Komentarze
Gunslinger Girl
- Spadająca gwiazda... Świat zatartych wspomnień, los niespełnionych życzeń : Sakakibara : 23.12.2019 19:21:12
- Super : oo44wo : 10.04.2014 23:03:51
- Re: Do anime : iazen540 : 15.11.2013 17:20:42
- komentarz : Chemik89 : 11.12.2012 00:25:42
- komentarz : Jano : 10.12.2012 19:11:42
- Hmm... : Diablo : 29.07.2012 23:53:37
- Re: Do anime : Plej : 14.03.2012 21:38:50
- komentarz : Slova : 6.01.2012 00:59:45
- Do anime : Alart : 1.06.2011 15:46:30
- dzieci z bronią : marin : 18.03.2011 20:57:22
Spadająca gwiazda... Świat zatartych wspomnień, los niespełnionych życzeń
Po obejrzeniu 13 odcinków „Gunslinger Girl” odczuwam lekki głód fabularny. Brakowało mi tu konkretniejszego domknięcia historii Organizacji tudzież Agencji walczącej z terrorystami: i tymi lokalnymi i tymi bardziej ,,globalnymi”. Zbyt dużo, ba, mało powiedziane, dramatyzmu, który pożarł spójność opowieści! Stąd moja ocena serialu: 6/10
Super
Postacie są dobrze skonstruowane. Niezwykle dobrze wyszło połączenie znieczulicy oraz niewinności u dziewczynek. Także warto zwrócić uwagę na ich opiekunów. Otóż wszystkie motywy ich działań, oraz podejmowane decyzje są wynikają z ich charakterów, ich wspomnień oraz z sytuacji, a nie, jak czasami się zdarza, z woli autora. Jednakże zakres historii przedstawionej w anime niestety nie pokazuje wspomnień wszystkich z opiekunów, tak naprawdę te z dalszej części mangi, de facto najciekawsze, pozostają jedynie zasugerowane.
Fabuła jest mocno epizodyczna, oraz ma całkiem pesymistyczną wymowę. Szczerze mówiąc uważam to za jeden ze sporych plusów tej produkcji. Wprowadzenie jakiejkolwiek intrygi tylko zepsuło by ten świetny klimat, który stanowi główną zaletę tego tytułu. Jest on budowany oszczędnymi dialogami, jak i odpowiednio wpasowanymi chwilami milczenia. Tak więc jeśli ktokolwiek z widzów spodziewa się dużej dawki akcji oraz strzelanin, to zapewne odpadnie jeszcze w pierwszych odcinkach.
Sama oprawa audiowizualna jest wyśmienita, szczególnie patrząc na rok wydania. W przypadku muzyki na szczególną uwagę zasługują opening i ending, które są niezwykle klimatyczne, oraz, jak na anime, dość nietypowe. Wyśmienite jest także zastosowanie 9 symfonii Beethovena w ostatnim odcinku. Że tak powiem tekst świetnie wpasowywał się w wydźwięk zarówno sceny jak i całej historii.
Dla niektórych zapewne będzie przegadane oraz za mało rozrywkowe, ale jako dramat sprawdza się niezwykle dobrze. Jako że nie potrafię znaleźć żadnych większych błędów w żadnym aspekcie anime, oraz że ten tytuł po prostu mnie zachwycił, wystawiam mu ocenę 10/10. Oby powstawało jak najwięcej takich anime, czyli nienafaszerowanych moe oraz głupotą, oraz nie uważających widzów za półgłówków, którym do jakiejkolwiek głębszej myśli, czy nawet do wzruszenia, potrzeba zalania melodramatyzmem i pseudo inteligentną gadką o niesprawiedliwości świata.
To wstęp do anime czy do rzeczywistości ? :) bo patrząc na obecną sytuację na południu…
Hmm...
Do anime
Co zmienia motyw zabijania i szczątki kryminału? Poza nazwą gatunku niewiele. Życie w warzywniaku jest nudne i przewidywalne- tutaj też. A nawet momentami bardziej.
Jeśli chodzi o wyciskające pastę z tubki historie dziewczynek są one bardzo przerysowane. Jakby popatrzeć uważniej nie są to historie ani nadzwyczajne, ani jakoś specjalnie smutne- przecież nie tresowaliby osób z dobrych, kochających rodzin, doskonale spełniających się w społeczeństwie. Z pastelową oprawą graficzna i przejmującą muzyką wszystko co melancholijne wydaje się „bardziej”. Momentami miałem wrażenie że jedna z nich zatrzaśnie się w schowku na miotły i przedstawią to jako traumatyczne przeżycie, które wpłynie na dalsze życie.
