Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Miyuki-chan in Wonderland

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Tośkaa 31 21.06.2015 20:17
    Ni pies ni wydra
    Bardzo przeciętne,niby trwa 15 minut ale dla mnie mogło by być 10 bo połowa anime nie ma sensu.Nie podoba mi się muzyka,kreska też nie powala,fabuły baardzo mało…daję 3/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Adamo 5.02.2011 21:45
    Na Fazę
    Miałem ochotę obejrzeć sobie coś co mnie trochę odmóżdży ,no i mam co chciałem. To jest całkiem niezłe,a że ma 15 minut,to jaką ma mieć fabułę? To trzeba traktować jak np. 'Clamp in Wonderland' To ma być miły przerywnik, a nie ciężka seria o podłożu psychologicznym. Swoją drogą jest całkiem niezłe. Ot taki miły akcencik parodiujący Alicję w krainie czarów.To anime jest absolutnie bezsensowne, ale ma jednak coś co sprawia, że nie mam mu nic do zarzucenia, co więcej, bardzo miło się to ogląda.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sato-chan 5.08.2010 18:18
    fabuła?
    Mówi się, że „Alicja…” była pisana na prochach :P Tak czy inaczej, „Miyuki…” to ta sama konwencja oniryczna, co „Alicja”. To przecież sen! Więc jakiej fabuły tu wymagać? Sny są pozbawione jakiejkolwiek fabuły :)

    Myślę, że ten twór należy traktować jako japońskie eksperymentowanie: przerobienie bajki dla dzieci (czy na pewno tylko dla dzieci?:P) wg współczesnych standardów erotycznych z elementami yuri.

    Nic specjalnego, ale obejrzeć nie zaszkodzi. Trzeba tylko podejść do tego z dystansem :) Wspaniale się nadaje jako przerywnik między oglądanymi seriami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    r123x 24.11.2009 18:23
    honey bunny
    Ta, któż to narzeka na fabułę, jak zwykle wielcy samozwańczy krytycy, ludzie co szukają fabuły w czymś, gdzie jest sprawą drugorzędną. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że to tytuł, dla przyjemnego spędzenia, czasu (jeśli ktoś chce z pudełkiem chusteczek :>). Ktoś szuka mangi/anime z pod gatunku „No thinking”, to polecam, bardzo przyjemna kreska, spodoba się nawet tym co nie przepadają za Clamp. Jeżeli ktoś szuka rozbudowanej fabuły, to niech ominie ten tytuł, albo zostawi na dni deszczowe i za oknem chłodne, dla rozgrzania. :)

    Tak w ogóle fabuła Miyuki jest bogatsza, niż choćby ta szara proza Mojego życia. Nie wiem, jak inni, ale jeżeli wasze życie przypomina zużyty papier toaletowy, to nawet fabuła Miyuki będzie dla was ciekawa. :P

    Pozdrawiam.
    r123x
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Diablo 6.06.2009 22:30
    oglądać na fazie
    Psychodelka jakich mało… Ogólnie nawet się mi to podobało, ale faktem, jest że jakaś fabuła by się przydała. Swoją drogą biedna Miyuki, wszyscy próbują ja molestować:P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maciek 4.07.2008 11:33
    rzeczywiście...
    bida z nędzą. niby trwa to 15 minut, ale to powolne 15 minut męki…odmóżdża strasznie….ogólnie wszystko takie bez sensu jest , mało zabawne i typowo clampowo pozerskie. Oryginalna historia zasługuje na dużo lepszą adaptację.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pazuzu 20.03.2007 23:41
    Rozdwojenie jaźni
    Anime widziałam dwukrotnie. Za pierwszym razem z trudem zdzierżyłam: zero fabuły (sorrki, nawet bezfabułowce muszą mieć „jakąś” fabułę), muzyka irrytująca, kreska miejscami dość brzydka, animacja słaba; 2/10 tylko dla tego, że widziałam „Legend of Duo” i „Strażników snów, kryształów czy jakoś tak”.
    Drugi raz dostało 7/10… ale wtedy miałam bardzo ciężki napad yuri­‑głupawki.
    Czyli: jak masz fazę, oglądaj. Jak nie masz, omijaj szerokim łukiem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mati 21.12.2006 21:00
    Hmmm
    Psychodel krótko mówiąc. Dobra pozycja jak się miało na obiad zupę z muchomorów ;) Ale polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 3
    Makro 24.09.2005 20:59
    Fabuła?
    Ekhem… sorry, ale w recenzji napisałaś, że błagasz o fabułę… sorry, ale na tym polega Miyuki­‑chan – że fabuły nie ma. To miała być po prostu zabawna historia o babce wpadającej do innych światów. Coś jak Alicja w [...]. Niestety, ale taką oceną zaszkodziłaś temu Anime. Oczywiście, Anime Mandze się nie równa, z resztą panie z Clampa nie biorą udziału w ekranizacji ich Mang, a szkoda, bo niektóre Anime na tym tracą.
    Co do samego filmu mam tylku jeden zarzut – muzyka. Ale ogólnie Anime spoko, można było czasem się pośmiać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zegarmistrz 21.08.2005 10:56
    A ja opowiem o mandze pod tym samym tytułem:
    Po prawdzie serii nie widziałem, za to miałem okazję oglądać mangę o tym samym tytule, która – jeśli mnie pamięć nie myli – jest nieco wcześniejsza od ekranizacji.

    Nie było to nic specjalnego – ot taki eksperyment pod tytułem: Jak Dużo Ecchi Możemy Narysować Z Jedną Bohaterką Zanim Nam Się Skończą Pomysł Albo Nam Się Znudzi.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime