x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Kinówka w porównaniu do serii wyszła wręcz rewelacyjnie. Bardzo dobrze zrobiono, że wyrzucono te wszystkie zbędne dla fabuły momenty i dodano kilka scen, których w serii tv nie było co ładnie nam uzupełniło fabułę. Drugą rzeczą jest grafiką, naprawdę kapitalna! Walki wyszły świetnie, ten ostatni pojedynek Fate z Nanohą wręcz epicki. Trzecią i kluczową dla mnie srawą było to, że w filmie dużo czasu dostała Fate, widać twórcy dobrze wiedzieli, która postać jest najbardziej popularna ;)
Fajnie, że na Tanuki ten film został pozytywnie oceniony, bo 8 jak na tą stronę to wysoka ocena. Ode mnie jako fana „MSLN” leci nieobiektywne 10/10 ;)
Teraz tylko czekać na drugi film w przyszłym roku. Jak tak dobrze wyszła im adaptacja pierwszego sezonu to kinówka z A's jest po prostu skazana na sukces
A
alicjaniecuruśalerównieładna
28.06.2011 23:35 Maria-sama Powrót Króla XD
Ten film się dłużej kończył niż Władca Pierścieni: Powrót Króla XD a końcówka z tym obejmowaniem i rumieńcami między Nanohą a Fate to jakby scenka żywcem wyrwana z Maria‑sama ga Miteru XD
A
marin
6.06.2011 13:21 Po prostu rewelacja wizualna i znaczne ulepszenie w stosunku do serii TV
Wizualne cudo (oczywiście do Macrossa Frontiera się nie umywa bo to inna półka) i największe wrażenie robi ta ogromna różnica jeśli chodzi o jakość grafiki i animacji względem serii TV.
Walki stały się jeszcze bardziej dynamiczne, muzyka była świetna (choć jakby czegoś brakowało względem serii TV).
Szczególne wrażenie zrobiła ostatnia walka Nanohy vs Fate w tym filmie. To bez wątpienia czołówka pod tym względem zwłaszcza, że świetne pojedynki (jakość ma duże znaczenie) to jedna z tych rzeczy, które bardzo cenię w anime.
A co do fabuły to oczywiście również stała na wysokim poziomie. Wydawała się nawet lepsza niż w serii Tv,a przecież zazwyczaj odwrotnie jest.
A oprawa muzyczna wyróżnia się tym, że jest lepsza niż w większości anime. Idealnie pasowała do pojedynków między Nanoha i Fate.
PS:
Nawet zrobiono prezent dla fanów loli (choćby w endingu).
Nie tak dawno dałem się nakłonić do obejrzenia Nanohy, więc obejrzenie kinówki wyszło naturalnie.
Zazwyczaj sensowne skondensowanie liczącej dobre 300 minut serii do 130 minutowego filmu jest bardzo trudne i w kimś kto widział serię, taka kinówka wywołuje wrażenie okropnie pociętej… tutaj czeka miła niespodzianka. Do kinowej wersji Nanohy nie tylko bez poważniejszych cięć trafiły absolutnie wszystkie ważniejsze sceny i istotne wyjaśnienia – znaleziono nawet parę minut na nowe sceny, które zgrabnie dopełniają całości i pasują do tak charakterystycznej dla tej serii logiki (posługiwania się parafernaliami Mahou Shoujo trzeba się nauczyć!).
Oprawa muzyczna nie wyróżnia się niczym specjalnym, ani nie kłuje w uszy – nie ma też zmian w obsadzie seiyuu czy w trzonie zespołu. Największą zmianą jest grafika. Projekty postaci „uwspółcześniono”, w udany sposób – doprowadzono je do stylu najbardziej zbliżonego do serii Nanoha A's, którą większość fanów uważa za najlepszą z trzech. Oczywiście, jest też masa innych poprawek, radykalnie lepiej wyglądają też sceny walk w siedzibie Precii.
Generalnie, z zadowoleniem trzeba odnotować bardzo udany remake klasycznej już pozycji z gatunku mahou shoujo, który ostatnio wydaje się nieco zaniedbany. Może już niedługo – bo po samym box office i wynikach przedsprzedaży wersji DVD/BD zadecydowano, że Nanoha A's także będzie adaptowana na film, w 2011 roku.
Fajnie, że na Tanuki ten film został pozytywnie oceniony, bo 8 jak na tą stronę to wysoka ocena. Ode mnie jako fana „MSLN” leci nieobiektywne 10/10 ;)
Teraz tylko czekać na drugi film w przyszłym roku. Jak tak dobrze wyszła im adaptacja pierwszego sezonu to kinówka z A's jest po prostu skazana na sukces
Maria-sama Powrót Króla XD
Po prostu rewelacja wizualna i znaczne ulepszenie w stosunku do serii TV
Walki stały się jeszcze bardziej dynamiczne, muzyka była świetna (choć jakby czegoś brakowało względem serii TV).
Szczególne wrażenie zrobiła ostatnia walka Nanohy vs Fate w tym filmie. To bez wątpienia czołówka pod tym względem zwłaszcza, że świetne pojedynki (jakość ma duże znaczenie) to jedna z tych rzeczy, które bardzo cenię w anime.
A co do fabuły to oczywiście również stała na wysokim poziomie. Wydawała się nawet lepsza niż w serii Tv,a przecież zazwyczaj odwrotnie jest.
A oprawa muzyczna wyróżnia się tym, że jest lepsza niż w większości anime. Idealnie pasowała do pojedynków między Nanoha i Fate.
PS:
Nawet zrobiono prezent dla fanów loli (choćby w endingu).
Oceniam to arcydzieło 10/10.
Bardzo udana adaptacja
Zazwyczaj sensowne skondensowanie liczącej dobre 300 minut serii do 130 minutowego filmu jest bardzo trudne i w kimś kto widział serię, taka kinówka wywołuje wrażenie okropnie pociętej… tutaj czeka miła niespodzianka. Do kinowej wersji Nanohy nie tylko bez poważniejszych cięć trafiły absolutnie wszystkie ważniejsze sceny i istotne wyjaśnienia – znaleziono nawet parę minut na nowe sceny, które zgrabnie dopełniają całości i pasują do tak charakterystycznej dla tej serii logiki (posługiwania się parafernaliami Mahou Shoujo trzeba się nauczyć!).
Oprawa muzyczna nie wyróżnia się niczym specjalnym, ani nie kłuje w uszy – nie ma też zmian w obsadzie seiyuu czy w trzonie zespołu. Największą zmianą jest grafika. Projekty postaci „uwspółcześniono”, w udany sposób – doprowadzono je do stylu najbardziej zbliżonego do serii Nanoha A's, którą większość fanów uważa za najlepszą z trzech. Oczywiście, jest też masa innych poprawek, radykalnie lepiej wyglądają też sceny walk w siedzibie Precii.
Generalnie, z zadowoleniem trzeba odnotować bardzo udany remake klasycznej już pozycji z gatunku mahou shoujo, który ostatnio wydaje się nieco zaniedbany. Może już niedługo – bo po samym box office i wynikach przedsprzedaży wersji DVD/BD zadecydowano, że Nanoha A's także będzie adaptowana na film, w 2011 roku.