Warto też wspomnieć o przesłaniu: jeśli zrobicie z mniej lub bardziej patologicznie wykrzywionych dziewczynek zabójczynie będą one miały różne problemy psychiczne.
Dobry opening i ending, świetnie dostosowana oprawa graficzna, niezły klimat. Tylko że wystawy obrazków z Włoch i koncerty to jedno, a anime to drugie…
Warto wspomnieć o krwawych scenach. Doskonale kontrastują z nudnym i nijakim charakterem reszty- anime staje się jeszcze bardziej nudne i nijakie, a sceny jeszcze bardziej krzykliwe.
Polecam osobom, które lubią obejrzeć coś, żeby potem sobie wkręcać, że było to głębokie. Z pewnością, po obejrzeniu Gunslinger Girl westchną i poczują się dorosłe o kolejne 20 lat więcej.
Nie polecam 2, traci charakter nie tracąc wad.
dzieci z bronią
ahh
Rewelacyjne...
Fabuła Gunslinger Girl skoncentrowana jest na losie dziewczynek – zabójców, opowiada o tym jak się znalazły w Stowarzyszeniu dla Społecznego Dobrobytu, jak są „konstruowane” i szkolone. Pokazuje również relacje bohaterek z opiekunami (każdy kto chciałby się dowiedzieć czegoś więcej o ich losach powinien obejrzeć serię II).
Jak dla mnie genialne anime, jednakże nie dla każdego, miłośnicy „kina akcji”, fanserwisu mogą być nieusatysfakcjonowani, ponieważ seria mimo, iż pełna strzelanin itd, posuwa się swoim, spokojnym i wyważonym tempem, a laseczek w przykusych spódniczkach machających biustami, nie znajdziemy tu ani na lekarstwo.
Podsumowując: genialna seria z tych „poważnych”, naprawdę warta obejrzenia. Polecam
10/10
Świetne!
Przedstawienie graficzne jest świetne i odpowiednio zrobione żeby utrzymać realizm.
W tej serii wszystko kręci się wokół uczuć,relacji jakie mają bohaterki do swoich opiekunów i nie tylko,a zabijanie terrorystów jest tylko tłem dla fabuła żeby była bardziej ciekawsza i oryginalniejsza.
Co do muzyki? Boska,przez pewien okres często jej słuchałem.Rytm piosenki jest mocny, ale głos piosenkarki spokojny lecz wyraźny.I to moim zdaniem sprawia,że ta piosenka jest świetna.
Może kiedyś skusze się na druga serie.
Ocena końcowa 9/10.Polecam.
Cudo!
Cudowna kreska , fabuła , muzyka i postacie.
Pięknie opowiedziana historia dziewczynek , lecz jak dla mnie zbyt krótka. Fabuła została świetnie przygotowana , lecz nie na taką ilość odcinków. Zbyt mało dowiedzieliśmy się o naszych bohaterkach , lecz to co zostało pokazane ujmuje wszystkie ważniejsze wątki.
Grafika – Cudowna! Brak tu jakiegokolwiek fanserwisu w postaci 10‑latek , z ciągniętymi piersiami po podłodze.
Muzyka świetna. Opening jak i Ending na dobrym poziome. Utwory w trakcie walk czy innych scen idealnie dopasowane do czasu , miejsca i akcji.
Jak już wcześniej zostało wspomniane pomysł z " tajną organizacja " został trafiony w dziesiątkę.
Ogólnie anime z gatunku " majstersztyków " ! – Jestem już zmęczony , bo jest 2 w nocy , więc szybko skończę.
Ocena końcowa 9.5/10. xD
Prawdziwa perełka
10/10
PS. trochę jestem zdziwiony, że do tej pory nie ma recenzji serii drugiej i odcinka OVA.
prawdziwy diament... choć odrobinkę niedoszlifowany
szczerze, muszę przyznać, że zanim obejrzałam serię, nie bardzo spodobał mi się pomysł obsadzenia 10‑letnich dziewczynek w rolach zawodowych zabójczyń, posługujących się bronią niemal tych samych rozmiarów, co one same. po prostu myślałam ,że to będzie kolejna „krwawa jatka” (już raz się tak na pewnym tytule przejechałam…) a teraz gratuluję samej sobie (mała skromność ;p), że coś mnie podkusiło, żeby obejrzeć ów anime. chociaż muszę przyznać, że pierwszy odcinek wcale mnie nie zachwycił. dopiero później cała akcja się rozkręciła- choć trudno tu mówić o jako takiej akcji, bo większa uwaga została skupiona na wrażeniach bohaterów.
ale to jest w tym anime piękne- wreszcie ktoś potrafił stworzyć wspaniały tytuł o tematyce psychologicznej, który nie zanudzał do tego stopnia, że z utęsknieniem czekało się na jakąś bijatykę. tak naprawdę, to mnie sto razy bardziej obchodziły reakcje i odczucia poszczególnych bohaterów niż możliwość obejrzenia kolejnych misji, które swoją drogą, nie były aż tak „przebarwione”, jak w niektórych anime (mam tu na myśli parskanie krwią na 10 metrów czy uporczywe podnoszenie się do walki, pomimo otrzymanych już co najmniej 5 ran śmiertelnych), a mimo wszystko momentami dość przerażające (właśnie ze względu na swój realizm).
i muszę się przyznać, że ostatni odcinek mnie powalił- ryczałam podczas niego jak dziecko ^.^'
jedyne,co może się nie podobać to… długość. myślę, że gdyby zrobić kilka odcinków więcej (wcale nie musiałoby być standardowe 26 czy 24), to byłaby większa szansa na lepsze zapoznanie się z innymi bohaterami niż Henrietta i Jose (bo to głownie wokół nich jest skupiona fabuła).
ogółem, gorąco polecam ten tytuł wszystkim fanom, a szczególnie tym, którzy oczekują od anime czegoś więcej niż ładna kreska i multum akcji rodem z Tomb Raider…
gorąco polecam :)
chociaż nawet takim osobom nie zaszkodziłoby obejrzenie tego anime.
zachęca do tego świetna (według mnie) animacja oraz bardzo ciekawe postaci…
suma sumarum- chyba każdy znalazłby coś dla siebie. aha, z tym że, nie sądzę, żeby to był odpowiedni tytuł dla osób poniżej pewnego wieku- w końcu jest to bardzo dobre anime, ale wciąż nieco brutalne…
:)
Bardzo dobre
Świetne
Żaden deszcz juchy, żadne wypruwanie flaków i gore, żadne ilości nagości tak bardzo nie kwalifikowałyby tego dzieła do kategorii 18+ jak krótka scena, w której na oko dziesięcio‑dwunastoletnia dziwczynka rozmawia z lekarzem… „W tym miesiącu zabiłam tylko czterech ludzi, ale w zeszłym dziesięciu! To pewnie więcej niż Triela!”... Brrr…
Tak naprawdę, moim oczywiście zdaniem, główną treścią tego anime nie jest akcja ani zapis walki z terrorystami. Jest nią ukazanie i całej gamy więzi łączących fratello – od skrajnego użytkownik‑narzędzie aż po brat‑siostrzyczka. Poznajemy historię oraz zawartość umysłów każdej z dziewczynek. Widzimy, jak w jednej chwili są zimnymi zabójczyniami, zaś niedługo po skończeniu akcji uprawiają ogródek warzywny… Mało które anime choć zbliża się do tak potężnego uderzenia w mózg jak to, wielkie brawa dla twórców.
A tak na koniec:
@Chucky22Tbg
Błagam, BŁAGAM, wszytko, tylko nie nazywanie IX symfonii Beethovena PIOSENECZKĄ! Scena, której ten utwór akompaniował śmiało kandyduje do mojego osobistego top3 najdoskonalszych scen filmowych…
111
Naprawde fajne
Naszczescie jest druga seria, ale produkowana przez inne studio…no nic to nie miejce na takie dyskusje:)
Naprawde polecam te serie, naprawde daje ona do myslenia
fajne
Bardzo fajne anime sensacyjno‑psychologiczne. Sensacyjne ze względu na sceny akcji, psychologiczne ze względu na ukazanie relacji łączących dziewczęta z ich opiekunami.Zgadzam się z moją przedmówczynią w 100% – ostatni odcinek z wykorzystaniem „Ody do młodości " Beethovena ociera się o arcydzieło kliknij: ukryte scena śmierci w szpitalu Polecam dla widzów od lat 16 ;)
Deszcz meteorytów i "Oda do radości".
Ukryto spoiler.
Moderacja
Spox
Tak się powinno robić anime!
In truth there is no better place to be...
kliknij: ukryte najbardziej zainspirował mnie koniec, śmierć Angeliki, kiedy Claes i cała reszta śpiewały ode do radości… Na prawdę wiele razy się wzruszyłam… Albo jak Rico zabiła tego chłopaka..
Polecam!