Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Mahou Shoujo Madoka Magica

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Diablo 14.07.2013 00:17
    Niezwykłe
    Dość długo się zbierałem do obejrzenia tej serii, ale nie zawiodłem się w sumie. Faktycznie jest to ciekawe i nowatorskie podejście do produkcji spod znaku Magical Girls, jednak chyba faktycznie przeznaczone przede wszystkim dla fanów tegoż gatunku. Jasne, ma swoje wady, ale stanowi naprawdę ciekawą wycieczkę w świat groteskowej psychodeli.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Rocca 13.07.2013 18:01
    Kolejna przygoda z SHAFTEM dobiegła końca. Nie jest mi chyba dane zrozumieć animatorów i scenarzystów tego studia, bo znów miało być oryginalnie, ładnie i wyjątkowo, a wyszło… po prostu pusto.

    Może zacznę od tego, że od początku nie wiązałam z tą serią specjalnych nadziei (gdyby tak było, wstawiłabym pewnie marną dwójkę za rozczarowanie), po prostu chciałam to obejrzeć idąc z prądem i „zaliczyć” jakiś superpopularny tytuł. Tylko właściwie skąd ta popularność? Do ostatniej sceny mówiłam sobie, że muszę dać temu anime szansę, zastanowić się mocno przed ostateczną oceną – ale w końcu spojrzałam prawdzie w oczy – to jest fabularne DNO. I myślę, że to wcale nie jest wina scenariusza ani pomysłu czy konwencji, a tylko i wyłącznie kreacji bohaterek. Każda z dziewczyn to po prostu papierowa laleczka, w stu procentach schematyczna (a najbardziej w tych momentach, kiedy próbuje swój schemat przełamać, czego przykładem jest Homura). Fakt, że pierwsze dwa, trzy odcinki są zmyłką, ale potem łatwo się domyślić choćby tego,  kliknij: ukryte  i wielu innych.

    Przerażenie bohaterek po tym, jak olśniło je, że kliknij: ukryte  było po prostu śmieszne. No tak, ale to gimnazjalistki, więc można chyba założyć, że głupota wpisana jest w schemat tworzenia nastoletnich postaci. Moją ulubioną sceną pozostanie na zawsze ta, w której nasza mądra i zdolna Madoka wspaniałomyślnie  kliknij: ukryte  Wyborne.

    Przechodząc pomału do plusów, zatrzymam się przy grafice, która nie była zupełnie brzydka, ale na kolana mnie również nie powaliła. Animacja była skrajnie niechlujna, oszczędzanie na klatkach też nikomu na dobre nie wyszło. Jednak jest coś, co spodobało mi się bardzo – wielkie, puste przestrzenie. O ile w przypadku Bakemonogatari podobna koncepcja doprowadziła do zrujnowania klimatu, o tyle w tej serii sprawdziła się znakomicie. Każde miejsce, w którym znalazły się bohaterki było obdarzone osobliwą aurą, budującą doskonały klimat (i za to pierwsze trzy z moich sześciu gwiazdek). Animacja wiedźm również na zdecydowany plus.

    Co jednak przeważyło o tym, że anime dostało ode mnie 6/10, a nie 3 czy 4, to muzyka. Już wcześniej zetknęłam się z kompozycjami Yuki Kajiury i to był bardzo miły romans z muzyką, który miałam przyjemność powtórzyć podczas oglądania „Mahou…”. Ten OST to perła i tyle w temacie. Kiedy odechciewało mi się wysłuchiwać paplania bohaterek, zamykałam oczy i skupiałam się w całości na doskonałych utworach.

    Powinnam chyba coś napisać o samej Madoce, ale to dla mnie ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony nic tylko piszczy, głupkowato się uśmiecha albo udaje, że umie myśleć (rozmowy z matką). Ale z drugiej pasuje do swojej roli jak ulał i, co tu dużo gadać, mam osobiście niesamowitą słabość do słodkich, niewinnych postaci, nawet o tak głupiutkim wyrazie buziulki.

    Całość chyba tylko dla fanów gatunku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    TejatPrior 7.07.2013 22:57
    Całkiem znośne - 5/10
    Gatunek mahou shoujo nie należy do moich ulubionych, dlatego też z początku nie mogłam przełknąć przesłodzonego klimatu, jaki zaserwowali nam twórcy, ale wytrwałam i jestem z siebie dumna. Wraz z rozwojem akcji anime nabiera trochę ostrzejszego wyrazu. Celowo użyłam słowa „ostrzejszego”, ponieważ trudno mówić o jakiejkolwiek mroczności w tytule z tak specyficzną, okrąglutką kreską. Mimo to grafika (jak i dość dobra muzyka) jest zdecydowanie największym atutem tejże serii.
    Niestety „Madoka…” wypada gorzej fabularnie – może nie jest do bólu przewidywalna, jednak niekiedy łatwo było domyśleć się kolejnych posunięć bohaterek. Same postacie zresztą nie wzbudziły u mnie sympatii; na ten przykład weźmy tytułowa bohaterkę, której to usposobienie można wyrazić za pomocą dwóch słów – Mary Sue. Moim zdaniem jedynie Sayaka wyróżniała się pozytywnie spośród czarodziejek.

    Produkcja zdecydowanie dla fanów gatunku, szukających nowych wrażeń i odmiany. Jestem pewna, że będą oni zachwyceni.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ~Akaczukin~ 14.06.2013 16:43
    Naprawdę świetne anime. Po prostu polecam każdemu kto jeszcze tego nie oglądał. Muzyka Yuki Kajiury doskonale się w to wkomponowała, choć przyznam, że nie była zbytnio odkrywcza.
    Najbardziej podobały mi się postacie, które same w sobie były majstersztykiem.
    Madoka – Przyznam, że na początku mnie bardzo irytowała, ale poźniej doszłam do wniosku, że to było celowo zamierzone przez twórców. Madoka od początku była naiwna i to czyniło ją wyjątkową. Nie doświadczyła wcześniej okrucieństwa tego świata dlatego martwiła się o wszystkich i chciała im pomóc, więc kiedy musiała widzieć te wszystkie  kliknij: ukryte  to myślę, że ją samą to niszczyło od środka. Tak myśląc to to pokazuje, że ludzie nie są gotowi na brutalną prawdę, nie lubią jej jeśli nie pokrywa się z ich wyobrażeniem.  kliknij: ukryte . Więc sądzę, że główna bohaterka udała im się w zupełności. Madoka była taka jaka powinna być. :D
    Homura – Tu akurat twórcy pokazują, że nie można wszystkich od razu oceniać, bo w końcu okazało się na samym końcu, że ona była  kliknij: ukryte . Więc wypracowała sobie po tym wszystkim przekonanie, że cokolwiek, by nie zrobiła to nic się nie zmieni… Trochę smutne i czy ja wiem czy w tych czasach my poświęcilibyśmy się tak dla przyjaciółki? No nie sądzę.
    Sayaka – Typowy przedstawiciel myślenia jak nastolatka i jednocześnie najbardziej dla mnie rzeczywista postać. Bo w końcu emocje wzieły nad nią górę i zrobiła to co zrobiła, by w końcu  kliknij: ukryte 
    Mami – Dla mnie najsłabsze ogniwo jeśli chodzi o potacie. Ja rozumiem nie miała wyboru, bo w końcu nie chciała  kliknij: ukryte , ale jakoś to mnie nie wzieło. Oczywiście ona była przedstawicielem samotności, że co ona robi z ludźmi, ale najmniej ją kupiłam. Może dlatego, że  kliknij: ukryte , ale taka prawda.
    Kyoko – Nie do końca zrozumiałam jej przesłanie. Owszem  kliknij: ukryte  Coś jak, że nie ma wiary w lepsze jutro i wie, że musi zabijać wiedźmy, bo to wszystko co jej pozostało? Nie chciała żeby ktokolwiek się do niej zbliżał, a jednocześnie łakneła tego. Taka ludzka natura :D.  kliknij: ukryte 
    Ale, bądź co bądź nic, ale to nic, nie przebije Kyuubeya ^.^ Zakochałam się po prostu w jego totalnie racjonalnym myśleniu i dziwieniu się dlaczego ludzie tak reagują na śmierć bliskim im osób. Tak mnóstwo osób go hejtuje, ale ja go po prostu wielbie. X.X
    Pozycja jak najbardziej w moim top10 i zapewne jeszcze nie raz wrócę do tego anime <3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nidia 4.06.2013 21:27
    O ile w mojej osobistej liście ulubionych serii wiele tytułów bije się o drugie miejsce, o tyle mój numer jeden od dawna jest niezmienny. Zgadza się, mówię o Mahou Shoujo Madoka Magica!

    Wyłączyłam anime po pierwszych kilkunastu sekundach (jeszcze przed otwarciem wrót przez Madokę). Odłożyłam, zapomniałam. Potem znowu zainteresowałam się serią, za sprawą przeczytania pewnego okropnego spoileru (radzę nie rozwijać osobom, które jeszcze nie oglądały!) –  kliknij: ukryte  – który jednak zachęcił mnie do obejrzenia (i tak radzę Wam nie rozwijać!). Często zastanawiam się, co by było, gdybym nie natrafiła na ten spoiler. Owszem, jestem trochę zła, ale zdaję sobie sprawę, że to właśnie dzięki temu obejrzałam serię. Dla mnie to było naprawdę nieprawdopodobne, że w tym gatunku z różowowłosą bohaterką w roli głównej  kliknij: ukryte  To było wbrew wszystkiemu, co myślałam pierwotnie.

    Szybko wczułam się w anime. Cudowny klimat, genialna muzyka Yuki Kajiury (szczególnie „Sis, Puella Magica!”, choć reszta nie odstaje poziomem) i wspaniały ending Kalafiny. Grafika na początku trochę mnie odstraszała, ale polubiłam ją.

    Anime bardzo interesujące. Zapewne dlatego, gatunek mahou shoujo uważałam za świat słodyczy. I tak też się zapowiadało, prawda?  kliknij: ukryte 

    Czas na ocenę bohaterek. Być może jestem dziwna, ale Madoka nie irytowała mnie. Chciała być pożyteczna dla innych ludzi, ale Homura ją blokowała. To, że Madoka słuchała bardziej doświadczonych od siebie, działa dla mnie na jej korzyść. Ostatecznie znalazła wyjście z trudnej sytuacji.  kliknij: ukryte  Poświęcenie Homury jest godne uwagi. Od początku mnie zaintrygowała, a później – wraz z poznaniem jej przeszłości – moja sympatia do niej wzrosła. Im więcej razy oglądam Madokę, tym bardziej lubię Sayakę – postać, która na początku nie przypadła mi do gustu. Mogłam nie lubić jej dlatego, że nie słuchała bardziej doświadczonych, odrzucała pomoc i później się użalała. Czyli… typowa nastolatka. Jej sposób życia nie był taki cool jak Homury, nie była inteligentna (bynajmniej nie mam zamiaru nikogo obrażać) i odpowiedzialna jak Mami, nie miała też tak silnej osobowości jak Kyouko.  kliknij: ukryte  Mami została przedstawiona jako bardzo pozytywna postać, ale według mnie da się znaleźć jej ciemną stronę, to samo zresztą dotyczy każdej dziewczyny.  kliknij: ukryte  Kyouko na początku nie grzała mnie ani nie ziębiła, potem wiele zyskała. I, wreszcie… Kyubey. Zdecydowanie najbardziej ciekawa postać.  kliknij: ukryte  W tym anime nie wskazałabym żadnego czarnego charakteru, choć w tej kwestii zdania są podzielone.

    Wiele myślę i zastanawiam się nad anime, pomimo tego, że być może minął nawet i rok od mojego pierwszego obejrzenia serii. Im więcej się ogląda, tym więcej zauważa się detali. Każdy rewatch to dla mnie odkrycie czegoś nowego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jm3 28.05.2013 20:29
    klimat, muzyka, kreska
    Wizualnie anime naprawdę jest magiczne, fabularnie też zobaczyłem to czego chciałem. Jednak po obejrzeniu całości mam nieco mieszane odczucia. Wiem, że na pewno „Puella Magi Madoka Magica” jest dramatem, ale realizacja tego gatunku w tej serii wypadła co najwyżej poprawnie. Nie twierdzę, że źle ale do miana epickiego trochę brakuje. Odczuwalna jest pewna dysproporcja w budowaniu napięcia, szczególnie w kontekście finału, co do którego być może miałem zbyt wysokie oczekiwania.
    W każdym razie warto zapoznać się ze światem Puella Magi, głównie ze względu na niesamowity klimat, muzykę i specyficzną kreskę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Taiyo. 17.03.2013 00:20
    Słów kilka
    Tak sobie przeszłam przez te kilkanaście komentarzy i stwierdziłam, że chyba sama coś napiszę. Pamiętam jak mniej więcej rok temu włączyłam sobie pierwszy odcinek Madoki. Byłam strasznie zdezorientowana. Później już samo poszło. Jestem fanką niekonwencjonalnej kreski, więc grafikę pokochałam z miejsca, mimo wyłamanych kolan i Shaftowych przewróceń głowy przez ramię. Trzeba przyznać, że wersja telewizyjna ma sporo błędów graficznych- szcześciopalczasta Homura, Soul Gem Mami w rozmiarze głowy. Polecam więc obejrzeć Blue Ray, gdzie wszystkie te pomyłki zostały wspaniale poprawione, włącznie z kolorystyką.
    ~*~
    Zwróciliście może uwagę na runy w każdym odcinku? Bądź na fakt, że każda wiedźma, z którą walczyły dziewczyny, była kiedyś taką samą czarodziejką, jak one? Gdy to sobie uświadomiłam, zrobiło mi się jakoś tak… przykro?
    ~*~
    Do moich ulubionych postaci należy Sayaka, bez wątpienia. Nie znoszę Mami, dla mnie była taką ach i och. Słodziutką, zbyt słodziutką dziewczyną, która chciałaby zbawić cały świat, ale tak, żeby przy okazji wyjść na wspaniałą i cudowną. Zresztą, każda z postaci miała w sobie coś. Coś pozytywnego, bądź negatywnego.
    ~*~
    Było wiele scen, przez które w tym świecie zostałabym wiedźmą, czyli po prostu wprowadzały mnie w rozpacz. Ciężko było mi zrozumieć wiele rzeczy za pierwszym razem. Całość obejrzałam może z pięć razy? *uhuhuh, fanatyczka!*. Zainteresowałam się także dramą (druga jest zupełnie bezsensu -.-'), czekam na lipcową mangę.
    Ogólnie, anime jest dla mnie czymś wspaniałym. Nie potrafię podchodzić do niego bez emocji. Często analizuję poszczególne odcinki, próbuję zrozumieć naprawdę wiele symboli. Kurczę! Poczytajcie angielską wikię, ile tego dziadostwa jest!
    Polecam z czystym sercem i ludzie, nie patrzcie żesz na kreskę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Francchi 8.03.2013 10:45
    Dla tych, którzy uważają główną bohaterkę za słodką idiotkę
    Widząc niską ocenę za postaci i wiele negatywnych komentarzy na temat samej Madoki, stwierdziłam, że trzeba w końcu napisać, że wbrew pozorom (a każdy, kto obejrzał tą serię wie, że pozory trzymać potrafi) nie jest ona typową, naiwną, głupiutką dobrą duszyczką, lecz na taką jest tylko stylizowana. Puella Magi trzeba obejrzeć przynajmniej 2­‑3 razy żeby dostrzec głębię niektórych wątków jak również charakterów. W przeciwieństwie do wielu innych bohaterek serii shoujo Madoka nie siedzi tylko i nie zalewa się łzami nad swym losem, ale próbuje używać głowy do rozwiązywania problemów. Jest też na tyle inteligentna (czego brakuje wielu innym bohaterom anime) żeby próbować zasięgnąć obiektywnej opinii z zewnątrz (matki), bez wyjawiania wszystkim tajemnicy swoich przyjaciółek.
    Ma także bardzo logiczne i realistyczne podejście do różnych spraw –  kliknij: ukryte 
    Poza tym uważam, że gdyby Madoka nie była tak „dobrotliwa”, końcówka serii wypadłaby na bardzo naciąganą.  kliknij: ukryte 

    Warto też dodać, że Madoka jest mocno bazowana na postaci czternastoletniej Gretchen z „Fausta” Goethego. Cała ta naiwność, niewinność pochodzi właśnie od niej, więc wskazanym byłoby zapoznać się z książką przed obejrzeniem serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tegami-chan 30.01.2013 23:35
    Pozytywne zaskoczenie ^^
    MSMM plasuje się na mojej liście top 5 anime. Gdy zobaczyłam obrazek, na którym to widniały ubrane na kolorowo, uśmiechnięte panienki, pomyślałam, że to kolejne Sailor Moon, albo Tokyo Mew Mew, którego nie trawię. Tak więc myliłam się. Już po obejrzeniu trzech odcinków, anime to wciągnęło mnie totalnie. (Ach, to dlatego łyknęłam całą serię na raz..:) Do kreski od samego początku nie miałam nic. Fabuła? Zaje*ista. Muzyka? Też. Połączenie czarodziejek z psychodelicznym światem wiedźm, to coś, co tworzy idealną harmonię. Wracając do muzyki: jest ona świetnie dopasowana do danej akcji. Myślę, że Madoka trafi w gust większości fanów anime. To tyle ode mnie ;) 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    MrKrzychu 23.01.2013 13:32
    Epic
    Mahou Shoujo Madoka Magica, jest jednym z lepszych produkcji jakie miałem przyjemność oglądać. kliknij: ukryte  kliknij: ukryte  Muzyka epicka, świetnie pasowała do nastrojów panującym w tym anime.  kliknij: ukryte  Ogólnie Mahou Shoujo Madoka Magica oceniam na 10, podobało mi się i nie mam zastrzeżeń, myślę że anime te może przypaść do gustu innym.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    harpagon 12.01.2013 10:21
    Obejrzałem całe 12 odcinków i w zasadzie szybko zakpowałem się co kombinuje ten Kyuubey. Nie podobało mi się tempo rozwoju wypadków. O ile jestem fanem krótkich serii, tak w tym konkretnym przypadku Madoka powinna mieć ze 24 ocinki, gdzie przyjaźnie, wartości i rozkminy psychologiczna byłyby właściwie rozwinięte. Moglibyśmy dzięki temu lepiej wczuć się w relacje między bohaterkami. A tak? Różowa dziewczynka, która nic nie wie co się dookoła niej dzieje, po 10 biernego patrzenia na to jak walczą jej przyjacióki, zrozumiała, że chce być bardziej papieska od papieża. I kuźwa udało się jej, bo durny skunsk nie wziął pod uwagę, że po wielu tysiacach lat, narodzi się taka niesamowicie błuskotliwa i szczwana osoba , która rozpier***li mu system. Dziękuję dobranoc. Zakończenie tej serii było durne do bólu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Gnosis. 7.01.2013 19:45
    Kyoko
    Mam pytanie. Otóż chyba nie oglądałam za wnikliwie i przeoczyłam moment, kiedy  kliknij: ukryte  i nie mogę go znaleźć.  kliknij: ukryte  Z góry dzięki za odpowiedź.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Bolo 3.01.2013 17:23
    DNO I 100m mułu
    Beznadzieja. Od kwadratowych twarzy i oczu począwszy, przez totalne pustki w tle, irracjonalne zachowania bohaterów, męczący przebieg akcji, durnowate 3D efekty, aż po niedopasowaną (skądinąd dobrą) muzykę Yuki Kajiury. Całość jest po prostu kiepska technicznie i odpychająca w scenariuszu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Misaka 27.12.2012 13:31
    Jak dla mnie totalne dno. Nie chce obrażać fanów Mahou Shoujo ale najbardziej z całej serii lubiłam Kyubei'a.
    Ponadto Madoka jest strasznie irytująca.
    Kreska odpychająca.
    Fabyła jakaś jest ale niezbyt wciągająca.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hiyorin25 22.12.2012 13:57
    Beznadziejny początek z epickim finałem
    Mahou Shoujo Madoka Magica polecali mi wszyscy. Że niby tak odchodzi od typowego mahou shoujo, takie oryginalne i w ogóle. Przez pierwsze… 8 odcinków? Wręcz musiałam się zmuszać do dalszego oglądania. Ale wraz z wychodzeniem kolejnych przekręctw, a raczej niedomówień ze strony Kyuubeya, zaczęło robić się interesująco. Jeśli chodzi o kreskę – dziewczyny są narysowane w sposób dla mnie poprostu straszny, nie cierpię takiej kreski. Ale tła, a szczególnie wiedźmi, robią wrażenie. Najlepszym punktem serii jest zdecydowanie muzyka. Ending i theme Madoki na pewno zbrzydł już moim sąsiadom :P. Ostatnie dwa odcinki były poprostu piękne,  kliknij: ukryte . Wciąż jednak się zastanawiam, czy warto było? Dla samej muzyki i chwytającego za serce końca? Osobiście – daję 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Karu 13.12.2012 02:23
    spostrzeżenie
    Tak sobie czytam komentarze dotyczące tego i nie tylko tego anime i dochodzę powoli do pewnego wniosku. Otóż spora część komentujących nie uważa anime czy postaci za udane jeśli anime skończy się dobrze lub postać jest dobra. Tu na przykładzie Homury, kilka osób pisało, że strasznie nie podoba im się, że Homura okazała się jednak tą dobrą. Ci ludzie nie potrafią zrozumieć, że niektóre postacie poprostu lepiej wypadają gdy są dobre, lub poprostu w innym wypadku nie mogły by prawidłowo odegrać swojej roli. Oczywiście są anime w którym potrzebne są złe i egoistyczne postacie, ale odnoszę wrażenie, że co niektórzy chcieli by widzieć tylko i wyłącznie tego typu charaktery w każdym anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tredzio 1.12.2012 15:41
    Genialne
    Na początku oglądałam z grymasem na twarzy bo nie mogłam się przyzwyczaić do abstrakcyjnego ukazywania wiedźm, ale moje podejście zmieniało się wraz z rozwojem fabuły. Na prawdę ciekawy pomysł. Kreska postaci mnie nie zachwyciła, jednak pejzaże a zwłaszcza zachody słońca – przepiękne! Kolejny plus to muzyka. Plus? Co ja mówię!!! Toż to najmocniejszy punkt tego anime! A ending jak na razie na okrągło w moim playerze :) Soundtrack po prostu genialny, każdy dźwięk dopasowany do akcji jaką mamy na ekranie. No perełka!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Madokaaaaaaaaaa 10.11.2012 23:10
    EPICKIE
    10/10 genialne nawet dla tych którzy nienawidzą magii i słotkich dziewczynek bo to jest po prostu rzeź a nie słotkie dziewczynki!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tenten97 6.11.2012 19:13
    Super
    Mnie się bardzo podobało. Grafika i muzyka genialne. Madoka mnie trochę wkurzała z tym swoim niezdecydowaniem ale reszta bohaterek była bardzo dobrze „skonstruowana”, że się tak wyrażę. Końcowe odcinki mnie zagięły zupełnie. Nie wpadłabym na takie zakończenie.

    Za każdym razem jak widziałam Kyubey'a to  kliknij: ukryte 

    Nie oglądałam za dużo magical girls ( tak w sumie to oglądałam chyba dwa ) więc nie za bardzo ogarniam temat ale z tego co widziałam mogę rzec, że Mahou Shoujo Madoka Magica jest anime oryginalnym, przedstawiający ratujące świat stadko nastolatek w innym świetle i chyba na tym polega jego fenomen. Polecam. Czasu spędzonego nad tą serią nie można nazwać zmarnowanym.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Windir 1.11.2012 21:30
    6/10
    W tekście są liczne nieoznaczone spoilery, czytać tylko po obejrzeniu całości!!!

    Po pierwsze: nie znam mangi. W dużym skrócie: zmarnowany potencjał a.k.a. lekko stuningowany banał o przyjaźni. Pierwsze odcinki nie do zniesienia – przesłodzone do porzygu. Potem  kliknij: ukryte 

    Muzycznie arcymistrzostwo! To co stworzyła Yuki Kajiura ciężko opisać słowami. W moim przypadku ta sama sytuacja co z Noir. Anime nie zrobiło na mnie specjalnego wrażenia, ale muzyka zasługuje przynajmniej na 15/10 i nie przesadzam. A OP i ED słabiutkie.

    Graficznie jest ładnie i oryginalnie (ujęcia twarzy cholernie mi się podobały), ale ten „inny wymiar”... ciekawe, ale nie moja bajka, nie podobało mi się to. Muszę jednak przyznać, że ta scena walki w czerni i bieli wyszła rewelacyjnie.

    Ogólnie pomysł jest niezły, ale wszystko rujnuje główna bohaterka (wiem, że ona ma taka być by story miało sens, ale jest irytująca), a poboczne też słabo zarysowane – na plus tylko Sayaka. Można było to zrobić jeszcze mocniejsze i bardziej mroczne, a wyszło jak wyszło… Szczerze to miałem wywalone na „kolejny odcinek”, zero napięcia, zżycia z bohaterami, sensownej akcji czy pokazanych uczuć dłużej niż przez jedną scenę na odcinek. I chyba jestem „inny” bo mnie stosowanie do ratowania wszechświata systemu opartego na dziewczynkach nie ruszyło i wydało się sensownym rozwiązaniem. Zamiast słodkiego story o gimnazjalistkach z marzeniami, mamy lekko gorzkie. Co zapamiętam ? Absurdalnie duża liczbę ujęć jak  kliknij: ukryte Bez rewelacji, ale warto zobaczyć dla kreski, „innych wymiarów” gdzie toczą się walki, kilku oryginalnych pomysłów i BOSKIEJ muzyki.

    Ukryto spoilery. A na przyszłość radzę się zapoznać z tagiem „spoiler” i zacząć go używać. Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Rinsey 18.10.2012 18:01
    Refleksja
    Jestem właśnie po zakończeniu seansu MSMM. Anime wciągnęło mnie całkowicie i naprawdę bardzo miło mnie zaskoczyło. Piękna muzyka, nietuzinkowa fabuła, dosyć fajne postacie. Właśnie i skoro o postaciach mowa to naszła mnie taka refleksja, że zwykle bohaterki pokroju Madoki denerwują widza, ale z drugiej strony myślę,że większość w życiu chciałaby spotkać taką osobę o gołębim sercu, akceptującą nas bez względu na wszystko…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lycoris 26.09.2012 17:15
    Czy ja wiem...?
    Nie ukrywam, że to anime jest miłą odmianą po ociekających lukrem tworach tego gatunku, ale mimo to, byłam nim rozczarowana. Cóż, spodziewałam się czegoś więcej, po jednym z najlepszych anime sezonu, niż przedramatyzowanych przygód grupki przerażonych i zapłakanych dziewczynek w kolorowych sukieneczkach.
    Z jednej strony dawno nic nie znudziło mnie tak, jak pierwsze dziesięć odcinków tego anime, co było zapewne spowodowane faktem, iż wiedziałam jak się ono skończy.
    Z drugiej jednak strony, tak bardzo chciałam obejrzeć to zrywające ze schematem zakończenie, że właściwie tylko dla niego obejrzałam te pierwsze dziesięć odcinków…
    No i dawno nie widziałam już tak irytującej różowowłosej bohaterki. Właściwie jedyną, jaka przychodzi mi do głowy, jest Sakura Haruno z Naruto – równie dużo czasu zajęło jej zrozumienie, że stanie z boku i naprzemienne zachwycanie się i zamartwianie, to trochę za mało, by ocalić świat.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Justa 24.09.2012 19:52
    Perełka wśród gatunku
    Okazuję się, że nawet słodziutka seria Mahou Shojou nie musi wcale być taka „słodka”. Całe szczęście bo o tylu takich samych serii z tego gatunku można rzygać tęczą. Madoka jednak jest inna. Projekty postaci nie powalają na kolana jednak to nie sama oprawa się liczy, liczy się fabuła, bohaterowie. Było jednak parę minusów:

    1. Główna bohaterka- irytująca jak dla mnie. Głupawa i ogólnie nie przepadałam za nią.
    2. Jak dla mnie stanowczo za mało odcinków.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Seba 17.08.2012 00:48
    Nie chcę się za bardzo rozpisywać o serii samej w sobie, bo komentarzy jest już zbyt dużo i nie napisałbym raczej nic nowego. Za to zastanawiają mnie dwie rzeczy – włączyłem sobie przed chwilą pierwszy odcinek by przejrzeć parę scen.
    Zwróciliście uwagę, jak wielki jest tam klejnot duszy Mami? Wygląda to tak, jakby twórcy zmienili zdanie co do jego wielkości od 2. odcinka. Jeżeli tak jest, to aż dziwne, że cała seria jest tak dobrze pomyślana, a tu taki babol…
    Druga sprawa – też dotycząca pierwszego odcinka…  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    @leksy12 3.08.2012 13:10
    Mahou Shoujo Madoka Magica Movies
    W październiku do japońskich kin mają wejść trzy filmy Madoki. Dwa pierwsze mają streścić serię TV, a ten trzeci ma opisywać zupełnie nową historię. Może to będzie na podstawie którejś z mang (np. Kazumi, Oriko), albo o Sonico, ale nie wiem. Tylko tak myślę.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime