Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Ben-Tou

  • Avatar
    A
    Softon 30.11.2019 22:43
    Tanio
    Kto był studentem ten wie o co chodzi :)
  • Avatar
    A
    Samek 12.02.2015 18:09
    Chciałem dać 7, to po prostu solidnie wykonany tytuł z oryginalną osią fabularną, ale przez scenę w openingu w któreh Wizard wcina bento a Satou w tle obrywa nie mogę się powstrzymać od śmiechu, tyle w tym powagi – mocne 8/10.
  • Avatar
    A
    tamakara 23.12.2014 12:08
    Próbowałam.
    Dla Shimono H. i dla niesławnych stoisk z przecenionym jedzeniem. Kto widział, ten wie, że to aż prosiło się o bitewną parodię.
    Niestety, poległam. Na fanserwisowe dwuznaczności mogłabym przymknąć oko, ale Ume była nie do zniesienia.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 26.07.2014 23:58
    Zazwyczaj stronię od komedii, które są wypełnione absurdami, jednak Ben­‑to jest oparty na jednym wielki absurdzie i dawno tak nie piałem ze śmiechu, być może zmienię zdanie na temat tego typu komedii :)

    Często widząc różne sytuacje/sceny nie mogłem się nadziwić, jednocześnie śmiejąc się z absurdalnej wręcz otoczki całości, bo w prawdziwym świecie raczej co najwyżej dać jako porównanie(łowcy promocji?).

    Co ciekawe – jest masa motywów ecchi(dziwię się, że nie ma tagu pod serią), choć znowu nie ma żadnego wyraźnego wątku romantycznego, ciężko znaleźć serie w takim stylu. W tym przypadku wyszło to akurat na dobre, bo przy tak niewielkiej ilości materiału zapewne pojawiłaby się niedokończona historia, jeśli jeszcze do tego dołączyć by jakiś romans.

    Żałuję tylko trochę, że  kliknij: ukryte 

    Nie sądziłem, że dam radę się wciągnąć w tego typu komedię ale to 12 odcinków poleciało jak z bicza i jestem naprawdę zadowolony( kliknij: ukryte ).

    Generalnie mogę polecić każdemu, kto ma ochotę na absurdalną komedię, z dość przemyślanym humorem i przy okazji chciałby zobaczyć nieco efektywnych walk.

    Ode mnie mocne 8/10.
  • Avatar
    A
    hakman4 3.01.2013 16:07
    Ciekawe ,
    Zaczynając oglądać tą serię można zauważyć zbiegi okoliczności prowadzących bohatera do trudno wytłumaczalnych sytuacji. Pierwszy odcinek to były same „Lole” i „WTF xD” . Później się wytłumacza.
    W sumie seria jest o mordobiciu za jedzenie. Były anime o laniu się na ulicach,szkołach, w terenie, w światch alternatywnych,ale w supermarkecie ? Czemu nie :D.
    Jak to typowy shounen wszytko jest podciągane do rangi „Bardzo ważne”..Bo jakoś bohater musi rzeźbić swój charakter.W tym wypadku przez mordobicie xD. Nawet jest podkreślona posiadanie dumy i szacunku. Co jest ciekawe. Ma sens w tym co się dzieje.
    Nie zmienia to faktu,że to przykład uzwierzęcania ludzi w wielkich miastach. Niby jest jedzenie dla wszystkich,ale dla tych ,którzy mało zarabiają okazje w supermarketach są „zdobyczami”. Smutne,ale prawdziwe. Często ten ze wsi jest bardziej ucywilizowany od tego miastowego.Bez obrazy. xD
    Na razie jestem po 3 odcinku ;). Dobrze się zapowiada.
    • Avatar
      hakman4 5.01.2013 21:42
      Re: Po obejrzeniu...
      Po skończeniu tej serii nachodziła mnie myśl upodlenia człowieka. W dawnych czasach walczono o wiele rzeczy jak ziemię, kobiety, złoty itd. , dziś niby mamy dostatek jak to w cywilizowanym świecie,ale to złudne. Choć nie ograniczam się tu do tego anime bo było to śmieszne. Patrząc z perspektywy zwykłego polaka to olałby to i wybrał coś innego lub przechytrzył by ich xD. Bym się nie dziwił jak by było to drugie. xD
      Koniec był zasypany też chwilami,które śmieszyły i były godne uhonorowaniem ich solidnym „Lolem” i „WTF!” jako komentarzem do wszystkiego co się stało xD.
      Ogolenie fajna seria, choć to nie jest coś co miało by zmusić widza do refleksji, bo z czego ? xD
      Nie jest to coś wybitego. Daję ocenę 7/10.
  • Avatar
    A
    yetik 14.11.2012 20:07
    Poproszę o dokładkę
    Sam się nie spodziewałem, że tak mnie to wciągnie, coś świetnego. Jeżeli ktoś lubi lekkie animce żeby się odstresować to ciężko będzie znaleźć coś lepszego.

    Ładna kreska, wpadające w ucho motywy dźwiękowe ciekawi i zróżnicowani bohaterowie to jest to co tygrysy lubią najbardziej. A sam opening jest po prostu świetny i nieźle człowieka nakręca. Za każdym razem gdy go słyszałem to miałem ochotę iść do marketu i powalczyć o jakiegoś kotleta =].

    Oczywiście jest kilka rzeczy które można było potraktować inaczej (być może lepiej), ale to kwestia gustów.
    U mnie mocna 8.
  • Avatar
    R
    Cthulhoo 21.08.2012 12:43
    Takie trzy uwagi do recenzji:
    1) zabrakło mi stwierdzenia, że Ben­‑To naśmiewa się z battle shounenów. Można zauważyć to w dialogach (kto został wilkiem, nie będzie więcej już psem” itp), czy samych założeniach fabularnych (walka na poważne o przecenione jedzenie, cały ten kodeks honorowy, kolejni, coraz to silniejsi przeciwnicy). Oczywiście są to moje subiektywne odczucia, więc nie tarktuję tego jak wadę, ale wspomnieć o tym mogę.

    2) autor pisze o braku wątku romantycznego, to po części prawda, ale w trakcie serii rozwijają się relacje między You a Ice Witch, co może w przyszłości (jak będzie drugi sezon) zaowocować narodzinami takowego wątku.

    3) była mowa o muzyce w trakcie walki, ale dość charakterystyczne były piosenki marketowe, które można było usłyszeć za każdym razem, gdy akcja przenosiła się do sklepu (pamiętam, że jedna z nich dotyczyła ryby).

    Samą zaś recenzję czytało mi się dobrze i zgadza się ze spostrzeżeniami autora jak i samą oceną. Większość istotnych rzeczy zostało zawartych w tekście i daje on dobry obraz serii, którą ja również serdecznie polecam.
    • Avatar
      Altramertes 21.08.2012 15:49
      zabrakło mi stwierdzenia, że Ben­‑To naśmiewa się z battle shounenów

      Powiem szczerze, że nie przyszło mi na myśl aby podjąć ten wątek, inaczej z pewnością bym o tym wspomniał, choć z drugiej strony, odrobinę okrężny opis który zawarłem wydaje mi się wystarczający w tej kwestii. Co zaś tyczy się wątku romantycznego, to podobny poziom można zauważyć w Toaru Majutsu no Index, gdzie również mamy zalążki uczucia, z których tak naprawdę nic nie wynika. Zaznaczyłem to w recenzji, lecz nie wydaje mi się aby była konieczność podkreślenia tego tym bardziej, że szanse na kontynuacje są mierne. I wreszcie muzyka z supermarketów… Przyznaje, tu popełniłem straszną gafę, choć imho nie wpływa ona znacząco tak na odbiór serii, jak i wartość tej konkretnej recenzji. Niemniej źle zrobiłem, ze o tym nie wspomniałem i za to przepraszam.
      • Avatar
        Cthulhoo 22.08.2012 09:40
        Powiem szczerze, że nie przyszło mi na myśl aby podjąć ten wątek, inaczej z pewnością bym o tym wspomniał, choć z drugiej strony, odrobinę okrężny opis który zawarłem wydaje mi się wystarczający w tej kwestii.

        Jak pisałem, to są tylko moje prywatne odczucia w tej kwestii, a nie zarzut do recenzji. Innymi słowy: ja bym o tym wspomniał, ale to nie znaczy, że bez tego tekst będzie gorszy :)

        wspomniał, choć z drugiej strony, odrobinę okrężny opis który zawarłem wydaje mi się wystarczający w tej kwestii. Co zaś tyczy się wątku romantycznego, to podobny poziom można zauważyć w Toaru Majutsu no Index, gdzie również mamy zalążki uczucia, z których tak naprawdę nic nie wynika. Zaznaczyłem to w recenzji, lecz nie wydaje mi się aby była konieczność podkreślenia tego tym bardziej, że szanse na kontynuacje są mierne.

        Nuiestety, to jest bolączka wielu serii – fabuła się urywa w pewnym momecie i, mimo sporej ilości materiału manogwego/nowelkowego, kontynuacja nigdy się nie ukazuje. A takie wątku są finalizowane zazwyczaj w końcowych rozdziałach. Dlatego też napisałem, że po części masz rację, bo w anime dostajemy tylko początek czegoś większego, a nie sam wątek romantyczny. A ta uwaga wynikała głównie z tego, że sam lubię wyłapywać wszelkie hinty i spekulować, kto z kim skończy, ale rozumiem również to, że nie każdy w takie rzeczy się bawi :9

        I wreszcie muzyka z supermarketów… Przyznaje, tu popełniłem straszną gafę, choć imho nie wpływa ona znacząco tak na odbiór serii, jak i wartość tej konkretnej recenzji. Niemniej źle zrobiłem, ze o tym nie wspomniałem i za to przepraszam.

        Cóż, w takich seriach muzyka jest tylko dodatkiem, więc taka gafa nie ma kluczowego znaczenia dla wartości merytorycznej recenzji, niemniej musiałem o tym wspomnieć :3
        • Avatar
          Son Mati 27.01.2013 16:32
          „Sam lubię wyłapywać wszelkie hinty i spekulować, kto z kim skończy”.

          No ba, wiem coś o tym :9
          • Avatar
            Cthulhoo 28.01.2013 00:19
            Oj tam, stare dzieje, zapomnijmy o pewnym, bardzo zły temacie xD

            No i cieszę się, że w końcu się za to wziąłeś i ci się spodobało :3
            • Avatar
              Son Mati 28.01.2013 16:02
              Stary, dla anime z dziewczynami o TAKICH nogach to jestem gotów i na rewatch :3
  • Avatar
    A
    Wara19 15.06.2012 16:29
    Było dobrze, ale...
    Moim zdaniem anime jest świetne, ma dobrą kreskę, fabuła też niczego sobie, jedyne czego mi tu brakuje to romantyzmu, oczywiście chodzi mi tu o głównego bohatera i jego senpai, na pierwszy rzut oka widać że jest nią zainteresowany, a po niej w ogóle nie widać jakich kolwiek emocji, nawet mówi jak „lektor”, kto oglądał to będzie wiedział o co chodzi, także oglądając miałem nadzieje że pod koniec coś między nimi będzie, a skończyło się niejednoznacznie, tak więc mam nadzieje na drugi sezon i że w nim coś ruszy między nimi
  • Avatar
    A
    JPP 28.02.2012 05:39
    ło kurcze!
    Dalej nie mogę wyjść z podziwu! Co to do cholery było?! Jedne z najzabawniejszych anime? A może najdziwniejszych? Wszystko jedno! Zasługuje na dobrą ocenę. Mam nadzieję, że doczekamy się kontynuacji!
    • Avatar
      Cthulhoo 28.02.2012 13:09
      Re: ło kurcze!
      Zgadzam się, kontynuacja by się przydała.
      Świetny pomysł i bardzo dobra realizacja. Do tego tytuł bronił się gromadką bardzo fajnych postaci.
      Oby było więcej takich serii.
    • Avatar
      zrobciu 6.03.2012 07:21
      Re: ło kurcze!
      Zgadza się seria zajefajna, naprawdę świetnie się bawiłem, tylko nie wiem czy chciałbym kontynuacji, boję się że twórcy nie mieliby już co pokazać, a ciągnięcie dalej zrobiłoby ją najnormalniej w świecie nudną. Więc chyba wolę zostać przy niedosycie z miłymi wspomnieniami, niż się rozczarować.
  • Avatar
    A
    Orzi 17.01.2012 12:21
    Nieźle, nieźle
    Seria miała potencjał. Genialny, zwariowany pomysł, brak sztucznego przeciągania (12 odcinków na takie anime to w sam raz), w większości sympatyczni bohaterowie, szybkie, a przy tym efektowne walki… Więc co to zepsuło?

    Po pierwsze – niektóre postaci. Większość dziewczyn, pomimo wpadania w pewne standardy, da się lubić (najbardziej mi przypadła do gustu yaoistka chyba – większość jej scen była przekomiczna). Męscy bohaterowie niestety albo z osobowością płaską jak kartka papieru, albo niemiłosiernie standardowi (główny bohater, którego wszyscy uważają za zboczeńca mimo jego wielkich chęci… Taaa, oryginalne). Nie powinno być więc źle, jednak…

    Są w anime postaci irytujące, wkurzające i takie, w które w momencie pojawienia człowiek ma zamiar rzucic co najmniej krzesłem. Do tej ostatniej grupy bez wątpliwości zalicza się Ume Shiraume. Najbardziej znienawidzony przeze mnie typ wrednej, bijącej wszystkich dookoła idiotki, której nikt nie waży się postawić, nawet słownie. Odcinki skoncentrowane na niej to istna męczarnia, przez które anime straciło przynajmniej półtora oczka. Do końca miałem nadzieję, że w finale od kogoś dostanie.

    Druga sprawa to deko niewykorzystany potencjał. Zamiast stworzyć spójną fabułę, anime skacze z wątku na wątek, nie pozwalając należycie się rozwinąć żadnemu z nich. W pewnym momencie zaś dość znacznie odchodzi od swoich pierwotnych założeń, spychając walki o jedzenie na dalszy plan, a koncentrując się na sprawach dla fanservice'owców, typu wyprawa na basen czy inne fetysze. Cóż, nie można mieć wszystkiego, przynajmniej finał był ciekawy i poniekąd zaskakujący.

    Finalny werdykt brzmi 6/10 – anime nie było niczym niezwykłym, aczkolwiek oglądało się je przyjemnie, i o ile pewna postać się nei pojawiała, potrafiło wywołać uśmiech na twarzy. Jeśli macie ochotę na szybką, niewymagającą rozrywkę – śmiało mogę polecić.
  • Avatar
    A
    Subaru 7.01.2012 16:51
    Opis serii zrobił na mnie pozytywne wrażenie, zanosiło się ciekawie i śmiesznie.
    Po pierwszym odcinku zorientowałem się, że akcja nie pójdzie jednak w kierunku, w którym się spodziewałem, a skupi się na walkach w krótkich spódniczkach (bynajmniej nie chłopców, choć ci też leją się jak popadnie) i szeroko pojętych wątkach biuściastych, choć muszę stwierdzić, że twórcy nie poszli na całość i nie upychali fanserwisu wszędzie, gdzie się tylko da.

    Postaci są wizualnie ładne, od razu można odróżnić kto jest kim.

    I ja naprawdę mam ogromną frajdę, gdy bohaterką anime jest yaoistka. Genialna! Bawiła mnie niesamowicie przez całą serię. I tylko to w tej serii mnie bawiło, niestety. No i czasami te walki o jedzenie, ale dość szybko zaczęły one nużyć.

    Fabuła sztampowa, mimo ciekawego pomysłu. Coś, co się obejrzy i szybko zapomni, ilość odcinków w sam raz.

    Wolę zapłacić parę złotych więcej i wyjść ze sklepu w jednym kawałku. Bohaterowie tego anime mają inne zdanie. Dziękuję.

    6/10, plusik wyżej za yaoistkę.
    • Ariel-chan 8.01.2012 16:20:47 - komentarz usunięto
    • Avatar
      harnassc 13.01.2012 03:31
      :D
      szczerze walka jest ciekawsza niż pójście na łatwiznę, (Ja tam wolał bym się bić XD, fajniejsza zabawa)
  • Avatar
    A
    PTB 1.12.2011 22:27
    Anime o walce o jedzienie xD
    Czego to Japończycy nie wymyślą,fabuła jest straszna banalna i to jest największy minus anime.Postacie są bardzo ciekawie np Shaga.Kreska i animacja stają na wysokim poziomie ale mogło by być trochę lepsze.Dzięki bogu to anime jest trochę śmieszne do tego jeszcze sceny ecchi dają dobry powód do śmiechu.Jestem po 7 odcinku i mogę napisać że anime należy się mocne 6+/10 !
  • Avatar
    A
    jurancik22 14.11.2011 11:42
    Po pierwszy odc. Zapowiada się świetna seria , mimo banalnej fabuły nie należy rezygnować
  • Avatar
    A
    splicer 16.10.2011 13:31
    Dobre!
    W końcu w sezonie jesiennym znalazłem coś ciekawego (no, może jeszcze Persona 4 zapowiada się fajnie :P).
    Zabawne, przyjemne, ciekawe. Będę oglądał.
    • Avatar
      SkullOfRock 2.11.2011 23:16
      Re: Dobre!
      persone polecam nawet bez dobrego rozpoczecia sie serii (jestem wielkim fanem gier od 1 do 4 na chwile obecna :D) a to anime zaczyna sie ok zobaczymy co dalej :)
  • Avatar
    A
    Orzi 13.10.2011 21:43
    Proza życia
    Znalazłem w końcu anime, z którego bohaterami mogę się utożsamiać jeśli chodzi o sytuację życiową… Studentci z akademika, którzy z powodu niewielkich środków finansowych walczą między sobą o przecenione jedzenie… Przecież ja mam to na codzień, najbardziej życiowe anime pod słońcem! Już wiem jaką perwersyjną przyjemność odczuwają Ci grający w Simsy :]
    • Avatar
      Chudi X 16.10.2011 20:21
      Re: Proza życia
      Znam sporo studentów, którzy z powodu niewielkich środków finansowych muszą „walczyć” o jedzenie. Tylko problem tkwi w tym, że pieniądze, które mają na jedzenie zostają przepite w dość szybkim czasie. Doprawdy, bardzo życiowe :] Więc nie ma co porównywać anime do świata rzeczywistego :]
    • Avatar
      Dalek-baka 16.10.2011 20:43
      Re: Proza życia
      Gdzie studiujesz? W piekle?!
      No bez przesady takiego dramatu nie było :)

      Choć w przypadku mojej uczelni ta seria dobrze oddawałaby realia punktu ksero. Kto zdąży skserować materiały. Albo czy zdąży krzyknąć „Jeszcze raz!” gdy dobra koleżanka/kolega kseruje te wszystkie rzeczy.
    • Avatar
      Cthulhoo 17.10.2011 11:25
      Re: Proza życia
      No cóż… gdy likwidowali Plusa w Gliwicach i wszystko było za pół ceny, mojemu koledze połamali nos, gdy próbował kupić tortille :P
      Dlatego też zgadzam się z tym, że Ben­‑To to dość życiowy tytuł xD
  • Avatar
    A
    Progeusz 10.10.2011 18:00
    Nazwa anime
    Zmieńcie nazwę. Oficjalny zapis to Ben­‑To
    [link] (look at cover)
    • Avatar
      IKa 10.10.2011 18:22
      Re: Nazwa anime
      Wszelkie zmiany będą uzgadniane i wprowadzane po powrocie Avellany.
      Pozdrawiam.

    • Avatar
      THeMooN 10.10.2011 18:34
      Re: Nazwa anime
      [link]
      Tyle w temacie.
      • Avatar
        Cthulhoo 11.10.2011 00:19
        Re: Nazwa anime
        [link] – bo anibd wie lepiej od strony oficjalnej… :9
    • Avatar
      ursa 10.10.2011 19:57
      Re: Nazwa anime
      'ou' to zapis długiej samogłoski – to o z kreską po kandziach na wiki jest właśnie długie i tak się je transliteruje…
      • Avatar
        Progeusz 11.10.2011 01:10
        Re: Nazwa anime
        Nie wtedy, gdy autor mangi i studio produkujące anime twierdzą inaczej. No i (nie żeby to miało decydujący wpływ) rzadko spotyka się bentou, bento jest dużo powszechniejszym zapisem, od dawna powszechnie akceptowanym.
        Aha, ann > aniDB

        IKa, dzięki za info :)
    • Avatar
      Avellana 17.10.2011 20:14
      Re: Nazwa anime
      Mimo wszystko pozostaniemy przy wersji AniDB.