludzie którzy jadą EL chca mieszać ją z błotem we wszystkich aspektach nawet tych w których na to kompletnie nie zasługuje:/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mango 15.01.2007 18:16
    elfia pieśń
    Mi ta seria się bardzo spodobała chociaż nie zaprzeczam że rzeczywiście zawiera kilka apsurdów (w zachowaniu postaci). No ale omijając to powiem że exstra i nie wiem czy napotkam się na taką superową (w gatunku) animke;-)chociaż przyznam że jak ktoś takiego typu anime zupełnie nie lubi to mu się pewnie nie spodoba (chociaż…) No ale ja polecam
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime