Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Fortune Arterial: Akai Yakusoku

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    agalius 19.05.2014 12:25
    Boże pozwól mi zapomnieć...
    Rozpocznę od ostrzeżenia. Tym, którym się to spodobało, którzy dostrzegli w tym choć krztynę wartego obejrzenia widowiska, a także fanom tegoż anime pragnę powiedzieć, iż nie powinniście czytać mojej opinii.

    Przyznaję, że sam sobie jestem winien. Kiedy trafiłem na ten tytuł, nie miałem bladego pojęcia, o czym jest i jakoś nie uznałem za stosowne, by choć przeczytać opis. W ciemno zacząłem oglądać i… no cóż.

    Gdy po raz pierwszy ujrzałem w tym anime wampira sądziłem, że może być ciekawie, choć bez przesady. Jednak z każdym następnym dwudziestominutowym przerywnikiem mojego życia coraz bardziej zaczynałem wierzyć, iż jest to gra nie warta świeczki. Wampiry zostały wykorzystane tylko po to, by główny bohater mógł strzec jakiejś tajemnicy. Moim zdaniem równie dobre byłyby wilkołaki albo sekret bursztynowej komnaty. Nudne, nijakie i w żaden sposób nie pasjonujące. Gdyby była tutaj choćby jedna, jedyna rzecz, która sprawiłaby, że zadrży mi na samą myśl o tym „czymś” choćby najmniejszy palec u nogi, wówczas może i doszukałbym się czegokolwiek pozytywnego, może nawet jakiegoś potencjału. Jednak tu nic takiego nie ma.

    Czy przebrnąłem do końca? Tak, bo nie lubię zostawiać rzeczy niedokończonych. Czy męczyłem się przy tym? Omal nie popełniłem seppuku. Wybaczcie mi wszyscy miłośnicy rzewnych historyjek romantycznych, ale dla mnie było tego za wiele, dlatego stawiam tylko i wyłącznie 0,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 7.04.2013 13:26

    Bo wampiry są takie modne… zwłaszcza te, które są ślicznymi blondynkami i chodzą do liceum w Japonii.

    Jakieś pierwsze cztery odcinki były całkiem fajne, dobrze się je oglądało, ale katastrofa fabularna wisiała w powietrzu już od pierwszego epizodu.

    Wampiry wprowadzono tylko po to, żeby czymkolwiek widza zaciekawić, bo prócz tego nie ma tu zupełnie nic. Kolejne szkolne, haremówkowe romansidło, bardzo przewidywalne, idealnie wpasowujące się w swoje kanony. Nawet wampiry się nie udały, są tak mdłe i tandetne, że szkoda gadać. Sam motyw łaknienia krwi, ukazywanie tej żądzy… niesamowicie oklepane i spartaczone.

    Postaci żeńskie są irytujące, a męskie nijakie.

    Kolejna seria o niczym, do szybkiego zapomnienia, nudne. 3/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Diablo 19.08.2012 16:19
    Mi się podobało.
    To prawda, przeciętny tytuł, to prawda, wampiry dorzucono trochę na siłę, a w każdym bądź razie kiepsko je wykorzystywano, ale kurcze, tytuł ten przypadł mi ogromnie do gustu swoją całkiem miłą i ciepłą atmosferą i oglądałem go z przyjemnością aż do samego końca. Przeciętność, owszem, ale całkiem dobrze zrealizowana przeciętność. Ja osobiście jestem z seansu zadowolony i mam szczerą nadzieję na kontynuację.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    TraveltotheMoon 24.06.2011 22:26
    Seria schematyczna do bólu, żeby ją skończyć musialam sie zmuszać. Nudne jak flaki z olejem. Postacie niczym nie wyróżniające się,muzyka przeciętna. Kreska ładna, dlatego też daje bardzo naciągnięte 4/10 coby nie skrzywdzić grafików.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    gromo11 12.06.2011 12:38
    Potencjał był, ale niewykorzystany.
    Oj, trudne to anime do skomentowania. Szczerze mówiąc, wziąłem się za nie wczoraj, a po obejrzeniu pierwszego odcinka zwyczajnie postanowiłem zakończyć ową serię w jedną noc. To znaczy, z początku, bo około piątego odcinka zacząłem się wahać, a końcówkę wymęczyłem niechętnie. Ale po kolei.

    Od pierwszego do czwartego odcinka według mnie wszystko było świetne, fabuła bardzo ciekawa. Jednak  kliknij: ukryte  Zaś odcinki końcowe zwyczajnie mi nie pasowały, bo zamiast cokolwiek wyjaśniać, gmatwały jeszcze bardziej. Na przykład  kliknij: ukryte  Innymi słowy, tajemnice są zostawione same sobie.

    Istnienie wampirów zostało odsunięte na dalszy plan, czasem tylko przekładane na przedni, co było dość irytujące.

    Teraz już nie wiem, jak określić to anime. Komedią jest, bądź co bądź, słabą, bo gagi, zabawne sytuacje itp. były, ale dość rzadko. Romans? Fakt, poruszony na początku, w wielu sytuacjach nawet można było go dostrzec wyraźnie, jednak nie doszło nawet do pocałunku, bycia parą, czegokolwiek. Harem – fakt faktem, anime podchodzi również pod ten gatunek, jednak, podobnie jak z wampirami w tej serii, został on odsunięty brutalnie na dalszy plan.

    Kreska i muzyka nienaganna, aczkolwiek nie mam jeszcze dość wyrobionego gustu, więc zwyczajnie nie znam się na tym i nie mnie to oceniać.

    Ocena końcowa:
    Naciągane 5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MoiraFay 1.05.2011 13:45
    Beznadzieja
    Oglądać tylko na własną odpowiedzialność. Jak dla mnie to anime jest mieszanką najbardziej schematycznych gagów i przygód zawieranych w anime wrzuconych do jednego worka wraz z popularnym ostatnio motywem wampiryzmu, cóż czy eksperyment się udał? być może gdyby całkowicie zmienić fabułę dodać kilka bardziej dynamicznych kawałków w tchnąć choć trochę życia w postacie to może było by to jeszcze zjadliwe niestety w tym wypadku poza grafiką tytuł nie ofiaruje nic więcej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 5
    midek 30.04.2011 14:32
    Do recenzji i anime
    Uważam, że największą wadą tego anime było to iż dosyć nudna ta haremówka. W tym przypadku nawet motyw wampirów niewiele pomógł (a często takie anime są świetne).

    Ciekawe czemu recenzent do poważnej wady nie zaliczył braku zakończenia. Nie wiem czy miał jakieś zetknięcie z grą (bo ja w nią grałem), ale tam jest zakończenie i to bardzo fajne. Anime to ekranizacja głównie jednej ścieżki z gry o nazwie True End więc nie wiem dlaczego ot tak sobie to przerwali. Jednak do anime dorzucono również kilka wątków z innych ścieżek gry czyli żeby z każdą dziewczyną było po trochu. W VN natomiast oprócz True End każda dziewczyna miała swój wątek lecz wtedy ani razy nie pokazali matki Eriki (zawsze pełniła rolę jakby tej złej).

    Ogólnie anime ma sympatyczne wszystkie postacie co jest właśnie dużym jego plusem. Seans jest przyjemny, ale łatwo można się zniechęcić, że nie zrobili czegoś więcej.

    Ja bym je ocenił 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kurt 18.04.2011 13:19
    Mogło być lepiej ...
    Ładnie, starannie i szczegółowo narysowane ... najogólniej miłe dla oka. W warstwie audio też nie jest źle (ending całkiem przyjemny). Tyle że fabuła zostawia po sobie posmak nijakości. Szkoda, bo można było wycisnąć z tego więcej. Seria zgubiła po drodze „to coś” co subiektywnie mogło by podnieść jej odbiór, ciężko powiedzieć czy to z braku pomysłu czy może przez próbę dogodzenia wszystkim. Kawałek porządnie wykonanej roboty, ale bez polotu. Nie wywołuje szczególnych emocji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 22.01.2011 22:37
    Miło się oglądało tą serię.Moim zdaniem zakończenie bardzo dobra.Z muzyki podobał mi się op.Grafika świetna.Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń.Polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    harnassc 9.01.2011 20:32
    fajne
    Komedia, Romans i dodał bym jeszcze dramat bo niektóre sceny są przedramatyzowane, Serie miło się oglądało, ładna kreska, fabuła nie powala, oprawa muzyczna niezła, niektóre momenty mnie wkurzały a zwłaszcza te przedramatyzowane, ode mnie 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bakemono 26.12.2010 00:20
    Oglądając coraz większą liczbe anime musze stale rewidować moje oceny(choć tak jak zawsze oceniam przyjemność z oglądania­‑deja vu??już chyba gdzieś to pisałem)tu stwierdzam że zasługuje na 8.Osiem czemu??bo tak oceniłem Shuffle! a wydają mi się te oba anime podobne(chociaż graficznie to przepaść wiec ciagle sie zastanawiam).Anime to że powtarzalne i schematyczne nie znaczy wcale że złe.To ten przypadek.Strasznie przesłodzona seria(chodzi tu o charaktery ludzi – same ideały)ale wcale nie psuje to seansu.Co fakt nie zawiera ona tylko scen pełnych miłości i zrozumienia ale też i bardziej ponure sprawy(choć te pierwsze przeważają),humor jest przedstawiony głównie w postaci przewodniczącego i Kanade(która dziwnie mi przypominała Nagise z Clannada- na szczeście tylko z wyglądu).Fabularnie też nie mam co narzekać choć zakończenie trochę mnie rozczarowało(oczekiwałem czegoś troszke innego)ale generalnie happy.
    Kreska i ogólnie pojęta grafika – OGLĄDAĆ W HD!!! bo warto wg mnie.OST też klimatyczne ,wpada w ucho.Kiriha theme – bardziej mi podpasowało niż inne(szkoda że brak Original OST z anime(dlatego też nie podałem prawdziwej nazwy) lecz nic dziwnego anime dopiero co sie zakończyło).W sumie to by było na tyle.Seria kwalifikuje się pod kontynuacje.Więc może ujrzy swiatło dzienne ,przynajmniej ja mam taką nadzieje.Swoją drogą podsumowując rok 2010 – chyba najlepszy od conajmniej paru lat.I jeszcze jedna sprawa – pierwszy! xD musiałem to napisać ;)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime