Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Black★Rock Shooter [2010]

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Rulu 21.12.2016 23:07:24 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    ShoriChan 21.04.2015 22:51
    Zdecydowanie OAVka jest lepsza od serii TV. Fakt, że serię oglądałam wcześniej niż OAV pomaga mi wypełnić rzeczone dziury fabularne. W serii pominięto wiele szczegółów oraz dodano wątki, które najzwyczajniej w świecie nie miały sensu. Tak samo klimat anime jest dla mnie nie zrozumiały. W OAV widzimy wzloty i upadki przyjaźni dwóch młodych dziewcząt, które są bardzo sympatyczną historią. W serii natomiast właściwie wszyscy bohaterowie (pomijając samą protagonistkę – Mato) mają jakieś załamania psychiczne, depresje i inne tym podobne zaburzenia. Do tego wplątanie w to historyjki o małym ptaszku, który zbierał kolory na skrzydłach było dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Co ma piernik do wiatraka?

    Jeśli zaś chodzi o świat fantastyczny w obu wersjach, to przedstawia się on podobnie, ale nie identycznie. W serii mniej więcej tłumaczą nam, jakie powiązanie ma świat fantastyczny i doczesny.  kliknij: ukryte  Końcówka anime i OAV jest bardzo podobna, jednak inaczej do niej doprowadzono.  kliknij: ukryte  Stąd mam wrażenie, że zakończenia są podobne.

    A kończąc część o fabule, przejdę do porównania grafiki. W obu wersjach animacja i kreska były ładne, lecz istnieje kilka szczegółów, na które zwróciłam uwagę:
    *W serii postacie z fantastycznego świata są zrobione komputerowo w trójwymiarze, co nie zawsze ładnie wygląda. Mimo to walki są bardzo efektowne. W OAV wszystko jest narysowane i bardziej mi to odpowiada.
    *Włosy obu bohaterek przedstawiają się inaczej. Zacznijmy od Yomi. W serii jej fryzura wygląda ładnie i naturalnie, lecz w OAV wypada okropnie dziwacznie. Jeśli chodzi o Mato, to w serii pominięto jej specyficzny sposób robienia swoich kucyków. W OAV czesała je tak, że jeden był mniejszy od drugiego, co w pewien sposób pokrywa się z fryzurą Black Rock Shooter.

    Oprawa dźwiękowa w OAV nie przykuła we właściwie żadnym stopniu mojej uwagi, lecz to tylko dowodzi, że muzyka w tle była bardzo dobrze dobrana i wpasowująca się do sytuacji. Seria pod tym względem przedstawia się równie dobrze. Opening śpiewany przez Hatsune Miku Black Rock Shooter jest bardzo miły dla ucha i energiczny, a klip pasuje do piosenki. Z tego, co pamiętam ani razu go nie przewinęłam. Ending w wykonaniu supercell – Bokura no Ashiato wypada mniej spektakularnie, ale jest piękny i poruszający.

    Podsumowując, pod wieloma względami OAV jest lepsze od serii telewizyjnej i było miłą odskocznią po przesiąkniętej absurdami fabule anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yennefer 5.12.2014 21:37
    6/10
    Taka ocena głównie ze względu na kreskę, postacie, muzykę i klimat. Zero fabuły, przewidywalne zakończenie i średnie wykonanie sprawiły, że wystawiłam słabe 6/10. Seria tv lepsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Affek 7.11.2013 17:31
    Bardzo ładna strona techniczna, efektowne walki… ale o co w tym chodziło?
    Fabuła jest jedną wielką tajemnicą i jest dość osobliwa. Niby mamy trochę odpowiedzi, ale jeszcze więcej pytań.
    Dałem tej serii 7/10, z powodu bardzo ładnej grafiki, efektownych pojedynków i tego, że po prostu przyjemnie się oglądało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    IndridCold 6.11.2013 18:54
    OAV tylko przejrzałem, serii tv już nie ruszyłem, ale grałem w BRS na PSP. Myślę że gra bardziej wciąga.
    Polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lory 25.02.2013 20:47
    Mogło być świetnie - było tylko dobrze
    Black Rock Shooter to pierwsze anime jakie skończyłam oglądać, jednak nie zaczęłam od odcinka OVA tylko od późniejszej serii. Najwyraźniej był to błąd – szczerze zawiodłam się oglądając to, może dlatego, że po obejrzeniu dłuższej wersji miałam dość zawyżone wymagania. Niestety jakkolwiek by na to nie spojrzeć mimo ciekawego pomysłu widz ma wrażenie, że cała akcja bardzo długo się rozkręca, a jej finał choć może nie jest pozbawiony emocji, to został strasznie uproszczony. Jednak najgorsze w całości jest zakończenie, które pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi.
    Od strony technicznej anime prezentuje wysoki poziom szczególnie ze względy na scenografię, która nadaje całości specyficznego, trochę mrocznego klimatu. Niektórzy mogliby się przyczepić do tego, że w niektórych momentach postaciom brakuje płynności ruchów, jednak ten fakt można jakoś przeboleć.
    Dla osoby takiej jak ja męczący zapewne będzie wątek psychologiczny, wiele sytuacji nie jest do końca wyjaśnionych i trzeba się domyślić o co dokładnie chodzi w tym anime żeby zrozumieć jego sens.

    Innymi słowy – Anime całkiem dobre, jednak nie polecam go osobom ze zbyt wygórowanymi wymaganiami oraz tym lubującym się w czystej akcji – dla takich osób lepsza będzie 8­‑odcinkowa wersja przygód dziewczyny o błękitnych oczach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Orihime-chan 24.12.2012 13:55
    Black ★ Rock Shooter
    Najważniejszą podstawą dobrego anime, mangi itp. jest oczywiście fabuła. I co na jej temat można napisać? Uniwersum jest całkiem ciekawe, tajemnicze i mroczne.
    Grafika: Nie jestem osobą, która z powodu małej estetyki graficznej obniża opinie o produkcji. W tym anime mroczne odmiany osobowości bohaterów były ładniejsze i dysponowały lepszą sylwetką od ich codziennych osobowości.
    Bohaterowie: W tym podpunkcie mogłabym się rozpisać. Osobowość niektórych osób uważam, za wyjątkowo udane np. pani psycholog lub niezrównoważonej psychicznie przyjaciółki Yomi.
    Muzyka Nie była istnym dziełem sztuki, ale dało się ją posłuchać.

    Black Rock Shooter nie jest tytułem wybitnym, ale uważam, że ma swoich zwolenników, których ciekawi przedstawiony świat. Do tych osób śmiało zaliczam siebie. Anime przypadnie do upodobania; zależnie od gustu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    @leksy12 28.10.2012 07:22
    A mi się podobało
    Naprawdę, to krótkie OAV oglądało się bardzo przyjemnie. Myślę, że większość jest rozczarowana, bo początek jest mroczny, a reszta anime już nie (co prawda są tam mroczne wstawki, ale ogólnie to po prostu szkolne anime o przyjaciółkach). No ale ja nie poczułem się rozczarowany. Spodziewałem się tylko innego zakończenia, ale to i tak jest fajne ( kliknij: ukryte ). Bohaterki też były sympatyczne. Jeśli chodzi o grafikę, to mnie się podobała. Projekty postaci były ładne, a tła też nie najgorsze. Muzyki za bardzo nie pamiętam. Ja zachęcam do obejrzenia, ale tylko jeśli się lubi tego typu produkcje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Cziorro 30.06.2012 19:34
    Wakaranai...
    Wiem czym są Vocaloidy a kawainiuśną Miku nawet lubię, ale do tego filmu nie podchodziłem jakbym miał się nachapać materiałem przeznaczonym stricte dla fanów turkusowłosej.
    Dopóki nie minęły sceny wieńczące historię miałem nadzieję na jakąś super­‑pointę i wyjaśnienie całej sytuacji od A do Z i byłem gotów wystawić wysoką notę w okolicach 7/10 ale po słowach „Jestem Black Rock Shooter” cały mój zapał runął szybciej niż Najman w walce z Pudzianem. No naprawdę…?

    Jaki był sens pokazywania na przemian świata zwykłej szarej codzienności gdzie dwie koleżaneczki wiążą się i rozstają oraz areny na której dwie cyber­‑lolity bezustannie mierzą do siebie z broni(?) ? Jak dla mnie powiązania między jednym a drugim zupełnie nie ma. Ani tyci tyci. Oczywiście próbowano tu zrobić jakieś połączenie między jednym i drugim ale w trakcie seansu brakuje jakiegokolwiek sygnału, że coś z czymś się w jakiś sposób je.

    Jedyną rzeczą która ratuje ten film od wystawienia mu miernej oceny jest design BRS i Dead Master oraz grafika świata alternatywnego idealnie nadająca się na tapetę pulpitu (np ja teraz z takowej korzystam). Jakaś firma robiąca dobre gry akcji powinna wykupić licencję na obie te postacie i zrobić rzeźnicką grę w stylu Max Payne + Tomb Raider Legend.
    Ponieważ wszystko inne włącznie z muzyką czy nawet animacją leży i kwiczy!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Edi 9.03.2012 03:12
    Oglądnąłem 6 odcinków i zgadzam się z resztą. Ostatnio coś często trafiam na anime z kiepską fabułą w której nie wiadomo o co chodzi. Cieszę się, że odtwarzacze mają możliwość przewijania. Jedynie co mi się podoba w tym anime to piosenka tytułowa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SuiKaede 17.02.2012 08:54
    Drugie anime, przez które udało mi się przebrnąć tylko dzięki guzikom odpowiadającym za przyśpieszanie fragmentów oraz zwiększoną prędkość…..
    Jakże mainstreamowymi ścieżkami musiał kroczyć umysł, który wymyślił zawiłą fabułę tego dzieła!
    Moe slice of life w stylu K­‑ONa + zawsze modna nawalanka + oczywiście j­‑popowa piosenka, która choć stworzona przez fanów, jest równie odmóżdżająca co dzieło dowolnego japońskiego sztabu do spraw najnowszej gwiazdeczki. To się nie mogło nie udać! Takie połączenie po prostu musi skruszyć nawet najbardziej zatwardziałe serca japońskich otaku.
    I pewnie tak się stało. Niestety BRS ma pecha, bo mi pod każdym względem daleko do tego gatunku miłośnika animacji.
    Powiem krótko: ani to dobre, ani pożyteczne(choć morał jest: dbaj o swoich przyjaciół, bo inaczej nawet ostra mordobitka w krainie marzeń nie pomoże waszej przyjaźni). Postacie do bólu neutralne (poza przedszkolaka z klubu koszykówki – zdecydowanie irytujący), fabułą w moim wieku nie da się wzruszyć…..
    Generalnie jest to kolejne anime z gatunku „Im bliżej ci do wczesnego gimnazjum, tym większa szansa że zakochasz się w nim i wzruszysz”.
    Oceniam BRS na 5. Choć i tak pewnie jest najbardziej przyswajalne z zestawu: OAV, seria TV i piosenka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Majkel1 28.01.2012 17:09
    Żadko tak mówię
    a anime nie mało widziałem gorszej animacji i cofnięcia w rozwoju nie widziałem. Beznadziejna kreska muzyka jak z filmu akcji z przed 10lat. PORAŻKA
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Szatanowa 27.01.2012 18:37
    Za mało Black Rock Shooter, za dużo Mato.
    Szczerze mówiąc, obejrzenie tej OAV­‑ki odwlekałam jak najgorsze zło. Może dlatego, że znałam podzielone opinie na temat tego tytułu. Jednak jak wiadomo nie od dziś, nuda potrafi zmusić do wszystkiego, więc i mnie w końcu przekonała do obejrzenia „BRS”. I co? No cóż, mogę powiedzieć, że rozczarowanie, jednak nie do końca. Może zacznę od tego, co mi się podobało.
    Przede wszystkim alternatywny świat, tła, jakie można tam było zobaczyć, no i projekty tamtych postaci (szczególnie mojej ulubienicy – Dead Master). Przyjemna była też muzyka, jaką można było też usłyszeć w scenach walk, które same w sobie były moim zdaniem bardzo dobre, choć specjalistką nie jestem. Ale niestety, to, co mi się najbardziej podobało w „Black Rock Shooter” pełniło tu chyba funkcję zapychacza, gdyż na główny plan przebijała się dosyć oklepana historyjka przyjaźni dwóch słodkich uczennic. Chwilami sceny z udziałem tych dwóch były tak nudne, że zasypiałam przed komputerem!
    No i jeszcze coś, co mnie dosyć zirytowało – połączenie między światami, a raczej jego brak. No przepraszam bardzo, ale Yomi kliknij: ukryte  Nie, to za dużo na moje nerwy. Żeby to chociaż miało jakieś sensowne wyjaśnienie, ale przecież po co to komu.
    Mimo to wystawiłam ocenę 8/10, właśnie za ten równoległy wymiar, który pozostawił we mnie lekki (co najmniej!) niedosyt. Oby w serii TV było więcej Black Rock Shooter, a mniej wkurzającej Mato.
    Swoją drogą, oglądając tą OAV zadawałam sobie w kółko jedno pytanie – „gdzie do licha jest piosenka, na której oparto cały film?!”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Teukros 13.01.2012 10:43
    Niestety, za mało czaszek, łańcuchów, pseudogotyckich budowli i ogólnie mroku. A szkoda, bo początek był pod tym względem bardzo obiecujący.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Black Rock Shooter! 5.11.2011 22:08
    KURCZE!
    MEGA, HIPER EXTRA! No normalnie bomba. Jedyna wada: O co dokładnie chodzi? Moje przpuszczenia: te walczące dziewczyny były odzwierciedleniem tych w normlanym świecie. Jakaś zła część Yomi, czy ta magiczna można by powiedzieć ostała załatwiona przez Black Rock Shooter. A skoro te „części” mogą się łączyć… to właśnie stało się z główną bohaterką. Muza super, postaci….. cóż tylko dwie główne bohaterki były rozbudowane, ale 7/10 spoko. Muza 9/10 świetna. Grafika 8/10, a przy fabule jest znak zapytania, ale spokojnie ujdzie 7/10 bo jest dosyć nietypowa. Ale ja bardzo sobie cenię klimat wciągającą fabułę, więc 8(;
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bassty 31.10.2011 19:03
    i jest zapowiedź na 2012 serii.Ale chyba nie strawie takiej zmiany designu postaci jaki został zaprezentowany w trailerze.Ciekawe co z tego wyjdzie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Apokalipsus 16.10.2011 21:32
    Muzyka
    ...jest po prostu boska. Nigdy nie słyszałem podkładów dźwiękowych tak doskonale pasujących do sytuacji. Raz nawet cofnąłem scenkę o jakąś minutę by znowu posłuchać tego pobrzdąkiwania. Bardzo podobają mi się projekty postaci, szczególnie w Beta­‑świecie. To płonące oko trafiło w moje gusta.
    Cieszę się, że (z tego co wiem) w zimie 2011/2012 ukaże się TV.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Zephiri. 12.10.2011 23:10
    Jedna, wielka zagadka
    Black Rock Shooter to jedna, wielka tajemnica. Animacje są świetne, trzeba przyznać. Kreska też bardzo dobra, strasznie mi się spodobała. Muzyka podobnie. Fabuła…
    I tu trzeba postawić jeden wielki znak zapytania.
    Właściwie to o fabule tego anime nie wiadomo nam praktycznie nic, po jego obejrzeniu czujemy ogromny niedosyt, co jest bardzo irytującą sprawą. Miejmy nadzieję że już niedługo pojawi się kontynuacja tego anime i zostaną wyjaśnione niektóre wątki. Moja ocena tego anime to 8/10. Podobały mi się walki dwóch (tajemniczych) bohaterek. Nie polecam (no chyba że pojawi się kontynuacja anime to wtedy jak najbardziej).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bassty 15.08.2011 09:26
    Widziałem juz kilka takich zabiegów czyli „krótkie streszczenie fabuły by zainteresować widza”.Prawdopodobnie kiedyś tam powstanie anime które bedzie rozwijało treści już pokazane.Na razie wg mnie ukazano tylko zarys fabuły – wstęp,rozwinięcie,punkt zwrotny, finałowa walka ,zakończenie.Tylko to co trzeba było żeby jakoś z tego sklecic historie.Co prawda mozna potraktować jako metafore relacji między przyjaciółkami.Albo to i to naraz.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hakuhatsu 19.06.2011 17:44
    Zdecydowałam się obejrzeć tą krótką opowieść, ponieważ, zresztą pewnie nie mnie jedynej, bardzo spodobała się postać Black Rock Shooter oraz Dead Master. Około rok temu zaczęłam to oglądać, ale szybko przerwałam, nie pamiętam dlaczego. Teraz postanowiłam dokończyć, ponieważ nie lubię nie mieć pełnego wyobrażenia o postaci, której ilustracje oglądam. Obejrzałam i… mam mieszane uczucia. Z jednej strony nie podobają mi się „dziury w fabule”, jednak całość dla mnie samej jest zasadniczo zrozumiała i logiczna. Ogólnie anime (jeśli można je tak nazwać) bardzo mi się podobało i jestem nastawiona entuzjastycznie do zapowiadanej już od dawna serii odcinkowej. Mam nadzieję, że niedługo wyjdzie, bo już nie mogę się doczekać. Być może moja opinia wyda wam się dziecinna i godna szalonego fana Vocaloid, jednak nie należę do tego koła wzajemnej adoracji, w mojej opinii skupiam się jedynie na tej serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Calm 26.04.2011 21:28
    Niby, ale...
    To anime chodziło za mną przez dłuuugi czas. Wszędzie się na nie napotykałam, ale zawsze było coś ważniejszego: lektura, sprawdzian, znajomi etc. W końcu nie mając zielonego pojęcia o czym to, obejrzałam.
    Do tej pory mam mieszane uczucia.
    Nie da się ukryć: grafika świetna, bohaterowie też niczego sobie, a jeżeli chodzi o FABUŁĘ, to jest ona na pewno…osobliwa.
    Tak jak inni szukałam drugiego dna. Oczywiście trudno jest je znaleźć, kiedy nie wszystko jest wyjaśnione. Nic więc dziwnego, że brak kontynuacji niebywale mnie zasmucił, bo bez wątpienia by się przydała. No ale cóż… ogólnie nie uważam, że zmarnowałam 52min swojego życia, niemniej nie jest to arcydzieło!
    Ma w sobie coś świeżego i intrygującego, ale ewidentnie czegoś brakuje.
    Jednakże to tylko moja subiektywna opinia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    fanpires 9.04.2011 23:12
    Nie podobało mi się… Co z tego, że animacja jest ładna jak seria nie wywołuje żadnych emocji. Ani to nic głębszego, pozostawiającego w człowieku głębsze przemyślenia, ani pasjonującego pod kątem akcji. Po prostu nabijanie kasy na wizerunku a'la Miku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lonely 9.04.2011 18:27
    Ja podobnie jak Tyreus, zacząłem oglądać nie wiedząc czego się spodziewać.
    Pewnego wieczoru po prostu szukałem czegoś do oglądania, znalazłem reckę, nie czytałem jej, tylko spojrzałem na screeny – wygląda przyzwoicie. ova – dodatkowo obejrzę i nie będzie się za mną ciągnąć dalsze oglądanie :)

    Tak więc do dzieła – obejrzałem.
     kliknij: ukryte 
    A myślałem, że doszukałem się sensu gdzieś, gdzie go nie ma, jednak skoro inni także mają podobne spostrzeżenia do moich, wszystko jest ok :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    yuki-chan 5.04.2011 17:42
    SUPER!
    Wiele osób polecało to zerknęłam…..SUPER!To jest jedno z chyba najbardziej udanych anime jakie widziałam!Ładna kreska,ciekawi bohaterowie i sama Black Rock Shooter…..Tylko szkoda,że pozostawili to bez kontynuacji,bo nie wszystko zostało do końca wyjaśnione….. kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    texhnolyze1989 1.03.2011 23:41
    Z chęcią zobaczę kontynuację :-) 22 letni otaku xD
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime