Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Mahou Shoujo Madoka Magica

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Ruka 20.08.2011 20:39
    super
    Bardzo fajne anime .Nie spodziewała się tego po przeczytaniu fabuły.Bardzo mi się podobało.Grafika była bardzo oryginalna a projekty postaci podobały mi się.Wiedźmy z taką grafiką w anime spotkałam się po raz pierwszy .Zaskoczyło mnie to ale bardzo pozytywnie.Co do muzyki juz w pierwszym odcinku na samym początku spodobała mi się ta nutka co leciała więc co do tego nie mam żądnych zastrzeżeń.Polecam to anime.Tylko nie skończyło się tak jakbym chciała ale to nic
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    petroniu 15.08.2011 02:59
    Madoka
    Nie podzielam zachwytów nad tym serialem. Fabuła dość kiepska, może dlatego, że nie przepadam za zrzucaniem wszystkiego na przeznaczenie oraz za zabawami z czasem. Do tego mazgajowata główna bohaterka, zero charakteru. Za to graficznie bardzo ciekawie pomyślane. 6/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Chemik89 11.08.2011 17:43
    o/
    Wyszło całkiem przyzwoicie – nie mam sie specjalnie do czego przyczepić –  kliknij: ukryte  – Taki mix „SE. Lain”+„Angel Beats!”+„czarodziejki z księżyca :P”+American McGee's Alice :>
    8/10
    Odpowiedz
  • elohwdp 11.08.2011 00:22:09 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Mana 5.08.2011 20:10
    Najpierw o zakończeniu
    Wszystkim spadła ocena ze względu na zakończenie. Prawie. Ciekawe, czemu ? Czytałam na bieżąco wszystkie komentarze, uwielbiałam zagłębiać się w spekulacje, jak zwykle. Tyle, że zawsze jak je czytam, do którejkolwiek serii anime, czy książki, filmu, na koniec zgrzytam zębami. Wszyscy są niezadowoleni, bo przewidzieli zakończenie ! No, to faktycznie, straszne. Jest rzeczą NIEMOŻLIWĄ by jeden reżyser, czy ich cała grupa stworzyła historię, której żaden z ją śledzących nie odgadł, nie domyślił się. Poza tym, dobrze skonstruowana historia, ma przesłanki, musi być logiczna, musi dawać możliwość domyślenia się, rozgryzienia zamysłu autora. Zaskakujące, gwałtowne zwroty akcji ? Jak najbardziej,ale wszystko musi mieć sens, nie może to być wyjęte z rękawa. Fani mieli mnóstwo propozycji zastępczych dla Madoki, ale nie dogodzi się wszystkim. Ona miała właśnie taka być dobra, łagodna, słodka, chcąca pomóc wszystkim, jak właśnie typowe, główne bohaterki. Czy chęć pomocy, uratowania wszystkich, wiedząc, że jest się jedyną osobą do tego zdolną jest aż tak rażąca, aż tak nieludzka? Na płaszczyźnie anime, Madoka była osaczoną zewsząd dziewczyną, której życie się wywróciło nie tylko do góry nogami, ale zostało jeszcze parę razy przeturlane. Ona nie miała celu być oryginalną, by widzowie za ekranami jej przyklaskiwali,a znaleźć wyjście z sytuacji, tak sformułować życzenie by jedno­‑jedyne mogło wszystkim i nie obróciło się w Zło. Nie myślała „muszę teraz zrobić coś dziwnego,żeby aż oczy wybałuszyli,ludzie na mnie patrzą” a „muszę to skończyć raz na zawsze”. Zachowała się jak człowiek, nie jak bohaterką,co, paradoksalnie,czyni ją jak najbardziej dobrą,realną postacią. Wybrała to,co wydało jej się najlepsze i w mojej skromnej opini wszystko inne w końcu w Zło by się obróciło, a sprawa i tak była wystarczająco zapętlona i co raz to trudniejsza. No,ale gdzie tam moja opina, skoro akceptuję, że ktoś może chcieć się poświęcić, to znaczy, że jestem po prostu bardzo mało wymagającym widzem, prawda ? Dla mnie nic to nie psuje. Inne dziewczyny nie były jak Madoka, jedna się taka znaleźć musiała, poza tym, gdyby właśnie nie to jej rozpaczliwe pragnienie przydania się komuś, bycia w czymś dobrą, zaniżone poczucie własnej wartości, nieumiejętność sprecyzowania czego chciałaby dla siebie, stanowiła oś fabuły. Bez tego, Homura nie miałaby po co skakać w czas, nie byłoby gry z Kyuubeyem.
    Nie psuje,a wręcz zachwyca. Wśród komentarzy i spekulacji fanów od początku pojawiały się nawiązania do „Fausta”. Mnie się one spodobały,obszerne wyjaśnienia,porównania, zwłaszcza,że książkę tę przeczytałam od deski,do deski i bardzo lubiłam. Kiedy patrzyłam jak na „Fausta” w wersji mgical girl (czyn karkołomny, nigdy bym nie pomyślała wcześniej,że to możliwe, więc i ogromnej dokładności w tym nie wymagałam), cieszyłam się jeszcze bardziej i od początku wiedziałam, jak to się skończy, w najmneijszym stopniu mnie to nie rozczarowało. Skoro bawili się tak w wyszukiwanie symetrii, to czemu nie poszli dalej ? Zakład Boga z diabłem o duszę Fausta zakończył się zwycięstwem Boga, gdyż Faust odnalazł szczęście w Pomaganiu Ludziom! Przestał myśleć o sobie i dopiero wtedy zaznal szczęścia, poświęcał się tak,jak poświęciła się Madoka, było to jedynym, co mogło uchronić jego duszę od ostatecznej dewiacji! Zakończenie nie jest cukierkowe, właśnie dlatego, że Madoka dobra, ale cenę zapłacić musi, nikt nawet nie pamięta o jej poświęceniu, mimo, że tak naprawdę sam fakt iż całe Uniwersum się zmieniło, jest już największą możliwą czcią ku jej pamięci. To ma być cukierkowe ? Świadomość, że ktoś tam wykazał czysty (choć dla mnie, Madoka od początku nawijająca,że chce być użyteczna i nic więcej, nie robiła tego tylko dla innych) altruizm jest mdląca, czy krzepiąca ? Pokazali tez w zakończeniu, że nigdy nie ma białych bez czarnych, że nawet jeśli nie ma wiedźm, nieszczęście zawsze będzie istnieć i zawsze znajdzie drogę, a walczących w jej obronie nadal będzie to kosztować życie. Ona nadała tylko sens temu powołaniu, spełniła wizję Sayaki, można powiedzieć.
    Maiłabym masę napisania o samym anime, bohaterach, ale w tej chwili nie mogę, jakby to głupio nie brzmiało,a tymczasem nie chcę deletować skoro już się tak rozpisałam i odważyłam wypowiedzieć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shirotora 4.08.2011 17:56
    I tak nadeszło piąte cudo...
    Tak przeglądałem raz na internecie, co by tutaj ciekawego obejrzeć.
    Wchodzę na na jedną stronkę i śledzę sobie listę anime.
    Doszedłem do litery „M”. Widzę Mahou Sensei Negima. W sumie dobre to było anime, tylko nie widziałem drugiej serii. Pomyślałem, że może by tak obejrzeć.
    Ale mój wzrok „zjechał” na poniższy tytuł, tj. Mahou Shoujo Madoka Magica. No cóż… coś znowu związane z mahou, więc postanowiłem, że zobaczę recenzję i jakieś „zrzutki”.
    Recenzja mnie zaciekawiła, ale przez dołączone screen'y pomyślałem: „Czy to jakiś aby kicz nie będzie?”. Z ledwością, ale się przemogłem, zacząłem oglądać pierwsze odcinki i pomyślałem: „Jaki ja jestem durny…”
    Coś tak wspaniałego nie zasługiwało na żaden upór, przed rozpoczęciem seansu. Wielki wstyd i zażenowanie z mojej strony. ;)
    Gdy obejrzałem sobie pierwszy odcinek, to odnośnie grafiki która występowała w tym anime nie wiedziałem co rzec. Wydawała się dziwna, inna i momentami mocno surrealistyczna.
    W trakcie oglądania drugiego odcinka, uznałem, że jednak jest niesamowita (w sensie jak najmocniej pozytywnym) i cieszyła/zadowalała mnie, aż do końca serii.
    Jednak racją będzie, że jeżeli chodzi o inne osoby oglądające to anime, zdania odnośnie kwestii wizualnej anime będą podzielone. Będzie się albo podobać, albo nie. Kwestia gustu.
    Odnośnie seiyuu, ścieżki dźwiękowej nie mam co się również przyczepiać. Doskonale brzmiący aktorzy głosowi i odpowiednio dobrana muzyka oraz inne dość klimatyczne dźwięki, nie zasługują moim zdaniem na żadną krytykę. Również zachwycił mnie mocno opening i (zwłaszcza) ending.
    Ogólne wrażenie, czyli jak wyczuwalny jest klimat i jak „wypisana” została tutaj fabuła, zasługuje na największe względy. Choć temat jest niezbyt oryginalny tj. czarodziejki i wiedźmy, to wykonanie po prostu… jest po prostu rewelacyjne.
    Pamiętam, że zaskoczył mnie 10 odcinek gdzie fabularnie myślałem iż, akcja zaczyna tworzyć alternatywną ścieżkę wracając w pewnym sensie znowu do przeszłości (początku anime). Myślałem, że znowu następne anime naśladuje motyw wielu ścieżek wziętych z gier np. visual novel, eroge. Już miałem „wybuchnąć płaczem”, że pewno spartaczyli tym rozwiązaniem tak pięknie już idące anime. Ale po dalszym przejrzeniu odcinka zrozumiałem w czym rzecz i negatywna wielowątkowość prysła. Znów mogłem dalej z radością napawać się pięknem tego anime.
    Przy takim uwielbieniu tej serii, nie potrafię wymienić wad. Może i jakieś istnieją, ale są dla mnie niewidoczne, a więc nieistotne.
    W mojej prywatnej liście rankingowej były cztery pozycje na pierwszym miejscu, które otrzymują ode mnie 10/10 i które nie potrafię określić które lepsze. Są to: Higurashi no naku koro ni, Toradora, Ore no imouto ga konna ni kawai wake ga nai i Bakemonogatari.
    Teraz dochodzi do tego piąta pozycja:
    Mahou Shoujo Madoka Magica
    Bezsprzeczne 10/10. Polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    TraveltotheMoon 4.08.2011 00:14
    Sugoi !
    Świetne anime. Serię obejrzałam w 1 dzień ,odcinek za odcinkiem. Mega wciągające i wzruszające. Kreska moim zdaniem odpowiednia do tego anime, nadaje mu psychodeliczny klimat. Muzyka też na dobrym poziomie . Fabuła jest bardzo dobrze prowadzona, twórcy niczego nie spieprzyli oprócz ostatniego odcinka bo jak każdy chyba, chciałam aby był trochę bardziej szczęśliwszy. Postacie są bardzo fajne,można je polubić , Najbardziej polubiłam Sakurę <tą z jedzeniem> . Była świetna. Ogólnie anime zasługuje na ocenę 10 za całokształt i plasuje się u mnie na 2 miejscu w ulubionych, napewno będę do niego nie raz wracać .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vivienne 3.08.2011 20:30
    Łańcuchy wciąż nie zerwane
    Nastawiłam się pozytywnie. Ciekawa grafika, przedstawienie wiedźm, tajemniczy charakter  kliknij: ukryte  rozbudziły mój apetyt. Dodatkowo wychudzona Mokona, która okazuje się zwykłą świnią. I wszystko byłoby piękne, gdyby nagle kultowa bohaterka nie zamieniła się w zwykłą beksę. Błagam, myślałam, że mi tego oszczędzą. Nie mogli zrobić z Homury bezuczuciowej wysłanniczki z ponurej przyszłości, albo nawet zapętlić, że to ona za każdym razem staje się przyczyną decyzji Madoki (np. że to ona jest Walpurgi's Night)? Taki banał na sam koniec.
    Jedyne, co tak naprawdę zrobili w porządku to Mami, która ukazuję podstępne działanie Kyuubeya, oraz Sayakę. Reszta mnie zawiodła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    alice 26.07.2011 20:58
    Bardzo dobre anime
    tytułem wstępu mam już ponad 21 lat :) Ale i tak po przeczytaniu tej owocnej recenzji , skusiła mnie ona na tyle ,aby to anime zobaczyć ,tak z ciekawości , mimo,że nie przepadam za tego typu gatunkiem. Ale ale , pierwsze wrażenie to kreska… troszkę nie przyzwyczajona jestem i mnie jednak denerwowała , ale jakoś się przyzwyczaiłam. Anie jednym tchem pochłonęłam , przesuwając niektóre fragmenty to fakt. Oglądając w bardzo dobrej jakości doszłam do wniosku ,że graficznie jest dobre ,szczególnie tła podczas wal i walki były dopracowane do perfekcji. Muzyka – tak polubiłam ją i mam już u siebie wgrane wszystkie kawałki. Sama fabuła na tyle mnie pochłonęła,że przez 1 noc zobaczyłam i zostało to anime zapamiętane.Akcja szybo brnie naprzód , więc widz się nie nudzi . Sama byłam ciekawa , o co tak naprawdę tu chodzi. Jedynie końcówka skojarzyła mi się ,nie wiem czemu z NGE. Polecam , nie tylko najmłodszym, bo to naprawdę mroczne czarodziejki
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    azusa 21.07.2011 17:31
    ooochhh
    xxx Co by tu napisać po tych wszystkich komentarzach? Anime fantastyczne, oceniłam 10/10, co nie znaczy,że było idealne;P. Średnio mi się podobała grafika postaci- plusem były oczy wyglądające na ręcznie rysowane,ale reszta…nie bardzo. Nie mogłam zrozumieć też, czemu po śmierci Mami reakcja Sayaki była prawie żadna, zero łez, nic? Dziwne to… Baardzo mi się podobała ale i zaskoczyła grafika wiedźm­‑kto teraz robi takie animacje? Wszędzie tylko ta komputerowa grafika, brrr. Opening… dziwny trochę, zapowiada kompletnie inną historię niż ukazana w anime. Ending- achh… Jak ja kocham Kalafinę!! Postaci- moją ulubioną jest Homura. Tak,tak nie Madoka a czemu? Homura wydaje mi się najbardziej prawdziwa, chociaż Madoka też nie jest zła. Reszta wypada bladziej, zwłaszcza Sayaka. Kyubey? Przerażał mnie z odcinka na odcinek coraz bardziej. Oczywiście musiałam się popłakać ;) nie wyrobiłam w odcinku 10- jak silną ona musiała mieć wolę by w kółko to powtarzać?! Ja wolałabym się zabić.. Jak strasznie przy tym cierpiała ;( Na początku odcinku 12 też poszły mi łzy, ale zawsze tak mam, gdy widzę,że ktoś poświęca swoje życie dla innych. Polecam to anime wszystkim wrażliwym na świat :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 13
    Otōsan 18.07.2011 22:53
    MMM... (Madoka Mega Masochistka)
    Anime moim zdaniem warte zobaczenia jedynie dla graficzno­‑surrealistycznych wstawek ze świata wiedźm. Chociaż nie, dla tych fragmentów to właściwie można poprzestać na paru odcinkach, nie trzeba się katować całością…Co do samych graficznych eksperymentów to można je uznać za udane lub nie, ale zobaczyć warto chociażby po to żeby wyrobić sobie jakieś zdanie w tym temacie. Ja sobie wyrobiłem i szczerze mówiąc jako ciekawostka to może okej ale w większej dawce to średnio strawne…

    Natomiast fabuła to „perełka”. Bełkot o dziewczęciu lubiącym cierpieć za miliony wciśnięty w opowiastkę o czarodziejkach z księżyca w gotycko surrealistycznym sosie. Tak pokrótce można by toto streścić. I tu można by zamknąć cały temat tego „odkrywczego” dzieła.
    Ale mam ochotę popastwić się jeszcze trochę, więc jak kogoś bardzo denerwuje moje podejście do tej serii to proszę oszczędzić sobie czytania reszty.

     kliknij: ukryte 

    No dobra dość tego pastwienia się… Jak chcecie to i tak oglądniecie ;)







    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuuu 17.07.2011 20:00
    Całkiem niezłe, a nawet dobre
    Postanowiłam jednak obejrzec, bo zbyt duży szum w okól tego anime nie pozwolił mi zignorowac tej pozycji.
    Na początku nie podobało mi się wcale, później nieco bardziej, a w połowie zaczęło mnie wciągac. Oczywiscie, są rzeczy które w serii mnie rytowały np opening, który według mnie pasuje do bajki dla 5 latków… Mogłabym zaakceptowac go w serii komediowej, a madoka do takich nie nalezy. Jakoś tak mi to się gryzie ze sobą, no ale nieważne – kwestia gustu :)
    Pomimo drobnostek seria naprawdę mi się spodobała bo jednak nie jest przeciętna. Owszem, nie jest genialna, nie jest moją ulubioną jednakże wyróżnia się na tle innych anime, które miałam okazję obejrzec. Fajnie, że twórcy wpadli na całkiem oryginalny pomysł. Mozna się czepiac, że nie wszystko jest logiczne, że nie wszystko jest wyjaśnione, ale wydaje mi się, że bardziej należy się skupic na przesłaniu niż na nieścisłosciach w fabule. I własnie za to przesłanie daje dużego plusa, może nie jest jakies odkrywcze, ale podoba mi się ten dramtyzm sytuacji, który jest taki realny, pomimo, że kreska i wszystkie animacje są takie abstrakcyjne. Generalnie polecam, nie radze nastawiac się na trzęsienie ziemi, ale może się spodobac, zaciekawic a nawet wzruszyc. I najważniejsze: nie zniechecajcie sie po 1szym odcinku, bo niestety na początku anime sprawia o wiele gorsze wrażenie niż po obejrzeniu całości.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 17
    Yuu 16.07.2011 23:55
    o co chodzi z tą seria???
    Wszyscy się zachwycają a ja widząc opening, kreskę, durna madoke i generalnie wszystko jestem zirytowana po połowie 1szego odcinka. Nie wiem, czy to jakiś zart, czy po prostu muszę byc cierpliwa i oglądac dalej….
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mariko 16.07.2011 16:54
    Seria jak najbardziej godna polecenia. Na mnie zrobiła w każdym razie duże wrażenie, a prawdę mówiąc nie spodziewałam się tego po tej serii. Nigdy wcześniej nie oglądałam magical girls, ale w takim wydaniu warto. Sama fabuła jest niezwykle wciągająca i zagadkowa. Co do kreski. Nie każdemu może się podobać, bo jest dość specyficzna, ale mi jakoś szczególnie to nie przeszkadzała :P Bohaterki również przypadły mi do gustu i muzyka, która wspaniale oddawała klimat całego anime. A ending genialny tak samo jak op. Moja ocenia to 9/10 :) Oglądać! Nie zrażać się, że to magical girls^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mglisty 12.07.2011 10:56
    Depresja
    Anime dobre ale depresyjne. Strach się bać gdyby w takiej konwencji nakręcili Sailor Moon.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    11.07.2011 20:42
    Reklama Morning Rescue > Madoka
    Seria według mnie mocno średnia, może młodzież się jara teraz czymś takim, ale mi podobała się tylko dziwaczna oprawa artystyczna i styl podczas walk w innych wymiarach (naprawdę fajnie to wyglądało). Cała reszta to jednak już nie moja bajka, na tych niby smutnych/wzruszających momentach parskałem ze śmiechu. Ostatnie dwa odcinki nie licząc króciutkiej walki były tak nudne i przegadane, że prawie odpadłem.

    Lubię anime studia Shaft, ale na tym się zawiodłem, niech lepiej trzymają się komedii, niż pseudo dramatów z małymi dziewczynkami.

    Krótko mówiąc kolejne „otaku arcydzieło”, którego taki głupi obcokrajowiec jak ja nie potrafi dostrzec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kysz 11.07.2011 18:29
    Co by tu rzec...
    Jak dla mnie na plus wyróżnia to anime tylko genialna muzyka oraz cudowna oprawa graficzna, z jaką mamy do czynienia przy wiedźmach…no i Kyuubey^^. Bohaterki są naprawdę przeciętne oraz sztuczne i w sumie faktycznie to fabuła ciągnie je za sobą, a nie ich zachowania ciągną fabułę. Mnie to niestety odebrało całą przyjemność oglądania, w odróżnieniu od recenzenta.
     kliknij: ukryte 
    Swoją drogą do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego jak zmienił się jej ten charakter na silniejszy musiała rozpuścić włosy… Co do Madoki- gdyby nie opening oraz fakt, że pojawia się ona chyba najczęściej w anime, to w życiu nie powiedziałabym, iż jest to główna bohaterka:P. Była zbytnio „bez wyrazu” jak na takową…
    Co do fabuły – może jak na magical girl jest w miarę oryginalna(na pewno nie jest to jednak pierwsze anime z tego rodzaju o tak mrocznym klimacie), ale w ogólnym rozrachunku schematyczna i bardzo prosta, oczywiście z lekko patetyczną, a zarazem „dramatyczną” końcówką. Tak szczerze to przez większość odcinków zwyczajnie się nudziłam (uprzedzając komentarze- uwielbiam serie nastawione bardziej na klimat, niźli na akcję, o ile jednak posiadają one coś więcej poza owym klimatem), a żeby pojawiły się łzy w moich oczach musiałabym chyba obierać cebulę, bo naprawdę nie rozumiem co było tam takiego wzruszającego…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    marcio 11.07.2011 16:52
    Arcydzieło
    Szczególnie polubiłem główne bohaterki i fabułę. Jednym słowem to jeden z najlepszych wyciskaczy łez
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Alart 15.06.2011 21:18
    Mi się nie podobało.
    Po pierwsze dziewczynki naprawdę kretyńskie, poza tą czarną i Madoką zachowywały się całkowicie impulsywnie i nielogicznie. Mimo wszystko ludzie się aż tak nie zachowują. Wobec tego pewne fakty, które miały być diaboliczne i złe wraz z logicznym uzasadnieniem na tle głupoty Shoujo były naprawdę bardziej zachęcające niż powinny.
    Wytłumaczenie mechaniki uniwersum mocno kuleje. Po prostu jest całe bez sensu. Twórcy powinni bardziej skupić się na samych mahou shoujo, a nie odwoływać się do praw termodynamiki. Do końca też zresztą nie wiadomo o co chodzi i całość mimo wyjaśnień po prostu nie tworzy całości.
    Poznajemy po kolei historie wszystkich bohaterek, a ja się pytam po co… Szczególnie że wszystkie są analogiczne.
    Wprowadzono kilku bohaterów, których można było lepiej rozegrać, szczególnie rodzina Madoki.
    Poza tym jeszcze „wspaniałe” zakończenie.
    Na plus niewątpliwie klimat, oryginalna kreska, pastelowe kolory. Niezły pomysł na fabułę, niestety przejedzony.
    Muszę też przyznać że jest niebanalne przesłanie: nie należy postępować impulsywnie, decyzje trzeba podejmować powoli, rozważać różne możliwości i nie kierować się chwilowym uczuciem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Beledandi 15.06.2011 18:42
    Seria jak najbardziej warta polecenia. Pierwsza rzeczą która zwróciła moja uwagę jest pesymizm który bije z większości odcinków oraz psychodeliczne sceny – oj uwielbiam to. Muzyka bije wszelkie rekordy jak na mój gust. Grafikę ciężko ocenić gdyż wydaje się przeciętna choć mila dla oka w większości scen, w tych z udziałem wiedźm jest po prostu zachwycająca.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Monitkowa 15.06.2011 15:20
    Perełka
    Jak zobaczyłam „maho szodżo” w tytule zrezygnowałam. Zachęcił mnie spoiler ze  kliknij: ukryte . Mocny spoiler ale warto było obejrzeć : DD
    Soundtrack już wrzuciłam na telefon i słucham na dobranoc… MAMI I KYUUBEY FTW !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 13.06.2011 21:38
    Anime na pewno warte obejrzenia, ale jednak nie nazwałabym tego ani przełomem ani niczym innym w tym stylu. Zdecydowanie nie podobało mi się zakończenie. Nie to, że było niezrozumiałe tylko takie jakieś… mało oryginalne. Po prostu liczyłam na coś lepszego niż ujrzenie Madoki w roli  kliknij: ukryte , czego można było się łatwo domyślić. Mi najbardziej podobały się odcinki gdzieś 5­‑9 (wtedy się strasznie wciągnęłam w Madokę), ale potem jakoś entuzjazm mi wyparował. Po za samym zakończeniem historia mi się podobała, postacie były całkiem całkiem (no może z wyjątkiem Madoki, która czasem potrafiła mnie zdenerwować swoim kolejnym płaczem). Do tego świetna grafika i dobra muzyka. Ode mnie 7/10 i spokojnie mogę je polecić jako dobre anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    BadApple 12.06.2011 16:16
    Ludzie słabo oceniają to Anime, ponieważ kończą po łaskawym obejrzeniu 2­‑3 odc. WEDŁÓG MNIE jest to jedno z najlepszych Anime ever. Tam nic nie idzie dobrze, wszystko wali się od samegopoczątku- dodaje to motzno do klimatu. No i oczywiście muzyka- mimo, że często się powtarza, to jest naprawdę świetna. A animacja… nigdy tak bardzo nie urzekły mnie oczy postaci, mimo, że nie są błyszczące i lśniące, to takich fajnych oczu nigdzie indziej nie znajdzieesz. A dzięki fabule zapewne niedługo powstanie nowa religia- madokizm.

    Uważam, że dobrze, że zrobili początek w klasycznym stylu Mahou Shoujo, bo dzięki temu doświadczenie tych emocji będzie przywilejem cirpliwych. 10/10 ( Subiektywizm motzno, kto nie lubi smutnych klimatów niech obniży o 1/2 gwiazdki w dół.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lulu23 28.04.2011 02:12
    ^_^
    Anime całkiem, całkiem. Grafika to jak dla mnie 10, świetna. Postaci? No tu już gorzej, chociaż Kyubey był całkiem fajny. Fabuła… hmmm… na początku nie było zbyt ciekawie, trochę głupich rozwiązań, ale ta krytykowana przez wielu końcówka właśnie była bardzo dobra, i ta seria sporo dzięki temu zyskuje, wyjaśnione zostaje prawie wszystko, trzeba tylko wykazać się odrobiną inteligencji i ze zrozumieniem nie powinno być problemu. A pomysł z wielkim piątkiem i to nawiązanie kliknij: ukryte  do Jezusa, hihi… super. No i na pewno należy pochwalić muzykę +. Ogólnie nie przepadam za Magical Girls, ale Madoka jest zdecydowanie warta obejrzenia. Ocena 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Breathe 26.04.2011 09:56
    Niezrozumiałe zakończenie?
    Nie rozumiem zbytnio ludzi, którzy czują się zdezorientowani po końcówce i przez to anime ma u nich niskie noty. To znaczy, że wcale nie próbowali go zrozumieć, poszukać odpowiedzi. A szkoda.

    Bardzo dobrze jest to wyjaśnione tutaj: [link]

    i nic więcej dodawać nie trzeba.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime