Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 8/10 grafika: 9/10
fabuła: 7/10 muzyka: 8/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 12 Zobacz jak ocenili
Średnia: 7,50

Ocena czytelników

7/10
Głosów: 284
Średnia: 7,45
σ=1,62

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (fm)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Gunslinger Girl

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2003
Czas trwania: 13×23 min
Tytuły alternatywne:
  • ガンスリンガー・ガール
zrzutka

Małe dziewczynki z wielkimi spluwami, czyli kłopoty w „rajskiej Italii”. Ale czy naprawdę tylko tyle?

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

O tym, że Włochy mimo rajskich krajobrazów wcale rajem na Ziemi nie są, wiedzą wszyscy. Leniwe i cwaniackie południe, niewiele lepsza północ z jej piemonckimi separatystami, przeżarci korupcją politycy, a wszędzie mafia. Do tego zagrożenie terroryzmem i wszechobecna, rozpanoszona przestępczość. Oczywiście to stereotyp… Ale nawet w tym odstręczającym obrazie wciąż nie widać tego, co naprawdę boli – indywidualnych, osobistych dramatów. Takich jak dramat Angeliki, którą rodzice rozjechali samochodem, by wyłudzić pieniądze z jej polisy ubezpieczeniowej. Albo dramat Henrietty, przy której zamordowano jej sześcioosobową rodzinę, a ją samą wielokrotnie brutalnie zgwałcono, a następnie porzucono wśród zwłok, by powoli konała od ran.

Stowarzyszenie dla Społecznego Dobrobytu to tajna agencja rządowa. Jej agenci wyszukują w szpitalach dziewczęta takie jak Angelika czy Henrietta, stojące na progu śmierci. Po operacjach, bliższych raczej medycznym eksperymentom, ponad połowę masy ich ciała zastępują syntetyczne mięśnie, kompozytowe wzmocnienia szkieletu… Niezmienione zewnętrznie, ale poddane praniu mózgu i warunkowaniu dziewczęta powracają jako pozbawione wspomnień bezlitosne zabójczynie, ślepo posłuszne swoim oficerom prowadzącym. Ale czy istotę ludzką da się tak odczłowieczyć? A nawet jeśli dziewczęta będą zabijać na rozkaz bez zmrużenia oka, jeśli ich pamięć zacznie być zawodna, a czas, który mogą przeżyć – o ile nie zginą w akcji – jest krótki, to czy ich oficerowie zdołają widzieć w nich tylko narzędzia? I czy można je bezkarnie tak traktować?

Przez trzynaście odcinków będziemy poznawać kolejne dziewczęta wraz z opiekującymi się nimi oficerami i śledzić ich zmagania – tak ze szkoleniem, jak i z misjami, a także własnymi uczuciami. Opiekunowie rozumieją, jak nieludzkie w swej istocie jest postawione przed nimi zadanie i muszą obserwować, jak ich agencja z „bicza na terrorystów” staje się jeszcze jednym narzędziem brudnych gierek polityków. Dziewczęta, które wciąż pozostają ludźmi, poszukują odrobiny ciepła, odrobiny wsparcia… I nawet jeśli lojalność i oddanie to tylko efekt uwarunkowania, czy naprawdę skutecznie wyeliminowano ich ludzkie uczucia? Przebieg tego eksperymentu z zakresu istoty i granic człowieczeństwa jest jedynym głównym wątkiem; twórcy na szczęście powstrzymali się od dodania jakiejś zbrodniczej organizacji, pokroju „Spectre” rodem z filmów o Jamesie Bondzie.

Madhouse Studios znane są z realistycznych, niezwykle dopracowanych filmów i serii, takich jak na przykład Metropolis czy Monster. Również i w Gunslinger Girl widać ogromny wkład pracy. Scenerię stanowią bardzo znane miejsca we Włoszech: zobaczymy między innymi Florencję, Rzym, Sienę czy Neapol – i wszystko wskazuje na to, że twórcy dobrze zapoznali się z tymi miastami. Równie wiele uwagi poświęcono broni, przedstawionej szczegółowo i zgodnie z rzeczywistością. Każdy, kto choć odrobinę się orientuje w temacie, bez problemu rozpozna, że pierwszym pistoletem Henrietty jest SiG­‑Sauer P239, a podstawową bronią – FN P90. Nie sposób też nie poznać lub pomylić z czymś innym klasycznej SVD Dragunowa w rękach spokojnej Rico. Claes często posługuje się wojskowym wariantem HK VP70M z dołączaną kolbokaburą, a animatorzy uwzględnili nawet takie detale, jak to, że broń ta może również strzelać trójpociskowymi seriami. W rękach Angeliki zobaczymy m.in. Steyra Stg.77 AUG, czy HK MP­‑5K. Dokładne wyliczenie całego arsenału wszystkich dziewcząt zajęłoby zdecydowanie za dużo czasu… Równie wiele wysiłku włożono w projekty postaci. Zwodniczo słodkie, pełne charakteru twarze o bogatej mimice sprawiają, że bohaterów łatwiej się rozumie i rozróżnia bez pomocy takich tanich chwytów, jak dodanie komuś różowych czy zielonych włosów. Ciekawe, że pewne szczegóły, dotyczące bohaterów, ukryte są w samej animacji. Niestety, tylko nieliczni widzowie zdołają np. „zajrzeć przez ramię” opiekunowi Claes i wyczytać z jej dossier, że była córką profesora uniwersyteckiego i od najmłodszych lat bardzo lubiła książki. Nieliczni, bo przeczytanie tego dokumentu wymaga znajomości języka włoskiego! Bardzo starannie dobrano też muzykę – głównie oryginalne, nastrojowe motywy orkiestralne, nie stroniąc od sięgania po wielką klasykę – np. Odę do radości z IX Symfonii Beethovena, której zastosowanie w tej serii jest naprawdę wyjątkowe. Wyśmienicie dopasowane są też piosenki; nie ma tu żadnego j­‑popu, oba utwory śpiewa szkocka grupa The Delgados. Szczególnie wyróżnia się nastrojowy opening The Light Before We Land.

Seria Gunslinger Girl należy do – na szczęście – coraz liczniejszej grupy anime dostępnych w Polsce na DVD. Wydawcą jest działająca w kilku krajach Europy firma Anime Virtual. Pierwszy dysk zawiera odcinki 1­‑4, drugi 5­‑7 i można przyjąć że na następnych dwóch dyskach znajdą się pozostałe odcinki. Format obrazu to 16:9, zaś obok japońskiej dostępne są również ścieżki dźwiękowe po niemiecku i francusku. Wszystkie ścieżki są w formacie Dolby Digital 2.0. Do wyboru są też napisy: polskie, niemieckie, francuskie i holenderskie. Oczywiście cieszy fakt, że w ogóle dostajemy do rąk jakieś anime, jednak szczęście burzy to, że mimo dość wysokiej ceny (z którą powinna iść w parze jakość) w napisach pojawiają się literówki, a nawet błędy ortograficzne. Cóż, początki bywają trudne. Poza tym dyskom niczego nie można zarzucić.

Z całą pewnością Gunslinger Girl nie jest propozycją dla wszystkich, zwłaszcza ze względu na wszechobecną przemoc i moralnie wątpliwą tematykę. Jednak seria jest zdecydowanie „czysta”; brak tu jakiegokolwiek fanserwisu czy dwuznacznych aluzji. Widzom, którzy potrafią znieść okrucieństwo, drastyczne historie – niektóre tylko opowiedziane, nie pokazane – i których nie znudzi obserwowanie rozwoju relacji i uczuć między bohaterami, ta seria na pewno da wiele do przemyślenia.

wa-totem, 20 sierpnia 2005

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Madhouse Studios
Autor: Yuu Aida
Projekt: Hisashi Abe
Reżyser: Morio Asaka
Scenariusz: Junki Takegami
Muzyka: Toshihiko Sahashi

Wydane w Polsce

Nr Tytuł Wydawca Rok
1 Gunslinger Girl vol. 1 Anime Virtual 2005
2 Gunslinger Girl vol. 2 Anime Virtual 2005
3 Gunslinger Girl vol. 3 Anime Virtual 2005
4 Gunslinger Girl vol. 4 Anime Virtual 2005

Odnośniki

Tytuł strony Rodzaj Języki
Gunslinger Girl - artykuł na Wikipedii Nieoficjalny pl