Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

A-Channel

  • Avatar
    A
    Kysz 18.09.2015 17:37
    Cóż, troszkę zmęczyłam ten tytuł. Od jakiegoś czasu z lubością oglądam moe okruszki życia (btw. coś musi być w stwierdzeniu, że po jakimś czasie każdy fan anime kończy oglądając moe xd), więc to nie jest tak, że podchodziłam do tego z uprzedzeniem. Ba, chciałam dokładnie tego, co dostałam, czyli prostej historii o codziennym życiu grupki przyjaciółek. Zatem czemu aż tak opornie mi to szło? Powód jest prosty – z powodu Run. Tak tępej i niezdarnej bohaterki dawno nie widziałam. Większość gagów z nią była absolutnie niestrawna i irytująca, a za najgorszą scenę z jej udziałem uważam moment  kliknij: ukryte Załamałam się wtedy nad głupotą tego gagu -.- Naprawdę, gdyby nie ona całość wypadłaby o niebo lepiej w moich oczach, bo po prostu przesadzili z jej głupotą, a ja nie przepadam za takimi sztampowymi moe blobami.
    Z czasem chyba trochę przywykłam, a raczej postanowiłam przymknąć na to oko, bo już 3 ostatnie epki pochłonęłam raz dwa. Szkoda tylko, że tak długo zajęło mi dostrojenie się do tego tytułu…
    Serię miałam ocenić jako totalnie przeciętną (5/10), głównie dlatego, że jeśli chodzi o tego typu produkcje zdarzyło mi się oglądać już lepsze tytuły (choćby GochiUsa, Non Non Biyori czy Tamayura) i na ich tle A­‑Channel nie wypada jakoś szczególnie zachwycająco. 10 epek nieco podniósł moją ocenę (tak, mam słabość do kotów i nic nie poradzę, że się łapię na takie chwyty^^'), a dalsze odcinki ją już utrzymały, w związku z tym ode mnie seria ma 6/10. Będę ją w sumie miło wspominała, choć pewnie niezbyt długo ;p

    A tak swoją drogą:
    Grisznak napisał(a):
    Kreska i projekty postaci wskazywały na kolejną serię dla fanów moé, w której osią fabuły będą picie herbatki i jedzenie ciasteczek. Na szczęście zamiast klona K­‑ON! dostaliśmy serię dużo zabawniejszą i bardziej stonowaną.

    Autor ma chyba jakiś uraz do K­‑ona, choć nie wiem w sumie czemu, skoro na liście obejrzanych u niego ten tytuł nie widnieje xd Jakby nie patrzeć bowiem, to A­‑Channel jest właśnie taką samą moe produkcją, jak K­‑on, z naprawdę podobnym poczuciem humoru. Różnica jest może taka, że w przypadku K­‑ona początkowo można było oczekiwać serii muzycznej i przez to potem się zawieść, zaś A­‑Channel od początku jasno pokazywał na czym się skupi. Osobiście lepiej oceniam K­‑ona, ale to dlatego, że tam naczelna idiotka była mniej tępa niż tutaj i to jest naprawdę jedyny powód, bo pod każdym innym względem te dwie serie są dla mnie identyczne poziomowo (ani tu, ani tam nie ma przesadnego absurdu, gagi są raczej stonowane, a wiele sytuacji bardzo życiowych i zwyczajnie naturalnych).
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 29.04.2014 15:52
    A-Channel
    Po długim przekładaniu A­‑Channel, wreszcie mogę z czystym sumieniem napisać, że to bardzo przyjemna i dobra seria TV. Oglądało mi się ją wyśmienicie.
  • Avatar
    A
    Diablo 6.01.2014 21:40
    Ja skomentuję tę serię jednym zdaniem: A­‑Channel to nowoczesna forma Azumangi Daioh, tyle tylko, że pozbawiona całej abstrakcyjność tej ostatniej. Amen.
    • Avatar
      Hiromi 6.01.2014 23:50
      Tak, a pamiętasz naukę obsługi odtwarzacza mp3, to dla mnie było hitem, ta scena.
      • Avatar
        Diablo 6.01.2014 23:53
        Fakt, to było interesujące.
  • Avatar
    A
    Subaru 21.04.2012 12:37

    Całkiem sympatyczne, krótkie anime szkolne. Na pierwszy rzut oka widać, że pierwowzorem była yonkoma, co wielu osobom może przeszkadzać, bo narzuca to specyficzny rytm anime.
    Seria jest staranna graficznie, animacja jest płynna, a bohaterki budzą sympatię, nie odczułem, żeby którakolwiek z nich mnie irytowała. Humor jest taki, jakiego w seriach tego typu możemy oczekiwać.

    Zdecydowanie z grupki dziewcząt wyróżnia się Tooru, jest naprawdę.. no słodka, po prostu. Momentami naprawdę śmiesznie, ogląda się z przyjemnością, ale niektóre odcinki zawiewają nudą.

    Ot, taka seria dla rozrywki, niewymagająca dużo wkładu w postaci myślenia i czasu, za pół roku nie będę o niej pamiętać.
    Polecam dla relaksu.
  • Avatar
    A
    eureka 1.04.2012 17:46
    To jest takie słodkie :3
    Gdy zobaczyłam jakiś obrazek z tego anime od razu zachwyciła mnie ta śliczna grafika, więc gdy tylko skończyłam oglądać wcześniejszy tytuł zabrałam się za ten, a dokładnie to zaczęłam oglądać go wczoraj :D hehe… wciągnęło mnie :P

    Super słodkie, i zabawne… jeszcze na żadnym anime się tak nie uśmiałam  kliknij: ukryte  Poza tym strasznie spodobał mi się opening :)
    PODSUMOWUJĄC: PRZYJEMNE, RELAKSUJĄCE, ZABAWNE, NIEPRZESADZONE, UROCZE, PROSTE ITP. ;]
  • Avatar
    A
    KURENAI 30.03.2012 18:23
    Sympatyczne
    Ciepłe i sympatyczne anime,którego największym plusem, są oczywiście ciekawe i różnorodne postacie.Grafika moim zdaniem też zasługuje na uznanie. Idealne anime dla tych , którym podobało się K­‑oN! , Lucky Star czy Azumanga.
  • Avatar
    A
    dango 14.03.2012 16:21
    Całkiem całkiem
    Trzy ostatnie odcinki zdecydowanie najlepsze pod względem komediowym (w sumie ogólnym też).Grafika całkiem ładna,postaci nieoryginalne ale w miarę w porządku,choć nie czułam więzi między mną a nimi jaką zazwyczaj czuję w tego typu produkcjach.Ogólem cały nastrój nawet poztytywny,ale jakoś niewystarczająco wczułam się w klimat tego anime i podobało mi się dużo mniej od K­‑ONu czy Lucky Star (może dlatego,że obejrzałam je wcześniej?). Z muzyki żaden utwór prócz wpadającego w ucho openingu i endingu specjalnie nie przypadł mi do gustu,a gagi były raczej przewidywalne;podczas większości odcinków zaśmiałam się raz czy dwa.Można obejrzeć jako zapychacz czasu,albo gdy najdzie ochota na proste komedie szkolne z życia beztroskich licealistek.A co do zakończenia,przypominało mi pierwszy sezon K­‑ON;tak jakby chcieli nastawić wszystkich na drugą część…
  • Avatar
    A
    hakman4 8.02.2012 22:19
    sweet girls
    Kolejne z rzędu anime o słodkich nastolatkach z liceum. Niby takie zwykłe ,ale jak się przyjrzeć to nie codzienne zachowanie, nie których z nich (co w anime jest normą i nas widzów nie dziwi). Sprawi ,że te anime jest ciekawsze. Seria jest dla mnie wycinkiem z życia tych dziewczyn ukazanych w różnych sytuacjach.
    Lekka komedia na zimowe wieczory. Szybko się ogląda jak się chce spędzić dzień w domu.
    Dla nie wymagających i nudzący polecam ;).
  • Avatar
    A
    anulka406 8.07.2011 21:30
    Zwyczajnie, przyjemnie, relaksująco
    Po kilku minutach pierwszego odcinka miałam wrażenie, że to powtórka z K­‑ON. Moim zdaniem te dwa anime są do siebie bardzo podobne. A jednak do końca KO­‑Nu wytrwałam, a A­‑channel obejrzałam całe z przyjemnością. Muszę przyznać, że jest to bardzo dobre moim zdaniem anime. Ktoś niżej napisał, że jest o niczym. Tak, ale to nic jest wyjątkowo dobrze podane. Sympatyczna seria i choć perypetie bohaterek są zwyczajne, milutko się na nie patrzyło. Wszystko, co zostało pokazane na ekranie możemy przeżyć w swoim życiu :) Seria jest bardzo relaksująca, doskonale się bawiłam śledząc perypetie Run i reszty. Myślałam, że będzie nudno, a okazało się naprawdę fajnie. Polecam fanom gatunku slice of life oraz dla osób, które po prostu chcą się trochę porelaksować przy serii, która nie wymaga myślenia.
  • Avatar
    A
    PiteR Tha Don 4.07.2011 15:40
    Miłe dla oka
    Na wstępie napiszę że od tej serii zbyt dużo nie wymagałem więc się zawiodłem przy oglądaniu.Graficznie prezentuje się pięknie,postacie są ładnie zrobione,Fabuła tu jest zbyt ubogo,tu jest wszystko co było wcześniej niestety albo stety.
    Plusem jest Opening i Ending dobrze se ich słucha.Dobrze że seria ma tylko 12 odcinków :)
    Ocena 6+/10

    Ps
    Moja ulubiona postać to Run za to plus :)
  • Avatar
    A
    Mianda 28.06.2011 20:25
    Nie warto.
    Tak bardzo slice­‑of­‑life, że aż boli. Wszystko, co tu się pojawia, ktoś już zrobił, i zrobił to lepiej. Jeśli naprawdę ci się nudzi, to od biedy możesz oglądać.
  • Avatar
    R
    Cthulhoo 28.06.2011 00:14
    Mogę się tylko pod tym podpisać
    Chyba nic nie mogę zarzucić recenzji i zgadzam się z tym, co napisał autor.
    A samo anime to bardzo przyjemny tytuł, który oglądało się bardzo dobrze. Zabrakło niestety oryginalności, jednak ogladając nie odnosiło się wrażenia, że to klon K­‑On!a/Lucky*Stara/Azumangi (niepotrzebne skreślić, chociaż Yuuko za bardzo przypominała mi Mio z Pożeraczy Ciastek.
  • Avatar
    A
    Dx51 27.06.2011 23:59
    Nuda
    Anime o niczym. Drop przy 1 epku.
    • Avatar
      anulka406 8.07.2011 21:26
      Re: Nuda
      Tego można się było spodziewać po ekranizacji yokomy.
  • Avatar
    A
    zensc 27.06.2011 19:50
    waro zobaczyć
    Całkiem fajne ale do Lucku star się nie umywa :D
  • Avatar
    A
    Pierce 15.06.2011 11:50
    A­‑Channel ma nad Azumanga Daioh! czy Lucky Star taką przewagę, że po pierwsze inteligencję bohaterek obniżony na potrzeby humoru – w przeciwieństwie do moim zdaniem sięgania po przygłupie istoty dla jakiejś nieznanej zasady [głupie=słodkie?]. Te dwa animce powstały wcześniej. Owszem. Wyrobiły sobie opinię, ale są wg mnie do bólu tępe i nie śmieszą ani odrobinę.

    Druga sprawa to oprawa graficzna, dwie klasy różnicy na rzecz A­‑Channel.

    Z całą pewnością jest to jedynie kwestia gustu. Tak często bywa, że ciężko zamilkność gdy ktoś komplementuje konkurencję z przekonaniem, że tu nawet nie ma czego porównywać, gdyż istnieje wyraźna różnica klas, a ja natomiast czuję zupełnie odwrotnie.
  • Avatar
    A
    Cthulhoo 15.06.2011 09:37
    Bardzo przyjemny tytuł
    A­‑Channel jest nie tyle zabawną, co sympatyczną komedią. Jeżeli ktoś nie oczekuje jakiegoś znakomitego humoru, lecz po prostu chce spędzić miło czas podczas seansu, to ta seria spodoba mu się.
    Jeżeli ktoś natomiast nie lubi moe ani epizodycznej i mało rozbudowanej fabuły, to lepiej niech sobie ten tytuł daruje, bo będzie się po prostu męczył podczas oglądania.
    Ja należe do grupy osób lubiących takie produkcje i dla ta seria trzyma poziom a dwa ostatnie odcinki (9­‑10) były najlepsze jak do tej pory.
    Jeszcze parę słów o postaciach. Z ekipy głównych bohaterek wyróżniłbym dwie: Nagi i Tooru. Przypadły mi do gustu ze względu na to, że nie są one przesłodzone a do tego obydwie potrafią być dostatecznie wredne i złośliwe. Yuuko to niestety taki standardowy moeblob, któremu brakuje tylko głosu Hikasi Youko, żebym ją pomylił z Mio a Run to wyższy poziom bycia retardem (chociaż do Osace do pięt nie dorasta w tej kategorii), ale ma to swój urok.
    O fabule nie ma co pisać, gdyż jej nie ma… a raczej każdy odcinek to osobna historia związana z jakimś wydarzeniem (wypad na plażę, halloween, pierwszy śnieg itd.)
    Oczywiście są lepsze serie z tego gatunku, jak rewelacyjna Azumanga Daioh! czy bardzo dobry Lucky*Star, jednak A­‑Channel nie wypada wcale źle i jeżeli ktoś lubi takie tytuły, to mogę mu to anime z czystym sumieniem polecić.
  • Avatar
    A
    THeMooN 10.06.2011 19:02
    Słabizna
    To anime porównywali z takimi „wielkimi” tytułami jak Azumanga Daioh! czy Lucky Star.. i na porównaniach się skończyło. Pierwsze 2 odcinki były jeszcze zabawne, późniejsze były zwyczajne (takie Kejonowe :P), po dziesiątym mam już dość! Dalszy seans sobie darowałem, bo nie widzę sensu oglądania zmagań czterech nie grzeszących inteligencją panienek z liceum. Anime stało się nieprzyjemnie szkolne i schematycznie nudne. Jestem tak bardzo zniesmaczony tym anime, że nawet nie chce mi się o nim ni więcej pisać.
    Ocena 5/10 + zasilenie listy porzuconych.
  • Avatar
    A
    Pierce 10.06.2011 17:53
    Połączenie Tamayura'y [2010] ze School Rumble [2004]. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy… właściwie ucho, to aktorka głosowa Aoi Yuuki grająca Tooru, którą zapamiętałem że świetnej roli jako Korone w Ichiban Ushiro no Daimaou. Po raz kolejny, to właśnie świetność jednej postaci zatrzymuje mnie przy ekranie. Jest to bardzo dobra komedia, niemniej kilka ostatnich epków [6­‑9 na dziś] oceniam przeciętnie.
    • Avatar
      mareczek65 10.06.2011 18:21
      sorry
      sorry ale,twoje porównanie jest bezsensu.Ja bym bardziej powiedział,że to połączenie k­‑on z Minami­‑ke wraz szczyptą hidamari sketch.school rumble jest za śmieszne i absudarne,a tayamra za nudne :D
      • Avatar
        Pierce 11.06.2011 13:33
        Re: sorry
        No właśnie. Oglądając serię nie mogłem utrzymać się na krześle, lecz momentami szeroko ziewałem. Stąd porównanie. A­‑channel jest gdzieś po środku, również w przypadku oceny opowienio ~6 ~10 na jakie moim zdaniem zasługują anime porównane do komedi będącej naszym tematem.

        Run to w dużym stopniu Tenma itd., ale nie chcę nikogo odstarszyć, bo jak dotąd o tym anime mówi się niewiele, jeśli już to negatywnie. Przecież jest co oglądać. Rzucę spoilerem –  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Myore 19.04.2011 02:14
    Jestem po 2 epach. Całkiem przyjemne, ale na razie nie ma co pisać. Kolejny pozbawiony fabuły moeblob. Dla fanów gatunku w sam raz :)
  • Avatar
    A
    Alart 13.04.2011 13:01
    Jako że nikt nie skomentował to ja skomentuję: zdecydowane slice of life, nie warto oglądać, komiczne nawet minimalnie nie jest, kręcą się jakieś dziewczynki, kwitnie sakura i gra muzyka, beznadziejne.
    Komentarz jest napisany na podstawie pierwszego odcinka, może później jest lepiej.
    • Avatar
      Alart 10.06.2011 18:34
      Żeby nie być niesprawiedliwym.
      Jest znacznie lepiej, ograniczyli obrazki kwitnących drzew, to tylko w pierwszym odcinku były trzy czy więcej takie spore „ujęcia”.
      Coś się dzieje, ale cały czas do śmiesznej komedii dość daleko. Po zaakceptowaniu Tooru jako geniusza i tę z wysokim czołem (Naoru?) jako kretynkę zostaje slice of life, jakie mam możliwość oglądać w życiu.
      Ale ogólnie nie jest źle, ze względu na naprawdę nieźle dobrane, naturalne postaci.